Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 36 takich demotywatorów

Projekt bezkolizyjnego skrzyżowania, na którym nie trzeba montować sygnalizacji świetlnej –  2
0:08

To czego nigdy nam nie zabraknie, to wyobraźnia

To czego nigdy nam nie zabraknie,to wyobraźnia –  NAJELPSZE TEKSTY Z PROTOKOŁOWPOLSKICHUBEZPIECZYCIELICZ. 1Wracając do domu podjechałem do złego domu i zderzyłem się zdrzewem którego nie mam.Inny samochód zderzył się z moim nie ostrzegając o swoich zamiarach.Myślałem, że mam opuszczone okno jednak okazało się, że jestpodniesione kiedy wystawiłem przez nie rękę.Zderzyłem się ze stojącą ciężarówką nadjeżdżającą z drugiej strony.Ciężarówka cofnęła się przez szybę prosto w twarz mojej żony.Odholowałem swój samochód z jezdni, spojrzałem na teściową iuderzyłem w nasyp.Przechodzień uderzył we mnie i przeszedł pod moim samochodem.Facet był na całej drodze i wiele razy próbowałem go wyminąć zanimuderzyłem w niego.Budka telefoniczna zbliżała się, kiedy próbowałem zjechać jej z drogiuderzyła w mój przód.Nie chcąc zabić muchy wjechałem w budkę telefoniczną.Prowadziłem samochód już czterdzieści lat, kiedy zasnąłem za kółkiem imiałem wypadek.Broniąc się przed uderzeniem zderzaka samochodu przede mnąuderzyłem przechodnia.Mój samochód był legalnie zaparkowany kiedy wjechał w inny pojazd.Mój samochód był prawidłowo zaparkowany w tyle innego samochodu.Nagle znikąd pojawił się niewidoczny samochód, uderzył w mójsamochód, po czym zniknął.Byłem pewien, że ten stary człowiek nie dotrze na drugą stronę ulicykiedy go stuknąłem.Przechodzień nie miał żadnego pomysłu którędy uciekać, więc goprzejechałem.Nie pamiętam dokładnie okoliczności wypadku, ponieważ byłemkompletnie pijany. W celu uzyskania dalszych szczegółów proszęzwracać się do policji.Kiedy wróciłam do samochodu to okazało się, że on umyślnie albonieumyślnie zniknął.Jechałem do lekarza z chorym kręgosłupem, kiedy wypadł mi dysk,powodując wypadek.Nie wiedziałem, że po północy też obowiązuje ograniczenie prędkości.Dałem sygnał klaksonem, ale nie działał, ponieważ został skradziony.Pośrednią przyczyną wypadku był mały człowieczek w małymsamochodzie z dużą buzią.Zdałem sobie sprawę, że może być nieciekawie. Golf jedzie nam wmaskę. Spojrzałem na zegarek - była 7:05.W pewnym momencie drzewo dostało się między kabinę ciężarówki iprzyczepę.Jechałem sobie spokojnie, a tu nagle zaatakowała mnie wysepkatramwajowa.Cały dzień byłem na zakupach - kupowałem rośliny. Gdy wracałem dodomu, to żywopłot wyrósł jak grzyb po deszczu, przysłaniając mi polewidzenia w taki sposób, że nie zobaczyłem nadjeżdżającegosamochodu.Mój samochód przeleciał przez barierkę i wylądował w kamieniołomie.Mam nadzieję, że spotka się to z państwa aprobatą.Kiedy dojeżdżałem do skrzyżowania, nagle pojawił się znak drogowy wmiejscu, gdzie nigdy przedtem się nie pojawiał i nie zdążyłemzahamować.Wjeżdżając na parking, uderzyłem w ogromną, plastikową mysz.Ubezpieczony nie zauważył końca mola i wjechał do morza.Jechałem powoli, usiłując dosięgnąć szmatki, aby wytrzeć okno, którazaczepiła się o fotel. Kiedy ją pociągnąłem, uderzyłem się w twarz,straciłem kontrolę nad kierownicą i wjechałem do rowu. Gdyprzyjechałem z powrotem z pomocą drogową, moje radio zniknęło.Ostrożnie przyhamowałem, aby ta kobieta upadła jak najdelikatniej.Zatrąbiłam na pieszego, ale on tylko się na mnie gapił, więc goprzejechałam.Ten pieszy strasznie latał po szosie, musiałem kilka razy wykręcać,zanim na niego wpadłem.źle osądziłem kobietę przechodzącą przez jezdnię.Kierowca, który przejechał człowieka: "Podszedłem do leżącegopieszego i stwierdziłem, że jest bardziej pijany ode mnie".Poszkodowany przeze mnie obywatel jest teraz w szpitalu i nie chowaurazy. Powiedział, że mogę korzystać z jego samochodu i wziąć jegożonę aż do czasu, kiedy wyjdzie ze szpitala.Zobaczyłem wolno poruszającego się starszego pana o smutnej twarzy,jak odbił się od dachu mojego samochodu.
Budka z lodami stanęła obok bramy do Auschwitz, co wywołało konsternację wśród ludzi – Przyczepa gastronomiczna z lodami stanęła około 200-250 metrów od bramy głównej Auschwitz II-Birkenau, tuż obok skrzyżowania ulic Ofiar Faszyzmu i Męczeństwa Narodów. Sprawa zbulwersowała opinię publiczną i władze Muzeum Auschwitz. Rzecznik Bartosz Bartyzel w rozmowie z Polską Agencją Prasową określił to jako „przykład nie tylko estetycznego bezguścia, ale też braku szacunku dla znajdującego się nieopodal szczególnego historycznego miejsca". Sprawę zbadało starostwo i ustalono, że jest to teren prywatny, ale musiała być wydana zgoda wojewody małopolskiego. Dagmara Kopijasz z Fundacji Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau dodała, że: W pobliżu historycznych miejsc znajduje się centrum obsługi turystów, gdzie zwiedzający mogą zjeść, napić się czy skorzystać z toalety, a tu ktoś obok stawia sobie budkę z lodami. gofryiceloveamerykańskie świderkilodyPeterHFEiceloveomerykańskie suiderkilodywiderkiBES▬▬
Ona stanęła na środku skrzyżowania.On zapieprza jak głupi na motocyklu, tylko w dżinsach i t-shircie –
0:30
Młody mężczyzna szedł pieszo w okropną pogodę. Nie miał pojęcia,że jest wnikliwe obserwowany – Jak bardzo człowiek potrafi być zdeterminowany, aby poprawić swój byt i rozpocząć nowe życie? Niektórzy zrobią wszystko, aby tak się stało.Nietypowa „rozmowa o pracę”Jego obecny pracodawca postanowił podzielić się historią Jhaquiel’a na Facebook’u. Uważam, że warto ją rozpowszechnić z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest determinacja młodego chłopaka do tego, aby odmienić swój los, a drugim fakt, że jeśli bardzo czegoś chcemy i mocno się o to staramy, jesteśmy w stanie to osiągnąć. Czasami nawet całkowicie przypadkowo, dzięki docenieniu nas przez innego człowieka…Jestem sobie na zewnątrz i odgarniam śnieg. Przez parking przechodzi właśnie młody chłopak. Nagle zatrzymuje się i pyta, czy daleko jeszcze do skrzyżowania ulic 10h oraz Shermana. Zgodnie z prawdą powiedziałem mu, że tak, bo około 11 kilometrów. Zasugerowałem, że najlepiej będzie, jeśli pojedzie autobusem. Zwłaszcza, że warunki pogodowe były naprawdę niesprzyjające wędrówkom.Podziękował mi i poszedł dalej. W sumie to mógł poprosić o pieniądze na bilet, przez chwilę byłem nawet pewien, że to zrobi, ale nic z tych rzeczy. Poszedł dalej pieszo.15 minut później jechałem tą drogą. Zobaczyłem go. Nie przebył nawet połowy tego, co miał do przejścia.Powiedziałem Colleen, żeby się zatrzymała. Zatrąbiła na niego, a ja poprosiłem, aby wsiadł. Gdy jechaliśmy, zapytałem go dlaczego idzie na pieszoPowiedział, że chce dotrzeć na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie pracy, za którą miał otrzymywać minimalne wynagrodzenie. Szedł z wielką nadzieją w taką pogodę, bo nikt inny się nie odezwał. Nie pojechał autobusem, bo po prostu nie było go stać.Podwieźliśmy go na miejsce. Wziąłem od niego numer telefonu i powiedziałem mu, żeby poszedł na tę rozmowę, ale obiecałem, że sprawdzę, czy ja nie mógłbym go zatrudnić, bo dzięki temu miałby znacznie bliżej do pracy – jakieś 4 kilometry zamiast 15. Spytałem go też, czy jadł dziś coś. Kiedy powiedział, że nie, dałem mu na lunch i odjechałem.Wydaje mi się, że moje zachowanie bardzo go zdziwiło. Hm… On jeszcze o tym nie wie, ale zaczyna w poniedziałek.Dawno nikt nie zrobił na mnie takiego wrażenia.Nie wszyscy są leniwi, nie wszyscy są mało doświadczeni, czy za młodzi, czasami po prostu potrzebują, aby ktoś dał im szansę. Zwracajmy uwagę na innych i nigdy nie skreślajmy ich na starcie… Jak bardzo człowiek potrafi być zdeterminowany, aby poprawić swój byt i rozpocząć nowe życie? Niektórzy zrobią wszystko, aby tak się stało.Nietypowa „rozmowa o pracę”Jego obecny pracodawca postanowił podzielić się historią Jhaquiel’a na Facebook’u. Uważam, że warto ją rozpowszechnić z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest determinacja młodego chłopaka do tego, aby odmienić swój los, a drugim fakt, że jeśli bardzo czegoś chcemy i mocno się o to staramy, jesteśmy w stanie to osiągnąć. Czasami nawet całkowicie przypadkowo, dzięki docenieniu nas przez innego człowieka…Jestem sobie na zewnątrz i odgarniam śnieg. Przez parking przechodzi właśnie młody chłopak. Nagle zatrzymuje się i pyta, czy daleko jeszcze do skrzyżowania ulic 10h oraz Shermana. Zgodnie z prawdą powiedziałem mu, że tak, bo około 11 kilometrów. Zasugerowałem, że najlepiej będzie, jeśli pojedzie autobusem. Zwłaszcza, że warunki pogodowe były naprawdę niesprzyjające wędrówkom.Podziękował mi i poszedł dalej. W sumie to mógł poprosić o pieniądze na bilet, przez chwilę byłem nawet pewien, że to zrobi, ale nic z tych rzeczy. Poszedł dalej pieszo.15 minut później jechałem tą drogą. Zobaczyłem go. Nie przebył nawet połowy tego, co miał do przejścia.Powiedziałem Colleen, żeby się zatrzymała. Zatrąbiła na niego, a ja poprosiłem, aby wsiadł. Gdy jechaliśmy, zapytałem go dlaczego idzie na pieszoPowiedział, że chce dotrzeć na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie pracy, za którą miał otrzymywać minimalne wynagrodzenie. Szedł z wielką nadzieją w taką pogodę, bo nikt inny się nie odezwał. Nie pojechał autobusem, bo po prostu nie było go stać.Podwieźliśmy go na miejsce. Wziąłem od niego numer telefonu i powiedziałem mu, żeby poszedł na tę rozmowę, ale obiecałem, że sprawdzę, czy ja nie mógłbym go zatrudnić, bo dzięki temu miałby znacznie bliżej do pracy – jakieś 4 kilometry zamiast 15. Spytałem go też, czy jadł dziś coś. Kiedy powiedział, że nie, dałem mu na lunch i odjechałem.Wydaje mi się, że moje zachowanie bardzo go zdziwiło. Hm… On jeszcze o tym nie wie, ale zaczyna w poniedziałek.Dawno nikt nie zrobił na mnie takiego wrażenia.Nie wszyscy są leniwi, nie wszyscy są mało doświadczeni, czy za młodzi, czasami po prostu potrzebują, aby ktoś dał im szansę. Zwracajmy uwagę na innych i nigdy nie skreślajmy ich na starcie…
Niby skąd on ma to wiedzieć? Przecież on tylko mandaty kierowcom wypisuje... – Może wyglądać to zabawnie, ale sprawa jest poważna. 11 czerwca 2021 roku miała miejsce kolizja na skrzyżowaniu - w jadącego prawidłowo pana Lucjana wjechała pani Sandra, która skręciła nie upewniając się, że może wykonać ten manewr i doprowadziła do uderzenia przodem swojego pojazdu w lewą stronę przodu pojazdu mężczyzny. Policję wezwał pan Lucjan J. – kierowca BMW, jednakże dwaj funkcjonariusze Policji, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, nawet do niego nie podeszli. Rozmawiali jedynie z Sandrą P., po czym winę postanowili zrzucić na mężczyznę. Policja z Pobiedzisk skierowała do Sądu Rejonowego w Gnieźnie wniosek o ukaranie przeciwko kierowcy BMW – z zarzutem spowodowania kolizji w ruchu drogowym. Do wniosku załączone zostały spreparowane materiały dowodowe.„Wyprzedzanie samochodu stojącego, jadącego na wprost” – taki zarzut postawił przed Sądem Rejonowym w Gnieźnie sierżant Aleksander G. Z kolei sierżant Mariusz S. (obaj z komisariatu w Pobiedziskach) przekonywał Sąd, że omijanie samochodu stojącego na drodze jest wyprzedzaniem. Sąd się na to nie nabrał i wyrokiem z dnia 29 grudnia 2022 r. (II W 983/21) uniewinnił kierowcę od tego absurdalnego zarzutu.Sąd Rejonowy w Gnieźnie w uzasadnieniu wyroku ustalił następujący stan faktyczny, dotyczący zdarzenia: W dniu 11 czerwca 2021 roku około godziny 15:00 obwiniony Lucjan J. jechał swoim samochodem marki BMW o nr rej. (…) w kierunku Poznania. Ruch na drodze był duży, więc poruszał się w kolumnie samochodów jadących w tym samym kierunku. Kiedy dojeżdżał do skrzyżowania w Jerzykowie część pojazdów jadących przed nim zjechała do osi jezdni z zamiarem skrętu w lewo w kierunku miejscowości Biskupice. Część z poprzedzających obwinionego pojazdów widząc to i mając nadawany na sygnalizatorze kolor zielony do jazdy na wprost, ominęło oczekujące na możliwość zjazdu w lewo pojazdy z prawej strony i przejechało skrzyżowanie. To samo miał zamiar uczynić obwiniony. Przed skrzyżowaniem rozpoczął manewr omijania z prawej strony pojazdów oczekujących przy osi jezdni na możliwość skrętu w lewo i wjechał na skrzyżowanie. W tym czasie do skrzyżowania od strony Poznania samochodem marki VW podjechała Sandra P. z zamiarem skrętu w lewo, w drogę podporządkowaną. Z uwagi na stojące i oczekujące na skręt w lewo w kierunku Biskupic pojazdy oraz ruch ręką wykonany przez kierującą pierwszego z tych pojazdów, Sandra P. uznała, że może skręcić w lewo w kierunku Jerzykowa. W trakcie wykonywania tego manewru i wjeżdżania na przeciwległy pas ruchu nie upewniła się, że może go wykonać bezpiecznie i że na pasie drogi, na który zamierza wjechać nie ma innego pojazdu w ruchu. Wjechała na lewy pas drogi i doprowadziła do uderzenia przodem swojego pojazdu w lewą stronę przodu pojazdu obwinionego Lucjana J., który był w trakcie prawidłowo wykonywanego manewru omijania pojazdów stojących na skrzyżowaniu z zamiarem skrętu w kierunku miejscowości Biskupice
Sprytny ruch, Bytom, sprytny –  Zakład Pogrzebowy A.S. Bytom@bytompogrzebyNie zdajemy sobie sprawy, ile marnujemy energiielektrycznej. Wystarczy wyłączyć światła naskrzyżowaniach, a ruch sam się ureguluje.#BytomDlaPlanety8:25 AM - 25 lis 2022- Twitter for iPhone:
 –
Super –
MPK Łódź, motorniczy ma składać lusterka, gdyż słupy trakcyjne przeszkadzają –  Uwaga motorniczowie obsługujący linię nr 14 na nowym odcinku Śmigłego Rydz 1. Należy jeździć ze złożonym lewym lusterkiem, 2. Należy złożyć prawe lusterko dojeżdżając do skrzyżowania Marszałków, 3. Zwrócić szczególną uwagę na przechodzących pieszych i przejeżdżających rowerzystów pod wiaduktem ( przystanek Śmigłego Rydza — Zbiorcza), 4. Dostosowanie prędkości do warunków jazdy - śliska szyna, 5. Uwaga na wjazd i wyjazd autobusów na wspólny przystanek — skrzyżowanie Marszałków.
Źródło: LDZ Zmotoryzowani Łodzianie
Przejeżdżała tamtędy Polka, która spieszyła się do pracy i starała się odsunąć jedną z protestujących – Ach ta słowiańska krew i gorący temperament
0:23
Na Żoliborzu wzrasta liczba kradzieży rowerów. Jeden z radnych pyta: czy panowie policjanci spod domu prezesa Kaczyńskiego nie mogliby się tym zająć? – Czy policja podejmuje jakiekolwiek działania w celu zwalczania tych przestępstw? Czy część sił policyjnych tak skrupulatnie pilnujących każdego dnia okolic skrzyżowania Potockiej i Mickiewicza mogłaby zostać skierowana na podwórka i inne miejsca na terenie całego Żoliborza, gdzie mieszkańcy przechowują rowery?- pyta radny Piotr Wertenstein-Żuławski w interpelacji. Coraz więcej kradzieży rowerów na Zoliborzu. obóbób Niemal codziennie docierają informacje o tym. że komuś. mimo zabezpieczeń, rower zniknął. Poprosiłem burmistrza. by zainteresował policję tą sprawą. ea Skoro policja dba o bezpieczeństwo mieszkańców Żoliborza z tak licznym zaangażowaniem. to może uda jej się rozwiązać ten problem Wszelkie informacje o miejscach kradzieży rowerów proszę zgłaszać do mnie
Krakowskie nonsensy – Jedna z bocznych uliczek w ścisłym centrum Krakowa. Biała linia na zdjęciu ma 28 metrów długości i oznacza zakaz parkowania dla 12 samochodów. Pojawiła się nagle, bo jakiś nadgorliwy  urzędnik dosłownie zinterpretował przepis o odległości od skrzyżowania w kształcie litery T. Problem w tym, że w tym miejscu samochody parkowały zawsze  i nikomu to nie przeszkadzało. Nie zdarzył się z tego powodu żaden wypadek. Przybywa mieszkańców, rośnie ilość samochodów, rosną opłaty za strefę parkowania, a miejsc ubywa. Jest to przykład uporczywego i selektywnego stosowania oderwanych od życia przepisów, przewidzianych dla zupełnie innej kategorii drogi. W wielu podobnych miejscach w Krakowie samochody parkują w ten sposób nadal, co jest dowodem na to, że kompromis jest możliwy. Mieszkańcy apelują o przywrócenie dotychczasowej organizacji ruchu!
Źródło: Zdjęcie własne

Kierowca Mazdy uciekając przed policją staranował rogatki na przejeździe kolejowym

Kierowca Mazdy uciekając przed policją staranował rogatki na przejeździe kolejowym – Taką scenę niczym z Need for Speed'a opublikowało PKP, a o samym zdarzeniu donosi polsatnews.pl:Do zdarzenia doszło w Woli Radziszowskiej (woj. małopolskie). Kierowca mazdy nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać przed radiowozem.Gdy zjawił się w pobliżu przejazdu kolejowego, zastał opuszczone rogatki i czekającą przed nimi kolejkę samochodów. To nie skłoniło pędzącego kierowcy, by się zatrzymać. Zamiast tego ominął stojące auta, zignorował czerwone światło i staranował szlabany. Wówczas fragment jednej z zapór wbił się w jego szybę.Chwilę później przed przejazdem zjawił się policyjny radiowóz, który ścigał mazdę. Nie przejechał jednak przez przejazd, gdyż w tym momencie pojawił się na nim pociąg PKP Intercity. Maszynista składu, widząc, że rogatki na przejeździe są uszkodzone, zatrzymał lokomotywę i wagony."Ryzykowne zachowanie kierowcy spowodowało realne zagrożenie dla uczestników ruchu na drodze ucieczki, osób w samochodach oczekujących przed przejazdem oraz pasażerów pociągu" - oceniły PKP Polskie Linie Kolejowe, państwowy zarządca infrastruktury, które w poniedziałek opublikowały nagranie ze zdarzenia. Doszło do niego 27 stycznia.Ostatecznie policjantom udało się zatrzymać kierowcę. Usłyszał zarzuty sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, uszkodzenia mienia oraz niewykonania polecenia funkcjonariuszy, by zatrzymać pojazd. Zarekwirowano mu także prawo jazdy. Jak poinformowały PKP PLK, widoczne na nagraniu "lekkomyślne zachowanie" kierującego mazdą jest "jedną z najczęstszych przyczyn zdarzeń na torach"."99 proc. wypadków wynika z nieodpowiedzialności kierowców. Trzeba pamiętać, że czerwone światło absolutnie zakazuje wjazdu na skrzyżowanie z torami. Zbliżając się do przejazdu, należy zachować szczególną ostrożność i upewnić się, że nie zbliża się pociąg" - dodał zarządca sieci kolejowej.PKP PLK przypomniały również, że w przypadku, gdy nie możemy zjechać z przejazdu, nie powinniśmy na niego wjeżdżać. "Natomiast, gdy utkniemy na przejeździe między zamkniętymi rogatkami, powinniśmy bezzwłocznie je staranować. Posiadają one specjalne bezpieczniki, które pękają w kontrolowany sposób" - przekazały. Według państwowej spółki, "gdy nasze auto zostanie unieruchomione na torach wskutek awarii, należy jak najszybciej z niego wysiąść wraz ze współpasażerami i skorzystać z żółtej naklejki", która znajduje się na napędzie rogatkowym od strony torów lub - gdy przejazd jest niestrzeżony - na odwrocie Krzyża św. Andrzeja. Na tej nalepce znajdują się m.in. numer skrzyżowania oraz najważniejsze telefony alarmowe
INSTRUKTOR NAUKI JAZDY:Zamiar opuszczenia ronda zjazdem po lewej stronie pojazdu – SĄD NAJWYŻSZY:Oszołom pojedzie pod prąd! Przecież jak jedziesz w kółko po rondzie to nie zmieniasz kierunku jazdy, tylko kierunek ruchu, a 40 lat temu mnie uczyli, że rondo to prosta droga zakrzywiona i tylko prawy włączasz; a kierunkowskazy i tak nic nie dają, bo prawego z lewej nie dojrzysz.Reasumując powyższe należy uznać, iż w świetle obowiązujących przepisów z 1997 roku, lewym nie można sygnalizować zamiaru, wystarczy przy opuszczaniu skrzyżowania prawym pyknąć. A ja dzięki temu w korkach mogę spokojnie wyroki ogarnąć i demoty przejrzeć.I nie ma takiego słowa jak "migacz"
 –  miasio   Miasto Jest NaszeIBM1 godz. •©W Warszawie kolejny przystanek "wtargnął pod koła" ^ fi Zdjęcie z dziśrano na skrzyżowaniu Grochowska/Grenadierów/Podskarbińską. Są ranni-..Oprócz ewidentnego bandytyzmu za kółkiem (ile trzeba jechać żeby skosićCAŁY przystanek??) ta sytuacja to typowy przykład zaniedbań miasta wbudowie bezpiecznej infrastruktury. W tym miejscu mieszkańcy zgłaszalidwa problemy:- ponadnormatywną szerokość pasów ruchu, co ułatwia jazdę po ulicy jak potorze wyścigowym;- po jednej stronie skrzyżowania pasów ruchu jest więcej niż po drugiejstronie, co jest niezgodne z prawem IICo z tymi zgłoszeniami zrobiono? NIC! Zignorowano! Obiecanego przezRafał Trzaskowski jesienią 2019 roku programu poprawy bezpieczeństwa nadrogach nadal nie ma. Nawet na papierze.Obiecanych w tym samym czasie przez Mateusz Morawiecki zmian wprawie, które pozwoliłyby srogo karać takich piratów też nie ma.Wiecie, co będzie jeśli nadal nic się nie zmieni? Będziemy wkrótce mielikolejną ogromną tragedię jak na Sokratesa. Panie prezydencie, paniepremierze - przypomnijcie sobie swoje obietnice i działajcie! Tu#ChodziOŻycie.
- Kochanie, przegapiłam zjazd. Będę pojutrze –
Legrys będący owocem skrzyżowania lwa i tygrysicy – Kawał kotka
0:30
Gdy utkniemy na przejeździe z zamkniętymi rogatkami –  PAMIE,TAJ! NIGDY NIE WJEZDZAJ NA PRZEJAZD KOLEJOWO-DROGOWY GDY SYGNALIZACJA MIGA NA CZERWONO! Co zrobić, gdy utkniemy na przejeździe z zamkniętymi rogatkami? 01 BEZPIECZNY Gdy samochód jest SPRAWNY, zjedź z przejazdu, wyłamując rogatkę! Gdy silnik jest UNIERUCHOMIONY, ewakuuj się wraz z pasażerami. =r:= Będąc w.bezpiecznym miejscu odszukaj #ŻółtaNaklejkaPLK Zadzwoń pod nr alarmowy 112! Poinformuj o wyłamanej rogatce/unieruchomionym pojeżdzie podając numer skrzyżowania! tyt napędu rogatkowego 03 Koszt wyłamanej rogatki potrącany jest z OC!
Strach jeździć... – I bądź tu ostrożnym kierowcą... 2 mintaka sytuacja z dzisiaj rano, no muszę się podzielićwychodzę z bramki Z psem na spacer.. mam 20m do skrzyżowania zeznakiem stop, na którym idę prostozanim do niego doszedłem, widzę jakieś małe czerwone gówienko, seicentoczy matiz, co popierdziela sobie w moim kierunku, tj do skrzyżowania, śliskojak diabli bo opad ścięło na asfalcie, śniegiem sypie, no to czekam napoboczu i myślę będzie ciekawie jak zacznie hamować.... qrwa mać, jakaśmłoda siksa za kółkiem, nawet na hamulec nie nacisnęła, tylko jeb naSTOPIE przez skrzyżowanie prosto... 2 sek później główną autoprzejechałoNo to idę z psem w kierunku w którym pojechała, bo to ślepa uliczka...zawraca z daleka, jedzie, no to ja psa na bok a sam na drogę i macham jejjakby pożar byt.. co by ją opierdo*** i zapytać czy zabić chce tylko siebieczy poluje na kogośi tu mi się mózg zlasowat... nie dość że nawet na mnie nie spojrzała, todojechała do znaku stop i oczywiście bez hamulca žadnego dalej ruraprosto......qzwa, po filmach Z YT powiedziałem sobie że Rosji wlasnym autem nieodwiedzę... a teraz boję się z podwórka wyjechać