Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 100 takich demotywatorów

Urzędnicy uważają, że teledysk do piosenki "Życzenie śmierci" narusza szereg przepisów o wrażliwych treściach i m.in. "promuje alkohol i narkomanię" – Sęk w tym, że klipu nie ma już na YouTubie, grupa nie istnieje od blisko dekady, a sam teledysk premierę miał 14 lat temu 10yotheTY
Głównym bohaterem teledysku jest 14-letni chłopiec Saszko, który przeżył rosyjską okupację – Muzycy wezwali społeczność międzynarodową do udzielenia Ukrainie wsparcia, a w zakończeniu przekazali wyrazy poparcia i miłości dla "ukraińskich przyjaciół"
0:26
 –  ೧200ಎ90
Po 35 latach, sztandarowy utwór zespołu KULT doczekał się oficjalnego wideo –  TVDN
Chory na Polskę - Dr Misio powraca z nowym boleśnie szczerym utworem o Polsce – Utwór jest parafrazą „Choroby polskiej” zespołu Farben Lehre. Dr Misio nagrał nową piosenkę do niebywale aktualnego tekstu Wojtka Wojdy sprzed ponad dwudziestu lat
Coraz dziwniejsze te wstępy... –
Krzysztof Skiba wspomina zmarłego Jerzego Połomskiego: – "JERZY ZAMYKA SKLEPIKNaprawdę  nazywał się Pająk. Jerzy Pająk. Opowiadał mi, że profesor Sempoliński, wybitny polski aktor i pedagog przekonał go już w szkole teatralnej, że "Pająk" będzie źle brzmiało na afiszach. Nikt na Pająka nie przyjdzie. I tak został Jerzym Połomskim. Nasze mamy słuchały Połomskiego, który w latach 60. i 70. miał wiele przebojów. W PRLu był wielką gwiazdą estrady. Daleką od estetyki rocka. Jako prześmiewcy najpierw zrobiliśmy jego utwór "Nie zapomnisz nigdy" w mocnej, punkowej wersji. W teledysku do piosenki obok Big Cyca gra też cała ekipa programu Lalamido, a słynny Końjo wciela się w rolę samego Połomskiego w słynnej białej marynarce, która  była jego znakiem rozpoznawczym. Problem w tym, że Końjo śpiewa to w kiblu, a my wszyscy robimy z siebie kompletnych idiotów. Teledysk wiele razy był emitowany w TVP 2 w programie Lalamido. Połomski musiał go widzieć. Spytany przez media co sądzi o wersji Big Cyca swojego utworu powiedział dowcipnie, że rozumie, iż zespół o takiej nazwie robi wszystko do góry nogami. Sporo lat później w 2006 postanowiliśmy nagrać inny numer Połomskiego "Bo z dziewczynami", ale tym razem z samym panem Jerzym. Nasza wersja też mocno odstawała od pierwowzoru. W wydaniu Połomskiego był to rodzaj radosnego walczyka, a u nas ostre gitary, moje rapowanie i ogólnie rockowy czad. Pomysł był taki aby nestor estrady zaśpiewał refren. Gdy przyjechałem z nim do studia i gdy usłyszał naszą wersje, chciał uciec. Ale nie z powodu rockowej konwencji, tylko z powodu tonacji, która mu nie pasowała. Zaprosiłem go na kolację,  a zespół w studiu szybko dokonał potrzebnych zmian i w efekcie udało się numer z jego wokalem  zarejestrować. Problem pojawił się podczas wspólnego występu w Operze Leśnej w Sopocie na festiwalu Top Trendy. Pan Jerzy był pełen obaw czy nasza publiczność go nie wygwiżdże. Na dzień przed występem chciał się wycofać. Udało się go jednak przekonać i efekt był taki, że gdy pojawił się wraz z zespołem na scenie opery, to cała widownia wstała i biła brawo aż do końca piosenki. A przed nami grały takie gwiazdy jak Bajm i Górniak i takiej owacji nie było. Zabawne sceny miały miejsce  podczas kręcenia teledysku w warszawskim klubie Enklawa. Pan Jerzy bał się nałożyć koszulki Big Cyca na potrzeby filmu. Twierdził, że to dla niego zbyt duże szaleństwo. Potem okazało się, że po prostu obawiał się, że w trakcie nakładania koszulki spadnie mu peruka, a na planie nie brakowało dziennikarzy. Tak, nosił  perukę przez pół swojego życia. O tej peruce plotkowano w PRLu częściej niż dziś o ślubach Wiśniewskiego. - A taki Niemen panie Krzysiu, też nosił perukę i prawie nikt nie wiedział  - skarżył mi się kiedyś. Mam taką filozofię,  że jak czegoś ubywa, to trzeba uzupełniać - zwierzył się. To był szalenie kulturalny Pan z innej, romantycznej epoki. Takich dżentelmenów już dzisiaj nie ma. Mówił piękną polszczyzną, zabawnie opowiadał anegdoty o Violettcie Villas i innych gwiazdach PRL. Śpiewał i występował bardzo długo. Mówił też dowcipnie, że powoli "zamyka sklepik", co miało oznaczać, że kończy karierę. Wczoraj swój sklepik zamknął ostatecznie. Żal. "
Rysiek Riedel nie potrzebował sztabu stylistów, ani tony makijażu. Wychodził na scenę w spoconym podkoszulku,w chustce na głowie, z harmonijkąw ręku i po prostu śpiewał –
Na miejscu Nergala bym się zgodził. Na transmisji live można zrobić niezły hajs, a później jeszcze zrobić z tego teledysk do jakiegoś kawałka o opętaniu przez szatana –
Źródło: rmf24.pl
 –
Ukraiński zespół Kalush Orchestra, laureat konkursu Eurowizji, opublikował w niedzielę teledysk do zwycięskiej piosenki „Stefania”, nakręcony w zniszczonych przez rosyjskie wojska miejscowościach Bucza, Irpień, Borodzianka i Hostomel na Ukrainie –
 –
0:16
A gdyby w teledyskach także był polski lektor? –
Źródło: youtube.com
Pamiętacie? –
0:03
A przed Wami teledysk artystki katolickiej o Smoleńsku – Adu Kaczmarczyk to artystka i performerka z faktycznym wykształceniem artystycznym. Twierdzi, że przeżyła nawrócenie i Jezus objawił jej nakaz, by szerzyła idee chrześcijańskie poprzez sztukę współczesną. Łączy stylistykę kultury popularnej i kiczu. Autorka najbardziej żenującego teledysku świata pod tytułem "Czysta pipa", który promuje katolicką etykę seksualną.Media katolickie traktują Adu serio, zapraszają do udzielania wywiadów. Ale niektórzy wciąż się zastanawiają, czy to nie jest jeden wielki trolling.
9-letni  Michał Łucko cierpi na neuroblastomę. Dzięki wsparciu Fundacji Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową, Michał nakręcił rapowy teledysk, w którym wzruszająco śpiewa o szpitalnej codzienności i marzeniach – Taki rap to każdy polubi
Na ponadczterominutowym nagraniu, wykonanym jednym ujęciem kamery, widzimy przywiązaną linami na dnie basenu kobietę w sukni ślubnej – Początkowo ma zamknięte oczy i wygląda jakby nie żyła, ale po chwili "budzi się" i próbuje oswobodzić z krępujących ją lin. W dobie "deep-fake" i innych zaawansowanych technik manipulacji obrazem, możemy sobie pomyśleć, że mamy do czynienia z efektami specjalnymi, bo przecież to niemożliwe, żeby ktoś tak długo wstrzymywał oddech. Okazuje się jednak, że to możliwe. Kobieta występująca w teledysku to Marina Kazankova, urodzona 1981 roku, rosyjska aktorka, psycholog sportowy i przede wszystkim wielokrotna rekordzistka we freedive, czyli nurkowaniu na wstrzymanym oddechu. Nagranie poprzedziły kilkutygodniowe próby "na sucho", podczas których dopracowywano choreografię i zgranie jej z utworem.W basenie zamontowano specjalne głośniki, by aktorka mogła wyraźnie słyszeć muzykę. Podczas nagrania w basenie przebywała tylko Marina, operator kamery Pascal Combes-Knoke i w pewnym oddaleniu ekipa nurków-ratowników. Przed każdą próbą nagrania Marina była przywiązywana na dnie basenu do uprzęży, oddychając w tym czasie z butli. Gdy wszyscy byli gotowi, na dany znak zabierano powietrze, włączano kamerę i puszczano muzykę. Obraz z kamery był transmitowany w czasie rzeczywistym na ekrany ustawione poza basenem, tak by ekipa mogła kontrolować przebieg nagrania.Ekipa twierdzi, że w rzeczywistości Marina na wstrzymanym oddechu musiała wytrzymać dłużej, niż czas trwania teledysku. Po odjęciu jej butli, Marina i operator musieli mieć czas na przygotowanie kamery i kadru. Zajęło to około 30 sekund, które nie są pokazane na teledysku. Również na końcu, po "wygaszeniu" klipu "blackoutem", Marina, która akurat opadała na dno basenu, potrzebowała jeszcze 30-45 sekund by wydostać się na powierzchnię. Nagrano 8 ujęć, z czego finalnie do teledysku trafiło szóste
Kto pamięta ten klasyk? –
Transmisja teledysku TwentyOne Pilots z rekordem Guinessa! – Za teledysk posłużyły filmiki, które przysyłali fani. Transmisja trwała w sumie 4264 godziny (177 dni, 16 godzin, 10 minut i 25 sekund) kiedy to perkusista Josh Dun przez przypadek ją wyłączył. Kapituła Księgi Rekordów Guinessa uznała rekord
Tymczasem w Wadowicach mężczyzna przebrał się za Wojtyłę i chodził po rynku. Niektórzy ludzie nawet przed nim klękali – Ludzie przecierali oczy ze zdumienia a inni nawet klękali, widząc we wtorek rano na wadowickim rynku mężczyznę w papieskim stroju, łudząco podobnego do Jana Pawła II. Okazało się, że był to aktor, bo w Wadowicach, na potrzebę koncertu z okazji rocznicy urodzin Jana Pawła II, kręcono teledysk