Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 1303 takie demotywatory

Tak, dożyliśmy czasów, w których można przekazać w spadku memy. –
 –  W marcu 2020 roku pisałem, że rząd planuje wprowadzenie podatku katastralnego, który będzie obowiązywał od drugiego mieszkania i będzie sprzedawany ludowi jako lek na zbyt wysokie ceny nieruchomości (link w komentarzu). Rząd jak zwykle się wypierał, że żadnych, ale to żadnych takich pomysłów nie ma, a w komentarzach spotykałem się z zarzutem, że niepotrzebnie panikuję, bo nikt tego nie potwierdza.Dzisiaj rząd wreszcie kataster potwierdził, a w gratisie dołożył nowy pomysł, na specjalny podatek od pustostanów. Jeżeli dołożymy do tego zawarty w Nowym Ładzie zakaz amortyzacji mieszkań, mamy trójpak PiS przeciwko właścicielom mieszkań.Powie ktoś, że to bat na wielkie firmy inwestujące w mieszkania. Tak? To czemu podatek ma być od drugiego, a nie od setnego mieszkania? Bo celem nie są korporacje, celem jest klasa średnia. Ludzie którzy oszczędzili cokolwiek, kupili mieszkanie, jako zabezpieczenie na emeryturę lub na przyszłość dla dzieci. W PiS po prostu nienawidzą tych, którzy coś mają. Własność prywatna ich drażni. Jeżeli ktoś nic nie ma, mało zarabia i zależy od transferów socjalnych, to należy go na wszelkie sposoby dopieścić, byle tylko nie przyszło mu do głowy wziąć się za siebie. Ale jak ktoś stara się być niezależny od państwa, radzi sobie sam i jeszcze zostają mu nadwyżki, to jest wrogiem ludu, cwaniakiem i osobnikiem wysoce podejrzanym, którego trzeba rozkułaczyć.Bo cel jest cały czas ten sam. Masz nie mieć niczego i masz myśleć, że jesteś szczęśliwy. A póki coś masz, to oni już się postarają, żebyś zbyt szczęśliwy nie był.
Źródło: www.facebook.com
 –  Zwykłe samolociki też są niezłe, ale to jest kozackie!
0:22
Pszczoły są fajne, a osy to zwykłe dupki –
 –
Po co wciągnąć flagę na maszt jak zwykle, skoro można to urozmaicić –
0:11

Zwykłe dzikusy, czy geniusze? Odpowiedź na to pytanie pozostawiam wam (17 obrazków)

Źródło: brightside.me
Krzysztof Kieślowski: – Na lotnisku w Warszawie, jak zwykle, pół godziny czekania na bagaż. Taśma krąży cały czas i kręcą się w kółko: niedopałek papierosa, parasol nalepka hotelu Marriot, sprzączka od paska walizki i biała czysta chusteczka. Mimo zakazu zapalam papierosa. Obok, na jedynych czterech krzesłach, siedzą cały czas czterej bagażowi.- Tu nie wolno palić, szefie - mówi jeden z nich- A siedzieć i nic ni nie robić wolno? - pytam- Nic nie robić w Polsce zawsze wolno - mówi drugiRyczą ze śmiechu. Jeden nie ma górnej jedynki i dwójki, drugi nie ma kłów i dwójki po prawej stronie. Trzeci w ogóle nie ma zębów, ale jest starszy, ma już pewnie z pięćdziesiąt lat. Czwarty, koło trzydziestki, ma wszystkie zęby. Na bagaż czekam jeszcze dwadzieścia minut, razem prawie godzinę. Ponieważ niemal się znamy, goście od bagażu nie mówią już nic, kiedy zapalam drugiego papierosa Na lotnisku w Warszawie, jak zwykle, pół godziny czekania na bagaż. Taśma krąży cały czas i kręcą się w kółko: niedopałek papierosa, parasol nalepka hotelu Marriot, sprzączka od paska walizki i biała czysta chusteczka. Mimo zakazu zapalam papierosa. Obok, na jedynych czterech krzesłach, siedzą cały czas czterej bagażowi.- Tu nie wolno palić, szefie - mówi jeden z nich- A siedzieć i nic ni nie robić wolno? - pytam- Nic nie robić w Polsce zawsze wolno - mówi drugiRyczą ze śmiechu. Jeden nie ma górnej jedynki i dwójki, drugi nie ma kłów i dwójki po prawej stronie. Trzeci w ogóle nie ma zębów, ale jest starszy, ma już pewnie z pięćdziesiąt lat. Czwarty, koło trzydziestki, ma wszystkie zęby. Na bagaż czekam jeszcze dwadzieścia minut, razem prawie godzinę. Ponieważ niemal się znamy, goście od bagażu nie mówią już nic, kiedy zapalam drugiego papierosa
Japońska księżniczka Mako po latach kontrowersji w końcu bierze ślub ze swoim chłopakiem, pochodzącym z zwykłej rodziny. – Księżniczka tym samym zrezygnuje ze swojego tytułu. Zgodnie z japońskim prawem, kobiety - członkinie rodziny cesarskiej tracą swój status po ślubie z "pospolitym" wybrankiem, mimo że prawo to nie dotyczy męskich członków rodziny cesarskiej.Mako i jej chłopak Komuro są zaręczeni już od 2017 roku, jednak ze względu na informacje o problemach finansowych matki Komuro ślub został opóźniony. Nadmierne zainteresowanie mediów wokół księżniczki - której ojcem jest książę Fumihito - i rodziny pana Komuro przez lata doprowadziło do wystąpienia u niej zespołu stresu pourazowego. Jej ciotka, cesarzowa Masako, również cierpiała na chorobę związaną ze stresem, ponieważ musiała stawić czoła silnej presji urodzenia męskiego potomka.Księżniczka Mako ma także zrezygnować z tradycyjnego ryczałtu w wysokości do 150 milionów jenów (1,3 miliona dolarów), który jest zwykle przyznawany członkowi rodziny cesarskiej po jego oficjalnym odejściu z rodziny. Najprawdopodobniej też pominie ona tradycyjne rytuały związane z weselem w rodzinie cesarskiej, co uczyni ją pierwszą kobietą, rezygnującą z obu tych rzeczy. Po ślubie para planuje przenieść się do USA, gdzie pan Komuro pracuje jako prawnik.
W prawdach szczerych do bólu zwykle chodzi o obcy ból –

Zwykłe tory kolejowe, a potrafią stworzyć niezłą historię

Zwykłe tory kolejowe, a potrafią stworzyć niezłą historię –
Zwykle nie czujesz zapachu własnego domu (lub perfum) ze względu na instynkt przetrwania zwany „adaptacją węchową”. – Mózg zawsze szuka nowych, niezwykłych lub zmieniających się zapachów jako znaku możliwego niebezpieczeństwa, więc ignoruje zapachy, które stały się znajome
Prowadząca Fakty zakończyła wydanie inaczej niż zwykle. Dziennikarka przypomniała, że do wygaśnięcia koncesji TVN24 pozostał tydzień. Po chwili na ekranach pojawiła się czarna plansza z tą informacją –
Źródło: teleshow.wp.pl

Dziecko karmiło bezpańskiego psa. Oburzony przechodzeń zatrzymał się i tak zareagował

Dziecko karmiło bezpańskiego psa.Oburzony przechodzeń zatrzymał sięi tak zareagował – Pewien starszy pan wybrał się jak zwykle na spacer. Obojętnie spoglądał na innych ludzi. Przez lata przyzwyczaił się do ignorowania bezdomnych, biednych dzieci, bezpańskich psów i całego nieszczęścia, które można spotkać na ulicy. Tym razem było jednak inaczej… Starszy mężczyzna spostrzegł małego chłopca, który karmił wychudzonego, brudnego psa. Dzielił się z nim swoją bułką, siedząc na chodniku. Mężczyzna był zdziwiony, bo od dawna nie widział, aby ktoś dawał psom cokolwiek do jedzenia, a chodził tamtędy codziennie. Sam nie zwracał uwagi na psa. Nie wiedząc dlaczego właściwie to robi, zbliżył się do dziecka. Zniesmaczony i zdziwiony zapytał chłopca dlaczego ten dokarmia psa. Reakcja była niezwykła:„Bo on nic nie ma, ani domu ani rodziny. Jeśli mu nie pomogę, to on umrze. A ja przecież mam wszystko i mogę się podzielić”. „Są tysiące psów takich, jak ten. To, co robisz, nie ma żadnego sensu. Nie ma najmniejszego znaczenia. Nie zbawisz całego świata, ale jesteś jeszcze za młody, żeby to zrozumieć”. Chłopak spojrzał mu w oczy i z rozbrajającą niewinnością powiedział:„DLA TEGO PSA TO, CO ROBIĘ MA WIELKIE ZNACZENIE. I TYLKO TO SIĘ LICZY”Może małe gesty  nie zmienią wszystkiego, ale mogą pomóc w tej jednej, konkretnej sytuacji - pomagajmy Pewien starszy pan wybrał się jak zwykle na spacer. Obojętnie spoglądał na innych ludzi. Przez lata przyzwyczaił się do ignorowania bezdomnych, biednych dzieci, bezpańskich psów i całego nieszczęścia, które można spotkać na ulicy. Tym razem było jednak inaczej… Starszy mężczyzna spostrzegł małego chłopca, który karmił wychudzonego, brudnego psa. Dzielił się z nim swoją bułką, siedząc na chodniku. Mężczyzna był zdziwiony, bo od dawna nie widział, aby ktoś dawał psom cokolwiek do jedzenia, a chodził tamtędy codziennie. Sam nie zwracał uwagi na psa. Nie wiedząc dlaczego właściwie to robi, zbliżył się do dziecka. Zniesmaczony i zdziwiony zapytał chłopca dlaczego ten dokarmia psa. Reakcja była niezwykła:„Bo on nic nie ma, ani domu ani rodziny. Jeśli mu nie pomogę, to on umrze. A ja przecież mam wszystko i mogę się podzielić”. „Są tysiące psów takich, jak ten. To, co robisz, nie ma żadnego sensu. Nie ma najmniejszego znaczenia. Nie zbawisz całego świata, ale jesteś jeszcze za młody, żeby to zrozumieć”. Chłopak spojrzał mu w oczy i z rozbrajającą niewinnością powiedział:„DLA TEGO PSA TO, CO ROBIĘ MA WIELKIE ZNACZENIE. I TYLKO TO SIĘ LICZY”Może małe gesty  nie zmienią wszystkiego, ale mogą pomóc w tej jednej, konkretnej sytuacji - pomagajmy
W "już cię nie kocham" jest zwykle o wiele więcej prawdy, niż w "będę cię kochać na zawsze" –
UbiQD, amerykańska firma zajmująca się produkcją nowoczesnych materiałów, opracowała innowacyjny produkt, w którym warstwa nanocząsteczek jest dodawana pomiędzy dwie zwykłe tafle szkła, zamieniając je w przezroczyste panele słoneczne. Technologia ta jest idealna dla miast, w których brak miejsca nie pozwala na instalację paneli słonecznych –
Nieoczekiwany obrót wydarzeń czasami prowadzi do bardzo nieprzyjemnych konsekwencji, nawet jeśli tego typu rzeczy nie dzieją się z naszej winy – Sześcioletni chłopiec był uczniem szkoły podstawowej i znalazł się w przykrej sytuacji. Został ukarany i zawstydzony przed klasą za rzeczy, za które nie był odpowiedzialny. Jego matka jak zwykle zawozi chłopca do szkoły, ale pewnego dnia jej samochód po prostu przestał działać. W rezultacie Hunter spóźnił się do szkoły. Spóźnił się zaledwie kilka minut.Chłopiec wiedział czym to będzie skutkowało i zaczął płakać. Ani on, ani jego matka nie byli winni tej sytuacji, ale to do nich należało zmierzenie się z konsekwencjami.Chłopiec wszedł do swojej klasy, ale mama czuła niepokój. Podczas przerwy na lunch postanowiła sprawdzić, czy z synem wszystko w porządku.To, co zobaczyła oszołomiło ją. Jej syn został za karę oddzielony od reszty uczniów. Jednak kara nie skończyła się na tym. Siedział za przegrodą, nie mogąc widzieć innych dzieci i kolegów z klasy.Dodatkowo, obok niego stał kubek z literą "D", która oznacza "kara"Postaw się w sytuacji chłopca. Samotny, ukarany i publicznie zawstydzony. To musiało być bardzo trudne. Siedział sam i cały czas płakał. Jego matka była bardzo zła, gdy to zobaczyła, zwłaszcza, że Hunter jest jednym z uczniów, którzy rzadko się spóźniają.Całą sytuację opisała na FacebookuLudzie rozprzestrzeniali tę wiadomość bardzo skutecznie. Szkolna polityka ukarania chłopca nagle znalazła się w centrum uwagi opinii publicznej. Okręg szkolny został zalany złymi wiadomościami, a ludzie zaatakowali dyrekcję szkoły.Wszystkie te wydarzenia zmusiły szkołę do zmiany swojej polityki i sposobu funkcjonowania. Szkoła zdecydowała się na utworzenie nadzorowanych sal lekcyjnych. Klasy te nie będą w żaden sposób zawstydzać żadnego z uczniów. Szczególnie nie przed innymi.Ojciec chłopca, martwił się, że samochodu nie da się już naprawić. Jednak bardzo miłą niespodziankę sprawił dealer samochodowy i społeczność lokalna. Kupili rodzinie nowy samochód i upewnili się, że będzie on im bardzo dobrze służył.Miejscowi ludzie, lokalni biznesmeni zapłacili za utrzymanie samochodu, a nawet dali im kartę paliwową o wartości 100 dolarów Sześcioletni chłopiec był uczniem szkoły podstawowej i znalazł się w przykrej sytuacji. Został ukarany i zawstydzony przed klasą za rzeczy, za które nie był odpowiedzialny. Jego matka jak zwykle zawozi chłopca do szkoły, ale pewnego dnia jej samochód po prostu przestał działać. W rezultacie Hunter spóźnił się do szkoły. Spóźnił się zaledwie kilka minut.Chłopiec wiedział czym to będzie skutkowało i zaczął płakać. Ani on, ani jego matka nie byli winni tej sytuacji, ale to do nich należało zmierzenie się z konsekwencjami.Chłopiec wszedł do swojej klasy, ale mama czuła niepokój. Podczas przerwy na lunch postanowiła sprawdzić, czy z synem wszystko w porządku.To, co zobaczyła oszołomiło ją. Jej syn został za karę oddzielony od reszty uczniów. Jednak kara nie skończyła się na tym. Siedział za przegrodą, nie mogąc widzieć innych dzieci i kolegów z klasy.Dodatkowo, obok niego stał kubek z literą "D", która oznacza "kara"Postaw się w sytuacji chłopca. Samotny, ukarany i publicznie zawstydzony. To musiało być bardzo trudne. Siedział sam i cały czas płakał. Jego matka była bardzo zła, gdy to zobaczyła, zwłaszcza, że Hunter jest jednym z uczniów, którzy rzadko się spóźniają.Całą sytuację opisała na FacebookuLudzie rozprzestrzeniali tę wiadomość bardzo skutecznie. Szkolna polityka ukarania chłopca nagle znalazła się w centrum uwagi opinii publicznej. Okręg szkolny został zalany złymi wiadomościami, a ludzie zaatakowali dyrekcję szkoły.Wszystkie te wydarzenia zmusiły szkołę do zmiany swojej polityki i sposobu funkcjonowania. Szkoła zdecydowała się na utworzenie nadzorowanych sal lekcyjnych. Klasy te nie będą w żaden sposób zawstydzać żadnego z uczniów. Szczególnie nie przed innymi.Ojciec chłopca, martwił się, że samochodu nie da się już naprawić. Jednak bardzo miłą niespodziankę sprawił dealer samochodowy i społeczność lokalna. Kupili rodzinie nowy samochód i upewnili się, że będzie on im bardzo dobrze służył.Miejscowi ludzie, lokalni biznesmeni zapłacili za utrzymanie samochodu, a nawet dali im kartę paliwową o wartości 100 dolarów
- Co było na szkoleniu? – - Zwykłe  pi...dolenie.
NIE Wiesz co jest w szczepionce! więc lepiej użyje ten preparat polecany przez gościa na facebooku... – Amerykanie jak zwykle przechodzą samych siebie.
Dzień dobry, poproszę to, co zwykle –
 
Color format