Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 1581 takich demotywatorów

poczekalnia
Aby być optymistą wystarczy odrobinę pomyśleć i dostrzegać pozytywy we wszystkim co nas otacza. Optymista jest np. wdzięczny za: – - ciągłe narzekanie na rząd, ponieważ to oznacza,że mamy wolność słowa- panią, która siedzi za mną w kościele i drażni swoim śpiewem, ponieważ to oznacza, że słyszę- ubranie, które jest troszeczkę ciasne, ponieważ to oznacza, że mam co jeść- budzik, który odzywa się każdego ranka, ponieważ to oznacza, że żyję- podatki, które muszę zapłacić, ponieważ to oznacza, że jestem zatrudniony- duży rachunek za ogrzewanie, bo to oznacza, że jest mi ciepło- trawnik, który muszę skosić, okna, które trzeba umyći rynny, które wymagają naprawy, bo to oznacza, że mam dom- zmęczenie i obolałe mięśnie pod koniec dnia, bo to oznacza, że byłem aktywny - ciągłe narzekanie na rząd, ponieważ to oznacza, że mamy wolność słowa- panią, która siedzi za mną w kościele i drażni swoim śpiewem, ponieważ to oznacza, że słyszę- ubranie, które jest troszeczkę ciasne, ponieważ to oznacza, że mam co jeść- budzik, który odzywa się każdego ranka, ponieważ to oznacza, że żyję- podatki, które muszę zapłacić, ponieważ to oznacza, że jestem zatrudniony- duży rachunek za ogrzewanie, bo to oznacza, że jest mi ciepło- trawnik, który muszę skosić, okna, które trzeba umyć i rynny, które wymagają naprawy, bo to oznacza, że mam dom- zmęczenie i obolałe mięśnie pod koniec dnia, bo to oznacza, że byłem aktywny
poczekalnia
 –
Warto było – Zlecenie było wyjątkowe Pracuję jako dostawca produktów spożywczych i nie tylko.Dzisiaj wpadło mi zamówienie, które totalnie mi się niepodobało. Nie dość, że daleko trzeba było jechać, to jeszczektoś sobie zamówił pół sklepu - 3 ogromne reklamówy pookoło 10 kg każda. Warzywa, chleb, mięso, proszek, krótkomówiąc miesięczny zapas rzeczy potrzebnych w domu.Dotarłem na miejsce, ale oczywiście całe osiedle zapchanesamochodami, nie mam jak podjechać i gdzie sięzatrzymać... Przed wyjściem z samochodu zerknąłem naformularz zamówienia i zobaczyłem, że zakupy muszędostarczyć na 6 piętro. Myślę sobie „no świetnie, oby tylkowinda była". Wziąłem te wszystkie torby i dowlekłem się doklatki. Wchodzę no i oczywiście k*rwa, jakby mogło byćinaczej... Windy nie ma. Zanim doczłapałem na to ostatniepiętro, to spociłem się jak świnia. Myślę, moją koszulkęmożna było na luzie wyżymać, taka była mokra. Na którymśz pięter potknąłem się o schodek, ledwo utrzymałemrównowagę. Dobrze, że nic mi nie wypadło i nic nie rozlałem.Jak już w końcu dotarłem, to ledwo łapałem oddech. Byłemokropnie zmęczony, przemoczony od potu i wk*rwiony.Zapukałem do drzwi ... W tym momencie cały mój gniewminął. Otworzyła mi starsza kobieta, wyglądała na jakieś70-80 lat, chyba dostała emeryturę i zrobiła zakupy nazapas, żeby nie musieć po nie chodzić. Wniosłem tereklamówki do kuchni. Babcia zapłaciła mi za zakupy i naodchodne w progu wcisnęła mi w rękę tabliczkę czekolady.Powiedziałem, że bardzo dziękuję, ale nie trzeba, ale onanalegała, mówiąc, że chociaż tak się odwdzięczy za mójwysiłek.Ogólnie, mimo tych niekwestionowanych trudności, tasytuacja naładowała mnie pozytywną energią na cały dzień.
Zagłosuj

Czy idziesz dziś do kościoła na niedzielną mszę?

Liczba głosów: 1 188
Babcie są najlepsze! –  2020ERBALIZESCIA ZEOTYCHNARODOWYBANKPOLSKI237OEMT196678BN7196679
 –  Niedawno byłem w gościach u siostry i w tym samym czasieprzyszła do niej rozemocjonowana koleżanka. Siostra poprosiłamnie, żebym zajął się jej synem, a ona w tym czasie z niąporozmawia.Między kuchnią a salonem nie ma drzwi, więc siłą rzeczystałem się świadkiem babskiej tragedii.Koleżanka siostry postanowiła,,ukarać” męża za to, że śmiałmieć inne zdanie niż ona i wyprowadziła się do mamy. Czekała,aż zacznie błagać o przebaczenie, ale drań nawet niezadzwonił. W końcu nie wytrzymała i postanowiła sprawdzić,co chłop wyprawia pod jej nieobecność. Niespodziewanieprzyjechała do niego wieczorem, niby po rzeczy.Wchodzi do mieszkania, a tam jej mąż, lekko pijany, siedzi przykomputerze i gra w czołgi. Ku jej zaskoczeniu okazało się, żemąż nie umarł z głodu, co więcej lodówka była pełna,a mieszkanie czyste. Żadnych przeprosin nie usłyszała, mąż jązignorował, więc trzasnęła drzwiami i wyszła.Parę tygodni później poszła sprawdzić czy mąż nie wpadłw cug alkoholowy z radości, bo jak się dowiedziała w pracy,dostał urlop.Otwiera drzwi, a tam... obca baba w jej szlafroku gotujew kuchni. A mąż? Golutki i trzeźwy śpi w sypialni. Jak tozobaczyła, o mało zawału nie dostała. Urządziła awanturę,zaczęła tłuc talerze i próbowała wydrapać rywalce oczy.W trakcie tej całej szarpaniny dowiedziała się, że jej mąż złożyłpozew o rozwód... dwa tygodnie po tym, jak od niego odeszła.A,,ta baba" okazała się jego koleżanką z gry, z którą od lat grałw czołgi.Koleżanka siostry nie mogła w to uwierzyć, że jej facet, którybył dla niej nieudacznikiem, sprowadził sobie jakąś babę dodomu. Przecież do tej pory nic nie robił, tylko pił i grał w gry!Jej mąż nie zamierza wycofać pozwu o rozwód, mówi, żezrozumiał swój błąd i teraz żyje mu się lepiej i jest szczęśliwy.
Role się odwróciły –  synu, pomóż mi, bo nie jestem w stanienauczyć się obsługi tego komputera.......a pamiętasz, jak ja nie byłem w stanienauczyć się wzorów skróconego mnożenia,Bogurodzicy, dat powstań i innych gówien?No, to otwieraj excela i robisz makro, a potembazę danych. Jak nie zdążysz do 19:30, to nieoglądasz Wiadomości. Sam mówiłeś, że odtelewizji się głupieje i proszę - oglądasz TVP1i głosujesz na PiS.
Republikański kongresmen Dan Bacon o Elonie Musku, który nazwał Radosława Sikorskiego "małym człowieczkiem": – "Służyłem z polskimi żołnierzami, byłem w Polsce i nie znam kraju, który byłby bardziej proamerykański niż Polska, (...) Chcą naszej obecności i wiedzą również, że upadek Ukrainy byłby niszczycielski dla ich bezpieczeństwa narodowego, nie tylko Polski, ale i krajów bałtyckich. I pomyślałem, dlaczego urzędnik Białego Domu, który nawet nie został wybrany — to nie jest prezydent, wiceprezydent — dlaczego ta osoba poniża polskiego ministra spraw zagranicznych?" 10
Źródło: onet.pl
"- Jesteśmy pożytecznymi idiotami Putina - stwierdza w rozmowie z "Le Figaro" Nate Vance, kuzyn wiceprezydenta USA J.D. Vance'a " – "- To, że jestem z tobą spokrewniony, nie oznacza, że będę stał i patrzył, jak zabijasz moich towarzyszy - mówi w rozmowie z "Le Figaro". - Kiedy J.D. uzasadnił swoją nieufność wobec Zełenskiego "raportami", które widział, myślałem, że wybuchnę - mówi z oburzeniem.- Byłem na linii frontu. Mogłem powiedzieć mu prawdę, bez udawania, bez interesowności. Nigdy nie próbował niczego się dowiedzieć - mówi" DENTTHE
Źródło: www.msn.com

Jeremy Clarkson, który jest raczej znany z konserwatywnych poglądów dla The Sunday Times (uwaga, będzie długo):

Jeremy Clarkson, który jest raczej znany z konserwatywnych poglądów dla The Sunday Times (uwaga, będzie długo): – Krótko po tym, jak Donald Trump ponownie wtoczył się do Białego Domu, promieniując i pieniąc się niczym pomarańczowy napój gazowany, kilku znanych amerykańskich aktorów ogłosiło, że rozważają natychmiastowe opuszczenie kraju.Kiedy do tego chóru dołączył Robert De Niro, wyrażając obawy przed życiem pod rządami Donalda, byłem bliski, by do niego zadzwonić. "Powiem ci tak, stary. Wprowadź się do mojego domu i ciesz się wszystkimi tymi ekologicznymi, proimigranckimi cudami, które Kamala by wprowadziła, a ja zamieszkam w twoim. Wiem, że masz tylko 78 akrów, ale nie będę marudził. A potem, gdy za cztery lata Starmer zniknie ze sceny, zamienimy się z powrotem."Na początku miałem pewien sentyment do Trumpa. Zakazał mistrzom boksu wagi ciężkiej startowania w zawodach dla uczennic szkół podstawowych, zauważył, że papierowe słomki "eksplodują", stwierdził, że ropa i gaz są lepszym sposobem na produkcję prądu niż wiatr (i słusznie), a także zapoczątkował projekt wysyłania nielegalnych imigrantów do tego więzienia w Salwadorze, gdzie osadzeni spędzają cały dzień, siedząc na podłodze w samych gaciach, a jeśli chcą się napić, muszą zlizywać pot z pleców współwięźnia przed sobą.A potem nadeszło to spotkanie w Białym Domu, kiedy tego biednego Wołodymyra Zełenskiego wywleczono przed kamery i otwarcie sponiewierano w jego, bądź co bądź, trzecim języku. Wkrótce cała banda rzuciła się na niego, domagając się wyjaśnienia, dlaczego nie wysłał Amerykanom listu z podziękowaniami i dlaczego nie nosi garnituru. Gdyby nie wyrzucono go po kilku minutach, można by przypuszczać, że ktoś nazwałby jego ojca "ciotą" i zarzucił, że pachnie moczem i kałem. Niektórzy określili to wydarzenie jako "niekomfortowe do oglądania". Było znacznie gorsze: odrażające.Od tego czasu sprawy tylko się pogorszyły. Trump poparł Rosję i Koreę Północną w głosowaniu ONZ w sprawie Ukrainy. Całkowicie wycofał wsparcie militarne USA, a kiedy przywódcy europejscy spotkali się, by omówić, co dalej, wiceprezydent J.D. Vance wzruszył ramionami, nazywając Wielką Brytanię i Francję "przypadkowymi krajami, które nie walczyły w żadnej wojnie od 30 czy 40 lat".Nie chcę zniżać się do jego poziomu, ale to zrobię. Vance to brodaty fanatyk, który uważa, że zgwałcone kobiety powinny być zmuszone do urodzenia dziecka. Szukałem odpowiedniego określenia dla niego i myślę, że "kretyn" pasuje idealnie. A do tego nie ma bladego pojęcia o historii.Bo jeśli rzeczywiście uparł się na te "ostatnie 30-40 lat", to warto mu przypomnieć, że nasi dzielni młodzi żołnierze ginęli w jakimś zapomnianym przez Boga pustynnym piekle, wspierając kolejną szaloną wojnę rozpętaną przez amerykańskiego prezydenta. A kiedy tam umierali, Wielka Brytania wciąż spłacała długi wobec USA za broń, którą kupiliśmy, by pokonać Hitlera w II wojnie światowej. Ostatnia rata wyniosła 43 miliony funtów i została uiszczona w 2006 roku.Skoro już jesteśmy przy II wojnie światowej, to warto zauważyć, że to, co Trump wyrządza Ukrainie, brzmi jakby Franklin Roosevelt powiedział do Churchilla: "Słuchaj, Hitler wziął sobie Polskę, pozwólmy mu ją zatrzymać."Wielu komentatorów twierdzi teraz, że tak właśnie dzieje się, gdy oddajemy władzę miliarderom. Cóż, znam kilku superbogaczy i większość z nich to normalni, uprzejmi i hojni ludzie. Ale kilku z nich jest z gówna i myślę, że Trump, Elon Musk i Władimir Putin należą właśnie do tej kategorii.Wbili sobie do głów, że ponieważ są pracoholikami, którym się poszczęściło — bo jak wiadomo tylko tyle potrzeba, by zostać miliarderem — są lepsi od innych. W końcu dochodzą do przekonania, że wszyscy biedniejsi to tylko referenci biurowi. A kiedy zostajesz przywódcą mocarstwa, ta logika zaczyna odnosić się do całych narodów. Kogo obchodzi co myśli Grecja albo Łotwa? To tylko chłopcy na posyłki.Mamy więc Trumpa mówiącego do Putina: "Dobra, Vlad, bierzesz Ukrainę. My bierzemy Panamę, Grenlandię i Kanadę, a jak następnym razem zobaczysz Xi, daj mu znać, że może sobie wziąć Tajwan. A jeśli komuś się to nie podoba, to niech się odp…. A żeby naprawdę się odp…, dowalimy mu cłami, a ty możesz mu zakręcić gaz. Golf w przyszłym tygodniu? Kupię Hiszpanię, to sobie tam pogramy."W tym miejscu bardzo chcę przypomnieć, że przewidziałem dokładnie ten stan rzeczy w moim proeuropejskim artykule sprzed lat. Pisałem wtedy, że świat potrzebuje porządnie zintegrowanych i liberalnych Stanów Zjednoczonych Europy – z jedną walutą i jedną armią - żeby przeciwstawić się szaleństwu płynącemu z Rosji, Chin i Ameryki. Może teraz wreszcie to się wydarzy. Mam taką nadzieję.Ale boję się, że to tylko marzenie ściętej głowy, bo, o zgrozo, nie widzę w naszych obecnych przywódcach choćby cienia churchillowskiego ducha. Sir Keir Starmer kłania się w pas Trumpowi, Nigel Farage jak papuga powtarza narrację Białego Domu, że może jednak Zełenski nie jest aż takim bohaterem, za jakiego go uważaliśmy, a Kemi Badenoch przekonuje, że zna Vance’a i że on wcale nie powiedział tego, co powiedział. Tylko że powiedział. Wszyscy to słyszeliśmy.I poniekąd to rozumiem. Globalny porządek właśnie doznał wstrząsu. W Białym Domu zasiada maniakalny przemocowiec, na Kremlu siedzi morderca, a NATO stoi na krawędzi rozpadu. I nikt nie chce pisnąć słowa, bo Trump to szkolny łobuz, który wepchnie ci głowę do kibla. Potrzebujemy kilku tygodni, żeby oswoić się z nową rzeczywistością. Ale wkrótce będzie nam potrzebny ktoś, kto się wścieknie i stanie do walki z nadciągającą ciemnością. primCLARKSON'SFARMe videdRrim deoרRKSON'SFARM
Źródło: www.facebook.com

Dzieciństwo vs. dorosłość

Dzieciństwo vs. dorosłość –  Kiedy odwiedzasz lekarza jako dzieckoi po latach, jako dorosły:DzieckoDopiero co byłem ulekarza rok temu. Musibyć ze mną coś nie tak...DorosłyOstatnio u lekarza byłempięc lat temu. Na pewnojest ze mną coś nie tak...+DzieckoAle urosłeś!DorosłyAle rośniesz...musisz przestaćDzieckoGłęboki wdech proszę.DzieckoRozchyl usta.AAAAAAHHDorosłyObróć się i kaszlnij!DorosłyRozchyl pośladki.aaaaww...DzieckoByłeś odważny Adasiu.Widzimy się za rok.DorosłyDwie niebieskie co poniedziałek, jednaczerwona w każdą środę. Kremem proszesmarować się przed i po każdym posiłku.Widzimy się za miesiąc żeby stwierdzić czykuracja przynosi pożądane efekty.DzieckoPo kłopocie.DorosłyPrzykro mi lecznie mam Panazapisanego.
- Co by pan powiedział ojcu gdyby teraz żył? – - Ojcze, przepraszam że cię skremowałem, byłem pewny, że nie żyjesz Medical cardDate of callDate
Nie chodzi o to, że zazdroszczę alkoholikom renty alkoholowej – Nie wyżyłbym z tego.Chodzi o to, że wkurza mnie, że za to, że całe życiebyłem dobrym obywatelem, płaciłem podatki, niełamałem prawa - gówno dostanę w nagrodę.A ktoś, kto chlał taką nagrodę dostanie.1300 zł za szczanie na klatkach schodowych to o1300 zł za dużo Nie wyżyłbym z tego.Chodzi o to, że wkurza mnie, że za to, że całe życiebyłem dobrym obywatelem, płaciłem podatki, niełamałem prawa - gówno dostanę w nagrodę.A ktoś, kto chlał taką nagrodę dostanie.1300 zł za szczanie na klatkach schodowych to o1300 zł za dużo
Dziadek, mistrz życia, udowadnia, że z kozą można mieć głębsze rozmowy niż niektórzy z sąsiedztwa –  Mój dziadek skończył w tamtym roku 95 lat, alemimo to jego mózg wciąż jest w pełni sprawny.Mieszka na wsi, kiedyś miał w okolicy kilkurówieśników, ale teraz został sam.Pewnego dnia zobaczyłem jak siedzi pod drzewem,kroi jabłka i... rozmawia z kozą. Zażartowałem, że tojuż koniec, starość go dopadła. A on spojrzał na mniei powiedział:,,Widzisz, przetrwałem wojnę, skończyłem dwakierunki, byłem dyrektorem dużego zakładu,zwiedziłem całą Polskę i pół Europy, a teraz mieszkamna wsi i gadam z kozą. Na sąsiedniej ulicy też mieszkadziadek - całe życie tu spędził, pił i trzy lata temuwpędził swoją babę do grobu. Oboje jesteśmy starzy,ale różnica jest taka, że ja mam kozie o czymopowiedzieć, a on raczej nie."
Cesarz Franciszek Józef I odwiedzał pewnego razu więzienie – Wskazał na jednego z osadzonych i zapytał strażników za co skazano tego człowieka.- Za kradzież bochenka chleba, Wasza Wysokość.- Dlaczego ukradłeś ten chleb?- Byłem głodny, Wasza WysokośćCesarz na to z wielkim zdziwieniem:- Jak się jest głodnym, to się siada do stołu i je!
Niektórzy ludzie po zakończonej kłótni przejmują się, bo uznają, że użyli zbyt wulgarnych słów – Ja zawsze przeżywam, bo żałuję, że byłem za bardzo dyplomatyczny i że właściwie to mogłem temu komuś po prostu pier**nąć
Byłem bezdomnym uzależnionymod heroiny przez 3 lata – W poniedziałek zaczynam karierę jako koordynator schroniska dla bezdomnych
Dający do myślenia cytat- Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie – "Najpierw przyszli po socjalistów, a ja się nie odezwałem, bo nie byłem socjalistąWtedy przyszli po związkowców, a ja się nie odezwałem, bo nie byłem związkowcemPotem przyszli po Żydów, a ja się nie odezwałem,bo nie byłem ŻydemNa końcu przyszli po mnie...i nie zostało już nikogo,kto mógłby stanąć za mną." FIRST THEY CAME FOR THE SOCIALISTS, AND I DID NOT SPEAK OUT-BECAUSE I WAS NOT A SOCIALIST.THEN THEY CAME FOR THE TRADE UNIONISTS, AND I DID NOT SPEAK OUT-BECAUSE I WAS NOT A TRADE UNIONIST.THEN THEY CAME FOR THE JEWS, AND I DID NOT SPEAK OUT-BECAUSE I WAS NOT A JEW.THEN THEY CAME FOR ME-AND THERE WAS NO ONE LEFT TO SPEAK FOR ME.MARTIN NIEMOLLER (1892-1984), LUTHERAN MINISTER AND LARLY NAZI SUPPORTERWHO WAS LATER IMPRISONED FOR OPPOSING HITLER'S UN
Kino to magia – Nie wiem jak wy, ale gdy oglądałem "Wyspę tajemnic" w reżyserii Martina Scorsese, m. in. z Leonardo DiCaprio byłem przekonany, że więzienny zakład psychiatryczny przedstawiony w filmie jest prawdziwy, a budowla jak ta z dolnego zdjęcia gdzieś naprawdę istnieje
"Żyj tak, byś mógł powiedzieć Boguw dniu Sądu Ostatecznego:Byłem bardzo dobrym człowiekiem,choć w ciebie nie wierzyłem" – - Kurt Vonnegut
I wtedy zrobiło mi sięjakoś tak ciepło na sercu –  Przed chwilą byłem w sklepiebudowlanym. Para stoi przed półkamiz poziomicami laserowymi.Dziewczyna do chłopaka: Po prostuwybierz już coś, są prawie takie same....Jestem zmęczona, chcę iść do domu.
 
Color format