Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 280 takich demotywatorów

Zawstydził innych złodziei.Ukradł 800 metrów drogi – Chińczyk zatrudnił kierowcę z koparką do zrycia nowego odcinka lokalnej ulicy. Spękany beton sprzedał za 5000 juanów(2,8 tys. zł).I to jest profesjonalista!
Mężczyzna ukradł czołg po to, aby włamać się do sklepu nocą i ukraść butelkę wina. Zgadnij jaki to kraj –
W Rosji trzeźwym prawa jazdy nie dają –  W okolicy Murmańska mężczyzna ukradł transporter opancerzony, a następnie strach nad nim kontrolę i uderzył w witrynę sklepu jj ••• Wozem pancernym uderzył w sklep. Wszedł i ukradł butelkę wina TVN24 PL
Który lepszy? – Mocny - Kuba, słaby - Messi LIONEL MESSIVS JAKUB BŁASZCZYKOWSKIOD LAT MA JEDNA FRYZURE,CIAGLE ZMIENIA FRYZURYOSTATNIA "UKRADŁ" KUBIE BEDACA JEGO ZNAKIEMROZPOZNAWCZYMJEST ZNANY PODZDROBNIAŁYM IMIENIEMJEST ZNANY PODZDROBNIAŁYM IMIENIEMLEOKAŻDY UMIE WYMÓWICJEGO NAZWISKOKUBAEGO NAZWISKO JEST JEDNYMZ NAJTRUDNIEJSZYCH NASWIECIEPRAWOSKRZYDŁOWYPRAWOSKRZYDŁOWYMA ORGANIZACJEĘCHARYTATYWNNIE STRZELA DECYDUJACYCHKARNYCHODSZEDt Z KLUBU, ZEBYNIE ZABRAĆ MIEJSCAKOLEDZENIE P ACI PODATKOWNIE STRZELA DECYDUJACYCHKARNYCHPRZEZ JEGO AROGANCJĘ ZKLUCZOWY ZAWODNIKSZEDŁ PO SZCZEBLACHKARIERY W JEDNYM KLUBIE RÓŽNYCH KLUBACHNIERAZ KONCZYŁ KARIERE ZAWSZE WIERNYNABIERAŁ DOSWIADCZENIA WREPREZENTACYJNAAREPREZENTACJIPOKAZUJE CIESZYNKĘ WSTRONĘ NIEBAPOKAZUJE CIESZYNKĘ WSTRONĘ NIEBA
Szok! Imigrant w stroju pielęgniarki próbował zgwałcić kobietę na oddziale położniczym! – Jak podają włoskie media, m.in. La Repubblica czy agencja ANSA, w szpitalu Sant’Eugenio w Rzymie doszło do skandalicznego zachowania. 31 grudnia tamtejsza policja otrzymywała wezwanie o 38-letnim Somalijczyku, który próbował zgwałcić kobietę na oddziale położniczym. Mężczyzna najpierw ukradł zielony strój pielęgniarki, by następnie wkraść się na salę porodową, gdzie przebywała kobieta w ciąży. 43-latka relacjonuje, że imigrant zaczął dotykać jej nóg i masturbować się. Pacjentka szpitala zaczęła krzyczeć, alarmując personel medyczny, który zatrzymał Somalijczyka i wezwał policję. Spytany o powód swojego zachowania, powiedział jedynie: "Tylko Bóg wie, dlaczego to zrobiłem". Za próbę gwałtu, przemoc seksualną i kradzież 38-latek odpowie przed sądem 10 stycznia. Wcześniej zostanie poddany badaniu psychiatrycznemu
5-latek myślał, że Grinch ukradł święta. "Przestępstwo" zgłosił na policję! – Pięcioletni TyLon Pittman z Byram w stanie Mississipi podczas oglądania filmu "Grinch: Świąt nie będzie" przestraszył się nie na żarty, że zielony stwór może naprawdę zrujnować mu ten wymarzony czas. Nie zastanawiając się wiele, bo przecież w takich sytuacjach liczy się każda minuta, chwycił za telefon i... powiadomił o sprawie policję! Rozmowę 5-latka ze służbami usłyszał ojciec, który natychmiast przejął telefon i przeprosił za syna. Funkcjonariusze jednak wcale nie mieli tego TyLonowi za złe. Jeszcze tego samego dnia policjantka z lokalnego komisariatu odwiedziła chłopca i pozwoliła mu się zabawić w stróża prawa. Jak nic zadziałała magia świąt!
Wesołe Święta nie dla każdego – Gdy nie wiesz, co zrobić, bo tydzień przed świętami ktoś ukradł twój portfel z pieniędzmi na jedzenie i prezenty
Źródło: angel of grief statue
Piękna postawa bezdomnego mężczyzny. W otwartym aucie zobaczył torebkę z pieniędzmi. Nie dość, że nie ruszył ich, to pilnował samochodu aż do powrotu właścicielki – James John McGeown pokazał swoją postawą, że chociaż sam nic nie ma i portfel pełen pieniędzy byłby dla niego świetną zdobyczą, to można zachować się przyzwoicie i nie sięgać po czyjąś własność. James szedł ulicą, gdy zobaczył, że w jednym z aut jest opuszczona szyba, a na siedzeniu leży torebka z widoczną dużą sumą pieniędzy. Przez dwie godziny stał koło auta, w deszczu i na zimnie, by przypilnować rzeczy do czasu, aż wróci ich właścicielka.Gdy mijały godziny, James zdecydował się sięgnąć do torebki i zobaczyć, czy w środku nie ma jakiejś wskazówki, jak znaleźć roztargnioną właścicielkę. Kiedy i to nic nie dało, James zabrał torebkę i zaniósł ją do pobliskiej kancelarii prawnej, licząc, że może tam pracuje kobieta. Niestety, okazało się, że nikt tam jej nie zna. Jednak sekretarka poinformowała policję, ta zaś zostawiła wiadomość na aucie, gdzie kobieta ma się zgłosić po własność.Kiedy do auta podeszłą właścicielka – Alyshia, była w szoku, że zapomniała o szybie i o torebce z pieniędzmi. Szybko udała się na posterunek i dowiedziała o całym wydarzeniu. Dziewczyna osobiście podziękowała bezdomnemu Jamesowi, który mimo swojej ciężkiej sytuacji i uzależnienia nie wyciągnął ręki po łatwe pieniądze, a było to 450 funtów!Alyshia napisała w portalu społecznościowym o całym wydarzeniu, pokazując Jamesa i dzieląc się z innymi tym, jak wspaniałym człowiekiem okazał się mężczyzna. Przez ponad dwie godziny stał na zimnie w deszczu, by nikt nie ukradł jej pieniędzy. Alyshia założyła dla niego konto na stronie gofundme, by pomóc mężczyźnie wyjść z bezdomności
To się nazywa dramat samotności –  Pijany wszedł do sklepu i ukradł manekina. Tłumaczył, że nie ma z kim pić Właścicielka butiku Margerita musiała zmierzyć się z bardzo niecodziennym zdarzeniem. Do jej sklepu wbiegł pijany mężczyzna, który zabrał manekina i uciekł. 36-latek miał pecha. Na drodze ucieczki spotkał bowiem dzielnicowego.
Mężczyzna z Iławy nie miał z kim pić, więc... ukradł manekina! – Alkohol najlepiej smakuje w odpowiednim towarzystwie. Co jednak, gdy najbliżsi koledzy nie będą mieli czasu wyskoczyć na piwo albo drinka? Temu problemowi postanowił w nietypowy sposób zaradzić 36-letni mieszkaniec Iławy (woj. warmińsko-mazurskie). Mężczyzna, z pewnością po kilku głębszych (badanie alkomatem wykazało bowiem u niego ponad 3 promile), uznał, że dobrym "kompanem" do picia będzie... manekin z jednego z okolicznych sklepów z używaną odzieżą! By mógł z nim biesiadować, musiał go jednak najpierw ukraść... To była trudna sztuka - manekin był ciepło ubrany, a ilość procentów znacząco utrudniała sprawne i szybkie ruchy. Na uciekającego z osobliwym "towarzyszem" 36-latka zwrócił uwagę dzielnicowy, który natychmiast go zatrzymał
Ten mężczyzna uciekł przed żoną do lasu i zaszył się tam na 10 lat. Można go zrozumieć... – Kiedy Malcolm Applegate brał ślub ze swoją żoną, nie spodziewał się, że jego życie tak drastycznie się zmieni. Na początku było jak w bajce, lecz później wszystko zaczęło się komplikować. Kobieta stała się zazdrosna i zaborcza. Kontrolowała męża na każdym kroku i nie lubiła, gdy co chwila wychodził z domu. Wcześniej mężczyzna cieszył się szczęśliwym i spokojnym życiem, dopóki nie związał się z nieodpowiednią partnerką.Zanim trafiłem do Emmaus Greenwich, byłem 25 lat ogrodnikiem w Farnborough. Kochałem swoją pracę i nadal uwielbiam przebywać w ogrodach. Kiedy się ożeniłem, moje życie stało się coraz to bardziej niepokojące — wspomina ze smutkiem 62-latek.Żona wściekała się na Malcolma głównie o to, że za dużo pracował. Chciała, aby poświęcał jej więcej czasu, a nie tylko zajmował się ogrodnictwem.Niestety, praca była dla niego bardzo ważna i Brytyjczyk wcale nie zamierzał z niej rezygnować ani przechodzić na pół etatu. Krzewy i kwiaty były dla mieszkańca Birmingham wielką pasją i sposobem na życie. Cenił je bardziej niż cokolwiek innego. Któregoś dnia uznał, że musi coś zmienić. Postanowił odejść od żony. Nie zdecydował się jednak na rozwód. Po prostu wsiadł na rower i ruszył przed siebie. Jego celem było dotarcie do Londynu, ale jego plany trochę się skomplikowany, gdy w Oksfordzie ktoś ukradł mu jednoślad.Nieszczęśnik się nie poddał. Szedł trzy tygodnie pieszo, aż w końcu dotarł do lasu nieopodal Kingston. Tam rozbił obóz i pozostał w nim przez 5 lat. Nie mieszkał w lesie sam. Towarzyszyły mu inne dwie osoby, które poznał po ucieczce od żony. Wreszcie odnalazł harmonię i błogą ciszę. Nie słuchał narzekań, wymówek i oskarżeń. Wiódł szczęśliwe, choć bardzo ubogie i pozbawione wygód życie. Brytyjczykowi nie chodziło jednak o luksusy, lecz o spokój i kontakt z naturą, którą tak bardzo kochał.Nikomu nie zdradził, gdzie obecnie przebywa i jego rodzina nie miała pojęcia co się z nim dzieje. Po pięcioletnim pobycie w buszu trafił do schroniska dla bezdomnych Emmaus Greenwich. Na co dzień pracuje w sklepie i jeździ samochodami dostawczymi. Jest wdzięczny za przytulny pokój i pracę, która go zadowala. Wydaje się być szczęśliwym bez żony i dziękuje wszystkim, którzy dali mu drugą szansę:"Jestem wdzięczny za to, co otrzymałem. Mam piękny pokój, mogę pracować i prowadzić aktywne życie społeczne. Moje życie wreszcie się ułożyło."Po 10 latach zdecydował się napisać do siostry. Kobieta sądziła, że jej brat nie żyje i ogromnie się ucieszyła, kiedy się dowiedziała, że jest inaczej. Z żoną nie odnowił kontaktów i wygląda na to, że już tak się nie stanie. Teraz jest zadowolony z tego, jak żyje i że ma wreszcie święty spokój

Mężczyzna, który ukradł samochód, ratując rannych w Las Vegas, otrzymał wiadomość od właściciela auta

Mężczyzna, który ukradł samochód, ratując rannych w Las Vegas, otrzymał wiadomość od właściciela auta – Krwawa strzelanina w Las Vegas to tragedia, o której usłyszał już zapewne cały świat. Ofiary ataku bez wątpienia jeszcze na długi czas pozostaną w naszej świadomości, a ich liczba najprawdopodobniej znacznie by wzrosła, gdyby nie obecność bohaterów, którzy znaleźli się wówczas na miejscu zdarzenia.Należy do nich między innymi 29-letni były żołnierz marynarki wojennej, Taylor Winston, który odnalazł w pobliżu sceny półciężarówkę z kluczykami i wykorzystał ją do przetransportowania rannych do szpitala. 3 dni po strzelaninie prawowity właściciel samochodu zdołał w końcu skontaktować się z Winstonem. Oto jak potoczyła się ich rozmowa
 –  Parafia P.W. Trójcy Św.ktokolwiek ukradł nasz wentylator zatrzymaj go sobie będzie ci przydatny tam gdzie trafisz
"Mistrz selfie" zatrzymany. Wszystko dzięki Poznaniakom – Kilka dni temu włamał się do samochodu i ukradł między innymi tablet. Niedługo później właściciel dostał zdjęcia mężczyzny zrobione przez urządzenie, gdy podejrzany próbował je odblokowaćPublikacja zdjęć przestępcy przyniosła skutek - mieszkańcy Poznania rozpoznali "mistrza selfie", a funkcjonariusze zatrzymali go w jego mieszkaniu.
Ten facet włamał się do samochodu w Poznaniu i ukradł leżący w środku tablet – Nie wiedział jednak, że gdy będzie go próbował włączyć, nie znając PIN-u, urządzenie zrobi mu zdjęcie i wyśle właścicielowi. Teraz to zdjęcie opublikowała policja, prosząc o kontakt osoby, które kojarzą tego kolesia
 –
Dziś będąc na spacerze w parku zobaczyłem grupkę nastolatków ustawionych w kółku i grających w siatkówkę, myślę: Żal młodzieży, pewnie ktoś im ukradł telefony, albo im spadły i się potłukły... – A tak na poważnie przypomniało mi się dzieciństwo i wspólne chwile z kolegami, koleżankami, radość, śmiech, zabawa. Wiele, zbyt wiele, życia dzisiejsze dzieci tracą ślęcząc przed ekranami swoich smartfonów...  POKAŻMY IM, MY DOROŚLI, ŻE JEST COŚ LEPSZEGO,  INNEGO NIŻ MINECRAFT,  "SELFI" CZY FACEBOOKI!!!
Piękny gest Filipa Chajzera! Pożyczył samochód dla lekarza, któremu złodziej ukradł spod szpitala – W niedzielę wieczorem przed Centrum Zdrowia Dziecka miała miejsce kradzież samochodu. Okazało się, że auto należało do jednego z lekarzy pracujących w Warszawskim Hospicjum Domowym, a samochód służył mu do codziennego dojazdu do chorych i cierpiących pacjentów, przebywających w domach. Samochód będzie służył lekarzowi aż do wyjaśnienia sprawy Chajzer 5 godz t Napisał to lekarz pracujący w Warszawskim Hospicjum Domowym, który wykorzystywał samochód, by codziennie dojeżdżać do chorych i cierpiących ludzi przebywających w domach. Również dzieci. Panie Konradzie, z najwyższą przyjemnością przekażę Panu swoje auto do czasu wyjaśnienia sprawy. Zagotowałem się... Konrad Komar-Czapski niedziela o 18:09 • e Znajdźcie mi skurwiela, który przed ok 30 min ukradł mi Mazdę CX9 sprzed Centrum Zdrowia Dziecka Czarna KNT 05909
Jak ty cymbale możeszspać po nocach?! –
Ojcu Mateuszowi jeszcze nikt nie ukradł roweru, mimo, że mieszka w mieście, w którym morduje się co tydzień –