Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 44 takie demotywatory

9 lipca, poseł na Sejm Bartłomiej Wróblewski przyjechał do Gminy Tarnowo Podgórne, by wręczyć czek na kwotę 3,87 mln zł, obiecaną w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych – Wójt gminy, Tadeusz Czajka był przygotowany na to i odwdzięczył się rachunkiem na kwotę 14 mln zł, stanowiącą wysokość dochodów utraconych przez Gminę Tarnowo Podgórne na skutek decyzji rządu w latach 2019-2020
Tyle według burmistrza przez rok musiał dopłacić lokalny samorząd do zmian wprowadzonych przez obecny rząd –  Pan premier widział ten czek, wyraźnie spojrzał na niego, przeczytał, potem spuścił wzrok na mnie. Powiem szczerze, że ten wzrok był dla mnie ogromną satysfakcją. Pan premier na pewno się nie spodziewał, że rozdając w całej Polsce czeki na inwestycje samorządowe, otrzyma rachunek od mieszkańców takiego miasta jak Chodzież
W 1996 roku Pepsi miało w USA akcję promocyjną, w której zebrane z opakowań punkty można było wymieniać na nagrody – W jednej z reklam pojawił się myśliwiec Harrier II z podpisem "7 000 000 Pepsi points". Myśliwiec był warty około 33 miliony dolarów. Pewien student doszedł do wniosku, że jest wstanie zdobyć te punkty za ok. 700 000 USD i domagać się samolotu.Po zdobyciu pewnej liczby punktów można było dokupić następne za 10 centów za punkt, więc wysłał do Pepsi zebrane punkty aby móc dokupić ich więcej, czek na 700 008,5$ (za brakujące punkty i 10$ za wysyłkę xD ) i zamówił samolot. Wcześniej znalazł 5 inwestorów, którzy pokryliby czek w razie powodzenia.Pepsi odmówiła jednak przekazania mu nagrody i sprawa skończyła się w sądzie, gdzie przegrał
Przed występem członkowie zespołu spotkali się z przedstawicielami Fundacji Warszawskie Hospicjum dla Dzieci, aby przekazać na ich ręce symboliczny czek na niebagatelną kwotę 222 740 zł.To dopiero są Artyści, klasa sama w sobie –
Ludzie ostatnio się skarżą, że piłkarze za dużo zarabiają, ale co za różnica, gdy zachodzi sytuacja podobna do tej: – Dziesięciomiesięczne dziecko potrzebuje kosztownej operacji od której zależy jego życie, ale rodzina nie może sobie na to pozwolić. Skontaktowali się z Cristiano Ronaldo i poprosili o kilka piłek i koszulek z autografami, żeby mogli je sprzedać na aukcji. W odpowiedzi otrzymali od piłkarza czek na 83 tysiące €. Koszulkę i piłkę też dał
Chciałbym, żeby ktoś zrobił teleturniej, w którym przed dzieckiem kładą czek na milion złotych i pudełko pełne zabawek, i musi ono wybrać jedną z nagród – A w rogu ekranu pokazują jednocześnie rodziców dzieciaka, którzy są w innym pomieszczeniu i obserwują wybór dziecka
 –  maskulla@MakVestPracuje w banku i przyszła jakaśpani z czekiem na 150 tys. $,chciałam jakoś zagadać, więcpowiedziałam "wow, też bynmchciała mieć taki", na co ona zkamienną twarzą odpowiedziała"to czek z polisy na życie i jawolałabym mieć tę osobę"

Usłyszał w samolocie, co dwaj mężczyźni szeptali do siebie. Natychmiast wyjawił wszystko stewardessie

Usłyszał w samolocie, co dwaj mężczyźni szeptali do siebie. Natychmiast wyjawił wszystko stewardessie – Nieładnie jest podsłuchiwać, ale na małych przestrzeniach, takich jak kabina samolotu, chcąc nie chcąc słyszy się cudze pogawędki.Pasażer mimowolnie usłyszał pewną rozmowę i postanowił wszystko upublicznić.„Zapowiadał się długi lot. Na kilka minut przed startem na pokład wsiadła grupka żołnierzy. Zajęli swoje miejsca, wokół mnie. Postanowiłem z nimi pogadać.– Gdzie się wybieracie? – zapytałem żołnierza, który siedział najbliżej.– Do Petawawy. Będziemy tam przez 2 tygodnie na specjalnym szkoleniu, przed wyjazdem do Afganistanu.Po godzinie lotu stewardessa zapowiedziała, że dostępne będą przekąski za cenę 5 $. Czekało nas jeszcze kilka godzin lotu, więc mogły pomóc zaspokoić nieco głód.Kiedy sięgałem po portfel, usłyszałem jak jeden z żołnierzy pyta innego, czy zamierza kupić kanapkę.– Nie, to drogo jak za zwykłą kanapkę. Prawdopodobnie nie będzie warta pięciu dolarów. Dotrzemy do bazy to zjemy.Kolega się z nim zgodził. Rozejrzałem się po pozostałych żołnierzach. Żaden nie kupował lunchu. Poszedłem na tył samolotu i dałem stewardesie pięćdziesięciodolarowy banknot.– Poproszę o lunch dla tych wszystkich żołnierzy – chwyciła mnie za ramię i delikatnie ścisnęła. Do oczu podeszły jej łzy. Podziękowała mi.– Mój syn był żołnierzem w Iraku. To prawie tak, jakby robił to pan dla niego.Wzięła dziesięć kanapek i podeszła do miejsca, w którym siedzieli żołnierze. Chciałem skorzystać z toalety. Poszedłem na tył samolotu. Wtedy zatrzymał mnie jeden z pasażerów:  – Widziałem, co pan zrobił, chciałbym w tym uczestniczyć. Proszę to wziąć – w ten sposób wręczył mi dwadzieścia pięć dolarów.Nagle w kabinie pojawił się kapitan Wróciłem na swoje miejsce, zobaczyłem kapitana, który szedł przejściem między siedzeniami i spoglądał na numery rzędów. Miałem nadzieję, że to nie mnie szuka, ale dostrzegłem, że patrzy na numery po mojej stronie samolotu.Kiedy dotarł do mojego rzędu, zatrzymał się, uśmiechnął, wyciągnął rękę i powiedział:  – Chciałbym uścisnąć panu dłoń. Byłem żołnierzem, a dokładniej pilotem wojskowym. Mnie też kiedyś ktoś kupił lunch. Był to gest, którego nigdy nie zapomnę.  Czułem się zawstydzony, kiedy nagle wszyscy pasażerowie zaczęli klaskać. Potem poszedłem na przód samolotu rozprostować nogi. Tam mężczyzna, który siedział kilka rzędów przede mną, także chciał docenić mój gest. Włożył mi w rękę kolejne dwadzieścia pięć dolarów. Po wylądowaniu czekałem w kolejce do drzwi, wtedy inny facet bez słowa wsunął mi do kieszonki koszuli banknoty. Następne dwadzieścia pięć dolarów! Na terminalu zobaczyłem żołnierzy zgrupowanych przed podróżą do bazy. Podszedłem do nich i dałem im siedemdziesiąt pięć dolarów.  – Jeszcze trochę wam zajmie, zanim dotrzecie do bazy… Akurat będzie czas na jakąś kanapkę. Niech Bóg was błogosławi. Dziesięciu młodych ludzi podczas tego lotu doświadczyło wsparcia i szacunku od swoich współpasażerów. Kiedy szedłem do samochodu, zmówiłem modlitwę za ich szczęśliwy powrót. Ci żołnierze ryzykowali dla swojego kraju wszystko, co mieli najdroższe.My mogliśmy dać im tylko skromny posiłek. To naprawdę niewiele… Każdy żołnierz wypisał czek in blanco na okaziciela, jakim jest jego kraj, na wartość wraz z wliczeniem własnego życia. To dla nas zaszczyt. Niestety wciąż jest jeszcze zbyt wielu ludzi tego nie rozumie. Ta przepiękna historia dowodzi, ile znaczy nawet mały gest...
Cristiano Ronaldo ma gest! Zostawił obsłudze 18 tysięcy funtów napiwku – Po odpadnięciu z mundialu, Cristiano Ronaldo wypoczywał w kosztownym kurorcie Costa Navarino w Grecji. Piłkarz zostawił 17 850 funtów napiwku dla personelu luksusowego hotelu. Piłkarz był pod wrażeniem obsługi personelu, więc w podzięce zostawił czek na prawie 18 tys. funtów. Ronaldo miał poprosić kierownictwo hotelu, aby przekazana kwota została podzielona równomiernie dla wszystkich pracowników
Może jej starczy na obiad –
Prawdziwy mistrz zła! –
Przyszedł mój pierwszy czek z kasą za filmiki z Youtube'a. Żegnaj biedo –
Nie wiem czy cuda istnieją, ale ta historia pozwala wierzyć, że coś w tym może być: – Sara Moore Gruver jest mamą trójki dzieci. Mieszkają w Watkins Glen w stanie Nowy Jork. Kilka dni temu zdarzyło się coś, co przypomniało kobiecie jak silna potrafić być dziecięca wiara.Kobiecie zostało ostatnie 20 dolarów do wypłaty, ale jej dzieci nie rozumiały tego i prosiły ją o lody. Mama spokojnie wytłumaczyła maluchom, że nie mają na to pieniędzy, a w domu jest pełno jedzenia.W drodze powrotnej do domu, Sara usłyszała z tylnego siedzenia coś bardzo dziwnego. Jedno z jej dzieci zaczęło się modlić: Panie Boże, bardzo chcielibyśmy zjeść lody. Mógłbyś dać mamie pieniądze? Dziękuję. Matka szybko powiedziała dzieciom, że Bóg ma ważniejsze sprawy na głowie niż ich lody, w końcu w Teksasie trwa huragan. Powiedziała im też, że Bóg nie zostawi im przecież pieniędzy na progu, gdy musi słuchać modlitw od rodzin, które straciły wszystko w powodzi.Kiedy podjechali pod dom, w skrzynce, kobieta znalazła tajemniczą kopertę. W środku był czek na 123 dolary. Pieniądze były zwrotem za nadpłatę kredytu, sprzed kilku miesięcy. Sara oczywiście wróciła do sklepu i kupiła dzieciom lody. Wtedy zdała sobie sprawę jak silna potrafi być dziecięca wiara
Są ludzie, których kupić nie można –  Stefan Banach (1892-1945).Był jednym z najwybitniejszych polskichmatematyków. W opublikowanej w 1922 roku pracy doktorskiej podał aksjomatyczną definicję przestrzeni, która na jego cześć została później nazwana przestrzenią Banacha.Z racji wybitnych osiągnięć Stefana Banacha, NorbertWiener - twórca cybernetyki, za pośrednictwemJohna Von Neumanna trzykrotnie próbował namówićpolskiego naukowca do emigracji do USA. Ostatniapróba miała miejsce we Lwowie w 1937 roku.Na pytanie Banacha;- Ile daje profesor Wiener?, Neumann odparł:- Oto czek, na którym profesor Wiener wpisał jedynkęi złożył swój podpis. Proszę dopisać taką ilość zer,jaką uzna Pan za stosowną.Po krótkim namyśle, Banach odrzekł:- To za mała suma, jak za opuszczenie Polski.
Gościu dostał czek na 4$ za "osiągnięcie sukcesu w czymkolwiek", w tym przypadku za ukończenie studiów –
Kiedy będziesz już stary, pamiętaj, aby korzystać z życia jak ten pan: – Pewien łysiejący, siwy mężczyzna z Chebacco Lake, na Florydzie wszedł w piątek do jubilera ze swoją dużo młodszą, piękną kobietą.Powiedział jubilerowi, że szuka wyjątkowego pierścionka dla swojej dziewczyny. Jubiler rozejrzał się i pokazał pierścionek wart $5,000.Mężczyzna odpowiedział: "Nie, szukam czegoś bardziej wyjątkowego".Po chwili jubiler wrócił i powiedział: "Oto niesamowity pierścionek za jedyne $40,000".Można było zobaczyć błysk w oczach kobiety, kiedy jej ciało zadrżało z podekscytowania.Starszy mężczyzna powiedział: "Bierzemy!".Jubiler zapytał, jaką formę płatności mężczyzna sobie życzy. A ten odpowiedział, że czek. "Wiem, że musi pan sprawdzić, czy czek ma pokrycie, więc wypiszę go teraz, a pan w poniedziałek zweryfikuje to w banku. Ja przyjdę popołudniu, aby odebrać pierścionek."W poniedziałkowe popołudnie, jubiler zadzwonił do mężczyzny i powiedział: "Nie ma pan żadnych pieniędzy na koncie"."Wiem o tym" - odpowiedział. "Ale poczekaj aż opowiem ci o moim niesamowitym weekendzie!"
Pewien chciwy staruszek przed śmiercią wymusił na swojej żonie obietnicę, by przed pochówkiem włożyła mu do trumny wszystkie pieniądze, jakie udało mu się zgromadzić za życia – Poczciwa kobieta nie potrafiła odmówić mężowi. Obiecała solennie, że każdego zarobionego przez niego centa włoży do pudełka i razem z nim złoży w grobie.Kiedy pewnego dnia mężczyzna umarł, wdowa, która uważała się za dobrą chrześcijankę, nie wyobrażała sobie, że mogłaby nie wypełnić ostatniej woli męża. Rozpoczęła przygotowania do pogrzebu. Rodzina i przyjaciele towarzyszyli jej podczas ceremonii. Na koniec, gdy pracownicy zakładu pogrzebowego chcieli zamknąć wieko trumny, kobieta poprosiła, by się wstrzymali. Następnie podeszła do trumny i włożyła do niej pudełko.Jeden z przyjaciół obecnych na pogrzebie powiedział: „Mam nadzieję, że nie byłaś na tyle szalona, by włożyć wszystkie pieniądze do trumny tego starego skąpca?”. Na to wdowa odpowiedziała ze stoickim spokojem: "Owszem, przecież obiecałam. Jestem dobrą chrześcijanką, nie mogę kłamać. Przelałam każdego centa na swoje konto i wypisałam mu czek"
Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa – Nigdy się nie poddawaj, nieważne jak jest ciężko.Masz to, co jest potrzebne do osiągnięcia sukcesu.Bierz się do roboty i sięgnij po to o czym marzysz.Bez pracy nie ma kołaczy. Nigdy nie jesteś za stary na marzenia! Gdy miał 5 lat, zmarł mu ojciec.W wieku 16 lat rzucił szkołę.Zanim skończył 17 lat, wywali go z czterech prac.W wieku 18 lat ożenił się.Pomiędzy 18 a 22 rokiem życia pracował.jako konduktor w pociągu ale też mu nie wyszło.Wstąpił do wojska ale szybko zrezygnował.Złożył podanie do szkoły prawniczej ale odrzucono je.Sprzedawał ubezpieczenia ale też z marnym skutkiem.W wieku 19 lat został ojcem.Gdy miał 20 lat, żona zabrała córkę i odeszła od niego.Był kucharzem i pomywaczem w małej kafejce.Próbował porwać córkę ale mu się nie udało. Przekonał jakoś żonę, żeby do niego wróciła.Przeszedł na emeryturę w wieku 65 lat.Dostał pierwszy czek od państwa na 105 dolarów.Poczuł, że rząd daje mu do zrozumienia, że sobie nie poradzi.Zdecydował się popełnić samobójstwo, poczuł się nieudacznikiem i stwierdził, że nie ma po co żyć.Usiadł pod drzewem aby napisać testament ale zamiast ostatniej woli zaczął pisać, co mógłby osiągnąć, gdyby jego życie potoczyło się inaczej. Zdał sobie sprawę z tego, że jeszcze nie wszystko stracone. Była jedna rzecz, którą potrafił robić lepiej niż inni - potrafił gotować.Zainwestował 87 dolarów ze swojego czeku, kupił przyprawy i kurczaki, usmażył je i zaczął chodzić od domu do domu i sprzedawać je sąsiadom w Kentucky.Pamiętaj, że w wieku 65 lat, chciał się zabić.Gdy miał 88 lat, pułkownik Sanders,założyciel KFC był miliarderem!
Mężczyźni wiedzą jak się mścić –  Te czeki z podobiznami świeżo upieczonego małżeństwa, wydrukował widoczny na nich facet. Po co? Żeby płacić nimi alimenty byłej żonie
Całe szczęście są jeszcze na świecie ludzie, dla których liczy się coś więcej niż tylko pieniądze –