Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 366 takich demotywatorów

Ważna życiowa lekcja –  Kiedyś zapukał do mnie naciągaczsprzedający noże kuchenne i odkurzacz.Otworzyłem drzwi, a typ jak nakręcony jużzaczął mi nawijać o tych nożachi odkurzaczu, że chcą mi to daćw prezencie od firmy tylko muszę zapłacić50%. Grzecznie podziękowałem i jużmiałem zamykać drzwi, ale tenkontynuował nawijać jak katarynkai pierdolić, że to noże najwyższej jakości,a odkurzacz to już w ogóle wyj banyw kosmos. Powiedziałem mu, że tak sięskłada, że sam produkuję noże i widzę, żeto jakieś chińskie gówno, a odkurzaczwidziałem taki sam na AliExpress zagrosze. Poddał się i poszedł męczyćsąsiadkę, a ja zamknąłem drzwi. Ale cośmnie podkusiło wyjść na podwórkoi podsłuchać co on jej tam gada. Noi słyszę jak ten piździelec mówi mojejsąsiadce emerytce, że: „pani sąsiadprodukuje noże i sam kupił od nas całykomplet". I wtedy słyszę odpowiedźsąsiadki:,,ooo, naprawdę? to proszępoczekać już idę po pieniądze". A ja wtedywychodzę zza drzewa i mówię, że ten typ tooszust i że nie kupiłem nic od niego i że towszystko ściema. Sąsiadka podziękowała,oszust z nożami i odkurzaczami uciekłnaciągać innych, a wszyscy sąsiedziz mojej wiochy wyszli ze swoich domówi zaczęli klaskać.A tak poważnie, to uważajcie co mówicieo sobie obcym ludziom, bo później mogąto wykorzystać.
 –  Babskie pogaduchy bez tabuCzłonek grupy 1 godz..Muszę się wyżalić.Dziś dzień kobiet a ja dostałam kwiaty z biedronkiza 5 zł. Nie chodzi o cenę ale o sam fakt że mążsię nie postarał. Nie zaplanował tego wcześniej,tylko dzisiaj po pracy wszedł do biedronki i kupiłkwiaty. Tyle. Słyszę od koleżanek co robią ichmężowi i jest mi przykro. Normalnie przykro mi,czuje się "niedoceniona"
 –  PVPrzestrzeń Transformacji.Konrad Kuśnierzewski jest wmiejscowości Warszawa,województwo mazowieckie.10 godz.Warszawa, sobota wieczorem. Nowy Świat, tłumyludzi. Wśród nich widzę dwóch osiłków, którzyjakby nigdy nic podchodzą do bramy i czarnymsprayem wykonują na niej swój "podpis". Ludzieprzechodzą bez reakcji. Ja przechodzę bezreakcji. Chociaż wewnątrz żółć mnie zalewa.Parę kroków później żółć bierze górę. Zawracam.Właśnie kończą podpis. Nie, nie znalazłem wsobie odwagi podejścia do nich. Przeszedłem nadrugą stronę ulicy i drżącą ze złości rękąwykręciłem 112.kowskaPrzez kolejne 10 minut osiłkowie wędrowali przezśródmiejskie podwórka, znacząc kolejne bramyswoimi podpisami. Ja cały zestrachany za nimi, ztelefonem przy uchu naprowadzając patrolszukający dojazdu z drugiej strony. W końcu ichmają. Chłopaki będą mieli co czyścić przeznajbliższe kilka dni. O mnie się nie dowiedzą.Żegnam się z panią dyspozytorką 112,dziękujemy sobie, i słyszę na koniec: A wie pan,panie Konradzie, że poza panem nikt w tejsprawie nie zadzwonił?...1ce Pd.Warszawa, sobota w nocy. Centrum miasta, ul.Żurawia. Nie żyje Lizaweta, młoda dziewczyna zBiałorusi. Zmarła od gwałtu i ran zadanych przezmłodego mężczyznę z Mokotowa. Ludzieprzechodzili obok bez reakcji i odwracali głowy.Wiecie, że na 112 nikt nie zadzwonił?......EUCHDUR=TOLXiaJakierNEAXN
 –  I to jest poziom umysłowyApolskich maturzystów?RoKWYNIKI ANKIETY PISMA WARSZAWSKIEGO.(b) Wysłannik redakcji jednego z Czy Conrad był Polakiem?pism warszawskich przeprowadził sze- sjaninem. Czytałam jego bardzo smutuareg rozmówz uczniami i uczenicami książkę ,,W oczach zachodu".8. klasy szkół warszawskich. Dojrzałympannom i wąsatym kawalerom zadał-szereg pytań, na które, zdachy się mo-gło, każdy przeciętnie inteligentny i po-siadający gimnazjalne wykształcenieczłowiek powinien bez trudu odpowiedzieć, Tymczasem...a SEANDALICZNEPytania brzmiały: 1. Kto to jest Mar--coni? 2. Kto to jest Dymsza? 3. Kto tojest Einstein? 4. Co oznacza pakt o nie-agresji? 5. Co oznacza moratorjum?n6. Czy Polska ma kolonje? 7. Czy Con- nia w Warszawie...rad był Polakiem? 8. Kto to jest Pola Einstein?Negri? 9. Co to jest komunizm? 10. Czyjesteśmy mocarstwem?TZ pytaniami temi zwrócił się dzien-- nikarz do pięciu uczniów i pięciu ucze-nic 8-mych klas szkół warszawskich, za-równo prywatnych jak i państwowych.Pola Negri? Bardzo dobra, alestara już aktorka filmowa. Musiała u-stąpić miejsca innym...StronnictwoCo to jest komunizm?wywrotowe...Czy jesteśmy mocarstwem? Niewiem...nie...-Uczenica 3:Marconi?Chybakowalem...Dymsza?-misyj...Wódz faszystów. By!Aktor. Nie ma powodze-Pisarz niemiecki. Nicnie czytalam...Umowa pokoPakt o nieagresji?jowa. Zawarliśmy ją z Francją...Moratorjum? Wstrzymanie eks-Niektóre odpowiedzi były zdumiewa-jące. Jeden z uczniów np. na pytanieco to jest moratorjum? odpowiedział:W szkole nie słyszałem, ale zdaje się,że to będzie choroba". Inny określiłMarconiego w ten sposób: Zdaje sięsenator, który ma coś wspólnego z ra-djem..." Pakt o nieagresji? Coś sly-szałem, ale zapomniałem"...steśmu mocarstwem? Nie, jesteśmy re-publika". Inny jeszcze z maturzystów to śpiewak włoski. Bardzo często śpieDla innej jeszcze uczenicy Marconitwierdził, że Polska ma kolonie Anwa w radjo. Nigdy go nie słyszałam...gole, a na pytanie: Czy Conrad byt Po Conrad, to zdaje się, wynalazca amelakiem?" odpowiedział Nie wiem. Pier-rykański".wszy raz słyszę to imię..." Na pytaniezaś: Co to jest komunizm?"wiedznał: Państwo sowieckie..Czy jesteśmy mocarstwem? NicCzy je pasistem demokratycznem...odpo-Płeć piękna spisała się także niezbytCzy Polska ma kolonje?Nie...lam coś jego, ale nie wiem co i kto toCzy Conrad byl Polakiem? Czytabyl...tęgo.Czy jesteśmy mocarstwem? Nie,jesteśmy niepodległem państwem, którenie chce, niczego, ale i swego nie odda...Tak oto wygląda plon rozmów zludźmi, którzy po latach nauki, wycho-Dla jednej z uczenic 8-mej klasy azą w świat po dalszą naukę, albo pc.Marconi to wloski aktor filmowy. Wi-chleb.działam go w filmie historycznym z Ga-lonne". Dymsza o bardzo przeciętnykomik filmowy. Utrzymuje się na okra-nach, bo niema innego". Einstein to ży-dowski profesor, mieszka w Palestynie,Pismo, które urządziło wspomnianąankietę, pyta w konkluzji:Czy istotnie młodzież nasza zdobywawiedzę, czy raczej nie prześlizguje się polatwiznach, wykorzystując dobrą woleO pakcie o nieagresji nic nie wie, mora- czy nieuwagę swych wychowawców, abtorjum, to jej zdaniem pożyczka pani-dopiero potem, kiedy stanie oko w oknstwowa.Czy Polska ma kolonie?z twardą rzeczywistością życia, opuścbezradnie ramiona i wołać: JesteśmyniepotrzebniChałupiec i wychodzi teraz piaty raz zaPola Negri?-Nazywa się właściwiemąż. Mam wszystkie jej fotografie...nie sie Boga...Co to jest komunizm?Wyrzecze-Y
Nigdy nie wiesz, czy ktoś właśnie nie jest chwilę przed wybuchem emocji –  roball 1 godz. temuWracam do domu, nie spodziewajac sie niczego trafiam do miesnegozeby kupic szynke i ser (bez dziur). Stoje sobie grzecznie czekajac naswoja kolej, jedna z Pan podajacych towary konczy obslugiwac klienta,ktory stal przede mna i pyta kto nastepny. Zaczynam, ze- poprosze to sala...i nie koncze, bo slysze obok siebie- DZIESIENC DEKA POLENDWICYStara baba. Stara baba webala sie bez kolejki i kupuje pie dolonapoledwice, 0-100 wkw w trzy sekundy, bo zajebany torbami jestem imi ciezko, chce kupic rzeczy do kanapek i isc do domu odpoczac. Wmojej glowie juz mysle co zrobic w ramach zemsty, je nac drzwiamiwychodzac? kupic wielkie salami z pieprzem, przewrocic stara babe ilac ja po ryju pieprzowym pacyfikatorem?Nie. Stara baba sama zacisnela petle na swojej szyi, powiedziala dosprzedawczyni "DEJ MI JESZCZE KOPYTKOW" w momencie kiedy takroila jej jeszcze ta pie dolona poledwice. Tak sie niefortunnie dlababsztyla ulozylo, ze Pani ktora mnie obslugiwala wlasnie skonczylakroic dla mnie ser (podkreslam bez dziur).- Bedzie cos jeszcze?-A tak, poprosze KOPYTKA.- lle dla Pana bedzie?-Wszystkie.I w tym momencie jakby starej babie 5zl z niedzielnej tacy spadlo napodloge, czulem jak mnie nienawidzi, czulem jak ja chj strzela, bo nienawpie dala sie kopytek z je anymi skwarkami.Bede jadl te kluski z garmazerki nastepne 3 dni, ale beda mi smakowaczajebiscie bo bede wiedzial, ze ten elemental sloniny nie bedzie niminapychal swojego spasionego ryja.
 –  Pewnego wieczoru byłamz mężem (który totalnie nie lubikotów) na spacerze i podszedł donas mały kotek (śliczny, puszysty,czarny) i tak szedł za namibezszelestnie aż pod dom. Nakoniec usiadł przy drzwiach, żebysię z nami pożegnać. Mój mążspojrzał na niego i mruknął: "Ty sięnim opiekujesz, sprzątasz po nimi go myjesz." Wpuściliśmy kotado domu. Wszystko muprzygotowałam i bidulek zasnął.Przyszedł również na nas czas,żeby położyć się do łóżka, a mężanie ma. Wychodzę z sypialnii słyszę: "Jedz kiełbaskę, nazdrówko. A gdy już wyrośniesz nadużego kotka, nasraj pod drzwiamisąsiadów, bo już mnie wku*wiająz tym swoim psem...".
Moja reakcja kiedy słyszę, że jakiś 8-letni dzieciak naśmiewa się z kolegi, że ten nie ma nowego iPhone'a –
 – - Gdy o tym usłyszałem, nie chciało mi się wierzyć. Nie chciało mi się wierzyć w to co słyszę, bo trudno uwierzyć, że w urzędzie miejskim kręci się pornole - mówi Marcin Torz. - Fllm porno są kręcone w urzędzie miejskim w godzinach pracy urzędu  i w godzinach pracy aktorki, która występuje w tych produkcjach - ogłosił na kanale ujawniamy.com. Jak twierdzi , filmy z udziałem 49-letniej urzędniczki można obejrzeć w sieci za opłatą, część dostępna jest także na darmowych stronach Wrocław: W urzędzie miejskim nagrywanofirmy porno? W roli głównej urzędniczka!2024-02-07, Autor: g10(Fot. screen/ujawniamy.com)w Urzędzie Miejskim Wrocławia były nagrywane filmy porno - twierdzi dziennikarzMarcin Torz. Na swoim kanale Ujawniamy.com opublikował fragment nagrania,na którym kobieta rozbiera się przed kamerą. Jak twierdzi autor materiału, w siecipodobnych filmów jest więcej. Łączy je to, że nagrane zostały w urzędowymgabinecie. Aktorką ma być 49-letnia urzędniczka.
 –  Mieszkam na 3 piętrze. Ogólnie mieszkamsama, więc często chodzę po mieszkaniunago. Pewnego razu wychodzę z łazienki,mruczę sobie pod nosem jakąś piosenkę,odsłaniam zasłony, uśmiecham się dowiosennego słońca i wtedy nagle ogarniam,że zza gałęzi drzewa patrzy na mnie dwojeoczu. Dwoje oszołomionych oczu. Przez kilkasekund wpatruję się w nie, a one we mnie ipowoli do mnie dociera, że gapi się na mniegość stojący na wysięgniku, który zajmuje siępodcinaniem gałęzi. Zaciągam gwałtowniezasłony i szukam wzrokiem szlafroka. A zzazasłon słyszę głos: ,,Proszę wracać! To byłozajebiste!"
 –  Mój pies to przebiegła bestia. Siedzę sobiew kuchni (mieszkam w trzypokojowymmieszkaniu) i nagle słyszę, jak pies coś chrupiew salonie za kanapą. Poszłam tam poszukaćżarcia, które nam podkradł, ale nic nieznalazłam. Po chwili usłyszałam chrupaniez drugiego pokoju, tam też wszystko przejrzałami nic. Później to samo w kuchni. Miałam lekkiegomindf*ka.Później się okazało, że ukradł nam sucharkii ukrył je w mojej sypialni, ale żeby nie spalićswojej miejscówki, brał stamtą po jednym i jadłw różnych pokojach.
I słyszę echo, które z przyzwyczajenia odpowiada:"mać...mać...mać..." –  her
Źródło: krzemowe zakamarki
Wszędzie "śnieżny armagedon" – Tylko powiem wam jak to wygląda, dom mam przy ulicy na lekkiej górce, minimalna. Wjechałem moim starym fiacikiem, odśnieżyłem bo rano nie było czasu przed robotą. Usiadłem do kompa i słyszę wrrr, wrrrr, wrrrrr.Patrzę przez okno, a tu typiara nową Skodą Superb walczy w miejscu. Po 4 próbach odpuściła i zawróciła. I tak mniej więcej wyglądają Ci co tak narzekają jak spadną 2 płatki śniegu. Fura za +100k ale g... opony no bo przecież to tylko trzeba but w podłogę i pojedzie. JKoniec
 –  Dawid Kosiński@kosa64ObserwujGodzina 23:35, ktoś dzwoni dodomofonu. Sprawa co najmniej dziwna,bo ja ani @ylaa101 nic nie zamawialiśmy.W ekranie widać łysego chłopa z piwemw ręku. Mówi bardzo niewyraźnie, alecoś niecoś da się zrozumieć, że tumieszka, a do tego jest niesłyszący isłabo mówi. Z rzeczy bezpośrednioniewyartykułowanych słyszę też, że jestfest pijany. Mówi, że tu mieszka, ale niepamięta kodu. No nic, zimno jest, to gowpuszczę, tylko zejdę po niego. Możemnie nie zabije.Okazało się, że chłop faktycznie niemówi praktycznie, też zbytnio nie słyszy,jest pijany jak bela, zapomniał kodu doklatki i numeru mieszkania. Udało sięgo jednak doprowadzić na jego piętro,wskazał mieszkanie, podziękował, dotego dał piwo w podzięce, bo w plecakumiał ich jeszcze kilka. Odmawiałem, alew końcu je wcisnął. Żegna się.Myślę wtedy: a to tak mnie chciałeśpodejść, gagatku. Ja Cię tu wpuszczę,ty mi dasz piwo i starczy, a Ty seobrabujesz sąsiadów. No to weryfikujędalej. Proszę go, by wszedł domieszkania. Dzwoni do drzwi. Raz,drugi, siódmy. Nic. Tłumaczy mi poswojemu, że kolega nie otwiera. Mówię,żeby do niego zadzwonił. Ale telefon mupadł, co mi pokazuje.No i jest już gotowy rozkładać się nawycieraczce i spać. W końcu krzyczęmu, że jak to, do jasnej cholery, niby tumieszkasz i kluczy nawet nie masz?A on wtedy wali się ręką w czoło, mówi,że znowu go uratowałem, wyciąga zkieszeni klucze i wchodzi do mieszkaniajak gdyby nigdy nic. Tego się niespodziewałem xD23:52 13 sty 24 311K Wyświetlenia
 –  Wyznanie Lötkowe Wyznania ŁóżkoweJestem Jacek, mam 16 lat i chciałem napisać wam o mojej babci Helence. Babciama prawie 70 lat i jest na emeryturze od jakiegoś czasu, ale ta emerytura nie jestwysoka, a wiadomo, leki kosztują, mieszkanie kosztuje no i babcia wpadła napomysł, żeby sobie dorobić. Wymyśliła to kilka lat temu i ja mam przez toprzerąbane. Nawet sobie nie wyobrażacie, do jakiego stopnia.Moja babcia ZOSTAŁA LODZIARĄ. Widzicie? Już się pewnie śmiejecie, a to dopieropoczątek. Babcia wynajęła od firmy taki grający wóz, którym jeździ po naszejmiejscowości w ciepłe miesiące i sprzedaje lody. Tak, taka lodziara, chociaż pewniepomyśleliście o czymś zbereźnym. A dlaczego takie skojarzenie?Bo 90% moich kolegów nie daje mi przez to żyć. HEHEHE, TWOJA BABCIA MIDZISIAJ ZROBIŁA LODA, albo "byliście dziś u babci Jacka na lodziku?". Pominę fakt,że większość tych baranów nie kupuje lodów, bo robią to głównie dzieci - to onecieszą się, kiedy babcia jedzie ulicami naszego miasteczka, melodyjka leci z auta, atłum dzieciaków wybiega z domów i leci kupić sobie loda. No ale ja jestem przez tognębiony i cały czas słyszę seksualne uwagi w kierunku moim i mojej babci. Kiedyusłyszałem w szkole hasło, że "babcia Jacka jest super, robi lody wszystkimdzieciom w mieście", to wyszedłem do kibla i się popłakałem.Nie mogę tego znieść, że oni nie rozumieją, że babcia sobie dorabia, że się spełnia,bo bardzo lubi kontakt z dziećmi, że robi coś, żeby się nie nudzić na emeryturze.Że to dobre, miłe i ciepłe i nie jest wcale powodem do ciśnięcia ze mnie beki.Chciałem serdecznie pozdrowić środkowym palcem tą bandę debili, która uważa,że taka praca hańbi - ciekawe, gdzie wy skończycie w przyszłości...
Zaczął się lament młodzieży po tym jak od 1 stycznia wszedł w życie zakaz sprzedaży energetyków dla osób poniżej 18 roku życia. Kilka sytuacji z życia sprzedawców, którzy opisują swoje pierwsze starcia z niezadowoloną młodzieżą: – — W moim sklepie jest przez to płacz, skowyt i zgrzytanie zębów — przyznaje Michał.— Ja usłyszałam 1 stycznia, że jestem "głupią babą", kiedy zapytałam o dowód w związku z nowym zakazem — żali się Anka.— Mnie chłopak powiedział coś w stylu "no przecież pan mnie zna, więc może sprzedaż po znajomości". Miał 13 lat — śmieje się Arek.— Część klientów próbuje przekonywać, że rocznikowo mają już 18 lat. Problem w tym, że np. w sierpniu — mówi Judyta, a Julia dodaje, że jedna z takich osób zaproponowała, żeby sprzedać jej energetyka "spod lady".— Niektóre dzieciaki nie wiedzą o nowych przepisach. Często bywają zaskoczone, że energetyki już są od 18 roku życia — pisze Marek, a jego słowa potwierdza też Paweł i Kasia.— Ja często słyszę, że to dobre posunięcie, bo tylko truli się chemią — twierdzi Małgorzata.Ostatnie komentarze pokazują jednak, że nowe przepisy łatwo obchodzić.— Weszły już energetyki z mniejszą ilością kofeiny i tyle z zakazu — pisze Wojtek.— Mnie klient powiedział, że poczeka na energetyki, w których będzie kilka proc. mniej kofeiny i wtedy kupi sobie trzy — dodaje Małgorzata 3.40CIM)TILESSOKOCIMMOCH290asztelanKepasterySPAN2.40KettneOKO OKOCI3.2012KaszNiepeMOCKE3.00FOGKOCI KOCINOCNE OCNES3.20HeinekNALEZNOSC0.00LAGES.coSTRONLOTTOO43.60LECWARMAZAwwwJANASTRZYWIEBARE4,50RONGDEXITOYA3,10STOWA WARKSTRO4,50VELITRA POWA EAMERA 25 DRAMOW GETOOSPRZEDAJ ALBONOLU ORGBOM DO LAPrawdziwew nowej orSINLzeroLOTO1619NCOREforts polik pPack de patis1.3014636
 –  Magdalena Środa7 godz. 3Mimo że ciągle głoszę pochwałępraworządności, nie mogę się oprzećargumentom odnoszącym się do koniecznościsiłowego instalowania demokracji. O ile inaczejsię nie da. A czasem się nie da. PiS ustanawiałswoją autorytarną władzę siłą, jego"praworządność" była efektem sejmowejmaszynki do głosowania. Osiem lat rządówoparł na bezprawiu. Naiwnym jest ktoś (asłyszę wiele takich głosów), kto myśli, że dziśdemokrację uda się zaprowadzić czystodemokratycznymi środkami, mamy to kuriozumczyli prezydenta i PiS, które za wszelką cenęchce zbudować mit partii opresjonowanej,jakby nie opresjonowało innych przez lata.Nigdy nie lubiłam Sienkiewicza i Hołowni, aledziś jestem im wdzięczna za stanowczość (a wprzypadku tego drugiego - dodatkowo - zapoczucie humoru) i raduje mnie determinacjaTuska. A tak poza tym wesołych świątdemokracjo!
 –  DOROŚLI: 30 UCIŚNIĘĆ - 2 WDECHYDZIECI: 30 UCIŚNIĘĆ - 2 WDECHYNIEMOWLĘTA: 5 WDECHÓW-30 UCIŚNIĘĆ - 2 WDECHY8. POWTARZAJ DO CZASU PRZYBYCIA POMOCY7. JEŚLI BRAK ODDECHU - ROZPOCZNIJ RESUSCYTACJĘ6. ZADZWOŃ PO POGOTOWIE: 1125. SPRAWDŹ ODDECH ,,WIDZĘ" ,,SŁYSZĘ" ,,CZUJĘ"4. UDROŻNIJ DROGI ODDECHOWE3. GŁOŚNO ZAWOŁAJ O POMOC2. OCEŃ STAN POSZKODOWANEGO1. SPRAWDŹ BEZPIECZEŃSTWO
 –  Jacek Sasin@SasinJacekObserwujCzęsto słyszę ze strony opozycji, że @GrupaOrlenstał się monopolistą? Jakim monopolistą?Przecież na polskim rynku działają wielkiekoncerny paliwowe, mają tu swoje stacjebenzynowe. Nie ma mowy o żadnym monopolu,jest mowa o tym, że polski podmiot możeskutecznie konkurować z zagranicznymikoncernami. Rozumiem, że to niektórych boli, żeniektórzy chcieliby, aby Polska była tylko koloniąwielkich koncernów. My mamy inną filozofię.#GośćWiadomości @tvp_infoDodano kontekstOrlen posiada 65% udziału na rynku paliw płynnychw Polsce. Współpracując z Saudi Aramco Orlenosiąga 90% udziału na rynku paliw, co daje tymdwóm grupom quasi-monopolistyczną pozycję.Ponadto, po przejęciu PGNIG Orlen posiada 90%udziału na rynku gazu co czyni go monopolistą.money.pl/gospodarka/orl....
 –  Przyjechał wnuk i sie zaczęło. Słyszęrozmowę z sąsiedniego pokoju:Może wnusiu zjesz naleśniczków?Nie chcę.- To może zupy ci naleję?- Nie, dziękuję.A może kanapki ci zrobić?Nie chcę babciu.No to może chcesz spróbować mojegodomowego wina?O! Chętnie!- W takim razie coś do przekąszenia namsię przyda...Eh, no dobra...
Ale kiedy ja tak zrobię od razu słyszę"masz depresję" –