Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 179 takich demotywatorów

Psychologowie twierdzą, że osoba, która potrafi pierwsza przeprosić jest tą odważniejszą – Osoba, która pierwsza wybacza, jest najsilniejszą.A osoba, która zapomina, jest najszczęśliwszą
 –  ON:1. Podjechać2. Włożyć kartę3. Wprowadzić PIN4. Wziąć pieniądze, kartę i kwitek.Oryginalny kwitek schować, ado saszetki włożyć uprzednio przygotowany do pokazania żonie5. Odjechać6. Kupić kwiaty kochance7. Kupić kwiaty żonieONA:1. Podjechać:- Puścić sprzęgło- Zakląć na szarpniecie- Wrzucić luz- Ustawić lusterko wsteczne na swoją twarzyczkę- Skrzywić się do lusterka2. Poprawić makijaż3. Uśmiechnąć się do lusterka4. Wysiąść otworem drzwiowym5. Włożyć kluczyki do torebki6. Wyjąć kluczyki z torebki i zamknąć drzwi7. Dogonić samochód i zaciągnąć ręczny8. Przejść dwie przecznice, bo koło bankomatu było miejsce tylkona dwie długości samochodu9. Znaleźć kartę w torebce10. Włożyć kartę do bankomatu11. Wyjąć z bankomatu kartę telefonicznąi włożyć właściwą12. Znaleźć w torebce karteczkę z zapisanym wcześniej PIN'em13. Wprowadzić PIN14. Przestudiować instrukcje15. Wcisnąć Cancel16. Wprowadzić kod jeszcze raz prawidłowo:- Wcisnąć Cancel- Znaleźć w torebce kartkę z PIN'em używanej właśnie karty- Wprowadzić sumę do wypłacenia- Zmniejszyć sumę do maksymalnego pułapu- Zmniejszyć sumę do możliwości własnego konta17. Wziąć pieniądze18.Wrócić do samochodu19. Znaleźć kluczyki do samochodu20. Poszarpać się z drzwiami21. Poprawić makijaż22. Uruchomić silnik23. Ruszyć:- Przeprosić w myślach właściciela pojazdu stojącego z tylu zaporysowany zderzak- Przestawić wsteczne lusterko tak aby było widać samochód ztylu- Wrzucić bieg i puścić sprzęgło- Uruchomić silnik i zmienić bieg z "3" na "1"- Ruszyć24. Zatrzymać się25. Cofnąć26. Wyjść z samochodu27. Wrócić do bankomatu i zabrać kartę z kwitkiem28. Z powrotem do samochodu29. Włożyć kartę do portfela30. Włożyć kwitek do torebki31. Zanotować na karteczce ile się wzięło i ile zostało32. Zwolnić trochę miejsca w torebce aby zmieścić portfel33. Poprawić makijaż34. Wrzucić wsteczny bieg35. Wrzucić jedynkę36. Ruszyć37. Przejechać 3km38. Zwolnić ręczny40. Podjechać pod sklep41. Wydać wszystko42. Żyć nie umierać.

12 różnic między umawianiem się z chłopcem a z mężczyzną:

12 różnic między umawianiem się z chłopcem a z mężczyzną: – 1. Spotykanie sięChłopiec: Umawia się z tobą, kiedy ma czas, na imprezach, kiedy po prostu chce się zabawić.Mężczyzna: Znajdzie czas, by termin spotkania odpowiadał i tobie, zaplanuje, co będziecie robić i jak spędzicie wspólnie czas.2. RozmowyChłopiec: Możesz z nim porozmawiać o śmiesznym facecie w barze, będzie ci opowiadał zabawne „akcje” jakie miał z kumplami. Nie znajdziesz z nim głębszych tematów. Kiedy ty coś opowiadasz, będzie tylko kiwał głową lub przytakiwał, a potem zmieni temat.Mężczyzna: Będzie miał własne zdanie na różne tematy, ale chętnie je z tobą przedyskutuje. Potrafi porozmawiać o filmach, muzyce, znajdzie tematy, które was łączą. Gdy rozmawiacie, słucha, co masz do powiedzenia i zwraca uwagę na twoje opinie.3. Plany na związekChłopiec: Od niego nigdy nie usłyszysz o planach na przyszłość – ślubie, dzieciach czy wspólnym mieszkaniu, dla niego ważne jest teraz.Mężczyzna: Nie będzie się bał takich tematów, nie będzie obiecywał ci nie wiadomo czego, ale konkretnie przedstawi swoje zdanie.4. NastawienieChłopiec: Kiedy będzie miał zły dzień z pewnością to odczujesz, będziesz jego łatwym celem na wyładowanie się.Mężczyzna: Nie będzie się wyżywał, wie, że to najgorsze, co może zrobić. Zły dzień w pracy czy kłopoty, będzie umiał odreagować tak, jak trzeba.5. KonfliktyChłopiec: Zawsze w kłótniach będzie chciał mieć ostatnie zdanie i nie cofnie się przed atakowaniem cię czy wyciąganiem spraw z przeszłości.Mężczyzna: Nawet w chwili wściekłości nie przekroczy norm, będzie potrafił argumentować swoją złość, ale nigdy nie posunie się do obrażania cię czy przemocy.6. WyglądChłopiec: Będzie go drażnić, gdy będziesz miała gorszy dzień, ubierzesz się nie tak czy nie będziesz miała idealnego makijażu.Mężczyzna: Wie, że można mieć gorsze dni i nigdy nie będzie opierał swojej miłości na idealnej fryzurze. Chodzisz w domu bez makijażu? Dla niego to nic dziwnego!7. Ważne słowaChłopiec: Powie „przepraszam” czy „kocham cię” bo wie, że tymi słowami załatwi sobie spokój, a potem robi tak samo.Mężczyzna: Umie przeprosić, gdy wie, że źle się zachował i powiedzieć, że kocha tak, że będziesz to czuć.8. ObowiązkiChłopiec: Spodziewa się, że przejmiesz obowiązki jego mamy. Będziesz gotowała i robiła wszystko, by był szczęśliwy.Mężczyzna: Potrafi docenić to, że gotujesz i sprzątasz. Sam też umie to zrobić i nie waha się, by ci pomóc. Gdy masz mniej czasu, nie chodzisz głodna, bo on zadba o ciebie.9. Znajomi i przyjacieleChłopiec: Nie zależy mu na poznaniu twoich znajomych, ma swoją paczką, z którą wychodzi i możesz ewentualnie do nich dołączyć.Mężczyzna: Chce wiedzieć o twoich znajomych wszystko, chętnie się z nimi spotyka i z czasem potrafi z nimi zaprzyjaźnić.10.  Spotkanie z rodzinąChłopiec: Unika tego tematu jak ognia, nie widzi się na rodzinnej kolacji, a o poznaniu twoich rodziców nie chce nawet słyszeć.Mężczyzna: Nie widzi problemu w rodzinnych spotkaniach i rozmowach z twoimi rodzicami.11. Wspólne kłopotyChłopiec: Będzie chciał uciec od kłopotów, zrzuci je na ciebie. Nie lubi dramatów, więc woli odpuścić.Mężczyzna: Wie, że kłopoty się zdarzają i szuka sposobu na rozwiązanie ich i wsparcie ciebie w walce12. BezpieczeństwoChłopiec: Nie wiesz, co cię z nim czeka. Czy za chwilę nie wymyśli, że rusza w świat autostopem czy nie rzuci pracy, bo szef zwrócił mu uwagę, że źle się zachowuje.Mężczyzna: Będziesz mu ufała, wiesz, że zadba o twoje bezpieczeństwo i nie zrobi nic, co mogłoby to zmienić.
 –  Droga Sąsiadko. Drogi Sąsiedzie!W związku z remontem mieszkania, chcielibyśmy bardzo przeprosić za wszelkie hałasyi niedogodności z tym związane.Remont będzie bardzo generalny 2 piętro.Prosimy o wyrozumiałość, liczymy się z chłodnym "Dzień dobry".

Cała prawda

Cała prawda –  KTO UMIE PRZEPROSIĆ JEST ODWAŻNY, KTO UMIE PRZEBACZYĆJEST SILNY, KTO UMIE ZAPOMNIEĆ JEST SZCZĘŚLIWY

Ta historia pokazuje, jak nie NIE traktować ludzi, żeby samemu nie czuć się najgorszym człowiekiem na świecie

Ta historia pokazuje, jak nie NIE traktować ludzi, żeby samemu nie czuć się najgorszym człowiekiem na świecie – Nikt nie lubi czekać, a życie nie szczędzi nam straconych na czekaniu godzin: u lekarza, na lotnisku, w korku... Szczególnie młodym zawsze gdzieś bardzo się spieszy i przez to nie zauważają tego, co ważne. Boleśnie przekonała się o tym pewna studentka, która była tak bardzo zapatrzona w samą siebie, że zrobiła wielką przykrość nieznajomej staruszce, a przy okazji bardzo ośmieszyła samą siebie.Antypatyczna dziewczyna czekała na lotnisku na swój lot. Miała jeszcze dobrą godzinę do odprawy, więc postanowiła kupić książkę. Przy okazji zobaczyła, że mają w sprzedaży ciastka i nie mogła się powstrzymać, kupiła paczkę. Wściekła na cały świat zaczęła przeciskać się przez tłum, żeby móc usiąść gdzieś spokojnie w kącie i poczytać. Wolne miejsce było tylko koło starszej pani, która też czytała.Młoda kobieta uznała, że staruszka będzie "bezpiecznym" towarzyszem - skoro czyta, to nie będzie jej przeszkadzać. Nie miała ochoty z nikim rozmawiać. Wyjęła swoją książkę i zaczęła czytać. Po przeczytaniu kilku stron przypomniała sobie, że przecież kupiła ciastka. Rzeczywiście, leżały na krześle obok. Sięgnęła po paczkę i otworzyła ją zwracając tym na siebie uwagę starszej pani, która na nią spojrzała. Dziewczyna arogancko wzruszyła ramionami, wzięła ciastko i wróciła do lektury, ale to, co zrobiła starsza pani sprawiło, że o mało nie udławiła się ostatnim kawałkiem. Nieznajoma, jakby nigdy nic, sięgnęła po JEJ ciastka! Dziewczyna spojrzała na nią z osłupieniem, ale nic nie powiedziała. Za to swoje pomyślała... "Bezczelna starucha! Co ona sobie myśli?!" Czując narastającą falę złości, dziewczyna spróbowała skupić się na książce, ale irytacja narastała w niej za każdym razem, gdy brała ciastko, bo... starsza pani też wtedy brała kolejne. Dziewczyna była wściekła na siebie, że nie wie, co powiedzieć tej bezczelnej kobiecie. Nie wytrzymała, gdy zostało ostatnie ciastko, które starsza pani... podzieliła na pół i podała jej z miłym uśmiechem. Wyrwała jej ciastko z ręki i z furią powiedziała, że jest bezczelną naciągaczką, która mogłaby sobie kupić własne ciastka zamiast bez pytania częstować się tym, co ona sobie kupiła. Starsza kobieta spojrzała na nią zdziwiona, ale potem tylko spuściła głowę, zabrała swoje rzeczy i poszła sobie. A ona tam stała, czerwona ze złości, czując, że patrzą na nią ludzie. Zabrała swoją torbę i oddaliła się nie chcąc się rozpłakać ze złości przy tamtych ludziach. W samolocie kompletnie nie mogła skupić się na czytaniu, wciąż analizując tamtą sytuację i czując coraz większą złość na nieznajomą. Stwierdziła, że nie ma sensu dalej czytać, bo i tak nie może się skupić. Wściekła, otworzyła torebkę i... z poczucia wstydu aż zabrakło jej powietrza. W środku leżała jej paczka ciastek. W ogóle nie wyjęła ich z torebki, a pech chciał, że starsza pani wybrała to samo, co ona. To ona bezczelnie jadła ciastka tamtej pani, to tamta miała prawo oburzać się i robić aferę. A co zrobiła zamiast tego? Z uśmiechem podała jej połowę ostatniego ciastka, które ona ze złością odrzuciła. Nawet nie miała jak przeprosić, leciały różnymi samolotami w dwóch różnych kierunkach. A ile razy my wyciągamy pochopne wnioski, bo nie przeanalizujemy dobrze sytuacji? Ile razy najpierw coś zrobimy, a potem pomyślimy? Zanim powiemy coś głupiego, co sprawi innym przykrość, warto upewnić się, czy wyjęliśmy własną paczkę ciastek z torebki  Nikt nie lubi czekać, a życie nie szczędzi nam straconych na czekaniu godzin: u lekarza, na lotnisku, w korku... Szczególnie młodym zawsze gdzieś bardzo się spieszy i przez to nie zauważają tego, co ważne. Boleśnie przekonała się o tym pewna studentka, która była tak bardzo zapatrzona w samą siebie, że zrobiła wielką przykrość nieznajomej staruszce, a przy okazji bardzo ośmieszyła samą siebie.Antypatyczna dziewczyna czekała na lotnisku na swój lot. Miała jeszcze dobrą godzinę do odprawy, więc postanowiła kupić książkę. Przy okazji zobaczyła, że mają w sprzedaży ciastka i nie mogła się powstrzymać, kupiła paczkę. Wściekła na cały świat zaczęła przeciskać się przez tłum, żeby móc usiąść gdzieś spokojnie w kącie i poczytać. Wolne miejsce było tylko koło starszej pani, która też czytała.Młoda kobieta uznała, że staruszka będzie "bezpiecznym" towarzyszem - skoro czyta, to nie będzie jej przeszkadzać. Nie miała ochoty z nikim rozmawiać. Wyjęła swoją książkę i zaczęła czytać. Po przeczytaniu kilku stron przypomniała sobie, że przecież kupiła ciastka. Rzeczywiście, leżały na krześle obok. Sięgnęła po paczkę i otworzyła ją zwracając tym na siebie uwagę starszej pani, która na nią spojrzała. Dziewczyna arogancko wzruszyła ramionami, wzięła ciastko i wróciła do lektury, ale to, co zrobiła starsza pani sprawiło, że o mało nie udławiła się ostatnim kawałkiem. Nieznajoma, jakby nigdy nic, sięgnęła po JEJ ciastka! Dziewczyna spojrzała na nią z osłupieniem, ale nic nie powiedziała. Za to swoje pomyślała... "Bezczelna starucha! Co ona sobie myśli?!" Czując narastającą falę złości, dziewczyna spróbowała skupić się na książce, ale irytacja narastała w niej za każdym razem, gdy brała ciastko, bo... starsza pani też wtedy brała kolejne. Dziewczyna była wściekła na siebie, że nie wie, co powiedzieć tej bezczelnej kobiecie. Nie wytrzymała, gdy zostało ostatnie ciastko, które starsza pani... podzieliła na pół i podała jej z miłym uśmiechem. Wyrwała jej ciastko z ręki i z furią powiedziała, że jest bezczelną naciągaczką, która mogłaby sobie kupić własne ciastka zamiast bez pytania częstować się tym, co ona sobie kupiła. Starsza kobieta spojrzała na nią zdziwiona, ale potem tylko spuściła głowę, zabrała swoje rzeczy i poszła sobie. A ona tam stała, czerwona ze złości, czując, że patrzą na nią ludzie. Zabrała swoją torbę i oddaliła się nie chcąc się rozpłakać ze złości przy tamtych ludziach. W samolocie kompletnie nie mogła skupić się na czytaniu, wciąż analizując tamtą sytuację i czując coraz większą złość na nieznajomą. Stwierdziła, że nie ma sensu dalej czytać, bo i tak nie może się skupić. Wściekła, otworzyła torebkę i... z poczucia wstydu aż zabrakło jej powietrza. W środku leżała jej paczka ciastek. W ogóle nie wyjęła ich z torebki, a pech chciał, że starsza pani wybrała to samo, co ona. To ona bezczelnie jadła ciastka tamtej pani, to tamta miała prawo oburzać się i robić aferę. A co zrobiła zamiast tego? Z uśmiechem podała jej połowę ostatniego ciastka, które ona ze złością odrzuciła. Nawet nie miała jak przeprosić, leciały różnymi samolotami w dwóch różnych kierunkach. A ile razy my wyciągamy pochopne wnioski, bo nie przeanalizujemy dobrze sytuacji? Ile razy najpierw coś zrobimy, a potem pomyślimy? Zanim powiemy coś głupiego, co sprawi innym przykrość, warto upewnić się, czy wyjęliśmy własną paczkę ciastek z torebki
Tej kobiecie nie pozwolono wejść na siłownię z powodu zbyt dużych piersi – Do zdarzenia doszło w Orleans (Ontario, Kanada).Zdaniem pracowników obsługi jej strój był zbyt wyzywający. Po tym, jak poszkodowana zdecydowała się upublicznić sprawę na Facebooku, a jej post stał się wiralem, klub już zdążył przeprosić, a pracownice, które kazały się jej inaczej ubrać, zostały upomniane za niesłuszną dyskryminację ze względu na wygląd.
ale mówiąc w kampanii, że pomogę "Frankowiczom"miałem na myśli "Franciszkanom" –
Gdy pokłóciliście się tak strasznie... – ...że pani kazała wam przeprosić się przed całą klasą

Piękna historia, która uczy, aby budować mosty, a nie palić je za sobą: Pamiętajcie, zawsze jest dobry moment, aby kogoś przeprosić, pogodzić się i wybaczyć doznane przykrości

Pamiętajcie, zawsze jest dobry moment, aby kogoś przeprosić, pogodzić się i wybaczyć doznane przykrości –
Kiedy kobieta jest w błędzie,pierwsze, co należy zrobić to przeprosić ją za to... –
Przeprosić można kogoś, kogo się potrąciło na ulicy, a nie kogoś, kogo się miało w dupie przez kilka miesięcy –

Kiedy jesteś gotów

Kiedy jesteś gotów –  — Tato, chcę się ożenić z Basią. — Przeproś. — Co? — Przeproś? — Ale za co? — Nieważne, przeproś. — A co ci chodzi? — Przeproś. — Daj mi chociaż jakiś powód... — Po prostu przeproś. — No dobra, przepraszam... — OK, skoro jesteś w stanie przepraszać bez żadnego powodu to faktycznie jesteś gotów na małżeństwo.
Jeśli kobieta jest w błędzie... – ...pierwsze co facet powinien zrobić, to przeprosić ją za to

Pewien tatuś musiał sam zająć się domem. Oto jego refleksje

Pewien tatuś musiał sam zająć się domem. Oto jego refleksje – Okaż szacunek swojej kobiecie, zajmowanie się domem to też praca i to ciężka praca! Mike jest ojcem dwóch córek (3 latka i 1,5 roczku) oraz syna (8 lat). Zamiast pracować zajmuje się swoimi dziećmi, a wszystko opisuje na swoim blogu Daddy Fishkins. Często śmieje się, że "jest doprowadzany na krawędź szaleństwa". Tak naprawdę Mike, który był kiedyś prawdziwym twardzielem, teraz jest niezwykle czułym i kochającym ojcem. Niedawno na swojej stronie Mike napisał o najtrudniejszej pracy na świecie. Jego list przepraszający skierowany do wszystkich matek, które zdecydowały się pozostać w domu, zrobił prawdziwą furorę w internecie. "Jestem winny przeprosiny dla wszystkich kobiet, a szczególnie dla tych, które jako matki zdecydowały się pozostać w domu. Wielu mężczyzn myśli, że oni utrzymują finansowo rodzinę, a matki zostają w domu z dziećmi i cały dzień... w pewnym sensie... albo nie robią tak samo dużo jak oni, albo po prostu siedzą i nic nie robią cały dzień. Jestem tutaj też trochę winny. W przeszłości sam często pytałem moją żonę, dlaczego pewne rzeczy w domu nie zrobiła na czas. Nie raz myślałem sobie, że to musi być miłe tak siedzieć w domu i oglądać telewizję cały dzień. Jak bardzo się myliłem? Nie można bardziej. Przewińmy do przodu o kilka lat. Teraz to moja żona wychodzi codziennie do biura, a ja zostaje w domu z dziećmi. Na początek myślałem, że wprowadzę jakiś sprytny system by szybko zrobić co mam do zrobienia. Jedną z pierwszych rzeczy, które zrobiłem było zmienienie ułożenia produktów w lodówce i szafkach. Wszystko w lodówce było ustawione w linii, etykietami do przodu, według typu jedzenia itd. Byłem z siebie dumny. Wiecie jak wygląda moja lodówka teraz? Zobaczcie poniżej. Pomyślałem że to będzie proste. Po niezłym początku, myślałem że dam radę utrzymać dom w czystości, robić pranie, a na koniec powitać żonę z kolacją na stole, gdy ona skończy pracę. Cóż, było tak przez tydzień, a teraz, patrząc wstecz, sam nie wiem jak mi się udało to osiągnąć, aż tak długo. Widzicie, problem w tym, że nie wziąłem pod uwagę przeszkód, oraz codziennych wyzwań, które pojawiają się po drodze, gdy w domu sq dzieci, którymi trzeba się zająć. Chciałem to w szczegółach opisać, byście mogli zobaczyć jak wyglqda mój dzień i co miałem na myśli: 6:oo: Wstałem, przyniosłem żonie kawę, wysłałem syna pod prysznic, spakowałem go, sprawdziłem czy ma odrobione lekcje i czy umył zęby. 6:45: Zabrałem syna na przystanek autobusowy 7:01: Przekroczyłem próg domu słysząc jak trzylatka użala się i płacze, bo chce dostać naleśniki i sok. Lubi jeść śniadanie w łóżku oglądając telewizję. 7:02: Dostała naleśniki i sok, natomiast ja czasami dostają od niej uśmiech za to, ale nie zawsze 7:15: MYŚLĘ o tym żeby wziąć prysznic. Ale nie mogę 7:3o: Żona wyszła do pracy 7:3o-9:oo: W tym bloku czasu robię różne rzeczy. Czasami wracam do łóżka z dziewczynami na chwilę. Jeśli nie wrócę do nich to one wstają już o 7:3o rano, a bądźmy szczerzy nie jestem w stanie poradzić sobie z dwoma dziewczynami i ich dramatami, gdy sq niewyspane i marudne już w południe, ponieważ wstały za wcześnie. Dodatkowo codziennie pracuję do północy więc ten dodatkowy sen jest bardzo przydatny. Chociaż nie zawsze jestem w stanie odpocząć, gdy co 15 minut jestem kopany, dziewczyny po mnie skaczą, albo proszą o smoczek. 9:oo Dostaję zamówienie (myślą że jestem kelnerem z ich ulubionej restauracji "U tatusia") od trzylatki, że chce "kawałki kurczaka i sok". Zaraz po tym jak odpowiadam, że to za wcześnie na kurczaka i sok, ona natychmiast rzuca się na 5 minut na podłogę, dopóki... uwaga uwaga.. nie dostanie kurczaka i soku. Niestety nie dostaję napiwku. 9:05 Próbuję zasiąść z laptopem na kanapie w wątpliwej próbie popracowania 9:06 Młodsza córeczka je kawałki kurczaka i sok siedząc mi na głowie 9:15 Strzepnąłem kawałki panierki z włosów i kanapy. Czasami je batoniki z muesli posprzątanie tego to już inna historia 9:17 Zmiana pieluchy 9:20 Znowu siedzę na kanapie 9:21 Poproszono mnie bym włączył Sponge Bob Square Pants (odcinek z drzazgą, uwielbiam jak teraz proszą o konkretne odcinki) 10:30 Młodsza śpi, podczas gdy starsza ogląda telewizję, bawi się zabawkami i co 2o sekund zadaje mi jakieś pytanie 10:35 W końcu biorę prysznic 10:45 Zmiana pieluchy (śmierdzący typ) 11:o 0-12:oo Daję radę popracować Uwaga: jest już południe a ja wciąż nie zrobił nic z prac domowych 12:o 0-12:3 o Dzieci jedzą obiad, niespodzianka: nie kurczak: Podczas gdy ja próbuję zrobić wszystko by kuchnia pozostała czysta podczas gotowania ich 7 daniowego posiłku 12:30-14:0o W końcu sprzątam kuchnię i robię pranie. Jeśli mam szczęście to mogę jeszcze podnieść część z X9000 zabawek i klocków walających się po podłodze w salonie. Jeśli mam wyjątkowe szczęście to udaje mi się przejść przez salon bez stanięcia na jedna z tych wyjątkowo ostrych zabawek, które według producentów są bezpieczne dla dzieci. To jak iść przez pole minowe w domu pełnym wrogich terrorystów. 14:o 0-14:3 o Ubieram dziewczyny i idziemy na przystanek. Tak, ONE WCIĄŻ BYŁY W PIŻAMACH. 14:3 0-15:0 o Dziewczyny bawią się na przystanku czekając aż przyjedzie ich brat 15:oo-16:oo Dziewczyny kładą się na drzemkę, a syn idzie do swojego pokoju. Kuchnia jest w tragicznym stanie znowu, od przygotowania przekąsem i przeszukiwania szafek. Czasami udaje mi się podczas tej godziny chwilę popracować. Ale nie zawsze. 16:o 0-17:oo Rozdzielam dziewczynki i mojego syna, bo znów kłócą się o całkowicie bezsensowną rzecz np. o to która część domu jest czyja. Syn: "Tato zabierz Syd z mojego pokoju, dotyka moich ważnych rzeczy!" Córka: "Nieprawda" Syn: "Tak dotykasz Syd, dotykasz moich rzeczy, mojego komputera i jeszcze wydajesz z siebie dźwięki" Ja: "Sydney czy wydajesz z siebie dźwięki?" Córka kręci głową Ja: "Czy chcesz go zdenerwować?" Córka chichocząc: "tak" 17:o 0-18:0 o Pomagam synowi z pracą domową, sprzątam dom, przecieram podłogi i przygotowuje kolację 18:oo Moja żona wraca i jemy kolację. Większość dni jestem zbyt wykończony by wchodzić w szczegóły jak jej minął dzień. A czasem jestem tak sfrustrowany, że idę zjeść kolację sam na tarasie. Uwaga: Tak wygląda DOBRY dzień. Każdy dzień jest inny. Nie wspomniałem o dniach z chorobq, godzinnych kłótniach, różnorodnych bałaganach, zamkach które muszę zbudować z klocków, szamponie który muszę ścierać z podłogi, płynie do zmywania który muszę czyścić z miski dla psa, składaniu ubrań „które dzieci rozkładają po całym domu, kałużach moczu które powstają gdy dziecko rozrywa pieluszkę i sika na podłogę, kąpielach które robię dzieciom w środku dnia ponieważ jedno z nich uznało że jest to zabawne wbiec w kałużę błota, ponownym zawieszaniu zerwanych zasłon, wkładaniu wyjętych szafek z powrotem po tym jak dzieci uznały, że można je wyjąć i jeździć w nich po domu i tak dalej. Ktokolwiek wraca z pracy do domu, czy to jest mąż czy żona, nie ma bladego pojęcia co ich druga połowa musiała zrobić przez cały dzień. Innym razem na przykład, moja żona przyjechała z pracy, a ja była przed domem na podjeździe i patrzyłem jak dziewczyny bawią się na zewnątrz. Był piękny dzień więc siedziałem na krześle i obserwowałem. Żona wysiadając z samochodu zapytała "co na kolację". Powiedziałem jej że czekałem na nią bo chciałem żeby dziewczyny pobawiły się na zewnątrz. Ona popatrzyła się na mnie i powiedziała, cytuję: "Co jest z tobą nie tak ostatnio?" Serio!?!? Właśnie spędziłem 12 godzin z 3 potworami przez cały dzień i potrzebuję kilku minut dla siebie żeby zaczerpnąć świeżego powietrza, a gdy moja żona wróciła do domu co jest pierwszą rzeczą którą mi mówi?? Podsumowując chcę szczerze przeprosić wszystkie kobiety, którym powiedziałem coś negatywnego na temat zostawania w domu, albo o tym żartowałem. To nie jest łatwe. Właściwie to jest to najcięższa praca jaką kiedykolwiek miałem. Oczywiście że są wspaniałe chwile, ale są też ogromne wyzwania i dużo stresu. Wszystko to jest utrzymane w kupę, przynajmniej dla większości kobiet, przez dobrą butelkę wina. Z poważaniem Tata który został w domu, Daddy Fishkins"
Źródło: podaj.to

Szkolny "kolega" dręczył go i wyżywał się na nim bez opamiętania. 20 lat później ten sam człowiek przeprosił go, bo zrozumiał, że robił źle

Szkolny "kolega" dręczył go i wyżywał się na nim bez opamiętania. 20 lat później ten sam człowiek przeprosił go, bo zrozumiał, że robił źle –  ChadMichael Morisette, konsultant ds marki i projektant w West Hollywood opowiada o tym, jak został wybrany na kozła ofiarnego w małym miasteczku na Alasce, gdzie dorastał.„Uwzięła się na mnie cała miejscowa drużyna futbolową. Nie chodzi tu o jednego gościa - 6 czy 7 kolesi tropiło mnie po szkolnych korytarzach jak zwierzynę, obrażając, nękając i zamieniając moje życie w koszmar.” - ChadMichael MorisetteChadMichael skończył szkołę w wieku 15 lat i przeniósł się do Californi w poszukiwaniu pracy, zostawiając swoje demony za sobą, aż do czasu gdy 5 maja otrzymał na Facebooku następującą wiadomość:Louie AmundsonCześć Chad,Ostatnio rozmawiałem z moją 10-letnią córeczką o szkolnych tyranach. Zapytała mnie, czy kiedykolwiek kogoś nękałem w ten sposób i musiałem przyznać, że owszem. Wtedy dotarło do mnie jakim podłym dupkiem byłem dla Ciebie w tamtych czasach. Chcę Cię przeprosić. Gdybyśmy mieszkali w tym samym stanie, powiedziałbym Ci to w twarz. Nie wiem nawet, czy wiesz o co chodzi, ale ja pamiętam i jest mi bardzo przykro.Udzielając wywiadu Yahoo Parenting, Morisette powiedział, że nie może jednoznacznie skojarzyć Amundsona (na zdjęciu poniżej), bo „w szkole było tylu brutalnych dupków, że ciężko wszystkich wymienić po imieniu”.„Znęcano się nade mną z powodu mojej orientacji seksualnej. Jestem gejem. Byłem dręczony za małe rzeczy, właściwie każdy powód był dobry, żeby mi dokopać. To było okropne. Nie mogłem nawet iść na zajęcia bez eskorty dorosłego lub przyjaciela.”Morisette powiedział, że uznał wiadomość Amundsena za tak wzruszającą, że uronił kilka łez po jej przeczytaniu. Do odpowiedzi podszedł z dużą pokorą:Louie,Wzruszyło mnie to, co napisałeś. Dziękuję i przyjmuję przeprosiny. W ciągu ostatnich 20 lat jesteś jedyną osobą, której przyszło do głowy przeprosić za dręczenie mnie w latach młodości. Mam nadzieję, że z dumą powiesz córeczce, że przeprosiłeś za swoje zachowanie i tym samym zrobiłeś coś naprawdę wielkiego. To niesamowite, jak taki kawał czasu i pytanie niewinnego dziecka mogą na nas wpłynąć, prawda? Dziękuję jeszcze raz i mam nadzieję, że w przyszłości sprzeciwisz się jakimkolwiek oznakom dręczenia, które zauważysz. Życzę Ci miłego dnia! ChadMichael
Źródło: www.theladbible.com
- Jarek co się stało?- Dostałem życzenia od Grodzkiej z okazji Dnia Mężczyzn... I teraz nie wiem czy przeprosić, że zapomniałem o życzeniach na 8 marca, czy również wysłać jej smsa na Dzień Mężczyzn –
Nie za wszystko da się przeprosić,ale wszystko można wybaczyć. – Nie wszystko można naprawić, ale wszystko można zacząć od nowa

Niektóre firmy po prostu wolą promować „idealne ciała”, a nie „prawdziwe piękno”

Niektóre firmy po prostu woląpromować „idealne ciała”, a nie„prawdziwe piękno” –  Tysiące osób żąda od Victoria’s Secret przeprosin za reklamę „Idealne ciało”Ponad 16 tysięcy osób podpisało brytyjską petycję, w której domagają się od Victoria’s Secret przeprosin za „nieodpowiedzialną ” i „poniżającą” reklamę.Sprzedająca damską bieliznę firma wywołała burzę nową kampanią reklamową promującą „Idealne ciało”. Slogan nawiązuje do kolekcji bielizny „Ciało” tejże firmy, ale – skoro hasło wisi nad ciałami supermodelek – wielu uważa, że jego wymowa jest niewłaściwa.Dear Kate, producent bielizny „stworzonej przez kobiety dla kobiet”, twierdzi, że rynek bielizny potrafi i powinien zachowywać się lepiej. „Tak jakby kobietom należało przypomnieć o homogenicznej definicji piękna, która istnieje w naszym społeczeństwie, reklama prezentuje dziesięć modelek o niemalże identycznych sylwetkach” – czytamy na jego stronie. „Prawdopodobnie twórcy reklamy nie przemyśleli dostatecznie przekazu, jaki ona ukazuje, a co uważamy za nierozważny marketing”.  Jednak czy petycja jest w stanie cokolwiek zmienić? Jej autorzy, Frances Black, Gabriella Kountourides i Laura Ferris, piszą, że „jak na razie firma Victoria’s Secret nie odezwała się do nas ani słowem! Ale już wkrótce na pewno o nas usłyszą i zdadzą sobie sprawę, że muszą kogoś przeprosić”. Kampania „Idealne ciało” pozostaje w zgodzie z wcześniejszymi działaniami marketingowymi. Poprzednia akcja Victoria’s Secret „Kochaj swe ciało” (która również wywołała ostry sprzeciw) stoi w wyraźnym kontraście z firmami takimi jak Dove, które starają się walczyć z promowaniem wyobrażenia idealnego ciała.
Tak jeszcze niedawno o Antidze wypowiadali się kibice – Kogoś teraz wypadałoby przeprosić

 
Color format