Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 264 takie demotywatory

Ludzie coraz bardziej się izolują i drugi człowiek nie jest im potrzebny – Smutne czasy...
Superman mógł zostać lekarzem, wykorzystując swój rentgenowski wzrok do wykrywania guzów. Ale nie, przecież potrzebny jest kolejny dziennikarz –
 –  eśnik chciał kupić dom od Lasów Państwowych. Dyrekcjawysłała specjalnego kontrolera, który stwierdził, że tegobudynku nie można sprzedać, bo znajduje się w środkukompleksu nadleśnictwa i jest mu potrzebny do pracy. Polulku latach leśnik został radnym PiS i dopiął swego: budynekkupił z bonifikatą 95 proc.
Jeśli kiedyś ktoś zapyta Was dlaczego w Polsce potrzebny jest radykalny rozdział państwa od kościoła - to pokażcie mu to nagranie. –
 –  W sprzedażymózg3,90 kg
Jego rodzicom Ernestowi i Anneke powiedziano wówczas, że zostało mu tylko kilka godzin życia. Pomimo diagnozy lekarzy Matthew żył przez prawie 11 lat i odszedłwe śnie w 1999 roku – W 2000 roku Ernest i jego kuzynka Susan Cornish zaprojektowali i wyrzeźbili wzruszający posąg, którym chcieli upamiętnić odwagę chłopca. Rzeźba przedstawia bowiem Matthew wychodzącego z wózka inwalidzkiego w kierunku nieba.Co więcej, w 1993 roku Robisonowie założyli Ability Found, organizację non-profit zapewniającą osobom niepełnosprawnym potrzebny sprzęt medyczny i rehabilitacyjny
W tym browarze za piwo płaci się olejem słonecznikowym – Browar z Bawarii na skutek niedoborów oleju słonecznikowego, który jest im potrzebny do przygotowywania flagowego dania z menu wpadł na pomysł, by klienci zamiast pieniędzmi płacili za piwo olejem słonecznikowym.
 –
 –
 – Skarbiec Zagłady, Arka Noego - bo tak nazywany jest ten wielki magazyn nasion, znajduje się na Spitsbergenie. Jest czymś w rodzaju wielkiej spiżarki, w której przechowywane są nasiona roślin jadalnych z całego świata. Leżą tu zamrożone w stałej temperaturze -18°C i mają ograniczony dostęp tlenu - to pozwala spowolnić procesy metaboliczne i przetrwać nasionom jak najdłużej. W razie zniknięcia gatunków, będzie można zasiać je na nowo.Projektanci budynku, w którym znajduje się Globalny Bank Nasion, wymyślili go tak, aby nie potrzebował prądu. Jest wykuty w zboczu góry, w której wnętrzu panuje wieczna zmarzlina i temperatura nie jest wyższa niż 3-4°C. Aby uzyskać -18, górę zamraża się od środka. Do tego prąd jest potrzebny, ale nawet jeśli go kiedyś zabraknie i temperatura wrócić do stanu wyjściowego, to nasiona i tak nie rozmrożą się.Pierwszy raz skorzystano z jego zasobów w 2015 roku, kiedy dokonano transferu do ogarniętej wojną Syrii. Przesłanie nasion pozwoliło na odnowę rolnictwa i wykarmienie Syryjczyków
Egzorcysta potrzebny od zaraz! –
0:09
Bezdomni z Wrocławia pomagają uchodźcom z Ukrainy. Zostali wolontariuszami. "Tu czujesz, że komuś jesteś potrzebny" – Pomagam, ponieważ czuję się zobowiązany. Jestem w ośrodku Alberta, to też w drugą stronę chciałbym pomóc. Pomagają mi, więc czemu ja miałbym nie pomóc komuś innemu - mówi Marcin, jeden z wolontariuszy.Żadnej korzyści z tego nie mamy. Nie chcę nic brać i nawet o tym nie myślę. Po prostu sam od siebie pomagam i czuję jakąś ulgę. Ja nie chcę wracać do noclegowni, nikt nie chce. Dlatego niektórzy śpią tutaj. Tu czujesz, że komuś jesteś potrzebny - tłumaczy wolontariusz Oleg. Pochodzi z Ukrainy, ale od ponad 20 lat jest w Polsce. Zna kilka języków, więc pełni też rolę tłumacza
Potencjalny szef pyta go, co to ma być. Ten odpowiedział że spaw na górze jest za 30zł/godzina a ten na dole za 70zł/godzina –
Wielkie odkrycie! Wielkie! Zespół polskich naukowców w USA na czele z tym młodym człowiekiem stworzył i ujawnił cztery dni temu najlepszy na świecie system Sztucznej Inteligencji do diagnostyki raka piersi! – Dr Jan Witowski jest lekarzem specjalizującym się w obrazowaniu nowotworów. Po obronie doktoratu na kierunku lekarskim Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie rozpoczął staż podoktorski na Harvard University  i w Massachusetts General Hospital w Bostonie. Obecnie pracuje jako adiunkt w grupie naukowej na New York University, prowadzonej przez prof. Krzysztofa Gerasa. Wraz z Panem Profesorem w tak młodym wieku współkierował pracami zespołu naukowców w tym Polaków, który jak udowadniają stworzył najlepszy i najlepiej przebadany na świecie system sztucznej inteligencji do zastosowania wraz z rezonansem magnetycznym w diagnostyce raka piersi!! Ich badania zostały właśnie udostępnione w prestiżowym publikatorze medRxivie założonym przez Yale University Cold Spring Harbor Laboratory. Sami opracowali, nauczyli i ocenili skuteczność modeli AI mogących ratować miliony ludzi na świecie. Historia o pracy, która rewolucjonizuje.Rak piersi to najczęściej występujący damski nowotwór złośliwy. Rocznie na świecie z powodu błędnej lub późnej diagnostyki umierają na niego setki tysięcy kobiet. Jan i Krzysztof wraz ze swoim zespołem składającym się również z wybitnych polskich naukowców bada w Nowym Jorku zastosowanie AI w obrazowaniu raka piersi. Pracę nad opublikowanymi przez nich badaniami rozpoczęli dawno. Jak wskazał w rozmowie ze mną Jan opracowany przez nich model AI był uczony na danych pacjentów z Nowego Jorku, a jego efektywność weryfikowana na danych pacjentów z Polski i USA. Nasi naukowcy dokonali oceny ponad 20 000 rezonansów magnetycznych raka piersi. Badania wykazały, że korzystanie z stworzonych przez nich modeli AI nie tylko jest dużo skuteczniejsze, niż tradycyjna diagnostyka nowotworowa! Wykorzystanie ich modeli Sztucznej Inteligencji zmniejsza o 20 % konieczność przeprowadzania u pasjentów biopsji piersi. Model działa z taką efektywnością nawet, gdy ma do czynienia z bardzo rzadkim podtypem raka! Jego skuteczność nie zmniejsza się niezależnie od wieku pacjenta czy typu urządzenia dokonującego rezonansu.Absolutnie wielkie badania, którymi kierował Jan oraz Krzysztof. Badania pokazują najpiękniejszą stronę algorytmów, wspomagających człowieka tam, gdzie jego intelekt dochodzi do granicy możliwości. Polacy zmieniają świat w najważniejszych możliwych obszarach. Panowie moje wielkie gratulacje dla Was i całego zespołu. Z tego miejsca obiecuję, że jak tylko będziecie chcieli bez obciążania Was jakimikolwiek kosztami przylecimy do Nowego Jorku z zespołem operatorów, by przygotować o Was materiał. Obiecuję, że w różnych miejscach zobaczy go cała Polska. Jeśli tylko w czymkolwiek taki wiatr w żagle jest Wam potrzebny, stanę na głowie abyście go dostali. Powiedzieć o Was duma, to mało!!
 –  Permanentnie degradujące Polskę rządy nieudaczników i łajdaków, jak mantrę powtarzają, że ich naczelnym celem jest służenie obywatelom. Napotkałem w telewizji materiał, przedstawiający dziewczynę cierpiącą na mukowiscydozę. Żeby ratować jej życie potrzebny jest lek, którego miesięczny koszt oscyluje wokół 80 tysięcy złotych. Dodam, że w przeciwieństwie do większości krajów europy, w Polsce jest nierefundowany

Te dziwne zawody naprawdę istnieją i są potrzebne (15 obrazków)

Źródło: reddit.com
 –  Dziewczyny, pewnie już wiecieże do szczęścia potrzebny jesti normalny facet nie wymagającyi pomocy psychiatrycznej, aleokazuje się że poza tym trzebajeszcze SAMĄ TAKĄ BYĆ!Jestem w szoku, niespodziewałam się takiegoplottwistu.

Mowa Żulczyka w sądzie w sprawie o nazwanie prezydenta słowem na d...

 –  Dziś zakończyła się rozprawa w sprawie mojego rzekomego znieważenia prezydenta RP. Wyrok w tej sprawie zapadnie w poniedziałek. Bardzo dziękuję za reprezentowanie mnie mecenasowi Krzysztofowi Nowińskiemu, a Michał Rusinek za ekspertyzę i stawienie się w sądzie w charakterze świadka. Poniżej treść mojej mowy końcowej. Wysoki Sądzie,nie przyznaję się do winy, którą jest znieważenie urzędu prezydenta RP, natomiast sprawa, w której jestem oskarżony, ma parę wymiarów, o których warto dzisiaj wspomnieć. Duża część opinii publicznej uznaje dzisiejszą rozprawę za sąd nad intelektem prezydenta Dudy, oraz jego samodzielnością sprawowania władzy. Chciałbym w tym momencie odciąć się od tego typu opinii i deliberacji. Nie jest tajemnicą mój, bardzo delikatnie mówiąc, krytyczny stosunek do obecnej władzy w Polsce, natomiast rzeczywiste niebezpieczeństwa, które niesie ze sobą precedens mojego oskarżenia, wykraczają daleko poza osobę Andrzeja Dudy. Dla tej sprawy nie ma znaczenia, czy prezydent Duda jest mądry bardziej, lub mądry mniej.Znaczenie ma możliwość krytyki władzy, wyrażenia sprzeciwu. Co mamy zrobić, jeśli władza łamie nasze moralne standardy, jeśli przestaje się posługiwać kategorami zdrowego rozsądku, tak jak to ma miejsce w przypadku relacji polsko-amerykańskich na przestrzeni ostatniego roku? Jakie mamy możliwości działania, gdy władza zachowuje się źle, głupio, gdy władza kłamie? Czy władza może nas pouczać w jaki sposób ją krytykować? Z tego co widzę, sympatycy prezydenta Dudy, odnosząc się do mojej sprawy, krytykują mnie głównie z pozycji "dobrego wychowania". "Nie wypada", "nie można", "to poniżej wszelkich standardów", mówią popierający Dudą wyborcy, a nawet sam prezydent zapytany o moją osobę podczas jednego z wywiadów. Może nie wypada, może to poniżej standardów. Co jednak, kiedy sama idea "dobrego wychowania", "szacunku" staje się narzędziem do kneblowania opinii? I czy szeroko pojęte dobre maniery powinny być przedmiotem postępowania karnego?Jestem przekonany, że w Polsce władza gra przeciwko obywatelom znaczonymi kartami. Posłowie, ministrowie, dziennikarze sympatyzujących i dotowanych przez władzę mediów mogą mówić wszystko. Mają za sobą immunitety, ochronę, pieniądze spółek skarbu państwa. Mogą mówić o tym, że tam stało ZOMO, o lemingach i o moherowych beretach, mogą mówić, że osoby LGBT to nie ludzie, tak jak prezydent Duda, poseł Terlecki może nazwać kretynką kobietę, która grzecznie zadała mu pytanie w miejscu publicznym. Mogą mówić to wszystko, a za słowami idą czyny, wymierzone w obywateli, w konkretne grupy zawodowe, w konkretne osoby. Mogą kreować nową, postawioną na głowie rzeczywistość, w której nawet podstawowe akty prawne, na których uformowany jest ustrój państwa, nie mają żadnego znaczenia.Co może zrobić obywatel? Niewiele. Może iść na demonstrację, na której dostanie po oczach gazem, zostanie zawleczony do radiowozu, będzie otoczony przez godziny szpalerem policjantów, a policja w trybie pilnym wyśle oskarżenie do prokuratury. Może zostać zdyscyplinowany. Może na przykład zostać usunięty z pracy, jeśli pracuje w instytucji publicznej. Może stanąć przed sądem po prostu za to, co napisał w mediach społecznościowych.Być może władzy na rękę jest demokracja pozorancka, demokracja która ogranicza się do wrzucenia głosu do urny raz na cztery bądź pięć lat, podczas których bierny, zadowolony obywatel jest manipulowany za pomocą telewizji i mediów społecznościowych na to, aby oddać ten głos, który władzy jest potrzebny, gdy przyjdzie na to czas.Muszę tutaj podkreślić, że żadnym wypadku nie czuję się dysydentem, ofiarą systemu, osobą prześladowaną - byłoby to bardzo obraźliwe w stosunku do ludzi rzeczywiście prześladowanych przez władze swoich krajów, chociażby za naszą wschodnią granicą. Moją sprawę traktuję bardziej jako kłopot, trochę śmieszny, trochę straszny, ale na pewno istotny. Wierzę, że ta sprawa jest pewnym papierkiem lakmusowym, jednym z wielu drobnych testów, podczas którego sprawdzamy nasze możliwości obywatelskiego oporu. Stojąc przed sądem za słowa, które napisałem na Facebooku czuję się jak poddany, jak petent, jak członek ciemnego ludu, który władzę ma jedynie wielbić, bo do tego władza jest, aby być wielbioną. Nie, w demokratycznym społeczeństwie, którym zaczęliśmy się stawać jakiś czas temu, i którym wciąż się stajemy, to władza jest dla nas. Ma nas reprezentować i nam pomagać. A my mamy prawo - a nawet powinniśmy - reagować, gdy ta władza działa przeciwko naszym (i również swoim) interesom. Nawet kosztem bon-tonu, savoir vivru, ładnej polszczyzny i dobrego wychowania.
Potężny bałwan "wyrósł" na środku drogi. Policjanci nie byli w stanie go usunąć własnymi siłami – Takiej interwencji policjanci z Leszna jeszcze nie mieli. Nocą ktoś postanowił ulepić bałwana na jednej z głównych ulic centrum miasta. Bałwan miał ponad 2 metry wysokości i był na tyle ciężki, że wezwani na miejsce policjanci nie byli w stanie własnymi siłami obalić śnieżnych kul, a co dopiero usunąć ich z drogi. Żeby to zrobić potrzebny był śnieżny pług
0:20
-  Jak panu nie wstyd!? Ukradł pan rower, który stał oparty o mur cmentarza!- To właśnie mnie zmyliło, wysoki sądzie. Myślałem, że właścicielowi nie będzie już potrzebny! –