Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 78 takich demotywatorów

A to wszystko prawdopodobnie dzięki tym zdolnym, ale leniwym uczniom –  NAUCZYCIEL W 1995:"Nie zawsze będziesz miećkalkulator przy sobie!"KIESZEŃ W 2025:kalkulator, nauczyciel, szkolnabiblioteka, sekretarka, księgowa,prawnikKalk..latorTeacherSched.LbSemerformsSchretoryLajliverALaw
Barbara Skrzypek była partyjną urzędniczką najpierw Porozumienia Centrum, a później PIS, ale w okresie komunistycznym, w latach 1980-1989 była pracownikiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – W późniejszym okresie pracowała w Kancelarii Tajnej Prezesa Rady Ministrów, była współpracownicą współtwórcy Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, generała Janiszewskiego, współtwórcy i współwykonawcy Stanu Wojennego. Podsumowując więc, gdy ludzi bito za działalność w podziemnej Solidarności, gdy mordowano Popiełuszkę, gdy wyprowadzano wojsko na ulice, by rozpędzić protesty robotników, pani Barbara stała tam, gdzie stało ZOMO C
Barbara Skrzypek – W 1990 zaczęła współpracę z Jarosławem Kaczyńskim – wówczas przewodniczącym Porozumienia Centrum. Była jego bliską współpracownicą przez 30 lat. Nie wiem, jak dla was, ale dla mnie to ona wygląda co najmniej na osobę, która od stanu wojennego zawsze była blisko komunistów. Nazywanych dziś dla niepoznaki patriotami Życiorys [edytuj | edytuj kod]Pochodziła z Gorlic w obecnym województwie małopolskim, gdzie jeszcze pod nazwiskiemTrojnar w 1978 została absolwentką | Liceum Ogólnokształcącego im. Marcina Kromera[3].W połowie września 1980, a więc tuż po podpisaniu porozumień sierpniowych, podjęłapracę w Urzędzie Rady Ministrów PRL[4]. Przez dziewięć kolejnych lat pracowała tam uboku czterech premierów PRL, kolejno: Józefa Pińkowskiego, Wojciecha Jaruzelskiego,Zbigniewa Messnera i Mieczysława Rakowskiego. Pełniła funkcje starszego referenta istarszego statystyka w kancelarii tajnej, w gabinecie premiera oraz w gabinecie szefaURM, którym od 1985 był gen. Michał Janiszewski[5]. W URM była zatrudniona do 10września 1989 (dwa tygodnie wcześniej urząd premiera objął Tadeusz Mazowiecki)[6].Wówczas przeszła do pracy w Kancelarii Prezydenta RP, Wojciecha Jaruzelskiego, gdziezostała sekretarką gen. Janiszewskiego tj. szefa Kancelarii[7][8]. 💡 WIĘCEJ
Źródło: pl.wikipedia.org
40 lat temu ludzie chcieli mieć telefon w domu, 30 lat temu chcieli telefon z sekretarką, 20 lat temu chcieli komórkę, 10 lat temu chcieli komórkę z internetem – Teraz każdy chciałby mieć trochę spokoju... 3 2 15678 9 0
 –

Beka z szefów czyli wyznania pracowników januszexu- kolejne kwiatki- cz. VIII Ciąża i działanie na szkodę firmy, sekretarka na imieninach- kto i jaki prezent przyniósł i jak urodzić dziecko szefowi (25 obrazków)

Oczarowany kolega z pracy postanawia wybawić dziewczynę z opresji.- Mogę ci w czymś pomóc?- Pokaż mi jak to działa. Chłopak bierze dokumenty i wkłada do niszczarki.- Bardzo ci dziękuję! A którędy wychodzą kopie? –
Pani Jadzia odpowiada rozmarzonym głosem:- Nic nie robię Panie Dyrektorze!!!- To przypominam Pani, że dzisiaj jest poniedziałek, a nie sobota! –  METMarp
Co najśmieszniejsze, te panie nie były brzydkie. Bez tych filtrów nawet ładniejsze –
Jobs dał jej kluczyki do jaguara i rzucił: „nigdy więcej się nie spóźnij” –
Teraz każdy chciałby mieć trochę spokoju... –
Skojarzenia nie pomagają –  A Propos, ja miałem kiedyś też ciekawa akcjęNo opowiadajPojechałem do firmy na rozmowę rekrutacyjną, wchodzę dobiurowca i mówię w sekretariacie, że byłem umówiony narozmowę na godzinę dziewiątą. Sekretarka sprawdziła, nofaktycznie. "Proszę niech Pan wejdzie, dyrektor za chwilębędzie..." Ш8у/Siadam w fotelu i za chwilę wpada koleś taki typowy goguś.przylizany, różowa koszula, mokasynki bez skarpet i obcisłespodnie., zobaczył mnie i od progu zdyj&jtla z wyciągniętąręką i z tekstem do mnie: "Ciepły jestem!"I tu następuje konsternacja.... Nie wiem co mam powiedzieć, czymoże od razu sjww^Bteć?! Po chwili chyba zrozumiał copaswfastacł i dodał "Wojciech"Okazuje się, że kolo miał tak na nazwisko!!! No іщеІшШШ misysytem na całą rozmowę, nie mogłem się skupić tak mi sięśmiać chciało. Oczywiście nie przeszedłem do dalszego etapurekrutacji
Źródło: Historia własna
Plan awaryjny dla mężczyzn 8 marca –  Żona spotyka 8 marca mężaz kwiatami na ulicy:- To dla mnie?- Nie.- To dla kogo?!- Dla sekretarki.Co?! Dla niej masz kwiaty, adla mnie ch**a!%3- Chcesz się zamienić?FABRYKA ŚMIECHUDEMOTYWATORY.PLPlan awaryjny dla mężczyzn 8 marcaFABRYKA ŚMIECHU
 –  Kiedyś nasza firma pomagała fundacji, przekazując im co miesiąc pieniądze. Fundacja zajmowała się żywieniem bezdomnych i leczeniem narkomanów (tak mówili). Na początku września sekretarka zadzwoniła do mnie i powiedziała: "Dzień dobry. Kiedy Państwo prześlą nam pieniądze i jaka to będzie kwota?". Odpowiedziałem: "Wysłaliśmy państwu 1 000 zł na początku sierpnia". Na co ona: "Cóż, to było w sierpniu. A kiedy we wrześniu przelejecie nam pieniądze?". To była ostatnia rozmowa, więcej już im nie pomagaliśmy, choć dyrektor fundacji dzwonił i przepraszał
 –  MonikaWiele lat temu, w poprzedniej pracy, siedziałam zabiurkiem i byłam tzw. sekretarką przez krótki czasna zastępstwie. Do szefa przyszedł dość znany wGdańsku ksiądz (poznałam od razu, bo tylko onchodził w białym garniturze z koloratką). Wszedł istoi. Patrzę na niego i czekam, aż się odezwie, a onnic. Ani dzień dobry, ani pocałuj mnie w dupę. Noto po około minucie w końcu pytam "Pan dokogo?". Jego twarz zrobiła się purpurowa, co jasnygarnitur tylko podkreślił i wymamrotał "Do szefa".Zadzwoniłam i głośno mówię przez telefon "Szefie,jakiś Pan tu czeka, nie wiem czy był umówiony, bosię nie przedstawił". Szef wyszedł, przywitał się zgościem, zaprosił do biura, podszedł do mnie iwymamrotał "Musiałaś co?" y Jaki to był wtedyudany dzień...
"Wczoraj mój mąż zgubił portfel na parkingu przed sklepem. Nigdy wcześniej mu się takie coś nie przydarzyło i był bardzo zmartwiony – Dziś poszłam do naszego drugiego domu (sprzedajemy go i aktualnie mieszkamy gdzie indziej) i znalazłam tam portfel męża zapakowany w kopertę i włożony pod klamkę. Ktoś go znalazł i zadał sobie trud, aby podjechać 15 minut i nam go oddać. Ze środka nic nie zginęło. Była cała gotówka i wszystkie pozostałe rzeczy. Zadzwoniłam pod numer, który był na kopercie, ale włączyła się sekretarka, wiec musiałam się nagrać. Jesteśmy bardzo wdzięczni tej osobie za tak wspaniałą postawę!"
 –  A więc tu jest CBA, tak?	I mówicie, że	wasz szef po pijaku	całował się z psem, tak?	Sekretarka wyniosła w torbach 10 mln zł, tak?	A rzecznik onanizował się w parku, tak??	A dlaczego tu nie ma okien? A dlaczego tu nie ma klamek?
Źródło: fb.com/SekcjaGimnastyczna
Rząd próbował zablokować publikację jej książki, a kiedy próbowała pozwać o alimenty, została zaatakowana słownie i ośmieszona w sądzie i przegrała. Jej rodzina przez lata borykała się z groźbami. W 2015 roku test DNA dowiódł, że mówiła prawdę –
Dlaczego zwolniłem swoją sekretarkę? – Posłuchaj! Dwa tygodnie temu były moje urodziny, ale jakby tego nikt nie zauważył. Miałem nadzieję, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia. Może nawet będzie miała jakiś prezent. Nie powiedziała nawet "cześć kochanie", nie mówiąc już o życzeniach. Pomyślałem, że chociaż dzieci będą pamiętały, - ale zjadły śniadanie, nie odzywając się ani słowem. Kiedy jechałem do pracy czułem się samotny i niedowartościowany. Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi życzenia urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej. Ktoś pamiętał. Pracowałem do drugiej. Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała:- Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny, może zjemy gdzieś razem obiad? Zgodziłem się, - bo była to najmilsza rzecz, jaką od rana usłyszałem. Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej atmosferze i wypiliśmy po lampce wina. W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała:- Dzisiaj jest taki piękny dzień - czy musimy wracać do biura?- Właściwie to nie - stwierdziłem.- No to chodźmy do mnie - zaproponowała.U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy chwilę, a ona zaproponowała:- Czy nie będziesz miał nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni przebrać się w coś wygodniejszego?- Jasne - zgodziłem się bez wahania.Poszła do sypialni, a po kilku minutach wyszła niosąc tort urodzinowy, razem z moją żoną, dziećmi i teściową. Wszyscy śpiewali "Sto lat", a ja siedziałem na kanapie. W samych skarpetkach
Choć Tomasz Greniuch nie jest już dyrektorem wrocławskiego oddziału IPN, to zdążył odwołać dotychczasową wicedyrektorkę, a na jej miejsce awansować sekretarkę, którą ściągnął z poprzedniego miejsca pracy –
Źródło: wroclaw.wyborcza.pl

 
Color format