Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 67 takich demotywatorów

Stres przed narkozą...

Stres przed narkozą... –  Pan wyraził zgodę? na przekazanie swojej wątroby do przeszczepu? Tak, ale dopiero po mojej śmierci... Niech się Pan nie przejmuje, tego zabiegu nikt jeszcze nie przeżył...
Pooja Bijarnia z Indii poddała się operacji przeszczepu wątroby, by ratować swojego umierającego ojca. Zrobiła to w kraju, gdzie kobiety uważa się za bezużyteczne. Szacunek –

Obcy mężczyzna postanowił uratować umierającą 35 - latkę

Obcy mężczyzna postanowił uratować umierającą 35 - latkę – Potęga internetu i social mediów potrafi zniszczyć życie wielu osobom. Na szczęście portale społecznościowe potrafią także pomóc w uratowaniu ludzkiego życia.„Pomóżcie moja żona umiera”Spokojne życie tej rodziny zostało zakłócone z powodu genetycznej choroby, przez którą kobieta umierała. Natychmiast potrzebowała przeszczepu wątroby, który ocaliłby ją przed wyrokiem śmierci, niestety żaden z potencjalnych dawców nie pasował.Mąż opublikował na Facebooku post z informacją o umierającej żonieUdało się!Obcy mężczyzna podarował jej życie i szansę na wychowanie swoich dzieci, na bycie matką i żoną dla swojego męża. To doświadczenie zmieniło spojrzenie dawcy na życie i na to co jest naprawdę ważne.Oby jego zachowanie miało wpływ na decyzje innych osób
Z cyklu:"Dobre rady" –  Jak należy pić, żeby nie uszkodzić wątroby i trzustki. Radzi ekspert
 –  Marian Kowalski. Ruch NarodowyPrzestaniem y wierzyć w jakiś głupi ewolucjonizm. Tojest cały czas tylko teoria. Gdyby to była prawda toludzie by mieli dwie wątroby, bo alkohol wynaleźlidawno temu. Nie wolno dać się szantażowaćlewackiej ideologii.
Rosjanin zauważył, że po przeszczepie wątroby od ciemnoskórego dawcy, jego skóra zmienia kolor – Rosjanin, który otrzymał nową wątrobę od czarnoskórego mężczyzny twierdzi, że jego skóra zaczęła zmieniać kolor na skutek operacji.U Semena Gendlera zostało zdiagnozowane wirusowe zapalenie wątroby typu C i rak. Jedyną szansą na uratowanie życia był przeczep. Rosyjscy lekarze poinformowali 56-latka, że jego życie jest zagrożone i zabieg musi odbyć się jak najszybciej.Mężczyzna natychmiast udał się do Stanów Zjednoczonych. W Rosji czas oczekiwania był zbyt długi, więc nie ryzykował. Semen mógł pozwolić sobie na kosztowny zabieg. Przeszczep został zaplanowany bardzo szybko. Wątroba pochodziła od 38-letniego czarnoskórego mężczyzny.Jakiś czas po przeszczepie, kolega Gendlera zauważył, że jego skóra staje się ciemniejsza. Choć 58-latek również to zauważył, nie przejmuje się zmianą.Najważniejsze dla mężczyzny jest to, że wyzdrowiał, a kolor skóry nie ma znaczenia. Z kolei lekarze nie mają logicznego wyjaśnienia odnośnie całego zdarzenia
Ty mówisz, że to alkoholizm, a ja, że to crossfit dla wątroby –  best of belgiumyou say alcoholism i say liver crossfit
Szef w przebraniu poszedł do jednej ze swoich kawiarni - to co usłyszał od pracownicy kompletnie zmieniło jego plany – Kobieta jest matką dwójki dzieci i pracuje w kawiarni. Jej życie nie jest łatwe, jednak praca ta pozwala jej zapewnić dzieciom godne życie. Pewnego dnia wszystko się zmieniło, gdy została poproszona o przeszkolenie nowego pracownika. Nie miała pojęcia, że nowym pracownikiem jest nikt inny jak kierownik generalny sieci kawiarni biorący udział w programie Szef jak Szpieg. Przebrany chciał zobaczyć jak funkcjonują poszczególne franczyzy na co dzień, poznać zachowanie pracowników i ogólną atmosferę.W przebraniu zaczął pierwszy dzień w nowej pracy, a ona miała go przeszkolić. Szef starał zachowywać się jak najgorzej, chciał sprowokować kobietę, a ta była jednak bardzo cierpliwa i starała mu się pomóc najlepiej jak potrafiła. Zachowywała się bardzo profesjonalnie, zawsze spokojna, ciepła, pomocna, cierpliwa i uśmiechnięta. Po kilku godzinach wspólnej pracy wyjawiła mu, że ciężko jej wiązać koniec z końcem będąc samotną matką z dwójką dzieci. Niedawno zmarł jej ojciec, który pomagał jej w płaceniu rachunków. Ponadto kobieta dowiedziała się niedawno, że ma raka wątroby.Po usłyszeniu historii kierownik porzucił przebranie i wyjawił jej kim naprawdę jest.Poruszony odwagą i zaangażowaniem kobiety zaoferował jej i jej dzieciom wszelką pomocWielki szacun dla takiego szefa

22 letnia niania oddała część wątroby dziewczynce, którą opiekowała się ZALEDWIE 3 tygodnie

22 letnia niania oddała część wątroby dziewczynce, którą opiekowała się ZALEDWIE 3 tygodnie – Kiedy dowiedziała się, że dziewczynka zachorowała na rzadką chorobę wątroby zagrażająca jej życiu, postanowiła zrobić coś wspaniałego. Zdecydowała się oddać część własnego organu, aby uratować swoją podopieczną. Zaczęła z ciekawości wyszukiwać informacje, na temat możliwości pomocy. Okazało się, że posiada grupę krwi O i może być potencjalnym dawcą dla każdego. Kiedy to sobie uświadomiła, nie wahała się ani chwili.„Moja mama opowiadała, że nie była bardzo zaskoczona tym co chcę zrobić, ponieważ zna mnie i wie jak bardzo jestem uczynna. Moja cała rodzina powtarzała, jak bardzo są ze mnie dumni.”Poinformowała, że zostanie dawcą kiedy zajdzie potrzeba operacji.„To było bardzo zaskakujące” – powiedziała mama dziewczynki w wywiadzie:„Nie miałam pojęcia, że jest tak wspaniałą, bezinteresowną osobą, to prawdziwy anioł chodzący po ziemi”.11 stycznia 2017 roku przeprowadzono operację, która trwała 14 godzin. Zarówno dziewczyna, jak i jej podopieczna zniosły wszystko bardzo dobrze.Aktualnie obie przechodzą rehabilitacje i wracają do zdrowia.Nieważne czy 3 tygodnie, dni czy lata - dobry człowiek pomoże zawsze
Coś czuję, że moja kontrolka wątroby może się zapalić tego weekendu –
Mężczyzna oddał połowę wątroby nieznajomej kobiecie, a onaw zamian oddała muswoje serce – Christopher Dempsey zaoferował, ze odda połowę swojej wątroby kompletnie obcej osobie, nie wiedział że to doświadczenie będzie miało tak duży wpływ na jego życie.Pewnego dnia usłyszał w biurze, że kuzynka jego współpracownika pilnie potrzebuje przeszczepu wątroby, inaczej umrze.38-letni były żołnierz marines długo się nie zastanawiał nad tym, co zrobić. Zdecydował się przebadać, by sprawdzić, czy może zostać dawcą.Kiedy okazało się, że Christopher Dempsey może zostać dawcą, zadzwonił do dziewczyny, żeby jej o tym powiedzieć. To było w lutym 2015 roku. Później dowiedział się, że ona i jej matka płakały z radości po jego telefonie.”Pomyślałem, że chciałbym, żeby w podobnej sytuacji mi, albo mojej rodzinie, też ktoś pomógł”– powiedział BBC Christopher. Nie podejrzewał wtedy, że swoją decyzją ocalił życie swojej przyszłej żony.27-letnia Heather Krueger była wtedy w 4. stadium choroby wątroby na którą cierpiała od dwóch lat. Lekarze dawali jej tylko 50% szans na przeżycie następnych 2 miesięcy. A na liście oczekujących na przeszczep było 119 tysięcy ludzi.Christopher niedługo potem zaprosił Heather na obiad i od tego momentu spędzali ze sobą coraz więcej czasu. Kiedy 16 marca 2015 roku doszło do przeszczepu w szpitalu Uniwersytetu Illinois, byli już po kilku randkach.Christopher ani razu nie pożałował swojej decyzji, choć trochę się bał, że w trakcie operacji coś może pójść nie tak.8 miesięcy po operacji zabrał swoją ukochana na przejażdżkę dorożką po Chicago. Wtedy też się oświadczył. Niecałe dwa lata po operacji, Heather i Christopher zostali małżeństwem.
- To na pewno marskość wątroby!- A może to nieżyt żołądka! – - No cóż, sekcja zwłok wykaże, który z nas miał rację.
To były czasy! –  My, urodzeni w przeszłości, z nostalgią wspominamy tamten czas. Nikt nie narzekał.Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał.Wszyscy należeliśmy do hord i łupiliśmy okolicę. Konin, Szczecin i Oslo stały w płomieniach. Bawiliśmy się też na budowach. Czasem kogoś przywaliła zbrojona płyta, a czasem nie. Gdy w stopę wbił się gwóźdź, matka odcinała stopę i mówiła z uśmiechem, "masz, kurna, drugą, nie"? Nie drżała ze strachu, że się pozabijamy. Wiedziała, że wszyscy zginiemy. Nikt nie narzekał.Z chorobami sezonowymi walczyła babcia. Do walki z gruźlicą, szkorbutem, nowotworem i polio służył mocz i mech. Lekarz u nas nie bywał. Chyba że u babci – po mocz i mech. Do lasu szliśmy, gdy mieliśmy na to ochotę. Jedliśmy jagody, na które wcześniej nasikały lisy i sarny. Jedliśmy muchomory sromotnikowe, na które defekowały chore na wściekliznę żubry i kuny. Nie mieliśmy hamburgerów – jedliśmy wilki. Nie mieliśmy czipsów – jedliśmy mrówki. Nie było wtedy coca-coli, była ślina niedźwiedzi. Była miesiączka żab. Nikt nie narzekał.Gdy sąsiad złapał nas na kradzieży jabłek, sam wymierzał karę. Dół z wapnem, nóż, myśliwska flinta – różnie. Sąsiad nie obrażał się o skradzione jabłka, a ojciec o zastąpienie go w obowiązkach wychowawczych. Ojciec z sąsiadem wypijali wieczorem piwo — jak zwykle. Potem ojciec wracał do domu, a po drodze brał sobie nowe dziecko. Dzieci wtedy leżały wszędzie. Na trawnikach, w rowach melioracyjnych, obok przystanków, pod drzewami. Tak jak dzisiaj leżą papierki po batonach. Nie było wtedy batonów, dzieci leżały za to wszędzie. Nikt nie narzekał.Latem wchodziliśmy na dachy wieżowców, nie pilnowali nas dorośli. Skakaliśmy. Nikt jednak nie rozbił się o chodnik. Każdy potrafił latać i nikt nie potrzebował specjalnych lekcji, aby się tej sztuki nauczyć. Nikt też nie narzekał.Zimą któryś ojciec urządzał nam kulig starym fiatem, zawsze przyspieszał na zakrętach. Czasami sanki zahaczyły o drzewo lub płot. Wtedy spadaliśmy. Czasem akurat wtedy nadjeżdżał jelcz lub star. Wtedy zdychaliśmy. Nikt nie narzekał.Siniaki i zadrapania były normalnym zjawiskiem. Podobnie jak wybite zęby, rozprute brzuchy, nagły brak oka czy amatorskie amputacje. Szkolny pedagog nie wysyłał nas z tego powodu do psychologa rodzinnego. Nikt nas nie poinformował jak wybrać numer na policję (wtedy MO), żeby zakablować rodziców. Pasek był wtedy pomocą dydaktyczną, a od pomocy, to jeszcze nikt nie umarł. Ciocia Janinka powtarzała, "lepiej lanie niż śniadanie". Nikt nie narzekał.Gotowaliśmy sobie zupy z mazutu, azbestu i Ludwika. Jedliśmy też koks, paznokcie obcych osób, truchła zwierząt, papier ścierny, nawozy sztuczne, oset, mszyce, płody krów, odchody ryb, kogel-mogel. Jak kogoś użarła pszczoła, to pił 2 szklanki mleka i przykładał sobie zimną patelnię. Jak ktoś się zadławił, to pił 3 szklanki mleka i przykładał sobie rozgrzaną patelnię. Nikt nie narzekał.Nikt nie latał co miesiąc do dentysty. Próchnica jest smaczna. Kiedy ktoś spuchł od bolącego zęba, graliśmy jego głową w piłkę. Mieliśmy jedną plombę na jedenaścioro. Każdy ją nosił po 2-3 dni w miesiącu. Nikt nie narzekał.Byliśmy młodzi i twardzi. Odmawialiśmy jazdy autem. Po prostu za nim biegliśmy. Nasz pies, MURZYN, był przywiązany linką stalową do haka i biegł obok nas. I nikomu to nie przeszkadzało. Nikt nie narzekał.Wychowywali nas gajowi, stare wiedźmy, zbiegli więźniowie, koledzy z poprawczaka, woźne i księża. Nasze matki rodziły nasze rodzeństwo normalnie – w pracy, szuwarach albo na balkonie. Prawie wszyscy przeżyliśmy, niektórzy tylko nie trafili do więzienia. Nikt nie skończył studiów, ale każdy zaznał zawodu. Niektórzy pozakładali rodziny i wychowują swoje dzieci według zaleceń psychologów. To przykre. Obecnie jest więcej batonów niż dzieci.My, dzieci z naszego jeziora, kochamy rodziców za to, że wtedy jeszcze nie wiedzieli jak nas należy „dobrze" wychować. To dzięki nim spędziliśmy dzieciństwo bez słodyczy, szacunku, ciepłego obiadu, sensu, a niektórzy – kończyn.Nikt nie narzekał.
Pacjent opisuje drobne lecz ważne błędy drogiego tatuażysty w higienie. Tatuażysta nie jest medykiem, nie rozumie, że dotykanie w rękawiczkach drzwiczek autoklawu, czyli szafki do sterylizacji jest zabronione. Chodzenie ,,w rękawiczkach" także. – Nie wolno w rękawiczkach dotykać niesterylizowanej maszynki, klamek, komórki czy długopisu. Folia na stole to żadne zabezpieczenie, powinna być jednorazowa mata medyczna na metalowym stoliku jak przy operacji. W internecie jest dużo opisów o gorączkach po tatuażu. warto wtedy wydać ok. 2 tys. złotych i przyjąć leki antyretrowirusowe, aby nie rozwinęło się zakażenie wirusem HIV. Jeszcze bardziej niebezpieczny jest wirus zapalenie wątroby typu C, jest bardziej zakaźny i szybciej zabija niż HIV. Nie chcemy nikogo wpędzać w depresję, ale tatuaż jest zdarzeniem medycznym i zdrowotnym.
Mówisz "alkoholizm" – Ja mówię "crossfit wątroby"
Tak wygląda fragment wątroby z rakiem wątrobowokomórkowym – Trzeci pod względem umieralności nowotwór na świecie. Związany głównie z wirusowymi zapaleniami wątroby, ale marskość związana z alkoholem również jest istotną przyczyną
Jestem pełnoletnim obywatelem Polski i chodzę do technikum – Mogę kupować alkohol, mogący doprowadzić do zaburzeń krążeniazapalenia trzustki i raka wątroby.Mogę kupować papierosy, które przyprawią mnie o raka płuc, tętniaka, zawał, nadciśnienie, wrzody żołądka czy udar mózgu.Nie mogę kupić wafelka w szkole, bo jeszcze zostanę grubaskiem
Najsłynniejszy dzieciak z McDonald's, Roberto Mendoza zmarł w listopadzie,w wieku 26 lat – Z powodu niewydolności wątroby, przerostu żołądka, niedoczynności woreczka żółciowego i przewlekłej choroby obstrukcyjnej
Waleczne serca – Zepsute wątroby
Szacunek dla wątroby – Po raz kolejny zdobywa tytuł pracownika miesiąca