Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 63 takie demotywatory

 –  Właśnie byłem świadkiem sytuacji, w której chłopiec (może 6-7letni), przypadkowo rozlał swoje slushie wszędzie dookoła. Mam namyśli naprawdę wszędzie - czerwono niebieska masakra napraktycznie każdej powierzchni w okolicy. Chłopiec spojrzał na - jakmniemam - swojego ojca i od razu przeprosił. Ojciec zamiast sięzłościć powiedział: "To nic, zdarza się, chodź pójdziemy poserwetkę, pokaże ci jak to posprzątać". Spokojnie poszli po serwetkii wspólnie posprzątali ten bałagan.Kiedy wyrzucali zużyty papier,ojciec powiedział: "Będziesz na tej planecie bardzo długo i maszbardzo mądry mózg, więc to ważne byś się nauczył jak być bardziejuważnym na to co robisz. Następnym razem postaraj się zwrócićwiększą uwagę na swoje otoczenie, żeby uniknąć takich wypadków.To nic złego, gdy taki wypadek się zdarzy, ale zawsze lepiej imzapobiec. Póki bierzesz odpowiedzialność za swoje czyny,sprzątanie będzie szło jak bułka z masłem."Aż zabrakło mi słów. To jest właśnie przykład dobregorodzicielstwa.EDIT: Nadal są obok i ojciec właśnie powiedział do syna: "Wiem, żeduży bałagan może przytłoczyć i możesz poczuć, że nie jesteś wstanie tego sam zrobić, ale pamiętaj, że zawsze możesz prosić opomoc. To żaden problem by o nią prosić, kiedy jej potrzebujesz. "
"W ogóle siedzę wczoraj w parku Szymborskiej w której jest ten mural i słyszę rozmowę: – -Ej, ty patrz! Tu jest piosenka sanah! -co? -NO PIOSENKA SANAH! SANAH TO NAPISAŁA!-Ale to jest wiersz tej no, jak ona miała -Wiersz? Myślałam że to sanah napisała-Wiersz Samobrskiej! Tak Samobrskiej! -Samobrskiej? Nie słyszałam o niej. Myślałam że to sanah... CoNIC DWA RAZYNic dwa razy się nie zdarzai nie zdarzy. Z tej przyczynyzrodziliśmy się bez wprawyi pomrzemy bez rutyny.Choćbyśmy uczniami bylinajtepszymi w szkole świata,nie będziemy repetowaćżadnej zimy ani lata.Zaden dzień się nie powtórzy.nie ma dwóch podobnych nocy,dwóch tych samych pocałunków,dwóch jednakich spojrzeń w oczy,v201Ladyسال استسالها ساtak mi było, jakby różaWczoraj, kiedy twoje imięprzez otwarte wpadła okno.ktoś wymówił przy mnie głośno,Dziś, kiedy jesteśmy razemodwróciłam twarz ka ścianie.Rota? Jak wygląda róta?Czy to kwiat? A może kamies?Czemu ty się, zia godzino.z niepotrzebnym mieszasz lekiem?Jestes-a więc musisz minąć.Miniesz-a więc to jest piękne.Uśmiechnięci, wpółobjęcispróbujemy szukać zgody.choć różnimy się od siebiejak dwie krople czystej wodyVi5ugge dayOGpoput AFormaA

Mechanicy z wieloletnim stażem teoretycznie widzieli już wszystko Ale zawsze zdarzy się jakiś klient, który ich zaskoczy (13 obrazków)

 –
0:17
Szkoda, że za 108 tysięcy miesięcznie obywatele nie mogą dowiedzieć się prawdy –  polskiego pi

Wielu Polaków tego nie wie, ale motocykle mogą wyprzedzać w korku

 –  Aga Pacuła25 majDo moich znajomych nie motocyklistówKochani. Jeżdżę na motocyklu na długie dystansyale też i po mieście i na autostradzie - w korkach.Wczoraj miałam okazję poruszać w takim właśniekorku na autostadzie i po raz kolejny pomyślałamże chyba coś napiszę na ten temat. Więc towłaśnie czynięChciałabym was prosić w imieniu motocyklistówżebyście pomyśleli o nas przyjaźnie.Jeśli w korku na autostradzie jedziemy pomiędzysamochodami: NIE łamiemy przepisów! Jeślipozwala na to sytuacja i nie przekraczamyprędkości 50 km/h (tak jest w Belgii, w Polscechyba nawet nie ma takiego ograniczenia) - mamydo tego prawo. Dlaczego to robimy? Bo powolnajazda (bardzo powolna) jest niezwykle męczącafizycznie!!!Mój motocykl waży ponad 200 kg. Jeśli jadę zprędkością około 30-50 km/h nie mam problemuz utrzymaniem równowagi. Przy prędkości 5-15km/h to jest fizycznie bardzo męczące.Zatrzymywanie się i ruszanie co chwilę jestróznież męczące - bardzo! Mieszkam w Belgii,tutaj stosunek do motocykli jest dość pozytywny.Większość samochodów robi miejsce, bo dla Waskochani kierowcy 4 kółek to nie jest żadenproblem zjechać trochę na bok - nie jest tomęczące ani niebezpieczne. A dla mnie to bardzoduża pomoc!Przedwczoraj jednak kilka razy natknęłam się nakierowców którzy uparcie blokowali mi przejazd,korek był długi. Jedna pani nawet machała rękamii krzyczała przez okno, wściekła że próbuję jąwyminąć. Miała do dyspozycji szeroki pas i mogłatrzymać się prawej strony - dając mi miejsce naprzejechanie. Jednak specjalnie trzymała sięlewej. Kiedy próbowałam ją ominąć z prawej -zjeżdżała na prawo.Efekt takiego działania kilku kierowców?Umęczyłam się fizycznie bardzo. Po co?Dlaczego? Nie rozumiem. Przecież to nic niekosztuje... Chyba że chodzi o to że ja wyjadę zkorka nieco wcześniej - czy to aż tak boli?Dojechałam do celu zmęczona, lewa rękazdrętwiała od ściskania sprzęgła, ciało sztywneod spinania się żeby utrzymać ciężar...Ponadto stojąc pomiędzy samochodami jestem owiele bardziej narażona na niebezpieczeństwo -również dlatego staram się jak najszybciejwydostać z korka. Jeśli siedzisz w samochodzie izdarzy się sytuajca w której samochody najadąjeden na drugi - będziesz miał uszkodzonyzderzak....ja mogę mieć bardzo uszkodzone ciałolub jeszcze gorzej!Nie jestem cwaniarą łamiącą przepisy. Dbam oswoje bezpieczeństwo i usiłuję się nie zamęczyćbalansując przy minimalnej prędkości pojazdem owadze około 220kg (zależy jaki stan baku iobładowanie) Mam szacunek do innychkierowców i do siebie. I nie jestemodpowiedzialna za tych motocyklistów którzywyrabiają "złą markę" - a są oni w zdecydowanejmniejszości!Jeśli widzisz w korku motocykl - zjedź trochę nabok. Zrób miejsce. Nie zajeżdżaj drogi.DziękujęSUZUKICLUB POLANDSUZUKI

Zakupy - oczekiwanie kontra rzeczywistość Czasem każdemu z nas zdarzy się, że kupimy kompletny badziew (14 obrazków)

 –
Np. gdy zdarzy ci się porysować komuś samochód, weź jedną z takich wizytówek, napisz "Przepraszam!"i zostaw ją pod wycieraczką –
 –
0:18
Śmieszą mnie ludzie, których to oburza. Taka prawda. Na 99% przegramy. I to pewnie w poniżającym stylu, który na trzeźwo ciężko będzie oglądać. Chyba, że zdarzy się cud. Ale nie znaczy to, że zagramy ładnie. Bo my nawet jak wygramy, to "brzydko" – Jesteśmy jedną z najgorszych drużyn w Europie. I nawet na mundialu będziemy w pierwszej trójce, oczywiście najgorszych drużyn. A gardzą naszą reprezentacją nie tylko Meksykanie, ale każdy na kogo trafimy. Przypomnijcie sobie, co Szwedzi o nas mówili, jak na nas trafili w barażu. Tylko tam wchodziło już obrażanie całego kraju, a nie tylko pogarda i lekceważenie naszej reprezentacji. No i odnośnie reprezentacji, to niestety mieli rację meczyki.pl"To druga najsłabsza europejska kadra. Boimy się tylkoLewandowskiego". Meksykanie lekceważą Polaków [...

Gwiazdy przyzwyczaiły już nas do zaskakujących kreacji Czasami jednak zdarzy się tak, że ich kreacje wyglądają lepiej od tyłu niż z frontu (17 obrazków)

"Prośba matki" – Moja droga Córeczko, gdy zauważysz, że się starzeję, proszę - bądź dla mnie cierpliwa, a przede wszystkim - spróbuj zrozumieć, przez co przechodzę.Jeśli powtarzam tysiące razy jedną rzecz, nie przerywaj mi, żeby powiedzieć"Mówiłaś to przed minutą". Proszę, po prostu posłuchaj. Spróbuj sobie przypomnieć chwile, kiedy byłaś mała, a ja czytałam dla Ciebie tę samą historię noc w noc zanim zasypiałaś.Kiedy nie chcę wziąć kąpieli, nie bądź zła i nie zawstydzaj mnie.Pamiętasz, jak za Tobą chodziłam, gdy byłaś jeszcze dzieckiem, próbując namówić Cię mimo wymówek na prysznic?Kiedy widzisz, jak nie radzę sobie z nowymi technologiami, daj mi czas, żebym się ich nauczyła i nie patrz na mnie w ten sposób... Pamiętaj, Kochanie, jak cierpliwie uczyłam Cię, jak robić wiele rzeczy...Jak zachować się przy jedzeniu, ubrać się, uczesać włosy i radzić sobie z różnymi codziennymi sprawami.Gdy zauważysz, że się starzeję, proszę, bądź cierpliwa, ale przede wszystkim - spróbuj zrozumieć, przez co przechodzę.Jeśli czasem zdarzy mi się zgubić wątek naszej rozmowy, daj mi chwilę, żebym sobie przypomniała.A jeśli nie będę mogła, nie denerwuj się i nie bądź arogancka.Wiedz, że najważniejsze dla mnie to po prostu być z Tobą.A gdy moje stare, zmęczone nogi nie pozwalają mi iść tak szybko jak dawniej, podaj mi swoją rękę, tak ja kiedyś dawałam Ci moją, gdy zaczynałaś chodzić.Gdy nadejdą te dni - nie bądź smutna.Po prostu bądź ze mną. Próbuj mnie zrozumieć, gdy będę zbliżać się do schyłku mojego życia z miłością. Będę Ci ogromnie wdzięczna za poświęcony czas i radość, którą dzieliłyśmy.Z uśmiechem i ogromnym uczuciem, jakim zawsze Cię darzyłam, chcę po prostu powiedzieć: kocham Cię ...moja droga Córeczko.
10 rad dla pieszych, jak nie wtargnąć pod samochód i nie utrudniać życia innym – 1. Nie wychodź z domu. Po co?2. Jeśli koniecznie upierasz się wyjść z domu, poruszaj się wyłącznie po chodniku. Wielu pieszych kocha przechadzać się po asfalcie (np. na skrzyżowaniach), a potem płacze.3. Bądź świadom, że także chodnik współdzielisz z kierowcami, którzy muszą przecież gdzieś parkować. Idąc chodnikiem, staraj się pozostawać w oddali od krawężnika. Rozsądni piesi przemieszczają się, przyciskając plecy do murów domów i rozglądając trwożnie na boki.4. Podczas przemieszczania się po mieście nie jedz, nie pij, nie słuchaj niczego przez słuchawki, nie prowadź rozmów, nie nuć pod nosem i nie myśl. Zaprzątnięty takimi rzeczami możesz nie zauważyć samochodu i stracić życie. Czy warto?5. Miej w pamięci, że samochód jest ciężki i szybki, a ty jesteś lekki, słaby i zrobiony z wody. "Prochem jestem i w proch się obrócę" - oto mantra, którą powtarza mądry pieszy.6. Latający plecak to zawsze dobry pomysł.7. Żaden urbanista nie wymyślił nic lepszego niż przejścia podziemne. Korzystaj z nich, nawet gdy bezrozumni włodarze malują pasy na skrzyżowaniach. W trosce o własne bezpieczeństwo lobbuj u władz swego miasta o więcej przejść podziemnych.8. Ćwiczenie z empatii. Wczuj się w los kierowcy, który musi jednocześnie zwracać uwagę na znaki drogowe, sygnalizację świetlną i inne samochody, kontrolować prędkość, zmieniać biegi, włączać kierunkowskazy (a w deszczu też wycieraczki), myśleć o pracy, spieszyć się na spotkanie, upominać dzieci, popijać wodę i słuchać konkursów w Radiu Zet. Dlaczego chcesz jeszcze utrudniać mu życie swoją bezczelną obecnością na drodze?9. Co, jeśli nie możesz już powstrzymać swojego chorego pragnienia przejścia przez ulicę? Przed pasami rozejrzyj się najpierw w lewo, potem w prawo, potem jeszcze raz w lewo, potem jeszcze raz w prawo, potem jeszcze raz w lewo, potem jeszcze raz w prawo, potem jeszcze raz w lewo, potem jeszcze raz w prawo i wtedy przejdź.10. Jeśli już ci się zdarzy pomyłka (np. nie rozejrzysz się tyle razy, ile jest napisane w poprzednim punkcie, bo butnie uznasz, że mniej wystarczy) i wtargniesz na jezdnię prosto pod koła samochodu - przynajmniej przeproś.Uprzejmość nie boli, wiesz? 1. Nie wychodź z domu. Po co?2. Jeśli koniecznie upierasz się wyjść z domu, poruszaj się wyłącznie po chodniku. Wielu pieszych kocha przechadzać się po asfalcie (np. na skrzyżowaniach), a potem płacze.3. Bądź świadom, że także chodnik współdzielisz z kierowcami, którzy muszą przecież gdzieś parkować. Idąc chodnikiem, staraj się pozostawać w oddali od krawężnika. Rozsądni piesi przemieszczają się, przyciskając plecy do murów domów i rozglądając trwożnie na boki.4. Podczas przemieszczania się po mieście nie jedz, nie pij, nie słuchaj niczego przez słuchawki, nie prowadź rozmów, nie nuć pod nosem i nie myśl. Zaprzątnięty takimi rzeczami możesz nie zauważyć samochodu i stracić życie. Czy warto?5. Miej w pamięci, że samochód jest ciężki i szybki, a ty jesteś lekki, słaby i zrobiony z wody. "Prochem jestem i w proch się obrócę" - oto mantra, którą powtarza mądry pieszy.6. Latający plecak to zawsze dobry pomysł.7. Żaden urbanista nie wymyślił nic lepszego niż przejścia podziemne. Korzystaj z nich, nawet gdy bezrozumni włodarze malują pasy na skrzyżowaniach. W trosce o własne bezpieczeństwo lobbuj u władz swego miasta o więcej przejść podziemnych.8. Ćwiczenie z empatii. Wczuj się w los kierowcy, który musi jednocześnie zwracać uwagę na znaki drogowe, sygnalizację świetlną i inne samochody, kontrolować prędkość, zmieniać biegi, włączać kierunkowskazy (a w deszczu też wycieraczki), myśleć o pracy, spieszyć się na spotkanie, upominać dzieci, popijać wodę i słuchać konkursów w Radiu Zet. Dlaczego chcesz jeszcze utrudniać mu życie swoją bezczelną obecnością na drodze?9. Co, jeśli nie możesz już powstrzymać swojego chorego pragnienia przejścia przez ulicę? Przed pasami rozejrzyj się najpierw w lewo, potem w prawo, potem jeszcze raz w lewo, potem jeszcze raz w prawo, potem jeszcze raz w lewo, potem jeszcze raz w prawo, potem jeszcze raz w lewo, potem jeszcze raz w prawo i wtedy przejdź.10. Jeśli już ci się zdarzy pomyłka (np. nie rozejrzysz się tyle razy, ile jest napisane w poprzednim punkcie, bo butnie uznasz, że mniej wystarczy) i wtargniesz na jezdnię prosto pod koła samochodu - przynajmniej przeproś.Uprzejmość nie boli, wiesz?
Powyższa grafika przedstawia, jak poprawnie czytać słupki przydrożne, które ułatwią lokalizację nas przez służby ratunkowe, a co za tym idzie szybszy dojazd na miejsce zdarzenia –
 –
 –
0:11
Przepraszam za spóźnienie – W Japonii spóźnienie pociągu jest niezwykle rzadkim zjawiskiem. Ale jeśli już się to zdarzy, traktuje się to bardzo poważnie. Konduktorzy chodzą i osobiście przepraszają każdego w pociągu, zamiast po prostu ogłosić to przez mikrofon, ale to nie jest najlepsza część! Nawet jeśli opóźnienie wynosi nieco ponad 5 minut, konduktorzy wręczają każdemu pasażerowi wydrukowany "Dowód spóźnienia", dzięki czemu można go pokazać szefowi lub szkole, aby wiedzieć, że spóźnienie nie było z własnej winy, oszczędzając sobie w ten sposób wstydu związanego z wymówkami W Japonii spóźnienie pociągu jest niezwykle rzadkim zjawiskiem. Ale jeśli już się to zdarzy, traktuje się to bardzo poważnie. Konduktorzy chodzą i osobiście przepraszają każdego w pociągu, zamiast po prostu ogłosić to przez mikrofon, ale to nie jest najlepsza część! Nawet jeśli opóźnienie wynosi nieco ponad 5 minut, konduktorzy wręczają każdemu pasażerowi wydrukowany "Dowód spóźnienia", dzięki czemu można go pokazać szefowi lub szkole, aby wiedzieć, że spóźnienie nie było z własnej winy, oszczędzając sobie w ten sposób wstydu związanego z wymówkami
 –
0:18
 –  Możesz skorzystać z ulgi, ale wcale nie musisz, bo możesz przekroczyć próg. Wtedy ją oddasz w przyszłym roku. Ale niekoniecznie, bo możesz nie przekroczyć progu. Wtedy z niej skorzystasz. No chyba, że złożysz wniosek o jej nieuwzględnianie. Ale jak złożysz wniosek, to z niej nie skorzystasz. A jak nie skorzystasz i przekroczysz próg, to dostaniesz zwrot. A jak jesteś poniżej progu, to ulga cię nie obowiązuje. No chyba, że zdarzy się miesiąc, gdy przekroczysz próg, to wtedy cię obowiązuje. Wówczas ulga będzie naliczona, ale jak na koniec roku nie przekroczysz niższego progu, to ją później oddasz. #PolskiLad