Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 197 takich demotywatorów

8-latek za kółkiem samochodu. Dziecko na polecenie matki wiozło swoją rodzinę – Na początku tygodnia funkcjonariusze policji w Saint Louis w stanie Missouri zatrzymali auto, które przemieszczało się pod prąd. Okazało się, że kieruje nim osoba niepełnoletnia. Jakby tego było mało, w pojeździe na tylnym siedzeniu znajdowała się matka 8-letniego kierowcy.Do prowadzenia pojazdu zmusiła go kobieta, która wraz ze swoją 3-letnią córeczką siedziały na tylnym siedzeniu. 28-latka miała nakazać synkowi prowadzenie auta przez złe samopoczucie po spożyciu alkoholu. Kobiecie grozi minimum rok pozbawienia wolności. Zostały jej też odebrane dzieci i przekazane ojcu
Miłość do bliźniego –  Stanisława00:54ty gnoju smierdzący jak takmożesz mówić o OjcuŚwiętym powidzen zaras PanBóg cię ukarać i żebyś zdechłWysłane z Internetu
Sąd przyznał ojcu rację i nakazał mężczyźnie wyprowadzić się w ciągu 3 miesięcy – Facet był do tej pory bumelantem, który po 19 roku życia pracował jedynie dorywczo
 –  AniaJa dziś odsłuchałam pewnenagranie. Dziecko rozmawia z tatacałkowicie na luzie na klatceschodowej. Pojawia się matka.Dziecko przestaje się odzywać.Matka mówi: co miałeś powiedziećojcu na temat spotkania dzisiaj?Dziecko się nie odzywa, a późniejmówi, że nie wie o co chodzi.Ostatecznie, po kilku razach kiedysłyszy,,,no co miałeś powiedziećojcu...że co"??? Po kilku takichpowtórzeniach dziecko mówi, żeon nie chce spotkania...po czymzestresowany mówi:,,czuje sięteraz niezręcznie"...matka uznała,że przecież powiedział, że nie chcespotkania, wiec wciągnęła go domieszkania. Niestety nie jest tojakieś tam randomowe nagranie zinternetu, tylko coś czym żyję naco dzień...
Piękny wiek – Philippe de Gaulle: marynarz, admirał, senator, syn Charlesa de Gaulle'a.Po wojnie, służąc w marynarce wojennej, dosłużył się rangi admirała i został senatorem.AFP pisze, że „pomimo fizycznego podobieństwa do ojca, był postacią o mniejszym znaczeniu niż Charles de Gaulle, choć poświęcił życie zachowaniu pamięci o swoim ojcu, m.in. publikując książki, w tym cieszącą się popularnością ”De Gaulle, mój ojciec".Syn Philippe, Yves de Gaulle, w rozmowie z AFP powiedział, że ojciec zmarł w nocy z wtorku na środę.„Marynarz, admirał, senator, nigdy nie zawiódł, gdy wymagana była odwaga i honor. Stulecie francuskiej odwagi” - napisał Emmanuel Macron, prezydent Francji, w serwisie X.Charles de Gaulle, obawiając się oskarżeń o nepotyzm, nigdy nie pomógł synowi w awansie na ważne stanowisko.W Warszawie przy Nowym Świecie znajduje się pomnik de Gaulle'a. Za swoją postawę w operacjach wojskowych w Polsce w 1920 r. został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari. Najstarszy syn Charlesade Gaulle'a nie żyje.Miał 102 lataW wieku 102 lat zmarł Philippe de Gaulle,najstarszy syn Charlesa de Gaulle'a,pierwszego powojennego prezydentaFrancji.Publikacja: 13.03.2024 13:37reverePhilippe de Gaulle
Wolę śmierć branży od śmierci ludzi – Towarzyszyłem mojemu ojcu w ostatnich stadiach raka płuc. Nie polecam nikomu takiego doświadczenia Janusz Piechociński@PiechocinskiPlantatorzy tytoniu: Decyzje WHO i KE doprowadzą do śmierci branży8:11 PM 10 mar 2024 37,2 tys. Wyświetlenia...
 –  Przepełniony autobus do Białegostoku, przez całądrogę mały chłopczyk zadaje ojcu pytania, ojcieczaś cierpliwie odpowiada:- Tak, to traktor, kosi trawkę, a to stacja benzynowai tutaj samochodziki piją benzynę, żeby jechaćdalej...Gdy maluch pyta, jak daleko jeszcze doBiałegostoku, tata skupia się, uważnie patrzy przedsiebie, i mówi:- Już blisko, bliziuteńko.Autobus dojeżdża do zamkniętego przejazdukolejowego i stoi około 20 minut. Obok autobusułąka, na łące dwie krowy, młody rudy byczek i kilkaowiec. Maluch, zainteresowany tym zwierzyńcem,zadaje kolejne pytania, a tata dzielnie odpowiada:- To są krówki, a to są owieczki, jedzą trawkę,krówki robią muuuuu...Silnik w autobusie wyłączony, pasażerowiemimowolnie słuchają dialogu taty z synem. Naglebyczek zaczyna się sposobić do jednej z krówek,zarzuca jej na plecy przednie nogi i mości się dokrycia. Pasażerowie zamarli w oczekiwaniu i już pochwili dźwięczny dziecięcy głosik spytał:- Tatusiu, a co one robią te krówki?Zapanowała kompletna cisza, nawet muchyprzestały brzęczeć. Kilkadziesiąt par oczuzawiesiło się na twarzy speszonego ojca, który pokilku sekundach wydukał:- Ta większa krówka weszła na tą mniejszą, żebyzobaczyć czy daleko jeszcze do Białegostoku
Chcieli upiec zwłoki syna i dać do zjedzenia psom – Ruszył proces dwójki patoli (choć nazywając ich tak obrażamy patoli), którzy śmiali się nazywać rodzicami. W październiku 2022 r. Damian G. nalał wrzątku do brodzika. Wyszedł z łazienki zostawiając 4-letniego Leona w niej samego. Chłopczyk poparzył sobie plecy, ręce i nogi. Rodzice ograniczyli pierwszą pomoc do polewania chłopczyka zimną wodą. Nie chcieli, by ktoś zarzucił Damianowi, że nie jest wspaniałym ojcem. Po kilku dniach chłopczyk zaczął wymiotować. Konał w męczarniach. Rodzice znów nie pojechali z dzieckiem do lekarza. Niestety, chłopczyk zmarł. Jak zachowali się rodzice? Zaczęli planować, gdzie ukryć zwłoki. Pierwszy pomysł: upiec i dać do zjedzenia psom. Byli jednak za leniwi i pochowali chłopczyka w płytkim grobie przy lesie, który zalali betonem. Nikt nie zauważyłby, że coś złego się stało, gdyby nie prababcia chłopca. Ta zaalarmowała służby. Te szybko odnalazły zwłoki. Matce i ojcu grozi dożywocie. Para ma jeszcze jednego syna
 – Zhang Bo i Ye Chengchen zostali przez sąd uznani za winnych zabójstwa dwuletniej dziewczynki i rocznego chłopca. Para zrzuciła dzieci z balkonu na 15. piętrze, ponieważ stanowiły przeszkodę w ich wspólnej przyszłości. W środę wykonana została kara śmierci na ojcu dzieci. Wcześniej stracona została jego partnerka w zbrodni
Zarzucał wówczas Kamińskiej m. in. fałszerstwa dokumentów, oszustwa i zagarnięcie majątku po ojcu – Krystalicznie uczciwa rodzinka
 –  www.www
 –
Mężczyzna zabrał swojego syna do biednej wioski, aby nauczył się doceniać co ma, a tymczasem to chłopiec dał lekcję ojcu – Wychowanie dzieci to najważniejsze zadanie każdego rodzica. Chcemy pokazać im cały świat, zwrócić uwagę, czyni jest dobro i zło i podkreślić, że w życiu nic nie jest pewne i doceniać trzeba każdego człowieka, który okazał nam serce, a to, że jednego dnia jesteśmy bogaci, wcale nie znaczy, że następnego będzie tak samo. Podobną lekcję swojemu dziecku chciał dać pewien zamożny mężczyzna. Zabrał go do ubogiej wioski, wybrał wielodzietną rodzinę i poprosił ich o nocleg. Był przekonany, że dzięki temu jego synek doceni to, co ma i w przyszłości będzie zawsze mieć serce na dłoni. Okazało się jednak, że to spotkanie otworzyło oczy ale ojcu. Cały dzień spędzili u boku gospodarza i jego rodziny. Mieli okazję doświadczyć czegoś, co na co dzień jest im obce. Gdy wracali do domu, tata zaczął rozmowę. - Czy widzisz, jak bardzo ludzie potrafią być biedni? Widzisz różnicę? - Oj tak, zdecydowanie. Widzę ją. My mamy jednego psa, oni mają cztery. My mamy basen w ogrodzie, a oni mieszkają obok potoku, który nie ma końca. Zamontowaliśmy przed domem latarnie, a oni w nocy widzą gwiazdy. Nasz ogród ma swój koniec, a ich pola widać aż po horyzont. My mamy pomoc domową, a oni pomagają innym. My kupujemy jedzenie, a oni uprawiają własne. My mamy mury, które chronią naszej posiadłości, a oni mają od tego zaufanych przyjaciół. Ojciec zamarł. Nie takiej odpowiedzi się spodziewał. Zrobiło mu się wstyd, że sam tego nie dostrzegł. Zrozumiał, jak w tym całym materialnym bogactwie, są biedni. Prosty morał wynika z tej historii. Jako dorośli zapominamy o wartościach, które były dla nas priorytetem, gdy byliśmy dziećmi. Gdy nie liczyły się pieniądze, a to, kto jakim jest człowiekiem. Oby każdy z nas, prędzej czy później, sobie o tym przypominał
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
W Kalifornii nastolatka doznała wstrząsu mózgu po meczu siatkówki przeciwko drużynie, w której grała osoba płci męskiej, identyfikująca się jako kobieta – Zdarzenie miało miejsce podczas meczu w szkole średniej Half Moon Bay. Ojciec córki potwierdza, że wnosił wcześniej sprzeciw wobec obecności osób transołciowych w szkolnych rozgrywkach.Mimo zorganizowania spotkania z administratorami dystryktu szkolnego, ojcu rannej nastolatki powiedziano jednak, że nic nie można zrobić, aby zapobiec temu, żeby mężczyźni grali w żeńskich drużynach BANC OF CALIFORNIA STADIUHAB18
 –  W dzieciństwie moja mama robiła obrzydliwąsałatkę. Zmuszała mnie i ojca do jedzenia jej.Ojcu zawsze robiło się mnie żal i mówił, żesam wszystko zje, a ja mogę iść na dwór siępobawić, a mamie powie, że też ją jadłem.Byłem za to mega wdzięczny ojcu. Dopiero polatach dowiedziałem się prawdy. Mama robiłatę obrzydliwą sałatkę, tylko po to, żebym jawyszedł z domu, a oni w tym czasie mogli siępieprzyć w spokoju. Sałatka, oczywiście, zakażdym razem lądowała w koszu.Nie powiem, że jakoś przyjemnie mi byłoo tym się dowiedzieć, ale konieczniezapamiętam na przyszłość.
 –
 –
0:12
 –  Pamiętam jak gdzieś w szkole średniejpo raz pierwszy musiałem dać ojcu cośdo podpisania.15:14On pokiwał głową i mówi: jak ci topodpisze, to będziesz musiał się potemuczyć podrabiać mój podpis. A jeśli odrazu sam go podpiszesz, to potembędziesz mógł sam za mnie wszystkopodpisywać co zechcesz i nikt niebędzie wiedział.Ojciec nie nauczył mnie dobrzesię uczyć, ale nauczył życia15:1515:15
 –

Czasami wystarczy tylko trochę życzliwości

 –  Jakoś niedawno tata opowiadał mi, jakpare lat temu kupował bilet na pociąg.Obsłużyła go wtedy bardzo miłai pomocna kasjerka.Do pociągu miał jakieś 2 godzinyczekania, więc włóczył się bez celu podworcu. Na jednej ze ścian zobaczyłbaner z informacją, że pasażerowiemogą wyrazić swoją opinię o obsłudzeklienta przy wyznaczonym stanowisku.Ojciec nie mając nic lepszego do roboty,podszedł do tego stanowiska, podał imięi nazwisko kasjerki (wyczytał z plakietki) ipowiedział, że jeszcze nigdy na dworcunie obsługiwała go taka pozytywna,uśmiechnięta i mega pomocna kasjerka.Facet spojrzał na niego zaskoczonymwzrokiem, kazał czekać, a sam zadzwoniłdo swojego przełożonego i następniepodał ojcu telefon.Ojciec znowu opowiedział o przemiłejkasjerce, gość również się zaskoczyłi również połączył go z innym facetem,który był wyżej w hierarchii.Ogólnie kilku osobom odpowiadał na tesame pytania i zapewniał, że nic go niełączy z tą dziewczyną i, że dzisiajpierwszy raz w życiu ją widział na oczy.Po zakończeniu tego dziwnego prawie2 godzinnego przesłuchania, ojciecwsiadł do pociągu i odjechał.Półtora miesiąca później, kiedy był jużw totalnie innej części kraju, otrzymałobszerny list, z którego dowiedział się, żeta firma zrobiła dochodzenie, po którymdoszli do wniosku, że faktycznie nie znaon tej pracownicy i tamtego dniapierwszy raz ją widział na oczy.Dowiedział się również, że ta dziewczynaotrzymała w nagrodę za świetniewykonaną pracę premię w wysokościpołowy miesięcznej wypłaty.Także 2 godziny męki nie poszły namarne.