Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 161 takich demotywatorów

 –  Kiedy byłam mała, bardzo bałam się duchów, a moja mama mówiła, że można je wessać do odkurzacza. W ten sposób kazała mi sprzątać dom, twierdząc, że to po to, żeby się ich pozbyć.
Jestem kobietą, ale nie chcę równouprawnienia – Wiem, że w wielu sprawach mogę poradzić sobie sama, ale nie wstydzę się też tego, że czasem potrzebuję męskiej pomocy. Nie chcę być silna i niezależna, bo mam prawo być słaba, jak każdy. Przykro patrzeć, że niektóre kobiety mają z tym dzisiaj wielki problem. Manifestują swoją postępowość oraz próbują na siłę wmówić innym kobietom, że tylko ich pogląd jest właściwy. Mam wrażenie, że poproszenie o pomoc faceta w odkręceniu głupiego słoika czy w innych drobnych lub większych sprawach, jest dla nich nie do pomyślenia. Owszem, może moje miejsce nie jest tylko w kuchni, ale czy to dziwne, że sama z siebie chcę gotować, sprzątać, robić pranie i inne "kobiece" rzeczy? Czy jestem dziwna lub mało "postępowa"? Możliwe, ale dobrze mi z tym. Mimo, że feministki zjadłyby mnie żywcem, mam nadzieję, że takich "normalnych" kobiet jest więcej
Przestanę strzelać petardami w sylwestra, gdy właściciele psów zaczną sprzątać po swoich pupilach gówna z chodników –

Zmęczona mama pokazała rodzinie, co się stanie, gdy nie będzie za nich sprzątać (26 obrazków)

Zanim właściciel się obejrzał,pies zaczął sprzątać całą okolicę –
 –  Mam 28 lat i mieszkam w mieszkaniu po babci. Sąsiadki -jej „koleżanki", poprosiły o meble, które chciałem wyrzucić. Jedna z nich, mieszkająca vis-a-vis mieszkania babci, bardzo prosiła mnie, żebym oddał jej szafkę nocną, bo ponoć kiedyś dała ją mojej babci w prezencie. Zgodziłem się. Zacząłem wyciągać z niej rzeczy, ale sąsiadka niby to z uprzejmości powiedziała: "Aj, nie musisz w niej sprzątać, tam są tylko gazety, sama je wyrzucę". Wśród tych gazet znalazłem plik z pieniędzmi - 4000 zł. Sąsiadka spojrzała na mnie pogardliwie, odwróciła się i wyszła. Przeszukałem też inne meble, ale nie znalazłem nic wartościowego.
Ja nie pomagam żonie! – Po południu wpadł do nas przyjaciel. Przy kawie gadaliśmy o życiu, codziennych sprawach. W pewnej chwili powiedziałem: "Poczekaj chwilkę, pozmywam tylko i zaraz wracam." Popatrzył na mnie jakbym co najmniej oznajmił, że idę budować rakietę kosmiczną. Odpowiedział z mieszanką zaskoczenia i podziwu: "To fajnie, że pomagasz żonie. Ja swojej nie pomagam, bo jak to robię, to ona nie wykazuje żadnej wdzięczności, np. w zeszłym tygodniu umyłem podłogę i nawet nie usłyszałem dziękuję."Usiadłem z powrotem i wyjaśniłem mu, że ja nie "pomagam" żonie, bo moja żona nie potrzebuje pomocnika - potrzebuje partnera. To nie jest kwestia pomagania, bo mamy podział obowiązków. Mieszkamy razem w domu, więc to oczywiste, że sprzątam ten dom, bo też go brudzę.Ja nie pomagam mojej żonie w kuchni, bo ja również muszę jeść, więc muszę też gotować.Ja nie pomagam mojej żonie zmywać naczyń - robię to, bo ja też używam talerzy, szklanek i widelców.Nie pomagam żonie przy dzieciach, bo to też moje dzieci i to mój ojcowski obowiązek.Nie pomagam żonie w praniu, wieszaniu czy składaniu ubrań - robię to, bo to także ubrania moje i moich dzieci.Ja nie jestem "pomocą" w domu, jestem jego częścią. A jeśli chodzi o wdzięczność i podziękowania, to zapytałem przyjaciela, kiedy ostatni raz podziękował swojej żonie, kiedy skończyła sprzątać dom, zajmować się praniem, zmieniać pościel, kąpać dzieci, gotować, zajmować się całą resztą…Czy ty jej podziękowałeś tak naprawdę, coś w stylu: "Super, Kochanie! Jesteś fantastyczna!"?Ta historia wydaje Ci się absurdalna? Dziwna? Czemu oczekujesz nagród i pochwał, kiedy raz w życiu zdarzy Ci się umyć podłogę? Zastanawiałeś się nad tym, przyjacielu? Może dlatego, że nasza kultura jest nadal maczystowska i wierzymy w to, że zajmowanie się domem jest obowiązkiem kobiety, a facet nie musi kiwać palcem. Podziękuj swojej żonie, tak jak byś chciał, żeby Tobie podziękowano. Rusz się, zachowuj jak prawdziwy partner, a nie jak gość, który przychodzi tylko zjeść, spać, wykąpać się i zaspokoić potrzeby łóżkowe… Poczuj się u siebie, jak w domu. W swoim domu!Prawdziwa zmiana w naszym społeczeństwie zaczyna się w naszych domach, gdzie uczymy nasze córki i synów poczucia wspólnoty
"Miałem kiedyś bistro i pewnego razu przyszło do nas dziecko tak na oko 12-letnie z pytaniem, czy może dorobić sprzątając stoliki. Zgodziłem się i chłopiec ochoczo wziął się do pracy – Ludzie widząc, że taki młody i już sobie dorabia, często zostawiali mu dodatkowo drobne na stołach. Chłopiec zapytał, co ma robić z tymi pieniędzmi i odpowiedzieliśmy mu, że to wszystko przecież dla niego. Po pewnym czasie chłopak się wycwanił i sprzątał tylko te stoliki, na których leżały pieniądze. A później już w ogóle przestał sprzątać i zgarniał tylko pieniądze ze stołów. Tak oto miałem okazję poznać przyszłego 'wielkiego' biznesmena"
Jeśli jesteś zmęczony i bardzo śpiący, a masz bardzo hałaśliwe dzieci, powiedz im, żeby cię obudziły po 30 minutach drzemki, aby razem sprzątać dom. Zrobią dosłownie wszystko, żeby cię nie obudzić –
TVP kolejny raz pokazuje "klasę" i zapowiada uruchomienie specjalnego kanału dla kobiet - roczny koszt jego nadawania wyniesie 17,8 mln zł – W spocie promującym kanał pokazane są kobiety w kolorowych strojach i pełnym makijażu, które świetnie bawią siępodczas typowych prac domowychWedług TVP kobiety mogą sprzątać, gotować, rozmawiać przez telefon, siedzieć przed lustrem i zajmować się bombelkiem. Ktoś tu żyje w całkowitym oderwaniu od XXI wieku...
 –
A jeżeli jeszcze zrobią sobie sami coś do jedzenia, to już w ogóle koszmar... –  Abp Gądecki: Chłopcy nie powinni po sobie sprzątać Wyrabianie w chłopcach nawyku sprzątania po sobie – według abpa Stanisława Gądeckiego – prowadzi do wypełniania ideologii gender, a tym samym kryzysu tradycyjnej, katolickiej rodziny. REKLAMAREKLAMAAbp. Gądecki: Chłopcy nie powinni po sobie sprzątaćData utworzenia: 7 października 2014, 9:38. FACEBOOK TWITTER MESSENGER WYŚLIJ LINKWyrabianie w chłopcach nawyku sprzątania po sobie – według abpa Stanisława Gądeckiego – prowadzi do wypełniania ideologii gender, a tym samym kryzysu tradycyjnej, katolickiej rodziny.Szpital w Puszczykowie ma nowe oddziały3Zobacz zdjęciaSzpital w Puszczykowie ma nowe oddziały Foto: Maciej Nowaczyk / BRAKW wywiadzie dla "Naszego Dziennika", metropolita poznański abp. Stanisław Gądecki ostrzega przed upadkiem tradycyjnej rodziny. Według hierarchy, szczególnie groźna dla prawidłowego wypełniania ról kobiety i mężczyzny w rodzinie, jest "lansowana pod płaszczykiem programu równościowego – ideologia genderyzmu".
 –  Czego nie musisz robić w Święta, jeśli nie sprawiaci to przyjemności, nie chcesz lub nie możesz:- pić alkoholu- jeść dużo lub potraw, których nie lubiszudawać szczęśliwą i wesołąudawać, że lubisz więcej gotować i więcej sprzątać- wydawać dużo na prezentyzadłużać sięprzebywać z osobami, których nie lubiszchodzić na spotkania, na które nie chcesz- łamać swoich zasadrobić czegokolwiek, co pogarsza twoje zdrowiepsychiczne i fizyczneWymuszona przyjemność to żadna przyjemność.Znasz siebie - posłuchaj siebie.
- Ale wierzę w dni,w które nie wolno sprzątać –
Znamy już główne żądania Strajku Kobiet – - Przypomnienie ultimatum dotyczącego kwestii aborcji, od której zaczęły się protesty – rząd miał czas do zeszłej środy, żeby załatwić sprawę oświadczenia mgr Julii Przyłębskiej o zakazie aborcji. Nie zrobił tego, zamiast tego mamy festiwal idiotycznych oświadczeń mieszanych z pogróżkami, pomysłów kompromisu z kompromisem z kompromisem.- Kolejne ultimatum – rząd ma tydzień, żeby zająć się katastrofą w systemie ochrony zdrowia, przenosząc środki budżetowe m. in. z finansowania Kościoła i TVPiS na finansowanie ochrony zdrowia, tak aby było na poziomie 10%.- I kluczowe – rząd ma czas do końca roku, żeby pokojowo podać się do dymisji, aby można było zacząć sprzątać ten bałagan w każdej sferze życia publicznego
 –  Protesty o prawa kobiet • • , Nie niszczcie wspólnego dobra, nowego dworca. Jakoś nikt nie skanduje brawo, tak trzymać, dobra robota... Panu, który właśnie musi po was to sprzątać...
- Przecież dzisiaj niedziela,nie wolno sprzątać- Przecież ty jesteś niewierzący- Ale wierzę w dni, w którenie wolno sprzątać –
Czy ja jeszcze jestem Polakiem? –
Tylko z wrodzonej skromności nie przechwala się, że umie –
Na dzieciaka po prostu trzeba znaleźć sposób –  Mój syn przez pomyłkę pomalował cośna niebiesko, zamiast na zielono.Powiedziałam mu, żeby nałożył na tożółtą farbę i kiedy kolor zmienił się nazielony zapytał czy jestem czarownicą,a ja nie zaprzeczyłam... Założę się, żeteraz zacznie sprzątać swój cholernypokój!