Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 247 takich demotywatorów

Jak podnieść ciało nie narażając się na kontuzję kręgosłupa –
 –  Co zrobić żeby wyniki egzaminów maturalnych były lepsze? Można a) podnieść poziom nauczania, b) (znowu) obniżyć poziom egzaminu albo c) ujawnić przed egzaminem część pytań. Co wybrano? - Na nowej maturze część pytań z j.polskiego będzie znana przed egzaminem - M.Smolik, dyr CK
Mam taką nadzieję –  Patryk Słowik@PatrykSlowikSkoro trzeba podnieść wynagrodzeniawiceministrów, bo dziś nie sposóbznaleźć fachowców za dotychczasowepieniądze, mam rozumieć, że po wejściuw życie podwyżek obecna ekipa zostaniewymieniona na profesjonalistów?22:13 · 16 sie 20 · Twitter for Android
„Dzisiaj pojechaliśmy do Walmartu, a Lakken przypadkiem zauważył starszego mężczyznę, który miał problem z zrobieniem zakupów. Z trudem znajdował rzeczy, ponieważ nie mógł podnieść głowy, by patrzeć na wprost. – Mężczyzna widział tylko podłogę i co nieco po bokach, więc Lakken popatrzył na mnie i powiedział „Ciociu Ry, czy mogę mu pomóc?”Powiedziałam: tak.Mój siostrzeniec podszedł do mężczyzny i zapytał go, czy potrzebuje pomocy. Jego oczy rozjaśniły się i odparł: „Cóż, tak to byłoby niesamowite młody człowieku, bardzo dziękuję”.Lakken biegał po całym sklepie, by pomóc temu mężczyźnie i był z tego powodu taki szczęśliwy. Mężczyzna powiedział nam, że nikt nie pomaga mu od lat, więc też był bardzo szczęśliwy, że spotkał tak niesamowitego, inteligentnego młodzieńca, jak Lakken! Byłam z niego taka dumna!Lakken poszedł i pomógł mu sprawdzić i spakować jego rzeczy.Mężczyzna chciał dać mu napiwek, na co Lakken powiedział: „Och, dziękuję, ale nie potrzebuję tego. Z przyjemnością pomogłem, zatrzymaj swoje pieniądze.”Jestem niezmiernie dumna z mojego siostrzeńca Lakkena. Rzadko można spotkać takich ludzi, nie mówiąc już o dzieciach, które są wstanie zrobić taką rzecz dla innych.”
Chińska "polityka jednego dziecka" nieźle namieszała. Nie dość, ze współczynnik urodzeń gwałtownie spadł, to jeszcze rodzili się głównie chłopcy (gdy USG wskazywało na dziewczynkę ciążę często przerywano). Skończyło się to tym, że w Chinach jest dużo chłopów i mało bab. Teraz trzeba podnieść współczynnik urodzeń, więc chińscy naukowcy dyskutują nad... wielożeństwem – Kobieta miałaby prawo do kilku mężów i dzieci z każdym z nich. Niech robią co chcą, byle nie wpieprzali już nietoperzy
Ilustracja, która odwzorowuje prawdziwą sytuację, która miała miejsce niedawno w Buffalo. Policjant pchnął na ziemie protestującego, ten krwawił i nie mógł się podnieść. A reszta policjantów tak po prostu przeszła obok niego –

Wzruszająca historia, która pokazuje ile nauczyciel może zrobić dla jednego ucznia, jeśli mu naprawdę zależy

Wzruszająca historia, która pokazuje ile nauczyciel może zrobić dla jednego ucznia, jeśli mu naprawdę zależy – Na początku roku szkolnego nauczycielka klasy szóstej stanęła przed swoimi byłymi piątymi klasami. Spojrzała na swoje dzieci i powiedziała, że lubi je wszystkie jednakowo i cieszy się, że je widzi. To było wielkie kłamstwo, ponieważ za jednym z frontowych ławek, skulony w piłkę, siedział jeden chłopak, którego nauczycielka nie lubiła.Poznała go, tak jak wszystkich uczniów, w zeszłym roku szkolnym. Już wtedy zauważyła, że nie bawił się z kolegami z klasy, ubrany w brudne ubrania i pachniał, jakby nigdy się nie mył. Z czasem stosunek nauczycielki do tego ucznia pogorszył się i osiągnął punkt, w którym chciała wyczerpać wszystkie możliwości i wystawić jedynkę.Pewnego razu dyrektor szkoły poprosił o przeanalizowanie cech wszystkich uczniów od początku ich nauki w szkole. Nauczyciel odłożył sprawę nielubianego ucznia na koniec. Kiedy dotarła do niego, niechętnie zaczęła analizować jego cechy, była oszołomiona.Nauczyciel, który prowadził chłopca w pierwszej klasie, napisał: „To wspaniałe dziecko z promiennym uśmiechem. Odrabia lekcje czysto i schludnie. To przyjemność być z nim ”.Nauczyciel drugiej klasy napisał o nim tak: „To doskonały uczeń, ceniony przez swoich towarzyszy, ale ma problemy w rodzinie: jego matka ma nieuleczalną chorobę, a jego życie w domu musi być całkowitą walką ze śmiercią”.Nauczyciel trzeciej klasy napisał: „Śmierć matki uderzyła go bardzo mocno. On stara się jak może, ale jego ojciec nie jest nim zainteresowany, a jego życie w domu może wkrótce wpłynąć na jego naukę, jeśli nic nie zostanie zrobione”.Nauczyciel czwartej klasy napisał: „Chłopiec jest smutny, nie jest zainteresowany nauką, nie ma prawie żadnych przyjaciół i często zasypia w klasie”.Po przeczytaniu charakterystyki, nauczycielka bardzo się wstydziła. Czuła się jeszcze gorzej, gdy w Sylwestra wszyscy uczniowie przynosili jej prezenty zawinięte w błyszczący papier z kokardkami. Prezent dla niech od nielubianego ucznia owinięty był w szorstki brązowy papier. Niektóre dzieci zaczęły się śmiać, gdy nauczycielka wyjęła bransoletkę z kilkoma brakującymi kamieniami i perfumę wypełnioną do jednej czwartej. Ale nauczyciel tłumił śmiech w klasie mówiąc:- Co za piękna bransoletka! - i otworzyła butelkę, rozpyliła trochę perfumy na nadgarstek.Tego dnia chłopiec zatrzymał się po lekcjach, podszedł do nauczyciela i powiedział:- Dzisiaj Pani pachnie jak moja matka pachniała.Kiedy odszedł, płakała przez długi czas. Od tego dnia odmówiła nauczania literatury, pisania i matematyki. Zaczęła uczyć dzieci dobra, zasad i współczucia. Po chwili takiego uczenia się niekochany uczeń zaczął wracać do życia. Pod koniec roku szkolnego stał się jednym z najlepszych uczniów. Pomimo tego, że nauczycielka powtórzyła, że lubi wszystkich uczniów na równi, naprawdę doceniła i lubiła tylko jego.Rok później, kiedy już pracowała z innymi, znalazła notatkę pod drzwiami klasy, w której chłopiec napisał, że była najlepsza ze wszystkich nauczycieli, jakich kiedykolwiek miał. Minęło pięć lat, zanim otrzymała kolejny list od byłego ucznia; napisał, że ukończył studia i zajął trzecie miejsce w klasie, i że nadal jest najlepszym nauczycielem w swoim życiu. Cztery lata minęły, a nauczyciel otrzymał kolejny list, w którym jej uczeń napisał, że pomimo wszystkich trudności, wkrótce ukończy uniwersytet z najlepszymi ocenami i potwierdził, że nadal jest najlepszą nauczycielką, jaką kiedykolwiek miał. Cztery lata później nadszedł kolejny list. Tym razem napisał, że po ukończeniu studiów postanowił podnieść poziom swojej wiedzy. Teraz przed jego imieniem i nazwiskiem było słowem lekarz. W tym liście napisał, że była najlepsza ze wszystkich nauczycieli, jakich miał w swoim życiu.Czas mijał. W jednym ze swoich listów napisał, że spotkał jedną dziewczynę i ożenił się z nią, że jego ojciec zmarł dwa lata temu i zapytał, czy nie odmówi na jego weselu zajęcia miejsca, w którym zwykle siedzi matka pana młodego. Oczywiście nauczycielka się zgodziła. W dniu ślubu byłego ucznia włożyła tę samą bransoletkę z brakującymi kamieniami i kupiła te same perfumy, które przypominały nieszczęście chłopca jego matki. Spotkali się, objęli i poczuł zapach matki.- Dziękuję za wiarę we mnie, dziękuję za to, że sprawiłaś, że poczułem moją potrzebę i znaczenie oraz za to, że nauczyłem się wierzyć w siebie, że potrafię odróżnić dobro od zła.Nauczyciel odpowiedział łzami w oczach:- Mylisz się, nauczyłeś mnie ty tego wszystkiego. Nie wiedziałam, jak uczyć, dopóki cię nie poznałam..."
Znany portal erotyczny znowu bierze sprawy we własne ręce. PornHub postawił witrynę scrubhub.tv, na której ludzie myją ręce – Wicedyrektor Corey Price powiedział, że jego firma stara się podnieść świadomość higieniczną ludzi w dobie choroby Covid-19. - "Przez ostatnie tygodnie wszędzie trąbią o myciu rąk, więc pomyśleliśmy, że dodamy nieco pikanterii do tak nudnej czynności"
Ale podatki podnieść mogęI podniosę dziś... –
 –  PODNIEŚĆIM PENSJENAZWAĆ ICHВОНАТERAМІI KLASKAĆ NABALKONACH
Dwa podejścia do przedsiębiorców – Czyje rządy wolicie? Premier Mateusz Morawiecki wzywa, by w Unii Europejskiej wrócić do dyskusji o pomysłach nowych podatków, podnoszonych przez Polskę od co najmniej dwóch lat. Jego zdaniem, pomoże to wygospodarować nowe fundusze na walkę z koronawirusem. Pot Pet, ' dp. Premier Bawarii i szef CSU Markus Sócler chce obniżyć podatki po kryzysie z koronawirusem, aby ci, którzy ponieśli ogromne straty łatwiej mogli się podnieść i dać m nowo ludziom prace.
 –  Paweł Sobierajski26 marca o 17:23 · List Otwarty do Prezydenta RP, Andrzej Duda i partii Prawo i SprawiedliwośćBoję się, tak bardzo się boję Panie Prezydencie. To nic nowego, tak powinienem myśleć, jednak nie, to bardzo nowy strach, taki okrutnie „świeży”, strach całkowicie mi nieznany.Boję się od zawsze, boję się odkąd pamiętam. W dzieciństwie bałem się ciemności, później swojej orientacji, przychodziły moment, że bałem się siebie. Najdłuższym strachem, był ten przed samotnością, on też minął, podobnie jak wcześniejsze. Dziś boję się Pana, boję się nieustannie decyzji, jakie rzekomo są w Pana rękach. Boję się partii rządzącej, z której, tak się składa, że Pan pochodzi. Jak ja Was się boję, szczerze, po prostu boję.Szaleje wirus, który dzięki Wam staje się „świrusem”. Atakuje moją głowę, atakuje moje myśli, włada moim poczuciem bezpieczeństwa. „Świrus” budzi mnie w nocy, często oblanego potem. Nie mam już czym płakać, więc dusze się samym sobą, dławię się bezsilnością.Pan i rząd, powtarzacie: „Radzimy sobie”, gratuluję. Ja nie radzę sobie kompletnie. Jestem tylko Polakiem, tylko człowiekiem, co Was to może obchodzić.Panie prezydencie znalazłem pracę, która pomóc ma mi przeżyć ten czas. Bo pracę, którą lubię, którą cenię, którą miałem, cóż odebrał mi „świrus”. Przerażająca jest myśl, że próba przeżycia będzie nieświadomym samobójstwem, albo – co gorsza – zabójstwem kogoś innego, bez mojego świadomego udziału. Gdzie jest pomoc od rządu? Nigdzie. Wiecie, że możecie zwlekać i mamić. W końcu nikt nie wyjdzie na ulicę, nikt nie spróbuje Was obalić.Jest Pan z siebie dumny Panie prezydencie? Jest Pan dumny z sondaży? Druga kadencja na wyciągnięcie ręki. Zamieni Pan pałac prezydencki na mauzoleum? Prosi Pan swój elektorat o głosy, zachęca Pan Polaków do głosowania, zaprasza Pan rodaków do „zdychania” dla kolejnych 5 lat udawanej prezydentury. Obrzydliwe, mam mdłości od Prawa i Sprawiedliwości.Czy któryś z biegłych matematyków, liczących w Pana sztabie, oszacował ilu Polaków 26 maja, nie będzie mogło obchodzić już „Dnia Matki"? Czy zna Pan liczbę Polaków, którzy 1 czerwca w „Dzień Dziecka”, klnąc i dusząc się łzami, będą patrzeć na zdjęcia przepasane czarną wstęgą? Czy liczycie już w Pana sztabie tych Polaków, którym 23 czerwca, w „Dzień Ojca”, nie starczy sił, by podnieść się z łózka? Nie, skądże? Liczycie słupki, które Pani Hołecka z namiętnością dewianta zachwala w głównym wydaniu „Wiadomości”. Liczycie żywych, martwi na nic się nie zdadzą.Wraz z Jarosławem Kaczyńskim, traktuje Pan Polskę jak ladacznicę. PiS uwielbia, Polskę na kolanach, która robi Wam dobrze za 500 zł. Karmicie, własny elektorat placebo o nazwie „naiwność”, żeby nie wiedział, że cierpi na „głupotę”.Boję się Panie Prezydencie. Ja to ten ze zdjęcia, pokazuje siebie placem, tym samym, którym Pani Lichocka, przecierała zmęczone od patrzenia z pogardą na Polaków powieki.Boję się Panie Prezydencie.Z wielkim strachem,wciąż żywy obywatel, Paweł.
Backstreet Boys nagrali odświeżoną wersję swojego teledysku, aby podnieść na duchu fanów – (I oczywiście trochę o sobie przypomnieć).Razem, a jednak osobno. Fajny pomysł!
Nawet nie wiem jak to skomentować –  Agata Netter17 godz. · O•..Od wczoraj na bloku porodowym jest zakazodwiedzin. Położne urobione podwójnie, ba,potrójnie nawet - bo jak przy takiej pacjentce,która po cesarce nie może się podniesc,siedzi mąż, to chociaż coś poda, przyniesie,zabierze torby z patologii na porodową, zporodowej na położniczą:Teraz musimy liczyć tylko na personelmedyczny i na siebie nawzajem.Na oddziale cicho, wstęp mają tylko położne ilekarze, więc bez skrępowania chodzimy zcycem na wierzchu, albo leżymy beztroskowietrząc krocze. Nie, że kobietom załącza sięekshibicjonizm; kto rodził, ten wie, że takie sązalecenia lekarza.Nagle, do pokoju, bez żadnego zaproszeniawchodzi KSIĄDZ i pyta, czy chcemy przyjąćKOMUNIĘ.Chciałam spytać, czy chociaż ręce do tegozdezynfekuje, ale z wrażenia dech mi zaparło imleko trysnęło z cyca.Po czym poszedł dalej, wparować dokolejnego pokoju, i tak przez sto ileś kobietdochodzących do siebie po skomplikowanychinterwencjach medycznych i sto ileśnowordoków bez ŻADNEJ odporności.Tak jak mówiłam, jestem od zeszłegotygodnia odgrodzona od świata przez ciężki idługi poród (i rekonwalesencję po), naprawdęco się dzieje tam na zewnątrz? Księży niedotyczy kwarantanna, bo są jakoś specjalnienamaszczeni? Chodzą od domu do domu i taksamo wbijają na chatę bez pukania, oferującpchanie paluchów w usta???DEMOTYWATORY.PLNawet nie wiem jak to skomentować
Sadhu Amar Bharati trzyma rękę w górze od 47 lat ku czci boga Shivy – Skutek przeciwstawienia się grawitacji - ręka jest uschnięta i bezużyteczna. Teraz system nerwowy w jego wyprostowanej ręce i ramieniu przestał działać, wraz z zanikiem mięśni, skóry i kości. Jego paznokcie przypominają spiralne wióry drzewne z warsztatu stolarza.Amar chciał pokazać swoje przywiązanie do swojej religii w unikalny sposób, który również odłączyłby go od światowych luksusów. Postanowił podnieść swoją prawą rękę do nieba i trzymać ją tam, w nieskończoność.Zgodnie z oczekiwaniami, Amar doświadczył typowego odrętwienia i mrowienia, które wszyscy odczuwamy, gdy kończyna "mdleje". Nawet gdy mrowienie przerodziło się w skrajny ból, Amar zniósł i patrzył, jak jego ręka i dłoń usychają, stając się bezużytecznymi. Twierdzi, że po pewnym czasie ból ustąpił.Amar nie jest sam ze swoim stałym pozdrowieniem dla Shivy. Za nim idą teraz inni, którzy również podnieśli rękę - niektórzy nawet już 10 lat.

Oto lista 30 rzeczy, których natychmiast powinieneś przestać robić samemu sobie:

Oto lista 30 rzeczy, których natychmiast powinieneś przestać robić samemu sobie: – 1. Przestań spędzać czas ze złymi ludźmi. Życie jest zbyt krótkie, by utknąć z ludźmi, którzy wysysają szczęście z ciebie. Jeśli ktoś chce ciebie w swoim życiu, zrobi na ciebie miejsce. Nie musisz walczyć o to miejsce. Nigdy nie spędzaj czasu z ludźmi, którzy nie doceniają twojej wartości. I pamiętaj, że nie ci którzy są przy tobie gdy wszystko idzie dobrze, lecz ci którzy są przy tobie gdy idzie najgorzej to są prawdziwi przyjaciele.2. Przestań uciekać od problemów. Zmierz się z problemami. Nie jest to łatwe. Nie ma na świecie osoby, która bez szwanku zniesie każdy cios. Nie jest wymagane byśmy natychmiast rozwiązywali wszystkie problemy. Nie zostaliśmy do tego stworzeni. Właściwie to zostaliśmy stworzeni by się złościć, smucić, czuć ból, potykać się i upadać. To jest cały cel życia – zmagać się z problemami, uczyć się, adaptować i rozwiązywać je w końcu. To spaja nas w osoby którymi jesteśmy.3. Przestań się okłamywać. Możesz kłamać wszystkich innych, ale nie możesz okłamywać siebie. Nasze życie staje się lepsze tylko i wyłącznie gdy podejmujemy szanse które dostajemy, pierwszą i najważniejszą jest bycie szczerym wobec siebie.4. Przestań odsuwać swoje potrzeby na sam koniec. Najbardziej bolesną rzeczą jaka może nam się przydarzyć to zatracić się w miłości do drugiej osoby na tyle głęboko, że zapomnimy że my też jesteśmy wyjątkowi. Tak, pomagaj innym, ale sobie również. Jeśli jest czas byś robił coś co jest twoją pasją i to coś znaczy dla ciebie dużo, to ten moment jest teraz.5. Przestań starać się być kimś kim nie jesteś. Jednym z największych życiowych wyzwań jest być sobą w świecie który chce zmienić cię w kogoś innego. Zawsze znajdzie się ktoś ładniejszy, ktoś mądrzejszy, ktoś młodszy, ale nigdy nie będą tobą. Nie zmieniaj się by inni cię lubili. Bądź sobą, a właściwi ludzie będą kochać prawdziwego ciebie.6. Przestań trzymać się przeszłości. Nie możesz rozpocząć kolejnego rozdziału twojego życia, jeśli wciąż w kółko czytasz poprzedni7. Przestań bać się popełnić błędu. Podjęcie się zrobienia czegoś i popełnienie błędu jest przynajmniej dziesięć razy bardziej produktywne niż nie zrobienie czegokolwiek. Każdy sukces nosi ślady porażek, które były wcześniej, a każda porażka przybliża nas do sukcesu. Częściej kończy się na żałowaniu tego że się czegoś NIE zrobiło, niż na żałowaniu tego co się zrobiło8. Przestań obwiniać się za stare błędy. Może kochasz nie tę osobę albo płaczesz z powodu błędów, ale nie ważne co poszło nie tak, jedno jest pewne, błędy pomagają nam znaleźć osoby i rzeczy które są dla nas odpowiednie. Wszyscy popełniamy błędy i wszyscy się borykamy z problemami, lub nawet żałujemy czegoś z przeszłości. Ale ty nie jesteś swoimi błędami, nie jesteś problemami z którymi się borykasz. Jesteś tu i TERAZ z energią potrzebą by kształtować codzienność i przyszłość. Każda rzecz która dzieje się w twoim życiu przygotowuje cię na to co ma dopiero przyjść.9. Przestań próbować kupić szczęście. Wiele rzeczy których pragniemy jest bardzo drogich. Ale prawda jest taka, że to co naprawdę daje szczęście jest całkowicie darmowe – miłość, śmiech i nasze pasje.10. Przestań wyłącznie szukać szczęścia w innych. Jeśli nie jesteś szczęśliwy z tym kim jesteś w środku, to nigdy nie będziesz szczęśliwy w jakimkolwiek związku. Musisz najpierw stworzyć stabilność we własnym życiu zanim będziesz mógł się nim dzielić11. Przestań być obojętny. Nie myśl za dużo, bo stworzysz problemy których nie było na początku. Oceniaj sytuację i podejmuj decyzje. Nie możesz zmienić tego z czym nie chcesz się zmierzyć. Postęp to podejmowanie ryzyka. Kropka! Nie możesz dojść do drugiej bazy, gdy masz nogę wciąż na pierwszej.12.Przestań mówić że nie jesteś gotowy. Nikt nigdy nie czuje się w 100% gotowy gdy pojawia się możliwość. Ponieważ większość pojawiających się w życiu możliwości wymaga byśmy wyszli z naszej strefy bezpieczeństwa, co oznacza że nie będziesz się czuć komfortowo na początku.13.Przestań być w związku ze złych powodów. Związek powinien być wybrany rozsądnie. Lepiej być samemu niż być w złym towarzystwie. Nie ma sensu się śpieszyć. Jeśli coś ma być to będzie. We właściwym czasie z właściwą osobą, z właściwego powodu. Zakochaj się gdy będziesz gotowy, nie wtedy gdy będziesz samotny.14.Przestań odrzucać nowe związki tylko dlatego że poprzednie nie wyszły. W życiu zrozumiesz, że jest powód dla którego spotykasz tych wszystkich ludzi. Niektórzy poddają cię próbie, niektórzy chcą wykorzystać a inni cię będą uczyć. Ale najważniejsze, że niektórzy wyciągną z ciebie to co najlepsze.15. Przestań wciąż rywalizować ze wszystkimi innymi. Nie martw się tym co inni robią lepiej od ciebie. Skoncentruj się na pokonywaniu własnych rekordów codziennie. Sukces to wyścig pomiędzy TOBĄ i SAMYM SOBĄ tylko.16. Przestań być zazdrosny o innych. Zazdrość to sztuka patrzenia na to co mają inni zamiast na to co ty masz. Zastanów się co masz takiego co pragną mieć wszyscy?17. Przestań narzekać i wciąż użalać się nad sobą. To co cię w życiu spotyka zawsze ma jakiś powód – by zmienić kierunek jaki był ci pisany. Może nie wszystko jest dla ciebie jasne lub nie wszystko jest zrozumiałe i być może jest ci ciężko. Jednak gdy pomyślisz o złych rzeczach, które cię spotkały w przeszłości, często stwierdzisz że doprowadziły cię do czegoś lepszego. Uśmiechnij się! Niech każdy się dowie że jesteś silniejszy niż wczoraj i wtedy taki się staniesz!18. Przestań trzymać się nienawiści. Nie miej jej w swoim sercu. Skończysz raniąc siebie bardziej niż tych których nienawidzisz. Wybaczanie nie polega na stwierdzeniu: to co mi zrobiłeś jest w porządku. Tylko na powiedzeniu: nie pozwolę, by to co zrobiłeś sprawiło że ja nie będę już nigdy szczęśliwy. Wybaczanie to jest rozwiązanie. Odpuść, znajdź spokój ducha, wyzwól się! I pamiętaj, wybaczaj nie tylko innym ale również sobie. Jeśli musisz to idź dalej i spróbuj postąpić lepiej w przyszłości.19. Nie pozwól innym by sprowadzili cię do swojego poziomu. Nie pozwól obniżyć swojego poziomu, by dostosować się do tych, którzy nie chcą podnieść swojego poziomu20. Przestań tracić czas na tłumaczeniu siebie innym. Twoi przyjaciele nie potrzebują tego, a twoi wrogowie i tak ci nie uwierzą. Rób, co twoje serce uważa za właściwe.21. Przestań robić w kółko to samo bez chwili wytchnienia. Moment, by wziąć głęboki oddech jest wtedy, gdy nie masz na to czasu. Jeśli w kółko będziesz robić to co robisz, będziesz dostawał to co dostajesz. Czasami potrzebujesz dystansu by zobaczyć wszystko wyraźnie22. Przestań przegapiać piękno małych chwil. Rozkoszuj się małymi rzeczami. Ponieważ któregoś dnia możesz spojrzeć do tyłu i stwierdzić, że to były te ważne chwile. Najważniejszą częścią twojego życia będą te małe, bezimienne chwile, gdy uśmiechasz się do kogoś na kim ci zależy23. Przestań wciąż starać się robić wszystko idealnie. Prawdziwy świat nie nagradza perfekcjonistów, wynagradza tych, którzy wykonują to co mają zrobić.24. Przestań podążać ścieżką najmniejszego oporu. Życie nie jest łatwe, zwłaszcza jeśli planujesz coś osiągnąć. Nie idź na skróty. Zrób coś niesamowitego.25. Przestań zachowywać się jakby wszystko było dobrze, gdy nie jest. Czasem można się rozkleić. Nie musisz ciągle udawać, że jesteś silny i nie ma potrzeby ciągle udowadniać, że wszystko idzie świetnie. Nie powinno cię obchodzić co myślą inni. Płacz, jeśli tego potrzebujesz. Czasami to jest zdrowe. Im szybciej to zrobisz, tym szybciej będziesz się znowu uśmiechał26. Przestań obwiniać innych za swoje problemy. By osiągnąć swoje marzenia musisz wziąć odpowiedzialność za swoje życie. Gdy obwiniasz innych za to co cię spotyka, odrzucasz odpowiedzialność. Dajesz innym władze nad swoim życiem.27. Przestań starać się być wszystkim dla wszystkich. To jest niemożliwe i próbowanie tylko cię wypali. Ale sprawienie, by jedna osoba się uśmiechnęła MOŻE zmienić świat. Niekoniecznie cały świat, ale świat tej osoby.28. Przestań się zamartwiać. Martwienie się nie zmniejszy ilości problemów, które będziesz mieć jutro, lecz zmniejszy ilość szczęścia, które masz dziś. Prosty test jak sprawdzić czy coś jest istotne, to spytać się siebie: czy za rok będzie to ważne? A za trzy lata? A za pięć? Jeśli nie, to nie jest to warte martwienia się.29. Przestań się skupiać na tym, co nie chcesz by się wydarzyło. Skup się na tym, co chcesz by się wydarzyło. Pozytywne myślenie to wstęp do każdej historii sukcesu. Jeśli codziennie będziesz się budzić z nastawieniem, że coś cudownego dziś cię spotka i będziesz odpowiednio uważny, to okaże się, że masz rację.30. Przestań być niewdzięczny. Nie ważne jak dobre czy złe jest życie. Masz je, budząc się rano. Bądź wdzięczny za swoje życie. Gdzieś, ktoś, walczy teraz o swoje. Zamiast myśleć, że czegoś ci brakuje, pomyśl o tym, co ty masz a innym tego brakuje.
Nie ma to jak samemu sobie wręczać nagrodę –  Człowiek który jest przeciwnikiem legalizacji ipozwala na zamykanie ludzi w więzieniach zamniej niż 0,5g , utrzymuje podatek progresywnyi chce podnieść akcyzę został uhonorowanynagrodą "człowieka wolności". Jak sampowiedział "wolność jest nie tylko darem, ale izobowiązaniem". Więc co z legalizacją?tvp.infoMorawiecki uhonorowany nagrodą „CzłowiekaWolności"
"Profesor ekonomii z lokalnego uniwersytetu oświadczył, że nigdy nie oblał pojedynczego studenta, za to zdarzyło mu się oblać cała klasę – Owa klasa upierała się, że socjalizm może zadziałać: nikt nie będzie bogaty, ale też nikt nie będzie biedny, wspaniała równość. Wtedy profesor powiedział: dobrze, przeprowadzimy eksperyment. Wszystkie stopnie zostaną uśrednione tak, że każdy otrzyma taka sama ocenę. Nikt nie zawali, ale też nie będzie piątek.Po pierwszym egzaminie profesor uśrednił oceny i każdy dostał czwórkę. Studenci, którzy przykładnie zakuwali, wkurzyli się. Ci, którzy nie robili nic, bardzo się ucieszyli. Przy okazji drugiego egzaminu leniwi studenci uczyli się jeszcze mniej, a pracusie postanowiły sobie odpuścić. Po egzaminie oceny zostały uśrednione i każdy dostał 3- Nikt nie był zadowolony… Po trzecim egzaminie wszyscy dostali lufy… Nikt nie chciał ciężko pracować, żeby podnieść oceny innym. Wybuchły kłótnie i niesnaski, studenci zaczęli się nawzajem obwiniać o klęskę i lenistwo.Eksperyment upadł, a profesor powiedział, że socjalizm też w końcu upadnie. Kiedy nagroda jest wielka, wysiłek i staranie, aby ja dostać, też będą wielkie. Jeśli jednak nagroda zniknie, nikt nie będzie ciężko pracował na osiągniecie czegoś, czego i tak nie ma."

Ojciec dwójki małych dzieci napisał list do wszystkich matek, które zostają w domach. Opisał w nim jak wygląda typowy dzień, kiedy on zostaje ze swoimi pociechami

Ojciec dwójki małych dzieci napisał list do wszystkich matek, które zostają w domach. Opisał w nim jak wygląda typowy dzień, kiedy on zostaje ze swoimi pociechami – "Jestem winny przeprosiny dla wszystkich kobiet, a szczególnie dla tych, które jako matki zdecydowały się pozostać w domu. Wielu mężczyzn myśli, że oni utrzymują finansowo rodzinę, a matki zostają w domu z dziećmi i cały dzień... w pewnym sensie... albo nie robią tak samo dużo jak oni, albo po prostu siedzą i nic nie robią cały dzień. Jestem tutaj też trochę winny. W przeszłości sam często pytałem moją żonę, dlaczego pewne rzeczy w domu nie zrobiła na czas. Nie raz myślałem sobie, że to musi być miłe tak siedzieć w domu i oglądać telewizję cały dzień.Jak bardzo się myliłem? Nie można bardziej.Przewińmy do przodu o kilka lat. Teraz to moja żona wychodzi codziennie do biura, a ja zostaje w domu z dziećmi. Na początek myślałem, że wprowadzę jakiś sprytny system by szybko zrobić co mam do zrobienia. Jedną z pierwszych rzeczy, które zrobiłem było zmienienie ułożenia produktów w lodówce i szafkach. Wszystko w lodówce było ustawione w linii, etykietami do przodu, według typu jedzenia itd. Byłem z siebie dumny. Wiecie jak wygląda moja lodówka teraz? Zobaczcie poniżej.Pomyślałem że to będzie proste. Po niezłym początku, myślałem że dam radę utrzymać dom w czystości, robić pranie, a na koniec powitać żonę z kolacją na stole, gdy ona skończy pracę. Cóż, było tak przez tydzień, a teraz, patrząc wstecz, sam nie wiem jak mi się udało to osiągnąć, aż tak długo.Widzicie, problem w tym, że nie wziąłem pod uwagę przeszkód, oraz codziennych wyzwań, które pojawiają się po drodze, gdy w domu są dzieci, którymi trzeba się zająć. Chciałem to w szczegółach opisać, byście mogli zobaczyć jak wygląda mój dzień i co miałem na myśli:6:00: Wstałem, przyniosłem żonie kawę, wysłałem syna pod prysznic, spakowałem go, sprawdziłem czy ma odrobione lekcje i czy umył zęby.6:45: Zabrałem syna na przystanek autobusowy7:01: Przekroczyłem próg domu słysząc jak trzylatka użala się i płacze, bo chce dostać naleśniki i sok. Lubi jeść śniadanie w łóżku oglądając telewizję.7:02: Dostała naleśniki i sok, natomiast ja czasami dostają od niej uśmiech za to, ale nie zawsze7:15: MYŚLĘ o tym żeby wziąć prysznic. Ale nie mogę7:30: Żona wyszła do pracy7:30-9:00: W tym bloku czasu robię różne rzeczy. Czasami wracam do łóżka z dziewczynami na chwilę. Jeśli nie wrócę do nich to one wstają już o 7:30 rano, a bądźmy szczerzy nie jestem w stanie poradzić sobie z dwoma dziewczynami i ich dramatami, gdy są niewyspane i marudne już w południe, ponieważ wstały za wcześnie. Dodatkowo codziennie pracuję do północy więc ten dodatkowy sen jest bardzo przydatny. Chociaż nie zawsze jestem w stanie odpocząć, gdy co 15 minut jestem kopany, dziewczyny po mnie skaczą, albo proszą o smoczek.9:00 Dostaję zamówienie (myślą, że jestem kelnerem z ich ulubionej restauracji "U tatusia") od trzylatki, że chce "kawałki kurczaka i sok". Zaraz po tym jak odpowiadam, że to za wcześnie na kurczaka i sok, ona natychmiast rzuca się na 5 minut na podłogę, dopóki... uwaga uwaga.. nie dostanie kurczaka i soku. Niestety nie dostaję napiwku.9:05 Próbuję zasiąść z laptopem na kanapie w wątpliwej próbie popracowania9:06 Młodsza córeczka je kawałki kurczaka i sok siedząc mi na głowie9:15 Strzepnąłem kawałki panierki z włosów i kanapy. Czasami je batoniki z muesli i posprzątanie tego to już inna historia9:17 Zmiana pieluchy9:20 Znowu siedzę na kanapie9:21 Poproszono mnie bym włączył Sponge Bob Kanciastoporty (odcinek z drzazgą, uwielbiam jak teraz proszą o konkretne odcinki)10:30 Młodsza śpi, podczas gdy starsza ogląda telewizję, bawi się zabawkami i co 20 sekund zadaje mi jakieś pytanie10:35 W końcu biorę prysznic10:45 Zmiana pieluchy (śmierdzący typ)11:00-12:00 Daję radę popracowaćUwaga: jest już południe a ja wciąż nie zrobiłem nic z prac domowych12:00-12:30 Dzieci jedzą obiad, niespodzianka: nie kurczak! Podczas gdy ja próbuję zrobić wszystko by kuchnia pozostała czysta podczas gotowania ich siedmiodaniowego posiłku12:30-14:00 W końcu sprzątam kuchnię i robię pranie. Jeśli mam szczęście to mogę jeszcze podnieść część z 19000 zabawek i klocków walających się po podłodze w salonie. Jeśli mam wyjątkowe szczęście to udaje mi się przejść przez salon bez stanięcia na jedną z tych wyjątkowo ostrych zabawek, które według producentów są bezpieczne dla dzieci. To jak iść przez pole minowe w domu pełnym wrogich terrorystów.14:00-14:30 Ubieram dziewczyny i idziemy na przystanek. Tak, ONE WCIĄŻ BYŁY W PIŻAMACH.14:30-15:00 Dziewczyny bawią się na przystanku czekając, aż przyjedzie ich brat15:00-16:00 Dziewczyny kładą się na drzemkę, a syn idzie do swojego pokoju. Kuchnia jest w tragicznym stanie znowu, od przygotowania przekąsem i przeszukiwania szafek. Czasami udaje mi się podczas tej godziny chwilę popracować. Ale nie zawsze.16:00-17:00 Rozdzielam dziewczynki i mojego syna, bo znów kłócą się o całkowicie bezsensowną rzecz np. o to która część domu jest czyja.Syn: Tato zabierz Julkę z mojego pokoju, dotyka moich ważnych rzeczy!Córka: NieprawdaSyn: Tak, dotykasz, dotykasz moich rzeczy, mojego komputera i jeszcze wydajesz z siebie dźwiękiJa: Julia, czy wydajesz z siebie dźwięki?Córka kręci głową.Ja: Czy chcesz go zdenerwować?Córka chichocząc: "tak"17:00-18:00 Pomagam synowi z pracą domową, sprzątam dom, przecieram podłogi i przygotowuje kolację.18:00 Moja żona wraca i jemy kolację. Większość dni jestem zbyt wykończony by wchodzić w szczegóły jak jej minął dzień. A czasem jestem tak sfrustrowany, że idę zjeść kolację sam na tarasie.Uwaga: Tak wygląda DOBRY dzień. Każdy dzień jest inny. Nie wspomniałem o dniach z chorobą, godzinnych kłótniach, różnorodnych bałaganach, zamkach, które muszę zbudować z klocków, szamponie który muszę ścierać z podłogi, płynie do zmywania który muszę czyścić z miski dla psa, składaniu ubrań, które dzieci rozkładają po całym domu, kałużach moczu które powstają gdy dziecko rozrywa pieluszkę i sika na podłogę, kąpielach które robię dzieciom w środku dnia ponieważ jedno z nich uznało że jest to zabawne wbiec w kałużę błota, ponownym zawieszaniu zerwanych zasłon, wkładaniu wyjętych szafek z powrotem po tym jak dzieci uznały, że można je wyjąć i jeździć w nich po domu i tak dalej.Ktokolwiek wraca z pracy do domu, czy to jest mąż czy żona, nie ma bladego pojęcia co ich druga połowa musiała zrobić przez cały dzień. Innym razem na przykład, moja żona przyjechała z pracy, a jak była przed domem na podjeździe i patrzyłem jak dziewczyny bawią się na zewnątrz. Był piękny dzień więc siedziałem na krześle i obserwowałem. Żona wysiadając z samochodu zapytała "co na kolację". Powiedziałem jej, że czekałem na nią, bo chciałem żeby dziewczyny pobawiły się na zewnątrz. Ona popatrzyła się na mnie i powiedziała, cytuję: "Co jest z tobą nie tak ostatnio?"Serio!?!? Właśnie spędziłem 12 godzin z 3 potworami przez cały dzień i potrzebuję kilku minut dla siebie, żeby zaczerpnąć świeżego powietrza, a gdy moja żona wróciła do domu, to co jest pierwszą rzeczą którą mi mówi?Podsumowując chcę szczerze przeprosić wszystkie kobiety, którym powiedziałem coś negatywnego na temat zostawania w domu, albo o tym żartowałem. To nie jest łatwe. Właściwie to jest to najcięższa praca jaką kiedykolwiek miałem. Oczywiście że są wspaniałe chwile, ale są też ogromne wyzwania i dużo stresu. Wszystko to jest utrzymane w kupę, przynajmniej dla większości kobiet, przez dobrą butelkę wina.Z poważaniemTata który został w domu,Daddy Fishkins
Czy ktoś już wziął na Ciebie kredyt, czy jeszcze nie? – Dane tysięcy ludzi krążą na czarnym rynku. O smutnych skutkach dla szaraczków można poczytać i pooglądać w TV.Dlaczego brak woli polityków by coś z tym zrobić? Przecież wystarczy podnieść karę za handel danymi na tak wysokie by się to po prostu nie opłacało. W każdym razie by nie opłacało się sprzedawać na czarnym rynku maluczkich. Czyli po prostu nas