Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 810 takich demotywatorów

9-letni chłopiec przedawał pod jednym z hipermarketów odświeżacze powietrza. Chciał uzbierać na prezenty dla swojego rodzeństwa. Teraz sprawę bada opieka społeczna i policja – - W ubiegłą środę odwiedziło nas dwóch funkcjonariuszy i poprosiło o rozmowę z Donnanem. Ktoś z jego szkoły podstawowej złożył na niego skargę - mówi Alice, matka chłopca.Policjanci stwierdzili, że otrzymali telefon ze szkoły chłopca i chcieli wyjaśnić z nim, o co chodzi ze sprzedażą odświeżaczy:- Funkcjonariusze porozmawiali z Donnanem. Mój syn wszystko im wyjaśnił. Policjanci powiedzieli, że będą musieli przekazać sprawę opiece społecznej - tłumaczy mama 9-latka.Policja Greater Manchester wydała oświadczenie, w którym potwierdziła, że jej funkcjonariusze zajmują się sprawą.Kilka dni później mama chłopca otrzymała telefon z opieki społecznej. Kobieta twierdzi, że była zdenerwowana i zawstydzona całą sytuacją, gdyż nie uważa, że sprzedawanie odświeżaczy przez jej syna nie było tak poważnym wykroczeniem, aby należało informować o nim służby.
Źródło: parenting.pl
Kiedy miałam 18 lat opiekowałam się dziewczynką – Przychodziła do mnie i pokazywała mi swoje prace i wskazywała na dzieła, które zrobiła w ciągu tygodnia. Zachwycona jej rysunkami mówiłam: "Taka forma! Taka różnorodność kolorów! Dawno nie widziałam takiej perfekcji. A co to jest pytałam zaciekawiona? Dlaczego tak?... Wygląda na to, że wykonała... jednokolorowe różowe płótno i muszę przyznać, że jest absolutnie wspaniałe...". Pod koniec każdego wieczoru upewniała się: "Czy naprawdę mi się podobało?", a ja odpowiadałam, że tak, mówiłam o czymś, co zauważyłami na co zwróciłam uwagę.Minęło wiele lat. Właśnie została przyjęta do trzech ważnych szkół artystycznych. Napisała do mnie list. W środku było zdjęcie z czasów, gdy była młodsza i...różowe płótno. "Dziękuję, że dostrzegłaś we mnie to, co najlepsze" Przychodziła do mnie i pokazywała mi swoje prace i wskazywała na dzieła, które stworzyła w ciągu tygodnia
Do jego obowiązków będzie należeć nie tylko opieka nad wyspą, ale także prowadzenie pubu, opieka nad zamkiem zbudowanym przez mnichów w 1300 roku oraz obsługa turystów, którzy odwiedzą to malownicze miejsce –
Pięcioro dzieci w Barcelonie zaczęło dojeżdżać do szkoły rowerem pod opieką jednego z rodziców.Teraz do akcji dołączyły dzieciaki z całego osiedla –
0:13

Mikhaila Peterson po tym jak mąż pomógł jej schudnąć, wyleczyć się i wyjść z depresji, postanowiła wrócić na rynek matrymonialny biorąc rozwód i tak oto zaczęła się jej przygoda na Tinderku, gdzie jak wiadomo "szuka się miłości", a nie szybkiego numerku

 –  Z nowo poznanym bad boyem wybrała się na wycieczkę do Europy kiedy jej ojciec zachorował, zostawiając córkę pod opieką ex męża - jak robią nowoczesne silne niezależne kobiety Ex mąż Mikhaili Peterson świetnie zajmuje się córką, która ewidentnie jest jego oczkiem w głowie i tak wygląda większość jego mediów społecznościowych:
22-letni Kamil o ksywce „Bocian”w wieku 18 lat założył we wsiKozubszczyzna ośrodek rehabilitacji dla bocianów – „Wszystko zaczęło się jak miałem 5 lat. Chodziłem, będąc pod opieką moich dziadków, na spacery i zatrzymywaliśmy się pod pobliskim gniazdem i obserwowałem bociany” - mówi 22-letni Kamil, założyciel ośrodka rehabilitacji dla tych ptaków.Kamil od dziecka marzył o własnym bocianim gnieździe. Pierwszy bocian trafił do niego, gdy miał 13 lat. Później pod opiekę Kamila trafiały kolejne ptaki, po kilku latach pasjonat założył ośrodek rehabilitacji bocianów. Ośrodek powstał w wsi Kozubszczyzna w 2017 roku. Rocznie do ośrodka trafia od 60 do 70 ptaków. Z powodu ciekawej pasji do Kamila przylgnęła ksywka „Bocian”.
Źródło: www.youtube.com
 –
0:19

22 letnia niania oddała część wątroby dziewczynce, którą opiekowała się ZALEDWIE 3 tygodnie

22 letnia niania oddała część wątroby dziewczynce, którą opiekowała się ZALEDWIE 3 tygodnie – Kiedy dowiedziała się, że dziewczynka zachorowała na rzadką chorobę wątroby zagrażająca jej życiu, postanowiła zrobić coś wspaniałego. Zdecydowała się oddać część własnego organu, aby uratować swoją podopieczną.Zaczęła z ciekawości wyszukiwać informacje, na temat możliwości pomocy. Okazało się, że posiada grupę krwi O i może być potencjalnym dawcą dla każdego. Kiedy to sobie uświadomiła, nie wahała się ani chwili.„Moja mama opowiadała, że nie była bardzo zaskoczona tym co chcę zrobić, ponieważ zna mnie i wie jak bardzo jestem uczynna. Moja cała rodzina powtarzała, jak bardzo są ze mnie dumni."Poinformowała, że zostanie dawcą kiedy zajdzie potrzeba operacji„To było bardzo zaskakujące" - powiedziała mama dziewczynki w wywiadzie:„Nie miałam pojęcia, że jest tak wspaniałą, bezinteresowną osobą, to prawdziwy anioł chodzący po ziemi".Przeprowadzono operację, która trwała 14 godzin. Zarówno dziewczyna, jak i jej podopieczna zniosły wszystko bardzo dobrze.Aktualnie obie przechodzą rehabilitacje i wracają do zdrowia.Nieważne czy 3 tygodnie, dni czy lata - dobry człowiek pomoże zawsze Kiedy dowiedziała się, że dziewczynka zachorowała na rzadką chorobę wątroby zagrażająca jej życiu, postanowiła zrobić coś wspaniałego. Zdecydowała się oddać część własnego organu, aby uratować swoją podopieczną.Zaczęła z ciekawości wyszukiwać informacje, na temat możliwości pomocy. Okazało się, że posiada grupę krwi O i może być potencjalnym dawcą dla każdego. Kiedy to sobie uświadomiła, nie wahała się ani chwili.„Moja mama opowiadała, że nie była bardzo zaskoczona tym co chcę zrobić, ponieważ zna mnie i wie jak bardzo jestem uczynna. Moja cała rodzina powtarzała, jak bardzo są ze mnie dumni."Poinformowała, że zostanie dawcą kiedy zajdzie potrzeba operacji.„To było bardzo zaskakujące" - powiedziała mama dziewczynki w wywiadzie:„Nie miałam pojęcia, że jest tak wspaniałą, bezinteresowną osobą, to prawdziwy anioł chodzący po ziemi".11 stycznia 2017 roku przeprowadzono operację, któratrwała 14 godzin. Zarówno dziewczyna, jak i jej podopiecznazniosły wszystko bardzo dobrze.Aktualnie obie przechodzą rehabilitacje i wracają dozdrowia.Nieważne czy 3 tygodnie, dni czy lata - dobry człowiek pomoże zawsze
Dzięki podmianom matka nieświadomie wychowuje oboje swojego potomstwa –

Zabawny tata (Kenny Deuss) przesyła żonie zdjęcia z dziećmi, by uspokoić ją, że są bezpieczne pod jego opieką (21 obrazków)

 –  Marcelina Zawisza2107 5li3stpolom0padoa fo 1re2d:uc510m  ·Program „Za życiem”, który miał wspierać rodziny z dziećmi z niepełnosprawnością, okazał się fiaskiem.Przerwanie ciąży z powodu ciężkiej wady płodu zostało zakazane, ale obietnice pomocy rodzinom i opiekunom osób z niepełnosprawnościami, jak pokazuje kontrola NIKu, nie zostały spełnione, więc nie mamy ani wyboru, ani wsparcia.Z planowanych 30 wyspecjalizowanych ośrodków, które mogły roztaczać skoordynowaną opiekę neonatologiczno-pediatryczną, powstało zaledwie 6.Tylko w ¼ województw można było korzystać ze świadczeń opieki paliatywnej i hospicyjnej.Kancelaria premiera miała uruchomić bazę danych i portal z informacjami o formach wsparcia. Zgadnijcie co? Platformy nie powstały.NIK ocenia, że niemal wszystkie formy pomocy zaplanowano bez rzetelnego rozpoznania rzeczywistych potrzeb grup, które miały z nich korzystać. Ponadto znaczną częścią kosztów realizacji działań obciążono samorządy, które nie były w stanie udźwignąć takiego ciężaru.Ze świadczeń koordynowanej opieki nad kobietą w ciąży powikłanej nie można było korzystać w aż 6 województwach.Program „Za Życiem” zakładał zorganizowanie w całym kraju 30 wyspecjalizowanych ośrodków DOK (dziecięca opieka koordynowana). Jednostek zamiast przybyć, ubyło. Asystenci rodziny mieli dostać więcej uprawnień i obowiązków. Zwiększyć miała się też liczebność tej grupy zawodowej. Celów nie osiągnięto. Kontrolerzy NIK ustalili, że w badanym okresie w 198 gminach w całym kraju nie zatrudniano ani jednego asystenta rodziny.Taki to prorodzinny rząd
Źródło: www.facebook.com

Bhutan, kraj szczęśliwych ludzi, żyjących zgodnie z naturą (14 obrazków)

 –
Jeśli umiecie diagnozować radość dziecka i jej natężenie, musicie dostrzec, że najwyższą jest radość pokonanej trudności, osiągniętego celu, odkrytej tajemnicy –
 –  Tusk za legalizacją zabijania dzieci. „Akceptuję ten projekt”Akceptuję projekt, który mówi o możliwości legalnej aborcji do 12. tygodnia ciąży – zadeklarował lider PO Donald Tusk. Na konferencji prasowej zarzucił rządzącym, że odpowiadają za śmierć ciężarnej 30-latki z Pszczyny. Jednocześnie przyznał, że jest za legalizacją aborcji „pod opieką lekarza, psychologa”. Jakie są założenia projektu, do którego nawiązuje Tusk?
Źródło: www.tvp.info
Poszukiwana niania. Dziecko jest spokojne, przyzwyczajone do komputera, telewizora i tabletu –
 –
Muszę się spokojnie wyspać –
0:36
 –  W jednym z wielkopolskich lasów znaleziono szatana Niebezpieczne znalezisko w lesie na terenie Wielkopolski. Leśnicy przyznają, że to pierwszy taki przypadek w ich obrębie i bardzo niebezpieczny. Jednocześnie deklarują, że otoczą tego szatana troską i opieką.
Źródło: www.tvp.info
Pani Kornhauser-Duda dostała takie samo zaproszenie do przyjazdu na granicę, jak Kwaśniewska, Komorowska i Wałęsowa, która akcję wsparła listownie – Minister prezydenta skłamał, że zaproszenia nie było. Nie chodzi o wpuszczanie wszystkich do Polski, tylko o objęcie opieką dzieci, a nie wywożenie ich do lasu przy ujemnych temperaturach w nocy. Najpierw pozwolić przeżyć, a potem myśleć o deportacji razem z rodzicami. Pierwsza dama okazała się pierwszym tchórzem i kłamczuchą
Źródło: Eastmedia
 
Color format