Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 98 takich demotywatorów

Tu chyba nie ma dobrego rozwiązania –  SPOTTEDLUBINSpotted: Lubin6 min.Szykują mi się dwie imprezy- piątek i sobota. Żona nie będziezadowolona i chcialem się poradzić wszystkich żon jakie jestmniej dotkliwe dla mnie wyjscie z takowej sytuacji? Czy mamwyjść jak zawsze " będę jak wrócę" i zrobić to dwa wieczory zrzędu? Czy lepiej będzie jak wyjde w piatek wieczorem i wrócęw niedzielę rano? Nie chcę przechodzic dwa razy przez tosamo
Może dlatego, że dzięki nim jutro wydaje się być bardziej odległe –
Będzie o czym rozmawiać w długie zimowe wieczory –  wwNienormalny Białystok23 min.XWyobraźcie sobie akcje, że ojciec przychodzido domu wkurzony i mówi: „Koniec światamusi będzie. Dziś w Biedronce pod Piątnicą wkolejce jakiś chłop łysy stał, opalony na wągiel.Jescze tatuaże na oku miał. Coś po angielskugadał do córki sołtysa! Tej co szkoleagrobiznesu w Łomży kończyła to tam trochęrozumiała co on pier****). Podobno z Amerykipo gołębi do Piontnicy przyjechał. Coś gadała,że on to w sumie do jednego aktora podobny,co z Tygrysem w jednym filmie chodził nasmyczy. Co za czasy".A potem odpłacasz neta i orientujesz się, żetwój ojciec spotkał Mike Tysona w PiątnicyKomentarze: 3 Udostępniono 3 razy48
 –
Mało kto nas rozumie tak jak koty... –  Drogie dzieci, wymieńcie dary Pani Jesieni.Kasztany.Kolorowe liście.Żołędzie.Depresyjne wieczory z kawąi rozmyślania o rozkładzie.facebook.com/MiauuuKurwa
 –  Wern46

Zamknijcie oczy

Zamknijcie oczy – Macie, powiedzmy, 40 lat, pracujecie na jakiejś uczelni. Skończyliście pięcioletnie studia i kilkuletni przewód doktorski, łącznie dobra dekada ciężkiej pracy. Pracujecie nad kilkoma projektami na raz, przepychacie się o granty, bo przecież środków zawsze brakuje. Gdy grant wpada, odpalacie poważne badania. Miesiącami siedzicie w laboratorium, badacie, powiedzmy, genetyczne uwarunkowania zachorowalności na grypę, świecące nanokryształy, nowe rodzaje powłok fotowoltaicznych, rozwój nowotworów, aerodynamikę skrzydła z nowych kompozytów czy laser do zestrzeliwania dronów. Oczy Wam puchną od setek godzin przed ekranami, w goglach, nad mikroskopem, w ciemni, w yellow-roomie, w kombinezonie biologicznym, przed tablicą i rzutnikiem. Zagadnienia, którymi się zajmujecie są na tyle wąskie, że szary człowiek ze średnio rozwiniętym zmysłem naukowym nawet nie jest w stanie ich zrozumieć bez dłuższego tłumaczenia. Jeździcie na sympozja i konferencje, gdzie wymieniacie się doświadczeniami z ludźmi z całego świata, proponujecie nowe projekty, podważacie dogmaty, rewidujecie consensusy. W międzyczasie uczycie kolejne roczniki studentów i doktorantów, którzy za kilka lat do Was dołączą. Ale gdy w końcu Wam się udaje, efekty Waszych prac przynoszą wcale nie abstrakcyjne Dobro. Udowadniacie, że da się zrobić coś, co jeszcze rok temu uchodziło za niemożliwe. Opracowujecie nowe metody, które umożliwiają zrobienie czegoś szybciej, lepiej, taniej, bardziej efektywnie. Tworzycie leki i techniki leczenia, urządzenia, które ratują życie, nowe źródła energii, nowe schematy zachowań ludzkich. Odkrywacie nieznane ludzkości fakty i prawa natury, które każą nam na nowo zadawać wielkie pytania filozoficzne, a niekiedy nawet udzielają na nie odpowiedzi.To ciężka praca i czasem przypomina orkę na ugorze, ale jednak macie satysfakcję, bo raz na jakiś czas Wnosicie Wkład.To jeden z tych wypadków. Udowodniliście nowe prawo lub podważyliście stare, mniejsza o to. Skumulowane efekty prac Was i Waszego zespołu, a także wszystkich tych, na których pracach i odkryciach się opieraliście, przynoszą owoce. Opisujecie to w artykule, dobrym artykule, sprawdzonym przez szereg weryfikatorów, których praca polega na znalezieniu dziury w Waszych wnioskach. Artykuł w renomowanym międzynarodowym piśmie. Ten pękaty od źródeł, analiz, symulacji i tabelek z danymi tekst, który będzie potem tysiące razy cytowany, którego ustalenia staną się podwaliną nowego consensusu w danej dziedzinie - to jest Wasz prezent dla ludzkości. I ludzkość z niego korzysta.Zamknijcie oczy.Macie, powiedzmy, 40 lat i skończyliście teologię czy inne prawo kanoniczne. Wasz kolega ksiądz proponuje Wam napisanie eseju o tym, że Jan Paweł II lubił grać w szachy, albo i nie, bo w sumie nie wiadomo. Sprawa jest prosta, bo pisaliście już o jego wycieczkach kajakowych oraz biografię jego ciotki, więc możecie obficie czerpać z własnych tekstów, ba, nawet recyklingować je całymi akapitami, bo przecież Wasz kolega ksiądz tego nie sprawdzi. Robicie dużą kawę i w dwa wieczory spod palca piszecie co trzeba. W tekście jest pięć źródeł na krzyż, z czego cztery to Wasze wcześniejsze teksty, a piąty to “źródło: internet”. Wnioski są proste, papież wielkim Polakiem był, ale jego dorobek wymaga dalszych badań, więc od razu umawiacie się na kolejny tekst o papieżowych sztukach teatralnych, bo czemu nie.Wasz kolega ksiądz puszcza to bez czytania, z literówkami i błędami logicznymi, bez żadnego klarownego wnioskowania, bez udziału recenzentów. Zanim zdążycie zaparzyć następną kawę, tekst leży we wszystkich ośmiu egzemplarzach jakiegoś kwartalnika, który przeczyta mniej ludzi, niż brało udział w procesie drukarskim.Zamknijcie oczy.W obydwu wypadkach dostajecie 200 punktów, najwięcej ile się da.A punkty to granty. Granty na kolejne badania.W Polsce, a gdzie? 0804 MCONON35 INTORECONOMICNOMICWh
Takie rzeczy tylko w Niemczech. W  ewangelickim kościele świętego Seweryna w mieście Barsinghausen w pobliżu Hanoweru został otwarty bar, można się tam napić zimnego piwa z beczki oraz wina – Bar w kościele jest otwarty przez cztery godziny, trzy dni w tygodniu - od czwartku do soboty w godzinach 19-23. Lokal będzie działał tylko przez miesiącPlanowane są także koncerty, wieczory karaoke oraz różne gry i zabawy. - Naszym celem było stworzenie tymczasowego miejsca spotkań w kościele, które będzie łączyć miejscową społeczność, kulturę i codzienną duchowość - powiedziała diakon Beate Degener
Halo Warszawa. Na Mokotowie przy przystanku Dolna 01 - starsza, miła pani sprzedaje kwiatki, winogrona, orzechy i czosnek - ze swojego ogródka. Jest tu od poniedziałku do piątku - najczęściej od 16 – Wiem, że pani jest znana lokalnie, ale wieczory są coraz chłodniejsze, więc kupcie coś od niej, szybciej wróci do domu i nie będzie musiała marznąć
 –
Rodzinne wieczory – Anno Domini 2022
Też tak masz? – Nie lubię dyskotek i imprez, to dla mnie żałosna forma rozrywki, bo albo leci ch**owa muzyka, albo ludzie nie mają umiaru w piciu, na siłę wyrywają do tańca, itp. Wolę wieczór w domu, ewentualnie jakiś koncert i spotkanie w pubie
 –
 –
Bohdan Łazuka jako pierwszy polski artysta zagrał dwanaście razy z rzędu komplety w Sali Kongresowej. We wrocławskiej Hali Ludowej śpiewał przy pełnej widowni cztery wieczory. Pewnego razu podszedł do niego portier - staruszek, który stróżował tam od niepamiętnych czasów  i stwierdził z uznaniem: – - Panie Łazuka, pan jesteś lepszy od Hitlera. On miał tutaj tylko jeden komplet
 –  Głupi Kaowiec @Gkaowiec • 7 g.Gdyby teraz np. Remek Mrózzdecydował się napisać na szybko (maw tym wprawę) 7 tomów sagi "Pieśńchrustu i ognia", to byłby to murowanybestseller.Byłoby co czytać w długie zimowewieczory przy świeczce i wesołotrzaskających w kominku patykach.
To idziemy pod kocyk –  Zbychu Grabowski · ObserwujW Krakowie jest sieć sklepówmonopolowych o nazwie "Kocyk" i jakwidzę w opisie dziewczyny naTinderze "uwielbiam spędzaćwieczory pod kocykiem" to teraz niewiem czy to zwyczajna jesieniara czymateriał na żonę.496 D4 godz. Lubię to!Odpowiedz
Na Netflixie wylądowało 10 sezonów serialu Ranczo – I długie jesienno-zimowe wieczory będą terazmijały zdecydowanie szybciej
Idealne łóżko na jesienne wieczory –
Idealny plan na zimowe wieczory –