Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 258 takich demotywatorów

Kasztanowiec rosnący pod krakowskim Wawelem, będący jednocześnie pomnikiem przyrody został złamany przez silny wiatr. Pamiętał prawdopodobnie czasy II wojny światowej – Wielka strata dla Krakowian
No tak, inflacja w Polsce (najwyższa w całej Unii Europejskiej) jest przejściowa... bo zastąpi ją hiperinflacja –  Glapiński: Inflacja jest przejściowa, nie ma przesłanek do zmian stópInflacja jest podwyższona przez czynniki zewnętrzne i w dużej mierze przejściowe, więc nie ma przesłanek do zmiany stóp procentowych - powiedział portalowi Salon24 prezes NBP Adam Glapiński. Dodał, że jeśli tylko pojawią się przesłanki za podwyżkami stóp, np. popytowa inflacja, silny wzrost gospodarczy to RPP podejmie takie działania.
Richard Tesore szef S.O.S Rescate Fauna Marina, uratował nowonarodzonego delfinka z La Plata - gatunek ten znajduje się na czerwonej liście gatunków zagrożonych wyginięciem – Karmi delfinka z butelki i zabiera go na pływanie w morzu. Wypuścić malucha będzie można wówczas, gdy stanie się silny i samodzielny
Na jednym ze swoich zwykłych spotkań Stalin poprosił o przyniesienie mu kury: wziął ją i ścisnął jedną ręką, a drugą zaczął wyrywać pióra. Kura wrzasnęła z bólu i próbowała uciec, ale bez powodzenia - uścisk był dla niej zbyt silny. – Stalinowi udało się usunąć wszystkie pióra bez wielkich problemów, a kiedy skończył, powiedział swoim współpracownikom: "spójrzcie co się stanie”. Położył kurę na ziemi, poszedł po trochę pszenicy i rozrzucił ją na ziemi. Jego współpracownicy patrzyli na kurę ze zdumieniem, gdy obolała i krwawiąca podbiegła do niego. W tym momencie Stalin zwrócił się do swoich współpracowników zaskoczonych tym, co zaobserwowali i powiedział: „Tak łatwo rządzi się głupimi ludźmi. Widzieliście jak kura chodziła za mną, pomimo całego bólu, który spowodowałem? Większość ludzi jest taka, nadal podążają za swoimi władcami i politykami, pomimo całego bólu, jaki im wyrządzają, a ich jedynym celem jest otrzymanie nagrody za nic, lub po prostu trochę jedzenia na kilka dni"Przypomina wam to coś?
Siedmiolatek bohaterem. Płynął godzinę do brzegu i uratował bliskich – Siedmioletniego chłopca okrzyknięto bohaterem po tym, jak dopłynął do brzegu, żeby wezwać pomoc. Rodzina Poustów wybrała się na weekendowy rejs po rzece St. Johns na Florydzie. Ojciec zakotwiczył łódź, żeby łowić ryby. Z kolei dwójka jego dzieci miała czas na zabawę i pływanie.Chłopiec powiedział lokalnej w telewizji, że nagle prąd w rzece stał się bardzo silny.Jego czteroletnia siostra i ojciec zostali porwani przez prąd. Dotarcie na ląd zajęło mu godzinę. Następnie pobiegł do najbliższego domu i poprosił o pomoc. Załoga ratunkowa z Jacksonville znalazła ojca z córką około mili od łodzi
Czy ktoś wie, czym się zajmuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poza rozsyłaniem spamu esemesowego? –  Alert RCBUwaga. Dzis (9.03)wieczorem i w nocy bardzosilny wiatr. Unikaj otwartychprzestrzeni. Zabezpieczrzeczy, ktore moze porwacwiatr. Zostan w domu jeslimozesz.16 minut temuDzięki mordo15 minut temuTy też tam uważaj15 minut temu...

Oto najdłuższy na świecie (i najbardziej przerażający) most ze szkła! Most został zaprojektowany przez izraelskiego architekta Haima Dotana.

Most został zaprojektowany przez izraelskiego architekta Haima Dotana. – Jest skonstruowany tak, aby wytrzymać silny wiatr, trzęsienia ziemi oraz utrzymać do 800 osób jednocześnie. Jednak wielu odwiedzających jest zbyt przerażonych widokiem, by przejść przez most - co widać na pierwszych zdjęciach wykonanych po jego otwarciu. Niektórzy chcieli zawracać, gdyż dostawali ataku paniki.
Oto historia z cyklu: nigdy tak nie róbcie! – Tessica Brown, gdy skończył jej się lakier do włosów, postanowiła nie wiedzieć czemu, użyć supermocnego kleju Gorilla Glue. Specyfik okazał się tak silny itrwały, że kobieta przez ponad miesiąc nie mogła poradzić sobie z usunięciem go z głowy. Opublikowała film z wołaniem o pomoc, który szybko stał się viralowy, lecz przyniósł jej tylko falę hejtu. Co więcej włosów nie dało się już tak łatwo obciąć, i dopiero po rozpuszczeniu kleju specjalnym środkiem nożyczki były w stanie przeciąć zastygłą skorupę. 40-letnia mieszkanka Luizjany być może straciła włosy na zawsze, a lekarze donoszą, że skóra jej głowy została mocno uszkodzona.

Tak wyglądała droga na Nanga Parbat, którą 3 lata temu Adam Bielecki i Denis Urubko zmierzali na ratunek Elisabeth Revol (5 obrazków)

Julia, żona Aleksieja Nawalnego o swoim szczęściu: – "Dwa razy w życiu miałam wielkie szczęście. To jak wygrana na loterii - dwa razy w ciągu jednego dnia. 22 lata temu poznałam nie tylko prawdziwą wielką miłość, ale także mojego najlepszego przyjaciela.Aleksiej i ja poznaliśmy się, gdy mieliśmy 22 lata. I pomimo tego, że jesteśmy w tym samym wieku, od razu stał się dla mnie przewodnikiem życia. Jest silny, zdeterminowany, mądry i przyzwoity. Zawsze po stronie prawdy. Jest też niesamowicie odważny.Będąc z nim przez te wszystkie lata, nie mogę zachowywać się inaczej. W sobotę 23 stycznia wyjdę na centralną ulicę Moskwy. Dla nas, dla niego, dla naszych dzieci, dla wartości i ideałów, które podzielamy. Wyjdę w intencji człowieka która pomogła mi stać się tym, kim jestem.Wyjdę w intencji niesamowitego, bardzo utalentowanego polityka, który mimo wszystko ulepsza Rosję. Wyjdę dla faceta, który robi śmieszne dowcipy na Twitterze i prowadzi fajne śledztwa. Z nieustraszonym, odważnym mężczyzną, który jest ścigany i otruwany, a on mimo wszystko nigdy się nie poddaje. Wyjdę dla osoby, którą bardzo kocham.Minęło 22 lata absolutnego szczęścia. Losza, jesteś moją bratnią duszą. I zawsze będę o ciebie walczyć!"
Dziś w Szczecinie zdewastowano Pomnik Św. Jana Pawła II. Zamazano napis: "Rodzina silna Bogiem, kraj silny rodziną" –
Pan Siłacz pocieszyciel –  Jestem taki silny, żemogę wszystko.Czyli możeszmnie pocieszyć?Polacy na Wyspach już od dawnamają taką drogą kokakolę.@KATALYSTCOMICSJOE MONSTER
Podobno gdy zamarzają to niczego nie czują. Nie ma już głodu, pragnienia. Jest tylko przeszywająca cisza i pustka dookoła. Odchodzą w zapomnieniu, samotności – Ich właściciele odcinają później tylko przymarzniętą do szyi obrożę, kupują nową i przypinają w to miejsce nowego psa. Jeśli będzie silny to przetrwa, jeśli nie to zwyczajnie niezaradny zdechnie. Brzmi strasznie...ale takie rzeczy ciągle dzieją się wokół nas. Na każdym rogu ktoś czeka na naszą pomoc i ratunek, zwłaszcza gdy temperatury na zewnątrz są ujemne. Dlatego prosimy, zróbcie cokolwiek! Dajcie sąsiadowi słomę do budy, przynieście psu ciepłą miskę jedzenia, zabierzcie na noc do garażu, zgłoście psa leżącego przy drodze, w polach. Każdy z nas może pomóc, czasami wystarczy tylko nie być obojętnym
To są właśnie te detale – ...które świadczą o udanym związku Jaki jest najważniejszyprzedmiot w twoim domu warty1$ lub mniej?in AskReddit by 0-1 37.6K Q 7.1K © 7h119prplx 1 29.6K /A W 644hBrązowy plastikowy realistyczny karaluchimieniem Freddie. Dostaliśmy go ponad 20lat temu, nie pamiętam gdzie i dlaczego. Odtego czasu nawWzajem z żoną ukrywamy gosobie w różnych miejscach. Czasami to trwamiesiące zanim Freddie się ujawni, alezawsze to robi prędzej czy później. Ona goznajdzie w cukiernicy, ja później natrafię naniego w parze butów którą rzadko używam.Zawsze daje nam maleńki zawał. Słyszężonę jak piśnie zaskoczona po czym mówi"a, Freddie".Dla mnie Freddie jest wspaniałym symbolemże nasz związek jest nadal silny po tylulatach, że nadal mamy czas na wygłupy iniespodzianki.

Mateusz Grzesiak zamieścił na swoim profilu długą listę rad, które znać powinno każde dziecko

Mateusz Grzesiak zamieścił na swoim profilu długą listę rad, które znać powinno każde dziecko – 1 Swoją siłę poznasz nie po tym, ile razy się wywracasz, ale po tym jak szybko i w jaki sposób wstajesz. Nie bój się popełniać błędów.2 Nie ma dróg na skróty. Trzeba odrobić lekcje by się czegoś nauczyć, wylać hektolitry potu by zbudować mięśnie, upływu czasu by wyrobić nawyki, trudnych chwil by przejść terapię.3 Zbuduj kręgosłup moralny. To on utrzyma Cię w pionie gdy pokusy będą silne, wpływy innych destrukcyjne, a iluzja tłumów przytłaczająca.4 Twoim największym kapitałem są wiedza i umiejętności. Rozwijaj się, sięgaj po nowe, kwestionuj zły porządek i stale ucz.5 Zwiąż się z właściwymi osobami, bo tylko z takimi urośniesz, zrobisz biznesy, założysz rodzinę, zbudujesz przyjaźnie. Bez cienia wyrzutów sumienia unikaj toksycznych ludzi.6 Bądź wierny temu, co mówi Ci serce. Siłę fizyczną bierze się z ciała, ale moc z wierności uczuciom i wartościom. Bazuj na zdrowej samoocenie.7 Nikt Ci nie jest nic winien: rodzice, świat, szkoła, kraj. Dlatego pracuj intensywnie,odpuszczaj żale, nie miej pretensji do nikogo, bądź samosterowalny.8 Nieważne skąd pochodzisz, ile masz tytułów i pieniędzy, jak wyglądasz i kto obok Ciebie stoi. Ważne, jakim jesteś człowiekiem.9 Bądź lojalny do swych przyjaciół, współpracowników, rodziny, prawdy i zasad. Nie licz na to, że inni Cię zrozumieją lub zaakceptują - nie muszą, masz swoją ścieżkę.10 Stwórz życie, w którym jesteś najlepszą wersją siebie, masz, czego pragniesz, pomagasz innym i zmieniasz świat. Wyjdź ponad ograniczenia religii, kultury, ego i swojej rodziny.11 Masz nieskończony potencjał, więc miej naiwne marzenia, ale realizuj je racjonalnymi planami i konkretną determinacją. W życiu można prawie wszystko i to prawie jest całkowicie wystarczające.12 Traktuj człowieka jako cel sam w sobie, a nie jako środek do jego osiągnięcia. Używaj empatii do rozumienia innych, a logiki do znajdywania rozwiązań.13 Otaczaj się mądrzejszymi od siebie. Lepiej mieć kompleksy wśród mędrców niż podziw u głupków. Kultywuj etykę, prowadź innych z empatią, ucz się z pokorą, działaj z odwagą.14 Bądź pewny siebie, ale nie arogancki. Tolerancyjny, ale nie pobłażliwy. Wrażliwy bez robienia dramatów. Mądry, ale nie zarozumiały. Silny, ale nie agresywny.15 Jeśli zdecydujesz się słuchać czyichś rad, to pamiętaj, że to co jest dobre dla jednego nie musi być dobre dla Ciebie i że to, co było dobre kiedyś nie musi być dobre dzisiaj.16 Jeśli chcesz zbawić świat i stać się kolejnym Jezusem, zacznij od wyniesienia śmieci z domu i pościelenia łóżka. Gdy myślisz, że już jesteś mistrzem świata, zatrzymaj się i weź głęboki odddech. Odbiła Ci sodówka.17 Gdy poznasz jakąś dziewczynę, to pamiętaj że to nie Twoja dupa, ale czyjaś córka. Szanuj innych. Mów takie słowa i rób takie rzeczy, by każde z nich były wartością dla innych.Dzieciaku, jest dla mnie największym z możliwych zaszczytów, że miałem możliwość bycia obok Ciebie i z Tobą się przez te wszystkie lata w roli rodzica. Nie jesteś mi nic winien, masz pełne prawo do mnie czuć to, co czujesz, nie mam nad Tobą żadnej uprzedmiotawiającej władzy, nie musisz mnie czcić ani zmuszać się w relacji ze mną do czegokolwiek. Jesteś niezależnym człowiekiem, który ma prawo do samorealizacji, wolności, autoekspresji, kontaktów z innymi, bezpieczeństwa i miłości. Jeśli w jakikolwiek sposób Cię zraniłem, wynikało to z mojej ułomności i niewiedzy i jest moją winą. Nigdy nie miałem złych intencji i bardzo Cię za to przepraszam. Nie umiałem wtedy inaczej.I choćbyś nie wiadomo przez co przechodził, jakie demony zwalczał i trudności pokonywał, to pamiętaj...Podnieś się. Wyprostuj i skoncentruj. Idź dalej. Dasz radę. Wierzę w Ciebie i kocham Cię.Jedziesz dzieciaku, zmieniaj świat.Ściskam
 –  14 WCZESNYCH OZNAK FASZYZMUUnited States Holocaust Memoriał MuseumSilny i trwały nacjonalizmPogarda dla praw człowiekaJednocząca figura wrogaRozwój militaryzmuAgresywny seksizmKontrola nad mediamiParanoja bezpieczeństwa narodowegoBliskie relacje rządu z religiąOchrona korporacyjnej władzyTłumienie klasy pracującejPogarda wobec intelektualistów i artystówObsesja na punkcie przestęstw i ich karaniaKrzewiące się układy i korupcjaSfałszowane wybory

Bolesne słowa lekarza obiegają internet. I co niektórzy próbują wmawiać, że tacy ludzie mało się angażują w pracę...

 –  Jacek Skup·"Kto umrze to umrze i trudno" Właśnie wróciłem do domu po 24 godzinach pracy. Zmęczony, zdenerwowany, wściekły, bezradny.Na 8:00 do przychodni A. 1 porada: izolacja w związku z Covid. 2 porada: oczekiwanie na wynik wymazu. 3 porada: podejrzenie Covid,  skierowanie na wymaz. 4 porada: telefon pacjenta z dodatnim wynikiem testu. 5 porada: uffff, zwykłe nadciśnienie. W międzyczasie system gabinet.gov.pl pada kilkukrotnie. Jadę do przychodni B. Dziś tu nie pracuję, ale umówiłem się z pacjentem na zdjęcie holtera, przecież inne choroby nas nie opuściły. Nastepny punkt,  przychodnia C, zastępstwo, dziś będę tu jedynym lekarzem. Po drodze kupuję 7daysa, bo to jedyne pieczywo na stacji, do sklepu nie pójdę bo godziny dla seniorów. Wchodzę,  w poczekalni pacjent z żoną,  widzę że stan jest poważny. Ubieram się szybko w strój kosmonauty i przyjmuję. Diagnoza: ciężka niewydolność oddechowa. Sąsiedzi pacjenta covid+. Wzywam karetkę,  przyjechali bardzo szybko. Ustalają miejsce, nie ma żadnego na oddziale wewnętrznym w promieniu 50km od przychodni. Pacjent ZATRZYMUJE SIĘ! Przestaje oddychać,  przestaje bić serce. RKO, adrenalina, udaje się, ruszył.  Podwójna radość, pierwsza, że żyje,  druga, że teraz wymaga pobytu na oddziale intensywnej terapii, gdzie miejsce jest bliżej. Jedzie. Musimy zamknąć czasowo dzwi do przychodni, sterylizacja pomieszczeń,  zmiana ubrań.  W tym czasie mogę udzielac jedynie teleporad. Kolejny telefon, żona podaje, że jej mąż jest w ciężkim stanie. Pytam: - kaszle? -nie. -gorączkuje? -nie. Jadę do domu pacjenta ubrany we wszystkie konieczne środki ochrony. Stan pacjenta faktycznie jest ciężki. Gorączkuje. Kaszle... jest odwodniony, niewydolny oddechowo. Wzywam karetkę. Panowie nie zabierają pacjenta, bo nie mają dokąd, miejsc w szpitalu nie ma, a stan jest na tyle ciężki że nie rokuje przeżycia, zagraża zgonem podczas objazdu województwa w poszukiwaniu miejsca w szpitalu. Nie mam wyjscia, muszę podjąć leczenie w domu. Stosuję kilka metod z leczenia hospicyjnego, nie mam możliwości podłączenia tlenu, bo skąd. Mam nadzieję, ze pacjent nie będzie cierpiał. Później jest spokojniej.Wracam na chwilę do domu, pies od 7.30 nie był na spacerze. Pewnie gdyby umiał,  to spakowałby walizki i się wyprowadził. Nie umie i jest ze mną.  Idziemy na bardzo krótki spacer. Myślę sobie,  że może to dobrze, że nie mam rodziny,  bo by się już rozpadła przez to, że ciągle jestem w pracy. Jadę na nocny dyżur do Szpitala. Po drodze wstępuję do przychodni B, chcę sprawdzić wyniki wymazów zleconych we wtorek. Wczoraj ich nie było.  Dziś system nie działa. Niestety, pacjenci będą w niepewności przez cały weekend. W międzyczasie ok 10 konsultacji dla rodziny, znajomych, znajomych znajomych i ludzi, którzy nie odzywali się od 10 lat.Wchodzę do Szpitala. Przez 14 najbliższych godzin będę odpowiedzialny za zdrowie ok 60 000 osób. Pacjenci przychodzą,  rozpoznaję zaburzenia rytmu serca, biegunki, bole brzucha, złamanie podstawy czaszki i zespoły abstynencyjne, wczoraj przecież były imieniny Jadwigi, trzeba się było skuć jak świnia na cześć żony czy bratowej. Leczę pokornie, pacjentom nie mówię nic oceniającego itp. Nareszczie północ, mam trochę czasu dla siebie. Zjadam zakupionego przed poludniem 7daysa, znajduję chwilę na różaniec, który i tak idzie mi z oporem, a zamiast "módl się za nami grzesznymi" odmawiam "módl się za nami bezradnymi". Zdążyłem odmówić tajemnicę, słyszę dzwonek do drzwi. Ten dźwięk stawia mnie na równe nogi. Młody człowiek,  silny ból brzucha. Podaje, że zjadł grzyby przypominające kanie. Jest w złym stanie. Dzwonię na toksykologię z prośbą o szybkie przyjęcie i zostaje olany ciepłym moczem, mam sobie radzić sam. Na szczęście pomaga mi dyżurny chirurg i bierze pacjenta na Oddział.  W nocy jeszcze kilka interwencji. Dyżur kończę stwierdzeniem zgonu 92latki.Wracam do domu, pies się cieszy. Chwila przerwy. W niedzielę zaczynam pracę o 7.30 i kończę we wtorek o 18. W tym czasie media publiczne za głosem ministra Sasina pewnie wyleją na mnie i moje środowisko pomyje, bo "jesteśmy mało zaangażowani"Jeśli doczytałeś do tego momentu to błagam,  proszę,  zakładaj maskę i nie wychodź z domu jeśli nie musisz. Nie każ mi mówić patrząc prosto w oczy, że ktoś z Twojej rodziny umrze w domu,  bo nie ma dla niego miejsca w szpitalu. To ponad moją wytrzymałość.Systemu już nie ma, zostało chałupnictwo. Słowa premiera spełniają się na naszych oczach.
Jedne przemijają,inne trwają wiecznie –  Zakończył się niemal 20 lat temu	Ma silny fandom,miliony nadal go oglądają	Zakończył się 10 lat temu	Ma silny fandomji•miliony nadal go oglądają	Zakończył się rok temu	Fandom już nie istnieje	i nikt nie chce go oglądać
W szwajcarskim mieście sypnęło czekoladowym śniegiem – Ludzie, którzy ostatnio poimprezowali za mocno w szwajcarskim mieście Olten, mogli pomyśleć, że pora na dłuższą przerwę od niektórych substancji. Bo co innego można pomyśleć, gdy za oknem pada czekoladowy śnieg w postaci kakaowego pyłu, który spadł z nieba i osiadł na okolicznych terenach. Być może co bardziej przytomni mieszkańcy Olten zorientowali się, że „śnieg" może pochodzić z pobliskiej fabryki czekolady Lindt - i mieliby rację. Jak poinformował rzecznik zakładu, w placówce doszło do awarii systemu wentylacyjnego, który wyrzucił drobiny kakao na zewnątrz fabryki, a silny wiatr poniósł je dalej.
Dziecko: uwaga karmicielki skupiona. W razie niebezpieczeństwa zajmie się mną a nie resztą stada. Ten duży i silny dzisiaj znów dobierał się do wymion. Muszę go zneutralizować całonocnym płaczem, pokarmu nie starczy dla nas obu –