Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 102 takie demotywatory

poczekalnia
 –  Sytuacja, która przydarzyła się mojemubratu i jego żonie:Siedzimy w samochodzie niedaleko galerii,czekając na naszą córkę. Ja siedzę za kierownicą,a żona na tylnym siedzeniu. Nagle przednie drzwipasażera otwierają się i do środka wsiada jakaśdziewczyna z głową w telefonie i mówi: „Jedźmy,mamy mało czasu". Zapytałem więc:,,Do mnie czydo ciebie?". Dziewczyna oderwała się odtelefonu, spojrzała na mnie zdziwionymi przestraszonym wzrokiem i,,zawiesiła się".Zapewne pomyliła samochody. Ciszę przerwałamoja żona, która krzyknęła z tylnego siedzenia:,,Decyduj się szybciej! Tutaj jest kolejka osób,które chcą jechać!", a ta wyleciała z samochodujak strzała, nazywając nas, nie widzieć czemu,zboczeńcami.
Na stację benzynową podjeżdża czarny mercedes. Wysiada facet w czarnym garniturze i okularach. Tankuje do pełna, potem wchodzi do środka, zatrzymuje się przy półce z alkoholami i długo wybiera butelkę najdroższego wina. Potem długo wybiera prezerwatywy. – Obsługa czując mafię, obawia się awantury przy płaceniu, gdy nagle otwierają się drzwi, wchodzi kuso ubrana panienka i  mówi do faceta:- Proszę księdza jeszcze paczkę czipsów!
Rodzice dzieci przedszkolnych rozumieją –  JOE MONSTERMamo, ale przedszkolaotwierają dopierood poniedziałku.Tak, tak, wiem.Ale idź już powoliżebyś się niespóźniła.
"Kiedy jedne drzwi się zamykają, drugie się otwierają" - Boeing –  "WHEN ONE DOOR CLOSES, ANOTHER ONE OPENS.”-BOEING
 –  Jest sobie blok, a w nim na parterze mieszkanie. Właściciele tego mieszkania mająkota. Kot, jak twierdzą, jest "wychodzący" i należą do twardogłowych zwolennikówtej opcji.Kot wychodzi często przez balkon, otwierają drzwi, a on hyc, już jest przed blokiem.Problem w tym, że nie potrafi zrobić hyc w drugą stronę i balkonem wrócić domieszkania.Praktycznie pod blokiem jest mały parking dla mieszkańców. Kot często włazi podauta czy na koło i tak sobie siedzi. Sąsiedzi, zwłaszcza ci, którzy parkują najbliżej,przyzwyczajeni i skłonności do kotobójstwa nie mają, więc zanim odpalą autoprzeważnie sprawdzają, czy nie ma kota. Ale to i tak niebezpieczne, bo po pierwsze,nikt nie ma obowiązku sprawdzać, czy pod autem nie siedzi przypadkiem cudzy kot,po drugie, kot uciekając spod jednego auta może wpaść pod inne (obok jest droga).Kot posiedzi trochę przed blokiem i próbuje wrócić do mieszkania. Przychodzi więcpod drzwi do bloku i czeka, aż ktoś go wpuści. I początkowo tak to działało, ktośwchodził, to kota wpuszczał, ale teraz już bardzo uważają, żeby go nie wpuścić.Dlaczego? Otóż kot idzie wtedy pod drzwi i daje znać właścicielom, że jest i żeby muotworzyć drzwi. Daje znać we właściwy dla kotów sposób: miauczeniem. Tomiauczenie niesamowicie niesie się po całej klatce i potrafi trwać godzinami.Dlaczego?Jak wynika z rozmów z właścicielami, oboje pracują. Jego często nie ma w domudwa czy trzy dni w tygodniu wcale, ona po pracy ogarnia młodsze dziecko, które madużo zajęć dodatkowych. Bywa w mieszkaniu za to starszy syn, nastolatek, ale jaktłumaczą, on często gra w słuchawkach i nie słyszy miauczenia. Taaak, ale za tosłyszą je wszyscy inni w bloku.Efekt jest taki, że kot siedzi godzinami pod blokiem, w deszcz i mróz.

Najlepsze MEMY, które mogłeś przegapić #6 (28 obrazków)

Dzieci w Afryce otwierają świąteczne prezenty od Świętego Mikołaja!!! –  gmistum Try brisTry hristma mm. rv. Bristma
"Pchać" albo "Ciągnąć" –  HARAP57
Źródło: krzemowe zakamarki
Ten walec ruszył i już go PiS nie powstrzyma. Modlą się w partii PiS, żeby nie mieć mniej, niż 160 miejsc w Sejmie, bo to oznacza dla nich ubranko w pasiaki – Skamlenie Szydło wczoraj do ludzi (autentyczny cytat): "Zamknij oczy, zagryź zęby i zagłosuj na PiS, to tylko 4 lata" Pis
To dobry człowiek, ale kiepsko radzi sobie ze składaniem szafek z Ikei –
 –  Moi rodzice każdego lata wyjeżdżają na dwatygodnie na urlop i zostawiają mnie w domusamego. Od czasu do czasu tylko wpada do mniemój straszy brat. Pewnego dnia zaprosiłem dosiebie dziewczynę. Siedzimy sobie w wanniei nagle słyszymy, że ktoś przekręca klucz wdrzwiach. Od razu zamilkliśmy i nasłuchiwaliśmy.Nagle otwierają się drzwi do łazienki, wchodzimój brat i idzie myć ręce (nie spodziewałem siędzisiaj nikogo, więc się nie zamknęliśmy). Na co jawychylam głowę zza zasłony (tak, mamy zasłonęprzy wannie) i, starając się nie wybuchnąćśmiechem, witam się z nim. Brat się do mniewyszczerzył i powiedział, że wpadł dosłownie na10 min, musi zabrać jakieś dokumenty i przyokazji napije się herbaty. Potarmosił mnie pomokrej głowie, zaproponował, że zrobi mi kawęi poszedł do kuchni. Z łazienki wypełzliśmydopiero po jego wyjściu i tacy uchachanii zadowoleni z siebie, że tak fantastycznie udałonam się go oszukać, poszliśmy do kuchni wypićkawę. Dopiero po trzech dniach ogarnąłem, żena stole stały dwie kawy.
A jakie jest twoje wspomnienie z dzieciństwa? –  SPOYWspominawkaJeżeli wspominawka to opowiem o mojejzabawie.W wieku 12-13 lat wchodziłem z kolegą dobloku na klatkę schodową szukaliśmy obudrzwi które otwierają się do środka,przywiązywaliśmy do nich sznurek irównocześnie dzwoniliśmy.XWidok tego jak jeden sąsiad drugiemu zamykałdrzwi przed nosem był bezcenny
 –
0:16
 –  Tomasz Terlikowski. Obserwuj2 godz.Czytam oświadczenie Episkopatu i ponownieoczom nie wierzę. To zwyczajnie nie jestprawda, że pytania wobec Jana Pawła IIzostały sformułowane jedynie w oparciu o aktabezpieki. One są formułowane w oparciu owyroki sądowe, nieliczne ujawnione dokumentykościelne, i wreszcie o zeznaniaskrzywdzonych. Czy wszystko rozstrzygają?Nie. Otwierają jednak pytania, na które możnaodpowiedzieć korzystając z archiwówkościelnych. Tego wyraźnie autorzyoświadczenia KEP nie widzą. O tym ani słowa.Jeśli biskupi są pewni, że nic w tych aktach sięnie znajduje, jeśli wszystko zostało przebadanei nic w tym nie ma, to najlepszą obroną JanaPawła II będzie ujawnienie tych archiwów. Nieapelowanie, nie obrona, ale właśnie prawda idokumenty. Nie ma lepszej drogi.
Bestia, czyli Cadillac One, którym porusza się Joe Biden ma ponad 5 metrów i waży 9 ton. Bestia jest wyposażona w zasłony dymne i klamki mogące wysłać 120-woltowy wstrząs elektryczny. Samochód zrzuca również plamy oleju, by zmylić ścigającego wroga – Szyby samochodu nie otwierają się i są zrobione z kuloodpornego szkła o grubości 12 centymetrów. Drzwi są tak ciężkie jak w samolocie Boeinga, a płyty podłogowe są w stanie ochronić pasażerów w wypadku wybuchu bomb. Na pokładzie jest też zapas krwi odpowiadającej grupie krwi prezydenta oraz zbiornik tlenu, który w przypadku ataku chemicznego lub biologicznego można podłączyć bezpośrednio do hermetycznie zamkniętej kabiny
Pielęgniarka zasnęła w salonie urody. Fryzjerka spojrzała na jej buty, które zmusiły ją do refleksji – Stylistka fryzur i matka trójki dzieci zdała sobie sprawę z tego, jak ciężko niektórzy pracują, a wie o tym od swoich klientek, które niejednokrotnie się przed nią otwierają.Gdy do jej salonu po pracy przyszła zmęczona stała klientka, która jest pielęgniarką, uzmysłowiła sobie ile wysiłku, ale i emocji kobieta wkłada w tę pracę co bardzo ją poruszyło, że podzieliła się nawet swoimi przemyśleniami:"Starałam się pracować bardzo cicho, aby nie zbudzić mojej stałej klientki. Zajmowałam się jej włosami, ale w międzyczasie zauważyłam, że usnęła. Wiedziałam, że była w pracy przez całą noc i nawet nie była jeszcze w domu. Nie spała nawet, a miała siłę, żeby przed wizytą u mnie kupić nam śniadanie. Kiedy zasnęła, delikatnie oparła głowę na moim brzuchu, a ja dokładnie w tej chwili zwróciłam uwagę na jej buty i się zamyśliłam. Zaczęłam zastanawiać, ile musiała dziś w nich przejść. Zastanawiałam się, ile razy była na nich krew i łzy… Zastanawiałam się do ilu cierpiących osób musiała w nich pójść, aby pocieszyć i podać lekarstwa. Ile razy ratowała w nich ludzkie życie i trzymała za rękę w tej najgorszej chwili, jaką jest śmierć… A teraz to ja miałam szansę zająć się nią i sprawić, aby choć przez chwilę odpoczęła i poczuła, że to ktoś opiekuje się nią.I wiecie co?Czułam się ogromnie dumna, że mogłam zająć się kimś tak inspirującym, kto ciężko pracuje i oddaje się całym sobą innym ludziom. Jestem tak szczęśliwa, że ta kobieta jest moją przyjaciółką. Zawsze z dumą przyglądałam się bohaterom dnia codziennego i uważam, że robią dla nas bardzo wiele.Musicie wiedzieć, że jesteście niezastąpieni! Stylistka fryzur i matka trójki dzieci zdała sobie sprawę z tego, jak ciężko niektórzy pracują, a wie o tym od swoich klientek, które niejednokrotnie się przed nią otwierają.Gdy do jej salonu po pracy przyszła zmęczona stała klientka, która jest pielęgniarką, uzmysłowiła sobie ile wysiłku, ale i emocji kobieta wkłada w tę pracę co bardzo ją poruszyło, że podzieliła się nawet swoimi przemyśleniami:"Starałam się pracować bardzo cicho, aby nie zbudzić mojej stałej klientki. Zajmowałam się jej włosami, ale w międzyczasie zauważyłam, że usnęła. Wiedziałam, że była w pracy przez całą noc i nawet nie była jeszcze w domu. Nie spała nawet, a miała siłę, żeby przed wizytą u mnie kupić nam śniadanie. Kiedy zasnęła, delikatnie oparła głowę na moim brzuchu, a ja dokładnie w tej chwili zwróciłam uwagę na jej buty i się zamyśliłam. Zaczęłam zastanawiać, ile musiała dziś w nich przejść. Zastanawiałam się, ile razy była na nich krew i łzy… Zastanawiałam się do ilu cierpiących osób musiała w nich pójść, aby pocieszyć i podać lekarstwa. Ile razy ratowała w nich ludzkie życie i trzymała za rękę w tej najgorszej chwili, jaką jest śmierć… A teraz to ja miałam szansę zająć się nią i sprawić, aby choć przez chwilę odpoczęła i poczuła, że to ktoś opiekuje się nią.I wiecie co?Czułam się ogromnie dumna, że mogłam zająć się kimś tak inspirującym, kto ciężko pracuje i oddaje się całym sobą innym ludziom. Jestem tak szczęśliwa, że ta kobieta jest moją przyjaciółką. Zawsze z dumą przyglądałam się bohaterom dnia codziennego i uważam, że robią dla nas bardzo wiele.Musicie wiedzieć, że jesteście niezastąpieni!
Żeby przy zamykaniu nie trzaskały nimi jak w multipli –
 –
0:20
Nazywa się to Warde i jest interaktywną rzeźbą - odwzorowują cykl życia, kwitnienia i zamykania –
 –