Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Kiedy miałam 18 lat opiekowałam się dziewczynką – Przychodziła do mnie i pokazywała mi swoje prace i wskazywała na dzieła, które zrobiła w ciągu tygodnia. Zachwycona jej rysunkami mówiłam: "Taka forma! Taka różnorodność kolorów! Dawno nie widziałam takiej perfekcji. A co to jest pytałam zaciekawiona? Dlaczego tak?... Wygląda na to, że wykonała... jednokolorowe różowe płótno i muszę przyznać, że jest absolutnie wspaniałe...". Pod koniec każdego wieczoru upewniała się: "Czy naprawdę mi się podobało?", a ja odpowiadałam, że tak, mówiłam o czymś, co zauważyłami na co zwróciłam uwagę.Minęło wiele lat. Właśnie została przyjęta do trzech ważnych szkół artystycznych. Napisała do mnie list. W środku było zdjęcie z czasów, gdy była młodsza i...różowe płótno. "Dziękuję, że dostrzegłaś we mnie to, co najlepsze" Przychodziła do mnie i pokazywała mi swoje prace i wskazywała na dzieła, które stworzyła w ciągu tygodnia

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…