Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 43 takie demotywatory

Zatrzymany kilka dni temu pod zarzutem kradzieży z włamaniem 19-latek to przewodniczący powołanej przez Zbigniewa Ziobrę Młodzieżowej Rady Sprawiedliwości –  BILET LOTNICZYDONALD TUSKWARSZAWABRUKSELAURSULA VON DER LEYENMNAZWA$ $$BENALD TUSKWARSAWBRUSSELSPANITA
 –  Kiedy miałam pięć lat, poszłam z mojąciocią na spektakl dla dzieci. Przedspektaklem kupiłyśmy kwiaty, żeby mócje później wręczyć jednemu z aktorów.Sztuka się skończyła, bohaterowie wyszlina scenę i dzieci zaczęły wszystkimwręczać kwiaty. Wszystkim z wyjątkiemkrowy. Mężczyzna, który ją grał, odsunąłsię na bok i stał zgaszony i smutny.Podeszłam do niego i dałam mu bukiet.Od razu się rozpromienił, wziął mnie naręce i pomachał wszystkim widzomkwiatami, typu - patrzcie, ja też dostałemkwiaty, też się komuś spodobałem!Poczułam się wtedy taka szczęśliwa, żemogłam komuś sprawić radość.
 –  ASBURY COLLE
Moja profesor prawie się popłakała ze śmiechu jak to zobaczyła. Powiedziała mi, że musi pokazać to wszystkim swoim znajomym wykładowcom –
Jakby zamawiającym był Polak, to pewnie by marudził "Eeee... zimna? No to nici z napiwku" –  Dostawca pizzy wspiął się na szczyt Fuji.Dostarczył zamówienie turyście, któryzgłodniał podczas wspinaczkiPRus4 października 2023, 18:10. I 1 min czytaniaUdostępnij artykuł +) X inPoświęcenie w pracy może przybierać różne formy. Prawdziwą determinacją,żeby spełnić oczekiwania klienta, wykazał się pewien dostawcy pizzy w Japonii.Wspiął się na szczyt góry Fuji, aby wręczyć jedzenie turyście, który zgłodniał wczasie wspinaczki.Dostawa pizzy na szczyt Fuji | Foto: X.com/fatmanairsoft/x.comDomino's
Źródło: businessinsider.com.pl
Kilka dni temu Rosja wydaliła słowackiego kompozytora, filozofa i w ogólnie pięknoducha Jeana de Mazaca. Mężczyzna ubrany w piankę i z dmuchanym kółkiem do pływania został zatrzymany na początku maja 2023 roku na granicy Estonii i Federacji Rosyjskiej podczas próby przepłynięcia przez rzekę Narwę – Miał zamiar wręczyć list miłosny Władymirowi Putinowi, którego był wielkim fanem. Tymczasem rosyjskie władze wsadziły go do więzienia i skazały na 6 lat łagru. Dzięki staraniom dyplomatycznym rządu Słowacji został wypuszczony po około 2,5 miesiącach aresztu. Po powrocie do kraju ów dżentelmen diametralnie zmienił zdanie o Ruskim Mirze i Władymirze Putinie. W wywiadach dla prasy opisał skorumpowany system sądownictwa, łamanie praw człowieka i potworne warunki więzienne, które porównał do gułagów Jean de Mazac (composer andphilosopher)music composer and philosopherPridať priateľaSprávaPredtým: Founder v: JdM Publisher63 sledovateľovjeandemazac.webnode.czjeandemazac.com... Zobraziť informácie o používateľoviJeanJean de Mazac (composer andphilosopher)music composer and philosopherPridať priatel'aSprávaPredtým: Founder v: JdM Publisher168 sledovateľovjeandemazac.webnode.czjeandemazac.comZobrazit informácie o používateľoviJean
Rydzykowi zamiast miecza powinni wręczyć historyczny fragment wraku Tupolewa. A nie, czekaj. Po 8 latach dalej go nie odzyskali... –  Podobnego zdania była Beata Szydło,która w październiku 2015 roku w „Kropcenad i" powiedziała: - Tak jak większośćPolaków, nie wiem, co wydarzyło się wSmoleńsku. Nasze państwo nie zrobiło nic,by to wyjaśnić. Jeśli dojdziemy dowładzy, zrobimy wszystko, by powołaćmiędzynarodową komisję i sprowadzićwrak tupolewa do Polski.
Chłopak przyjechał z Ełku do Warszawy i kręcił się wokół szkoły, do której chodzi dziewczyna. Po jakimś czasie zainteresowała się nim Straż Miejska, 14-latek wytłumaczył funkcjonariuszom, że się zakochał i jako dowód pokazał misia, którego chciał wręczyć – Strażacy bardzo ładnie się zachowali. Inspektorka Justyna Faltynowska przyznała, że wzruszyła się postawą chłopaka, ale musiała zadzwonić do jego mamy, czy chłopak nie uciekł z domu. Okazało się, że mama wie o wyjeździe, zgodziła się na niego pod warunkiem, że 14-latek tego samego dnia wróci do domu. Chłopiec zorientował się jednak, że może mu braknąć pieniędzy na bilet powrotny do domu, wtedy strażniczka wyjęła pieniądze z portfela i dała chłopakowi, by miał też na jakąś kanapkę, bo koc i termos z herbatą miał w plecaku
 –
0:12
Oczywiście, że mogą i kłamią, a premier chce za to wręczyć medal – W państwie PiS odwagą jest mówienie prawdy, a największe nawet bajdurzenie jest nagradzane, jeśli tylko pozwoli utrzymać się tej partii przy władzy
List do matki Thomasa Edisona. Niezwykła historia, która wydarzyła się naprawdę – Pewnego dnia Thomas Edison wrócił do domu i wręczył swojej matce kartkę papieru. Od tego wszystko się zaczęło.Powiedział: mój nauczyciel kazał mi ją wręczyć tobie. Oczy matki były pełne łez gdy czytała na głos treść listu: Pani Edison, Pani syn jest za mądry, by uczęszczać do naszej szkoły. Proszę, by od tej chwili sama Pani zajęła się jego edukacją, bo my nie jesteśmy w stanie sprostać wymaganiom Pani syna.Tak rozpoczęła się edukacja domowa jednego z największych wynalazców wszechczasówDorosły już Edison, po śmierci swojej matki, znalazł ów list. Gdy go przeczytał, nie umiał powstrzymać łez. Rzeczywista treść listu brzmiała: Pani Edison, Pani syn jest według nas niedorozwinięty. Prosimy go zabrać ze szkoły, bo się do niej nie nadaje.Później Edison napisał w swoim dzienniku: Thomas Edison był dzieckiem opóźnionym w rozwoju, który dzięki swojej bohaterskiej matce został geniuszem stulecia Pewnego dnia Thomas Edison wrócił do domu i wręczył swojej matce kartkę papieru. Od tego wszystko się zaczęło.Powiedział: mój nauczyciel kazał mi ją wręczyć tobie. Oczy matki były pełne łez gdy czytała na głos treść listu: Pani Edison, Pani syn jest za mądry, by uczęszczać do naszej szkoły. Proszę, by od tej chwili sama Pani zajęła się jego edukacją, bo my nie jesteśmy w stanie sprostać wymaganiom Pani syna.Tak rozpoczęła się edukacja domowa jednego z największych wynalazców wszechczasówDorosły już Edison, po śmierci swojej matki, znalazł ów list. Gdy go przeczytał, nie umiał powstrzymać łez. Rzeczywista treść listu brzmiała: Pani Edison, Pani syn jest według nas niedorozwinięty. Prosimy go zabrać ze szkoły, bo się do niej nie nadaje.Później Edison napisał w swoim dzienniku: Thomas Edison był dzieckiem opóźnionym w rozwoju, który dzięki swojej bohaterskiej matce został geniuszem stulecia
Po dwóch miesiącach pracy udało mi się wręczyć mu pierwszy egzemplarz jego wydanych wierszy –
 –  Kiedy byłem w 4 klasie, na zakończenie roku dawaliśmy nauczycielom kwiaty. Ja miałem taki piękny, duży bukiet, który powinienem wręczyć nauczycielom... ale byli dla mnie niemili i niesprawiedliwi! Więc dałem bukiet pani, która najbardziej zasługiwała na niego-naszej woźnej. Gdy wróciłem do szkoły po wakacjach ona już u nas nie pracowała. Dopiero 9 lat później mój kolega (sąsiad tej pani woźnej) powiedział mi, że kobieta była tak uradowana tym, że ktoś ją docenił, że po prostu odeszła z pracy i założyła swoją firmę. Powiedział, że wraz z tymi kwiatami podarowałem jej nadzieję.
Przyjaciel Robina Williamsa – W dzieciństwie byłem jednym z 10 zwycięzców loterii, w której do wygrania było zostanie na rok korespondencyjnym przyjacielem Robina Williamsa. Byłem w szoku. Miałem jakieś 8 czy 9 lat. Moje rodzeństwo stwierdziło, że to i tak na bank nie on będzie pisał te listy, tylko jakiś stażysta. Miałem to gdzieś. Tego lata pojechaliśmy z rodziną do Disneylandu i w samochodzie napisałem list, który chciałem wręczyć Dżinowi, bo byłem pewien, że to zawsze jest Robin w kostiumie i chciałem choć jeden z tych listów dostarczyć bezpośrednio.I cóż, przypadek czy nie, Robin był tam akurat, podpisywał autografyByłem podekscytowany. Skakałem z radości, stojąc w kolejce. Kiedy podeszliśmy do stolika, plącząc się i jąkając powiedziałem, że jestem zwycięzcą, o liście, i tak dalej. A on odpowiedział: "Kyle?!" z wielkim uśmiechem na twarzy, po czym sięgnął do kieszeni w płaszczu i wyciągnął mój list sprzed miesiąca, razem z kilkoma innymi listami. Nosił te listy ze sobą, żeby się podnieść na duchu (co dobija mnie, gdy teraz o tym pomyślę).Kiedy umarł, ryczałem w rękaw mojej ówczesnej żony przez dobrą godzinę. Naprawdę czułem, jakbym stracił przyjaciela, który był ze mną, gdy dorastałem. Tęsknię za tobą, Robin. Każdego dnia W dzieciństwie byłem jednym z 10 zwycięzców loterii, w której do wygrania było zostanie na rok korespondencyjnym przyjacielem Robina Williamsa. Byłem w szoku. Miałem jakieś 8 czy 9 lat. Moje rodzeństwo stwierdziło, że to i tak na bank nie on będzie pisał te listy, tylko jakiś stażysta. Miałem to gdzieś. Tego lata pojechaliśmy z rodziną do Disneylandu i w samochodzie napisałem list, który chciałem wręczyć Dżinowi, bo byłem pewien, że to zawsze jest Robin w kostiumie i chciałem choć jeden z tych listów dostarczyć bezpośrednio. I cóż, przypadek czy nie, Robin był tam akurat, podpisywał autografy. Byłem podekscytowany. Skakałem z radości, stojąc w kolejce. Kiedy podeszliśmy do stolika, plącząc się i jąkając powiedziałem, że jestem zwycięzcą, o liście, i tak dalej. A on odpowiedział: "Kyle?!" z wielkim uśmiechem na twarzy, po czym sięgnął do kieszeni w płaszczu i wyciągnął mój list sprzed miesiąca, razem z kilkoma innymi listami. Nosił te listy ze sobą, żeby się podnieść na duchu (co dobija mnie, gdy teraz o tym pomyślę).Kiedy umarł, ryczałem w rękaw mojej ówczesnej żony przez dobrą godzinę. Naprawdę czułem, jakbym stracił przyjaciela, który był ze rpną, gdy dorastałem. Tęsknię za tobą, Robin. Każdego dnia
Jeric Rivas, niedawny absolwent La Concepcion College w San Jose Del Monte na Filipinach, opowiedział na Facebooku o swoim dniu ukończenia studiów. – „Dziś w dniu ukończenia studiów czułem dużo smutku i radości” – czytamy w tłumaczeniu jego postu. „Smutne, bo znowu pamiętam, co się wydarzyło, kiedy byłem w szkole podstawowej i liceum”.Jeric przypomniał sobie, że kiedy był w szkole podstawowej, zdobył nagrodę. Odznakę miał mu wręczyć członek rodziny, ale nikt się nie pojawił. Nie wyszedł więc na scenę, aby odebrać nagrodę.Niedługo potem zetknął się z tym samym problemem, ale tym razem "wypożyczył" rodziców od swojego przyjaciela, aby pełnili rolę zastępczą. To było bolesne, ale chciał być doceniony za swoją ciężką pracę.Pomimo braku wsparcia ze strony rodziny Jeric pozostał optymistyczny i kontynuował pracę na studiach. Aby uczęszczać do college'u, musiał wyprowadzić się z domu i wykonywać kilka dorywczych prac. Nawet jeśli musiał pracować ciężej i przy mniejszym wsparciu niż jego rówieśnicy, nie powstrzymało go to przed kontynuowaniem studiów z kryminologii w La Concepcion College.W końcu nadszedł dzień, w którym Jeric ukończył studia. W dniu, w którym miał być podekscytowany, zalał się łzami, bo znowu okazało się, że rodzina go zawiodła.„Po prostu czułem, jak kapią mi łzy, siedząc bezradnie z boku” – napisał. "Czuję się zazdrosny."Gdy jego koledzy z klasy wyszli na scenę, aby odebrać dyplomy, Jeric martwił się, że znowu będzie sam. Ale kiedy wszedł na scenę, na ratunek przyszedł jeden z jego profesorów. Wymienili uściski i Jeric otrzymał dyplom z kimś, kto wspierał go u jego boku.
Nauczyciele zbudowali przyczepę ze sceną i jeździli do każdego ucznia, aby wręczyć mu dyplom przy rodzicach –
0:26
W poszukiwaniu szczęścia – Profesor dał balon każdemu uczniowi, który musiał go nadmuchać, napisać na nim imię i rzucić na korytarz. Profesorowie wymieszali wszystkie balony. Uczniowie otrzymali 5 minut na znalezienie własnego balonu. Pomimo gorących poszukiwań nikt nie znalazł swojego balonu. W tym momencie profesorowie kazali uczniom wziąć pierwszy balon, który znaleźli i wręczyć osobie, która była na nim napisana. W ciągu 5 minut każdy miał swój balon.Profesorowie powiedzieli do uczniów: "Te balony są jak szczęście. Nigdy tego nie znajdziemy, jeśli każdy szuka swojego. Ale jeśli dbamy o szczęście innych ludzi... to też znajdziemy swoje"
9 lipca, poseł na Sejm Bartłomiej Wróblewski przyjechał do Gminy Tarnowo Podgórne, by wręczyć czek na kwotę 3,87 mln zł, obiecaną w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych – Wójt gminy, Tadeusz Czajka był przygotowany na to i odwdzięczył się rachunkiem na kwotę 14 mln zł, stanowiącą wysokość dochodów utraconych przez Gminę Tarnowo Podgórne na skutek decyzji rządu w latach 2019-2020
Tyle według burmistrza przez rok musiał dopłacić lokalny samorząd do zmian wprowadzonych przez obecny rząd –  Pan premier widział ten czek, wyraźnie spojrzał na niego, przeczytał, potem spuścił wzrok na mnie. Powiem szczerze, że ten wzrok był dla mnie ogromną satysfakcją. Pan premier na pewno się nie spodziewał, że rozdając w całej Polsce czeki na inwestycje samorządowe, otrzyma rachunek od mieszkańców takiego miasta jak Chodzież
Nawet ci "źli" też potrzebują czułości –  Pamiętam taką sytuację z dzieciństwa jak rodzice zabrali mniedo teatru na spektakl „Kopciuszek". Nawet nie pamiętam, któryto był teatr, ani jak wyglądało przedstawienie. Zapamiętałamtylko, że spore wrażenie na mnie zrobiła Zła Macocha, alemimo to, razem ze wszystkimi dziećmi po spektaklu ustawiłamsię z kwiatami w kolejce do pięknego Kopciuszkaw błyszczącej sukience. Stoję w tej kolejce, ale widzę, że robisię spore zamieszanie i zaczęłam tracić nadzieje, że uda misię wręczyć kwiaty tej ulubionej postaci wszystkich dzieci.Odwróciłam się więc do aktorki grającej Złą Macochę, abyzadać idiotyczne pytanie (do dzisiaj to pamiętam): „Jak mogęprzejść do Kopciuszka?" Otworzyłam usta z zamiarempowiedzenia tego i zastygłam... A aktorka pomyślała, że chcęjej wręczyć kwiaty! Pamiętam jaka się szczęśliwa zrobiła, żechociaż jedno dziecko dało jej kwiaty. Podziękowała mi i byłowidać, że jest zaskoczona. Ja oczywiście uśmiechnęłam sięi udawałam, że tak miało być. Później całą drogę powrotną dodomu zdenerwowana opowiadałam rodzicom w jakiej głupiejsytuacji się znalazłam, przecież chciałam dać kwiatyKopciuszkowi...Minęło wiele lat, a ja nadal wspominam tę scenę: stoiKopciuszek z Księciem, kłaniają się, trzymając w rękach pełnobukietów, a obok stoi Zła Macocha z jedynym, skromnymbukiecikiem i ciepłym uśmiechem na twarzy.