Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 198 takich demotywatorów

Długie, ale warto przeczytać:

 –  Wieści z Rosji IIINie wiem ile w tym prawdy ale wrzucam - tłumaczony translatorem więc nieco zgrzytający przy czytaniu - wywiad z rosyjskim anonimowym analitykiem z FSB, który gdzieś tam w Rosji wyciekł."Będę szczery: przez te wszystkie dni prawie nie spałem, prawie cały czas w pracy, w głowie mi się kręci, jak we mgle. A że jestem przepracowany, czasem już łapię stany, jakby to nie było realne.Szczerze mówiąc, puszka Pandory jest otwarta - do lata rozpocznie się prawdziwy horror na skalę światową - nieunikniona jest globalna klęska głodu (Rosja i Ukraina były głównymi dostawcami zboża na świat, tegoroczne zbiory będą mniejsze, a problemy logistyczne doprowadzą katastrofę do szczytu).Nie potrafię powiedzieć, co kierowało decyzją o operacji, ale teraz wszystkie psy są metodycznie sprowadzane na nas (Służbę).  (...Ostatnio jesteśmy pod coraz większą presją, aby dostosowywać raporty do wymagań kierownictwa - już kiedyś poruszyłem ten temat. Wszyscy ci konsultanci polityczni, politycy i ich otoczenie, zespoły wpływu - to wszystko tworzyło chaos. Bardzo dużo.Najważniejsze jest to, że nikt nie wiedział, że będzie taka wojna, ukrywano to przed wszystkimi.  (...)Dlatego mamy totalną pizdę - nawet nie chce mi się dobierać innego słowa. Z tego samego powodu nie ma ochrony przed sankcjami: Nabiullina  [szefoa Banku Rosji] może zostać uznana za winną zaniedbań (raczej strzelcy jej zespołu), ale jaka jest ich wina? Nikt nie wiedział, że będzie taka wojna, więc nikt nie przygotował się na takie sankcje. To druga strona tajemnicy: skoro nikomu o niej nie powiedziano, kto mógł obliczyć to, o czym nikt nie powiedział?Kadyrow traci zmysły. Nieomal doszło do konfliktu z nami: Ukraińcy być może nawet podłożyli kłamstwo, że w pierwszych dniach operacji podesłaliśmy im trasę jednostek specjalnych Kadyrowa. Zostały one w najstraszliwszy sposób pobite w marszu, nie zaczęły jeszcze walczyć, a w niektórych miejscach zostały po prostu rozerwane na strzępy.  (...)Blitz nie powiódł się. Wykonanie tego zadania jest teraz po prostu niemożliwe: gdyby w ciągu pierwszych 1-3 dni schwytano Zelenskiego i urzędników państwowych, zajęto wszystkie najważniejsze budynki w Kijowie i odczytano im rozkaz poddania się - tak, opór zmalałby do minimum. Teoretycznie. Ale co dalej? Nawet w przypadku tej idealnej opcji istniał nierozwiązywalny problem: z kim negocjować? Jeśli zabijemy  Zelensky'ego, to z kim podpiszemy umowy? Jeśli z Zelenskim, to po tym, jak go zdemolujemy, te papiery będą bezwartościowe. OPZJ odmówił współpracy: Medwedczuk jest tchórzem, uciekł. Jest tam drugi przywódca - Bojko, ale on odmawia współpracy z nami - nawet jego ludzie go nie rozumieją. Chcieli przywrócić Tsareva, ale nawet nasi prorosyjscy zwolennicy zwrócili się przeciwko nam. Czy powinniśmy przywrócić Janukowycza? Jak możemy to zrobić?  Jego rząd zostanie zabity w ciągu 10 minut po naszym wyjściu. Okupacja? Skąd weźmiemy tylu ludzi? Komendantura, żandarmeria wojskowa, kontrwywiad, straż - nawet przy minimalnym oporze miejscowych potrzebujemy 500 tys. lub więcej ludzi. Nie licząc łańcucha dostaw. A jest taka zasada, że przekraczając ilość można tylko wszystko zepsuć. A to, powtarzam, byłoby w idealnym scenariuszu, który nie istnieje.(Prodovzhennya) Co teraz? Nie możemy ogłosić mobilizacji z dwóch powodów:1) Mobilizacja na dużą skalę podważyłaby sytuację w kraju: polityczną, ekonomiczną, społeczną.2) Nasza logistyka już dziś jest przeciążona. Sprowadzimy wielokrotnie większy kontyngent, a co dostaniemy? Ukraina to ogromny kraj pod względem terytorium. A teraz poziom nienawiści do nas jest nie do opisania. Nasze drogi po prostu nie są w stanie przyjąć takich karawan dostawczych - wszystko się zatrzyma. I nie będziemy w stanie nad tym zapanować, ponieważ panuje chaos.I te dwie przyczyny wypadają jednocześnie, choć wystarczy jedna, by wszystko się nie powiodło.Jeśli chodzi o straty: nie wiem, ile wynoszą. Nikt tego nie wie. Przez pierwsze dwa dni była jeszcze kontrola, teraz nikt nie wie, co się dzieje. Można stracić duże jednostki z łączności. Można je znaleźć lub rozproszyć, atakując je. Nawet dowódcy mogą nie wiedzieć, ilu z nich biega po okolicy, ilu zginęło, ilu dostało się do niewoli. Z pewnością liczba ofiar śmiertelnych jest liczona w tysiącach. Może 10 tysięcy, może 5, może tylko 2. Nawet centrala nie zna dokładnych danych. Ale powinna być bliższa 10. Nawet jeśli zabijemy Zelenskiego i weźmiemy go do niewoli, nic się nie zmieni. Nienawiść do nas jest na poziomie Czeczenii. A teraz nawet ci, którzy byli lojalni wobec nas, są przeciwni.  (...)Ponadto liczba ofiar wśród ludności cywilnej będzie rosła w postępie geometrycznym, a opór wobec nas będzie się tylko nasilał. Próbowaliśmy już wejść do miast z piechotą - z dwudziestu grup desantowych tylko jedna odniosła nieduży sukces. Wystarczy przypomnieć sobie szturm na Mosul - to reguła, tak było we wszystkich krajach, nic nowego.Warunkowy termin zakończenia wojny upływa w czerwcu. Warunkowo - bo w czerwcu nie mamy gospodarki, nic nam nie zostało. Ogólnie rzecz biorąc, już w przyszłym tygodniu nastąpi punkt zwrotny po jednej ze stron, po prostu dlatego, że sytuacja nie może być aż tak napięta jak teraz. Ogólnie rzecz biorąc, kraj nie ma wyjścia. Po prostu nie ma wariantu ewentualnego zwycięstwa, a jeśli przegramy - to już po nas, mamy przechlapane. W 100% powtarzamy to, co działo się w ubiegłym stuleciu, kiedy to postanowiliśmy dokopać słabej Japonii i odnieść szybkie zwycięstwo, a potem okazało się, że armia ma kłopoty (...) A wróg jest zmotywowany, zmotywowany w potworny sposób. Wiedzą, jak walczyć, mają wystarczającą liczbę dowódców średniego szczebla. Mają broń. Mają wsparcie. (...)Nie wiem, kto wymyślił "ukraiński blitz". Gdybyśmy my (analitycy) mieli rzeczywisty wkład, wskazalibyśmy przynajmniej, że pierwotny plan jest nieaktualny, że jest wiele rzeczy do sprawdzenia. Wiele rzeczy. Teraz jesteśmy po szyję w gównie. I nie wiadomo, co robić. "Denazyfikacja" i "demilitaryzacja" nie są kategoriami analitycznymi, ponieważ nie mają jasno określonych parametrów, na podstawie których można by określić stopień realizacji lub braku realizacji celu.Teraz musimy tylko czekać, aż jakiś pojebany doradca przekona najwyższe władze do rozpoczęcia konfliktu z Europą, żądając obniżenia sankcji. Albo obniżą sankcje, albo przystąpią do wojny. A jeśli odmówią? Nie wykluczam, że wtedy dojdzie do prawdziwego konfliktu międzynarodowego, jak to zrobił Hitler w 1939 roku. Czy istnieje możliwość przeprowadzenia lokalnego uderzenia jądrowego? Tak. Nie w celach militarnych (to nic nie da - to broń wyłomowa w obronie), ale po to, by zastraszyć innych. Czy wiesz, co zacznie się za tydzień? Cóż, nawet za dwa tygodnie. Będziemy tak zdeterminowani, że ominie nas głód lat 90. Po zamknięciu aukcji Nabiullina wydaje się podejmować normalne kroki - ale to tak, jakby palcem zatkać dziurę w tamie. Nadal będzie pękać, i to jeszcze mocniej. Niczego nie da się rozwiązać w ciągu trzech, pięciu czy dziesięciu dni.Kadyrow nie bez powodu  szaleje (...)  Stworzył sobie obraz siebie jako najpotężniejszego i niezwyciężonego. A jeśli raz upadnie, obali go jego własny naród. Wszystko to dzieje się w tym samym czasie, a my nie mamy nawet czasu, aby wszystko połączyć w całość. Znajdujemy się w takiej samej sytuacji jak Niemcy w latach 43-44. Od razu na starcie. Czasami jestem już zagubiony w tym przepracowaniu, czasami wydaje mi się, że wszystko było snem, że wszystko jest tak, jak było przedtem.(...) jesteśmy już w stanie całkowitej mobilizacji. Nie możemy jednak pozostać w takim trybie na długo, a czas, w którym się znajdujemy, jest niejasny i na razie będzie tylko gorzej. Mobilizacja zawsze sprawia, że kierownictwo traci orientację. Wyobraźcie sobie: możecie przebiec sto metrów sprintem, ale start w maratonie i sprint z największą możliwą siłą jest zły. Tak więc ja i pytanie Ukraińca pędziliśmy jak na sto metrów, ale weszliśmy w maraton biegowy.I to jest bardzo, bardzo krótkie podsumowanie tego, co się dzieje.Z cynicznej strony dodam tylko, że nie wierzę, aby W. Putin nacisnął czerwony guzik, aby zniszczyć cały świat.Przede wszystkim nie ma jednej osoby podejmującej decyzję, a przynajmniej ktoś z niej wyskoczy. (...)A co jest najbardziej obrzydliwe i smutne, osobiście nie wierzę w chęć poświęcenia człowieka, który nie dopuszcza w pobliże siebie swoich najbliższych przedstawicieli i ministrów, ani członków Rady Federacji. W obawie przed koronawirusem lub atakiem nie ma to znaczenia. Jeśli boisz się dopuścić do siebie najbardziej zaufanych, to jak odważysz się zniszczyć siebie i swoich bliskich włącznie?
Po to żyje się we dwoje, by radości mnożyć przez dwa, a kłopotydzielić na dwoje –
Chłopiec ratuje siostrę przed atakiem łosia, używając umiejętnościz World of Warcraft – Hans Jorgen Olsen, 12-letni norweski chłopiec, uratował siebie i swoją siostrę przed atakiem łosia, wykorzystując umiejętności, które zdobył grając w sieciową grę fabularną World of Warcraft.Hans i jego siostra wpadli w kłopoty po tym, jak wtargnęli na terytorium łosia podczas spaceru w lesie niedaleko ich domuKiedy łoś ich zaatakował, Hans wiedział, że pierwszą rzeczą, jaką musi zrobić, jest zwabienie i sprowokowanie zwierzęcia, aby zostawiło jego siostrę w spokoju, aby mogła uciec w bezpieczne miejsce.''Taunting" jest ruchem, którego używa się w World of Warcraft, aby odciągnąć potwory od słabiej opancerzonych członków drużyny.Kiedy Hans stał się celem, przypomniał sobie o innej umiejętności, którą nabył na 30 poziomie w 'World of Warcraft' - udawał śmierć. Łoś stracił zainteresowanie martwym chłopcem i oddalił się w głąb lasu.Kiedy był już sam, Hans pobiegł do domu, aby podzielić się swoją opowieścią o przeżyciu dzięki grze wideo Hans Jorgen Olsen, 12-letni norweski chłopiec, uratował siebie i swoją siostrę przed atakiem łosia, wykorzystując umiejętności, które zdobył grając w sieciową grę fabularną World of Warcraft.Hans i jego siostra wpadli w kłopoty po tym, jak wtargnęli na terytorium łosia podczas spaceru w lesie niedaleko ich domuKiedy łoś ich zaatakował, Hans wiedział, że pierwszą rzeczą, jaką musi zrobić, jest zwabienie i sprowokowanie zwierzęcia, aby zostawiło jego siostrę w spokoju, aby mogła uciec w bezpieczne miejsce.''Taunting" jest ruchem, którego używa się w World of Warcraft, aby odciągnąć potwory od słabiej opancerzonych członków drużyny.Kiedy Hans stał się celem, przypomniał sobie o innej umiejętności, którą nabył na 30 poziomie w 'World of Warcraft' - udawał śmierć. Łoś stracił zainteresowanie martwym chłopcem i oddalił się w głąb lasu.Kiedy był już sam, Hans pobiegł do domu, aby podzielić się swoją opowieścią o przeżyciu dzięki grze wideo
Niefortunne miejsce na reklamę –  Księżniczka Charlotte sprawia kłopoty rodzicom?Nie jest to wcale wymysł tabloidów. O tym, że zjedyną córką Cambridge'ów nie jest łatwo, przyznałsam książę William. Podczas spotkania z dziećmi wLiverpoolu zwrócił się do jednej z dziewczynek,mówiąc:Dokucza Ci prostata i częstomocz?Ekspert ujawnia skuteczny sposóbDEMOTYWATORY.PLNiefortunne miejsce na reklamę

Pisarz Mikołaj Milcke o sprawie Barbary Kurdej-Szatan:

 –  Szybka ta nasza prokuratura... Oj szybka. Za Barbarę Kurdej-Szatan wzięła się bezzwłocznie. Szatan-Kurdej Barbara to pradziwy szatan. Brzydko powiedziała o kilku osobach ze służb mundurowych i ma kłopoty. Powiedziała mocno. Z pewnością za mocno. Przeprosiła.  A mimo to prokuratura postanowiła działać. I to szybko.  Bardzo szybko.  Gdyby Kudej-Szatan Barbara ukrywała księży pedofilów, albo przenosiła ich z parafii na parafię miałaby Barbara święty spokój. Gdyby Kudej-Szatan Barbara wydała 76 milionów złotych na wybory, które się nie odbyły miałaby Barbara święty spokój. Gdyby Kurdej-Szatan Barbara wydała 2,5 mld złotych na budowę elektrowni w Ostrołęce, którą aktualnie się wyburza miałaby Barbara święty spokój. Gdyby Kurdej-Szatan Barbara powiedziała, ze LGBT to nie ludzie, tylko ideologia i gdyby dodała, że geje chcą adoptować dzieci po to, żeby je gwałcić, to też miałaby Barbara święty spokój. Ale nie ma Barbara świętego spokoju, bo ujęła się za muzułmańskimi dziećmi śpiącymi w lesie na granicy polsko-białoruskiej. Bo życie jest ważne, ale tylko do momentu narodzin! I tego będą bronić niektórzy do ostatniej kropli krwi! A potem niech się z życiem dzieje co chce. I dotyczy to zarówno żyć małych, jak i trochę większych. Np. kobiet w ciąży, które umierają w szpitalach. Ale życie poczęte jest przecież najważniejsze. A kobiety? No kobiety umierają przecież przy porodach. To po prostu biologia. Gdyby nawet Kurdej-Szatan Barbara - na oczach kamer -  pobiła kobiety próbujące zablokować marsz narodowców przez Warszawę, to nawet wtedy miałaby Barbara święty spokój, bo pani prokurator uznałaby, że lżąca i bijąca kobiety Barbara - dokładnie jak narodowcy w 2018 roku - wyłącznie "wyrażała niezadowolenie"! A tak nie ma Szatan-Kurdej Barbara świętego spokoju, tylko kłopoty i prokuratora na głowie.
A gdy zaczynają się kłopoty, tylko na dwójkę można liczyć - rodziców –
KE kieruje do TSUE sprawę przeciwko Polsce w związku z "podważeniem niezależności" UKE – Komisja Europejska zdecydowała o skierowaniu do Trybunału Sprawiedliwości UE sprawy przeciwko Polsce w związku z "podważeniem niezależności krajowego organu regulacyjnego ds. telekomunikacji" - Urzędu Komunikacji Elektronicznej
 –  Prawnik ma nadzieję, że masz kłopoty, lekarz ma nadzieję, że jesteś chory, policja ma nadzieję, że staniesz się przestępcą, nauczyciel ma nadzieję, że jesteś ignorantem, a producent trumien chce, żebyś umarł. Tylko inżynier chce, żeby ci się dobrze powodziło w życiu, żeby mógł zbudować ci dom, samochód, maszynę, stadion. Żebyś ty mógł żyć, pracować i cieszyć się długim, zdrowym życiem. Obejmij inżyniera, który jest obok. On jest twoim jedynym prawdziwym przyjacielem.
Mężczyzna dużo podróżuje, więc zależało mu, aby się zaszczepić. Zaszczepił się podwójnie, a do samolotu i tak go nie wpuścili –  29-latek zaszczepił się preparatami dwóch różnych firm. Nikt nie potrafi wyjaśnić, jak to możliwe, a mężczyzna ma kłopotyMichalina Bednarek, Ewa Furtak15 lipca 2021 | 07:01
Jest na nim zawodniczka ekipy Quilmes - Daniela Palma. Jedna z najlepszych zawodniczek w całej lidze, która podczas niedawnego spotkania o punkty dość nieoczekiwanie poprosiła o zmianę – Kłopoty zdrowotne? Zmęczenie? Nic z tych rzeczy. Pani Daniela poza futbolem studiuje kinezjologię. W ostatnim czasie z wiadomych powodów uczyła się zdalnie i w taki sam sposób miała zdawać jeden z egzaminów. Pech chciał, że przypadł on na ten sam dzień co mecz.Kobieta zrobiła więc swoje na murawie, po czym zeszła z placu gry, by punktualnie zdawać egzamin na laptopie. Jak przyznała w wywiadzie dla jednego z portali, pracuje jako opiekunka dla dzieci i tamtego dnia spędziła poranek w pracy, potem od razu pojechała na mecz (w trakcie którego zdała egzamin), a następnie wróciła do swoich obowiązków opiekunki
... to ładujesz się w kłopoty –
Wygląda jak lista lektur dla kandydatów do seminarium –  Lolek. Opowiadania o dzieciństwie Karola Wojtyły (fragmenty), Piotr Kordyasz; • Kłopoty Kacperka góreckiego skrzata, Zofia Kossak-Szczucka • Błogosławiona wina, Zofia Kossak-Szczucka; • Mocni ludzie, Ferdynand Antoni Ossendowski; • Ludzie, zwierzęta, bogowie, Ferdynand Antoni Ossendowski; • Gdy brat staje się katem, Krystyna Lubieniecka-Baraniak; • Przekroczyć próg nadziei (fragmenty), Jan Paweł II; • Tryptyk rzymski, Jan Paweł II; • Pamięć i tożsamość (fragmenty), Jan Paweł II; • Fides et ratio (fragmenty), Jan Paweł II; • Przed sklepem jubilera, Karol Wojtyła; • Zapiski więzienne, Stefan Wyszyński; • Ojciec wolnych ludzi. Opowieść o Prymasie Wyszyńskim, Paweł Zuchniewicz.
Arogancja Lorda Kruszwila zaprowadziła go przed wymiar sprawiedliwości. Kłopoty ma spore, bo oskarżony jest o przyczynienie się do zgonu 66-latka. – Patocelebryta w styczniu wszedł do jednego ze sklepów "Społem" w Szczecinie, by nagrać kolejny filmik dla inteligentów, którzy go oglądają. Ekspedientki nie zgodziły się na nagrywanie i wyprosiły idola 11-latków. Ten zaczął się odgrażać, że przecież może wszystko, w tym robić filmiki, gdzie i jak mu sie podoba. Na pomoc ekspedientkom ruszył Edward N. Kruszwil miał wsiąść do samochodu i pokazać obraźliwy gest w kierunku mężczyzny. Niestety, sprowokowany 66-latek podszedł do auta. Patotwórca wyszedł i uderzył go w twarz. Mężczyzna upadł i na chwilę stracił przytomność. Kruszwil wziął nogi za pas i uciekł z miejsca zdarzenia. Przez kilka następnych dni mężczyzna uskarżał się na bóle głowy, aż po kilku dniach zmarł. Rodzina ofiary twierdzi, że do śmierci Edwarda przyczyniło się uderzenie go przez Kruszwila. Wdowa po mężczyźnie złożyła przeciwko niemu prywatny akt oskarżenia.
 –
Na swoje kłopoty Kościół ma wciąż tę samą receptę, jaką stosuje od wieków: wyciszanie faktów, tłumienie opinii i jednoczesne przybieranie świątobliwych póz –  Konferencja Episkopatu Polski18 maja o 07:00 ■ QDzisiaj przypada 101. rocznica urodzin Karola Wojtyły - św. Jana Pawłan.Karol Wojtyła przyszedł na świat w domu rodzinnym w Wadowicach ogodz. 17, podczas gdy w kościele parafialnym - obecnej bazylice -trwało nabożeństwo majowe.
Źródło: Facebook.pl
Wściekły klient żąda grubych milionów – Gwyneth Paltrow ma kłopoty. Klient pozwał markę słynnej aktorki, że zakupiona świeczka o bardzo specyficznym zapachu waginy miała wybuchnąć. Wkur*iony facet mówi, że "świeczka paliła się przez około trzy godziny, gdy nagle eksplodowała i pochłonęły ją płomienie". Teraz domaga się aż 5 mln dolarów odszkodowania. I właśnie tak wyglądają problemy pierwszego świata
Dlatego w Polsce Janusze biznesu nie bawią się w żadne pizze dla pracowników – Po co ryzykować później jakieś kłopoty Nie zaprosili jej na pizzę dla pracowników. Polka dostanie 23 tys. funtów
Poczta Polska uznała reklamację zaginionej przesyłki za nieuzasadnioną przez epidemię Covid-19. Nie mamy Pańskiej przesyłki ale jest epidemia, więc to nie nasza wina. Czy ktoś zna gorszą firmę? –  Biuro Wsparcia Klientów, działając na podstawie art. 4 ustawy z dnia 23 listopada 2012 roku Prawo pocztowe (tekst jednolity Dz. U. z 2020r., poz. 1041), przepisów dotyczących zagranicznego obrotu pocztowego - art. 19 Światowej Konwencji Pocztowej Doha 2012 (Dz. U. z 02.10.2015 r., poz. 1522), wraz z aktami wykonawczymi art. RL 154 Regulaminu Poczty Listowej Berno 2013, uprzejmie informuje, że zgłoszona reklamacja została rozpatrzona i uznana za nieuzasadnioną. Z uwagi na obecnie panującą epidemię COVID-19 w Polsce i na świecie, nie jesteśmy w stanie przeprowadzić postępowania wyjaśniającego i ustalić losów reklamowanej przesyłki. Wyjaśniamy, iż zgodnie z art. 24 ust. 2 pkt 1 Światowej Konwencji Pocztowej, kraje członkowskie i wyznaczeni operatorzy nie ponoszą odpowiedzialności w przypadku działania siły wyższej, a tym samym, zgłoszona reklamacja nie pociąga za sobą roszczeń odszkodowawczych. Przepraszamy za wszelkie kłopoty i niedogodności związane z przedmiotową sprawą, jednak biorąc pod uwagę przytoczony powyżej przepis, nie możemy uznać reklamacji i zadośćuczynić zgłoszonym roszczeniom. Od niniejszej decyzji przysługuje prawo wniesienia odwołania do Działu Odwołań, Biura Wsparcia Klientów, za pośrednictwem Biura Wsparcia Klientów, ul. Łączyny 8 00-900 Warszawa, w terminie 14 dni od dnia otrzymania niniejszego pisma. Z poważaniem Stanowisko ds. reklamaca Katarzyna a www.poczta-polska.pl Poczta Polska Spółka Akcyjna ul. Rodziny Hiszpańskich 8, 00-940 Warszawa tel. 22-656-50-00, faks 22-656-59-15 NIP: 525-000-73-13. KRS: 00 00 33 49 72 Sąd rejestrowy: Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy kapitał zakładowy: 774.140.000 zł, w całości wpłacony Adres jednostki: ul. Łączyny 8. 00-900 Warszawa
Kiedyś dzieciaki chciały być strażakami, policjantami albo lekarzami. Dziś połowa z nich chce być influencerami. – A takie kilkuletnie dziecko jeszcze nie rozumie, że typowy influencer to osoba ze słabym wykształceniem (albo i bez) i która niekoniecznie jest inteligentna, a mimo to zarabia właściwie na niczym.Kiedy nie było Internetu, tacy ludzie kończyli na bruku. A teraz można nagle stać się kimś, będąc nikim. Wystarczy po prostu robić głupoty albo fotografować się przed lustrem i nawiązywać umowy, żeby móc dostawać hajs i mieć czas na wszystko.Wraz z wiekiem wizerunek internetowych sław przestanie się sprzedawać, a na ich miejscu pojawi się ktoś nowy. Jak tylko się zestarzeją albo wpadną w kłopoty, nie znajdą normalnej pracy, a praca fizyczna ich przerasta. Dla przykładu słabo wykształceni gamerzy, którzy zaczęli przygodę z internetami 10 lat temu, obecnie popadają w długi, tracą domy, błagają o pomoc, itd. Kończą np. na kasie albo stają się bezrobotni.Drodzy rodzice, tak więc wyglądają idole waszych pociech!
- Jakby pojawiły się kłopoty... masz mój numer?- Tak, mam- To usuń –