Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 1060 takich demotywatorów

Mam wrażenie, że ten pies bardziej docenia piękno muzyki niż niejeden człowiek –
 –
Kościół św. Jadwigi, Dobroszów. Barokowy z 1750 r., przebudowany w 1856 r. W kościele z barokowym i rokokowym wystrojem znajduje się ambona w kształcie wieloryba. Mi to na wieloryba nie wygląda... Kazanie z mordy Godzilli, musi robić piorunujące wrażenie –
Astronomiczny pierścień z XVI wieku nawet dziś robi ogromne wrażenie –
Też macie wrażenie, że królowa Elżbieta II jest nieśmiertelna? –  Ciebie też przeżyję gówniaku

26 obrazów, które robią wrażenie bez powodu (27 obrazków)

Możliwości aparatu w nowym smartfonie robią wrażenie - zbliżenie x50 –
0:16
Skamielina wieloryba odnaleziona niedawno w Egipcie robi wrażenie –
A tak serio to nic mnie to nie kosztuje, ponieważ moje dzieci, nawet jak się uczą, to po prostu debile są – Strateg na miarę polskiego rządu
34-letni Paweł szuka dziewczyny. Ale stawia jeden warunek, który sprawia, że każda rezygnuje – "Kilka dni temu moja siostra urodziła drugie dziecko. Jest szczęśliwa, spełnia się w macierzyństwie i ja to szanuję. Nie wmawiam jej, że gdyby nie była matką to wiodłaby lepsze życie. Uważam, że każdy powinien żyć tak, jak mu pasuje i każdy ma swoją osobistą receptę na szczęście. Niestety moja siostra nie jest już względem mnie tak tolerancyjna jak ja względem niej. Ciągle mi wypomina, że jeszcze się nie ustatkowałem i nie spłodziłem przysłowiowego syna. Powtarza mi, że jako stary człowiek obudzę się pewnego dnia w łóżku sam i nikt mi nie poda szklanki wody.Zapomina o jednym. Że przez większość swojego życia, dopóki zdrowie mi na to pozwoli, będę panem dla siebie samego. Mogę sobie jechać na wakacje kiedy chcę. Mogę wydawać na siebie tyle pieniędzy, ile chcę. Mogę spać do południa. Mogę imprezować do rana. I nie czeka na mnie w domu dziecko, którym musiałbym się zajmować i podporządkować cały swój plan dnia i nocy.Jestem na 100% pewien, że nie sprawdziłbym się w roli ojca. Nie chodzi o to, że jestem bezpłodny. Z moją płodnością wszystko w porządku i gdybym tylko chciał, mógłbym od razu założyć rodzinę. Ale dla mnie ideałem szczęśliwej rodziny jest 2+0, a nie 2+1, czy 2+2. Zresztą mam wrażenie, że większość Polaków chce mieć dzieci ze względu na 500+. Mnie taka kasa nie jest potrzebna, bo dobrze zarabiam. Natomiast spokój psychiczny i brak odpowiedzialności za potomstwo są dla mnie bezcenne.Facet, który w ogóle nie chce mieć dzieci to rzadkość, dlatego tak trudno znaleźć mi kobietę na całe życie. Byłem już w kilku poważniejszych związkach i na początku partnerki twierdziły, że oczywiście nie przeszkadza im to, że nie chcę potomstwa, ale z czasem zaczynały mnie przekonywać do zmiany zdania. Prędzej czy później odzywał się w nich instynkt macierzyński i zaczynały się kłótnie.Wypominały mi, że wpędzam je w lata i że skazuję je na jałowe życie we dwoje. Byłem kiedyś nawet w związku z kobietą, która jest bezpłodna, ale ona z kolei namawiała mnie po pewnym czasie na adopcję.Szczerze mówiąc to już trochę straciłem nadzieję na to, że spotkam na swojej drodze kobietę, która podziela moje zdanie. Chciałbym trafić na kogoś takiego jak ja. Wzięlibyśmy ślub, podróżowalibyśmy, spędzalibyśmy czas w kinie, teatrze i restauracjach. Czy to brzmi jak jałowe życie? Dla mnie to kwintesencja szczęścia.Ciekawi mnie, jakie Wy macie podejście do tego, co napisałem? Podzielacie moje zdanie? Są tu może jakieś dziewczyny, które nie chcą i nigdy nie będą chciały zostać matkami?"
Ta dziewczyna nazywa się Sabrina Gonzales Pasterski, nie ma jeszcze 30 lat, zaś jej dorobek naukowy mógłby zawstydzić niejednego uznanego profesora. Wielu mówi o niej wręcz, że jest najbliższym co mamy współcześnie do Alberta Einsteina – Na stronie Schabowy Po Lubelsku czytamy, że w wieku 14 lat zbudowała w garażu jednosilnikowy samolot dla swojego taty. Po przetestowaniu czy aby na pewno lata zgłosiła się z tym projektem do MIT gdzie zrobił takie wrażenie, że natychmiast ją przyjęli. Studia z fizyki teoretycznej skończyła z najwyższą możliwą notą (przypominamy, nie byle jakie studia - na MIT raczej miernoty nie dostają dobrych ocen). Po skończeniu MIT poszła, a jakże, na Harvard. Zajmuje się fizyką kwantową (ze szczególnym wskazaniem na grawitację kwantową), otrzymała liczne granty na badania od najbardziej prestiżowych fundacji naukowych, jej pracami interesował się ponoć sam Stephen Hawking, a na co dzień współpracuje z Andrew Stromingerem. Brała udział w badaniach prowadzonych w Wielkim Zderzaczu Hadronów i ma już ma na koncie kilka dość sporych odkryć w swojej dziedzinie. A teraz przyznać się bez bicia: kto o niej słyszał przed przeczytaniem tego demota? A kto słyszał o Kim Kardashian? Jak sądzicie, która z tych pań jest wartościowsza dla ludzkości?I potem zdziwienie, że nie ma wśród kobiet parcia na nauki ścisłe. Macie przed sobą idealną bohaterkę, którą zachwyca się cały (również męski) świat naukowy. Ale w Galach, Twoich Stylach i tym podobnych można przeczytać jakąż to kreację raczyła wdziać na siebie Edyta Herbuś czy inna Cielecka z okazji otwarcia zamiast zainteresować się ludźmi naprawdę wartościowymi
Źródło: www.facebook.com
Odnoszę wrażenie że połowaludzi nie rozumie w tym całymstrajku jednej rzeczy – Jasne że są nauczyciele, którzy nie zasługują na podwyżkę, może jest ich nawet wielu. Ale jeżeli jest ich wielu, to znaczy, że trzeba ściągnąć do zawodu zdolnych specjalistów na ich miejsce. Bez podwyżek, zdolni i pracowici ludzie dalej będą unikać tego zawodu jak ognia, a zostaną w nim tylko ci którzy się do niczego nie nadają
Strajk strajkiem, ale pamiętajmy, że niektórym nauczycielom podwyżka się należy a inni... –  Ja naprawdę popieram strajk nauczycielek i nauczycieli, ale mam wrażenie, że w większości dyskusji kompletnie zapominamy o jednej, kluczowej rzeczy, która jest najgorszym rakiem na ciele polskiej edukacji, czyli prlowskiej mentalności "czy się stoi czy się leży".Dlaczego wuefista, który tylko rzuca piłkę i zaszywa się w kantorku ma mieć taką samą pensję jak ten, który co chwila jeździ z dzieciakami na zawody i zaraża je pasją do sportu? Dlaczego polonistka, która prawie nic z dziećmi nie robi i zadaje całe lekcje do domu, ma mieć taki sam stopień awansu, jak ta, która prowadzi z dziećmi debaty, pokazuje niestandardowe myślenie i zabiera dzieci do teatru, do galerii czy do muzeum? Dlaczego nauczyciel, który pierdzi w stołek i od 30 lat swoim beztalenciem zabija w dzieciach całą kreatywność i chęć do rozwoju, ma być traktowany tak samo jak ten, który aż kipi zaangażowaniem, który jeździ na szkolenia i ciągle się rozwija, bo kocha to co robi?Dlaczego mamy traktować tych, którzy nienawidzą swojej pracy (i często samych dzieci) na równi z tymi, którzy dzieciom by nieba uchylili, którzy są niesamowitymi autorytetami i którzy pozytywnie zmieniają dziecięcą wizję świata, często dając przy tym wsparcie, zostające z nami na całe życie?Szybsze awanse? Ok. Wyższe pensje? Jak najbardziej, nawet dużo wyższe, bo od edukacji się niemal wszystko zaczyna. Ale dla tych, których warto wynagradzać, a nie dla wszystkich, bo w przeciwnym wypadku nawet jeśli wyższe pensje pociągną za sobą jakąś lepszą zmianę, to będziemy na te zmiany czekali dekadami.
Źródło: www.facebook.com

Superman i Spiderman myją okna w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka

Superman i Spiderman myją okna w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka – Pracownicy wcielili się w postacie słynnych superbohaterów. Superman i dwóch Spidermanów w ciągu kilku dni umyją okna na wszystkich 9 kondygnacjach szpitala.Niecodzienna ekipa za oknem wywarła na małych pacjentach duże wrażenie. Dzieci, ale też ich rodzice, robili superbohaterom zdjęcia, rozmawiali z nimi, przybijali piątkiTo piękne, że w taki sposób choć trochę urozmaicą  dzieciakom pobyt w szpitalu...
 –  1920 2019

Spośród wszystkich przedmiotów widocznych na obrazku wybierz jeden i poniżej poznaj prawdę o sobie

Spośród wszystkich przedmiotów widocznych na obrazku wybierz jeden i poniżej poznaj prawdę o sobie – Wskaż przedmiot znajdujący się w piwnicy, który najbardziej rzuca się w oczy. Nie zastanawiaj się nad tym - zaufaj pierwszemu wrażeniu i intuicji. A teraz koniecznie sprawdź, co to oznacza.RowerBardzo chcesz zmienić coś w swoim życiu zawodowym i prywatnym. Jesteś osobą niezależną, ale też samotną.Koszyk z jabłkamiW życiu kierujesz się przede wszystkim wiedzą i jesteś na dobrej drodze do osiągnięcia szczęścia. Musisz jednak uważać na pokusy.KaskJesteś osobą bardzo impulsywną, która podejmuje decyzje pod wpływem emocji. Nie zawsze słuszne. Czasami za bardzo ryzykujesz.KsiążkiWciąż szukasz swojego miejsca na ziemi. Nie do końca wiesz, jaka droga będzie dla ciebie najlepsza.MłotekStawiasz przed sobą konkretne cele i zrobisz wszystko, żeby je osiągnąć. Wtedy nie liczysz się z nikim i niczym.MaskiWszystko wskazuje na to, że coś ukrywasz. Wciąż odgrywasz rolę i nie pozwalasz sobie na pokazanie  prawdziwej twarzy.Puszka farbyCzujesz, że twoje życie nie jest wystarczająco dobre i bardzo chcesz to zmienić. Szukasz nowych wrażeń.KołoBardzo szybko się nudzisz, a monotonia dnia codziennego odbiera ci radość życia. Niestety, nie robisz nic, by to zmienić.KiełbaskiJesteś osobą spragnioną sukcesu. Koniecznie chcesz udowodnić wszystkim swoją wartość, bo nie do końca w nią wierzysz.Kraty w oknieJest w tobie sporo smutku. Jesteś osobą zamkniętą i w pewnym sensie zdesperowaną. Chcesz wreszcie poczuć wolność, bo coś cię ogranicza.MiotłaMasz wrażenie, że otaczają cię sami fałszywi ludzie. Chcesz się od nich uwolnić, a dzięki temu uporządkować swoje życie.KrzesłoOdczuwasz ciągłe zmęczenie i bardzo potrzebujesz odpoczynku. Brakuje ci energii, aby wreszcie zacząć spełniać swoje marzenia.Stłuczone lustroNawiązywanie nowych znajomości to dla ciebie męczarnia. Przede wszystkim dlatego, że nie do końca akceptujesz siebie.ObcęgiMasz poczucie, że inni wpływają na twoje życie bardziej od ciebie. Nie odczuwasz żadnej satysfakcji w związku z tym, co robisz prywatnie i zawodowo.HuśtawkaTwój nastrój zmienia się z sekundy na sekundę. W jednym momencie rozpiera cię radość, by po chwili zacząć płakać. Nie kontrolujesz swoich emocji.ObrazCzujesz się osobą niezrozumiałą i niedostatecznie dobrą. Masz ogromne kompleksy, które utrudniają ci normalne funkcjonowanie.LalkaDorosłość cię przerasta. Marzysz o powrocie do dzieciństwa, gdy wszystko było prostsze. Masz też skłonność do narcyzmu.PudełkaBrakuje ci poczucia wolności i wpływu na własne życie. Ewidentnie udajesz kogoś, kim nie jesteś.
Aktor i piosenkarz Billy Porter zaskoczył wszystkich. Mam wrażenie, że ludzkość zmierza ku upadkowi... –
Kiedy jesteś inżynierem pantoflem –  Zatelefonowałem do przyjacielai spytałem co robi.Odpowiedział, że pracuje nad "termicznąobróbką wodną ceramiki,aluminium i stali nierdzewnej,w ograniczonych warunkachtechnicznychpod ścisłym nadzorem zlecającego"Zrobił na mnie ogromne wrażenie.Kiedy się bardziej zainteresowałemtematemokazało się,że zmywa naczyniapod nadzorem żonyZAKRĘCENI NACALEGO
Wpis Jurka Owsiaka masakrujący Pocztę Polską podbija Internet – Żona wysłała Jerzemu Owsiakowi kartkę na walentynki. Wysłała ją z urzędu pocztowego oddalonego od adresata o kilkaset metrów. Aby nie było problemów, dopłaciła i na kopercie znalazła się pieczątka z napisem "priorytet". Z miłej niespodzianki jednak nici. Bo gwarancja dostarczenia listu w ciągu 24 godzin się nie sprawdziła i koperta dotarł do szefa WOŚP dopiero teraz. „Jeśli cokolwiek można zepsuć i pozostawić po sobie najgorsze wrażenie, to jesteście w tym mistrzami godnymi największego, kolorowego dzbana, który powinien stać w widocznym miejscu na Waszym największym biurku.Nie po raz pierwszy, ale po raz kolejny swoim brakiem profesjonalizmu zniszczyliście całą przyjemność związaną z wysyłaniem dobrych, miłych, serdecznych wiadomości. Jesteście niepunktualni i wszystko co jest zawarte w Waszej ofercie, nie trzyma się kupy, jest nieprawdą i obietnicą bez pokrycia, za którą, w postaci znaczków, uiszczamy stosowną opłatę” - pisze Owsiak.
Źródło: m.facebook.com
Wychowywanie dzieci – Robisz to źle Kochana, całkowicie cię rozumiem. Co prawda moja córka jest dopiero w 7 klasie, ale wiem co czujesz. Ze swojej strony gorąco polecam ci zainstalowanie jej lokalizatora w telefonie. Wtedy będziesz mieć pewność że cię nie oszukuję. I nie daj sobie wmówić, że źle robisz z zakazywaniem jej spotkań. Od odpoczynku są wakacje, a nie środek tygodnia. Dla mnie to niedopuszczalne, żeby dziecko się szwędało samo po mieście Bóg wie z kim. Z kolei strasznie podejrzana wydaje mi się ta akcja z telefonem. Mam wrażenie że dziadkowie przekupują ją na swoją stronę. Sprawdzałaś czy nie nastawiają córki przeciwko tobie? W ogóle co to za praktyki, że dają pieniądze wnukom zamiast tobie? Od siebie proponuję też zrobić jej plan zadań po powrocie ze szkoty, który może wyglądać np. tak: 16.00 - matematyka 16.45 - geografia 17.30 - przerwa 15 minut 18.30 - np. angielski itd... U nas bardzo dobrze się to sprawdza, oczywiście jak rodzic pilnuje czy wszystko zostało wykonane i nauczone. Plus dobrze zorganizowany system nagród i kar. Za każdą piątkę kupon do słoiczka, za każdą szóstkę - 2 kupony. Za czwórkę, trójkę po minus kuponie, za dwójkę minus dwa kupony, za jedynkę minus 5 kuponów. 50 kuponów może wymienić np. na pójście do koleżanki albo określony czas korzystania z komputera. Tylko tak żeby nagrody nie przychodziły za łatwo. Córka nauczy się dobrze zarządzać czasem i obowiązkami. U nas funkcjonuje to od dwóch lat, córka (7 klasa) i syn (2 liceum, tak jak twoja córka) chodzą jak w zegarku. Tylko że my dodaliśmy jeszcze kupony za obowiązki domowe (plus 2 kupony za inicjatywę w sprzątaniu, minus kupon za nieporządek w pokoju itp), kulturę osobistą (minus kupon za brak "dzień dobry" rano, duże kary za
 
Color format