Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 221 takich demotywatorów

Lenistwo połączone z zespołem Aspergera – Dziwny stan, w którym nie chce ci się robić prezentacji na studia, więc po prostu uczysz się wszystkiego na pamięć i recytujesz z głowy.
Pamiętaj, że największy wpływ na twoje życie masz przede wszystkim ty sam –
 –  An 88-year-old dad reunited with his 53-year-old down
Zajrzyjcie kiedyś do Społecznej Kaffki! –
Polak, który pracuje z Elonem Muskiem a efekt jego prac w zaledwie pięć dni zdobył ponad milion użytkowników - więcej niż w takim czasie najpopularniejsze aplikacje, takie jak Facebook, Spotify czy Instagram! – W ostatnich miesiącach sztuczna inteligencja stała się jednym z najważniejszych zagadnień w Internecie, a Chat GPT stanowi tego najlepszy przykład. To narzędzie OpenAI, które pozwala na prowadzenie rozmów z chatbotem odpowiadającym na pytania, a mało kto wie, że za tym sukcesem stoi Wojciech Zaremba 34-letni Polak z Kluczborka, jeden z najlepszych specjalistów od sztucznej inteligencji.Wojciech otrzymał stypendium Google PhD Fellows a w 2016 roku, na Uniwersytecie Nowego Jorku, obronił pracę doktorską poświęconą uczeniu maszynowemu. Swoją karierę rozpoczął w 2009 roku, pracując dla producenta kart graficznych – firmy Nvidia. Później dołączył do Facebook AI Research. To właśnie tam został zauważony przez Elona Muska i zaproszony do OpenAI – organizacji zajmującej się sztuczną inteligencją, która została założona trzy lata temu. W OpenAI Zaremba kieruje zespołem badającym robotykę, a także projektem Codex, który umożliwia przetwarzanie języka naturalnego na kod.Chat GPT to narzędzie bazujące na sztucznej inteligencji, zaprojektowane przez OpenAI. Algorytm jest w stanie zrozumieć to, co do niego piszemy, niezależnie od języka, w jakim jest on napisany. Ponadto ma on wiedzę, którą zdobywa z sieci internetowej, a następnie przekazuje ją w zrozumiały dla ludzi sposób. Może być stosowany do tworzenia wirtualnych agentów, które będą odpowiadać na pytania klientów i pomagają w zarządzaniu relacjami z klientami, tworzenia wirtualnych asystentów, którzy będą w stanie wykonywać za nas zadania, takie jak zamawianie jedzenia przez internet, rezerwowanie biletów, itp. Chat GPT jest w stanie wesprzeć takich specjalistów, jak prawnik, dziennikarz, terapeuta!Misją OpenAI jest zbudowanie ogólnej sztucznej inteligencji i zmaksymalizowanie szans na to, aby była ona korzystna dla ludzkości, a nie destrukcyjna. Wielka postać polskiej technologii
Krzysztof Skiba wspomina zmarłego Jerzego Połomskiego: – "JERZY ZAMYKA SKLEPIKNaprawdę  nazywał się Pająk. Jerzy Pająk. Opowiadał mi, że profesor Sempoliński, wybitny polski aktor i pedagog przekonał go już w szkole teatralnej, że "Pająk" będzie źle brzmiało na afiszach. Nikt na Pająka nie przyjdzie. I tak został Jerzym Połomskim. Nasze mamy słuchały Połomskiego, który w latach 60. i 70. miał wiele przebojów. W PRLu był wielką gwiazdą estrady. Daleką od estetyki rocka. Jako prześmiewcy najpierw zrobiliśmy jego utwór "Nie zapomnisz nigdy" w mocnej, punkowej wersji. W teledysku do piosenki obok Big Cyca gra też cała ekipa programu Lalamido, a słynny Końjo wciela się w rolę samego Połomskiego w słynnej białej marynarce, która  była jego znakiem rozpoznawczym. Problem w tym, że Końjo śpiewa to w kiblu, a my wszyscy robimy z siebie kompletnych idiotów. Teledysk wiele razy był emitowany w TVP 2 w programie Lalamido. Połomski musiał go widzieć. Spytany przez media co sądzi o wersji Big Cyca swojego utworu powiedział dowcipnie, że rozumie, iż zespół o takiej nazwie robi wszystko do góry nogami. Sporo lat później w 2006 postanowiliśmy nagrać inny numer Połomskiego "Bo z dziewczynami", ale tym razem z samym panem Jerzym. Nasza wersja też mocno odstawała od pierwowzoru. W wydaniu Połomskiego był to rodzaj radosnego walczyka, a u nas ostre gitary, moje rapowanie i ogólnie rockowy czad. Pomysł był taki aby nestor estrady zaśpiewał refren. Gdy przyjechałem z nim do studia i gdy usłyszał naszą wersje, chciał uciec. Ale nie z powodu rockowej konwencji, tylko z powodu tonacji, która mu nie pasowała. Zaprosiłem go na kolację,  a zespół w studiu szybko dokonał potrzebnych zmian i w efekcie udało się numer z jego wokalem  zarejestrować. Problem pojawił się podczas wspólnego występu w Operze Leśnej w Sopocie na festiwalu Top Trendy. Pan Jerzy był pełen obaw czy nasza publiczność go nie wygwiżdże. Na dzień przed występem chciał się wycofać. Udało się go jednak przekonać i efekt był taki, że gdy pojawił się wraz z zespołem na scenie opery, to cała widownia wstała i biła brawo aż do końca piosenki. A przed nami grały takie gwiazdy jak Bajm i Górniak i takiej owacji nie było. Zabawne sceny miały miejsce  podczas kręcenia teledysku w warszawskim klubie Enklawa. Pan Jerzy bał się nałożyć koszulki Big Cyca na potrzeby filmu. Twierdził, że to dla niego zbyt duże szaleństwo. Potem okazało się, że po prostu obawiał się, że w trakcie nakładania koszulki spadnie mu peruka, a na planie nie brakowało dziennikarzy. Tak, nosił  perukę przez pół swojego życia. O tej peruce plotkowano w PRLu częściej niż dziś o ślubach Wiśniewskiego. - A taki Niemen panie Krzysiu, też nosił perukę i prawie nikt nie wiedział  - skarżył mi się kiedyś. Mam taką filozofię,  że jak czegoś ubywa, to trzeba uzupełniać - zwierzył się. To był szalenie kulturalny Pan z innej, romantycznej epoki. Takich dżentelmenów już dzisiaj nie ma. Mówił piękną polszczyzną, zabawnie opowiadał anegdoty o Violettcie Villas i innych gwiazdach PRL. Śpiewał i występował bardzo długo. Mówił też dowcipnie, że powoli "zamyka sklepik", co miało oznaczać, że kończy karierę. Wczoraj swój sklepik zamknął ostatecznie. Żal. "
Teraz jest nie tylko członkiem zespołuz zespołem Downa, ale także ulicznym performerem z 23 licencjami –
Właśnie został pierwszym sportowcem z zespołem Downa, który ukończył Mistrzostwa Świata Ironman –
0:30
Mama nie chce wychowywać syna z zespołem Downa, więc kochający tata postanawia wychowywać dziecko sam – Pewien rosyjski ojciec samodzielnie wychowuje syna Mishę, który cierpi na tę chorobę.W rozmowie dla Bored Panda tata dziecka powiedział: „Nie wiedziałem, co robić, kiedy dowiedziałem się, że mój syn ma zespół Downa. Pomyślałem, że powinienem uspokoić emocję, przestać myśleć i wspierać żonę, bo wiedziałem, że jej będzie trudniej”.Kontynuując: „Pamiętam, że kiedy dowiedziałem się, że mój syn ma zespół Downa, wyszedłem ze szpitala i płakałem, ale nie trwało to długo. Później byłem trochę zawstydzony tymi łzami. Przecież w moim życiu nic się nie zmieniło”.„Wciąż miałem dwie ręce, dwie nogi, moje doświadczenie zawodowe nie wyparowało. Moja determinacja, aktywność i ciekawość były nadal we mnie. Poszło zgodnie z planem, urodził się mój syn. Dziecko jest czymś wyjątkowym, jego życie i przyszłość ma wielkie znaczenie. A ja tu ryczę! To jakiś egoizm! Czy to jest fair? Jestem za nie odpowiedzialny. Nie mieliśmy amniopunkcji – jasne jest, że prawdopodobieństwo było niskie, ale jednak. Chciałeś mieć dziecko, więc trzeba wziąć za to odpowiedzialność. W końcu jest wiele takich chorób, jak: autyzm, porażenie mózgowe, mutacje genetyczne… A zespół Downa nie jest najgorszy, o czym się później przekonałem.” W rozmowie dla Bored Panda tata dziecka powiedział: „Nie wiedziałem, co robić, kiedy dowiedziałem się, że mój syn ma zespół Downa. Pomyślałem, że powinienem uspokoić emocję, przestać myśleć i wspierać żonę, bo wiedziałem, że jej będzie trudniej”.
 –
 –

Kiedy Courtney była w ciąży, lekarz powiedział jej, że urodzi dziecko z zespołem Downa. Następnie zdecydowanie doradził przerwanie ciąży

Kiedy Courtney była w ciąży, lekarz powiedział jej, że urodzi dziecko z zespołem Downa. Następnie zdecydowanie doradził przerwanie ciąży – Dwa lata po urodzeniu dziecka napisała list do tego lekarza. Oto, co w nim zawarła: „Niedawno znajoma powiedziała mi, że kiedy jej ginekolog zobaczył jej dziecko na USG, powiedział: 'Ono jest doskonałe'. Potem, gdy jej syn urodził się z zespołem Downa, odwiedziła lekarza ponownie. Spojrzał na niego i powiedział: 'Mówiłem ci. Jest doskonały'.Jej historia mną poruszyła. Chociaż byłam szczęśliwa, że moja znajoma spotkała się z takim podejściem ze strony swojego lekarza, to jednocześnie zasmuciłam się, bo mój lekarz tak się nie zachował. Pojawiłam się u Ciebie w najtrudniejszym czasie mojego życia. Byłam przerażona, niespokojna i kompletnie zrozpaczona. Nie wiedziałam jeszcze, że dziecko jest chore i właśnie takiego wparcia potrzebowałam. Zamiast tego zasugerowałeś mi, żebym usunęła nasze dziecko. Podałam Ci jej imię i ponownie zapytałeś nas, czy rozumiemy, jak to wpłynie na jakość naszego życia, i jak trudne może być nasze życie z dzieckiem z zespołem Downa. Zasugerowałeś, żebyśmy jeszcze raz zastanowili się nad naszą decyzją o utrzymaniu ciąży.Po tym spotkaniu obawialiśmy się kolejnych wizyt. Ten najtrudniejszy okres w moim życiu, był niemalże nie do zniesienia, ponieważ nigdy nie powiedziałeś mi prawdy, że moje dziecko jest idealne.Nie jestem zła. Nie jestem zgorzkniała. Po prostu jest mi naprawdę smutno. Przykro mi, że maleńkie bijące serca, które widzisz każdego dnia, nie wzbudzają w Tobie podziwu. Przykro mi, że cudowność tych słodkich małych palców u rąk i nóg nie zawsze cię zachwycają. Przykro mi, że tak bardzo się myliłeś, mówiąc, że dziecko z zespołem Downa obniży jakość naszego życia. Jestem załamana myśląc, że mogłeś to dzisiaj powiedzieć innej mamie. Jednak najbardziej przykro jest mi dlatego, że nigdy nie spotka Cię zaszczyt poznania mojej córki.Ona nie tylko poprawiła jakość naszego życia, ale poruszyła serca tysięcy ludzi. Dała nam cel i radość i nie da się wyrazić tego żadnymi słowami. Sprawiła, że uśmiechamy się szerzej i częściej niż kiedykolwiek. Otworzyła nam oczy na prawdziwe piękno i miłość.Z tego też powodu modlę się, aby żadna inna mama nie musiała przechodzić przez to, co ja. Modlę się, abyś Ty także zobaczył teraz prawdziwe piękno i miłość w trakcie każdego badania USG. Modlę się o to, że ​​kiedy zobaczysz następne dziecko z zespołem Downa, czule schowane w łonie matki, spojrzysz na tę mamusię i powiesz jej prawdę, że: 'Twoje dziecko jest absolutnie doskonałe'”.
 –  Wreszcie trzeba wspomnieć o muzyce disco polo. Jej protoplastą był w latach 80-tych zespół Bayer Fun, który do żywej pijackiej muzyki ludowej dodał nowe wówczas instrumenty elektroniczne (nie wymagały żadnych umiejętności, gdyż grały same). Sama nazwa Bayer Full przypomina zarówno niemiecki koncern farmaceutyczny Bayer AG, który jako część IG Farben uczestniczył w zbrodniach wojennych, przez wykorzystywanie pracy przymusowej więźniów osadzonych w obozie koncentracyjnym Mauthausen-Gusen, jak i odnosi się to nazwy piwa pelne-go „full", lejącego się hektolitrami na wiejskich weselach. Za tym zespołem poszła masa innych, takich jak Top One (czyli „Najlepszy ze wszystkich", co przywołuje hitlerowsko-nazistowskie wywyższanie się ponad inne rasy), Boys (czyli „Chłopcy", w domyśle „biali chłopcy", ich sztandarowa piosen-ka „Niech żyje wolność" jest hymnem więziennym, opisuje skazanego na poprawczak syna, który tak naprawdę traci wolność, gdyż ma się ożenić, co uderza w status normalnej chrześcijańskiej rodziny), Fanatic (Fanatyk — człowiek otuma-niony jakąś ideologią, tu od razu wiadomo jaką). Akcent (nazwa uderza w imigran-tów mówiących z obcym akcentem). Wszystkie te zespoły i reprezentowane przez nie podgatunki to rodzaj opętania alkoholem, prostackim tańcem, skłonnością do bójek na sztachety i wyuzdanego seksu, a także do pedofilii (przebój Bayer Fulla „Majteczki w kropeczki" ma następujący tekst: „Gdy sześć lat skończyłem, do szkoły był czas/Maleńka Marzen-ka żegnała mnie tak/Zostawiasz mnie samą, ach, czemu tak jest/Me serce zranione do ciebie wciąż lgnie/I tuląc się do mnie mówiła mi tak/Nie przejmuj się miły, bo to pierwszy raz ... Majteczki w kropeczki, ło jo joj... Majteczki w kropeczki, ło jo joj"). Przypomnijmy: te majteczki należą do sześciolatki! Generalnie muzyka disco polo to krystalicznie czysta ideologia prawicowa, odwołująca się do rzekomych wartości narodowych, która epatuje kulturą nihiliz-mu, seksu w stodole, głupiego tańca i pajacowatego wyglądu (panowie w dresach, z włosami na żel, do tego homoseksualne ruchy w tańcu, panie ubrane na różowo, co jest kolorem członków społeczności LGBT, z ustami nafaszerowanymi boto-xern i wypchanym biustem), wszystko to okraszone lukrowanymi anglicyzmami w nazwach i napisach drukowanych na koszulkach, a w ramach rzekomo „patriotycz-nych" zachowań — kije bejsbolowe, ruchy kibolskie, narkotyki i kradzione samochody. Jakoś tak Hermann Roschkowsky, Neue Deutschland
Jej siostra mówi, że trudno jest się jej zaprzyjaźnić - dlatego tym bardziej wyjątkowe było to, że 2 przyjaciółki, które poznała na obozie w zeszłym roku, jechały 3 godziny, aby zrobić jej niespodziankę w dniu jej 15. urodzin –
0:44
Że będzie miał teraz nieograniczoną liczbę piłeczek do zabawy –
John Langdon Down rozpoczął swoją karierę jako główny lekarz w Earlswood, instytucji dla osób z niepełnosprawnością intelektualną i rozwojową – Przed pracą w Earlswood, John Down nie miał doświadczenia w opiece nad osobami z tego typu niepełnosprawnościami. Ale coś go w nich interesowało. Widział ich wartość i ich człowieczeństwo w czasach, gdy inni tego nie widzieli. Naprawdę lubił przebywać w ich towarzystwie i wpadał w szał z powodu sposobu, w jaki byli traktowani. Kary cielesne były powszechne, panowała słaba higiena, wysoka śmiertelność i nic przyjemnego lub wartościowego, co mogliby robić pacjenci. John Langdon Down nalegał na zmianę. Zatrudnił cały nowy personel, zażądał odpowiedniej opieki i higieny, zabronił karania i oferował swoim pacjentom rzemiosło i hobby. Robił piękne portrety swoich pacjentów, ubierając ich w najładniejsze suknie i garnitury by pozowali. Użył tej kolekcji portretów składającej się z ponad 200 zdjęć, aby wesprzeć swój kliniczny opis zespołu Downa, wskazując cechy fizyczne, które zauważył, a także inne obserwacje kliniczne, które poczynił. W 1868 kupił dużą białą rezydencję jako dom dla osób z zespołem Downa, a nie „instytucję”. Dbał o to, aby miejsce spełniało najwyższe standardy komfortu i higieny. Wszystkie osoby przywiezione do rezydencji posiadały prywatne wykształcenie. Uczono ich jeździć konno, uprawiać ogród lub inne rzemiosło. Dostarczane były pomoce kreatywne, a jako dodatek do rezydencji wybudował mały teatr. Ta rezydencja nazywała się Normansfield i nadal istnieje w Wielkiej Brytanii. Teraz nazywa się Langdon Down Center i Normansfield Theatre. Tak więc "Down" nie ma nic wspólnego z opóźnieniami, usposobieniem lub prognozą syndromu. Został nazwany na cześć naprawdę fajnej osoby
Rumeysa urodziła się z rzadką mutacją genetyczną - zespołem Weavera. Powoduje ona szybkie rośnięcie, ale też osłabiające stawy i kości. Jeszcze przed 5 rokiem życia przeszła dwie trudne operacje –
Ludzie z zespołem Downa są tak wyjątkowo wspaniali –
0:17
Z kolei w trójboju lekkoatletycznym sięgnęła po srebro, a wraz z koleżankami w sztafecie 4x100 m zdobyła brąz. Można? –
 –  KIEDY JEST ZA GORĄCO BY CHODZIĆ Z PSEM fl Psy bardzo zle znoszą wysokie temperatury gdyż budovva ich ciała nie sprzyja intensywnemu oddawaniu ciepła. Psy posiadają bardzo malo gruczolow potowych (praktycznie tylko między opuszkami lap i na nosie) w związku z czym termoregulacja następuje wyłącznie przez ziajanie. Gdy temperatura rośnie, a dodatkowo pies podczas aktywnosci wytwarza własne cieplo, ziajanie nie wystarcza. Tak samo się dzieje gdy na zewnątrz panują upały. Psy szczegoinie narażone na udar ciepiny to: psy brachycefaliczne ( z krotką kufy), psy otyle, psy bardzo młode bardzo stare, psy z chorobami krtani, psy z chorobami układu sorcowo-naczynlowego, psy z chorobami układu nerwowego, psy z zespołem Cushinga psy z ciemnym umaszczeniem i z krotką sierścią. Zadbaj o swojego przyjaciela i dostosuj aktywnośćdo jego możliwości. Może grafika obok Ci w tym pomoże. 320+ C Wysokie ryzyko udaru ciepinego dla wszystkich psow pozostających na zewnątrz. 28-31°C Temperatura wysoce niebezpieczna d. psow starszych, szczeniąt, psow krotką kufą, psów otyłych. Ryzyko udaru ciepinego podczas aktywności. Temperatura niekomfortowa dla aktywności dla psów z krótka kufą, psów dużych ras, otytych. Nieodpowiednia d. intensywnego sportu. Temperatura bezpieczna dla aktywności, jednak należy obserwować psy z krotką kufą, psy otyle oraz upravvlajacych sport. 1 2-1 5°C Temperatura komfortowa