Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 21 takich demotywatorów

Niczego sobie nie odmawiam –
We Wrocławiu z powodzeniem funkcjonuje Dzieciuch - punkt wymiany ubrań dziecięcych, gdzie można oddać ubranka, z których twoje dziecko już wyrosło lub je zabrać – Ma to zwiększyć żywotność ubranek dziecięcych, tak aby te mogły służyć 4-5 maluchom, zamiast być wyrzucanymi gdy jedno z nich wyrośnie. "Dzieciuch" na razie istnieje tylko we Wrocławiu, ale docelowo ma powstać ok 100 punktów w całym kraju DZIELCIUCH
 –  Witam! Mam ubranka na 3-5 miesięcy_ a nawet wieksze Jeżeli Pani potrzebuje to mogę nawet podrzucić, bo mieszkam w okolicy. Mam nadzieję, że komuś posłużą jeszcze Bardzo dziękuje ale zapomniałam dopisać że to dla dziewczynki _ Bardzo dziękuje ,,viern że to za bardzo ale szukam ubranek dla dzieczynki Ok ale to niemowlak_ Nie obchodzi go czy nosi ubranka po dziewczynce czy po chłopaku_ Z resztą większość ciuszków jest w kolorach szarości, czy brązach_ bo te się najlepiej pierze_ Dziecku nie będą przeszkadzać. Babo rozumiesz sło,,,,,o nie Może twój bachor może nosić ciuchy bez sensu ale ja obcem ,,,,ychovać KOBIETĘ _ Daj se spokój i innym swoje
 –
Gotowi na przygodę! –
 –  NIESPEŁNIONE OBIETNICE DUDY1. Podniesienie kwoty wolnej do 8 tys. zł dla wszystkich obywateli 2. Pomoc frankowiczom 3. Likwidacja NFZ 4. Emerytury bez podatku 5. Wyrównanie dopłat dla rolników 6. Likwidacja śmieciówek i patologicznego samozatrudnienia 7. Likwidacja podatku VAT na ubranka dla dzieci 8. Konstytucyjna ochrona Lasów Państwowych przed prywatyzacją 9. Niepodnoszenie podatków dla najlepiej zarabiających 10. Gabinet stomatologiczny i lekarski w każdej szkole
W Finlandii każda para oczekująca przyjścia dziecka na świat otrzymuje tzw. "pakiet macierzyński". Jest on gwarantowany i w pełni opłacany przez państwo. Wprowadzono go w 1938 roku - pierwotnie tylko dla ubogich rodzin – W zestawie na rok 2017 znajdowały się: śpiwór dziecięcy, ocieplane rękawiczki i buciki, kocyk, ubranka, czapka, kominiarka, skarpetki, akcesoria do łóżeczka, smoczek i pieluszka, ręcznik, akcesoria osobiste (wkładki do biustonosza, obcinacz do paznokci, szczoteczka do zębów, termometr elektryczny, talk kosmetyczny, krem do sutków, prezerwatywy, lubrykant, podpaski, szczotka), śliniak, książka, pluszowa zabawka
Wzruszający pogrzeb strażaka walczącego z pożarami w Australii – Pogrzeb Geoffreya Keatona stał się symbolem heroicznej walki i poświęcenia wszystkich strażaków i wolontariuszy, którzy od miesięcy ryzykują swoje życie, ratując innych. Jego synkowi podczas ceremonii wręczono medal za męstwo ojca. Komisarz straży pożarnej sam przypiął go do ubranka chłopca.Podczas pogrzebu taty miał na sobie maleńki mundur strażacki i cały czas ssał smoczek.To jedno z najbardziej poruszających zdjęć z pogrzebu. Synek zmarłego strażaka postawił na trumnie kubek z napisem "Tatusiu kocham Cię jak stąd do księżyca i z powrotem"

Pewna matka napisała list, w którym skarży się na koleżankę, że ta odwiedziła ją pierwszy raz po porodzie i przyszła z pustymi rękami

Pewna matka napisała list, w którym skarży się na koleżankę, że ta odwiedziła ją pierwszy raz po porodzie i przyszła z pustymi rękami – "Nigdy nie byłam zachłanną osobą. Nie oceniam ludzi na podstawie tego, co posiadają i czym się ze mną dzielą. Są jednak jakieś zasady i granice bezczelności, a tym razem zostały przekroczone. Dla mnie to oczywiste, że jak odwiedzasz kogoś pierwszy raz w nowym mieszkaniu, to przynosisz jakiś gadżet do domu. A jak idziesz zobaczyć noworodka, to wręcza się pieluchy, ubranka czy zabawki. Jednak nie wszyscy potrafią się zachować.To moje pierwsze dziecko, więc sytuacja podwójnie szczególna. Tym bardziej, że w moim najbliższym otoczeniu więcej maluchów nie ma. Wszystkie moje koleżanki jeszcze z tym zwlekają. Na szczęście większość z nich stanęło na wysokości zadania. Wspierały mnie w czasie ciąży i po porodzie też widzę, że mogę na nie liczyć. Świadczą o tym choćby tak drobne gesty, jak upominki dla dzidziusia.Ostatnio zaprosiłam kilka przyjaciółek, żeby mogły wreszcie zobaczyć mojego synka. Chciałam to załatwić za jednym zamachem.Prawie każda z nich potrafiła się zachować, a tylko jedna przyszła z pustymi rękami. Niestety, takie przypadki człowiek najlepiej zapamiętuje i coś mi mówi, że jeszcze długo będę miała żal. Nie chodzi oczywiście o to, która ile pieniędzy wydała. Liczy się wyłącznie gest, a Karolinie ewidentnie go zabrakło. Przyszła do mnie jakby się wybierała na zwykłą kawę z kumpelami, a nie zobaczyć dziecko przyjaciółki.Ogólnie dostałam sporo fajnych i przydatnych rzeczy. Specjalną poduszkę do karmienia piersią, słodkie ubranka, zapas pieluch i elektroniczną nianię z kamerą. Nie zrzucały się na to, ale każda przyniosła coś od siebie. Oprócz tej jednej wspomnianej, która postanowiła zabrać tylko siebie. Dla mnie to straszny zgrzyt, bo miałam ją za bardziej ogarniętą. A tu się okazuje, że jednak nie.Podziękowałam za wszystkie prezenty, starając się unikać jej spojrzenia. Bo ona jeszcze bezczelnie na mnie patrzyła i nie widziała problemu.Mogła dać cokolwiek, bo przecież nie liczy się wartość, ale gest. Zamiast tego wybrała najgorsze rozwiązanie, którego długo jej nie zapomnę. Pozostałe koleżanki nie chciały tego przy mnie komentować, ale wiem, że też są oburzone. Ona mogła się jeszcze zreflektować i w tej sytuacji zaproponować kupno czegoś praktycznego, co mi się jeszcze przyda. Ale nie - siedziała u mnie bez obciachu i w tym temacie milczała jak grób. Nawet się znowu zapowiedziała. Na pewno bez upominku.Co ona sobie myślała idąc do mnie z pustymi rękami? Od razu zaczęłam się zastanawiać, czy jej czymś nie podpadłam. A może już ma żal do mojego synka, że z jego powodu nie będziemy się tak często widywać. Szczerze mówiąc - w tej sytuacji to raczej mała strata. Właśnie pokazała kim jest naprawdę i na co ją stać.Wspomniałam o tym mamie i też stwierdziła, że to bezczelna dziewucha. Wcale jej się nie dziwię.Postanowiłam poruszyć ten temat publicznie nawet nie po to, żeby się wyżalić. Chociaż zawiedziona jestem bardzo i wcale nie chodzi o jakiś konkretny prezent. Raczej gest. W głowie mi się nie mieści, że niektórzy ludzie są tak kiepsko wychowani. Dla mnie to elementarna zasada, że jak odwiedzasz kogoś w ważnym momencie życia (tym bardziej przyjaciółkę), to wypadałoby wręczyć chociaż symboliczną drobnostkę. A tu zupełnie nic.Jakoś straciłam zapał i ochotę, żeby utrzymywać dalej tę znajomość. Powiecie, że taka mała wpadka nie powinna przekreślać lat przyjaźni. Ale czy to rzeczywiście było coś takiego? Jakoś po tym nie potrafię jej nazwać swoją przyjaciółką. Okazała się jedną z wielu koleżanek, piątą wodą po kisielu. Choć nawet od dalszych znajomych dostałam upominki dla dziecka. Bezpośrednio lub przez mojego męża.I co ja mam z nią zrobić? Naprawdę, są jakieś granice bezczelności. Ona zachowała się po prostu beznadziejnie i nadal nie widzi problemu"
Dbanie o wagę jest bardzo ważne –  MAMA/ DZIECKO/UBRANKA/CIUSZKI/CALA POLSKA/0 ZASAD /ZAPRASZAM7 min GDziewczyny żona kazala dbać mi o wage Więc dbam. Czy ja robieę cos nieTak?z uzytkownikiemD0 201Komentarze: 27Lubię to!UdostepnijKomentarzeDEMOTYWATORY.PLDbanie o wagę jest bardzo ważne
Bezrobotna samotna 29-letnia matka żyjąca z pomocy społecznej robi zbiórkę w Internecie – Na co zbiera? Na ubranka dla dziecka? Na pieluszki? Na żłobek, żeby mogła iść do pracy? Nie, na samochód, bo jak pisze "Moje życie jest skromne i nie marzę o bogactwie, marzę jedynie o skromnym samochodzie, dzięki któremu poczuję, że żyję i dzięki któremu będę mogła NORMALNIE funkcjonować w tym naszym wielkim świecie"
 –  "Pozdrawiam Mamusie.Mamusie, które wychowały życiowe niedorajdy.Te, które oszacowały iż ich synek jest królewiczem.Te, które sprzątały im całe życie pokój, myły okna, prały majtusie i skarpetki.Prasowały ubranka i pożyczały swój samochód.Dawały kieszonkowe, opłacały mieszkanko i media.Robiły śniadanko, obiadki i kolacyjki.Zabierały na zakupy do galerii i płaciły za nich.Cieszę się ze dałyście swoim synkom gwiazdkę z nieba.Przykro mi że odebrałyście im jaja.Teraz mamy facetów,którzy z wizerunkiem drwala nie potrafią obsługiwać się siekierą.Z wizerunkiem siłacza, nie potrafi unieść żadnych problemów.Ulicznego wojownika, który nie potrafi zawalczyć o siebie samego.Wymuskanego przystojniaczka, który spierdala przed każdym, życiowym brudem.Mamy pięknych kolesi.Piękniejszych od swych koleżanek.Którzy przy mężczyznach nawet nie stali.Którzy zamiast doprowadzać kobiety do szaleństwa,doprowadzają Je do szału.Tchórzy i egoistów,którzy dostali wszystko pod ryj.Których problemy całe życie rozwiązywała mamusia.Którzy przy przebiciu opony na trasie,dzwonią po pomoc.Gdzie jak życie nie gra po ich stronie,to zaczynają się obrażać i uciekają.Dla których najcięższą czynnością,jest trening na klimatyzowanej i czystej siłowni.Których problemem jest to, że nie wiedzą co robić po południu.Którzy zamiast zająć się sobą,wolą wylewać frustrację w internetach.To mają być przyszli ojcowie?Oni mają być rycerzami swoich kobiet?Przecież kobieta ma już jedną cipkę między nogami,więc po co jej druga?Widzę coraz więcej...Ale samotnie wychowujących dziecko matek.Które nieco za późno się obudziły,że ich partnerem nie jest mężczyzna.Nie płaczę z tego powodu, bo to Ich wybór.Poderwać kobietę i dać się zaciągnąć do łóżka to zaszczyt?W świecie, gdzie laski rozkładają nogi na widok twego samochodu?Człowieku, Ty mi nie pokazuj liczby dupeczek,które Cię zaliczyły.Ty mi pokaż ilość przygód z jedną kobietą,którą zadowalasz każdego dnia.Ilość problemów, które własnoręcznie rozwiązałeś.Własne dzieło, które osobiście stworzyłeś.Pokaż mi swą Ciężką drogę,jaką przeszedłeś.Póki co,to jedynie widzę:Łzy kobiet i nie panujących nad własnymi emocjami gogusi. "Jakub Łotecki
Na początku XX wieku w Stanach Zjednoczonych można było wysyłać dziecko drogą pocztową – Pociechom przyklejano znaczki na ubranka i tak przygotowane wyruszały w podróż.. Pierwszym maluchem, który został w ten sposób potraktowany był ważący niespełna 5 kg syn państwa Beague z Ohio, który to za cenę 15 centów w torbie listonosza - przebył jedną milę wprost do domu swoich dziadków. Wkrótce coraz więcej rodziców zaczęło korzystać z tej nietypowej lecz ekonomicznej formy dziecięcego transportu.To niepokojące zjawisko zwróciło uwagę opinii publicznej, dzięki czemu w dniu 19 lutego 1914 roku amerykańska poczta U.S. Parcel Post Service wprowadziła oficjalny zakaz wysyłania dzieci pocztą - wcześniej regulacja dotyczyła jedynie wagi przesyłki
 –
W dzieciństwie większość moich ubranek pochodziło "z rąk babci" – Będąc już dorosła, czuję ogromne wzruszenie, gdy jej dłonie, jeszcze do niedawna tak silne, dziś nie są nawet w stanie uścisnąć mojej ręki...
Niektóre ''rzeczy'' czas zmienia,a niektóre pozostają niezmienne –  No dobra. Zdjęliśmyubranka, wszedłem naCiebie... no i jak długomam czekaćżeby mi było dobrze?Nie wiem. Ale już mnieboli głowa...
Wiecie co ja mam dosyć! – Zrobicie sobie w końcu te pier***one dziecko?!
Panie prezydencie, Polacy liczą na Pana i na to, że spełni Pan swoje obietnice – 6.08.2015 CZAS - START • obniżenie wieku emerytalnego • podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 8 tys. zł • 500 zł miesięcznie na każde dziecko w rodzinie • lekarz i dentysta w każdej szkole • pomoc dla osób mających kredyty we frankach • utrzymanie pracy wszystkich kopalń i zwiększenie wydobycia węgla • bezpłatne przedszkola • powołanie państwowego programu budowania mieszkań dla polskich rodzin • obniżenie podatku CIT z 19 do 15 proc. dla tych mikroprzedsiębiorców, którzy stworzą przynajmniej trzy nowe miejsca pracy • odbudowa stoczni • likwidacja VAT na ubranka dziecięce • stworzenie obrony terytorialnej • przywrócenie 8-klasowej szkoły podstawowej i 4-letniego liceum • utrzymanie złotego
Źródło: docinek.com

Myślicie, że te kolorowe, śmieszne ubranka dla zwierzaka to wymysł kolejnej nieodpowiedzialnej właścicielki?

Myślicie, że te kolorowe, śmieszne ubranka dla zwierzaka to wymysł kolejnej nieodpowiedzialnej właścicielki? – Nic bardziej mylnego. Poznajcie kotkę Wasabi-chan, uratowaną ze szponów wielkiego ptaszyska. Gdy ją znaleziono była w opłakanym stanie i przez rozcięty język, nie była w stanie przyjmować normalnie pożywienia. Jedynym wyjściem było podawać je przez rurkę, co było niezwykle trudne. Wybawczyni kotki, wpadła na pomysł stworzenia ubranek, które pomogły utrzymać kociaka w pozycji umożliwiającej karmienie. Troskliwa opieka i zaangażowanie przyniosły efekty. Kotka z dnia na dzień zyskuje nowe siły i wraca do zdrowia
Ubranka – Wybór należy do ciebie