Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 18 takich demotywatorów

Inaczej to odbierasz, gdy jesteś przedszkolakiem, a inaczej, gdy jesteś członkiem zarządu spółki Skarbu Państwa... –  ETILAVASE3300
Już nawet w przedszkolach piorą mózgi –  Anna Krupka@AnnaMKrupkaPrzedszkolak z województwaświętokrzyskiego wykonał wyjątkową pracęObserwujTo piękne, w jaki sposób dzieci potrafiąwyrazić swoje myśliDziękuję3ANNAKRURKAGŁOSU NAPis

Przedszkolak pochwalił się wiedzą o aksolotlach. W nagrodę dostał wypowiedzenie umowy z przedszkola

 –  Smocza Mama1 dni.Dostałam dziś wiadomość, która dosłowniezwaliła mnie z nóg..Napisała do mnie pewna mama, której syn jestfanem aksolotli, bardzo się nimi interesuje, wiedzęma w małym paluszku, a mój kanał ogląda jakowieczorynkęJakiś czas temu w jego przedszkolu pojawił sięjakiś pan z Ukrainy z pokazem żywych (!)Aksolotli. Przywiózł je w pudełkach po sałatkachze sklepu z owadem, wyciągał z wody, dawałdzieciom na ręce. Mówił że to jest w porządku izachęcał do kupowania tych płazów, szczególniedo akwariów z rybkami.Młody fan aksolotli, jako, że zgromadził dużowiedzy podważył słowa Pana wystawcy ipowiedział że "napisze do Smoczej mamy!".Za co został wyrzucony z przedszkolnychwarsztatów!Ale to nie koniec.Zbulwersowana mama chłopca wraz z innymirodzicami poszła do dyrekcji poprosić o danewystawcy.I co?DOSTALI WYPOWIEDZENIE UMOWY ZPRZEDSZKOLA!!!Czy tak powinny funkcjonować placówkioświatowe?Czy taki przykład powinny dawać młodymludziom?Czy powinny dopuszczać osobę z zewnątrz niemającą nic wspólnego z nauczaniem, aby uczyłydzieci i robiły im pokazy z udziałem żywychzwierząt?

Drodzy, rodzice, nie wychowujcie swoich młodych strachem i wstydem!

 –  Chcę się z Wami podzielić rzecz którą obserwuję regularnie u wielu rodziców a która wkurwia mnie niepomiernie. Wychowywanie przez ośmieszanie lub straszenie. Brzmi niedorzecznie ale widać to na każdym kroku a im starszą osobę mamy na pokładzie tym bardziej jest to dla niej normalne. Zacznijmy od ośmieszania. Sytuacja z wczoraj. Odbieram dziecko z przedszkola a obok jedna dziewczynka w histerii. Nie chcę się ubierać, wszystko źle, wszystko niedobrze, płacze, krzyczy - ot przedszkolak. Matka walczy jak może po czym przechodzi starsza sprzątaczka "000 a co to... taka ładna dziewczynka a tak płacze. Dzieci się będą z Ciebie śmiały". Więc pytam się jej "A przepraszam.. Z Pani kto się śmieje jak jest Pani smutna lub zła?!" Yyyy.... Zmieszanie, zatkanie bo to przecież normalne. Nie, to nie jest normalne. Tak samo teksty typu "No... musisz bardziej się postarać/ musisz się nauczyć (rysować, śpiewać, tańczyć...) bo się dzieci będą z Ciebie śmiały.." Co to jest w ogóle za tekst? To co myśli dziecko w tym momencie brzmi mniej więcej "Jestem do niczego, staram się ale i tak mi nie wychodzi, wszyscy się będą ze mnie śmiali". Brawo - jak chcecie zjechać dziecku samoocenę to jesteście na dobrej drodze. Tak samo popularne reakcje jak dziecko krzyczy, płacze, jest wściekłe, smutne "Oj daj spokój, nie becz, nie maż się, nic takiego się nie stało, bądź grzeczny/a". Jasne - wywalmy u dziecka jakiekolwiek przyzwolenie na odczuwanie trudnych emocji a za 20 lat się dziwmy, że ma problem z ich okazywaniem. Drugi temat -straszenie. Po co tłumaczyć dziecku, że nie może czegoś teraz dostać lub dlaczego ma uważać na ulicy skoro można powiedzieć, że przyjdzie "pan" lub "pan policjant i Cię zabierze". W tym drugim przypadku straszymy dziecko kimś kto w razie problemów ma mu pomóc. Czy jeżeli dziecko zgubi się to podejdzie do policjanta po pomoc gdy wiele razy słyszało "Bo przyjdzie Pan policjant i Cię zabierze"? Kiedyś na ulicy jakaś matka przy mnie też nie mogła sobie poradzić z dzieckiem więc wskazała przypadkowego gościa z tekstem "Widzisz... zaraz Pan Cię weżmie i zabierze". Gośc zareagował mówiąc krótko "Proszę nie straszyć mną dziecka bo sobie tego nie życzę". Szok i niedowierzanie. Cały "model wychowawczy" upada. Czy naprawdę aż tak cieżko jest traktować dziecko jak małego człowieka który przeżywa swoje, czasem trudne emocje? W czym ośmieszanie lub straszenie go ma pomóc? Czy nie lepiej... rozmawiać i tłumaczyć akceptując jego emocje? Dlaczego tak cieżko jest zapytać "Co mogę zrobić aby było Ci lepiej/łatwiej?". Póżniej się dziwimy, że ludzie nie umieją w relacje i emocje albo, że nastolatek nie chce z nami rozmawiać o swoich problemach. No kurwa ciekawe dlaczego....
Jakieś pomysły? –  dzień dobry chciałabym zadać pytanie
To tak jak ja, młody. To tak, jak ja –
Najszczęśliwszy przedszkolak pod słońcem –
Zapomniałeś o Gargamelui jego klakierze... –  Najbardziej demokratycznykraj to taki gdzie kucharkamoże zostać prezesemsądu, pomocnik aptekarzazwalniać generałów zesłużby, pomocnik piekarzarzecznikiem, przedszkolakministrem finansów a pajacykprezydentem. Ale takie krajesą tylko w bajkach. Normalniejest to niemożliwe
Nauczycielka kontra przedszkolak –
0:13
Rozumiecie? –  Przedszkolak: mamo, dlaczego ludzie biorą ślub? Ja: wiesz robaczku, jeśli dwójka ludzi bardzo się kocha i jedno z nich wpada już w drugi próg podatkowy i nie wybrało formy opodatkowania liniowym albo ryczałtem, to jeśli są w związku małżeńskim to osoba z wyższymi zarobkami może zapłacić niższą stawkę podatku.
 –
 –  O ŻYCIU NOCNYM MATKINa początku matka nie śpi, boniemowlak chce w nocy jeść.Potem matka nie śpi, boprzedszkolak chce w nocy pić lubsikać.Jeszcze później matka nie śpi, boczeka aż nastolatek wróci zimprezy.Na koniec matka nie śpi, bo już sięprzyzwyczaiła, że nie śpi
 –  Na początku matka nie śpi, bo niemowlak chce w nocy jeść. Potem matka nie śpi, bo przedszkolak chce w nocy pić lub sikać. Jeszcze późnej matka nie śpi, bo czeka aż nastolatek wróci z imprezy. Na koniec matka nie śpi, bo na starość już się przyzwyczaiła, że nie śpi. :-)
To tak jak ja, młody. To tak, jak ja –

Ten list do mamy otwiera oczy na istotną kwestię

Ten list do mamy otwiera oczyna istotną kwestię – Pewna rodzicielka postanowiła wczuć się w rolę malucha, wracającego do domu po całym dniu wśród innych dzieci. Napisała list, który naprawdę daje do myślenia…Kochana mamusiu,Dziękuję, że już odebrałaś mnie z przedszkola. Moment, w którym w końcu Cię widzę, jest moją ulubioną częścią dnia. Uwielbiam, kiedy bierzesz mnie w ramiona i znów mogę poczuć twój zapach. Jesteś MOJĄ mamusią i nikt nie pachnie tak cudownie jak ty. Jesteś dla mnie wszystkim. Naprawdę za tobą tęskniłem. Tak bardzo się cieszę, że znów cię widzę! Może jestem trochę marudny, w końcu nie widziałem cię cały dzień. Musisz jednak wiedzieć, że naprawdę dobrze się bawiłem. Robiłem tyle wspaniałych rzeczy, ale teraz po prostu chcę, żebyś mnie przytulała, tak bardzo potrzebuję twojej bliskościPotrzebuję ciszyProszę Mamusiu nie każ mi teraz nic mówić. Nie pytaj o to, z kim się bawiłem, co rysowałem czy o to, co było na obiad. Jeśli zadasz któreś z tych pytań, na pewno odpowiem, ale mój mózg jest teraz naprawdę zmęczony i chce troszkę odpocząć. Wspólna zabawa z koleżankami i kolegami daje mi ogromną radość, ale to wszystko jest tak głośne i męczące! Chcę potrzeć przez okno samochodu i po prostu posiedzieć z Tobą w milczeniu. To mnie uspokaja i odpręża po ciężkim dniu w przedszkoluPotrzebuję odpoczynkuWiem, że musimy wpaść teraz do sklepu po kilka rzeczy, ale chciałbym już być w domu. W sklepach jest jeszcze głośniej niż w przedszkolu. Te wszystkie piski i światła mieszają mi w głowie. Naprawdę nie moglibyśmy po prostu jechać do domu? Nie martw się o obiad, przecież zawsze mamy coś w lodówce. Będę mógł pooglądać bajki? Ja wiem, że Ty mnie kochasz i martwisz się, że spędzam za dużo czasu przed telewizorem, ale proszę mamo, cały dzień biegałem z kolegami. Spacer albo zabawa na dworze są ostatnimi rzeczami, na które mam teraz ochotęNauczyłem się naprawdę dużo!Nauczyciele pokazali nam dziś tyle wspaniałych i całkowicie nowych rzeczy. Znam już doskonale trzy magiczne słowa – „Proszę”, „Dziękuję” oraz „Przepraszam” i wiem, kiedy ich używać. Nauczyłem się tylu nowych wyrazów. Wiem już, czym jest ośmiornica. Znam też jeszcze więcej kolorów!Chcę się tylko tulićJa wiem, że jestem już duży, w końcu chodzę do przedszkola, ale po całym dniu jestem też straszliwie wykończony. Nikomu nie mów, ale chcę znowu być takim maluchem – tulonym i kołysanym cały dzień. Dziś mogę być troszkę markotny. Wiesz, mogę pomarudzić, że nie chcę jeść, ale tylko po to, żebyś to Ty mnie karmiła łyżeczką. No pewnie, że umiem używać mojego widelca ze Spidermanem, ale lubię siedzieć na Twoich kolanach i udawać, że wciąż jestem małym chłopczykiem. Chcę też, żebyś ułożyła mnie do snu. Żebyś położyła się obok mnie i żebym mógł czuć twój ukochany zapach…Chcę wchodzić w dorosłość naprawdę powoliDziś chcę się czuć jak Twoje maleństwo, bo bycie dużym chłopcem naprawdę jest męczące i czasem trochę mnie to stresuje. Właściwie to wiem, jak to jest być takim dużym. Przecież dopiero się tego uczę, na szczęście doskonale wiem, jak być maluchem. Chcę być dorosły, ale jeszcze nie teraz… Chcę samodzielnie używać nożyczek i prowadzić samochód (jaaaaa! nie mogę się tego doczekać), ale myślę, że teraz chciałbym jeszcze trochę pobyć takim malcem. Czy możesz jeszcze odrobinę zaczekać, dopóki sam nie będę gotowy na to, aby stawiać kolejne kroki?Kochana Mamusiu, tak się czuję po całym dniu w przedszkolu. Wiem, rosnę, ale wciąż chcę być Twoim maluszkiem. Cieszmy się tym tak długo, jak możemyKocham Cię Mamusiu!
O życiu nocnym matki: – Na początku matka nie śpi, bo niemowlak chce w nocy jeść. Potem matka nie śpi, bo przedszkolak chce w nocy pić lub sikać. Jeszcze później matka nie śpi, bo czeka aż nastolatek wróci z imprezy. Na koniec matka nie śpi, bo na starość już się przyzwyczaiła, że nie śpi
Nowe logo Krakowa-koszt 25 tys. zł – Rozumiem, że tyle kosztował ten kwadracik przed napisem? Sam napis i tło przedszkolak zrobiłby za jakiś drobny smakołyk z Urzędu Miasta....Czy jakiś mieszkaniec Krakowa mógłby zgłosić to do prokuratury?

Nocne życie każdej mamy

Nocne życie każdej mamy –  O ŻYCIU NOCNYM MATKI:Na początku matka nie śpi, bo niemowlakchce w nocy jeść.Potem matka nie śpi, bo przedszkolakchce w nocy pić lub sikać.Jeszcze później matka nie śpi, bo czekaaż nastolatek wróci z imprezy.Na koniec matka nie śpi, bo na starośćjuż się przyzwyczaiła, że nie śpi;}

1