Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 35 takich demotywatorów

Kiedy nie stać was na kłódkę,ale chcecie pokazać światu,że i tak się kochacie –
 –  W tamtym roku, w listopadzie zaczęłam pracę w nowejfirmie, w której wpadłam w oko jednemu z pracowników.Ciągle mnie zaczepiał, zagadywał, szukał pretekstu, żebywstąpić do mojego gabinetu. Mówił mi komplementy,patrzył na mnie zauroczonym wzrokiem i przynosił jakieśsłodkości do herbaty. Później całkowicie odrzucił tę grępozorów i zaczął przychodzić i pytać czy może po prostuze mną posiedzieć i na mnie patrzeć, bo jestem piękna.Nie powiem, było to całkiem miłe, bo nie sądziłam, żemogę być dla kogoś atrakcyjna. Po jakimś czasie, mimotego, że nie był w moim typie zauroczyłam się nim.W sumie nie tyle co w nim, co w jego podejściu do mnie.Stopniowo zaczęło mi się odechciewać powrotów dodomu, bo czekał w nim na mnie wiecznie zrzędzący,krytykujący mnie i ciągle ze wszystkiego niezadowolonymąż. Zaczęłam coraz częściej myśleć o swoim koledze i sięw nim zakochiwać. Jednak moja świadomość rozumiała,że ten gość nawet do pięt nie dorasta mojemu mężowii zapewne chce się tylko ze mną przespać. Doszłam downiosku, że tak dalej być nie może i muszę naprawićswoją relację z mężem. Nad swoim zachowaniem równieżzaczęłam się zastanawiać, bo w końcu sama wcale lepszanie byłam - krytykowałam męża, ciągle narzekałam nabrak remontu, na niskie zarobki, na to, że nie miał czasu,żeby się zająć dziećmi, nie mówiłam mu żadnychkomplementów, ani że go kocham - dlatego zaczęłamzmiany od siebie. Przestałam narzekać i krytykować,zaczęłam mówić mu komplementy, całować i przytulać,chwalić za drobne rzeczy i gotować mu jego ulubionedania. Krótko mówiąc, próbowałam stać się kobietą, którąpokochał 15 lat temu. Mój mąż też się zmienił - przestałzrzędzić, marudzić, robić rzeczy, które doprowadzały mniedo szewskiej pasji. Zaczął więcej pomagać w domu,spędzać czas z dziećmi, wzięliśmy się za remonty i conajważniejsze przestał robić to z łaską. A ja naprawdęgo doceniam i chwalę, staram się, żeby czuł się ważnyi potrzebny.Na koniec chciałabym powiedzieć tym, którym udało siędobrnąć do tego momentu, abyście dbali o swoje drugiepołówki: częściej się przytulali, mówili, że kochacie,doceniali drobne rzeczy, które być może po latach nierobią na was aż takiego wrażenia. Nie traćcie cennegoczasu na bezsensowne kłótnie. Najważniejsze jest abyściezaczęli od siebie, a dopiero później możecie wymagaćzmian na lepsze od drugiej osoby.
 –
Zagłosuj

Dziś jest Światowy Dzień Backupu. Czy robisz kopie zapasowe danych?

Liczba głosów: 1 363
 –
 –
Niesprzątanie po swoich psach zasługuje na naganę, ale tego typu sposoby "edukowania" sąsiadów to jakiś dramat –  Drodzy współmieszkańcy posiadający psa lub inne zwierzę, które wyprowadzają Państwo na teren naszego osiedla. Z racji nie zastosowania się do mojej poprzedniej karteczki (nie wnikam kto ją zdarł tak szybko) uczynione zostało to przed czym ostrzegałem. Po raz kolejny wychodząc z własnego mieszkania, idąc ścieżką na własnym osiedlu wdepnąłem/łam w gówno tak więc zgodnie z obietnicą na całym osiedlu została skrzętnie rozmieszczona trutka na szczury zmieszana ze zwierzęcymi przysmakami. Oczywiście nie jest to wina waszych zwierząt, że jesteście głupsi od nich (oczywiście mam na myśli tylko tych z was, którzy nie potrafią posprzątać po swoim pupilu) ale jeśli kochacie swoje pupile to może to was zmotywuje do przestrzegania zasad i norm przyjętych w społeczeństwie. PS. Jeśli ten mały potwór z mieszkania 134 nie zostanie wychowany i dalej będzie ujadać na balkonie, to znajdę sposób i na niego. Zdaje się, że „mopsowate" są dosyć podatne, na różne choroby itp. Itd. ;) Słychać go nawet kilka pięter wyżej także naprawdę proszę o trzymanie go w ryzach — w przeciwnym razie zostaną wyciągnięte konsekwencje.
Źródło: www.facebook.com
"Minęło 40 dni od śmiercimojej mamy – Pojechałem na cmentarz, porozmawiałem z mamą, później poszedłem na grób ojca, żeby też z nim porozmawiać - nie ma go już z nami dwa  lata.W drodze do domu uświadomiłem sobie, że przestałem być dzieckiem nie w wieku 18 lat, nie wtedy, kiedy się ożeniłem, ani kiedy urodziły mi się dzieci, tylko teraz w wieku 33 lat, kiedy moich rodziców już nie ma. Chciałbym im tyle powiedzieć i zadać tyle pytań...Dbajcie o siebie i swoich bliskich i częściej im mówcie jak bardzo ich kochacie."
Także gdyby ktoś mnie potrzebował, to będę w sypialni, płacząc prosto w moją szarfę dla najlepszej mamy –
 – "Możecie wypiąć biodra, wypiąć siura, a jak nie macie, to chłopcy mogą wam pokazać", "Gdzie się łajdaczyłyście w zeszły weekend?", "Macie być w moim zasięgu wzroku, bo jeszcze z dzieckiem wrócicie", "Biegacie jak banda pedałów", "Każdy facet to pijak, dziwkarz i krętacz, i za to nas kochacie" - miał mówić wuefista do uczennic Skandal w Myślenicach. Radny PiS i wuefista do dzieci w szkole: "Wypnij siura"Skandaliczne zachowanie radnego PiS i jednocześnie nauczyciela w-f w stosunku do uczniów. (Facebook, Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych)
Źródło: www.o2.pl
 –  > {     British Embassy Warsaw© jest z Reginą ...Kozak10 godz. - *Znajdź sobie kogoś, kto będzie patrzył na Ciebie tak, jakPrezydent Andrzej Duda patrzy na księcia Williama VWPolsko-brytyjskie relacje to związek z ponad stuletnimstażem - przez tyle lat zdążyliśmy się już dobrze poznać,ale nadal odkrywamy się nawzajem, by wzmocnić nasząwięż na kolejne dekady ^ Za co Wy kochacie relacje#PolishBritishStory #WalentynkiPREZYDENT ANDRZEJ DUDA WRAZ Z MAŁŻONKĄ AGATĄ KORNHAUSER-DUDĄZ ICH KRÓLEWSKIMI WYSOKOŚCIAMI KSIĘCIEM I KSIĘŻNĄ CAMBRIDGEW BELWEDERZE W WARSZAWIE W 2017 ROKU.
Źródło: pl-pl.facebook.com
 –  Drodzy Rodzice! Koniec pierwszego semestm coraz bliżej... Powinniście pamiętać, że wśród Waszych dzieci... są artyści, którzy nie potrzebują matematyki... muzycy, których nie obchodzi ocena z chemii... sportowcy, dla których sprawność fizyczna jest ważniejsza niż fizyka... Jeśli Wasze dzieci będą mieć świetne wyniki, to wspaniale! Ale jeśli nie... Niech nie ucierpi z tego powodu ich godność. Powiedzcie im, że to tylko egzamin/oceny. Powiedzcie im, że kochacie ich niezależnie od wyniku... Oraz, że czekają ich ważniejsze rzeczy w życiu. 1 kiedy już to zrobicie, patrzcie jak Wasze dzieci zdobywają świat. Jedna ocena na egzaminie nie odbierze im ani marzeń, ani talentu. Nie myślcie, proszę, że jedynymi spełnionymi ludźmi na świecie są lekarze i inżynierowie. Nic nadawajcie swoim dzieciom „imion" takich jak: gapa, leń, niezdara, nieuk, bo takimi ich uczynicie. Wierzcie w swoje dzieci, w ich możliwości, a dodacie im skrzydeł. KOCHAJCIE MIMO WSZYSTKO I PONAD WSZYSTKO! Zadanie domowe dla rodziców: Przyjdź do domu i powiedz głośno swojemu dziecku (nieważne ile ma lai): Bardzo Cię kochani i cieszę się, te mam takie dziecko jak ty. A potem powtarzaj to każdego dnia...a zobaczysz cuda no własne oczy...:)
 –
Jeden plus pandemii, a może minus. Sam zdecyduj – Wszyscy zdjęli maski pokazali swoje prawdziwe oblicze. Hejt, wyzwiska od debili, idiotów. Czytam komentarze i nie wierzę. Polska istnieje tylko na papierze a ludzie są skłonni utopić się wzajemnie w łyżce zupy. Jedni wyzywają drugich od debili i idiotów i poje...ów. Dajecie się napuszczać jak małe dzieci. Jak psy wytresowane do walki. Wstyd mi. Takiej zawiści, zawziętości, złośliwości i obrzucania się gównem na tej stronie jeszcze nie widziałem. Jeden mądrzejszy od drugiego. Co jeden to ma lepsze argumenty. Wszyscy jadą na tym samym wózku a tymczasem ludzie skaczą sobie do gardeł jak wściekłe pitbule. A to tylko jakiś słaby wirus. Co będzie jej przyjdzie prawdziwe zagrożenie? Wyrżniemy się sami jak banda  dzikusów. Najmądrzejsi mówią o manipulacji i spiskach poddając się manipulacji a może nawet i spiskom. Tak kochacie swój kraj. Tacy z was patrioci, że jeden nie umie uszanować drugiego? To coś wam powiem, z takim podejściem i nastawieniem, nigdy w tym kraju nie będzie lepiej. Tyle
Ze słuchawek usłyszałam głośny śmiech. Odpowiedział "Co, wy nie kochacie swoich mam? Współczuję". Więc jak coś, to właśnie siedzę sobie w kącie, płacząc we wstążkę dla najlepszej mamy –
"Powiedzcie, że kochacie nas" - nowa piosenka Kazika po aferze w Trójce – W ortalionie i oparach PRL-u Kazik Staszewski z Wojtkiem Jabłońskim występują w teledysku do ironicznej piosenki o hejcie i uwielbieniu
 –
 –
Legendarny ekspert Don Cherry został zwolniony przez stację telewizyjną, w której pracował, za swoją wypowiedź o imigrantach. Cherry nie zamierza jednak przepraszać – W Kanadzie 11 listopada dla upamiętnienia poległych żołnierzy przypina się maki. Legendarny kanadyjski komentator hokejowy skrytykował imigrantów, że ci nie robią tego pomimo, że do nich przyjeżdżają i lubią ich styl życia."- Ludzie... Przyjechaliście tutaj, kochacie nasz styl życia, kochacie nasz dobrobyt, więc moglibyście przynajmniej wydać kilka dolarów na te maki czy coś w tym stylu - powiedział Cherry. - Ci ludzie zapłacili za życie, którym cieszycie się w Kanadzie i to zapłacili najwyższą cenę."W efekcie Don Cherry został zwolniony, a jego słowa potępione
Źródło: www.wykop.pl

Podczas, gdy jedni szukają sposobów na rozwalenie związku

Podczas, gdy jedni szukają sposobówna rozwalenie związku – Ja myślę jak stworzyć jakikolwiek 25 SPOSOBÓWNA ZNISZCZENIE ZWIĄZKUZ UKOCHANĄ OSOBĄ1. Oczekuj ideału.Przecież miłość to nieprzerwana eksplozja romantycznych uniesień: tak towygląda w książkach i na filmach! Dlatego już po pierwszym konflikcierozpaczaj, że to jednak nie to. Patrz z zazdrością na inne pary - one na pewnomają to coś, czego Wam brakuje!2. Rozglądaj się na boki.Zastanawiaj się, czy Twój związek to na pewno TEN JEDYNY. Przecieżzawsze warto mieć otwarte oczy! Flirtuj w pracy i na Facebooku. Po każdejkłótni myśl, czy z X nie byłoby Ci jednak lepiej. A jak byłoby z Y? Może wartosię przekonać?SOR3. Traktuj partnera jak wroga.Pamiętaj: ta osoba chce Cię stłamsić i ograniczyć! Gracie w jednej drużynie?Bzdura! Przecież Wasze interesy się wykluczają. Kiedy partner mówi o swoichpotrzebach - dokonuje zamachu naTwoją wolność!4. Uciekaj. Bliskość Ci zagrażaDlatego uciekaj przed nią jak i kiedy tylko się da. Wiadomo, że lepiej grać zkolegami w plejaka niż siedzieć w domu jak jakiś pantofel! Zawsze możesz teżwziąć na siebie więcej pracy - wtedy Twoja obecność poza domem będzieusprawiedliwiona. Jak można mieć do Ciebie pretensje? Przecież pracujesz, anie się bawisz!5. Udawaj kogoś innego niż jesteśWyobraź sobie, jaki powinieneś być, aby zaspokoić potrzeby partnerki. Jesteśwrażliwym neurotykiem, który boi się ludzi? Udawaj przebojowego lwasalonów! Próbuj nie być sobą tak długo, aż samotność (Twoja i partnerki)stanie się nie do zniesienia.6. Rób wszyst ko samPrzecież w związku musisz mieć własną przestrzeń! Pielęgnuj tę przestrzeń,aż po jakimś czasie nie będziesz już wiedział, co właściwie łączy Cię z osobą,z którą śpisz w tym samym tóżku.7. Nic nie proponujNie proponuj filmów do obejrzenia, restauracji na sobotnią kolację, miejsc naweekendowy wyjazd. Tkwij w strachu, że Twoje propozycje zostanąodrzucone. Bądź coraz bardziej sfrustrowany, że nie możesz niczaproponować.8. Nie ustalaj zasadKiedy zaczniecie razem mieszkać, nie rozmawiaj o dzieleniu się sprzątaniem,zmywaniem, praniem i zakupami. Licz, że to się jakoś samo ułoży, bo przecieżsię kochacie i to jest najważniejsze. Nie poruszaj tematu życiowych oczekiwańi priorytetów, po czym po roku razem bądź zdruzgotany, kiedy okaże się, żemarzysz o dzieciach a druga strona wręcz przeciwnie.9. Czuj się zdominowanyPo wprowadzeniu się do mieszkania partnerki, narzekaj, że to przestrzeń, wktórej czujesz się obco. Zachęcany do oswajania mieszkania i wprowadzaniaw nim swoich zmian - nic nie rób.10. Zapomnij o własnych potrzebach. Poświęć się całkowicie odgadywaniu ispełnianiu potrzeb partnera. Uwielbiasz górskie wycieczki? Nieważne! Upierajsię, żeby jeździć nad morze, bo partner/ka powiedział/a kiedyś, że lubi szumfal. Bądź coraz bardziej sfrustrowany/a z powodu tęsknoty za górami.11. Broń się!Każdą uwagę odbieraj jako atak na siebie. Przecież odmienna opinia na tematfilmu, który właśnie obejrzeliście, to tak naprawdę zakwestionowanie Ciebiejako osoby i uznanie, że jesteś bezwartościowy. Reaguj agresją i złośliwością!12. Dużo pijTu modele są dwa. Albo pijecie razem i w końcu uświadamiacie sobie, że łączyWas właściwie tylko wspólne picie. Albo pijesz sam, a wtedy poczucie winy,spowodowane tym, że pijesz, alkohol magicznie zmieni w złość, którąwyładujesz na partnerze. Na zdrowie!13. Rozładowuj napięcie awanturamiTo nieprawda, że dzięki kłótniom możecie czegoś się o sobie dowiedzieć inauczyć lepiej radzić z problemami. One są po to, żeby sobie ulżyć! Dlategokiedy w piątek Twój partner wróci za późno ze spotkania z kolegami -poczekaj, aż złość w Tobie urośnie, i we wtorek zrób mu awanturę oniepozmywane naczynia.14. Zapominaj o przyczynie kłótniWykorzystuj kłótnię, aby wypominać wszystkie żale i pretensje, jakie trzymałeśw sobie przez ostatni rok. Przecież w sprzeczce o to, do czyich rodzicówjechać na Wigilię, najważniejsze jest to, dlaczego 8 miesięcy wcześniej niemogleś kupić swojego ulubionego sera pleśniowego!15. Cierp i chowaj urazęTo nieważne, że jednym słowem lub gestem możesz sprawić, żeby zy Wami dobrze. Zamiastz taką inizamknijpowrsię w pokoju, schowaj pod kołdrę i pław się w swojej krzywdzie. Czekaj, aż toon/a Cię przeprosi.m16. Nie doceniaj starań drugiej stronyZauważaj (i podkreślaj) wyłącznie swoje.17. Bądź nielojal nyKiedy przy rodzinnym obiedzie Twój wujek-mizogin pokłóci się z Twojąpartnerką i obrazi ją -- weż jego stronę.18. Rozbudzaj i zawódź oczekiwaniaPrzed snem mów, że rano zrobisz zakupy - po czym tego nie rób. Wieczoremnapisz smsa z imprezy, że już, już za moment wracasz - aby zjawić się wdomu nad ranem. Wkrótce staniesz się kompletnie niewiarygodny i niegodnyzaufania.19. Utrzymuj intensywną więż ze swoim byłym. Dzwoń, esemesuj, lajkuj ikomentuj zdjęcia, wspominaj, spotykaj się. Głośno porównuj obecnegopartnera z byłym - na korzyść tego drugiego. Powiedz: ,,Wiesz, właśnieprzegrałeś z moim byłym".20. Nie dbaj o seksWiadomo, TO powinno dziać się samo. Kiedy się nie dzieje, nie rób nic, żeby sięzadziało. Bądź coraz bardziej zrozpaczony tym, że się nie dzieje.21. Nie toleruj różnicOczekuj, że partner/ka będzie dokładnie taki/a sam/a jak Ty. Kiedy okaże się, żema inny rytm i upodobania - okazuj zniecierpliwienie i niezadowolnie.22. Nie pracuj nad sobąKiedy partner/ka da kolejny sygnał, że coś między Wami nie gra i któreś zTwoich zachowań należałoby przemyśleć, odpowiedz, że Ty już po prostu taki/ajesteś i się nie zmienisz. To jasny komunikat, że nie będzie lepiej - będzieewentualnie gorzej.23. Przestań być ciekawyPrzecież już wszystko o sobie wiecie. Lepiej o nic nie pytać i nic nie drążyć, bood tego można się tylko zdenerwować.ORV.PL24. Zapomnij, po co i dlaczego jesteście razemUznaj związek za coś oczywistego-jedną z tych wielu drobnych, uciążliwychrzeczy, na które możesz narzekać każdego dnia. Zapomnij, że osoba, która Ciędenerwuje, bo nie daje Ci oglądać meczu, to Twoja wyśniona miłość, której imięjęczałeś w ciemność przez tak wiele samotnych nocy.25. Wpadnij w rutynePrzecież już zdobyłeś co miałeś zdobyć! Przestań się starać. Nie mówkomplementówi nie kupuj kwiatów - po czym bądź zdziwiony i oburzony, żeTwoja partnerka szuka towarzystwa innych osób, aby poczuć się wyjątkowa iatrakcyjna.Gotowe! Nici ze wspólnego picia herbaty z sokiem malinowym w ośnieżonejchatce przy serialach na HBO (wizja szczęścia by Jerzy Pilch). Znowu jesteśsam i ze zwieszoną głową możesz powrócić na smętny klubowy szlak, aby coweekend o 7 rano wtaczać się do pustego mieszkania i płakać w poduszkę.Dlatego, kiedy po paru miesiącach poznasz kolejną Miłość Życia - proszę,trzymaj się z daleka od tego poradniczka!
Źródło: zmemlani.pl more-635
 –  school sucksfW środeDZIĘKUJEDZIĘKUJĘ UCZNIOM za to, że daliście radę zwlekać się bladym świtem przez całyrok szkolny i iść do miejsca, które nie zawsze kojarzy Wam się pozytywne, doktórego musieliście chodzić niepoświęciliście wiele wieczorówi nocy na siedzenie nad książkami nie wiedzącczęsto po co, zamiast spotykać się z przyjaciółmi, pójść do kina czy rozwijać Waszepasje. Že wbijaliście sobie do głowy megabajty wiedzy, której prawdopodobnie nigdynie wykorzystacie i zwykle nie macie pojęcia, po co to robiliście, a jednak robiliścieZe mimo, iż codziennie byliście oceniani w idiotycznej skali 1-6, że oceniano nawetWasze zachowanie, często niesprawiedliwie, nie rzuciliście tej szkoły w choleręmimo, że wymagało to wiele cierpliwości, odwagi, może łez. Za każdą chwilę, gdymieliście ochotę odpalić swojemu nauczycielowi tak wulgarnie, jak tylko było tomożliwe, a jednak nie zrobiliście tego, choć było ciężko. Že mimo żalu do Waszychrodziców nie przestaliście ich kochać i próbowaliście choć troche ich zrozumieć. Žepomimo niezrozumienia, złości, czasem odrzucenia, zakończyliście ten rok. Dla mniejesteście wszyscy SUPERBOHATERAMI!Własnej woli. Za to, że się staraliście, żenaueavcieloDZIĘKUJE NAUCZYCIELOM za to, że pomimo totalnie zrąbanego systemu edukacjichciało się Wam w ogóle pracować, że nie zmieniliście zawodu na łatwiejszy i lepiejpłatny, choć mieliście nie raz taką pokusę. Dziękuję za każdą chwilę, gdy byliście postronie ucznia, broniliście jego praw podczas gdy wielu Waszych kolegów ikoleżanek zachowywało się odwrotnie. Że potrafiliście go wspierać, dawać siłędodawać skrzydeł gdy nie miał siły latać, obdarzać miłością, życzliwością nawetkosztem dobrych relacji z innymi nauczycielami i dyrekcją. Že pamiętaliście, że toWy jesteście w szkole dla ucznia, że jesteście starsi, mądrzejsi i macie wiedzę. Zauśmiech i serce. Že nie napędzaliście wyścigu szczurów, kultu czerwonego paska,wysokiej średniej. Że widząc niesprawiedliwość systemu oceniania, staraliście siępokazywać uczniowi, że uczy się dla siebie. Że nie napierdzielaliście jak głupi wdzienniku uwag każdego dnia, lecz raczej staraliście się pomagać uczniowi radzić zwłasnymi emocjami i hormonami. Že nie zawalaliście go bezsensowną pracądomową. Že widzieliście w uczniu człowieka, a nie ucznia. Že docenialiście, zamiastoceniać, a jeśli już system zmuszał Was do oceniania, to staraliście się oceniaćwysiłek. Že mimo wielu problemów osobistych znajdywaliście czas na pomoc tymmniejszym, którzy zwykle radzą sobie gorzej. Że częściej dawaliście siebie, zamiastbrać, choć często byliście na skraju wyczerpania. Že próbowaliście zrozumieć światucznia tak różny od Waszego. Že byliście po prostu przyjaciółmi. JesteścieSUPERBOHATERAMI!DZIĘKUJĘ RODZICOM za to, że widzieliście w swoim dziecku człowieka, a nieucznia. Že docenialiście zamiast oceniać. Że witaliście dziecko po szkole pytając cou niego słychać i jak się czuje, zamiast 'co dostałeś z matmy?' Že mieliście wylanena jego oceny mając świadomość, że to nie one decydują o wartości Waszegodziecka tym bardziej, że często są niesprawiedliwe. Że nie braliście udziału wwyścigu szczurów i kochaliście swe dziecko takim, jakim jest. Že macie gdzieś czyjego świadectwo jest z paskiem, ortem czy żyrafa bo ono wie, że jest dla Was ważnebez względu na to, i że kochacie je bezwarunkowo. Že nie truliście mu dupy o pracedomową, lecz pozwalaliście na rozwijanie pasji, spotkania z przyjaciółmi iodpoczynek po ciężkiej pracy w szkole. Za wsparcie, uśmiech, przytulenie, dobresłowo. Za serce. Że nie zapomnieliście o dziec ku, którym byliście jeszcze wczoraj ipróbowaliście zrozumieć tak inny od Waszego świat i punkt widzenia. Že nieczytaliście tych durnych uwag z dziennika. Že nie poddaliście się i nie uwierzyliściew żadne złe słowo, które padło pod adresem Waszego dziecka w szkole ze stronynauczycieli i uczniów. Że byliście sprawiedliwi, ale staraliście się stać po stronieWaszego dziecka mając świadomość, że szkołę skończy za chwilę, a Waszymdzieckiem bedzie do końca życia. Że pozwoliliście, by Wasz dom rodzinny był dlaniego oazą miłości i spokoju, do której chętnie wraca po wielu godzinach lekcji. Zamitość, która kiedyś sprawiła, że zechcieliście zostać rodzicami i która jestnajwiększym darem, jakim możecie swoje dziecko obdarzyć. JesteścieSUPERBOHATERAMI!Niezwykłych, bezszkolnych, pełnych emocji, przygód, beki i odpałów, wakacji dlawszystkich!Krystian Ostrowskischool sucks
Źródło: www.facebook.com

 
Color format