Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Z nami od: 4 kwietnia 2013 o 18:45
Ostatnio: 5 stycznia 2022 o 18:43
Płeć: kobieta
Exp: 1798
Jest obserwowana przez: 149 osób
  • Demotywatorów na głównej: 1169 z 1332 (156 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 627683
  • Komentarzy: 12
  • Punktów za komentarze: 12
  • Obserwuje: 0 osób
 

25 zdjęć dzieci, które wyglądają dosłownie jak klony swoich rodziców (26 obrazków)

12 najważniejszych powodów, dla których dziecko powinno wychowywać się z psem (13 obrazków)

Źródło: joemonster
Niezwykle wzruszająca reakcja chłopakana wiadomość, że zostanie ojcem – Od czasu ich pierwszej randki Jessica i jej mąż Michael uwielbiali robić sobie wspólne zdjęcia w fotobudce. Kobieta postanowiła więc w oryginalny sposób powiedzieć mu, że będą mieli dziecko
Dobrze wiedzieć, że są jeszcze ludzie, na których zawsze można liczyć –

Ludzie na całym świecie uczcili pamięć brutalnie zamordowanych dziennikarzy i policjantów

Ludzie na całym świecie uczcili pamięć brutalnie zamordowanych dziennikarzy i policjantów – Dziesiątki tysięcy ludzi wyszło na ulice Paryża i innych dużych miast, aby pokazać swoją solidarność z tymi, których muzułmańscy terroryści zabili w biurach francuskiego tygodnika "Charlie Hebdo"
Dzień, w którym choć raz ktoś uśmiechnął się dzięki tobie, nigdy nie będzie dniem zmarnowanym –
Lekarz położnik dr Aris Tsigris opublikował rewelacyjne zdjęcie dziecka narodzonego przez cesarskie cięcie – Noworodek wciąż znajduje się w nienaruszonymworku owodniowym. Maluch jeszcze nie ma świadomości,że już przyszedł na świat
Być człowiekiem nie jest wcale tak trudno –  "Był sobie człowiek, który postanowił przestać być człowiekiem. Znudziło mu się pracowanie, bawienie dzieci, zarabianie, siedzenie w biurze, firmowe imprezy, małżeństwo, spacery, miłość, nienawiść, powietrze, szukanie skarbów, trwonienie złota, podróże, krajobrazy, myślenie, całowanie, pieszczoty, głaskanie kota, zabawy z psem. Znudziło mu się przytulanie ukochanej żony, obiady u starej matki, święta pachnące makowcem, pierwsze kroki syna, wycieczki w góry,loty samolotem, marzenia, plany, przytulanki córki, kiszone ogórki, nalewki przyjaciółki, wygłupy z kumplami… - Nie chcę już dłużej być człowiekiem, to nudne. Bezsensowne, chcę być kimś innym. Kimkolwiek, byle już nie nosić na ramionach ciężaru bycia istota myślącą. Za dużo ten świat ode mnie wymaga. Mogę być ptakiem, chmurą, drzewem, albo nawet kaktusem! I wszedł do wielkiego wazonu. Po jakimś czasie wypuścił korzenie, a potem zrobiło mu się za ciasno i zatęsknił za swoim człowieczeństwem. Nikt mu jednak nie powiedział, że wystarczy rozbić wazon, mocno kopnąć, zmienić decyzje. Nikt mu nie powiedział, że nawet najgorsze decyzje można zmienić. I zapuścił korzenie. A potem do końca swoich dni obserwował ja cudowny jest świat za szklanym kloszem i łzami tęsknoty podlewał swoje więzy…Bycie człowiekiem nie jest aż tak uciążliwe, prawda? No dobrze, powiem to jeszcze raz:  wpakowałeś się do szklanego klosza i wydaje Ci się, że nie masz ucieczki? Wyjście jest zawsze, tylko nie podlewaj już dłużej swojej niemocy!”

35 zdjęć, które mówią więcej niż tysiąc słów (36 obrazków)

Sposób w jaki człowiek stawia czoła przeciwnościom, najlepiejpokazuje jego siłę –  Do macochy mojej córki, Chciałabym, abyś nigdy nie pojawiła się w moim życiu. Mój plan był zupełnie inny. Moja rodzina miała składać się ze mnie, z mojego męża i naszych dzieci… bez Ciebie. Myślę, że Ty także nie chciałaś, abym pojawiła się w Twoim życiu i żebyś musiała wychowywać czyjeś dziecko, ale kiedy moja rodzina rozpadła się, wiedziałam, że pewnego dnia po prostu się pojawisz. Miałam nadzieję, że będziesz niemiła i okropna i że moja córka nigdy Cię nie zaakceptuje. Jednak jej tata był zadowolony z drugiego wyboru. Złe myśli krążyły w mojej głowie, bo nie chciałam dopuścić do siebie świadomości, że jakaś obca kobieta będzie wychowywać moją córkę. I wtedy pojawiłaś się Ty. Powinnaś być brzydka i odpychająca, niestety prawda była zupełnie inna. Byłaś śliczna. Powinnaś być starą wiedźmą, ale nią nie byłaś. Byłaś bardzo piękną, młodą kobietą. Widziałam na Twojej twarzy niepokój i strach, gdy musiałaś mnie poznać. Dzięki temu było mi znacznie łatwiej. Od samego początku zaakceptowałaś „naszą” córkę. Pokochałaś bezwarunkową ją i jej tatę. To był wielki dar dla nas wszystkich. Umiałaś stworzyć doskonałą relację między nią, a jej ojcem. To wielka sztuka, której potrafią dokonać tylko odważne i mądre kobiety. Moja córka potrzebuje cały czas mamy, a Ty to zadanie wykonujesz absolutnie cudownie. Tak się cieszę, że każdą decyzję, którą chcesz podjąć w sprawie moje córki, konsultujesz ze mną. Wiem, że ta sytuacja nie jest czymś normalnym. Niezbyt często zdarza się, że matka i macocha piszą do siebie i mają do siebie szacunek i sympatię. Ty jesteś dla mnie darem. Jesteś dla mojej córki także matką. Niezależnie czy jesteś sama z nią czy jestem to ja. Gdy jest podekscytowana chce się z Tobą tym podzielić – nie mam nic przeciwko. Moje serce cieszy się, że macie tak wspaniały kontakt. Jestem świadoma tego, co to znaczy, gdy macocha nie jest w stanie zaakceptować swojego nowego dziecka. Dlatego tak bardzo jestem szczęśliwa, że my jesteśmy w stanie wznieść się ponad to wszystko i wspólnie dbać o dobro „naszej” córki. Dziękuję, że jesteś tak dojrzała i masz do mnie tyle szacunku. Kochana, jesteś rzadkim i pięknym kamieniem. Niech Cię Bóg błogosławi. Kocham Cię

To co najważniejsze w związku:

To co najważniejsze w związku: –  "Wybierając partnera życiowego musisz pamiętać dziecko, że nie liczy się jak on wygląda, czy ile ma talentów, tylko jakie ma serce - serce do innych i do ciebieBo za 50 lat będzie cały pomarszczony, a życie jest nieprzewidywalne i nawet zapalony tancerz w wyniku pewnych wypadków może nie być w stanie postawić samodzielnie kroku. Wtedy właśnie liczy się tylko to, co on ma w środku. Czy jest serdeczny i dobry, czy daje silne oparcie i poczucie bezpieczeństwa, czy troszczy się o ciebie i nie tylko mówi, ale i pokazuje, że cię kocha. Nie chodzi tu o wielkie czyny, bo miłość składa się w sumie z tych malutkich gestów - z wracania do domu, do ciebie w pierwszej kolejności ponad wszystkim, z uśmiechu w trudnych momentach, z zawiązywania ci szalika pod szyją, gdy zimno, z używania w kuchni składnika, którego on nie lubi, ale je tylko dlatego, bo wie, że ty za nim przepadasz, z umiejętności powiedzenia przepraszam, gdy się zrobiło źle i wielu innych.Tak ważna jest umiejętność postawienia siebie samego na drugim miejscu i kierowania się dobrem ukochanej osoby. Musisz przede wszystkim wiedzieć, że on cię kocha, cała reszta się nie liczy."

Serce rośnie gdy ktoś w tak błahy, a jednocześnie wspaniały sposób przywraca wiarę w ludzkość

Serce rośnie gdy ktoś w tak błahy, a jednocześnie wspaniały sposób przywraca wiarę w ludzkość –  Sylwester to szalona noc. Każdy z nas chce przeżyć wtedy coś wyjątkowego. Dla jednych to elegancki bal, dla drugich wycieczka w nieznane a dla trzecich to zabawa do białego rana. Dziś w moje ręce trafił post, który poruszył mnie dogłębnie. Na stronie wykop.pl użytkownik 1234samnie zdradził, jak wyglądał jego ostatni dzień w roku. Mężczyzna nastawiał się na szaleńczą noc, a przeżył zgoła coś innego… Mimo to uważa, że był to najpiękniejszy Sylwester w jego życiu. Sami zresztą przeczytajcie: „Wczoraj sylwester u znajomego. Trochę się spóźniłem i wpadłem dopiero około 21. Ostatnie dni były trochę ciężkie i męczące, więc szedłem z nastawieniem, że trochę się napiję, wyluzuję ze znajomymi. Nie miała to być jakaś wielka balanga, raczej zwykła domówka w gronie najbliższych znajomych. U tego kolegi trochę ciężka atmosfera, bo ich 9-letnia córka choruje na białaczkę od niedawna. Pomimo tego, nalegali, że zorganizują małą cichą imprezę. Gdy wszedłem do domu, przywitałem się i postanowiłem zajrzeć do małej, bo leżała w łóżku z jakimś przeziębieniem – jej mama co chwilę do niej zaglądała i zanosiła jej jakieś smakołyki. Zajrzałem do pokoju i przeżyłem duży szok, bo zobaczyłem jak wielkie szkody w tym małym ciałku wyrządziła ta wstrętna choroba. Zapadnięte policzki, brak włosów, rączki chude jak patyki. Łzy stają w oczach. Zauważyła mnie. Z uśmiechem woła „cześć wujku!” a ja starając się nie pokazać mojego zszokowania przytuliłem ją i powiedziałem „cześć maleńka”. „Obejrzysz ze mną bajkę?” Jak mógłbym odmówić. Oglądaliśmy „Krainę Lodu”. Mała musiała to widzieć już kilka razy, bo śpiewała wszystkie piosenki jakie tylko tam były. Mama co chwilę wchodziła i prosiła, żeby „wypuścić wujka do gości”, ale ja chciałem zostać. Obejrzeliśmy bajkę, pośmialiśmy się i wtedy mała zapytała, czy ulepię z nią bałwana. Gdy wytłumaczyłem jej, że nie bardzo możemy wyjść, bo jest chora a na polu jest zimno, zobaczyłem smutek w jej oczach. Powiedziałem tylko „Zaczekaj moment”. Posadziłem ją owiniętą w koc przy oknie i poszedłem do kumpla po kluczyki do samochodu. Włączyłem światła tak żeby oświetlić teren przed oknem i zacząłem nieudolnie próbować ulepić bałwana. Śnieg się nie lepił za bardzo i ogólnie było go mało, ale wszyscy goście przyłączyli się do pomocy i po kilkunastu minutach przed oknem stał całkiem niezły bałwan. A później wróciliśmydo środka, wszyscy przenieśli się do pokoju dziewczynki i razem z nią przy oknie oglądaliśmy fajerwerki wystrzeliwane przez sąsiadów. Małej kleiły się już strasznie oczka, ale wytrzymała do fajerwerków, później ułożona przez mamę zasnęła w łóżku. My posiedzieliśmy jeszcze z 2 godz. przy stole i rozeszliśmy się do domów. Gdy wróciłem do siebie płakałem do poduszki przez dobrą chwilę a później zasnąłem. Podczas całego Sylwestra wypiłem lampkę szampana Picolo, obejrzałem bajkę, ulepiłem bałwana i powiem wam szczerze, że był to mój najlepszy i najpiękniejszy sylwester w życiu”
Nie wiem czy ta historia jest prawdziwa czy nie – Ale wiem jedno, że ona najlepiej pokazuje to, jak dużywpływ na dzieci ma język, którego używamy Młoda rodzina przeniosła się do domu obok pustej nieruchomości. Pewnego dnia zjawiła się załoga budowlana, która rozpoczęła budowę domu na pustej działce.5-letnia córka młodej rodziny naturalnie zainteresowała się aktywnością, którą widziała obok i dużo czasu poświęcała każdego dnia na obserwację robotników.Ostatecznie załoga budowy ciepło przyjęła dziewczynkę i traktowała ją jako swego rodzaju maskotkę projektu. Rozmawiali z nią, namawiali do siedzenia z nimi, gdy mieli przerwę na kawę i śniadanie, czasem gdy chciała dali jej coś do zrobienia, by poczuła się ważna.Pod koniec pierwszego tygodnia, nawet dano jej odpowiednie zajęcie, za które płacono jej dziesięć dolarów. Dziewczynka zaniosła pieniądze mamie, która pochwaliła dziewczynkę i zasugerowała, że weźmiejej dziesięć dolarów „wynagrodzenia” i wraz z nią zaniosą do banku, gdzie otworzą konto oszczędnościowe.Gdy dziewczynka i jej mama poszły do banku, pracownik był również pod wrażeniem i zapytał dziewczynkę jak zarobiła pieniądze w tak młodym wieku.Dziewczynka z dumą odpowiedziała: - Pracowałam w zeszłym tygodniu z prawdziwą załogą, która buduje nowy dom obok nas- O Boże - powiedział bankowiec - i będziesz pracowała przy budowie domu również w następnym tygodniu?Dziewczynka odpowiedziała: - Będę, jeśli te dupki z Home Depot w końcu dostarczą tę pie*doloną kostkę brukową
Każdy nowy rok to zupełnie nowa książka zawierająca 365 pustych stron – Wypełnij ją tym wszystkim, czego nie zrobiłeś w starym roku: 1) słowami, których bałeś się wypowiedzieć, 2) miłością, której nie miałeś czasu okazać 3) dobrocią, którą zapomniałeś kogoś obdarować

29 zapierających dech w piersiach fotografii ludzkości (30 obrazków)

Prawdziwy mistrz ciętej riposty nie da się tak łatwo wyprowadzić z równowagi –  83 letni Brytyjczyk przyleciał do Paryża samolotem. Kiedy przebierał w swoim plecaku, urzędniczka zapytała go, czy był wcześniej we Francji. Odpowiedział, że już był. Pani sarkastycznie powiedziała, że powinien wiedzieć, że powinien mieć paszport wyjęty i czekać. Odpowiedział, że nie musiał pokazywać go wcześniej. Kobieta powiedziała, że to nie możliwe, ponieważ Brytyjczycy zawsze musieli pokazywać paszporty, by się tu dostać. Mężczyzna szeptem odpowiedział "Cóż, kiedy przybyłem na ląd w D-Day w 1944 roku, nie mogłem znaleźć żadnego pieprzonego Francuza, by mu go pokazać".
Prawdziwa miłość – Gdy pomimo przeszkód starasz sięuczynić czyjąś przyszłość piękną
Ten filmik w genialny sposób pokazuje, jak bardzo jesteśmy zabiegani i nie dostrzegamy drugiego człowieka – W parku powieszono łącznie 50 plakatów informujących o zaginionym chłopcu. Tymczasem ów chłopiec siedział na ławce przy ścieżce, gdzie  wisiało 7 plakatów. Ile osób go zauważyło?

25 dowodów na to, że dzieci i psy są najbardziej niesamowitymi przyjaciółmi pod słońcem (26 obrazków)

14 zdjęć pokazujących jak powinna wyglądać idealna kobieta (14 obrazków)