Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 320 takich demotywatorów

Niby trwa sezon Oscarowy, dzisiaj zostaną ogłoszone nominacje, a obecnie w multipleksach leci tak żenujące combo trailerowe, że specjalnie przeczekuję reklamy przed salą i wchodzę na sam film – Najpierw "Narzeczony na niby", w którym Piotr Adamczyk udaje transformera i wygląda to dokładnie tak, jak brzmi.Potem "Podatek od miłości", w którym Grzegorz Damięcki staje na balkonie w obleśnych, świecących slipach z pomponem, a Roma Gąsiorowska i Aleksandra Domańska zachwycają się jego - powiedzmy - mocno niefilmową klatą.A na koniec cały na biało wjeżdża Patryk Vega ze swoimi "Kobietami mafii". I tam jest wszystko. Włącznie z raperem Sobotą, któremu kochanka zwierza się, że "z takim brzydkim to się jeszcze nie bzykała".Polskie kino ma się ostatnio naprawdę dobrze, ale zajawki polskich filmów rozrywkowych wywołują u mnie jedynie chęć chowania twarzy w dłoniach
Współczuję nazwiska –  POMIDORYBeata i Grzegorz Oszust
2015, ksiądz Jan Kaczkowski i Ireneusz Bieleninik podczas Przystanku Woodstock – Rok wcześniej na swoim videoblogu kapłan bronił Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, podkreślając, że katolicy nie mają monopolu na czynienie dobra: „Po co pluć z ambony jadem na taką inicjatywę? (…) Już widzę rzeszę nadgorliwych katolików, którzy mnie w tym piekle z Jurkiem Owsiakiem umieszczają. W takim towarzystwie bardzo chętnie bym się tam znalazł”. Gdy umierający na glejaka mózgu ksiądz przyjął zaproszenie na Przystanek Woodstock, panowie pierwszy raz mieli okazję poznać się osobiście. „Przyjechał w festiwalowej koszulce założonej na sutannę. Gdy rozmawialiśmy na zapleczu, czułem się, jakbyśmy dotarli na Woodstock razem, autostopem” – wspomina Jurek Owsiak. „Tak patrzę i patrzę, i żadnego szatana tu nie widzę” – podsumowuje swoje woodstockowe spotkanie ksiądz Jan. Zdjęcie Grzegorz Skowronek
 –  JanuszJeśli Ziemia byłabyobracającą się kula, helikoptermóglby zawisnąć wiejscu i poczekać aż miejsce do którego leciał samo przyjdzieGrzegorz EINSTEIN HALO KURWA MAMY PROBLEM ONZACZYNAJA COŚ WĘSZYć
Szacunek dla policjanta, który przez blisko kilometr niósł na rękach starszą kobietę! – W czasie szalejącego orkanu „Grzegorz” małżeństwo 77-latków z Wałbrzycha wracało do domu. Na nieszczęście nawigacja wskazująca im drogę wywiodła ich w pole. I to dosłownie. Tam samochód ugrzązł w błocie. Zdezorientowanych i wystraszonych seniorów uratowali policjanci. Mundurowi natychmiast po ich telefonie z prośbą o pomoc, ruszyli na poszukiwania. Po blisko dwóch godzinach odnaleźli zagubioną parę. Chorą na serce pasażerkę nieśli na rękach kilkaset metrów do radiowozu. Następnie policjanci dali małżeństwu schronienie w miejscowym komisariacie, gdzie para mogła się ogrzać, coś zjeść i napić ciepłej herbaty
Robert ma na swoim koncie 50 brameki jest najlepszym strzelcem w historiireprezentacji Polski – 48 bramek - Włodzimierz Lubański45 bramek - Grzegorz Lato
Nigdy nie przeszkadzaj kobiecie w robieniu makijażu. Pewna pasażerka gdańskiego autobusu została skontrolowana przez "kanara". Powiedziała mu, że musi dokończyć poprawianie mejkapu, a potem dopiero kupi bilet – Następnie zaczęła się kłócić i w końcu rzuciła się na kontrolera, a potem na drugiego, który przyszedł mu z pomocą.„Została spisana, ale kiedy miała podpisać mandat odmówiła. Wtedy kontroler odszedł na bok i chciał dokończyć czynności. Kiedy kobieta zauważyła, że mężczyzna dalej coś pisze, chciała wyrwać mu bloczek. Nasz pracownik go schował, wtedy kobieta rzuciła się na niego. Zaczęła go dusić, drapać i kopać” – opowiada Grzegorz Grabowski, kierownik firmy
Antyszczepionkowy znachor Jerzy Zięba promuje się na śmierci Grzegorza Miecugowa – Nieposiadający żadnego wykształcenia medycznego Zięba twierdzi, że uratowałby życie dziennikarza witaminą C. Grzegorz Miecugow był cenionym dziennikarzem, publicystą i współtwórcą TVN24, który od kilku lat zmagał się z nowotworem płuc. Tomasz Sianecki twierdził, że bezpośrednią przyczyną śmierci jego kolegi ze Szkła kontaktowego była sepsa.Jerzy Zięba ogłosił zatem, że jeśli rzeczywiście była to sepsa, to Miecugow by żył - wystarczyłoby, aby lekarze przeczytali jego książki i posłuchali go, podając pacjentowi witaminę C
Ewa Farna i jej zaskakująca reakcja – Kilka dni temu RMF FM zorganizowało plebiscyt, w którym słuchacze głosowali na Przebój Lata 2017. Głosujący wybrali piosenkę „Nie chcę cię obchodzić” Ani Wyszkoni, wygrywając z takimi gwiazdami jak Kayah, Grzegorz Hyży czy Ewa Farna.Na swoim profilu na Facebooku Ewa napisała:"Nie wygraliśmy z ‚Bum Bum’. Jestem załamana, ale takie życie. Dziś miałam parcie na szkło z ta wygrana- przyznaje się bez bicia….ale szczęśliwa ze w TOP3! Kocham Was, dobrej nocy .. a tak dla tych co zrozumieją- bezpośredni filmik z garderoby. Proszę odbierajcie na jaja. Dla Ani wielkie gratulacje a Kayah dla mnie ciagle gra w glowie"
Źródło: Włącz dźwięk
Kolejna smutna wiadomość. W wieku 61 lat odszedł od nas Grzegorz Miecugow. Dziennikarz od dawna zmagał się z rakiem –
Bohaterski marynarz wraz z żoną - funkcjonariuszką straży granicznej, nieprzerwanie przez 30 godzin pomagali po nawałnicy ratować ludzi – "Było strasznie ciemno. Ciężko było ocenić co się tak naprawdę dzieje. Najpierw musieliśmy przeprowadzić rozpoznanie. Niestety okazało się, że wśród sąsiadów są ranni" - powiedział w rozmowie z TVN24 Grzegorz Stach. Małżeństwo najpierw pomogło kobiecie szukającej pomocy dla rannego męża, na którego spadła gałąź. W kolejnym gospodarstwie 28-letni marynarz wyciągnął dziewczynę, której nogi przywaliło drzewo. Młody mężczyzna pomagał również usuwać z dróg powalone drzewa. Pracował nieprzerwanie przez 30 godzin.Sąsiedzi poruszeni dobrym sercem marynarza zadzwonili do Marynarki Wojennej w Gdyni i ogromie pomocy, której udzielił im Grzegorz. Dowódca był pod wrażeniem relacji, którą usłyszał i postanowił napisał prośbę do prezydenta Andrzeja Dudy o uhonorowanie st. mar. Stacha Medalem za Ofiarność i Odwagę 30 godzin akcji ratunkowej tvn 24
Grzegorz Turnau świętuje dziś swoje 50. urodziny! – Utalentowany i ceniony artysta jest aranżerem, pianistą, kompozytorem, wokalistą, poetą, wykonawcą poezji śpiewanej.Sto lat Panie Grzegorzu!
Kościół katolicki sprzeciwiał się używaniu latarni. Papież Grzegorz XVI w 1831 zakazał nawet ich używania w Państwie Kościelnym. Jako argument podawano, że Bóg wyraźnie rozgraniczył dzień i noc i nie wolno sztucznie przedłużać dnia za pomocą latarni –
Historia miłosnego listu odnalezionego w książce zakończona i to happy endem! – Szczęśliwy finał poszukiwań autora i adresatki miłosnego listu sprzed lat. Chodzi o historię Grzegorza i Iwony. Korespondencja została odnaleziona w IV Liceum Ogólnokształcącym w Lublinie. Trafiła tam w książce, zakupionej przez internet. Po nagłośnieniu sprawy Iwona z Grzegorzem napisali list do uczniów szkoły. Tym razem jednak wysłali go tradycyjną pocztąGrzegorz i Iwona podkreślają, że "drugie życie" ich listu miłosnego sprzed lat, bardzo ich ucieszyło. Ofiarowują go szkole na pamiątkę.W korespondencji możemy przeczytać, że miłosny list, w którym mowa była o pierścionku zaręczynowym, miał szczęśliwy finał w postaci ślubu.Iwona i Grzegorz są małżeństwem od 25 lat i mają dwóch dorosłych synów. Byliśmy bardzo wzruszeni, gdy otrzymaliśmy ten list - mówi w rozmowie z reporterem RMF FM Maria Krupa wicedyrektor IV Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie, gdzie zaczęła się cała historia.To właśnie pani wicedyrektor ucząca matematyki zamówiła w internecie używaną książkę o równaniach różniczkowych. Tam znalazła list sprzed lat. Można powiedzieć, że historia ma podwójne, szczęśliwe zakończenie.Nie dość, że udało się odnaleźć autora i adresatkę listu, to również okazało się, że wciąż są razem Drodzy poszukiwacze!Informacja o znalezionym liście wprowadziła w nasze życie sporo radości i uśmiechu.Nagłośniona przez media informacja bardzo nas zaskoczyła. Faktycznie mój list przez nieplanowany przypadek i dzięki waszym poszukiwaniom dostał nowe życie.
Źródło: o liście więcej tutaj: http://demotywatory.pl/4765120/Ksiazka-z-lat-…

Książka z lat 80' kupiona w internecie trafiła do IV Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie. Skrywa w sobie jednak małą tajemnicę... Jak się okazało znaleziono między jej kartami list miłosny Grzegorza do Iwonki

Jak się okazało znaleziono między jej kartami list miłosny Grzegorza do Iwonki – To list miłosny. Z kontekstu wynika, że Grześ pisze z wojska, a Iwonka być może studiuje matematykę, bo książka to sugeruje. Jak było - nie wiadomo. Czułe słówka, słowa tęsknoty, zapowiedź pierścionka zaręczynowego. Wielka miłość pojawia się w tekście listu - mówi polonistka z IV LO, która usiłuje odnaleźć nadawcę i adresatkę.Polonistka przyznaje, że szkoła bardzo chciałaby odnaleźć tę parę. Ciekawe, czy są razem? Jak potoczyły się ich losy? Gdyby Iwonka i Grzegorz się odnaleźli, poznalibyśmy odpowiedź na najważniejsze pytanie: czy można tę historię zakończyć słowami "I żyli długo i szczęśliwie"… Mirosław Krzyżański Równania różniczkowe cząstkowe rzędu drugiego część IKochana Iwonko!Gdzie jesteś? Dziobku bardzo tęsknię za tobą, ciągle mam przytknięta do ust chusteczkę o Twoim dotyku jednym chociaż . Bardzo Cię kocham Iwonko. Jeżeli chodzi o pierścionek to Zawsze twój kochający Grzegorz Zatem z Bogiem i Maryją Kocham! Zając Grzegorz Iwonka Żmuda
" O pani, tak bardzo ci do twarzy,w tej sukience. Nie pozwól,by za szybko spadła na bruk" – Grzegorz Hyży The beauty of a womanis not in a facial mole,but true beauty in awomanis reflected inher soul.
Grzegorz Brzęczyszczykiewicz - obywatel Polski. Z wykształcenia logopeda – Urodzony w Chrząszczyżewoszycach, powiat Łękołody, zmarły w Mszczonowieścicach, gmina Grzmiszczosławice, powiat Trzcinogrzechotnikowo. Za życia przyjaźnił się z niejakim Szczepanem Brzęczyszczewskim, z którym wspólnie mieszkał w Mszczonowieścicach. Służył w polskiej armii podczas II wojny światowej. Schwytany przez Niemców, jednak wkrótce wypuszczony, ponieważ nie potrafili oni w żaden sposób skatalogować go jako jeńca Historia o której się nie mówi
Wisława Szymborska dostała Nagrodę Nobla, a w TVP 1 zadecydowano, że trzeba poprosić ją o wywiad – Do poetki zadzwonił dziennikarz Grzegorz Miecugow, i aby zespół słyszał każde słowo, prowadził rozmowę po włączeniu trybu głośnomówiącego. Rozległ się głos poetki: To ty, Grzesiu? A pamiętasz, jak nasikałeś mi na kanapę?Miecugow miał wtedy dwa lata i mieszkał po sąsiedzku
Poczucie humoru pracownika angielskiego call center: – "If you need any help, just call me. My name is Grzegorz Ćwierćparzącha"
Ciężko nie zgodzić się z wynikami tej sondy –  Kto według Ciebie zasługuje na największy szacunek?Kot Prezesa Mateusz Kijowski Ryszard Petru Grzegorz Schetyna