Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 128 takich demotywatorów

95-letnia Emma Morosini z Włoch pielgrzymowała samotnie na Jasną Górę – Całość trasy wynosiło około 1000 km. "Ostatnie owoce mojego życia, modlitwę o pokój na świecie, za kapłanów i młodych chciałam przynieść tutaj Matce Bożej, jestem szczęśliwa" - powiedziała Włoszka po dotarciu do celu. Takie wyczyny, w takim wieku - szacunek
Trasy migracji ptaków zarejestrowane dzięki przyczepianym im GPSom –
0:15

Wyjeżdżam do Gdańska na wakacje. Pomyślałem kupię sobie bilet tygodniowy To zasady jakimi kieruje się Gdańsk przy sprzedaży biletów

To zasady jakimi kieruje się Gdańsk przy sprzedaży biletów – Naprawdę? Nie da się zrobić biletu na jedną linię lub na wszystkie linię bez tych wszystkich stref i chorych reguł, typu można przejechać przez Pruszcz, ale bez prawa wysiadania i wsiadania? 1.Miesięczne lub 30-dnioweRodzaj biletu  imiennena okaziciela ważne we wszystkie dni tygodnia ważne od poniedziałku do piątkuważne we wszystkie dni tygodniapełnopłatneulgowepełnopłatneulgowepełnopłatne Na linie zwykłe w granicach Gdańska82,0041,0090,0045,0099,00 Na linie zwykłe, pospieszne i nocne  w granicach Gdańska86,0043,0094,0047,00107,00 Na linie zwykłe, pospieszne i nocne  w granicach Gminy Kolbudy   albo Pruszcza Gd.   albo Gminy Pruszcz Gd.   albo Gminy Żukowo albo Sopotu58,00 29,00 64,00 32,00 75,00  Na linie zwykłe, pospieszne i nocne  w granicach Gdańska, Gminy Kolbudy, Pruszcza Gd.,Gminy Pruszcz Gd., Gminy Żukowo iSopotu96,0048,00104,0052,00117,00   2. Semestralne Rodzaj biletu 4-miesięczneważne we wszystkie dni tygodnia1.10 - 31.01 lub 1.02 - 31.055-miesięczneważne we wszystkie dni tygodnia1.09 - 31.01 lub 1.02 - 30.06  Na linie zwykłe w granicach Gdańska171,00214,00 Na linie zwykłe, pospieszne i nocne w granicach Gdańska179,00223,00 Na linie zwykłe, pospieszne i nocne w granicach Gminy Kolbudy albo Pruszcza Gd. albo Gminy Pruszcz Gd. albo Gminy Żukowo albo Sopotu 122,00152,00 Na linie zwykłe, pospieszne i nocne w granicach Gdańska, Gminy Kolbudy, Pruszcza Gd., Gminy Pruszcz Gd., Gminy Żukowo i Sopotu198,00247,00OSOBY UPRAWNIONE DO KORZYSTANIA Z BILETÓW OKRESOWYCH:Do korzystania z biletów okresowych pełnopłatnych uprawnieni są wszyscy pasażerowie.Z biletów okresowych ulgowych (miesięcznych) mogą korzystać pasażerowie uprawnieni do przejazdów ulgowych.Do korzystania z biletów semestralnych uprawnieni są:        a) uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów, szkół ponadpodstawowych,           policealnych i ponadgimnazjalnych - do ukończenia 24 roku życia;        b) studenci szkół wyższych i wyższych szkół zawodowych;        c) dzieci uczęszczające do przedszkoli.Bilety na okaziciela:- ważne są na wszystkich liniach i we wszystkie dni tygodnia,- uprawniają w zakresie określonym na doładowanym bilecie do przejazdu każdej legitymującej się nim osoby,- należy posiadać w czasie przejazdu i okazywać na żądanie kontrolerów biletów. W przypadku braku biletu na okaziciela w trakcie kontroli – odwoływania nie będą rozpatrywane.Bilety okresowe nabyte przez pasażera nie podlegają zwrotowi lub wymianie w okresie ich ważności.  GRANICE STREF TARYFOWYCH DLA BILETÓW OKRESOWYCH Kierunek jazdy	Numer linii	Przystanek na którym następujezmiana strefy taryfowej	Nazwa ulicy przy której znajdujesię przystanek graniczny Gdańsk - Sopot	143	  Hotel "Marina"	  Jelitkowska Gdańsk - Sopot	117, 122, N1	  Sopot-Kasztanowa	  Al. NiepodległościSopot - Gdańsk	117	  Czyżewskiego	  CzyżewskiegoSopot - Gdańsk	122	  Nadwodna	  Al. Grunwaldzka Gdańsk - Żukowo	171	  Myśliborska	  Kielnieńska Gdańsk - Żukowo	126	  Przyrodników	  Nowatorów Gdańsk - Kolbudy	174, 574	  Lubowidzka	  LubowidzkaGdańsk - Kolbudy	213	  Olimpijska	  Ofiar Grudnia '70 Gdańsk - Kolbudy	 255,256	  Osiedle Świętokrzyskie	  Świętokrzyska Gdańsk - Kolbudy	156	  Elfów	  Guderskiego Kolbudy - Gdańsk	 156	  Osiedle Świętokrzyskie	  Guderskiego Gdańsk - Pruszcz  Gdański	200, 205, 207, 232, N5	 Pruszcz Gd. – Radunica	  Trakt Św. Wojciecha Gdańsk - Gmina  Pruszcz Gdański	112, 166, 186, 212, N9	  Rafineria	  Elbląska Gdańsk - Gmina Pruszcz Gdański	186	  Benzynowa 	  Benzynowa Gdańsk - Gmina  Pruszcz Gdański	186	  Zagroble	  Płońska Gdańsk - Gmina Pruszcz Gdański	112, 186, 212, N9	  Sobieszewo – Wyspa	  Turystyczna/Nadwiślańska Żukowo - Gdynia	171	  Centrum Nadawcze  RTV	  Chwaszczyńska Gdynia - Gdańsk	N1	  Sopocka	  Spacerowa Sopot - Gdynia	N1	  Brodwino - Szkoła	  Malczewskiego Kolbudy-Żukowo	174	  Otomin Pętla	  Słoneczna ZAKRES OBOWIĄZYWANIA BILETÓW OKRESOWYCH1) BILET OKRESOWY NA SIEĆ ZTM (Gdańsk + gminy)Bilet upoważnia do przejazdu wszystkimi liniami ZTM w Gdańsku na całej ich długości (na terenie miasta Gdańska oraz gmin ościennych). Dodatkowo – niezależnie od operatora – bilet ten obowiązuje we wszystkich pojazdach linii 171 i N1 na całej długości tych linii, a na linii G - wyłącznie na obszarze miasta Gdańska.Na terenie Sopotu bilet ten obowiązuje wyłącznie w pojazdach linii 117, 122, 143 oraz N1i nie jest honorowany w pojazdach ZKM Gdynia.2) BILET OKRESOWY NA MIASTO GDAŃSK Bilet upoważnia do przejazdu między wszystkimi przystankami położonymi na terenie Gdańska. W przypadku podróży autobusem zmierzającym poza granice Gdańska, pasażerowie posiadający bilet okresowy ważny wyłącznie na terenie Gdańska, na przystankach:  Hotel „Marina”,Sopot - Kasztanowa,Sopot - Ergo Arena,Myśliborska,Przyrodników,Lubowidzka,Osiedle Świętokrzyskie,Olimpijska,Elfów,Osiedle Cytrusowe,Pruszcz Gd. – Radunica,Rafineria,Benzynowa,Zagroble,Sobieszewo – Wyspazobowiązani są do skasowania najpóźniej w chwili odjazdu z jednego z w/w przystanków odpowiedniego biletu jednorazowego.  Wyjątek stanowią pasażerowie linii 112, 166, 186, 212 i N9, którzy w drodze z Gdańska na Wyspę Sobieszewską, Płonię (ulica Benzynowa) lub do Rafinerii – bramy 8 (lub z powrotem) mogą przejeżdżać przez terytorium gminy Pruszcz Gdański bez prawa wsiadania/wysiadania z pojazdu. Analogicznie pasażerowie linii N1 podróżujący z centrum Gdańska do dzielnicy Osowa mogą przejeżdżać przez terytorium miasta Sopot i Gdynia bez prawa wsiadania/wysiadania z pojazdu. Przy przejazdach do/z Gdańska korzystanie z przystanków: Bogatka, Bogatka I, Bogatka II, Dobrowo, Wiślinka Sportowa, Wiślinka Brzegowa, Przejazdowo, Przejazdowo Sezonowa, Przejazdowo Łąkowa, Przejazdowo-Makro, Sobieszewo-Most, Wiślinka Piaskowa, Wiślinka Pocztowa, Wiślinka Szkolna dozwolone jest wyłącznie na podstawie biletów jednorazowych lub biletów okresowych na całą sieć ZTM w Gdańsku. 255 i 256 do przystanku "Kowale-Os. Olimp", linią 213  do przystanku "Kowale-Os.Cytrusowe" oraz linią 166 do przystanków „Przejazdowo-Makro” oraz „Dobrowo”.3) BILET OKRESOWY NA SOPOTBilet upoważnia do przejazdu autobusami gdańskiej komunikacji miejskiej między wszystkimi przystankami położonymi na terenie miasta Sopotu, to jest na odcinkach: a) linia 117: Sopot-Kasztanowa – Sopot-Smolna – Sopot-Reja – Sopot-3 Maja – Sopot-PKP/Al. Niepodległości – Sopot-Sikorskiego – Sopot-Uniwersytet Gdański – Sopot-Okrężna – Sopot-23 Marca – Sopot-Osiedle Przylesie - Sopot-23 Marca – Sopot-Okrężna – Sopot-Uniwersytet Gdański – Sopot-Sikorskiego – Sopot-PKP/Al.Niepodległości – Sopot-Reja - Sopot–Smolna – Sopot-Hospicjum – Czyżewskiegob) linia 122: Sopot-Kasztanowa – Sopot-Smolna (n/ż) – Sopot-Reja – Sopot-3 Maja – Sopot-Władysława IV – Sopot-Grunwaldzka – Sopot-Chopina – Sopot-Grand Hotel – Sopot-Korty Tenisowe (n/ż) – Sopot-Pl. Kusocińskiego (n/ż) –  Sopot-Młyńska (n/ż)  –  Sopot-Kamienny Potok SKM –  Sopot-Wejherowska –  Sopot-Malczewskiego –  Sopot-Uniwersytet Gdański –  Sopot-Sikorskiego – Sopot-Wybickiego –  Sopot-Kochanowskiego –  Sopot-Reja – Sopot-Smolna (n/ż) – Sopot-Władysława IV – Sopot-Hospicjum (n/ż) – Sopot Nadwodnac) linia 143: Hotel „Marina” – Sopot-Hestii – Sopot-Polna – Sopot-Bitwy pod Płowcami – Sopot-Władysława IV – Sopot-PKP Marynarzy – Sopot-Sikorskiego – Sopot-Uniwersytet Gdański – Sopot-Okrężna (n/ż) – Sopot-23 Marca – Sopot-Osiedle Przylesie – Sopot-Sanatorium „Leśnik”d) linia N1: Sopot-Kasztanowa – Sopot-Smolna (n/ż) – Sopot-Reja (n/ż) – Sopot-3 Maja (n/ż) – Sopot-PKP-Niepodległości (n/ż) – Sopot-Bohaterów Monte Cassino (n/ż) – Sopot-Goyki (n/ż) – Sopot-Malczewskiego (n/ż) – Sopot-Junaków (n/ż) – Sopot-Małopolska (n/ż) – Sopot-Kolberga (n/ż) – Sopot-Brodwino (n/ż) – Sopot-Brodwino Szkoła (n/ż)Bilet honorowany jest również na liniach ZKM w Gdyni nr G, S, 21, 31, 144, 177, 181, 185, 187, 244, 287 i 700 wyłącznie w granicach Sopotu.4) BILET OKRESOWY NA GMINĘ KOLBUDY Bilet upoważnia do przejazdu autobusami gdańskiej komunikacji miejskiej między wszystkimi przystankami położonymi na terenie gminy Kolbudy, to jest na odcinkach:a) linia 174 i 574: Otomin-Pętla – Otomin–Sarnia - Otomin–Dziewicza (n/ż) – Lubowidzka (n/ż) b) linia 255: Jankowo – Kowale-Szlachecka (n/ż) – Kowale-Kasztelańska – Kowale-Szkoła Metropolitalna – Kowale-Plac Afrodyty – Osiedle Świętokrzyskiec) linia 156 – Kowale-Szkoła Metropolitalna – Kowale-Plac Afrodyty – Kowale-Os.Olimp – Osiedle Świętokrzyskied) linia 256: Jankowo – Kowale-Szlachecka (n/ż) – Kowale-Kasztelańska – Kowale-Starowiejska – Kowale-Os. Olimp – Osiedle Świętokrzyskiee) linia 213: Kowale-Szkoła Metropolitalna – Kowale-Os.Cytrusowe – Olimpijska5) BILET OKRESOWY NA MIASTO PRUSZCZ GDAŃSKIBilet upoważnia do przejazdu autobusami gdańskiej komunikacji miejskiej między wszystkimi przystankami położonymi na terenie miasta Pruszcz Gdański, to jest na odcinkach:a)  linia 132: Pruszcz Gd.-Radunica – Pruszcz Gd.- Przemysłowa – Pruszcz Gd.–Pogotowie Ratunkowe – Pruszcz Gd.-Rondo Kaszubskie – Pruszcz Gd.-Rondo Bursztynowe – Pruszcz Gd.- Cicha (Cmentarz) – Pruszcz Gd.-Cyprysowa – Pruszcz Gd.-Obrońców Wybrzeża – Pruszcz Gd.-Faktoria – Pruszcz Gd.-Nowowiejskiego – (wybranymi kursami do: Pruszcz Gd.-Urząd Skarbowy) – Pruszcz Gd.-Batalionów Chłopskich – Pruszcz Gd.-Zastawna – Pruszcz Gd.-Rondo Kociewskie – Pruszcz Gd.-Zastawna – Pruszcz Gd.-Fabryczny – Pruszcz Gd.-Batalionów Chłopskich – (wybranymi kursami od: Pruszcz Gd.-Urząd Skarbowy) – Pruszcz Gd.-Nowowiejskiego – Pruszcz Gd.-Faktoria – Pruszcz Gd.-Obrońców Wybrzeża – Pruszcz Gd.- Cicha (Cmentarz) - Pruszcz Gd.-Rondo Kaszubskie – Pruszcz Gd.–Pogotowie Ratunkowe – Pruszcz Gd.–Wojska Polskiego – Pruszcz Gd. Chopina – Pruszcz Gd.-Przemysłowa – Pruszcz Gd.-Radunica  b)  linia 200: Pruszcz Gd.-Radunica – (wybranymi kursami: Pruszcz Gd.-Przemysłowa – Pruszcz Gd.-Waląga – Pruszcz Gd.-Żwirki i Wigury – Pruszcz Gd.-Drzymały – Pruszcz Gd.-Powstańców  Warszawy – Pruszcz Gd.-49 Baza Lotnicza – Pruszcz Gd.-Aeroklub Gdański) – Pruszcz Gd.-Przemysłowa – Pruszcz Gd.-Osiedle Piastowskie – Pruszcz Gd.-Obrońców Westerplatte – Pruszcz Gd.-Osiedle Kasprowicza – Pruszcz Gd.-Broniewskiego – Pruszcz Gd.-Wysockiego – Pruszcz Gd.-Osiedle Wschód – Pruszcz Gd.-Aeroklub Gdański – Pruszcz Gd.-49 Baza Lotnicza – Pruszcz Gd.-Żwirki i Wigury – Pruszcz Gd.-Niemcewicza – Pruszcz Gd.-Chopina – (wybranymi kursami: Pruszcz Gd.-Wysockiego – Pruszcz Gd.-Broniewskiego – Pruszcz Gd.-Osiedle Kasprowicza – Pruszcz Gd. - Obrońców Westerplatte – Pruszcz Gd.-Osiedle Piastowskie) – Pruszcz Gd.-Przemysłowa – Pruszcz Gd.-Radunicac)  linia 205: Pruszcz Gd.-Radunica – Pruszcz Gd.- Przemysłowa – Pruszcz Gd.- Waląga – (wybranymi kursami: Pruszcz Gd.-Niemcewicza – Pruszcz Gd.- Sienkiewicza – Pruszcz Gd.- Słowackiego Pruszcz Gd. - Powstańców Warszawy) – Pruszcz Gd. Dąbrowskiego – Pruszcz Gd.-Komarowo  – Pruszcz Gd. Dąbrowskiego – (wybranymi kursami: Pruszcz Gd.-Drzymały – Pruszcz Gd.-Powstańców Warszawy – Pruszcz Gd. Emilii Plater – Pruszcz Gd. Azaliowa – Pruszcz Gd.-Sienkiewicza) – Pruszcz Gd.- Żwirki i Wigury – Pruszcz Gd.-Niemcewicza – Pruszcz Gd.-Chopina – Pruszcz Gd.- Przemysłowa  – Pruszcz Gd.-Radunicad)  linia 207: Pruszcz Gd.-Radunica – Pruszcz Gd.- Przemysłowa – Pruszcz Gd.-Waląga/Chopina – Pruszcz Gd. - Żwirki i Wigury/Niemcewicza – Pruszcz Gd.-Wiśniewskiego – Pruszcz Gd.-Obrońców Westerplatte – Pruszcz Gd.-Osiedle Kasprowicza – Pruszcz Gd.-Broniewskiego – Pruszcz Gd.-Wysockiego – Pruszcz Gd.-Osiedle Wschód – Pruszcz Gd.-Aeroklub Gdański – Pruszcz Gd.-49 Baza Lotnicza – Pruszcz Gd.-Dąbrowskiego/Drzymały – Pruszcz Gd.-Komarowo e)  linia 232: Pruszcz Gd-Radunica – Pruszcz Gd.- Przemysłowa – Pruszcz Gd.-Chopina – Pruszcz Gd.-Matejki – Pruszcz Gd.-Nowowiejskiego – Pruszcz Gd.-Batalionów Chłopskich – Pruszcz Gd.-Zastawna – Pruszcz Gd. Rondo Kociewskie – Pruszcz Gd.-Zastawna – Pruszcz Gd.-Fabryczny – Pruszcz Gd.-Batalionów Chłopskich – Pruszcz Gd.-Nowowiejskiego – Pruszcz Gd.-Matejki – Pruszcz Gd. Chopina –Pruszcz Gd.-Przemysłowa – Pruszcz Gd.-Radunicaf)  linia N5: Pruszcz Gd.-Radunica – Pruszcz Gd.- Przemysłowa – Pruszcz Gd.-Osiedle Piastowskie – Pruszcz Gd.-Obrońców Westerplatte - Pruszcz Gd.-Osiedle Kasprowicza – Pruszcz Gd.-Sienkiewicza – Pruszcz Gd.-Niemcewicza – Pruszcz Gd.-Waląga – Pruszcz Gd.-1 Maja – Pruszcz Gd.-Faktoria – Pruszcz Gd.-Matejki – Pruszcz Gd.-Chopina – Pruszcz Gd.- Przemysłowa – Pruszcz Gd.-RadunicaLinia 107, przebiegająca na całej długości trasy przez terytorium Miasta Pruszcz Gdański, jest linią bezpłatną6) BILET OKRESOWY NA  GMINĘ PRUSZCZ GDAŃSKIUWAGA: Bilet nie obowiązuje na obszarze miasta Pruszcz Gdański! Bilet dotyczy wyłącznie przejazdów w obrębie wsi Bogatka, Przejazdowo i Wiślinka!Bilet upoważnia do przejazdu autobusami gdańskiej komunikacji miejskiej między wszystkimi przystankami położonymi na terenie gminy Pruszcz Gdański, to jest na odcinkach:a) linia 112 i N9: Rafineria – Przejazdowo-Dobrowo – Przejazdowo Sezonowa – Przejazdowo Jesionowa – Przejazdowo Łąkowa – Bogatka III – Bogatka II – Bogatka I – Wiślinka Szkolna – Wiślinka Piaskowa – Sobieszewo-Wyspab) linia 166: Rafineria – Przejazdowo-Makro – Przejazdowo-Dobrowo – Rafineria brama 8c) linia 186: Rafineria – Przejazdowo-Dobrowo – Benzynowa - (przystanki przejeżdżane tranzytem bez prawa wsiadania/wysiadania) – Zagroble – Wiślinka Brzegowa – Wiślinka Pocztowa – Wiślinka Sportowa – Wiślinka Piaskowa  – Sobieszewo-Wyspad) linia 212: Rafineria – Wiślinka Szkolna – Sobieszewo-Wyspa7) BILET OKRESOWY NA GMINĘ ŻUKOWOBilet upoważnia do przejazdu autobusami gdańskiej komunikacji miejskiej między wszystkimi przystankami położonymi na terenie gminy Żukowo, to jest na odcinkach: a) linia 126: Przyrodników – Rębiechowo Piaskowa – Rębiechowo PKP – Banino-Szkoła – Banino-Borowiecka – Banino-Pszenna – Miszewo – Miszewo-Pępowo – Małkowo – Żukowo-Słoneczna – Żukowo-Fenikowskiego – Żukowo-Dworcowa – Żukowo-Urząd Gminyb) linia 171: Myśliborska – Chwaszczyno-Oliwska – Chwaszczyno-Szmaragdowa – Chwaszczyno – Chwaszczyno-Gdyńska – Centrum Nadawcze RTV (bilet ważny w pojazdach podstawianych zarówno przez ZTM Gdańsk, jak i ZKM Gdynia)c) linia 174: Otomin-Pętla – Sulmin-Trakt Konny (n/ż)  – Sulmin – Sulmin-Wrzosowe Wzgórze (n/ż) – Niestępowo-Sulmińska – Niestępowo-Gdańska – Niestępowo-Do Zdroju – Stara Piła
W warszawskim Centrum powstał specjalny pas stworzony dla osób wpatrzonych w ekrany swoich smartfonów. Jest to inicjatywa mieszkańców, którzy przerywaną linią wydzielili fragment trasy – Jak komentuje mieszkaniec - ten pas to dobre miejsce, aby ustawić to, co nas interesuje w telefonie: muzykę czy ważne informacje. Potem iść dalej, patrząc już raczej przed siebie, a nie w telefon
Karl Bushby to Brytyjczyk, który w 1998 roku postawił sobie za cel obejść kulę ziemską bez zmieniania obranej przez siebie trasy. Oszacował, że zajmie mu to około 8 lat, a jednak w 2019 dalej wędruje – Podróż rozpoczął w Chile, a jego końcową destynacją ma być Wielka Brytania. Pokonał między innymi okryty złą sławą przesmyk Darien między Kolumbią a Panamą, którego niepisanymi właścicielami są przemytnicy kokainy. Pokonał też cieśninę Beringa między Ameryką Północną a Rosją

W rocznicę katastrofy smoleńskiej warto przypomnieć słowa gorzkiej prawdy doświadczonego polskiego pilota Jerzego Grzędzielskiego, który zmarł kilka miesięcy po napisaniu tego tekstu

 –  Grzegorz Micuła10 marca 2017 ·Przy okazji kolejnej miesięcznicy co poniektórym pod rozwagę....Minęło już ponad sześć lat od katastrofy smoleńskiej, a zarazem sześć lat kłamstw i oszczerstw wynikających z braku wiedzy i cynizmu. Doczekałem się pięknej, wolnej Polski. Nie chcę jej stracić, o katastrofie smoleńskiej mam prawo mówić. Poświęciłem lotnictwu niemal 50 lat, z czego jako kapitan w liniach lotniczych ponad 30. Przewiozłem bezpiecznie miliony pasażerów od Alaski po Australię, od Tokio i wyspę Guam na środku Pacyfiku po Amerykę Północną i Południową.W cywilizowanym świecie do kokpitu samolotu wiozącego VIP-ów nikt nie ma wstępu. Dam przykład: w 2013 roku pani kanclerz Merkel leciała ze swą świtą do Indii. Samolotu nie wpuszczono w przestrzeń powietrzną Iranu. Kapitan prawie dwie godziny krążył po stronie tureckiej, po uzyskaniu zgody poleciał dalej. Pani kanclerz dowiedziała się o tym siedem godzin po wylądowaniu. Proszę sobie wyobrazić naszą polityczną gawiedź. Pewnie kapitana wyrzucono by za burtę, a politycy sami wiedzieliby najlepiej co robić.Od momentu katastrofy pojawia się podejrzenia o spisek na życie prezydenta i zdradę stanu z obcym państwem. O bredniach głoszonych na temat katastrofy można napisać książkę lub nawet kilka. Wspomnę tylko wybrane. Pan minister Macierewicz zaraz po katastrofie twierdził, że Rosjanie na lądowanie premiera Tuska przywieźli w teczce ILS (Instrument Landing System), a na lądowanie prezydenta już nie przywieźli. Dalej Rosjanie nie odpędzili, powtarzam kuriozalne określenie „nie odpędzili”, naszego kapitana i nie zamknęli lotniska. Odpowiem panu ministrowi: ILS waży kilkaset kilogramów. Na lotnisku Okęcie był montowany 4 lata. Specjalnie wyposażony samolot kalibrował go, stabilizował ścieżkę schodzenia i centralną oś pasa. Na lotnisku Modlin instalowano ILS przez 3 lata. Koszt wyniósł 62 mln złotych. Panie Ministrze — kapitana nie odpędza się. To komary lub muchę z czoła można odpędzać. Lotniska nigdy nie zamyka się kapitanom, wyjątkiem jest sytuacja jeśli na pasie stoi inny, uszkodzony samolot.O lądowaniu lub nie decyduje tylko i wyłącznie kapitan. Pani poseł Kempa biegała po stacjach TV z rewelacją, że przyczyną katastrofy było niezabranie rosyjskiego nawigatora. Kosmiczna bzdura i kompromitacja pani poseł. Ma się to tak, jakby chirurgowi tuż przed operacją przyprowadzono salową i powiedziano, że jeśli pan doktor nie podoła, to ona pomoże przy operacji.Katastrofę smoleńską mozolnie, przez głupotę, brak wiedzy, chciwość i cynizm, przygotowywała polityczna czołówka PIS. Zaczęło się w 2006 roku za rządów premiera Jarosława Kaczyńskiego. W czasie publicznego wystąpienia minister obrony z PIS-u zapytany został przez oficerów-pilotów samolotu Tu 154 za Specpułku dlaczego nie ćwiczą na symulatorach. Odpowiedź była następująca i niebywale skandaliczna: „Nie, bo to ruskie symulatory”. Dla mnie powiało grozą i jęknąłem: „będziemy mieli katastrofy”. Nomen omen ten minister zginął w katastrofie smoleńskiej.Ćwiczenia na symulatorach są niebywale ważne, uratowały wiele istnień i nie do pomyślenia jest, aby z nich rezygnować. Cały świat lotniczy z nich korzysta. Prezesi nawet najbiedniejszych linii lotniczych klną, ale płacą za ćwiczenia swoich załóg. Ogrom głupoty i braku odpowiedzialności powala tu na ziemię. Mogę dać dziesiątki przykładów, ale pozostanę przy swoim doświadczeniu. W mozolnych ćwiczeniach na symulatorze wielokrotnie wraz z załogą zabiłem się. Ale przyszła jeden raz okrutna rzeczywistość. Po 10-cio godzinnym locie, niewiele minut przed lądowaniem na moim lotnisku zrobiło się tragicznie. Mgła do samej ziemi, chmury, widzialność 50 m. Do zapasowego lotniska 800 km a paliwa resztki. Panie Ministrze Macierewicz, nikt mnie nie odpędzał, nikt mi nie zamykał lotniska ale widziałem śmierć w oczach i warunki ponad moje uprawnienia i siły. Myślałem już o straży pożarnej i karetkach. Pierwszy kontakt wzrokowy z ziemią miałem na dziesięciu metrach wysokości, błysnęła zielona lampa progu pasa i centralnej linii. Do portu samodzielnie bez pomocy „Follow me” nie mogłem pokołować. Nie było cudu, tylko wyszkolona załoga po wielu godzinach treningu na symulatorze. Wracający z urlopu w Singapurze, kolega kapitan i mój instruktor, wszedł przed lądowaniem do mojego kokpitu. Natychmiast został wyproszony. Nikt w takiej sytuacji nie może być w kabinie, w odróżnieniu od tego, co nasi politycy urządzili temu biednemu pilotowi pełniącemu funkcję kapitanaTU154. Żałość i rozpacz. Kiedy uderzycie się w piersi? Polityka PIS w imię idiotycznych i partykularnych fobii pozbawiła pilotów Specpułku ćwiczeń w symulatorze, obniżając bezpieczeństwo lotów w tym lotów z najważniejszymi osobami w Polsce. To był wstęp do katastrofy.Rok 2008. Prezydent Lech Kaczyński wraz z zaproszonymi gośćmi, prezydentami i premierami lecieli do Gruzji przez Azerbejdżan. Gruzja była w stanie wojny z Rosją. Dlatego Pan Prezydent akceptuje taką trasę. W trakcie lotu Pan Prezydent zmienia swoją decyzję i poleca kapitanowi zmianę trasy lotu wprost do Tbilisi. Kapitan odmawia, bo nie zezwalają na to przepisy, ponadto gdyby niezidentyfikowany obiekt pojawił się w strefie działań wojennych mógłby być zestrzelony przez Gruzinów lub Rosjan. Mielibyśmy przez głupotę niebywały skandal międzynarodowy i na sumieniu prezydentów i premierów. Kapitan został obrażony przez Pana Prezydenta, nazwany tchórzem. Po przylocie do Warszawy straszony konsekwencjami. A wystarczyło polecić jednemu z licznych doradców-prawników zajrzeć do prawa lotniczego i naszego AIP. Wtedy kapitan zostałby przeproszony. Nie posądzam o samodzielny, nierozsądny pomysł samego Prezydenta. W samolocie był odcięty od światowych informacji, a newsy podały, że prezydenci Francji i Rosji lecą aktualnie z Moskwy do Tbilisi w asyście myśliwców. Pewnie jakiś usłużny poddał więc panu Prezydentowi przez telefon przednią myśl zmiany trasy lotu. Po tym zdarzeniu pozostało już w Specpułku niewielu doświadczonych pilotów, którzy chcieli latać z prezydentem. Kapitan nie może odmówić lotu, ale może, np. zachorować. To była kolejna cegła przyłożona do katastrofy.Na lot do Smoleńska w fotelu kapitańskim zasiadł więc pilot nieposiadający w pełni uprawnień kapitańskich jak stwierdziła komisja. Opowiem jak to jest w liniach lotniczych. Na przykład jeśli ważność ćwiczeń w symulatorze przeciągnie się nawet o jeden dzień kapitan odmawia lotu. Kapitan odmówił lotu rano w słoneczny dzień do Wrocławia i z powrotem, bo zapomniano wyposażyć kokpit w ręczną, wymaganą instrukcją, latarkę. Ten młody kapitan miał rację. W tym locie mogło np. nastąpić zadymienie kabiny i ta latarka ratowałaby wszystko – odczyty przyrządów. Składam Jego Magnificencji Rektorowi Politechniki Rzeszowskiej gratulacje. Ten młody pilot od Pana wyszedł, tak jak wielu innych. Dziś latają oni jako kapitanowie w najlepszych liniach świata. Uważam, że gdyby tego młodego pilota Tu154 potraktowano jak w cywilizowanych społeczeństwach, to znaczy uszanowano jego kwalifikacje i decyzje oraz pozostawiono kokpit zamknięty, to po otrzymaniu standardowej informacji o pogodzie z wieży kontrolnej smoleńskiego lotniska i jeszcze bardziej nadzwyczajnej i dodatkowej informacji o godz. 08.24 że „warunków do przyjęcia nie ma”, to kapitan po stwierdzeniu, że na wysokości 100m nie widzi ziemi i pasa, odleciałby ma lotnisko zapasowe lub postawił samolot w krąg. Zgodnie z instrukcją wykonywania lotów. I to jest cała wiedza. Jednak chciwość, zarozumialstwo i cynizm możnych polityków zwyciężyły.Przed wejściem pasażerów na pokład, honorem i przywilejem kapitana jest witanie najważniejszej osoby wraz z małżonką, czyli pana Prezydenta. Odebrał ten przywilej kapitanowi Dowódca Wojsk Lotniczych – generał Błasik. Po prostu pokazał mu jego miejsce i to, że jest tu nikim – poniżające i podłe. Ja w takiej sytuacji odmówiłbym lotu. Niby niewyobrażalne, ale nie dla tych którzy wiedzą o co idzie, zwłaszcza dla pilotów. Jest to kolejna cegła budująca to nieszczęście. Na 11 minut przed katastrofą kapitan otrzymuje wiadomość że “Pan Prezydent jeszcze nie podjął decyzji co robimy dalej”. To oburzające i paraliżujące oświadczenie. To kapitan ma wiedzieć, co robić i on decyduje! To on odpowiada za życie wszystkich na pokładzie, a nie pasażer, nawet najważniejszy! Kokpit winien być absolutnie sterylny i tylko kapitan może wydawać polecenia. Tam był po prostu bałagan. Nie wiadomo było kto dowodził, kapitan nie był w stanie pozbyć się gości (intruzów) z kokpitu, samolot pędził do ziemi, nic nie było widać poniżej nieprzekraczalnych 100 m. Generał, Dowódca Wojsk Lotniczych zamiast wrzasnąć w tym momencie „do góry!” nawet nie wyrzucił i nie uciszył intruzów – horror.Pan minister Macierewicz z uporem twierdzi, że załoga zamierzała odejść na drugi krąg. Panie Ministrze, już byli tak nisko że zadziałała instalacja TAWS „Pull up, terrain ahead”. To paraliżująca informacja, każdy pilot natychmiast ucieka do góry, jeśli zdąży. A co robi załoga? Kapitan wycisza sygnalizację zmieniając nastawy wysokościomierza barycznego, tym samym pozbawiając się wskazania wysokości progu pasa – czyste samobójstwo. Robi to po to, aby sygnalizacja przy dalszym zniżaniu mu nie przeszkadzała! Chciał zobaczyć ziemię jak najszybciej przed minięciem radiolatarni. Po prostu na siłę chciał lądować. Naciski na niego, niekoniecznie słowne, były niewyobrażalnie mocne, tak aż uderzyli w ziemię 900 m od progu pasa. Dokładnie jak przez kalkę w Mirosławcu gdzie samolot CASA także uderzył 900 m przed progiem, taka sama pogoda.Jednak informacja od Prezydenta nie była ostatnim ani najmocniejszym ciosem dla kapitana. Najboleśniej ugodził go kolega-kapitan samolotu JAK40, który kilkanaście minut wcześniej „spadł” na pas w odległości 700 m od progu. Dlaczego spadł? Bo pogoda była już fatalna i zniżając się poniżej dopuszczalnej wysokości 100 m ujrzał ziemię będąc już nad pasem. Nie zgłosił obowiązującej formuły, że widzi pas i prosi o zgodę na lądowanie. Zrobił to bez zgody wieży. Czym to się kończy dam przykład: podczas identycznej pogody na Teneryfie kapitan B747 otrzymał zgodę z wieży na start i gdy się rozpędzał kapitan drugiego B747 bez zgody wieży w kołował na środek pasa. Wynik – 862 osoby spłonęły. Pasażerowie rejsu JAK40 winni wygrać ogromne odszkodowania za narażenie ich życia. Otóż kapitan Tu154 zapytał przez radio kolegę-kapitana JAK40 o pogodę. Ten odpowiedział, cytuję: „Pizdowata, widać 200400 m, podstawa chmur 50 m, mnie się udało, możesz próbować”. To jest haniebne. Życie Prezydenta i ponad 90 innych osób to nie rosyjska ruletka, albo się uda albo nie. Winien krzyknąć „Uciekaj jak najszybciej”. Ten kapitan bryluje teraz na salonach pana ministra Macierewicza i jest jego pupilem.Panie Ministrze, różnimy się, ja też mam swojego guru. Jest nim dr nauk technicznych, emerytowany pułkownik pilot doświadczalny Antoni Milkiewicz. Jako młody oficer-inżynier brał udział w komisji badającej katastrofy naszych IŁ62. Mimo nacisków potężnego ZSRR udowodnił winę producenta silników, narażając tym samym przyszłość swoją i swojej rodziny. Gratuluję Panie Ministrze pupila. Tak rodziła się katastrofa smoleńska, w której wybitny udział mieli politycy karmiący nas kłamstwami. Pomaga im kler, a szczególnie episkopat.Od sześciu lat słyszę z ambon: „Żądamy prawdy”. A ta prawda jest znana. Nasza znakomicie wykształcona (pozazdrościć może nam wiele państw) komisja badania wypadków lotniczych ogłosiła wyniki. Zapewniam wszystkich, gdyby rozpatrywałaby to najlepsza amerykańska komisja NTSB, to wynik byłby identyczny. Jedynie zdjęto by jakąkolwiek odpowiedzialność z pracowników wieży , tak jak zrobił to nasz sąd po katastrofie w Mirosławcu. Ponadto dowiedzielibyśmy się o treści rozmów braci tak przed katastrofą jak i w locie do Azerbejdżanu. Z rozgłośni toruńskiej leje się rzeka bzdur o katastrofie, a „Najważniejszy” orzekł, że jej uczestnicy byli „prowadzeni na specjalne zamordowanie”. To jest rozpaczliwie chore. Biskup zamyka z błahych powodów nie wiadomo na jak długo nam, wiernym świątynię a nie potrafi zareagować, gdy na drugi dzień po tragedii, w środku metropolii, najbardziej katoliccy dziennikarze ogłaszają światu, że Rosjanie dobijali pasażerów. Do dziś nie ma nagany kościoła ani sprostowania i przeprosin.Ja to teraz robię – przepraszam Rosjan. Każdego 10-tego dnia miesiąca na czele z duchownym, z wizerunkiem Chrystusa i Matki Bożej, z flagami narodowymi o napisach niewybrednych i ubliżających Prezydentowi Państwa i Premierowi odbywają się partyjne wiece i modły o wolną Polskę. Żadnego biskupa to nie boli. Dzisiaj upominają nas i nazywają Targowiczanami. Już zrozumiałem nauki Kościoła. Służy temu, który więcej da lub więcej obieca. Gdzie jest biskup, który mówił „Największą mądrością jest umieć jednoczyć – nie rozbijać”. Tego dzisiejsi pasterze katoliccy nawet nie wspominają. Był to prymas Wyszyński.Największym naszym wstydem jest zespół pana Macierewicza wraz z jego “profesorami”. Otóż wszystkie komisje świata badające katastrofy lotnicze zaczynają od analizy wyszkolenia i przygotowania załogi, ostatniego wypoczynku, posiłku, sytuacji w pracy, w domu i lotu od samego przygotowania do startu. Panowie w zespole zaczynali od kolejnego wybuchu wskazanego przez guru, tak jakby samolot sam leciał. Prof. Nowaczyk oświadczył, że samolot był wprowadzony na zły pas. Panie profesorze to nie Frankfurt lub Amsterdam, w Smoleńsku jest tylko jeden pas! Dziwi się Pan, że zwolniono go z Uniwersytetu Maryland, ja dziwię się, że Pana w ogóle przyjęto. Nie wspomnę już o parówkach i różnych puszkach. Proponuję profesorom przed następnymi dociekaniami kupić godzinę lotu na symulatorze z instruktorem. Zapytać instruktora jak zachowują się piloci po sygnale „Pull up”. Podpowiem natychmiast: pełen gaz i do góry. A co robiła nasza załoga? Gnała do ziemi nadal, wyłączając sygnalizację.Żal mi bardzo rodzin ofiar po dwakroć. Za stratę bliskich i za drwiny ze strony polityków. Radziłbym, a szczególnie Pani poseł-mecenas, zapytać pana Prezydenta, pana Sasina, pana Łozińskiego i innych, którzy byli najbliższymi doradcami Prezydenta: jaki dureń z ich otoczenia wymyślił lotnisko Smoleńsk, stare, zdewastowane, nieczynne od dawna lotnisko wojskowe mając w pobliżu dwa międzynarodowe, cywilne, czynne i sprawne porty lotnicze! Jaki skończony dureń wsadził do jednego samolotu tyle ważnych osobistości, zamiast rozlokować w trzech środkach transportu. I nie ubezpieczył ich. Czy to też wina Tuska?Głosowałem z wielką nadzieją na mojego idola pana Lecha Kaczyńskiego – spokojnego, średniej klasy urzędnika. Zimny prysznic otrzymałem wieczorem jak prezydent elekt zameldował swojemu pierwszemu sekretarzowi wykonanie zadania. Wiedziałem, że będziemy mieli dwóch prezydentów: de jure i de facto . I tak pozostało. Było wiele zamachów na carów, bojarów, książąt, króli, papieży i prezydentów mocarstw. Pojedynczo, nie zbiorowo. Nasz Prezydent nie zagrażał nikomu, nie miał armii z bronią nuklearną. Nie był wybitnym mężem stanu, tylko mężem wspaniałej Pierwszej Damy. Nie bywał zapraszany na salony polityczne świata, ani sam nie zapraszał. Zginął przez cynizm najbliższych, ich chciwość i głupotę. Stąd dzisiaj ta żądza wynagrodzenia mu przez stawianie pomników, nazwy placów i ulic, a może wkrótce i miast. Piszę to w wielkim żalu i smutku, bo miałem sentyment do tego człowieka.Autor tekstu: Jerzy Grzędzielski — emerytowany kapitan linii lotniczych, pilot doświadczalny samolotowy i szybowcowy, instruktor samolotowy i szybowcowy, Inspektor Wyszkolenia Lotniczego Oficer rezerwy Wojsk Lotniczych. Nalot w powietrzu ponad 25.000 godzin.
Kiedy samochód Chucka Norissa zbacza z trasy, nawigacja mówi:- W zasadzie można i tędy... –
Gazda z gaździną jadą furmanką obok trasy.Nagle koło nich przemknął motocyklista... ale bez głowy.- Noo - rzekł gazda.Za chwilę przemknął drugi motocyklista... ale bez głowy.- Noo - rzekł gazda. – I znowu za chwilę przemknął kolejny motocyklista... ale bez głowy.- Weźze Hanuś rzuć te kose inacej na wozie - rzekł gazda.
Marokańczyk skazany na 3.5 roku więzienia za przynależność do ISIS – Mieszkający w Polsce Marokańczyk (Mourad T.) został oskarżony o przynależność do organizacji terrorystycznej (państwo islamskie, ISIS), posiadanie narkotyków oraz posługiwanie się fałszywymi dokumentami.Za samą przynależność do państwa islamskiego sąd okręgowy w Katowicach wymierzył mu karę 3.5 roku pozbawienia wolności.Według prokuratora mężczyzna pełnił rolę zwiadowcy - miał za zadanie sprawdzać trasy, którymi imigranci mieli dostawać się na zachód Europy
 –  Oglądaliście już dokument o Jacksonie na HBO? #LeavingNeverlandJeden rabin powie, że to prawda i wszystkie znaki na niebie i ziemi na towskazywały, drugi rabin powie, że dwóm kolesiom skończyła się kasiorai po latach przypomniało im się, że przecież Jackson nawet po śmiercikasuje niezły szmal z tantiem, więc można się do tego hajsu przyssać,aż sam zinteresowany juz nie może się bronić, tym lepiej dla nichOsobiście wierzę, że z tym molestowaniem to prawda i czekam tylko ażMacaulay Culkin nie wytrzyma presji i też się przyzna, ALE trzeba wziącpoprawkę, że ja zawsze podejrzewam ludzi o najgorszeAbstrahując jednak od dyskusji winny/niewinny i czy należy banowaćjego muzykę, najbardziej cycki mi opadły od słuchania pierdót, któreopwiadają matki Robsona i SafechuckaGeneralnie rozchodzi się o to, że dzieciaki były fanami Michaela i jakośudało im się z nim spotkac osobiście, po czym okazało się, że MJ chcesię znimi zaprzyjażnić. Zaczęło się od niewinnej wizyty w Neverland, poczym znajomość ewoluowała w kimanie w jednym wyrze, chodzenie zarękę przed kamerami, wspólne trasy koncertowe, które trwały po 3-miesiące, etc. I te matki stwierdzały, że luzik, normalna rzecz dla 7-latkaPrzełóżmy to na polskie warunki i załóżmy, że jest gdzieś jakieś 7-letniedziecko zafascynowane Zenkiem Martyniukiem. Pewnego razu dzieciaki Zenek spotykają się na bekstejdżu po koncercie i Zenek zapodaje domatkiHej Grażynka, fajne to twoje dziecko, może wpadłabyś z nim do mojejiadłości Neverland pod Radomiem, zagrałbym mu kilka fajnychlodyjek na keyboardzie. Co ty na to?- Spoko, luzikWizyta przeciąga się z jednego dnia na caly weekend, po czym Zenekzapodaje do matkiHej Grażyna, nie mialbyś nic przeciwko, żeby junior kimał ze mną wwyrku? Wiesz, będziemy bić się na poduszki i ogladać Kapitana Bombędo późna, więc młody nie bedzie miał już siły, żeby wrócić do swojegopokoju, a tak to się położy w moich nogach i porządnie wyśpi. Win-WinSpoko, luzik.Przychodzi poniedziałek, matka musi wracać do roboty, więc zaczynapakować graty, wtem podbija Zenek i zapodajeHej Grażyna, to może wracaja sama do domu, a junior niech zostaą na kolejne 3 miesiące. Akurat mam trase koncertową postynach, więc go zabiorę i nauczę kilku rzeczyNo sama nie wiem Zenek, on ma dopiero 7-lat i nie powinien jeżdzić zdorosłymi nienzjaomymi w trasy koncertoweOj tam oj tam Grażyna, będzie git, zobaczysz. Na krok go nieopuszczę i caly czas bedę trzymał za rekę, żeby czuł się bezpieczniePoza tym masz tu 10 koła i idź sobie kupić coś ładnego- Ok, przekonałeś20 lat późnie- Mamo z tym Kapitanem Bombą to nie do końca było tak jak myślisz.Faktycznie Zenek mi go pokazywał, ale nie w telwizorzeSzok! No, ale kto mógł przewidzieć, że taki stary dziad może chciećdziecka, czegoś więcej niż zabawy kolejką elektryczną? Zodyn się tegonie spodziewał. Zodyn!00 674
Tak wyglądają trasy marszu sześciu watah wilków, zarejestrowane przez GPS w Parku Narodowym Voyageurs. Zwróćcie uwagę jakie terytoria zajmują i jak bardzo się unikają nawzajem – Aczkolwiek jest przynajmniej jeden wilk z białej watahy, który ma w dupie wszystko
Japonka złamała sobie nogę podczas biegu, ale nie zeszła z trasy, tylko doczołgała się do mety, żeby jej drużyna mogła kontynuować bieg –
Niezwykły wyczyn 68-letniego jeleniogórzanina, który przebiegł setny maraton! – Prawie 1,5 tysiąca zgłoszonych zawodników z całej Polski, jak również z Niemiec, Czech, Wielkiej Brytanii, Francji, Ukrainy i Irlandii, piękne trasy, wiele atrakcji dla rodzin, koncert – w sobotę i niedzielę na Polanie Jakuszyckiej w Szklarskiej Porębie odbył się 6. Letni Bieg Piastów. Trasy biegów prowadziły w znacznej części leśnymi ścieżkami oraz malowniczymi drogami Gór Izerskich, gdzie zimą prowadzi szlak narciarskiego Biegu Piastów.W ramach Jakuszyckiego Ultramaratonu, swój 100. maraton przebiegł 66-letni jeleniogórzanin Wiesław Dul, który startuje w Jakuszycach od 1979 roku. Zaprosił do udziału i kibicowania wielu znajomych i przyjaciół z biegowych szlaków, którzy otrzymali od niego specjalne medale. Z kolei Dul został przez nich uhonorowany figurką, która upamiętnia jego biegowy jubileusz
Holenderski mistrz olimpijski w pływaniu pokonał raka i dał nadzieję innym – Maarten Van der Weijden zachorował na białaczkę w 2001 roku. Wygrał walkę z chorobą i w 2003 roku powrócił do sportu. W 2008 roku został mistrzem świata.Kilka dni temu podjął wyzwanie przepłynięcia 200km trasy, na której zimą odbywały się zawody dla łyżwiarzy. Trasa prowadziła przez 11 miast. Przepłynął 163 km w 55 godzin i dzięki temu udało się zebrać2,5 miliona euro na walkę z nowotworami. Warto zaznaczyć, że Maarten miał na celu zebranie podczas tej akcji ok. 11 000 euro
Palce gitarzysty po zakończeniu trasy koncertowej –
Ja nie dam rady?!Potrzymaj mi piwo –  FAKTOPEDIA.pl30 września roku 1956 około godziny 3 w nocy, ThomasFitzpatrick (bedac piianvm) ukradł iednosilnikowvsamolot z New Jersey, po czym wylądował nim bezwiększych problemów na jednej z wąskich ulicManhattanu, zatrzymując się przed barem, w ktorym p1wcześniej. Głównym motywem tego wyczynu był barowyzakład, o to że pokonanie trasy z New Jersey naManhattan zajmie mu mniej niż 15 minut.Swój wyczyn powtórzył dwa lata później - 4 października1958 okoio godziny l w nocY-po tym, jak jedna z osob,której opowiadał tę historię nie chciała mu uwierzyć.
Niezwykłe morskie podróże gumowych kaczek – 10 stycznia 1992 roku sztorm na północnym Pacyfiku zmył z pokładu statku 12 kontenerów, w tym jeden zawierający 29 tys. gumowych kaczek.Zabawki rozpierzchły się po świecie: dwie trzecie popłynęło na południe i wylądowało na brzegach Indonezji, Australii i Ameryki Południowej. Około 10 tys. z nich skierowało się na północ, osiadając na brzegach Alaski, a niekiedy nawet pokonując Cieśninę Beringa.Niektóre kaczki pokonały ponad 27 tys. km, utknęły na całe lata w arktycznym lodzie, aby w końcu, w 2007 roku, dotrzeć do wybrzeży Wielkiej Brytanii i Irlandii.Kaczki-rekordzistki po okrążeniu bieguna wylądowały na Grenlandii, wybrzeżu USA, Hebrydach, a nawet na Hawajach. Producent zabawek ustanowił nawet nagrodę za każdą zabawkę znalezioną na wybrzeżu Nowej Anglii, Kanady i Islandii.Ta samowolna wyprawa kaczek nie poszła na marne. Trasy pokonane przez zabawki pomogły oceanografowi Curtisowi Ebbesmeyerowi w badaniu prądów morskich
Drogowcy remontują tory kolejowe. Kierowcy mają z nimi pod górkę – W związku z remontem torów kolejowych zamknięty został jeden z przejazdów. Drogowcy w nietypowy sposób poinformowali kierowców o objeździe.Zdjęcie ilustruje, w jaki sposób drogowcy wyznaczyli objazd trasy.Oby mimo przeciwności kierowcom udało się dotrzeć do celu
Rodzina Aviciiego wydała oświadczenie. Znamy przyczynę śmierci – Wiadomo już, że muzyk popełnił samobójstwo.- Nasz ukochany Tim był poszukującą, kruchą, artystyczną duszą, poszukującą odpowiedzi na egzystencjalne pytania. Perfekcjonistą, który podróżował i ciężko pracował w tempie, jakie prowadziło do ogromnego stresu - czytamy w oświadczeniu. - Po zakończeniu trasy chciał odnaleźć równowagę w życiu, być szczęśliwym i zająć się tym, co kochał najbardziej: muzyką. Zmagał się z myślami o Znaczeniu, Życiu, Szczęściu. Nie mógł już tego wytrzymać.- Chciał odnaleźć spokój. Nie odnajdywał się w machinie show-biznesu; był wrażliwą osobą, kochał swoich fanów, ale unikał światła reflektorów. Tim, zawsze będziemy cię kochać i za tobą tęsknić.Oto co show biznes robi z człowiekiem...
Oto jak w Polsce działają Janusze biznesu. Internauta zamówił taksówkę na lotnisko. Kierowca przewiózł go naokoło, by nabić jak największą opłatę. Nie wiedział jednego... – Firma, w której pracował klient, podpisała umowę z korporacją taksówek i ustaliła zryczałtowane ceny na popularne trasy. Zamawiając przez aplikację, takie zlecenie wygląda dla Januszy jak każde inne. Moment prawdy nastaje po zakończonej podróży. Podobno kierowca był tak wściekły, że wydzwaniał na centralę. „Zabolało go, że zamiast jechać najkrótszą i najszybszą trasą, bo i tak dostanie tyle samo, to mnie zawiózł przez takie wioski, jakich jeszcze nie widziałem.” Czasem chciwość po prostu nie popłaca...