Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 202 takie demotywatory

Czesław "Wicherek" Nowicki nie miał sobie równych jeśli chodzi o prezenterów pogody – Wieść niesie, że usunięto go z telewizji, ponieważ podpadł cenzurze za słowa "ze wschodu to nigdy nie wiadomo co nadejdzie"
"Propozycja podwyższenia czasu, do którego mogliby sędziowie pracować, nawet o te dwa lata, jest niebezpieczna dla systemu prawnego. Dlatego, że siłą rzeczy to jest po prostu fizjologia - osoby starsze cierpią już na różnego rodzaju zaburzenia krążenia" – Cóż za wzorcowy samokrytyzyzm. Słowem - do ogródka i kury macać, a nie do Trybunału Konstytucyjnego
 –  1. Dzieci rozsyłają miedzy sobą strony pornograficzne. Na godzinie wychowawczej rozmawiam o tym z nimi. Mówię, że seks ma być czymś dobrym, przyjemnym, z odpowiednimi osobami i w odpowiednim wieku, a z takich filmów nie nauczą się tego. Rozmowa jest długa, trudna i dla mnie, i dla nich. Nie używam infantylnego języka, nie udaję, że nie ma tematu, nie drę się, że co robią. O rozmowie informuję rodziców. Na szczęście są ok i mówią, że dobrze załatwiłam sprawę. Czy to jest edukacja seksualna?2. Prawa dziecka- mój ulubiony temat. Korczak, kilka książek w temacie, miłe zajęcia. Mówie o nietykalności cielesnej. Zaczynamy od bicia dzieci. Schodzi na to, że nikt nie może zmuszać do buziaków i dotykać ich/je bez ich zgody. A jeśli ktoś będzie robił rzeczy, które im się nie podobają, to muszą szukać pomocy u osób, którym ufają. Czy to jest edukacja seksualna?3. Znowu godzina wychowawcza. Minęła prawie cała lekcja (rozmawialiśmy o tym jak mądrze pomagać). Jeden z chłopców pod sam koniec wyskakuje z pytaniem, które ewidentnie męczyło go od poczatku dnia: "Czemu po Warszawie jeżdżą samochody krzyczące o aborcji"? Tak, nie pytał co to jest aborcja. Okazało się, że świetnie wiedzą co to jest. Znowu trudna rozmowa, znowu staram się mówić o tym neutralnie, bez wciągania kościoła, lewicowych pogladów. Siedzimy całą przerwę, bo skoro zapytał o to mnie, to znaczy, że łatwiej ze mną o tym rozmawiać niż z rodzicami. Na zebraniu mówię o tym rodzicom i sugeruję, że powinni wrócić do tematu. Czy to jest edukacja seksualna?4. Chłopcy chcąc obrazić siebie mówia do siebie "ty geju". Pytam czy wiedzą kim jest gej. Oczywiście wiedzą (pan, który kocha innego pana). Sami w rozmowie dochodzą, że to bez sensu, bo jeśli ktoś kocha kogoś i każda strona ma się z tym dobrze, to nikt nikogo nie obraża. Czy to jest edukacja seksualna?5. Na zajęciach z maluchami rozmawiamy o równouprawnieniu, o walce kobiet o prawa, używam słowa feminizm. Cała klasa równo wkurza się, że kiedyś dziewczyny nie mogły głosować i jeździć na rowerze. Mówię, że ze względu na płeć nie można czegoś kazać albo czegoś zabraniać. Czy to jest edukacja seksualna?6. Po podpisaniu karty lgbt przez Trzaskowskiego, przychodzi do mnie przerażona mama dziewczynki i mówi, że tak bardzo boi się seksualizacji dzieci. Rozmawiam z nią, mówię o sytuacjach, które opisałm wyżej. Rozmawiamy o dostępie do internetu i o zagrożeniach z tym związanych. Rozmawiamy o zapisach w karcie. Po godzinie stwierdza, że wspiera moje działania i już jest spokojna. Czy to jest edukacja seksualna?Pracuję z dziećmi w wieku 7-11 lat i wszystkie sytuacje są z moich klas. Czy lepiej żebym te tematy igorowała? Za 4 lata dzieciaki będą starsze, a rozmowy poważniejsze. Czy lepiej żebym olewała ich problemy i żeby dalej edukowali/ły się na stronach pornograficznych i forach internetowych?A może to ostatni sygnał żeby poddać się w walce z systemem i uciekać ze szkoły państwowej?Bo boję się, że kiedyś trafię na rodzica, ktoremu może nie podobać sam fakt, że z moich ust padnie słowo seks albo feminizm. Będziecie wtedy słać mi paczki z pasztetami z soczewicy?
Ruszyła dzisiaj akcja "Smog", w której policjanci będą znacznie bardziej przyglądać się pojazdom, które mogą zatruwać środowisko – Polskie patrole wyposażone będą w dymomierze i analizatory spalin
Pewna firma z Białegostoku zajmująca się renowacją lakierów samochodowych postanowiła zrobić prezent starszej parze – "Detailing to nie tylko dbanie o samochody za setki tysięcy czy miliony złotych...Świetnym dowodem na to jest przemiana jaką dokonaliśmy na prezentowanym aucie. A oto krótka historia:Piątek, późne popołudnie ze sacji diagnostycznej, z którą dzielimy budynek wyjeżdża starsze małżeństwo czerwonym fiatem. Zatrzymują się na terenie naszego parkingu i obserwujemy, jak pastą Tempo próbują poprawić wygląd lakieru. Zaciekawiony postanowiłem zainteresować się sytuacją, po rozmowie dowiedziałem się, że para jakiś czas temu odebrała auto od lakiernika, który miał zająć się naprawą progów i spolerowaniem lakieru. Widząc zmartwienie tych ludzi, którzy jak sami stwierdzili ,,wstyd takie auto zostawić pod blokiem” postanowiliśmy bezinteresownie pomóc. A oto efekty naszych działań.Radość tych ludzi to najlepsza zapłata za naszą pomoc i pracę"

Zachowanie matki przy kolejnych dzieciach:

 –  Twoje ubrania:  Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę. Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da. Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami. Przygotowanie do porodu:  Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy. Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku. Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży. Ciuszki dziecięce:  Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę. Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami. Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego? Płacz:  Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie. Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko. Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku. Gdy upadnie smoczek:  Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu. Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi. Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi. Przewijanie:  Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta. Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby. Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan. Zajęcia:  Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp. Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer. Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej. Twoje wyjścia:  Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki. Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki. Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew. W domu:  Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko. Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka. Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi. Połkniecie monety:  Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia. Drugie dziecko: Czekasz aż wysra. Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego. WNUKI: Nagroda za nie zamordowanie własnych dzieci
Takiego finału nikt się nie spodziewał – Cała Polska żyła sprawą okradzionej 99-latki, i chyba nikt nie spodziewał się tak ogromnego odzewu. Zebrana kwota zdecydowanie przerasta zapotrzebowanie jakie ma skromna, 99-letnia kobieta, dlatego też powstała idea - to będzie z panią Ewą konsultowane - by utworzyć "Fundusz imienia Babci Ewy" i żeby osoby starsze w ciężkiej sytuacji materialnej mogły się zwracać po zapomogęBardzo popieram!
 –  Kto z Państwa jest chętny do trójki klasowej?	Czy dzieci muszą mieć tak dużo prac domowych?	Moje dziecko się wyrabia. Może Wasze mają za dużo zajęć dodatkowych?	Dlaczego plecaki są takie ciężkie?	Ten plan lekcji to jest jakaś porażkaProszę Państwa, bądźmy F| rozsądni.	Jak my chodziliśmy do szkoły, to nie takie rzeczy się działy.	Acoz obiadami dla alergików?	Przejdźmy do rzeczy, bo będziemy tu siedzieć do rana.	Ja sobie nie życzę, żeby moje dziecko...j Na sali fc^nnastycznej jest za zimno.	Dzieci powinny wychodzić na przerwach na dwór.		Dzieci boją się starszych uczniów	Jak starsze dziecko chodziło do tej szkoły to było inaczej.A w szkole nr[..J to...	A w szkołach w Finlandii to....	No ale nie traktujmy ich, za przeproszeniem, jak idiotów.	W klasie jest za zimno/ za gorąco	Składka na Radę Rodziców jest za wysoka.Mi to tak naprawdę nie przeszkadza, ale...	Przepraszam za spóźnienie.	Poziom angielskiegojest bardzo niski i moje dziecko się nudzi.	A jest szansa na kółko języka chińskiego?	A dokąd pojadą na wycieczkę w tym roku?
 –  Jadę sobie PKP i po przekątnej(przedziały do przodu jak wautobusach, czyli lux pociąg) siedziKaryna z trójka bombelków w wieku10-13 lat. No i te guwniakirozwydrzone hałasują, drą ryje, alesiusiak z tym, miałem słuchawki,więc nie przeszkadzało mi to aż domomentu, gdy dwójka guwniakówzaczęła namawiać najmłodszegoguwniaka, aby dokuczało innymwspółpasażerom. Guwniak zacząłpopychać, kopać ludzi, nawet starebaby, które nikt nie jlbnął prądem.Dwa starsze guwniaki popatrzyły namnie i potem kazały guwniakowipodejść do mnie. No i guwniakpodszedł i nieudolnie mnie kopnął.Złapałem go za szmaty,podniosłem do góry i rzuciłem gow stronę Karyny. Karyna złapałabombelka i podeszła do mnie i zmordą dziamga, więc tłumaczę jejw dość dosadny sposób, żebyzajęła się guwniakami. Karynazaczęła mi ubliżać i pieldoli, że totylko dzieci. W tym momenciewszedł konduktor i mówi, żewidział całe zajście na kamerze ipowiedział Karynie, że jak nieuspokoi bombelków to ichwygazuje na najbliższej stacji.Konduktor pokiwał do mnie głowąw geście podziękowania zastosowną interwencję.
Kto ma młodsze rodzeństwo to pewnie zna to z autopsji –  Powiedz mamie że sam upadłeś plz A dasz na komputerze pograć?
Marcin Różalski szczerze mówi, jak wyglądają nasze czasy – "Najbardziej wku*wiające dla mnie jest to, że ludzie którzy w weekend potrafią przećpać, przepić i wydać na dziwki po 30 - 50 tysięcy to jak zbierałem na kapcie dla dzieci z domów dziecka dali mi 20 złotych. Powiedziałem im, że to na sznurówki nie starczy. Dobrze, że był ze mną kolega, bo myślałem, że nie wytrzymam. Taki biznesmen, co pół miasta może sobie kupić. Dodałem jeszcze kilka słów z mojego słownika i nasze drogi się rozeszły. Na pewno z niemiłymi odczuciami dla niego.Zawsze chciałem zrozumieć, po co ludziom tyle pieniędzy. Żeby sobie kupić 20 zegarek? Czy wkleić na niego brylanty? To są tylko rzeczy. Bogaci umierają i zostawiają po sobie majątki. Biedni umierają z głodu. Na takich galach MMA w pierwszych rzędach przeważnie same znane gęby. Głównie żeby się pokazać, żeby kamera nakręciła. Oni przeważnie się walkami nie interesują, nawet nie do końca je rozumieją. Niech se siedzą, koło ch**a mi to lata, ale jak trzeba pomóc to ich nie ma! Ewa Minge robiła czas temu zdjęcia znanych osób do kalendarza swojej fundacji. Byłem ja był Rysiek Peja i jeszcze kilka osób. Jak poprosiła o możliwość przyjazdu kilku celebrytów, to sobie krzyknęli po 20 tysięcy. No i taka jest ludzka pomoc tych pięknych i wspaniałych. Dam ci jeszcze jeden przykład. Mój kolega jest przestępcą. No taki ma od dawna zawód. I wiesz co? Kupił mi tira karmy. Całego pieprzonego TIRA karmy! A biznesmen, dał mi 20 złotych. Takie porównanie.Przestępca dał na zwierzęta, biznesmen pożałował dzieciom.Każdy pomaga gdzie chce. Ja przede wszystkim zwierzętom i nikt nie może mieć o to do mnie pretensji. Jest tyle ludzi, którzy mogą wesprzeć dzieci, starsze osoby itd. że ta pomoc się jakoś rozkłada. O to chodzi..."
Po makabrycznym wypadku w rybnickim WORD rozgorzała dyskusja na temat tego, czy osoby starsze powinny mieć możliwość zdawania prawa jazdy – 68-letnia kobieta zdająca egzamin na prawo jazdy śmiertelnie potrąciła egzaminatora, który na placu manewrowym egzaminował inną osobę. Czy nauka kierowania pojazdami nie powinna mieć jakiegoś górnego limitu wieku? Jak wiadomo człowiek z wiekiem traci na refleksie i gorzej uczy się nowych rzeczy, gdy do tego dołożymy tak niebezpieczną maszynę jaką jest samochód to wybuchowa mieszanka, aby dopiero pierwszy raz uczyć się jeździć w wieku blisko 70 lat... Inaczej jest, gdy ktoś jeździ od wielu lat, a inaczej, gdy będąc seniorem pierwszy raz siada za kółko. Sprawa jest dyskusyjna. Co sądzicie?
Szanujmy starsze pokolenia – Kiedyś my nim będziemy
Nie wiemy czy to jama czy już jaskinia, ale chyba warto ją spenetrować – A jaki jest Wasz stosunek do speleologii, preferujecie młodsze czy starsze formacje?
W przyszłości już nie będzie problemu piratów drogowych –  OMaciej Rembikowski 19 kwietnia o 07:45 Kwiecień, rok 2037. Na drogach królują Tesle z autopilotem i autonomiczne samochody Google. Ilość wypadków zmalała o 84.2% dzięki systemom wykrywania i unikania kolizji. Sebixy w 40 letnich BMW e39 wykorzystują system u innych do wymuszania pierwszeństwa na autonomicznych pojazdach zapierdalając 150km/h między autami slalomem i śmiejąc się, gdy te zjeżdżają ustępując im miejsca. Wrzesień 2037. Tesla wprowadza aktualizację oprogramowania odpowiedzialnego za autonomiczną jazdę. Od tej pory jeśli drogę Tesli zajeżdża BMW starsze niż 20 lat to ta tak dobiera trajektorię, żeby seba rozbił się na pobliskim drzewie. Dwa miesiące później populacja Sebastianów zmniejszyła się o 64%. Grudzień. Elon Musk odbiera pokojową nagrodę Nobla w trybie przyspieszonym za wyeliminowanie drobnej przestępczości, kradzieży i bójek na całym terenie Europy wschodniej. Cały świat świętuje.
 –  Pamiętasz babcię Halinę? Dzisiaj zmarła Kondolencje 16.50 Nic nie wiedziałam Wczoraj ją do szpitala zabrali a dzisiaj takie wieści
Starsze rodzeństwo takie jest –
Starsze narzeka na młodsze. Młodsze narzeka na starsze. Średnie narzeka na oboje, a jedynak chce je mieć –
Obecnie emitowany Magazyn Kryminalny 997 w TVP1 – Kiedy widzę, że w 90% są poruszane zabójstwa przeważnie z I połowy lat 90-tych oraz starsze, to się zastanawiam czasem czy ci zabójcy jeszcze w ogóle żyją.  Zwłaszcza, jeżeli zabójstwa były w trakcie libacji alkoholowych
Zastanawiałeś się kiedyś, jak wyglądają narodziny dziecka, gdzieś dalekow Południowej Afryce? – U wyznawców himba w Namibii (Południowa Afryka) data urodzin dziecka jest ruchoma - nie przypada w dzień jego przyjścia na świat, lecz znacznie wcześniej, bo w momencie gdy w głowie matki pojawi się myśl o posiadaniu dziecka.Kiedy ten czas nadchodzi, przyszła matka przybywa pod pewne drzewo i nasłuchuje dopóki nie usłyszy piosenki dziecka, które chce przyjść na świat. Po usłyszeniu pieśni spotyka się z ojcem dziecka, by nauczyć go tego utworu. Następnie podczas aktu "tworzenia dziecka" oboje śpiewają nowo poznaną piosenkę, by zaprosić dziecko.Kiedy matka jest w ciąży, naucza pieśni pozostałe żony, oraz starsze kobiety z wioski, tak by na przywitanie potomstwa wszystkie ją znały.Gdy malec dorasta, pozostała część wioski również ją poznaje, tak by w razie niebezpieczeństwa, lub wypadku każdy mógł poprzez nucenie piosenki uspokoić malucha. Podobnie jest gdy przydarzą się pozytywne wydarzenia.W plemieniu śpiew używany jest również w innych sytuacjach. Gdy popełniono przestępstwo, lub nieodpowiednio się zachowano, sprawca staje w centrum wioski, a następnie zebrani ludzie śpiewają jego pieśń.Plemię wierzy, że "resocjalizacja" nie przychodzi dzięki karom cielesnym, lecz przez miłość i pojednanie. Kiedy słyszysz swoją muzykę, nie potrzebujesz nikogo krzywdzić.I tak przez całe życie pieśń towarzyszy każdemu, nawet gdy przychodzi czas na odejście z tego świata, cała wioska śpiewa ostatni utwór na pożegnanie