Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Melotte

A jednak stare mity mówią prawdę –
Youtuber Joey Helms za pomocą drona nakręcił wnętrze krateru islandzkiego wulkanu Fagradalsfjall podczas pierwszej od 800 lat erupcji – Mimo, że dron wpadł w turbulencje i spadł do lawy, nagrany przez niego film pozostał i Helms udostępnił go na swoim kanale. Dzięki temu i my możemy odbyć wirtualną podróż do wnętrza wulkanu

To nie my, to oni Azja tonie w odpadach, Europa walczy na wszystkich frontach o czyste środowisko

Azja tonie w odpadach, Europa walczy na wszystkich frontach o czyste środowisko –  90% światowego ładunku jest transportowane drogą morską. Większość floty handlowej (w tym ogromne kontenerowce) jest kontrolowana przez kraje Unii Europejskiej, USA, Korei Południowej i Japonii. Lecz co się dzieje, gdy "żywot" tych statków dobiega końca? Ponieważ rozbiórka starego statku generuje niewyobrażalne ilości zanieczyszczeń (między innymi azbestu, rtęci, ołowiu, pestycydów i in.), prawo UE stanowi, że statki zarejestrowane w krajach członkowskich muszą być rozbierane w stoczniach posiadających możliwość ograniczenia zanieczyszczeń do minimum i zezwolenie unijne na taką działalność. Koszty takiej rozbiórki są ogromne. Przedsiębiorstwa zatem rejestrują swoje statki w krajach, które nie mają tak restrykcyjnych przepisów. Dzięki temu mogą tam złomować swoją starą flotę. Dane z lat 2014 - 2018 wykazały, że 80% starych statków handlowych zostało rozebranych w trzech krajach: Bangladeszu, Indiach i Pakistanie. Pierwsze miejsce w tym procederze zajmują kraje Unii Europejskiej. Waga zezłomowanych w 2019 statków pochodzących z tego rejonu wyniosła 2.841.305 ton. Obecnie niemal wszystkie nowe jednostki UE są rejestrowane w krajach pozwalających na szybką i tanią rozbiórkę. Oceany zalewa fala substancji o najwyższym stopniu szkodliwości, na nowotwory umierają pracownicy stoczni rozbiórkowych (w ciągu najbliższych 6 lat umrze z tego powodu prawie 5000 pracowników indyjskich stoczni), okoliczni mieszkańcy i zwierzęta.
Korzystanie z tego, na co rzeczywiście człowieka stać, nie jest żadną ujmą, lecz przejawem zdrowego rozsądku, w przeciwieństwie do obnoszenia się z brakiem wyczucia własnej sytuacji majątkowej połączonym ze snobizmem –
Rolnik opryskał rzepak substancją, której stosowanie do roślin kwitnących jest zabronione. Otrutych zostało 245 rodzin pszczelich z 8 pasiek... 7,5 miliona pszczół. –
Kiedy uświadomiłeś sobie, że właśnie nadchodzi czas, o którym mówiłeś tym wszystkim ludziom:- Spotkamy się, jak tylko to wszystko się skończy –
0:04

Matce Naturze pozostaje już tylko załamać ręce

Matce Naturze pozostaje już tylko załamać ręce –
Kącik palacza w japońskim biurze –
Rosyjskie miasto Łuchowice słynie z upraw ogórków o doskonałej jakości oraz przepisu na marynaty. Dla mieszkańców jest to na tyle ważne, że ogórek został uhonorowany pomnikiem oraz inskrypcją "Żywicielowi ogórkowi od wdzięcznych mieszkańców Łuchowic" –
Tymczasem ptaki odlatują z Australii na zimę do ciepłych krajów –
Jeśli życie jest podróżą, trzeba wybrać właściwy sposób podróżowania –
0:06
Czasem ból istnienia łatwiej znosić razem –
Na ratunek człowiekowi w potrzebie –
0:29
Dość prozaiczne wyjaśnienieprzyczyny obecnej pogody –
Do wytrwałych świat należy –
0:38
Po ostatnich emocjach nadszedłczas na odrobinę relaksu –
0:11
Uratowany samiec sowy potrzebował leczniczej kąpieli, by złagodzić swędzenie skóry. Przeżycie musiało być bardzo silne, bo choć piórka ptaszka wyschły, zdumienie w oczach pozostało. –
Podczas pracy w uprzęży bardzo istotna jest stabilność punktu mocowania –
Nawet gniazdujące ptaki są w tym roku jakieś dziwne –
Gdzie są ekoaktywiści? –  Wiele z naszych miast padło, pada, albo plan tegoż upadku jest już gotowy, ofiarą tak zwanej "rewitalizacji" (rewitalizacja to dosłownie ożywienie, przywrócenie do życia). W praktyce oznacza to zalanie określonego terenu betonem w mniej lub bardziej artystycznej formie. Ostatnio został ożywiony Plac Wolności w Kutnie. Funkcjonalności trudno odmówić, bo pod betonową posadzką kryje się parking, ale... Ale na górze widzimy to, co widzimy. W czasach, gdy ochrona środowiska wysuwa się na pierwszy plan, gdy prominetne osoby biją na alarm w związku z ociepleniem klimatu, a fundacje śledzą "ślad węglowy" i żądają ograniczenia ilości pojazdów oraz hodowli zwierząt, ilość wylewanego w miastach (nie tylko polskich) betonu podsuwa, wręcz nachalnie, zasadnicze pytanie: