Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

 –  szaleństwodobre sercepoczucie humoruradość z życiaoh nie!
 –
Taka tam ciekawostka z czasów, kiedy komputery były tylko w instytutach naukowych –  Komputer i zegarkiPewnego razu przed Bardzo ZacnymMatematykiem, który pracował w Ba-rdzo Zacnym Instytucie Naukowymposiadającym komuter, położono dwazegarki. Jeden z nich był zepsuty, drugi co prawda chodził, lecz spieszył sięo sekundę na dobę. Pełen poczuciahumoru matematyk zwrócił się dokomputera z pytaniem, który z zegar-ków przedstawia większą wartość?Maszyna cyfrowa odpowiedziałabłyskawicznie: - Zepsuty.Zaskoczony matematyk, aby spraw-dzić maszynę zadał jej ponownie tosamo pytanie. I tym razem komputerodpowiedział: - Zepsuty.Matematyk zażądał wyjaśnień. Ma-szyna natychmiast uzasadniła swojądecyzję: Zepsuty zegarek w ciągujednej doby pokazuje właściwy czasd wa r a z y, natomiast spieszącysię właściwą godzinę pokazuje raz na43 200 dni. (rl)

Uratowany kotek nie może przestać się uśmiechać

 –
Mała dziewczynka przez lata umilała pracę konduktorom, machając im przez okno. Kiedy pewnego dnia tego nie uczyniła, zmartwiony konduktor przyszedł się dowiedzieć co się stało – Kiedy biuro Briany Hefley Shepard zmieniło lokalizację, kobieta odkryła, że jedno z okien wychodziło na tory kolejowe. Kilkuletnia córeczka Briany była tym zachwycona.Każdego dnia, dziewczynka stawała w oknie i machała do przejeżdżających pociągów. Po kilku dniach, konduktorzy zauważyli swoją małą fankę, zaczęli jej odmachiwać i uśmiechać się. Kiedy pociąg zbliżał się do lokalizacji biura, konduktorzy gwizdali, a dziewczynka biegła do okna, żeby pomachać swoim przyjaciołom.Niestety po trzech latach, przyszedł czas na pierwszy dzień szkoły. Córeczka Briany nie mogła już machać konduktorom, chociaż ci wciąż gwizdali i machali do pustego okna. Wtedy kobieta postanowiła napisać mazakiem na dużej kartce "Zaczęła szkołę!" Briana nie była pewna czy ktokolwiek będzie w stanie odczytać wiadomość, którą wywiesiła w oknie, ale miała nadzieję, że konduktorzy zrozumieją nieobecność dziewczynki.Pewnego dnia, do biura zapukał nieznajomy mężczyzna. Kiedy Briana otworzyła drzwi, okazało się, że to jeden z konduktorów, którzy machali do jej córeczki każdego dnia. Mężczyzna chciał wiedzieć co się stało z małą blondyneczką, która umilała im każdy dzień pracy. Konduktorzy nie byli w stanie odczytać znaku, który Briana wywiesiła, ale słusznie założyli, że mała poszła do szkoły, chcieli się tylko upewnić. Mężczyzna powiedział matce, że wszyscy konduktorzy uwielbiają jej córeczkę i jest ona jak promyczek radości, który umilał im każdy dzień pracy. Następnie konduktor powiedział, że jego współpracownicy bardzo chcieli kupić małej prezent na urodziny, ale nie wiedzieli czy mama się zgodzi. Kobieta była tak wzruszona zachowaniem konduktorów, że nie mogła powstrzymać łez.Ich zachowanie przywróciło mi wiarę w bezinteresowną dobroć ludzi. To jedna z tych chwil, których nigdy nie zapomnę. - napisała Briana
 –  jedzie rząd, spieprzaj stąd
"Jeżeli nie  spełniam twoich oczekiwań - nie obrażaj się. Przecież to są twoje oczekiwania, a nie moje obietnice." – Friedrich Hebbel
Boisz się węży? Pomyśl, że tenwielki bydlak istniał naprawdę! – Oto Titanoboa, rodzaj ogromnego węża, żyjącego na terenach Ameryki Południowej w okresie palocenu. Długość jego ciała wynosiła 12-15 m, masa ok. 1140 kg, średnica ciała ok. 1 m
 –
A twój tata nigdy nie znajdzie już takiej księżniczki jak ty –
Wku*wiaj kierowców jeszcze bardziej blokując miasto –
Ta trójka jest dowodem na to, że mężczyźni nie dojrzewają, jedynie się starzeją –
I to jest prawdziwy sprzedawca, który potrafi namówić klienta – Nawet nie wiedziałem, że sprężynką można robić takie cuda
Często ci, którzy mają najmniej, potrafią ofiarować najwięcej. Tak jest w przypadku Emersona Aparecido de Albuquerque z brazylijskiego Sao Paulo. Emerson jest bezdomny, ale nie samotny. Od lat towarzyszy mu suczka o imieniu Julie – Sunia niedawno została mamą... Dla bezdomnego to nie była łatwa zmiana, bo nie dość, że musi codziennie zabiegać o jedzenie dla siebie i Julie, to teraz także musi się martwić o szczeniaczki. Zrobił dla nich coś pięknego!Mężczyzna sprzedał swój wózek, którego używał do pracy - do niego wkładał puszki, które następnie sprzedawał. Za pieniądze uzyskane ze sprzedaży zabrał wszystkie pieski do weterynarza! Żeby szczeniaczkom było wygodniej, wozi je w wózku na zakupy...Pytany o to, dlaczego nie sprzeda piesków lub nie zostawi ich w schronisku, odpowiada, że nie można sprzedać ani oddać przyjaciela. Trzeba mieć swoje zasady.Emerson przyznaje, że dla dobra piesków będzie musiał oddać cztery z nich do adopcji, ale trzy chce zostawić, żeby Julie nie czuła się opuszczona...
Technologia blockchain po raz pierwszy została wykorzystana w referendum w Katalonii –
Typowy dzień kota nagrany kamerką GoPro –
Byłby to całkiem miły gest, gdybyśmy nie pędzili autostradą –
Każdy ma jakieś marzenia. Jedni chcą odbyć podróż dookoła świata, inni skoczyć na bungee, czy ze spadochronem. Niektórym najbardziej podobałaby się wielka wygrana w Lotto albo posiadanie niezwykłego zwierzęcia – Ja marzę o tym, żeby w końcu ułożyć zasrane puzzle przedstawiające ocean, mające 10000 części, z którymi zmagam się już od 2 lat
Wiesz, że nie jesteś młody, jeśli miałeś okazję z nich korzystać –
Wzruszające nagranie. Weteran wojenny wraca ze swoim psem asystującym do więzienia - do kobiety, która szkoliła zwierze dla tego żołnierza. Radość psa jest nie do opisania –