Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 468 takich demotywatorów

Oto 18 genialnych rad na temat życia, podróży, przyjaźni czy zdrowia od osób, które dużo przeżyły i dużo widziały (19 obrazków)

 –  Z jakiejś podróży przywiozłem Marysi breloczek do kluczy, który był też kieszonkową popielniczką. Jeden z najbardziej trafionych prezentów. Znalazłem zdjęcie, na którym jesteśmy z tą popielniczką. I z czegoś się śmiejemy. Mam szczęście, że się tyle naśmialiśmy, nagadaliśmy, najeździliśmy. A w książce odnalazłem taki fragment naszej rozmowy:Wiem, że nie wierzysz, że coś tam, po drugiej stronie, istnieje. Ale załóżmy, że jest…Nie ma. Ale załóżmy, bo widzę, że ci zależy.To jakby wyglądało twoje niebo?Siedzę przy barze. Oczywiście palę, aniołki podają mi popielniczki. Obok dużo psów. Też przy barze. Dużo palących psów. Piją piwo wołowe. I sporo fajnych ludzi. Jacek Janczarski, Adaś Kreczmar, Jonasz Kofta, Jurek Dobrowolski. I tak sobie siedzimy przy barku i mówimy: „Po co to było się tak męczyć, jak tu jest tak fajnie?”.Żegnaj Marysiu.
Pasażerowie pociągu byli przerażeni gdy ten wysoki, łysy facet zaczął krzyczeć i awanturować się - wtedy starsza kobieta zrobiła coś wspaniałego! – "Zobaczyłem najpiękniejszy przykład przejawu człowieczeństwa. Podczas podróży, jeden z pasażerów, wysoki facet który był na prochach lub miał problemy psychiczne zaczął się nagle dziwnie zachowywać. Był agresywny, podskakiwał, krzyczał i przeklinał. Wszyscy pasażerowi zamarli przerażeni oprócz jednej starszej pani. Siedemdziesięciolatka chwyciła go za rękę i trzymała ją mocno dopóki się nie uspokoił i zaczął cichutko płakać. Po tym zajściu rozmawiałam z tą kobietą. Powiedziała mi: "sama jestem matką i wiem, że on po prostu potrzebował dotyku innego człowieka".Nie oceniajcie i nie bójcie się obcych ludzi w autobusie: życie nie zapewnia nam wszystkim równych szans."
Źródło: www.facebook.com
Kiedy doznajesz doświadczenia podróży poza ciałem –
Nowe przepisy wejdą w życie 1 lipca br. – Możliwość wyproszenia z autobusów, tramwajów czy pociągów metra niektórych osób została zawarta w autopoprawce do uchwały ws. przepisów."Osoby zagrażające bezpieczeństwu, porządkowi lub narażające pasażerów na dyskomfort podróży z powodu braku zachowania elementarnej higieny osobistej (brud i odór) mogą być wezwane (...) do zachowania spokoju lub opuszczenia pojazdu lub stacji metra" – Wezwać do opuszczenia pojazdu będzie mogła obsługa pojazdu, pracownicy nadzoru ruchu, obsługi metra, kontrolerzy biletów lub straż miejska
Źródło: Walka z wiatrakami

Właściciel uwiecznia przygody psa podczas wspaniałych podróży (19 obrazków)

Górskie wizje Karoliny Wadowskiej (11 obrazków)

Na tym spotkaniu nie usprawiedliwisz się zmęczeniem, drobnymi sprawami, ciągłą pracą i niechęcią dalekiej podróży do bliskich –
PKP – Bo dobry PR to podstawa PKP Intercity. Pociąg do podróży Warszawa PKP Intercity to moja 50 podróż w tym roku z Wami może czas na jakieś karty stałego klienta? Pozdrawiam PKP Intercity. Pociąg do podróży Nie prowadzimy programu dla stałych klientów.Działań nad podejściem do klienta równiez chyba nie jakby co polecam ściągę " Szanowna Pani serdecznie dziękujemy za zaufanie i wybranie naszych pociągów. Jest nam niezmiernie miło ze towarzyszyliśmy Pani w tych podróżach.Niestety w obecnej chwili nie prowadzimy takich programie jednakże bardzo doceniany ze wybiera Pani własnie nasze pociągi.Mamy nadzieje ze w przyszłym roku również bedziemy Pani towarzyszyć w podróżach tych bliższych i dalszych.Dziękujemy i pozdrawiamy PKP Intercity"
Źródło: własne

Bez podróży w czasie

Bez podróży w czasie –
Najnowsze badania dowodzą, że codzienna kąpiel... – ...znacząco podnosi komfort podróży innych użytkowników komunikacji miejskiej
Ta gra powstała naprawdę... teraz czekamy na symulator kartofla! – Z opisu użytkownika: Symulator kromki chleba, to gra, w której sterujesz kromką chleba, która może się przyczepiać do przedmiotów dowolnymi ze swoich 4 rogów i obracać w okol tego punktu/krawędzi zaczepienia.Marzeniem kromki jest stać się tostem, więc chce dotrzeć do tostera nie robiąc się niejadalna w trakcie podróży
Źródło: www.facebook.com
Mąż dostał przerażającego maila od swojej żony. Kiedy go czytał, o mało się nie popłakał – Zdradzona kobieta jest zdolna do wszystkiego Kochany mężu, chciałabym Cię poinformować zanim wrócisz z zagranicznej podróży, że doszło do małego wypadku. Gdy chciałam wjechać na podjazd moim pick upem coś poszło nie tak, ale nie martw się' Na szczęście nie jest tak źle, a co najważniejsze mi nic się nie stało. Nie martw się proszę o mnie. Wracałam do domu ze sklepu. Przypadkowo wcisnął mi się pedał gazu zamiast hamulca. Drzwi garażu zostały lekko wygięte, ale na szczęście zatrzymałam się na Twoim samochodzie. Jest mi naprawdę bardzo przykro, ale wiem, że Ty jesteś łaskawy i masz bardzo dobre serce. Wiesz, że bardzo Cię kocham i dbam o Ciebie kochanie. Załączam zdjęcie, abyś mógł dokładnie zobaczyć, co i jak. Nie mogę się doczekać, gdy wrócisz do domu i Cię przytulę. Twoja kochająca żona. PS. Twoja dziewczyna do Ciebie dzwoniła.
To był pozornie mały, nic nie znaczący gest... – A jednak Godfrey Cuotto został bohaterem po tym, jak pozwolił upośledzonemu mężczyźnie trzymać się za rękę podczas podróży autobusem. Dzięki temu cierpiący na dziecięce porażenie mózgowe Robert mógł przetrwać podróż.Trzeba przyznać, że nie każdego byłoby dziś stać na taki gest. Brawo!
Mój chłopak był w 4-dniowej podróży. Chciałam mu zrobić niespodziankę jak wróci do domu. Świece, kolacja, ja tylko w bieliźnie.. itd. Wykąpałam się w baaardzo drogim, kupionym specjalnie na tą okazję płynie kokosowym – Chłopak wraca, zaskoczona mina, myśli chwilkę, po czym z jego ust pada romantyczne wyznanie:"A co tu tak kokosem jebie?"
Vademecum podróżnego PKP –  Aby stać się szczęśliwym klientem PKP należy:§ 1. Przed podróżą:* jeszcze raz dobrze się zastanowić* zadzwonić na informację; po trzech dniach nieudanych prób udać się osobiście na dworzec i odgryźć interesujący nas fragment rozkładu jazdy* spisać testament* pożegnać się z rodziną* opróżnić konto bankowe celem zakupu biletu* Zimą przygotować koce (dotyczy wyłącznie podróży w 1 klasie, 2 się sama ogrzewa bądź ogrzeje cię trzoda sąsiada)* przybyć na dworzec z 6-godzinnym opóźnieniem* wsiąść do pociągu byle jakiego, gdyż interesujący nas najpewniej został zlikwidowany 10 lat temu, w najlepszym przypadku właśnie odjechał z innego peronu§ 2. W podróży:* zająć wygodne miejsce stojące* Wyjąć różaniec i zmówić paciorek* zerwać rączkę hamulca awaryjnego* przygotować modlitewnik, różaniec oraz listę chorób w rodzinie celem konwersacji z współpodróżnymi* podczas korzystania z WC przelać mydło do uprzednio przygotowanej butelki a ręczniki papierowe schować pod kurtkę§ 3. Po przybyciu do celu:* dobrowolnie poddać się dezynsekcji, dezynfekcji, deratyzacji, dekomunizacji, deubekizacji i dezintegracji (zasada 6D)* złożyć do najbliższej jednostki MO zawiadomienie o kradzieży bagażu i pobiciu* wystosować do PKP (z powiadomieniem Telewizji) pisemne podziękowanie za rzetelne zrealizowanie usługi* zastanowić się nad zakupem samochodu, ewentualnie rozejrzeć się za zbieżnym połączeniem autobusowym lub lotniczym
W związku z odkryciem wody na Marsie, kobiety już nie mogą się doczekać podróży na  "czerwoną planetę – W końcu będą mogły odjąć sobie połowę lat
Syryjczycy mówią jasno, iż nie mają zamiaru zostawać w naszym kraju, gdyż jest to dla nich całkowicie nieopłacalne – Prawdziwym azylem i miejscem, do którego zmierzają wszyscy uchodźcy, są Niemcy. Wielu imigrantów nie ukrywa, że chciałoby dotrzeć do naszych zachodnich sąsiadów, gdyż właśnie tam mogą oni liczyć na dostatnie i spokojne życie. Pomimo wiadomych względów finansowych, uchodźcy przekonują, że jedynym celem podróży do Niemiec jest fakt, iż przebywają tam ich rodziny i znajomi
Źródło: pl.blastingnews.com
W Japonii działa biuro podróży, które wysyła maskotki na wakacje, bez właściciela –
Tak wzruszającym listem żegna się z synem znany dziennikarz –  Jarosław Kulczycki cieszący się sympatią widzów TVP prezenter i dziennikarz przeżywa rodzinny dramat. Jego ukochany syn Filip zmarł tragicznie w niedzielę 13 września. 19-letni chłopak zasłabł, mimo podjętej reanimacji nie udało się uratować jego życia. Przyczyna śmierci jest na razie nieznana. -Filip! Gdzie jesteś?! Nigdy nas tak nie martwiłeś. Zawsze telefon albo chociaż esemes! A teraz nic. Cisza...Nawet gdy byłeś miesiąc temu w Turcji i Albanii, gdy podróżowałeś autostopem przez dalekie kraje, co dwa, trzy dni dawałeś znak życia. A teraz cisza...Mówią, że Cię nie ma. Albo że jesteś, ale gdzie indziej. Gdzie? Dlaczego nie tu z nami?! Mówią, że życie człowieka jest kruche. Ale młodzi ludzie nie znikają tak nagle. Może zdarza się to nieraz, ale zawsze komuś innemu, gdzieś daleko, na horyzoncie kręgu znajomych nam ludzi. Albo czytamy o tym w gazecie.A Ty wróciłeś z górskich wędrówek. Był Giewont i Świnica. Kiepska pogoda, więc Orla Perć musi zaczekać. Jak my, czeka.Martwiliśmy się, żeby nic się w tych górach nie stało. Ale przecież to nie pierwszy raz, a Ty taki dojrzały i rozsądny. I wróciłeś zdrów i cały. Zmęczony, ale szczęśliwy.A tu tyle spraw. Nowe studia. Informatyka po angielsku. I jeszcze zaocznie filozofia. Nie za dużo, Synku? Oj Mamo, oj Tato... Spróbuję, zobaczę, mam czas.A miałeś tego czasu 19 lat i 11 miesięcy. Bez sześciu dni.Iskierko nasza malutka kochana! On taki wrażliwy. Jak mgiełka - mówili. Dyzio marzyciel - to pani Bożenka w szkole. Ale Ty rosłeś pięknie! Dawaliśmy Ci cały nasz świat, a Ty brałeś chętnie. Szeroko otwarte oczy chłonęły wszystko łapczywie, a Twoja główka mała - coraz większa, mądrzejsza.Książki, wspólne czytanie, podróże dalekie. Na Saharze piasek jak cukier puder. Słońce Maroka i wieloryby w Kanadzie. Kajakowe spływy i górskie wędrówki. Rozmowy, dużo rozmów. Spacery w Kabackim lesie.Coraz więcej przyjaciół. Prawdziwych, sprawdzonych. I miłość pierwsza. Wielka, prawdziwa, najszczersza.Tacy dumni byliśmy. Przerosłeś nas. Wzrostem o głowę, umysłem o pięć głów. Nie ma większej nagrody dla rodzica.A potem w niedzielne południe straszny telefon: Syn zemdlał, reanimujemy go. Godzinę o Ciebie walczyli. Nie wróciłeś. Przestało bić Twoje serce. Nasze kochane serduszko...A tego dnia miała być kolacja z mamą. A następnego obiadek u ukochanej babci. A u nas odkładane zdjęciowisko z letnich podróży. I chrzest siostry.Ostatnie rozmowy, ostatnie pożegnanie, uścisk, spojrzenie ostatnie czule chronimy w pamięci.Ale przecież był cichy szept, kiedy mama tuliła Cię zrozpaczona, zapłakana. Powiedzieli, że to tylko powietrze. Czy to było "nie martw się mamo kochana"?I tych kilka kropel z nieba, kiedy ze złamanym sercem płakałem na cichej plaży. To było "żegnaj tato"?Gdzie jesteś Synku? Gdzie teraz wędrujesz? Czy wiesz już wszystko?Tulimy Cię ostatni raz do snu. Przykrywamy kołderką gorącej miłości, dumy, żeś taki wspaniały, wymarzony Syn.Śpij słodko. I czekaj na nas.My przecież też kiedyś zaśniemy- napisał Jarosław Kulczycki.
Źródło: www.fakt.pl
 
Color format