Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 525 takich demotywatorów

Nadal jestem depresyjna i się denerwuję, ale przynajmniej teraz jestem w stanie bardziej zrozumieć swoje emocje,niż w stanie upojenia –
 – Ta przedświąteczna historia ziomka z małej miejscowości, który stał się bohaterem narodowym jest jakoś super filmowa. Oto bowiem człowiek trochę znikąd dokonuje czegoś, co nie udało się nikomu przed nim, kraj wariuje na jego punkcie, a jemu nie udaje się dotrzeć na finał sławnego teleturnieju, ponieważ psuje mu się auto. Tu jest tyle warstw: wyjątkowość człowieka, społeczny głód bohaterów, ciężar sławy, pech (albo po prostu autosabotaż), bezlitosne media, które próbują zdyskontować fenomen, lokalny sołtys, który chce coś na wszystkim ugrać. Mamy więc historię wyjątkowości, głębokiej potrzeby jakiegoś zbiorowego mitu, trudne emocje związane z niezwykłym zdarzeniem, rozpędzoną kapitalistyczną machinę agregowania uwagi.Ta historia stoi obecnie w miejscu nieskończonych możliwości swojego dalszego rozwoju. Na przykład: tzw. internauci zrzucają się panu Arturowi na nowy samochód, wiedząc doskonale o tym, że popsute auto to tylko wymówka, próba ucieczki przed ciężarem nieoczekiwanej sławy. I niczego już od człowieka nie chcą, bo wiedzą, że zbyt wielkie pomniki łatwo upadają. A oni dostali to, na co Polska czekała od dawna - bohatera, który ani razu nie przegrał.Po kilku ekscytujących tygodniach pan Artur wraca do swojego zwykłego życia: gier logicznych, jazdy rowerem i spokoju małej miejscowości. Za dwie dekady ktoś kręci o nim dokument pod tytułem "1 z 37 milionów", w którym niespieszne kadry śledzą pana Artura ciągle jeżdżącego po spokojnej okolicy autem otrzymanym od internautów. Mężczyzna opowiada o niejednoznaczności sławy, o rodzicach, którzy dawali odpór dziennikarzom. Film eksploruje historię tak zwanych mediów społecznościowych lat 20-stych XXI wieku oraz zgłębia psychologię rodzenia się mitów. Zdobywa nagrody na międzynarodowych festiwalach, a Pan Artur wraca niczym Sixto Rodriguez po latach niebytu. Już dojrzalszy, nauczony jak może smakować sława i w pełni świadomy tego, że nie zawsze musi to być słodycz.Gdyby ten ziomek nie istniał można byłoby go wymyślić. Czy i ja się nie przykładam do tego, że pan Artur prawdopodobnie wolałby (a może nie, nie wiem) przespać najbliższy miesiąc? To chyba nie ma większego znaczenia, bo stety lub niestety dynamika społecznych pragnień już przywłaszczyła jego wizerunek. Tej machiny - znów stety lub niestety - nie da się szybko zatrzymać.Trzymaj się tam w tych Śliwnikach, nie jesteś już nikomu nic winien. Nie bierz już za dużo "na siebie".Kamil Fejfer
Wcześniej nie wiedziałem, że kot może okazywać tyle emocji na pyszczku! –
Na te złe i te dobre,więc pomyśl dwa razy –
 –  Zaspokaja jednąz podstawowychpotrzeb - potrzebęprzynależnościWyzwala pozytywneemocjeWpływapozytywnie na ...>pracę mózguUczy empatii***********szczęścia*******Daje poczucie, żejesteśmy chcianii kochaniPrzyczynia się dowydzielania hormonów4Jest wsparciemw trudnych iciężkichmomentachGŁagodzi objawysmutkui depresjiZmniejszaryzyko zapadalnośćna choroby sercaObniża poziom stresuUspokaja układ nerwowyWzmacnia odporność na chorobyOpracowała M Sodkiewicz-DziadzioZP'S Tczew
 –
 – To, co na pierwszy rzut oka może wydawać się banalnym przypadkiem z życia codziennego, ostatecznie okazuje się migawką uczuć, myśli i przeżyć, które z definicji są częścią naszego ludzkiego doświadczenia.Obraz rozpoczyna się na lokalnym targu, kiedy to ulice skąpane w blasku jesiennego słońca przywołują ducha zadumy i refleksji. Mężczyzna, przemieszczający się w kierunku nieokreślonej destynacji, staje się reprezentacją nas wszystkich. Jego kroki są kroplami życia, upływającymi przez sekundy, których nie można już odzyskać.Nagle bohater przystaje w miejscu, albowiem cały ciężar egzystencji narósł do tego stopnia, że musi znaleźć swoje ujście. Jego głośne wykrzyknięcie, "Kurwa!", staje się głosem ludzkiej frustracji, gniewu, a nawet rozpaczy. To słowo, które może być odbierane na różne sposoby, staje się kluczem do zrozumienia kondensowanej treści tego obrazu.Oto mężczyzna, przedstawiciel nas wszystkich, który przerywa chwilę zadumy i kontemplacji, by wyrazić swoje emocje w sposób, który wstrząsa otaczającymi go przechodniami. Jego krzyk jest wyrazem niemożliwego do ukrycia bólu, złości lub deziluzji, z jakimi wielu z nas zmaga się w codziennym życiu. W tym jednym słowie zawarta jest cała gama ludzkich uczuć, które czasem wydają się nieuchwytne i nieokreślone, ale zawsze obecne.Reakcje przechodniów, ich zdziwienie i przerażenie, podkreślają kontrast między tym, co jest prywatnym przeżyciem jednostki, a reakcją społeczeństwa na jej wyrażenie. To zderzenie emocji i społeczeństwa tworzy napięcie, które można odnaleźć w głębszym sensie całości utworu.Jest to historia przeciętnego człowieka, znanego lub nieznanego, który w jednym krzyku wypowiada to, czego wielu z nas nie odważyłoby się wyrazić. I choć jego krzyk pozostaje bez odpowiedzi, to jest on wyrazem ludzkiego istnienia, które jest pełne sprzeczności, namiętności i tęsknot. To sześć sekund, które przypominają nam o naszej wspólnej ludzkiej podróży, której znaczenie często umyka w natłoku codziennych zajęć. TRENER
0:06
"Niewyrażone emocje nigdy nie umierają. Zostają zakopane żywcem, aby później powrócić w znacznie gorszej postaci." – Sigmund Freud.
Komisje wyborcze zorganizowali tak, by bliżej do nich mieli mieszkańcy małych miejscowości. A mieszkańcy miast, choć mieli blisko, musieli czekać w wielogodzinnych kolejkach – Połączyli wybory z referendum, które miało nakręcić emocje społeczne przeciwko opozycji. Do agitowania w sprawie referendum rzucili połączone siły spółek z udziałem Skarbu Państwa i organizacji finansowanych z publicznych pieniędzy.Głosowanie zorganizowali dzień przed Dniem Papieskim, by do wyborczej walki na finiszu zaprząc Kościół.W kampanię zaangażowali niemal wszystkie instytucje centralne - które organizowały za publiczne pieniądze rozmaite imprezy, publikowały spoty i wieszały billboardy. Państwowe media zamienili w centrum medialne komitetu wyborczego PiS. Wykorzystali je, by szczuć na opozycję i straszyć Obywateli plagami, które miały spaść na Polskę, jeśli opozycja przejmie władzę.Ściągnęli gigantyczne pieniądze na kampanię PiS od ludzi, którzy z nadania tej partii zasiadają we władzach spółek Skarbu Państwa i państwowych i instytucji.Obiecali Polakom kolejne transfery z budżetu (800+ i dodatkowe emerytury na stałe), zwiększając po raz kolejny zadłużenie państwa.Wplątali polską politykę zagraniczną w przedwyborczą walkę, narażając nasze relacje z innymi państwami i ryzykując bezpieczeństwem Polski. I tak dalej...Ale wygrała demokracja.Autorka: Bianka Mikołajewska
 –  Będziesz stale cierpiał,jeśli będziesz reagowałemocjonalnie na wszystko,co ludzie do Ciebie mówią.Prawdziwa siła zawierasię w obserwowaniuwszystkiego z boku,ze spokojem i logiką.Jeśli słowa mogą Ciękontrolować, to znaczy,że wszyscy mogą Ciękontrolować.Oddychaj i pozwólsprawom przeminąć.- Bruce Leewww
 –  FUROLA
0:13
Brawo dziewczyny! –  PATYSIAK
Emeryt w Polsce rozstawia na ulicy stolik i zaczyna sprzedawać warzywaze swojej działki –
 –  MStanowisko McDonald'sPolska w sprawie ataku na pracownikówSytuacja miała miejsce w restauracji jednej z organizacji franczyzowych.Po otrzymaniu informacji o zdarzeniu podjęliśmy działania. Wpierwszym kroku skupiliśmy się na wsparciu zespołu restauracji.Podkreślamy, że w McDonald's nie ma zgody na obrażanie, krzyki ijakąkolwiek formę przemocy wobec zespołu. W procedurachbezpieczeństwa i szkoleniach wewnętrznych wskazujemy możliweformy reakcji w sytuacjach zagrażających godności i ochronie innychdóbr osobistych załogi. Zachęcamy do asertywności, stawiania granicoraz - jeśli sytuacja tego wymaga - wezwania ochrony lub policji.Pokazujemy na przykładach, jak reagować i odpowiadać, gdy gośćzachowuje się niewłaściwie. Zdarza się, że stres, emocje i chęćzłagodzenia sytuacji biorą górę, wówczas reakcja nie zawsze jestzgodna z naszymi standardami. Rozumiemy to. Podkreślamy, że nikt zzespołu restauracji organizacji franczyzowej, w której doszło dozdarzenia, nie poniósł konsekwencji służbowych. Pracownicyfranczyzobiorcy otrzymali wsparcie.Dotychczas nie mieliśmy sygnałów o sytuacjach, które wskazywałybyna potrzebę wprowadzenia zakazu palenia wyrobów tytoniowych nalinii McDrive. Prośba ze strony pracownika o zgaszenie papierosa niejest niczym nagannym. Ze względu na zdrowie, bezpieczeństwo ikomfort pracowników, obecnie sprawdzamy możliwości prawne ioperacyjne oraz rozważamy wprowadzenie takiego zakazu.ŹRÓDŁO: MCDONALDS.PL✔THEPOLANDNEWS
"Przestań pozwalać, by ludzie robiący dla ciebie tak mało, mieli tak duży wpływ na twoje myśli, uczucia i emocje" –
 – Cały team obserwujący ostatni bieg od którego zależało czy Polacy zdobędą tytuł Drużynowych Mistrzów Świata na Żużlu!! Sweworld.comPOLLORIENORLENtanteWorm SVM
Źródło: OTM
 –  JZza tęczowej szyby15 godz.. →Jak już mam Waszą uwagę to ja bym chciałapociągnąć pewien wątek.●●●Wiecie, ja o tym że sklepy są dla mnie trudne piszętutaj dość regularnie. Dziś zrobił się ruch, boopisałam konkretną sytuację, konkretnezachowanie, konkretnego człowieka. Mamy łatwąemocję wzburzenia...I słusznie pojawia się w komentarzach uwaga, żepracownicy też są przeciążeni. Bo ja wsłuchawkach wejdę, zrobiĘ jak najszybciej zakupy iwyjdę. Pani w sklepie siedzi tam ileś godzin i wefekcie wyładuje swoją frustrację na takiej mnie,dorosłej kobiecie z aparycją nastolatki - bo łatwycel,który może się nie obronić. Czy to dobrapostawa? No nie. I trzeba o tym mówić, zwracaćuwagę. Jako dorośli ludzie decydujemy o użyciuagresji i mikroagresji niezależnie od działaniakorporacji.Ale problem jest szerszy. Nie musiałabym iść wsłuchawkach gdyby w sklepie nie atakowałybymnie głośne komunikaty i muzyka. Pani nie byłabytak zmęczona i łatwiej by było jej się ugryźć wjęzyk. Ktoś powie, że wobec tego głupie sklepyniepotrzebnie puszczają muzykę, ale to nie jesttak, że to jest "głupie działanie sklepu". To jest jaknajbardziej przemyślana strategia.Sklepy będą puszczać głośną muzykę, bo im się toopłaca. Bo rozdrażniony i rozkojarzony klient toklient, który będzie bardziej skłonny podejmowaćpochopne decyzje zakupowe. Bo nie jesteśmy dlasklepu podmiotem. Z tego samego powodumarketingowe autism-friendly godziny będąwłaśnie ładnym wytrychem marketinguprzyjaznego OzN. Autismwashing, który przykrywafakt, że przez pozostałe godziny tworzy sięprzebodźcowujące środowisko.

Mieszkający w Czechach Wołodymyr jest ulicznym fotografem. Kiedy zrobi idealne zdjęcie, szybko je drukuje na przenośnej, kompaktowej drukarce i wręcza fotografowanym I co najważniejsze, fotografuje też ich reakcje na swoje zdjęcia. Oto jak wygląda ich radość, lekkie zmieszanie i inne emocje (18 obrazków)

Źródło: .instagram.com/printographer1/
 –
Blanka została totalnie pominięta przez głosy jury, otrzymała symboliczne punkty od Ukrainy i jakieś pojedyncze od innych krajów, plasowała się na 3. miejscu od końca – Gdy zostały dodane głosy widzów okazało się, że u widzów Blanka zajęła 8 pozycję, ostatecznie wskoczyła na niezbyt wysokie 19 miejsce. Dla przypomnienia Blanka została wybrana przez TVP pomimo, że widzowie wybrali Janna, którego jury wrzuciło na 4 pozycję totalnie odbierając mu szanse na występ na Eurowizji, czym wywołano skandal na cały świat. Powstały setki filmików, w których brano go za faworyta lub umieszczano w topce najlepszych piosenek. Można gdybać co by było gdyby, ale tu chodzi o zasady, po prostu powinien jechać ten utalentowany chłopak, którego występ był pełny od samego początku, nie potrzebował tancerek ani efektów, żeby wzbudzić emocje. Warto było? TVP pewnie i tak obwieści, że to wielki sukces, bo tam każda ich decyzja musi być sukcesem…