Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 316 takich demotywatorów

Są takie sytuacje w życiu faceta, w których wszelkie jego dotychczasowe metody działania zawodzą –  Znajomy spotkał mocno załamanego kolegę,który w knajpie topił swoje smutki w alkoholu- Stary, co się stało?- A wiesz, wróciłem do domu z zagranicznego wyjazdu.Cieszyłem się, że w końcu zobaczę swoją żonę.Drzwi do mojego mieszkania jednak, otworzyła miobca kobieta... Zza niej wynurza się moja żonai mówi, że nie chce już ze mną być, że kocha inną.I co zrobiłeś?- No a co miałem zrobić? Wyszedłem, facetowi bymprzypie***ił, a kobiety przecież nie uderzę.
Tylko jeden zapytał "którą?" – Dziewięciu "komu?"
Na światło dzienne wypływają kolejne znajomości Karola Nawrockiego w półświatku - tym razem chodzi o wielokrotnie karanego neonazistę Grzegorza Horodko, pseudonim "Śledziu" – Nawrocki, pytany o tę znajomość, przekonywał, że poznał go w Areszcie Śledczym w Gdańsku, gdzie prowadził wykład jako pracownik IPN. Jednak władze aresztu i Służba Więzienna powiedziały, że to nigdy nie miało miejsca, po prostu Karol Nawrocki nigdy takiego wykładu nie prowadził Karol Nawrocki i jego znajomy neonazista.KABOOM!-nic szefie :)))...to tylkokolejny trup z szafy Karola-słyszałeś !!!...co tak jebłooo0 ???
Źródło: wiadomosci.onet.pl
Zagłosuj

Zdecydujmy ostatecznie - na dwór czy na pole?

Liczba głosów: 2 285

Z okazji 5. rocznicy wybuchu pandemii, zapytano internautów o najgłupsze rzeczy jakie robili w jej trakcie. Oto najlepsze odpowiedzi (16 obrazków)

Kiedy jesteś z HR, ale sama oblewasz test psychologiczny...

 –  Znajomy szukał pracy jako spawacz. Poszedł narozmowę rekrutacyjną do jednego z zakładów.Na rozmowie był kierownik i jakaś babka z HR-u.Kierownik zadawał mnóstwo szczegółowych pytań,kolega na wszystko bez problemu odpowiadał,a babka z HR-u tylko słuchała.Po około 20 min kierownik mówi do typiarki:- Wygląda na takiego, co się na tym zna. Proszę gozatrudnić.Kadrowa:- Jeszcze musi przejść test psychologiczny!Kierownik:- Jaki test?Kadrowa:- No, psychologiczny! Musimy ocenić czy jestodpowiedni dla naszej firmy.Kierownik:- A co jest w tym teście?Kadrowa:- Linie, kółka, pokazujemy różne obrazki, a potem napodstawie odpowiedzi tworzymy profil zgodności iprzedstawiamy szefowi obraz pracownika, któregoprzyjmujemy.Kierownik:- Dobra, daj mi ten kawałek papieru - narysuję zaniego.Kobieta lekko się speszyła, ale podała mu kartkę idługopis. Facet narysował na niej penisa (bezszczegółów anatomicznych), podał go babce i zapytał:- Co narysowałem?Zarumieniona kadrowa:- Penisa.Kierownik:- Jezu, Julia, bądź tak miła i przygotuj dla panaumowę bez tych wszystkich bzdur, zanim powiemwszystkim, że pomyliłaś część o numerze NV-46-39-00z katalogu naszej fabryki z kutasem.Zatrudnili go.13
W Dąbrowie Górniczej już pewnie czekają na nowego kolegę –  Ksiądz w aplikacji randkowej.Znajomy duchownego zdradziłszokujące szczegóły relacjiZ „Faktem" skontaktował się znajomy duchownego,który opowiedział o szczegółach tej relacji. 40-latekwspomniał m.in. o stosunku grupowym z udziałempięciu mężczyzn. Jedna osoba miała uciec, bo sięwystraszyła. Ks. Andrzej S. miał na spotkanieprzynieść własne gadżety. - Była przemoc,ale kontrolowana, za zgodą wszystkich. Były teżużywki, mefedron, poppers, popularne środkidonosowe. To „Anderes" je przyniósł. Chciałzaszpanować - mówił Oskar. 💡 WIĘCEJ
Źródło: www.fakt.pl
Do niespełna dziewięćdziesięcioletniego amanta polskiej sceny Tadeusza Plucińskiego, podszedł znajomyi podekscytowany powiedział: – ''Panie Tadeuszu, jak pan się wspaniale trzyma!''.Na to aktor spokojnie: ''Szkoda, że mnie pan nie widział, gdy się puszczałem!’'
 –  Na łożu śmierci leży 80-latek - kochany mąż, ojcieci dziadek. Dookoła zebrała się cała rodzina. Żona,wszystkie dzieci, wnuki oraz kilkoro prawnucząt.Wszyscy w milczeniu wpatrują się w sufit tudzież wpodłogę, czekając na zbliżającą się chwilę... Nagleciszę przerywa dziadek i rzecze:- Zdradzę wam swój największy sekret... Ja naprawdęnie chciałem się żenić i zakładać rodziny. Miałemwszystko: szybkie samochody, piękne kobiety, sporoprzyjaciół i kasę na koncie. Ale pewnego wieczoruznajomy rzekł do mnie: "Ożeń się i załóż rodzinę,bo nie będzie ci miał kto podać szklanki wody nałożu śmierci". Od tego momentu słowa te nie dawałymi spokoju. Postanowiłem radykalnie zmienić swojeżycie i ożenić się. Skończyły się wyskoki zkolegami na piwo. Teraz wyskakiwałem tylko donocnego po gerberki dla was, dzieci moje. Wieczornedyskoteki z dziewczynami zamieniły się w wieczorneoglądanie seriali z żoną... Pieniądze z kontazostały roztrwonione na fundusze inwestycyjne dlawas, kochane dzieci. Swawolne dni sprzed małżeństwaodeszły jak wiatr... I teraz, kiedy leżę na łożuśmierci... Wiecie co?- Co? - wszyscy zdumieni wpatrują się w staruszka.- Nie chce mi się k**wa pić!
Podczas obrad Sejmiku Województwa Łódzkiego radny PiS Michał Król śpiewa: "Choćbyś prącie wsadził w blender, nie zrozumiesz co to gender" – Gdyż jego znajomy widział balet „Kopciuszek”,i tam byli aktorzy ubrani w sukienki.Gdyby poznał historię teatru, to odkryłby, że kiedyś aktorami mogli być tylko mężczyźni, którzy odgrywali także role kobiece. Ale to było dawno, dawno temu, w czasach, kiedy nikogo to nie dziwiło A jak już przy Łodzi, to nie powiedzieliśmy o tym:podczas obrad Sejmiku Województwa Łódzkiegoradny PiS Michał Król śpiewa „,Choćbyś prąciewsadził w blender, nie zrozumiesz co to gender",bo jego znajomy widział balet,,Kopciuszek"i tam byli aktorzy ubrani w sukienkiGAZETA.PLFot Łódzkie dla Ciebie YouSEJMIKWOJEWÓDZLODZKIEGOSEJMIKWOJEWODZIŁÓDZKIEGOSEJMIKWOJEWOOZYODZKIEGOS3MINWOJEWDOZKZa: @gazetapl
Źródło: lodz.wyborcza.pl
Mam 36-cio letniego znajomegoz dawnych lat – W teorii powinien być już rozsądnym, dorosłym człowiekiem. Niedawno spotkaliśmy się w sklepie i powiedział mi, że się żeni, bo "trzeba się ustatkować". Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że kiedyś już był żonaty i ma siedmio- lub ośmioletnią córkę.Ze swoją żoną się rozwiódł, bo ta miała czelność mieć "swoje zdanie"Od kilku lat nie widuje swojej córki i nawet nie daje złamanego grosza na jej utrzymanie. Twierdzi, że skoro jego była nie prosi o pomoc, to sam z siebie nie będzie się wychylał. Ze swoją nową narzeczoną zna się dopiero kilka miesięcy i ona zdecydowała, że "musi wyjść za mąż do sierpnia". Najlepsze jest to, że za pierwszym razem też się ożenił, bo "powinien".Szczerze mówiąc, więcej czasu zajmuje mi podjęcie decyzji jaki ser wybrać niż u nich podjęcie decyzji o ślubie W teorii powinien być już rozsądnym, dorosłym człowiekiem. Niedawno spotkaliśmy się w sklepie i powiedział mi, że się żeni, bo "trzeba się ustatkować". Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że kiedyś już był żonaty i ma siedmio- lub ośmio letnią córkę. Ze swoją żoną się rozwiódł, bo ta miała czelność mieć "swoje zdanie". Od kilku lat nie widuje swojej córki i nawet nie daje złamanego grosza na jej utrzymanie. Twierdzi, że skoro jego była nie prosi o pomoc, to sam z siebie nie będzie się wychylał. Ze swoją nową narzeczoną zna się dopiero kilka miesięcy i ona zdecydowała, że "musi wyjść za mąż do sierpnia". Najlepsze jest to, że za pierwszym razem też się ożenił, bo "powinien". Szczerze mówiąc, więcej czasu zajmuje mi podjęcie decyzji jaki ser wybrać niż u nich podjęcie decyzji o ślubie.
Pewnego dnia nowo poznany znajomy opowiadał mi o swoim doświadczeniu pracy z niemiecką firmą przy wyburzaniu budynków w okolicy lasu – Ubolewał, że Niemcy mają lepsze ubezpieczenie, wyższe pensje i w ogóle wszystko u nich wygląda lepiej.W pewnym momencie podzielił się anegdotą o swoim niemieckim koledze, z którym spacerował po lesie. Niemiec palił papierosy i bawił się jakąś rzeczą w ręku. Mój znajomy zapytał go, co to jest, a on pokazał mu kieszonkową popielniczkę, do której strzepywał popiół i wrzucał niedopałki.Mój nowy znajomy wybuchnął głośnym śmiechem i pokazał Niemcowi, jak można pstryknięciem palca wystrzelić peta w las. Z rozbrajającą pewnością siebie zaczął rozwodzić się nad tym, jakim debilem był ten Niemiec, skoro w środku lasu dba o porządek i chowa niedopałki do popielniczki, bo przecież nikt tego nie zobaczy.Niestety, mój znajomy nie dostrzegł żadnego związku między używaniem kieszonkowej popielniczki a wysokim standardem życia Niemców Ubolewał, że Niemcy mają lepsze ubezpieczenie, wyższe pensje i w ogóle wszystko u nich wygląda lepiej.W pewnym momencie podzielił się anegdotą o swoim niemieckim koledze, z którym spacerował po lesie. Niemiec palił papierosy i bawił się jakąś rzeczą w ręku. Mój znajomy zapytał go, co to jest, a on pokazał mu kieszonkową popielniczkę, do której strzepywał popiół i wrzucał niedopałki.Mój nowy znajomy wybuchnął głośnym śmiechem i pokazał Niemcowi, jak można pstryknięciem palca wystrzelić peta w las. Z rozbrajającą pewnością siebie zaczął rozwodzić się nad tym, jakim debilem był ten Niemiec, skoro w środku lasu dba o porządek i chowa niedopałki do popielniczki, bo przecież nikt tego nie zobaczy.Niestety, mój znajomy nie dostrzegł żadnego związku między używaniem kieszonkowej popielniczki a wysokim standardem życia Niemców
Po przyjacielsku – Byliśmy z żoną w gościach u znajomych i w pewnym momencie zachciało nam się wyjść do klubu. Znajomy powiedział, że ma przyjaciela taksówkarza to nas podwiezie po taniości. Czekaliśmy aż przyjedzie około godzinę i zapłaciliśmy 50 zł. W drodze powrotnej jechaliśmy Uberem za 30 zł i czekaliśmy około 10 min. Ot, tacy przyjaciele
Jeśli ktoś puka do ciebie do domu,a nie jesteś pewien kto, przedotwarciem drzwi załóż kurtkę – Jak to będzie ktoś z kim się nie chcesz widzieć, powiesz że właśnie wychodzisz i nie masz czasuJeśli to będzie ktoś znajomy, powiesz że właśnie wróciłeś i masz czas
Fajne, też lubię oszczędzać –  1442
 – Polski rząd powinien skontaktować się z Mosadem - to oni zajmowali się cichym przywożeniem byłych hitlerowców z Ameryki Południowej - na pewno dadzą radę wytropić i przywieźć go do kraju Czy znajomy Dudów i Morawieckiegojak typowy narodowiecSarka Farkauciekł do Ameryki Południowej"szlakiem watykańskim"?0000
Od razu odchowane, nie trzeba się męczyć tyle. Znajomy wziął dwie sztuki i nie narzeka –  Wyprzedaż!4zł zasztukęDzieci do lat 102zł za sztukę
Mam tylko nadzieję, że jego mieszkanie przy Kościuszki 3/9, drugie piętro, domofon 7352, nie zostanie okradzione w tym czasie... –
Wszyscy mamy takiego jednego znajomego –  AD RUBBRICNO BUMPING3543
0:12
"Klepacka próbowała przedostać się przez taśmę odgradzającą teren imprezy, pomimo sprzeciwu pracownika ochrony.- Kobieta taśmę zerwała i uderzyła ochroniarza w głowę, zrzucając mu czapkę – Wówczas do pracownika ochrony miał podbiec znajomy Klepackiej. Rzekomo go kopnął, a także wytrącił z ręki telefon komórkowy, zbijając szybkę urządzenia. Wtedy na pomoc koledze miał ruszyć inny ochroniarz. We dwóch podobno obezwładnili agresywne osoby, używając gazu łzawiącego. Następnie wezwana została policja.- To ta kobieta i jej znajomi byli agresywni. Ochroniarze rzucili ją na ziemię, reagując na ich ataki - mówi źródło Onetu. Serwis ustalił, że policja ma dowody na taki przebieg incydentu w postaci nagrania z monitoringu i zeznania naocznego świadka" 💡 WIĘCEJ
Źródło: www.onet.pl
 –  Mój znajomy poprosił mnie o wymianępodłogi w dwóch pokojach (miał położonystary parkiet). Zacząłem ściągać parkiet,a tam same tunele wyjedzone przez korniki.Pył drzewny, zwłoki korników, larwy -koszmar. W tym pokoju mieszkała odurodzenia mała dziewczynka, która miałaastmę. Wymieniłem podłogę i po kilku latachdziecko przestało mieć problemy z astmą -wyzdrowiało i czuje się świetnie.Może komuś się to przyda.

 
Color format