Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 165 takich demotywatorów

Może warto się trochę do edukować niż czerpać wiedzę od przypadkowych youtuberów To tylko świadczy o porażce systemu edukacji

To tylko świadczy o porażcesystemu edukacji –  Uwaga Naukowy Bełkot1u5 tSpgoonscoidaiocetzlred.  · Jest 1:30 w nocy. Nie mogę spać. Dlaczego? Bo mam, kurwa, tego dosyć. Autentycznie dosyć. Ja wiem, że robiąc filmy o szczepionkach wystawiam się na krytykę/ataki. Wiem. Ale jest gdzieś tego wszystkiego granica i ja chyba ją przekraczam i jeśli z siebie tego nie wrzucę to mnie trafi szlag.To są komentarze jakie dostałem w niedzielę. Oczywiście te, które można zacytować i zrozumieć (przynajmniej pobieżnie) ich sens.  Skala niedouczenia i podejrzliwości niektórych osób mnie poraża. Łatwość z jaką sypią się oskarżenia dobija. A dobór argumentów odbiera wiarę w ludzkość.Zastanawiam się - czyja to wina i wydaje mi się, że to wina nas wszystkich. Tych, którzy machnęli ręką na znajomego, gdy powiedział, że nie szczepi dziecka, bo usłyszał, że w szczepionkach są komórki małp. Tych, którzy tylko kręcili głową na wujka, który jadł garściami witaminę C, bo przeczytaj tak w książce jednego inżyniera. Tych maluczkich, którzy bezwiednie powiedzieli, że w angielskiej ulotce szczepionki jest mowa o bezpłodności - mimo, że w 3 minuty można sprawdzić, że to nieprawda. Ale przede wszystkim tych decyzyjnych, którzy widząc te małe rzeczy nie mówili - 'dość' ale zapewniali, że spoko, bo oni się nie szczepią na grypę bo nie... I nie mówię tylko o obecnej władzy. Osoby decyzyjne zjebały ostatnie dwie dekady po całości nie chcąc zrazić odwracających się od nauki wyborców i widzów.Jak to możliwe, że nie mamy poważnego muzeum historii naturalnej, a wydajemy miliony na kult żołnierzy wyklętych. Może już wystarczy - historię ogarniamy. Może czas stworzyć miejsce, w którym dzieci i dorośli mogliby się dowiedzieć czegoś o ewolucji... o klimacie... Może warto jakoś publicznie docenić ludzi, którzy chcą o tej nauce opowiadać i ją tłumaczyć. Może zasługują na coś więcej niż okazjonalne zaproszenie do śniadaniowej telewizji. Może jakiś poważny program edukacyjny wyprodukować/sfinansować? Tak, żeby ludzie zaczęli naukę doceniać i jej ufać. Nie mówię o sobie. Jak wiadomo powszechnie mam dziury na twarzy i dam sobie radę na tym YouTubie. Ale tam mówię głównie do tych, którzy są już przekonani. I boje się, że jak tak dalej pójdzie, to przegramy. Nauka da nam rozwiązania, a my powiemy jej NIE.
 –  Gówniok siostry zawsze się zanosi i płacze kiedy nie dostanie w święta prezentu spełniającego jego wygórowane oczekiwania. I mówiąc wygórowane mam na myśli jakieś drony, playstony, kłady i inne gówno. Rok temu kupiliśmy mu ps4, ale miał tę konsolę dostać dopiero po tym jak zobaczymy jego reakcję na inny podłożony prezent - Wielki atlas zwierząt afrykańskich. Oczywiście się kurwa poryczał, później mu powiedzieliśmy, że mieliśmy dla niego jeszcze PS4, ale skoro nie potrafi docenić zwykłego prezentu to PS4 pójdzie dla dzieci w domu dziecka. Bo oni nic nie mają i by wszystko docenili. Kurwa zrobił się czerwony jak flaga kom*nistów. Ostatnio truł dupę rodzicom, że już się nie popłacze jak znowu dostanie jakąś książkę i twierdzi, że zrozumiał swoje zachowanie. Mała przebiegła ryjówka. Jestem ciekawy dzisiaj jego reakcji kiedy się dowie, że ten wielki atlas ryb akwariowych to jedyny prezent jaki w tym roku dostanie. Czekam kurwa, aż rozpakuje, sztucznie się ucieszy i powie, że super prezent nieświadomy tego, że to kurwa koniec. xDWesołych Świąt!
Bo czasem potrzebujemy przerwy, aby zrozumieć i docenić co jest dla nas ważne –
Chłopak rozmawia z dziewczyną, która wrzuciła go do friend-zona, a wybrała dupka, który ją zaliczył i porzucił – ON: Powiem ci, jak to jest naprawdę, i nie mówię tego po złośliwości. Ten, którego wybrałaś jest stworzony do zaliczania lasek. Miał wiele przed tobą, i wiele będzie miał po tobie. Ma wpojone, że r*cha bo tak chce. Taki ktoś nie zna wartości bliskości i miłości, bo nigdy o to nie walczył. Tak samo jak ktoś, kto nigdy nie głodował, nie zna w pełni wartości chleba. Tak naprawdę tylko ci najmniej przystojni, co nie dostawali szans na miłość 3 razy w tygodniu potrafią być wierni i docenić kobietę... A dla tamtego palanta jesteś nikim...ONA: Przestań! Nie chcę tego słyszeć!!!ON: A czy nieprawdę powiedziałem?!?ONA: Ale ja nie powiedziałam, że mówisz nieprawdę! Powiedziałam, że nie chcę tego słyszeć!!!
Dystans społecznyma pewną zaletę – Dzięki niemu możemy docenić bliskość jako coś wyjątkowego
Żart, którego aby docenić, trzeba posiadać minimalną znajomość języka angielskiego –
0:10
Dla odmiany pozytywna historia z udziałem kierowcy autobusu. Pan Tadeusz prawdopodobnie ocalił rodzinę z dzieckiem przed kolizją z autem – Na nagraniu widać, jak kierujący autobusem pan Tadeusz zatrzymuje się przed przejściem dla pieszych, by przepuścić rodzinę. A potem nagle wykonuje krótki manewr w lewą stronę - tak aby zajechać drogę rozpędzonemu samochodowi dostawczemu, który prawdopodobnie uderzyłby w wyłaniającą się zza autobusu rodzinę i nie miałby czasu na reakcję."Jestem z Pana - jak większość z nas - bardzo dumna. I żadne słowa podziękowań ani upominki nie wystarczą, by docenić to, co Pan zrobił” - mówiła Beata Moskal Słaniewska, prezydent miasta Świdnika
0:48
Cudowny poranek. Polana pełna kwiatów. W promieniach wschodzącego słońca lśnią na ich płatkach krople rosy. Ślicznie śpiewają ptaszki. Na środku polany śnieżnobiały namiot. Wychodzi z niego facet, rozgląda się dokoła, wznosi ręce – i mówi z uniesieniem: - Boże, jak mogłem żyć do tej pory nie zauważając tego wspaniałego dzieła Twych rąk?!Mać, mać, mać - jak zwykle odpowiedziało echo
Indzie może robią mało testów, ale trzeba docenić ich starania. Przed jednym z marketów stanął tunel dezynfekujący. Nie wejdziesz do sklepu, jeśli przez niego nie przejdziesz –
20 - tyle łącznie bramek lub asyst dzieli Messiego od bycia bezpośrednio zaangażowanym w 1000 goli w swojej karierze! Będzie to pierwszy taki przypadek w historii piłki nożnej – Można się kłócić kto jest lepszy - Messi czy Ronaldo, jednak powinniśmy docenić, że żyjemy w czasach tych dwóch kosmitów i możemy oglądać ich mecze na żywo, a nie tylko słuchać z opowieści
Osobliwa terapia z Korei Południowej – Dziesięć minut w trumnie wystarczy. "Nabierasz innego,lepszego podejścia do życia"Koreańczycy zamykają się w trumnach, aby przeżyć własny pogrzeb i tym samym docenić życie. Ceremonia pogrzebowa jest imitowana w najmniejszym calu. Usługa udawanych pogrzebów stała się prawdziwym hitem
 –
zwycięzca konkursu
Dopiero w pewnym wieku masz czas – By usiąść na tarasie, wypić kawę i w pełni docenić sobotę
Źródło: Konkurs wygrany przez użytkownika bluszcz89
Małego chłopca odrzucili jego właśni rodzice, więc zaopiekowała się nim babcia. A dziecko wyraziło wdzięczność w przepiękny sposób. Historia opowiedziana przez księdza: – Pewien ksiądz napisał na Facebooku, że rutyna zabija wiele pięknych uczuć. Uświadomił mu to pewien mały chłopiec. Zobaczcie, co napisał ten mężczyzna:"Od dłuższego czasu jeden z członków wspólnoty przynosi mi świeżą różę każdej niedzieli rano, bym wpiął ją do kieszonki na piersi. Jako że zawsze dostaję jedną, z czasem przestałem o tym myśleć. To piękny gest, który po prostu przemienił się w rutynę. Niemniej, tej niedzieli miły gest na nowo stał się czymś wyjątkowym.Kiedy już miałem wyjść przed ołtarz, zaczepił mnie mały chłopiec i zapytał, co mam zamiar zrobić z różą.W pierwszym momencie nawet nie zrozumiałem, co miał na myśli. Dopiero po chwili przypomniałem sobie o wpiętym w sutannę kwiecie. Wskazałem różę i zapytałem, czy to o nią pyta.- Tak, proszę księdza. - Odpowiedział - Jeśli ksiądz będzie chciał ją później wyrzucić, chciałby ją sobie wziąć.Uśmiechając się powiedziałem, że oczywiście sprezentuję mu ją, a z czystej ciekawości zapytałem, dlaczego chciałby ją dostać.Chłopiec, który nie mógł mieć więcej niż dziesięć lat, spojrzał mi prosto w oczy i powiedział:- Chcę ją dać mojej babci. W zeszłym roku moi rodzice rozwiedli się. Na początku mieszkałem z mamą, no ale potem znowu wyszła za mąż i musiałem wrócić do taty. Przez jakiś czas mieszkaliśmy razem, ale potem tato powiedział, że nie mogę zostać i wysłał mnie do babci. A ona jest taka kochana dla mnie! Gotuje mi i naprawdę o mnie dba. Jest dla mnie tak dobra, że chcę dać jej różę za to, że mnie kocha.Kiedy chłopiec skończył mówić, nawet nie wiedziałem, co mam mu odpowiedzieć. Miałem łzy w oczach, gdy podawałem mu różę. Po chwili powiedziałem mu, że to najpiękniejsze, co w życiu usłyszałem i wskazałem mu ołtarz mówiąc:- Weź tamten bukiet róż. Co tydzień rodziny kupują świeże kwiaty. Weź tamten bukiet dla babci. Zasługuje na nie.Ostatnie zdanie, jakie usłyszałem od roześmianego w tym momencie chłopca, brzmiało: "Piękny dzień! Poprosiłem o różę, a dostałem cały bukiet!"Często zapominamy, jak ważna jest rodzina i docenienie tego, że ktoś zawsze obok nas jest i o nas się troszczy. Ten dziesięciolatek potrafił docenić swoją babcię, bo przeżył odrzucenie ze strony rodziców. Pamiętajmy doceniać najbliższych!
Poświęćmy chwilkę,aby docenić matkę naturę... – Nie dość że zapewnia mandarynkom grubą ochronną skórkę,to jeszcze kroi je ona za nas na równe kawałki
Studenci byli przekonani,że to tylko sprzątaczka – Wykładowca Uniwersytetu Medycznego był znany z tego, że lubił zaskakiwać swoich uczniów. Tym razem miało miejsce coś naprawdę wyjątkowego. Profesor zrobił uczniom test, którego nie zapowiadał, ale dopiero ostatnie pytanie testu było prawdziwym zaskoczeniem.Brzmiało ono: jak nazywa się pani sprzątająca sale wykładowe?Studenci reagowali naprawdę w rozmaity sposób. Jedni nie wiedzieli, czy mają to napisać naprawdę, czy to żart. Inni zastanawiali się, skąd właściwie wzięło się to pytanie na teście.W końcu profesor zapytał uczniów:"Uważacie, że ostatnie pytanie jest pozbawione sensu? Ma sens i będą za nie przyznane punkty"."W swoim życiu zawodowym będziecie spotykać różnych ludzi. I każdy człowiek będzie ważny. Każdy zasługuje na to, by go docenić i powitać z uśmiechem. Każdy wykonuje swoją pracę".A zwykłe "dzień dobry" może sprawić, że osoba poczuje się dostrzeżona i ważna. Pani sprzątająca miała na imię Maria.Możecie się domyślić, ilu studentów udzieliło poprawnej odpowiedzi...
 –  Wiem, że mnie kochasz,ale nie będę umiał tego docenić.Jestem emocjonalnym niedorozwojem.
Może gdyby ludzie wiedzieli, ile jeszcze czasu im zostało, potrafiliby bardziej docenić życie? –
Pani Gosia doświadczyła tego na własnej skórze, gdy jej córka Nina przyszła ze szkoły zapłakana i powiedziała, że pani postawiła jej dwójkę za wypracowanie – „Nie chodzi mi o to, aby tworzyć sztuczny szum wokół nauczycieli danej placówki. Chodzi mi o to, aby skupić się na problemie, ponieważ nasze dzieci mają wyobraźnię, której czasami nie da się okiełznać”    Nie jest to łatwe – wiedzą to rodzice, ale wiedzą i nauczyciele, którzy jednak powinni dbać też o to, aby uczniowie mogli się rozwijać.    Moja córka krytycznym okiem spojrzała na pewno lekturę i chciała z innej strony ugryźć temat wypracowania. Pani postawiła jej za tą dwójkę i powiedziała, że jest to praca niezwiązana z tym, co ona kazała dzieciom zrobić. Nina cały dzień przez to płakała.    Mianowice polonistka poprosiła, aby dzieci napisały recenzję „Ani z Zielonego Wzgórza”. Moja córka nie chciała pisać negatywnie o książce, dlatego uznała, że może napisać charakterystykę postaci, co niestety spotkało się ze złą reakcją ze strony nauczycielki.    Przesyłam państwu tylko fragment, w którym moja córka wyjaśnia nauczycielowi, że zajmie się charakterystyką. Zastanawiam się, czy nauczyciel miał prawo postawić taką ocenę, bo moja córka faktycznie napisała nie na temat? A może powinien bardziej podejść do tego z dystansem i docenić to, że napisała 3 razy więcej niż inne dzieci, ale jakoś nie miała serca pisać negatywnie o postaci? Dajcie proszę znać, co sądzicie na ten temat"
Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu – Niekoniecznie to przysłowie ma pokrycie w rzeczywistości.Tuż przed ślubem teściowa napisała list do narzeczonej synaNajpiękniejsze, co może być, to miłość, zrozumienie i wsparcie… Kochana Moniko, Już jutro zostaniesz żoną mojego kochanego syna. Ten dzień na zawsze zapamiętasz nie tylko Ty, ate także cała nasza rodzina, ponieważ dzięki temu, że się poznaliście i ja mogę cieszyć się tym, że zyskałam córkę. Jest to bardzo emocjonujące dla mnie ponieważ kiedyś miałam córkę, ale zmarła, gdy miała zaledwie pięć latek. Chorowała na bardzo silną odmianę białaczki, która odebrała jej szansę dorastania, dojrzewania zakochania się i w końcu wyjścia za mąż. Pisząc to, mam przed oczami Ciebie roześmianą, kochającą mojego syna, wpatrzoną w niego i mającą do niego dużo cierpliwości. Potrafisz się zachować, jesteś zabawna, grzeczna, uprzejma i wiem, że będziesz świetną mamą. Jesteś taką kobietą, którą chciałabym, żeby była moja córka. Jesteś wartościowym człowiekiem i nigdy o tym nie zapomnę. Dlatego też słowa, które często padają w takich momentach, że zyskuje się dzieci -mają pokrycie w naszej historii, ponieważ dla mnie jesteś jak córka, którą straciłam, ale też taką którą zyskałam. Twoi rodzice mają ogromny skarb i potrafią go docenić. Cieszę się także, że pokochali Roberta i widzą w nim idealnego męża dla Ciebie. To wszystko jest dla mnie bardzo cenne i mam nadzieję, że dla Ciebie też. Nigdy nie myślałam, że kiedykolwiek powiem to swojej synowej ale Moniko: "Kocham Cię". Wierzę, że wasze życie będzie szczęśliwe i pełne radości. Jesteś częścią naszej rodziny i nigdy nie zmienię o Tobie zdania, ponieważ traktuję Cię jak własne dziecko. To zaszczyt, że mogłam Cię poznać i że mój syn wybrał sobie tak mądrą i piękną kobietę za żonę