Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 437 takich demotywatorów

poczekalnia
Dowcip nr 7 – Z notatnika taty Kazika.(dzisiaj anegdota) Pewien chłop, umówił się kiedyś z żydem nasprzedaż osła, 1000 dolarów żyd wypłaciłmu z góry. Chłop miał przyprowadzić go wsobotę, lecz w piątek zwierzę zdechło.Poszedł więc chłop do żyda i powiedział żejest problem, bo zwierzę zdechło, a częśćpieniędzy już wydał. Żyd na to, że nie szkodzi,żeby mu jednak tego zdechłego osłaprzywiózł. Chłop wzruszył ramionami i takzrobił.Po pewnym czasie spotykają się, i chłop zciekawości pyta, co z osłem. Żyd na to, żesprzedał go za 10 000 dolarów. Chłopzdziwiony, że jak to, zdechłego osła za 10000?- A no normalnie, - Mówi Żyd. - Rozpisałemprzetarg na sprzedaż osła, za cenęwywoławczą 100 dolarów, z bezzwrotnąopłatą wstępną 10 dolarów odkażdego przystępującego do przetargu,jako wadium. Zagwarantowałem też zwrotwytargowanej sumy, w razie ewentualnegoodstąpienia od kupna. Cena 100 dolarówbyła atrakcyjna, więc zgłosiło się aż 1000osób, zatem miałem już w kieszeni 10 000z wadium. Zwycięzca licytacji wytargował1000 dolarów, i nabył osła.- No, ale co z tym zdechłym osłem,- Dopytuje chłop.- Po przetargu, - Mówi żyd, - Kupującydowiedział się, że zwierzę nie żyje, więczgodnie z warunkami przetargu, zwróciłemmu jego 1000 dolarów, mi zostało 10 000
poczekalnia
Dowcip nr.5 – Z notatnika taty Kazika. Żyli sobie na wsi dziadek z babcią.Co tydzień, dziadek jechał do miasta,sprzedać mleko prosto od krowy. Babciazapakowała mu kanapki w papierowątorebkę i dziadek wyruszył.Kiedy już sprzedał mleko, zachciało mu siękupę, poszedł za sklep w pobliżu i załatwiłpotrzebę, a że był kulturalny, to wyciągnął zkieszeni papierową torebkę po kanapkach isprzątnął co nabrudził.W tym samym czasie, w sklepie, klientpoprosił o kilogram kiełbasy, lecz pozapakowaniu uciekł nie płacąc.Ekspedientka zawiadomiła policję, któraniezwłocznie przybyła na miejsce.Sprzedawczyni zeznała, że przed paromachwilami, mężczyzna zbiegł z kilogramemzapakowanej w papier kiełbasy - patrolniezwłocznie rozpoczął śledztwo.Wychodzą ze sklepu, a w tym samymmomencie wychodzi dziadek z torebką.Pełni podejrzeń spytali;- A co tam dziadku macie?- Gówno.No to go dla przykładu spałowali i dowyjaśnienia zabrali na komisariat.Na miejscu zważyli torebkę, wyszło 900gram. Pytają dziadka;- Gdzie reszta?a dziadek, zgodnie z prawdą;- W dupie.No to go jeszcze raz przykładnie spałowali.Po wszystkim, dziadek wraca do domumilczący, a babcia pyta, - Co się stało?Aj, nie pytaj babka.- No, ale co się stało?- Jedno ci babka powiem, do miasta niejedź.- Dlaczego?- Jak kilo nie nasrasz, to Ci tak wpierdzielą,że zobaczysz.
Dla porównania tak wygląda kraj, w którym przedsiębiorczość się promuje, a nie za nią na ludzi szczuje –  FAKTOPEDIA.pl13-latek z Minnesoty otworzył stoisko z hot dogami przed swoimdomem, co spowodowało złożenie przez kogoś skargi do departamentuzdrowia. Zamiast zamknąć stoisko, inspektorzy pomogli chłopcudostosować stoisko do obowiązujących przepisów i zapłacili z własnejkieszeni opłatę w wysokości 87 dolarów za pozwolenie.ONritosFritosROLDGOLD PeekstwistsICE CREABARSChenefritosDontesmarekmatejuk - SuperbojownikSuperbojownik - ORGpolski sanepid nie lubi tego
Był przywiązany do drzewa tak mocno, że ledwo mógł ruszać głową. Był też wychudzony, że ledwo stał na łapach. Nie mógł nawet szczekać."Aż nóż się w kieszeni otwiera, patrząc na takie skurwy***stwo..." –  TRICHER
38-letniej kobiecie zarzuca się przywłaszczenie 600 tys. złotych, które były zgromadzone na subkontach fundacji. Pieniądze wpłacane przez darczyńców trafiały wprost do kieszeni dyrektorki – Są fundacje, które istnieją tylko na papierze, wykorzystują wizerunki chorych dzieci, by zarabiać ogromne pieniądze PHZ B007SieAPO
 –  Dawid Kosiński@kosa64ObserwujGodzina 23:35, ktoś dzwoni dodomofonu. Sprawa co najmniej dziwna,bo ja ani @ylaa101 nic nie zamawialiśmy.W ekranie widać łysego chłopa z piwemw ręku. Mówi bardzo niewyraźnie, alecoś niecoś da się zrozumieć, że tumieszka, a do tego jest niesłyszący isłabo mówi. Z rzeczy bezpośrednioniewyartykułowanych słyszę też, że jestfest pijany. Mówi, że tu mieszka, ale niepamięta kodu. No nic, zimno jest, to gowpuszczę, tylko zejdę po niego. Możemnie nie zabije.Okazało się, że chłop faktycznie niemówi praktycznie, też zbytnio nie słyszy,jest pijany jak bela, zapomniał kodu doklatki i numeru mieszkania. Udało sięgo jednak doprowadzić na jego piętro,wskazał mieszkanie, podziękował, dotego dał piwo w podzięce, bo w plecakumiał ich jeszcze kilka. Odmawiałem, alew końcu je wcisnął. Żegna się.Myślę wtedy: a to tak mnie chciałeśpodejść, gagatku. Ja Cię tu wpuszczę,ty mi dasz piwo i starczy, a Ty seobrabujesz sąsiadów. No to weryfikujędalej. Proszę go, by wszedł domieszkania. Dzwoni do drzwi. Raz,drugi, siódmy. Nic. Tłumaczy mi poswojemu, że kolega nie otwiera. Mówię,żeby do niego zadzwonił. Ale telefon mupadł, co mi pokazuje.No i jest już gotowy rozkładać się nawycieraczce i spać. W końcu krzyczęmu, że jak to, do jasnej cholery, niby tumieszkasz i kluczy nawet nie masz?A on wtedy wali się ręką w czoło, mówi,że znowu go uratowałem, wyciąga zkieszeni klucze i wchodzi do mieszkaniajak gdyby nigdy nic. Tego się niespodziewałem xD23:52 13 sty 24 311K Wyświetlenia
 –  711
Nie mam zapinanych kieszeni w spodenkach, ale ten prosty trik sprawił, że już nie muszę się martwić o klucze do domu podczas biegania –  Pp
 –  Student poszedł zdawać egzamin, aleniewiele umiał. W końcu zniecierpliwionyprofesor zadał pytanie:- Ile żarówek jest w tym pokoju?- 10.- Niestety, 11 - powiedział profesorwyciągając żarówke z kieszeni i wpisałdo indeksu bańkę. Student poszedł zdawaćdrugi raz. Gdy padło pytanie o żarówki,po chwili zastanowienia odpowiedział:- 11.Na co profesor:- Ja nie mam w kieszeni żarówki.Ale ja mam, panie profesorze...
 –
 –  EUROPEJCZYCYAMERYKANIE
 –  NARODOWYHL 436897650AVASKAROLSWIERCZEWSKIBANK POLSKI504PIECDZIESIAT ZŁOTYCHWARSZAWA, 1 GRUDNIA 1988.PREZESCLOWNY SKARDNIEIL 4368976

3 lata wrzucania "piątek" do skarbonki, gdy plątały się gdzieś po kieszeni bądź portfelu. Czy warto? Pewnie za 3205 złotych świata nie zwojujecie, ale zawsze można kupić sobie konsolę albo pojechać do Zakopanego na 2 dni

Pewnie za 3205 złotych świata nie zwojujecie, ale zawsze można kupić sobie konsolę albo pojechać do Zakopanego na 2 dni –  MANCHEUNITLOMANCHESTER UNITEDMANCHESTER UNITED.MANCHESTER UNITEDOParcoMANCHESTERPareMANCHESTER UNITEDMANCSTERUNITEDEROT03LEY5

Nawet bajecznie bogatym gwiazdom show-biznesu ciężko jest pozbyć się węża z kieszeni Oto największe sknery (17 obrazków)

Innymi słowy Orlen zawyżając ceny paliw, zabrał z kieszeni polskich kierowców dodatkowe 13,6 mld zł –  Gigantyczne zyski Orlenu. Koncernzarobił dwa razy wiecej niż rok temuKUC24 sierpnia 2023, 7:45. I 1 min czytaniapapUdostępnij artykut f89302890L3.09W pierwszym półroczu 2023 r. Orlen zanotował ponad 13,6 mld zł zysku. Todwukrotnie więcej niż rok temu o tej samej porze, co jest m.in. zasługąprzejęcia Lotosu i PGNIG. Tylko w drugim kwartale natomiast naftowy gigantzarobił 4,5 mld zł.inOrlen pokazał wyniki za pierwsze półrocze. | Foto: Jacek Dominski/REPORTER / East News
Źródło: businessinsider.com.pl
W liceum podobała mi się jedna dziewczyna i trochę z nią flirtowałem – Pewnego razu, podczas wycieczki naszej paczki znajomych, zatrzymaliśmy się na stacji benzynowej i ta dziewczyna kupiła mi paczkę gum do żucia. Chciałem jej później oddać pieniądze, ale ona odmówiła, więc wsunąłem jej banknot do kieszeni. Kiedy się zorientowała, wsunęła go do mojego plecaka i tak zaczęło się nieustanne oddawanie.Wpadaliśmy na coraz głupsze pomysły na przekazywanie go sobieKiedyś wysłałem go do niej pocztą. Ona owinęła go w papierek od gum do żucia i poczęstowała mnie jednym listkiem. W końcu pomyślałem, że zaproszę ją na randkę z pomocą banknotu. Napisałem na nim ''może wyskoczymy gdzieś razem?", włożyłem go w zeszyt i podałem go jej. Zgodziła się (wiadomo, gdyby było inaczej, to ta historia byłaby do niczego).Jakieś 4 lata później cały czas miałem ten banknot. W rocznicę naszego związku napisałem na jego dolnej krawędzi:''Wyjdziesz za mnie?"Jesteśmy małżeństwem od 15 lat mamy 3 wspaniałych dzieci. Cały czas mamy ten banknot W liceum podobała mi się jedna dziewczyna i trochę z nią flirtowałem. Pewnego razu, podczas wycieczki naszej paczki znajomych, zatrzymaliśmy się na stacji benzynowej i ta dziewczyna kupiła mi paczkę gum do żucia. Chciałem jej później oddać pieniądze, ale ona odmówiła, więc wsunąłem jej banknot do kieszeni. Kiedy się zorientowała, wsunęła go do mojego plecaka i tak zaczęło się nieustanne oddawanie.
 –  Byłem w podróży z rodziną, przesiadka nakolejny pociąg, Poznań Główny. Za 45 minutpociąg do Tczewa.Podchodzi pani z dzieckiem i prosi o pomoc,bo zbiera na bilet do Gdańska.Miałem dychę w kieszeni, ale moje dziecichciały iść na lody.Po krótkiej rozmowie z tą madką z dzieckiem,brakowało jej 35 zł. Zaproponowałem, żepójdziemy do kasy i brakującą kwotę dopłacę(kartą, bo nie miałem innej możliwości).Stoimy chwilę w kolejce, a madka do mnie: Aspierd**aj facet z tym je**nym biletem!!!Ludzie się na mnie patrzą, jakbym niewiadomo co jej zrobił... Zapytałem tylko, żebyinni też słyszeli: A co, 500+ nie starcza nachlanie?
Ubiegł szantażystę i sam się zdemaskował –  Przelejesz mi 8zl bo ja mam wkieszeni w spodniach tych krótkichi zapomniałem wziąć to możeszstamtąd wziąć i mi przelaćwziąłem te z kieszeni ale nie wiemjakie przelać nie mogę ich dotelefonu wepchnąćMusisz wejść w takie magicznecyferki w swoim telefonie i przelać nainne cyferkinie bądź taki mądry głąbie pamiętajnormalny powrót do domu onormalnej godziniebo powiem wszystkim jak sięzatrzasnąłeś w kiblu
Wzajemne zrozumienie to podstawa –  )|(ErrorMan404|@Piotr Horodenski FOLLOWS YOUSprzedawczyni do mnie:- 6.80Ja trzymam monety 5 i 2-złotową, onadalej:- może być bez 20gr?Ja:- a nie będzie to dla pani problemu?- nieGrzebię w kieszeni i kładę w końcu 6.60na ladzie-dziękuję2 981 Likes9 Dec 2018 at 16:15308 Retweetsvia Twitter for Android
Nie ze mną te numery,urzędniczki z US –