Piosenka "Take On Me" jako dzieło norweskiej grupy a-ha zyskała popularność głównie dzięki innowacyjnemu teledyskowi, który stał się symbolem muzycznych lat 80.
Teledysk wykorzystuje technikę animacji rotoskopowej, która łączy realistyczne ruchy uchwycone rysunkami, co było pionierskim posunięciem w przemyśle muzycznym. Michael Patterson stworzył bazowy animowany film Commuter, który przyciągnął uwagę twórców teledysku.
Pod kierownictwem Jeffrey'a Ayeroff'a z Warner Brothers Music, projekt został zrealizowany z wysokim budżetem, co zaowocowało zatrudnieniem czołowego reżysera Steva Barrona do nadzorowania prac nad klipem.
Teledysk, który trwał sześć miesięcy produkcji, okazał się ogromnym sukcesem na MTV, wspierając tym samym sprzedaż singla i popularność zespołu a-ha. Klip wyróżniał się fabułę o miłosnym wątku łączącym dwa światy: animowany i rzeczywisty.
Realizacja teledysku miała miejsce w kilku lokalizacjach, w tym Londynie i Kalifornii, a jego wpływ okazał się trwały, co potwierdza osiągnięcie miliarda odtworzeń na YouTube. Ważnymi osobami w produkcji byli także Candace Reckinger oraz członkowie zespołu, w tym Morten Harket i Bunty Bailey, która grała w klipie.
Powody:
Innowacyjna technika rotoskopii zapewniała piosence oryginalność i emocjonalność, co wyróżniało ją spośród innych teledysków tamtego czasu.
Miejsca:
Zdjęcia w Londynie oraz prace rysunkowe w Kalifornii tworzyły kompleksową produkcję rozłożoną na dwa kontynenty.
Nazwiska:
Jeffrey Ayeroff - kluczowy w promocji i produkcji teledysku.
Michael Patterson - twórca animacji i podstawowego filmu "Commuter".
Steve Barron - reżyser teledysku.
Candace Reckinger - zaangażowana w prace rysunkowe.
Członkowie zespołu a-ha: Morten Harket, Paul Waaktaar-Savoy, Magne Furuholmen.
Kolejne kroki:
Teledysk stał się ikoną popkultury i nadal inspiruje wiele innych produkcji muzycznych. Piosenka a-ha była wielokrotnie edytowana i adaptowana, zachowując świeżość i popularność przez dekady dzięki innowacyjnemu podejściu.
Komentarze
Pokaż komentarze