Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

15-letni Polak bohaterem. "Niemcy mówią ci: dziękuję" – Niemcy nawiedziła w ostatnim czasie powódź stulecia. Woda porwała samochody i dobytek tysięcy osób.Strażak usiłował wyciągnąć z samochodu uwięzionego w nim kierowcę. Niestety prąd okazał się za silny. Porwała go wezbrana woda.Wtedy do akcji wkroczył Bartek Zarębski. Pochodzący z Polski 15-latek dostrzegł niesionego przez silny prąd mężczyznę. Natychmiast postanowił mu pomóc.Niemieckie media rozpisują się na temat bohaterskiego zachowania 15-latka z Polski.''Zaryzykował własne życie, żeby uratować życie drugiej osoby. Bartku, dzisiaj Niemcy mówią ci: "dziękuję"
 –
0:37
 –
0:13
 –
 –
 –
Prace konserwacyjnena dużej turbinie wiatrowej –
0:15
I żaden z nich nie postanowił zostać Batmanem! – Dlaczego!?
 –
 –
0:13
 –
Francesco ma 101 lat i w swoim życiu śledził wszystkie sukcesy reprezentacji na arenie międzynarodowej – Bo kibicem się jest, a nie bywa!
 –
Babcia próbowała zaparkować porsche, niestety pomyliła hamulec z pedałem gazu i potrąciła swoją wnuczkę. 5-latka trafiła do szpitala – Pięcioletnie dziecko trafiło do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim po tym, jak zostało potrącone przez samochód. Pojazdem kierowała babcia. Kobieta próbowała zaparkować swoje porsche.Do tego zdarzenia doszło w sobotę po południu w Słupi pod Bralinem (Wielkopolskie).Za kierownicą porsche siedziała 61-letnia mieszkanka Ostrzeszowa.Parkują auto najprawdopodobniej pomyliła hamulec z pedałem gazu i wjechała w audi, a zaraz potem w ścianę domu.Z audi wysiadała akurat 5-letnia dziewczynka - wnuczka kobiety. Dziecko zostało potrącone. Śmigłowiec LPR przetransportował je do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim
To musiało być naprawdę ciekawe widowisko –
 –
0:10
Mężczyzna, który potrzebował pomocy znajdował się około 200 m od brzegu.Wzywał pomocy machając rękami, prądy zaczęły znosić go w głąb Zatoki Gdańskiej. Na miejscu okazało się, że plażowicze chcą pomóc ratownikom. Wraz z nimi utworzyli tzw. łańcuch życia –
Skok za 10 pkt. –
0:06
Piękny dzień na łódce –
0:17
W 1994 roku pochodząca z Irlandii Północnej nauczycielka wykrzyknęła słowo "cisza" w swoim ojczystym języku z siłą 121 decybeli, czyli z taką samą siłą, z jaką pracuje silnik odrzutowy –