Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 91 takich demotywatorów

 –  CocoFun
Dno moralne toludzie pozbawieni wartości, norm, ocen i zasad postępowania uznanych w jakimś społeczeństwie lub środowisku za dobre i właściwe – NIEKTÓRE PRZYKŁADY DNA MORALNEGO:- udawanie, że nie ma afery np. wizowej- udawanie patriotów, a jednocześnie plucie np. na  Polaka geja czy lekarza, nauczyciela. Lub wspieraniu tylko miast tam, gdzie ma się swoich ludzi u władzy- udawanie, że twoja afera jest słabsza od czyjejś afery. Albo że coś złego zrobiłeś, ale szukasz usprawiedliwienia i mówisz, że tamci też tak zrobili - silne popieranie ponad wszystko, ktoś ciągle robi przekręty afery, a ty ciągle mówisz, że nic się nie stało i wspierasz ich- najgorsze chyba jest to, jak złodzieje kradną, niszczą i dzielą się z tobą łupami, a ty się cieszysz, bo bierzesz kradzione- przepisywanie sobie czyichś zasług i popieranie takich rzeczy-  wykorzystywanie zmarłych do swoich celów- pracowanie w publicznych mediach i taktowanie ich jako prywatne, przyklaskując jednym. Pomijanie afer np. wizowej, albo wmawianie ludziom, że to nie oni są winni, tylko inni INWESTYCJE LOKALNEPolska jest jednaJanów Lubelski, 22.04.2013PLS
- Ksiądz Jerzy Popiełuszko –
 –  Nasti2 opiniewczoraj NOWAprzyjazd do warszawy z gdyni po raz drugi i bezplanetarium. żeby wejsc na seans w planetariumnie można spóźnić się ani o minute, miejcie to nawzględzie jadąc na przykład taksówka w korku imimo zapasu czasu nie dotrzecie na czas, biletyprzepadną was nie wpuszcza. brak możliwościkupienia biletu na kolejny dzień bo sobota ibiletów brak. i potem spróbujcie to wytłumaczyćpłaczącym dzieciom :) nie polecam.
Przez 8 lat jestem świadkiem, jak PiS skłóciło rodziny i Polaków. Tego nigdy wcześniej na taką skalę nie było – Zawsze się kłóciliśmy między sobą (taka nasza natura), ale nigdy nie widziałem, żeby w imię PARTII(!!!) jeden drugiego chciałby pozbawić zdrowia i życia INGOONIKANGORAtym 24
 –  BEZPŁATNE PORADY PRAWNEAnonimowy członek grupy 11 godz.Dzień dobry, mam nietypowa sprawę,Mój mąż i moja córka są w związku, on jeszcze niema rozwodu a już mieszkają razem.Z mężem mam 6 lat nią córkę, niewiem co robić onmnie oczernia o wszystko że dla córki robię wodę zmózgu, za wszystko mnie obwinia że to jarozwaliłam nasze małżeństwo i że to ja go nibyzdradzilam.Jak ja cos mówię to mnie wyśmiewa i mówi żejestem psychicznie chora.●●●Z nasza córka chodzę do psychologa przez nich aoni nieczuja się winni i się śmieją mi prosto w twarzże oni są razem. Powiedział że niby udowodni że jago zdradzilam. A on nie jest niczemu winny.To on mieszka i śpi z pasierbica i mówi że to jestnormalne i tyle.Wcześniej się ukrywali a teraz pokazują się razemwszędzie.21Serce mi pęka ze tak zostałam poniżona i że mniezrobili wariatke.Lubię to!XDodaj komentarzKomentarze: 47Wyślij

Nieustraszeni alpiniści zdobyli szczyt, jednak zostawili koleżankę na pastwę losu, ryzykując jej życie i zdrowie

 –  Łukasz Supergan2 dniCZY POWYŻEJ 4000 METRÓW MORALNOŚĆ NIEOBOWIĄZUJE?Od początku mojej kariery górskiej wpajano wemnie, że lina jest symbolem nierozerwalnościzespołu. Że gdy wyszliśmy razem wracamyrazem, z wyjątkiem zejścia po pomoc. Żezostawienie kogoś w górach jest niewybaczalne.A potem trafiłem na tę historię opisaną przezB.W tym miesiącu B. wchodziła w tym miesiącu naKazbek z dwójką kolegów. Wspólnie dotarli podKazbek i doszli do bazy.I tu zdarzyło się coś niewiarygodnego.Z bazy położonej na 3600 m B. i jej dwóchkolegów dotarli na lodowiec. Było zimno inastąpiła rzecz zdumiewająca (cytat z naszejrozmowy): „Na około 4400 kolega oznajmił, żezimno mu w stopy. Nie zasugerował zejścia, tylkoprzyspieszenie tempa do góry. Powiedziałam, żeszybciej na pewno nie dam rady iść. Na 4600akurat wzeszło słońce, ale to nie pomogło mu sięogrzać. Usłyszałam, że rozwiązujemy się z liny ikażdy idzie w swoim tempie, bo on już niewytrzyma. Powiedziałam, że bez nich raczej niewejdę. Usłyszałam 'powodzenia' i chłopaki ruszylido góry.".Proste? Nie, zważywszy, że znajdowali się nalodowcu (zagrożonym szczelinami) i napółnocnym zboczu góry (zagrożenie długimzjazdem). W takim miejscu asekuracja jestkoniecznością.,,Finalnie podeszłam do 4700, samopoczucie sięobniżało, tempo jeszcze zwolniło, morale spadło. Ibyłam w kropce: niebezpiecznie iść samej dogóry, skoro źle się czuję, a ich nie dogonię; niemogę zostać i czekać, bo zamarznę; nie mogęwracać, bo jestem sama. Finalnie podjęłamryzyko samotnego powrotu jakieś 2h od wschodusłońca, więc liczyłam, że śnieg nie jest jeszczecukrem. Chłopaki weszli na szczyt. Do mniechyba dotarło dopiero po zejściu na sam dół, że tonie jest zwykłe nieporozumienie, a było realnezagrożenie."Czy rozwiązali się za zgodą wszystkich? Niestetynie. B. wyrażała obawy, ale jak napisała ,dyskusjewewnątrzzespołowe już się odbyły". Jej koledzyuznali, że jeśli chcą wejść na szczyt, muszą iśćszybciej i po prostu... rozwiązali się, zostawiającją samą. Pośrodku lodowca. Bez pomocy. Bezpewności, że pamięta drogę. Gdyby na drodzepowrotnej wpadła w szczelinę, efekt mógłby byćtragiczny - w lodowcu pod Kazbekiem leży jużkilku ludzi, o czym mówią tablice stojące przyszlaku do bazy. B. wracała między szczelinami iprzez lawiniska.Gdy pisaliśmy do siebie, B. w pierwszej chwiliusprawiedliwiała tą decyzję. Pisała, że niezadbała o komunikację przed wyjściem i nieuzgodniła z chłopakami co zrobią w takimprzypadku. Ale tego, co się stało, nie da się tegousprawiedliwić niczym. Każda osoba w zespolemusi czuć się bezpiecznie i musi wrócićbezpiecznie, nawet gdy jest najwolniejsza inajsłabsza. Jeśli zespół nie może się podzielić –wraca w całości. Pozostawienie kogoś tak, jakzrobili to dwaj partnerzy B. to nie tylko Everestgłupoty, ale i wystawienie jej na ryzyko śmierci.Kilka lat temu na mojej stronie opublikowałemwywiad pt. „Samobójcy idą na Kazbek". Dziśmógłbym dopisać ciąg dalszy, dodając do tegotytułu ,, i zabójcy". Gdyby B. zginęła, dwaj koledzy,którzy zostawili na lodowcu wolniejszą od siebiekobietę, aby wejść na szczyt, byliby winni tejśmierci.Przez lata zdanie „Nie zostawia się przyjaciela,nawet gdy jest już tylko bryłą lodu" budowało etospolskich wspinaczy. Jak widać dziś mamy wśródnas ludzi, hołdujących zasadzie ,,Jeśli maszparcie na szczyt, nie ma miejsca na moralność".Oby były to pojedyncze przypadki.Personaliów bohaterów nie ujawniam.Internetowy lincz jest zbędny. Mam nadzieję, żeprzeczytają te słowa i przemyślą to, co zrobili nagórze. A Was wszystkich proszę: gdziekolwiekidziecie, fundamenty alpinizmu i partnerstwozostają te same. Trzymajmy się ich zawsze.O: Kazbek na wysokości 4600 podczas jednegoz naszych wejść. W tym terenie rozwiązał sięzespół B.
Chodzi o to, żeby gonić go – - Nasza komisja do badania wpływów rosyjskichbędzie działać zgodnie z historyczną chrześcijańską sprawiedliwością. W celu weryfikacji zeznań podejrzanych, będziemy ich wrzucać do Wisły. Jeśli wypłyną to znaczy, że są winni i wtedy ich utopimy.- A jeśli nie wypłyną?- To znaczy, że byli niewinni. Przecież to logiczne.- Ale wtedy chyba nie będą żyli?- Zapewnimy im możliwość odwołania do sądu, Sądu Niebieskiego. Jeśli pan dziennikarz z TVN nie rozumie to komisja wezwie go w pierwszej kolejności $306
Szacun dla zawodowych kierowców! –  SławomirZ życia kierowcy...Wśród zawodowych kierowców pędzących swoimi wielkimimaszynami przez szosy całego świata istnieją dwa typy. Jednito ludzie o mocnych charakterach, twardziele...ludzie żonaci,mający dzieci i chcący zapewnić im jakiś normalny byt czyodrobinę luksusu własnym kosztem. Kosztem swojego życia,kosztem rozłąki z rodziną, kosztem swojego zdrowia iniejednokrotnie życia chcą, aby ich rodziny będące w domu namiejscu miały chociaż finansowy spokój. Czy to jestpoświęcenie??? Zdecydowanie tak.Praca kierowcy to duże obciążenie psychiczne, są zdani samina siebie na załadunkach i rozładunkach. Ich dysponenci nakoniec swojej pracy zazwyczaj wyłączają telefony i prowadząswoje normalne życie. Mało tego kierowca wszędzietraktowany jest jak zło konieczne, piąte koło u wozu. Tylkodlaczego? Czy oni są czemuś winni? Wykonują jedną znajniebezpieczniejszych prac na ziemi. Gdy ty śpisz oni walcząz czasem, żeby twój posiłek był dostarczony na czas do sklepulub wiozą towar do twojej firmy żebyś ty mógł od ranaspokojnie pracować, albo wiozą paczki do twojej poczty, abytwoje dzieci na czas otrzymały prezent...a ty masz czelność naautostradzie go otrąbić, wyhamować, zwyzywać odnajgorszych...od np. brudasów. Masz czelność wygonić go zestrefy przemysłowej, bo nie podoba Ci się, że zasłania Ciwidok z okna!!! Masz czelność nie przyjąć od niego towaru półgodziny przed końcem pracy w piątek i nie interesuje Cię, żeuwaliłeś go na weekend i on nie zobaczy swoich dzieci, żony,Tobie nie chciało się poświęcić te 15 minut więcej...To są prawdziwi twardziele. Zawodowy kierowca wie, że wprzypadku braku możliwości manewru przy zderzeniuczołowym zjedzie drogi ryzykując swoim życiem żebyś TYPRZEŻYŁ!!! A mógł przejść po Tobie jak po większej dziurze. ZCiebie nie zostałoby z pewnością nic, on by przeżył...ale maświadomość, że ty w zderzeniu z 40 tonami nie ma żadnychszans i wybiera mniejsze zło. Czy warto ich szanować? Czy tonapewno zło konieczne??? Pomyśl sam, pomyśl ile rzeczy wTwoim spokojnym, beztroskim życiu jest zależnych odtransportu drogowego. Kierowcy sobie w czasie świąt życzątyle samo powrotów co wyjazdów. Pamiętajmy o nich nie tylkow tym świątecznym okresie.Szerokiej panowiew śr. Lubię to! Odpowiedz WięcejOX
Jest wyrok w głośnej sprawie wypadku na ul. Sokratesa w Warszawie z 2019 roku. Adam przechodził wtedy przez przejście dla pieszych. Był razem z żoną i dzieckiem w wózku. Nagle nadjechało rozpędzone BMW. Adam w ostatniej chwili zdążył odepchnąć partnerkę i wózek. Niestety, sam już nie zdążył uciec. Zginął na miejscu – Prowadzący zmodyfikowane BMW pędził w terenie zabudowanych co najmniej 140 km/h. Biegli orzekli, że samochód w ogóle nie powinien być dopuszczony do ruchu. Sąd apelacyjny zmniejszył wyrok dla Krystiana O. do 7 lat i 6 miesięcy więzienia. Czemu zmniejszono wyrok? Sąd uznał, że samochód był pomarańczowy i piesi powinni go zauważyć, więc w pewnym sensie sami są sobie winni. DEBSKIClinicPOLICJAPRESS
Dziś przypada 78. rocznica zakończenia II WŚ. Pamiętajmy o walczących z nazistowskim terrorem i jego ofiarach (w naszym przypadku: również z komunistycznym) – Przeraża mnie to, że ludzie nie wyciągnęli wniosków z historii i chyba nie zdają sobie sprawy z tego, jakie postawy i poglądy przyczyniły się do tej wojny. Co więcej, niektórzy wykorzystują tę straszną wojnę do szczucia na współczesnych Niemców, którzy jako współcześni, nie są niczemu winni, bo są zupełnie inni niż ich przodkowie. Zmieniło się, przeprosili i żałują. Co więcej, wielu wmawia, że to przez Niemców i/lub przez Rosję mieliśmy najwyższe w historii straty. Co jest nieprawdą, bo straty liczy się proporcjonalnie, a nie tylko ilościowo. Wtedy są bardziej miarodajne
1. Strasz jedzeniem robaków – 2. Dopuść do wprowadzenia na rynek zboża z robakami. 3. Zrujnuj rynek zboża niekontrolowanym jego napływem z Ukrainy. 4. Wprowadź dopłaty dla rolników z pieniędzy wszystkich podatników. 5. Wmawiaj ludziom, że wszystkiemu co złe winni są UE, Tusk i Putin, a ty tylko rozdajesz pieniądze. 6. Nazywasz się PiS i masz 35% poparcia w narodzie
Jakość artykułów jest coraz niższa.Sami jesteśmy sobie winni.Nie szukamy dobrych, szukamy tanie.Producent robi to czego klient szuka,a konkurencja jeszcze zaniża poziom.Ocalmy dobrych producentów.Nie tyle dla nich co dla naszegosmaku i zdrowia – I tak za tydzień masa dóbr z lodówki wyląduje w koszu Przedświąteczne poszukiwania promocji."Trafiłam na białą kiełbasę. Tańsza nawet okilka złotych"122.DCAGENCIA oresHIDPubli
"Sprawiedliwie ukarany Ksiądz" – Skoro winne były dzieci, ofiary księży pedofilów, które "lgnęły" do księży i sprowadzały ich na złą drogę to w tym przypadku winni byli zapewne kierowcy, właściciele aut które rozbił pijany ksiądz. tvn24TVN WARSZAWAŹRÓDŁO: OCHOTNICZA STRAŻ POŻARNA W ŻELECHOWIEWIDEO BEZ DŹWIĘKUtvn24.pl00:34/01:02Ksiądz miał ponad dwa promileTVN WARSZAWA | OKOLICE8 =Rozbił dwa auta, był pijany. To ksiądz.Kuria liczy, że zostanie "sprawiedliwieukarany"17 MARCA 12:59tvn×
 –  Nie lubimy Niemców, bo nie zapłaciliUkraińców za to, że Wołyń zrobiliŻydów nie lubimy, bo ich nie lubimyRosjan nie lubimy, bo nas skomusiliSzwedzi też nam winni księgę KopernikaAmeryki za to, że spotkań unikaNorwegów nie cierpim za narciarzy astmęA Rumunów za ich dość cygańską nacjęFrancuzów nie lubim, bo nas pouczająBraci Czechów za to, że ciut lepiej mająArab też niedobry, bo to islamistaTurek mu podobny i kebab nam wciskaLecz to nie koniec, a tu niezła drakaBo wielu Polaków nie lubi PolakaTak się wynosimy, tak się napinamyI z tego nadęcia chyba się zesr@my
Źródło: Widac.pl
Przypadek? Nie sądzę... –  jak myślisz, czy to przypadek że w języku polskim słowo winni w 80% składa się ze słowa inni
Źródło: świetny komiks autorstwa Marka Raczkowskiego
 –
Pamiętacie jak kilka lat temu wybuchł kryzys w Grecji, efektem czego był brak dostępu do bankomatów i cięcia wydatków publicznych m.in. emerytur? – Wówczas mówiono (tutaj, wśród nas) "no, Grecy sami sobie winni, że doprowadzili się do takiego zadłużenia". Przypominam, że polski Sejm właśnie ominął kolejną regułę wydatkową, a przyrządowy BGK wyemitował dzisiaj dług w postaci obligacji covidowych na ponad 700 mln zł. Z roku na rok deficyt rośnie, a jego podawana oficjalna wartość jest nieprawdziwa. Jakieś wnioski?
Stoją obok dwa domy, w jednym cały czas krzyki, awantury, a w drugim cisza. Gdy po raz kolejny mąż z żoną kłócą się, ona mówi do niego: – - Czy słyszałeś kiedyś, żeby w sąsiednim domu się kłócili? Nie? Idź i dowiedz się, jak tam żyją.Mężczyzna schował się obok okna sąsiedniego domu i obserwuje. W domu każdy robi coś swojego, żona na kuchni, mąż przy stole coś pisze.Zadzwonił telefon, mąż poderwał się, poleciał do pokoju i zahaczył o wazon, który spadł i się potłukł.Mężczyzna klęknął i zaczął zbierać kawałki. Do pokoju wbiegła żona, też uklękła i zaczęła mu pomagać.Mąż mówi do niej:- Przepraszam kochanie, biegłem do telefonu, zahaczyłem o wazon i go stłukłem.Żona odpowiada:- Nie kochanie, to moja wina, postawiłam go tak, że zahaczyłeś.Pocałowali się, pozbierali kawałki i każdy powrócił do swoich spraw.Mężczyzna wrócił do domu, a żona pyta go, czy poznał tajemnicę tego cichego domu.- Tak, poznałem. W ich rodzinie obydwoje są winni, a u nas obydwoje zawsze mają rację.
Ciekawe, że gwałcenie dzieci przez księży i pełna akceptacja dla tego ze strony biskupów go nie gorszy –  Wypisują dzieci z religii. Ksiądz grzmi o "zgorszeniu" Aktywny w mediach społecznościowych duchowny zabrał głos na temat zgorszenia. Ksiądz Janusz Chyle uważa, że winni są temu rodzice, którzy przekazują treści sprzeczne z Ewangelią i... wypisują dzieci z religii. Internauci nie kryją wzburzenia po słowach proboszcza. Kontrowersyjne słowa księdza. Internauci są oburzeni (YouTube)
Źródło: o2.pl