Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 294 takie demotywatory

Te kobiety poproszono o sesję zdjęciową z ich dziećmi - odważyły się i pokazały swoje "niedoskonałe" ciała po porodzie (20 obrazków)

W Londynie powstał bar, w którym alkohol się wdycha i absorbuje przez skórę – Alkohol w takiej postaci jest na tyle łatwo przyswajalny, że klienci muszą nosić specjalne ochronne poncho, aby nie upić się zbyt szybko. Forma oparów sprawia, że alkohol działa 40% szybciej, niż spożywany w tradycyjny sposób. Klient spędza w pomieszczeniu z oparami maksymalnie 50 minut, co równa się dawce przyswajanej w skutek wypicia podwójnego ginu z tonikiem
Jednoczęściowy kostium kąpielowy – To nienajlepszy pomysł na opalanie
Tez tak robiliście? –
Jeśli dotychczas widok włochatych pająków cię nie ruszał, – to pająk zmieniający wylinkę spowoduje, że zmienisz zdanie
Udało się! My, Polacy, znów pokazaliśmy serce i zebraliśmy 6 mln na operację dla Kajtka! – Chłopiec urodził się z rzadką, uwarunkowaną genetycznie, chorobą skóry - Epidermolysis Bullosa, czyli pęcherzowe oddzielanie się naskórka. Cierpi na najcięższą, nieuleczalną postać, z którą polscy lekarze nie potrafią sobie poradzić. Uszkodzony gen kolagen typu VII, który jest odpowiedzialny za produkcję kolagenu w skórze, powoduje, że jest ona delikatna, jak skrzydła motyla. Pęka pod niewielkim naciskiem. „Nie trzyma” się ciała, odwarstwia, a co najgorsze, goi się bardzo ciężko… a niektóre miejsca nie goją się wcale. Wyobraź sobie, że jesteś matką, która codziennie musi zmieniać mu opatrunki, słysząc jak krzyczy przy tym z bólu, wiedząc, że w Polsce nikt nie jest w stanie mu pomóc.Jedyną nadzieją jest kosztujący 6 mln złotych przeszczep komórek macierzystych w klinice w Minnesocie i dzięki 86 tysiącom osób, które dołożyły swój grosik w akcji serwisu SiePomaga.pl, możliwe, że wkrótce znów zacznie żyć normalnie! Dzieci, które przeszły taki zabieg i chorowały jak Kajtek, żyją teraz w miarę normalnie - skóra staje się tylko problematyczna - posiada cechy skóry atopowej. Nie zachowuje się, jak oparzona. Nie odchodzi od ciała płatami. Kajtek jeszcze będzie się mógł cieszyć życiem!
Żona dziś urodziła, jestem taki dumny!Mam tylko jedno pytanie: – Po jakim czasie dziecku znika czarna skóra?
Nigdy nie kupuj roweru z siodełkiem w kolorze twojej skóry –
Gdyby każde wypowiedziane słowo pojawiało się na naszej skórze – to czy bardziej zwracalibyśmy uwagę na to co mówimy?

Do wszystkich kobiet, którym wydaje się, że są dobre w łóżku!

Do wszystkich kobiet, którym wydaje się, że są dobre w łóżku! –  Lubię gdy dziewczyna leży jak kłoda... przynajmniej nie wierzga jak wściekła klacz, co jest nagminne i wcale nie fajne. Zabrzmiało jak zwykły żart, ale ... Rzeczywiście wiele kobiet uważa, że nic tak nie świadczy o ich temperamencie seksualnym, jak miotanie się po łóżku, jak żyd po pustym sklepie:) Często, nie wczuwając się w nastrój, w rytm i proponowane przez partnera tempo, "szalona kochanka" wije się pod facetem, jakby ja pod prąd podłączono. Dobrze, jeśli jest na tyle "spontaniczna", że ze startem do tańca św. Wita poczeka na początek penetracji, a nie zaczyna całego cyrku już w momencie kiedy człowiek znajdzie się miedzy jej udami i dopiero zaczyna się zastanawiać, czy wejść powolutku, czy z mocniejszym akcentem... Trafiając na taka, co to zanim się zacznie, to już ma trzy orgazmy, a później napięcie tylko narasta, trzeba opracować specjalna taktykę, która pozwala jednak na odbycie stosunku wspólnie, a nie na bycie narażonym na półgodzinne łapanie kobitki w łóżku, niczym karpia w wannie pełnej wody... Dobrze jest w takim wypadku rozpocząć próbę "przyszpilenia" w chwili, gdy nasza partnerka ma głowę oparta o ścianę, lub o górną deskę łóżka... Chociaż w drugim wypadku możemy później mieć wątpliwości, czy odgłosy jakie wydaje jej głowa rytmicznie uderzająca o poręcz łóżka jest skutkiem braku wypełnienia w obecnie stosowanych materiałach meblarskich, czy może...:) Przy tak orgiastycznie nastawionych pannach wykluczone jest używanie jedwabnej pościeli, czy innych materiałów o zbyt dużym poślizgu. Chcąc uniknąć ciągłego ściągania niżej, wijącej się partnerki radziłbym zrezygnować z jakiegokolwiek prześcieradła i podjąć walkę na gołym tapczanie. Samo szorowanie gołym tyłkiem po szorstkim materiale, powinno trochę osłabić jej zapal do odpychania się piętami od podłoża i konieczności ciągłego przysuwania jej za biodra do odpowiedniej pozycji... Ciekawe, że w wypadku tańca, nigdy żadnej kobiecie nie przyjdzie do głowy tańczenie czegoś innego, niż jej partner... No, ale łóżko, to nie parkiet. Tu zdarzają się takie, które nie zważając na partnera, kręcą kuprem mambę, czaczę, czy tez inną rumbę, zupełnie nie zważając na to, że właśnie grają... walca angielskiego:) Ponieważ oczytały się porad seksualnych w rożnych czasopismach, [które dla zachęty sprezentowały im, oprócz kolejnej dawki mądrości, także "oryginalną" (w nakładzie 300tys. egz.) bransoletkę, czy też inny wisiorek "przynoszący szczęście" wszystkim czytelniczkom] że nic tak faceta nie rajcuje, jak zarzucenie mu nóżek na szyje... I człowiek może stracić chwilowo orientację, czy to początek upojnej randki, czy już walki kwalifikacyjne w memoriale im. Pytlasińskiego?:) To, że macha pod nami nogami, niczym wskazówki w elektronicznym zegarze z wyczerpana bateria, to można jeszcze przeboleć, ale niestety niektóre do wyrażenia wstępnej ekstazy używają także pazurów, a za główny dowód podziękowania za osiągnięte właśnie osiem orgazmów, uważają zostawienie nam wbitych pod skorą na łopatkach swoich tipsów. Aby nie być posądzonymi o to, że nie potrafią zachować się w łóżku, nawet im do głowy nie przyszło, żeby nas obrazić pozycją "na kłodę", używają także zębów... Pół biedy, gdy ma to miejsce przy "klasyku" i ogranicza się do gwałtownego, niczym u Breżniewa chwytającego za szyję Honeckera, przyciągnięcia nas do siebie i wpicie się szczęką w nasza szyję. Wprawdzie rany kąsane wolno i źle się goja, ale czyż kobieta potrafi bardziej wyrazić nam swoja wdzięczność? Gorzej, kiedy chęć prezentacji skorygowanego aparatem zgryzu, nasza panienka zechce zademonstrować nam w trakcie innej pieszczoty...:( Jako nowoczesne i wyzwolone prenumeratorki "[pismo kobiece]" śmiało sięgają po instrument, który wydaje im się dobrze znany... Ale tylko wydaje... Zaczynają mechanicznie, niczym ze ściąganiem i naciąganiem pokrowca na parasol w pochmurny dzien... z równym niezdecydowaniem i znudzeniem, jak to przy niepewnej pogodzie... Na delikatną prośbę, że wolimy trochę większego zaangażowania i wyczucia, złośliwie zaczynają ruch, który przy pompowaniu kół w rowerze, rozerwałby ciśnieniem opony, nawet w wyczynowych góralach... Nie chcąc zrażać partnerki, która się tak dla nas poświęca, zaciskamy zęby i tylko syczymy z bólu, żegnając się w myślach z całością naszego wędzidełka... Oczywiście, nie przyzwyczajona do takiego monotonnego wysiłku damska dłoń, wymaga parokrotnej wymiany na drugą, co wprawia nas w znakomity nastrój i świetnie rozprasza, a i tak należy się cieszyć, nie słysząc znudzonego "o Jezuuuu... chyba mi ręka odpadnie!!!".... Gdy już nasza "głowica" jest całkiem wymęczona i sucha, niczym czerep taliba siedzącego na słońcu, bo tylko świst i wiatr go od kwadransa omiatał, czujemy się zachwyceni, że i kobieta potrafi się domyślić, że żaden tłok długo nie pochodzi, bez odpowiedniego smarowania... Nie mówimy tu o pannach, które poślizg postanawiają uzyskać poprzez dziarskie popluwanie w dłonie, niczym człowiek z marmuru przed położeniem pierwszej cegły... My mamy do czynienia z czułą partnerka, która nie jest kłodą w łóżku, tylko wyrafinowaną kochanicą francuza... Już... już... już jesteśmy w siódmym niebie, już czujemy tę błogość ciepła i wilgoci wokół biednego i wytarganego "jasia", gdy nagle przypominamy sobie, że to, co nazywaliśmy "zalotką" miedzy jedynkami naszej pani, to może być powód naszego bólu... I jest!!! Oczywiście wciągniecie w tę szczerbę naszej delikatnej skórki było przypadkowe, wiec tylko zwijamy się z bólu... jednak ona odbiera to za objaw naszego nadchodzącego orgazmu... Wiec, żeby jeszcze bardziej nas nakręcić zaczyna, niby to w zabawie nadgryzać, przygryzać i podgryzać.... Kurde!!! Kto im powiedział, że dla faceta najbardziej ekscytującym zajęciem jest zabawa z kombinerkami?;((( Na pornosach, rzeczywiście i z pół metra można sobie wpakować w gardło, ale w życiu bywa już z tym trochę gorzej... Wiec chcąc nas uszczęśliwić, wpychają sobie gwałtownym ruchem naszą lekceważoną wymiarowo parówkę do przełyku i.... zaczyna się cyrk.... Gdzieś tam, z dołu, spod "burzy i kaskady najukochańszych na świecie" włosów, dochodzi nas odgłos, przypominający jak umierał nasz ulubiony kot, gdy zadławił się korkiem od szampana... Charkot, rzężenie i inne odgłosy, które w tym momencie maja zastąpić nam muzykę miłości, powodują, że i my, i nasz interes zaczynamy gwałtownie odczuwać wyrzuty sumienia... Obaj czujemy się momentalnie tacy malutcy... on nawet dosłownie... Odkorkowana panna, zdziwiona patrzy na to, co zostało w jej dłoni i zalotnie odpluwając na boki, nasze na wpół połknięte kędziorki, seksownie pyta: "Dlaczego nie chciałeś skończyć w ustach?"... Wiec z ta kłodą, to czasami wcale nie jest takie głupie...;

Przez te wszystkie plastikowe dziunie, normalność stała się sensacją

Przez te wszystkie plastikowe dziunie, normalność stała się sensacją –  To zdjęcie matki trójki dzieci wywołało spore zamieszanie w Internecie:„Pokazujcie takie ciało z dumą!” - napisała pod zdj.Pojawiło się tysiące komentarzy, w których wiele kobiet dziękuje jej za dodanie im pewności siebie.„Mam trwale zwiotczały brzuch, bo urodziłam trójkę dzieci. Ale nie zrezygnuję z noszenia bikini. Jestem dumna ze swojego ciała i każdego jego mankamentu. [...] Noszę bikini, bo jedyny człowiek, którego zdanie się dla mnie liczy, wie przez co przeszłam, żeby tak wyglądać. Ten sam człowiek nieustannie mówi mi, że nigdy nie widział niczego bardziej seksownego, niż moje ciało. To nie są blizny, moje panie, to rozstępy. Pokazujcie takie ciało z dumą!” - napisałaTo Rachel mężem i trójką dzieci:Tym jednym postem wsparła kobiety, które nie chcą dłużej wstydzić się swojego ciała, kobiet które są zmęczone promowaniem w mediach wizerunku chudych i jędrnych sylwetek. Najgorsze jest to, że nawet mimo dużych starań nie każdy jest w stanie mieć taką figurę, zwłaszcza, kiedy kobieta urodziła dzieci, a wszystkie „niedoskonałości” jej ciała są jedynie świadectwem trudów macierzyństwa, a nie zaniedbania.Rachel po ukończeniu maratonu:Rachel po urodzeniu trójki dzieci ciężko pracowała nad swoją sylwetką, brała udział w maratonach i naprawdę dużo ćwiczyła.„Pracowałam naprawdę ciężko nad swoją sylwetką, ale wreszcie zrozumiałam, że są rzeczy których nie zmienię. Trzeba pogodzić się z dodatkową skórą, rozstępami i traktować je jako zalety, zamiast dążyć do czegoś, co nie jest możliwe bez operacji”
To uczucie, gdy po wyjściu z basenu... – ...przypominasz kalendarz majów
Wchodzi klient do sklepu z butami, i ogląda parę skórzanych butów. – Niezadowolony kręci nosem.- No nie wiem... prawy but jest za ciasny.-Wyjdzie pan na deszcz, skóra namoknie, rozciągnie się i będzie w sam raz - mówi sprzedawca...- No tak, ale za to lewy jest za luźny...- Wyjdzie pan na deszcz, skóra namoknie, obkurczy się i będzie w sam raz...
Źródło: moj_kraj:taki_piekny
Ćwiczyłam kiedyś, raz – Odkryłam, że jestem na to cholerstwo uczulona. Skóra napuchła i zaczerwieniła się, serce przyspieszyło. Miałam płytki i krótki oddech. Bardzo niebezpieczne
Staliśmy się mniejszością – Obrazek przedstawia "wlepki" jakie są naklejane w Londynie i innych miastach Wielkiej Brytanii. Jest na niej liczebność danych ras na świecie i morał dla białych ludzi

Mały poradnik dotyczący lumberseksualizmu

Mały poradnik dotyczący lumberseksualizmu –  Ostatnio głośno robi się wokół trendu w męskiej stylówie zwanego jako lumberseksualizm, znaczy, niektóre laski sikają po nogach, wiec trzeba się dostosować. By wiedzieć o co chodzi i jak odróżnić lumberjacka od pedała, kilka punktów, które mogą okazać się pomocne.1. Prawdziwy lumberjack ubiera się w tym samym sklepie, w którym kupuje akumulatory. Żadne tam aberkombie i ficze, to dla pedałów jest.2. Pod ubraniem może nosić damska bieliznę. Jest to dopuszczalne w Kanadzie i Danii (która jest taką europejską Kanadą).3. Lumberjack ma brodę, z której można wyczytać jego (niezbyt skomplikowany) jadłospis z ostatniego tygodnia. Dodatkowo, stworzenia w niej żyjące są na dobrej drodze, by wyewoluować do inteligentnych form życia.4. Myje się tylko mydłem. Szarym. I tylko w okolicach niedzieli i co ważniejszych świąt państwowych i kościelnych. Dopuszczalne jest codzienne ochlapywanie się z miski z wodą ze strumienia / studni. Cokolwiek więcej, to wiadomo - pedał.5. Lumberjack jeździ albo crossem, albo solidną terenówką lub pickupem. I nie mowie tu o jakimś pedalskim suvie, czy innym crosscountry, nawet el camino jest dla ciot. Forrester, Pajero, Hilux, Hummer, Patrol, UAZ, amerykańskie, bądź australijskie pickupy. Dopuszczalny jest tez GAZ i Lada Nivia. Nawet nie ma co próbować zaimponować jakimś porshe kajen, bo wiadomo - pedał.6. W mieszkaniu na podłodze, bądź ścianie powinna znaleźć się niedźwiedzia skóra, jeśli nie z niedźwiedzia, to z jakiegoś innego dużego zwierzęcia (ale nie z tygrysa, bo to pedalskie jest). Poroże jelenia tez jest bardzo na miejscu, podobnie jak stojąca w kącie koza służąca do ogrzewania domu i podgrzewania posiłków.Dopuszczalnymi elementami wystroju wnętrza są tez: wisząca na ścianie konfederatka, oraz strzelby (oczywiście naładowane, tylko pedały trzymają nienaładowaną broń).7. Lumberjack nie ma czegoś takiego jak barek z alkoholami, on ma baniak z bimbrem.To oczywiście nie wszystkie punkty i cechy, ale pozwolą wam one odnaleźć się w nowej modzie. W ten sposób odróżnicie prawdziwych, tru, lumberjackow od pedałów (nawet jeśli twierdza, ze nie są pedałami, to znaczy, że nie są świadomi swojej prawdziwej orientacji, czyli jeszcze gorzej).
Źródło: http://www.spidersweb.pl/2014/12/drwal.html comment-1729829733
Czarno-białe bliźnięta – A myślałem, że mnie już nic nie zaskoczy
2,5 kg w miesiąc! A ty i tak powiesz,że to Photoshop –
W latach 40-tych jedna z brazylijskich drużyn wygrała swój mecz 0,5:0. – Podczas strzału brazylijskiego piłkarza piłka rozerwała się, balon wpadł do bramki a skóra tuż obok niej. Sędzia nie mógł zadecydować czy bramka wpadła czy też nie, wiec uznał, że drużyna zdobyła jedynie pól gola.