Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 160 takich demotywatorów

Piosenkarka zamienia żałosne przeprosiny jej byłego, zdradzającego chłopaka w viralową piosenkę, która ma już 4 miliony obejrzeń na TikToku – Piękny dźwięk zemsty ze skrzypcami w tle

Anežka Kašpárková jest 94-letnią byłą rolniczką, która na emeryturze podjęła nowe hobby czyli malowanie. Teraz zamienia swoje rodzinne miasteczko Louka w urocze miejsce i spędza każdą wiosnę i lato zdobiąc ramy okien i drzwi majestatycznymi kwiatami:

 –
 –
Strony książki zawierają nanocząsteczki srebra, które filtrują i zabiją bakterie, dzięki czemu wodajest bezpieczna do picia – Jedna strona jest w stanie przefiltrować do 100 litrów wody pitnej i może również stanowić trwałe i tanie rozwiązanie dla społeczności, które borykają się z poważnymi problemami sanitarnymi
Ta maszyna pozwala każdemu pracować za minimalną płacę tak długo, jak chce. – Kręcenie korbą z boku uwalnia jeden grosz co 4,97 sekundy, co daje łącznie 7,25 USD za godzinę. Odpowiada to płacy minimalnej dla osoby w Nowym Jorku. Ten twór jest genialny na wielu płaszczyznach, zwłaszcza jako komentarz społeczny. Bez wątpienia większość ludzi, którzy zaczną obsługiwać maszynę dla zabawy, szybko się zniechęci i przestanie, gdy zda sobie sprawę, jak mało zarabiają, obracając tę ​​bezmyślną korbę. Można wtedy przypuszczać, że człowiek zda sobie sprawę, że to właśnie robią prawie dwa miliony ludzi w Stanach Zjednoczonych każdego dnia… wykonując o wiele cięższą pracę niż kręcenie korbą. To zamienia ten kawałek w prosty, ale skuteczny argument za podniesieniem płacy minimalnej.
Artysta: Artur Bordalo, Portugalia –
Od maja osoby z diagnozą rozsianego HER2 - dodatniego raka piersi straciły możliwość leczenia – Z listy leków refundowanych zniknęły leki ratujące życie.Jak podaje portal Zwrotnik Raka, w 2019 r. chorowałona niego ok. 18-20 proc. kobiet. Leczenie tego typu nowotworu polega na wydłużaniu czasu przed progresją choroby. Pacjentkom podaje się  preparat Kadcyla, który dostarcza lek do miejsca nowotworu, aby zmniejszyć guz, spowolnić postęp choroby, a tym samym przedłużyć życie.1 stycznia 2020 r. specyfik trafił na listę leków refundowanych. I był tam do kwietna 2021 r.Po cichu, za plecami, rząd zamienia Polskę w umieralnię
"Mała dziewczynka dumnie prowadzi wózek, sprawdza czy jej „dziecko” śpi, czy mu ciepło. Karmi je, bierze na ręce, kiedy płacze. Zalążek rodzica już w niej jest, potrzeba opieki kiełkuje i owocuje w symboliczne zabawy. Jej opiekuńcza postawa jest chwalona, dziewczynka jest zachęcana do opieki nad lalą. – Kiedyś zostanie mamą.Mały chłopiec chce zaopiekować się lalką, próbuje zmienić jej pieluchę. Pierwiastek opiekuńczości też naturalnie w nim kiełkuje. Bywa ośmieszany i zniechęcany do takiej zabawy. Wycofuje się z przekonaniem, że to przywilej i sprawy dziewczyn.Kiedyś zostanie tatą.Człowiek rodzi się bez przekonań, uprzedzeń i umiejętności. Nabywa je drogą wpajania i przyswajania z najbliższego otoczenia.Kiedyś zamienią się w postawy życiowe."
Komu strzeliło do łba ukrzyżować kogoś, kto zamienia wodę w wino?! –

Amerykańska firma Budsies zamienia rysunki dzieci w pluszowe zabawki i są one tak urocze, że sam masz ochotę chwycić za kredki

 –

Sebastian Kucharski zamienia zwykły złom w niesamowite rzeźby - tak piękne, że ciężko oderwać od nich wzrok! (45 obrazków)

 –  Andrzej Duda, potocznie zwany Prezydentem Polski, powiedział, że jeśli prokuratorom nie podoba się sytuacja w sądownictwie, to niech zmienią pracę, gdyż nie ma obowiązku bycia prokuratorem. Jakiś czas temu takie słowa kierowano do nauczycieli, a młodych lekarzy zachęcano do zagranicznych podróży słowami niech jadą. Być może słowa Andrzeja Dudy wyjątkowo dobrze oddają stan polskiej wrażliwości, a w zasadzie jej braku.Nigdy nikt z dających takie rady nie dodał, kto miałby zastąpić tych, którzy zmienią pracę. Brak szacunku wobec poszczególnych grup społecznych jest świadectwem upadku społeczeństwa jako całości. Jakiś czas temu wiceminister finansów zachęcał przedsiębiorców, żeby się przebranżowili, tylko również nie sprecyzował, czym mają zająć się hotelarze, właściciele restauracji, klubów fitness. Może wszyscy powinni zostać politykami, gdyż najwyraźniej ta grupa społeczna ma się świetnie i jakakolwiek pandemia nie jest im straszna.Można zresztą słowa Andrzeja Dudy twórczo rozwijać. Skoro seniorom nie podoba się narodowy system szczepnień, to niech przestaną być seniorami, skoro można w Polsce dowolnie zmieniać płeć, to wiek z pewnością również. Skoro teatrom i kinom nie podoba się, że są zamknięte, to niech zamienią się w zakłady pogrzebowe, gdyż w tej branży panuje duży ruch, co prawda z dość martwą publicznością.Kobiety, którym nie podoba się, jak są traktowane w Polsce, niech zmienią płeć, a LGBT niech zmieni orientację seksualną, przecież to tylko kwestiawoli i chęci. Rodzice i dzieci, którym nie podoba się edukacja zdalna, nich przestaną być rodzicami i dziećmi.Jeśli komuś nie podoba się to, co dzieje się w Polsce, niech przestanie być Polakiem. W zasadzie to już się dzieje, gdyż prawdziwi Polacy, którym się wszystko podoba, uważają, że osoby krytyczne nie są w zasadzie Polakami. Można tak w nieskończoność, aż w końcu nie będzie niczego, z czego ktokolwiek mógłby być niezadowolony.Prawda jest jeszcze taka, że bycie prezydentem kraju to również nie jest obowiązek, zwłaszcza, gdy się nie potrafi. Zawsze można zostać narciarzem lub konferansjerem.
Park w Hitachinaka, Japonia. Jesienią, około 32.000 krzaków kochia zamienia się w genialny odcień czerwieni –
0:20
Kiedy tata i córka zamienią się rolami – Koniecznie z dźwiękiem
0:49
"Nawet koronawirus nie powstrzyma Mikołaja". Rewolucyjny pomysł duńskiego zoo – Duńskie zoo zorganizowało dla dzieci niecodzienne spotkanie ze Świętym Mikołajem.Ogród zoologiczny w Aalborgu co roku zamienia się w grudniu w krainę rodem z baśni. Postanowiono, że w związku z pandemią COVID-19, Mikołaj zamknięty zostanie w śnieżnej kuli. W ten sposób, koronawirus nie będzie się rozprzestrzeniał, a dzieci nadal będą mogły spotkać Świętego.Przychodzą do Świętego Mikołaja i przybijają z nim piątkę przez ścianę śnieżnej kuli. Święty dysponuje także podświetlaną różdżką. Oprócz tego, Mikołaj może sypać sztucznym śniegiem
Teraz głównym zadaniem jest ochrona tej technologii przed Rosjanami. W przeciwnym razie świat czeka  globalne ochłodzenie –

Pamiętajmy o tym, co jest w życiu naprawdę ważne:

 –  Marchew z Ciemnogrodu· "Miałam iść na zakupy. W głowie miałam plan: Tiger, H&M, a potem jedzenie w knajpie. iPod włączony na "full volume". Nie wiem czemu, włączyła się Marika, ale byłam zbyt leniwa, żeby zmienić kawałek. Przy spożywczaku stoi starsza pani z dwoma bukietami. Mały - z nasturcji, większy - z polnych kwiatów. W tym piwonie, które zawsze kojarzyły mi się z moją babcią.Pani spojrzała na mnie:- A stoję tak, może kto kupi... - uśmiechając się niepewnie, wyraźnie zawstydzona. Tak, jakby te kwiatki to było coś, czego trzeba się wstydzić.- Ile kosztują? - spytałam, nie chcąc jej urazić.- Ojej, no nie wiem... Najmniej to chyba złotówkę. Najwięcej to chyba trzy złote. Wiesz córeczko, ja nie wiem, ile kosztują takie kwiatki. To z działki takie byle co. Trzy złote za te dwa razem może? Albo dwa? Dwa złote?DWA ZŁOTE.Mokrą szmatą w pysk. Witamy w prawdziwym świecie, pustaku. Myślisz, że masz gorszy dzień, że ci smutno, że nikt cię nie kocha, jesteś gruba, nie masz iPhone'a 6, ani buldożka francuskiego, a przecież byłabyś taką dobrą matką. Wieczorem wrócisz do dwupokojowego mieszkania na strzeżonym osiedlu i opowiesz komuś przez Skype'a, jak przez pół dnia odkopywałaś się z maili, potem zjadłaś burgera na lunch, ale sama musiałaś go sobie zrobić i w dodatku był mrożony. Potem napijesz się kilka łyków wina, które rano będziesz musiała wylać do zlewu, bo żywot zakończy w nim cała rodzina muszek-owocówek i położysz się spać w świeżo wymienionej pościeli z Zara Home. Wstaniesz rano, poćwiczysz jogę albo inny pilates, na YT obejrzysz nowy haul zakupowy na kanale laski, której nie znasz i w sumie gówno cię obchodzi, co wklepuje w ryj, ale patrzysz, bo wydaje ci się, że yerba z internetowego sklepu ze zdrową żywnością jest wtedy mniej gorzka i pasuje do twojego chleba-tekturki, posmarowanego pastą z tuńczyka, przywiezionej z ostatniej wycieczki zagranicznej. Postoisz chwilę przed szafą, marszcząc brwi, wkurzając się, że nie masz się w co ubrać, bo wszystko jest na ciebie za duże, dlatego że mniej żresz i zapominasz, że jeszcze dwa lata temu, siedząc w samej bieliźnie, przypominałaś ludzika Michelin. Znowu za późno wyjdziesz z domu, więc zaklniesz szpetnie pod nosem, czekając na windę, na co obruszy się sąsiadka stojąca obok z psem, który ostatnio przestał trzymać mocz i leje między 2 a 3 piętrem. Wciskasz guzik kilka razy, myśląc, że to coś da. Drugą ręką starasz się rozplątać słuchawki. Przypadkowo wrzucasz klucze do głównej kieszeni w przepastnej torbie i po chwili orientujesz się, że przecież musisz sobie nimi jeszcze bramkę otworzyć, więc grzebiesz w tym syfie, macasz dno, które wciąż pamięta plażę w Sopocie i piach włazi ci pod wypielęgnowane paznokcie. Znajdujesz, otwierasz, wychodzisz do ludzi. Widzisz tramwaj i próbujesz dojrzeć numer, ale słońce świeci ci prosto w oczy. Biegniesz więc na wszelki wypadek i wsiadasz do tego ze skróconą trasą. Wściekasz się. Wysiadasz na kolejnym przystanku i łapiesz kolejny, jadący w dobrym kierunku. Jest miejsce siedzące. Dwa miejsca. Obok ciebie siada żulian, a jego torba w kratę muska twoją napiętą łydkę w nowych spodniach, kupionych na wyprzedaży w sieciówce. Docierasz do pracy, robisz sobie kawę, otwierasz maila i odpalasz fejsa. Scrollujesz przez kolejnych kilka godzin. Od stukania w klawiaturę drętwieje ci prawy nadgarstek, a w lewej dłoni łapie cię skurcz kciuka. Pośmiejesz się z suchych żartów koleżanek z pracy, wyślesz grafikom kilka poprawek od Klienta, przypalisz sobie croissanta na drugie śniadanie i zjesz z przesadnie drogim dżemem z wiśni, w którym więcej jest cukru niż owoców. Zrobisz jeszcze kilka ważnych rzeczy, bez których bieguny ziemskie zamienią się miejscami, a z instagrama znikną wszyscy twoi followersi. Wyjdziesz z zamiarem wydania milionów monet na szmaty szyte w Bangladeszu i kolejny zszywacz w kształcie żaby z wystawionym językiem. Spotykasz starszą panią z dwoma bukiecikami i przekrwionymi oczami, która wykręca z ciebie śrubki krótką wymianą zdań, bo przecież spieszysz się na zajęcia z tańca.W portfelu miałam tylko dychę. Wręczam ją staruszce. Cofa chudą dłoń, którą wcześniej wyciągnęła w moim kierunku i zaczyna tłumaczyć, że to za dużo i że ona nie chce, bo będzie miała wyrzuty sumienia. W końcu udaje mi się ją przekonać. Łamiącym się głosem dziękuje mi, oczy zachodzą jej łzami, pyta o moje imię. Obiecuje, że będzie się za mnie modlić do końca życia, nawet jeśli niewiele jej go zostało.Rozryczałam się kilka kroków dalej..."Aut. Edie Maciejewska

Jillian Owens zamienia stare i tanie ciuchy z lumpeksu w bardzo gustowne ubrania (30 obrazków)

Technologia wciąż idzie do przodu - tym razem powstała apka, która może posłużyć jako pomoc dla ludzi tworzących portrety pamięciowe – Aplikacja dzięki uczeniu maszynowemuzamienia zwykłe rysunki twarzy w foto
Wdzięczne społeczeństwow czynie społecznym budujepolicjantowi nowy dom –