Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 36 takich demotywatorów

 –  Dzięki temu, mój syn nauczyłsię jak ważne jest słuchanierodziców:)Jutro na nocniku czeka gokolejna niespodzianka,powtarzanie jest matką nauki,jak mówią

"Wasze dzieci nie muszą mieć czwórek i piątek, nie muszą mieć czerwonego paska". Dyrektorka szkoły napisała list do rodziców, który powinien być lekturą obowiązkową:

 –  Wczoraj w librusowych wiadomościach taki mail od Pani Dyrektor Elżbiety Gęsiny / CV Liceum Ogólnokształcące im. Zbigniewa Herberta w Warszawie. Dla mnie - jako mamy nastolatka w I klasie liceum, ale też z perspektywy uczelni - to głos rozsądku i jednocześnie głos osoby dociśniętej do ściany – z jednej strony troska o młodzież, z drugiej brak możliwości prowadzenia sensownej pracy z młodymi ludźmi, bo system jest chory.Wielokrotnie podnoszę temat edukacji i tzw. systemu pisząc, że zmiany lokalne, oddolne podejmowane przez nauczycieli czy poszczególne szkoły są super, ale kluczowe jest uzdrowienie systemu. To właśnie widzę w liście Pani Dyrektor.Treść listu upubliczniam za zgodą Pani Dyrektor.___Szanowni Państwo.W czasie ostatniego zebrania, niektórzy rodzice zgłaszali zastrzeżenia do realizacji programu z matematyki na poziomie podstawowym. (…) W związku z takimi głosami postanowiłam przybliżyć Państwu podstawę programową z matematyki na poziomie podstawowym.Informuję, że program z matematyki na poziomie podstawowym dla uczniów, którzy ukończyli szkołę podstawową, znacząco różni się od tego, który obowiązywał uczniów kończących gimnazjum. (…) Część zagadnień z poziomu rozszerzonego została przeniesiona do poziomu podstawowego. Egzamin maturalny na poziomie podstawowym będzie więc zawierał zagadnienia, jakie można znaleźć w arkuszach egzaminacyjnych z poziomu rozszerzonego (…)Pragnę stanowczo podkreślić, że wszystkie zagadnienia znajdujące się w podręczniku i realizowane przez nauczycieli nie wykraczają poza program matematyki na poziomie podstawowym.Kolejnym problemem jest czas przeznaczony na realizację poszczególnych tematów. Obecna podstawa programowa z matematyki jest tak przeładowana, że nauczyciel nie może sobie pozwolić na wielogodzinne powtarzanie i ugruntowywanie jednego zagadnienia, bo nie zdąży omówić pozostałych.Reforma oświaty wprowadziła do programów nauczania olbrzymie ilości zagadnień, jakie uprzednio nie występowały. Dotyczy to wszystkich przedmiotów nauczanych zarówno na poziomie podstawowym jak i rozszerzonym. Uczniowie są przeciążeni i przytłoczeni ogromem pracy. (…) Nie mamy wpływu na decyzje MEiN i Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Kształt nowej podstawy programowej i nowej matury nie napawa optymizmem.Jedyne o co mogę prosić w imieniu swoim i nauczycieli, to aby rodzice zrozumieli, że najwyższy czas przestać przykładać tak wielką wagę do ocen. Proszę zrozumieć, że Wasze dzieci pracują w szkole w wymiarze 32-34 godziny tygodniowo, a do tego uczą się w domu. Nie da się być dobrym ze wszystkiego, nie da się ze wszystkim nadążyć. Doba ma tylko 24 godziny.Wasze dzieci nie muszą mieć czwórek i piątek, nie muszą mieć czerwonego paska. Zarówno wysokie oceny jak i czerwone paski nikomu nie są potrzebne w rekrutacji na studia czy do szkół policealnych. Nigdzie nie ma konkursu świadectw. Liczy się tylko wynik matury.z poważaniemElżbieta Gęsina - dyrektor szkoły
W norweskiej szkole żadne dziecko nie zostaje na drugi rok w tej samej klasie – Jeśli uczeń nie radzi sobie z opanowaniem materiału to uznaje się, że po prostu wymaga większego wsparcia, a nie karania dziecka przez zmuszenie do powtarzanie klasy, oderwanie go od jego grupy rówieśniczej i zasypywanie złymi ocenami.Gdy dziecko sobie nie radzi - w szkole czy przedszkolu zbiera się zespół składający się z pedagogów, psychologów, opiekunów - którzy wspólnie ustalają plan pomocy dziecku. Z moich obserwacji wynika, że plan taki jest bardzo sumiennie realizowany i naprawdę działa.W norweskich szkołach, przedszkolach i na uczelniach uczniowie zwracają się do nauczycieli i dyrekcji po imieniu. Dzieci nie wykorzystują takiego skróconego dystansu, a relacje między uczniem i nauczycielem stają się bardziej przyjazne emocjonalnie.W norweskich szkołach z zasady nie krzyczy się na dzieci, rozmawia się z nimi spokojnie. Naturalnie zdarzają się sytuacje wyjątkowe, gdy nauczyciel jest zmuszony szybko reagować, ale naprawdę rzadko zdarza się usłyszeć nauczyciela podnoszącego głos.To co bardzo charakterystyczne to fakt, że dzieci chwali się za każdy najmniejszy nawet sukces, na przykład za zadanie pytania czy udzielenie odpowiedzi.Nie stosuje się też tutaj ocen w szkołach, żeby nie upokrzać dzieci i nie dzielić ich ze względu na zdolności.Prace domowe ograniczone są do minimum i  nigdy nie zadaje się uczniom lekcji na sobotę i niedzielę. Norweska szkoła jest naprawdę fajna i nie ma w niej lekcji religii. Jest religioznawstwo na którym dzieci poznają różne kościoły i uczą się filozofii i etyki.W norweskiej szkole mnóstwo czasu spędza się na łonie przyrody. Dzieci chodząc na wycieczki, spacery, wspinają się na skały, uczą się rozpalania ogniska na plaży czy w lesie.W norweskiej szkole nie ma wyścigu szczurów, zamiast rywalizacji dzieci uczy się współpracy w grupie i współdziałania.Mam nadzieję, że gdy już minister Czarnek odejdzie w przeszłość, spróbujemy polskie szkoły zmienić tak, by przypominały te skandynawskie.
Tak się kończy powtarzanie dzieciom "ziemniaczki możesz zostawić" –
Odwieczne prawo historii –  forbCi, którzy nie studiują historii są skazanina to by ją powtarzać.Ci, którzy ją studiowali są skazani na to, bybezsilnie stać i patrzeć jak wszyscy dookoła jąpowtarzają.
Dbajmy o nasze czworonogi –  Pierwsza Pomoc dla Zwierzaka Zwierzęta coraz częściej stają się członkami naszych rodzin. Wiele właścicieli chce się nauczyć podstawowych technik pierwszej pomocy, aby móc uratować swoje zwierzę, zanim dowiezie go do lekarza weterynarii. Jeśli nie ma oddechów i plusu. rozpocznij PP natychmiast! gdzie . sprawdzać puls • Sprawdź oddychanie i puls Sprawdź plus używając palca środkowego i wskazującego; poniżej nadgarstka, w słabiźnie (tętnica udowa), poniżej stawu skokowego, lub w miejscu, gdzie łokieć przylega do klatki piersiowej. 7 Sprawdź inne sygnały zagrożenia - wargi będą blade - źrenice będą rozszerzone i nie będą regowały na wargi światło źrenice Jeśli zwierzę nie oddycha, zrób sztuczne oddychanie Koty i male psy Obejmij ustami nos i pysk, aby wdmuchnąć powietrze Psy średnie i duże Obejmij ustami nos, aby wdmuchnąć powietrze Chwyt Heimlicha Jeśli powietrze nie wchodzi, drogi powietrzne mogą być zablokowane. Obróć psa głową w dół, plecami wzdłóż swojej klatki piersiowej. Obejmij psa, złóż dłonie razem tuż pod klatką piersiową psa (ponieważ pies jest do góry nogami, faktycznie złapiesz psa powyżej klatki, w okolicy przepony). Używając obu dłoni, 5 razy szybko ucisnij przeponę. Sprawdż pysk czy jakiś obcy przedmiot nie wypadł. Jeśli tak, usuń go i podaj zwierzęciu 2 dodatkowe oddechy. Rozpocznij masaż jeśli nie ma pulsu wielkość Połóż zwierzę na prawej stronie i ułóż dłonie zwierzęcia na żebrach, tam gdzie łokieć dotyka klatki. Rozpocznij masaż serca. Nie wolno robić masażu jeśli zwierzę ma wyczuwalny puls. siła ucisku ucisk / oddech kot / mały pies 1-2 cm 5 średni / duży pies 2-4 cm 5 olbżyrni pies 2-4 cm 10 Powtarzanie - sprawdż puls po 1 min, - kontynułuj PP aż zwierze czynności a potem co kilka min. oddycha samodzielnie i ma puls - zakończ PP po 20 min.
Naród nie zdający fizyki – Skazany jest na jej powtarzanie
"Ci, którzy nie znają swojej historii, są skazani na jej powtarzanie" –  POWSTANIE S'r\CZMO\V1848 WIOSKA LUDÓW|l831-POWSTANIE LISTOPADÓW1797- L EGION Y POLSKI EW I- W LOSZE1795-III ROZBIÓR POLSKl794-INSUR EKCJA KOŚCIUSZKOWSKO1793-11 ROZBIÓR POLS1772-1 ROZBIÓR POLSKI
CNN to ma jakieś braki kadrowe jak zatrudniają ciągle tych samych aktorów –
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” – Słowa znane od prawie stu lat, a ciągle zapominane
Źródło: Albert Einstein
 –  Czy wiesz, że kobietyużywają 30 000 słówdziennie, a mężczyźnitylko 15 000 ?To normalne . Facetom...musisz powtarzaćwszystko dwa razy ...
 –
 –  Słomiany WdowiecPomimo tego, że co krok różne fundacje, osoby publiczne i wszelkiej maści autorytety nagłaśniają problem dyskryminacji i dominacji jednej płci nad drugą, końca walki o równe prawa i obowiązki nie widać. Niektórym przeszkadza powtarzanie tego samego wątku w kółko, innym nie. Mimo wszystko sądzę, że każde wspominanie o tym jakże trudnym temacie powoli przybliża nas do wizji społeczeństwa pełnego szacunku, empatii i równości. Cieszy mnie to, że nagłaśnianie tego problemu przynosi rezultaty i coraz częściej widzę sceny nieugiętej walki o wolność i godność. Nie dalej jak wczoraj w okolicznym markecie, w dziale z pieczywem widziałem faceta wybierającego bułki. Typowy widok, który zapewne dobrze znacie. Kartka w ręku i wzrok błądzącym pomiędzy sporządzoną na niego dyspozycją od żony a sklepową półką. Niby nic, ale w nagłym zrywie męskiej dumy niespodziewanie poślinił palec i zaczął wycierać nim fragment kartki. Krytycznie ocenił efekt i z przelotnym uśmiechem sięgnął po pszenne. Widząc to, już słyszałem jego wieczorne tłumaczenie: "Ależ kochanie. Rozmazało się. Naprawdę tam było napisane "żytnie"? Przepraszam. Następnym razem na pewno się nie pomylę". Być może żona mu uwierzy. Być może nie. Ale ja widziałem ten uśmiech. Przez tą jedną chwilę był zwycięzcą. Królem życia. Heroizm godny podziwu.Takie dramaty i małe zwycięstwa zdarzają się codziennie. Chciałbym Was prosić, abyście nie byli obojętni na los uciśnionych mężczyzn i wspierali ich walkę. Oni też powinni mieć prawo podejmowania samodzielnych decyzji. Oni też powinni być dopuszczani do głosu. Niektórym może to się wydawać zabawne, że na pozór silni faceci są zakrzyczani w domu i zdominowani przez partnerki, ale czy byliście na dziale warzywnym? Spojrzeliście kiedyś w oczy mężczyzny, który stoczył walkę o wrzucenie do koszyka paczki jarmużu i przegrał? To złamany człowiek. Pozostaje mu mieć nadzieję, że dostanie go razem z kanapkami do pracy. Ewentualnie zaproponować zrobienie chipsów z jarmużu i sabotować cały proces przestawiając piekarnik na 250° i opcję grillowania. Inaczej znowu czeka go ta nieludzka tortura. Musimy pamiętać, że takie znęcanie się nad mężczyzną to też jest przemoc w rodzinie.Jeśli widzicie mężczyznę kupującego odtłuszczone mleko, koktajl warzywny albo paczkę sojowych kotletów nie bójcie się podejść i zaproponować mu pomoc. Czasami wystarczy tylko drobna zachęta, by znalazł w sobie siłę i przeciwstawił się takiemu traktowaniu. W niektórych wypadkach konieczna jest jednak terapia. I tutaj też widzę coraz większy postęp. Specjalistyczne punkty dostępne dla utrapionych mężczyzn czynne 24h można już spotkać niemal na każdym rogu. Nie ma dnia, by w rejonowych poradniach nie odbywało jakieś spotkanie grupy wsparcia.Raczej staram się nie poruszać tak poważnych tematów, ale o pewnych rzeczach trzeba wspominać, abyśmy nie stali się na nie obojętni. Tą refleksją życzę wszystkim piątku jasnego i pełnego nadziei.

Wiesz ile jest w każdym dużym mieście ładnych, fajnych lasek?

Wiesz ile jest w każdym dużym mieście ładnych, fajnych lasek? – Takich, które są koło 30 ki albo przed 40 ką, które biegają, chodzą na fitness, trenują karate albo taniec, mają doskonałe prace, zainteresowania, mieszkania, samochody, są zadbane, szczupłe, czasami mają cycki, czasami nie, ale jak jest potrzeba to mogą je sobie zrobić i mają właściwie wszystko poza tym, że są same?Odpowiem ci. Dużo. Tyle ile tipsów w przeciętnej dyskotece. I każdy ma dla nich dziesiątki rad, co zrobiły źle. Co spierdoliły, że do tej pory nie znalazły jakiegoś zawodnika zapakowanego w celofan i leżącego na półce w Lidlu.Rad z którymi popierdalają jak rodzice po 500 plus, jak mecenas po koszty. Od których raka małżowiny można dostać.Więc jak taką kobietę spotykasz na weselu, urodzinach, dożynkach, festiwalu buraka pastewnego nie rób wytrzeszczu i nie zdawaj głupich pytań takich jak: jak to nie masz męża/faceta, do ciebie powinny się kolejki ustawiać??Nie zadawaj bo co ona ma odpowiedzieć na to pytanie? A chuj, a się nie ustawiają. Bo jak widać jestem trędowata, a pod ubraniem mam łuskę. Albo: ustawiają się , idę z nimi do łóżka, a później żegnam się celnym kopem w dupę.Bo 30 latka zna siebie, zna swoje ciało, wie co należy zrobić, aby było jej dobrze, i również wie, że mężczyzna nie jest potrzebny kobiecie do orgazmu. A czasami wręcz w nim przeszkadza.I jeśli uważasz, że jesteś bardzo mądra i masz rodzinę i wiesz wszystko o świecie i doskonale zrozumiałaś jego zasady i widzisz taką kobietę to możesz sobie darować zdanie: wy dziewczyny tak teraz przebieracie czekając na gwiazdkę z nieba.Bo 30 latka zna już większość repertuaru mężczyzn. Mówi się, że kobieta bezwarunkowo kocha tylko raz. Później nie jest już taka głupia.I jak widać ten męski repertuar się jej nie spodobał. A twoje pytanie zwyczajnie wkurwia.A nawet jeśli siedzisz na jakiejś imprezie i polało się trochę alkoholu i widzisz taką fajną fokę i zdecydowałeś się albo zdecydowałaś się na komplement: „Ile jest głupich kobiet, które mają męża. Za mądra jesteś, za niezależna, za wygadana, za bystra.” To walnij się wcześniej w łeb bądź ugryź zapobiegawczo oponę od malucha.Bo jak można być za mądrą? Co najwyżej można być za głupią. A poza tym po co takiej kobiecie facet, który chce mieć głupią laskę? Chce to ma. Niech będą razem szczęśliwi.I uwierz mi choć wydaje się to być nieprawdopodobieństwem, ona już słyszała zbitkę: ”Musisz trochę zluzować wymagania. Bo ci ciężko na starość będzie. Za chwilę zostaniesz starą panną.”Ona lepiej od ciebie zna plusy i minusy takiej sytuacji. I przerobiła je już wielokrotnie w swojej głowie. Nie mów „Lepiej być samą, niż z jakimś debilem”, bo nie wiesz co to dla niej oznacza. Może ją właśnie rzucił jakiś debil, a ona na przekór wszystkiemu chce nadal z nim być. Choć wie, że to głupie. Ale twoje pytanie boli jak skrzypienie kredą po starej tablicy.Nie mów jak rasowa karyna „Teraz to już tylko rozwodnicy z dziećmi ci zostali”, „Zaraz zostaniesz starą panną z kotami” oraz „Najwyższy czas na dziecko”. Ona oczywiście ma już opracowany zestaw ripost, min ale i tak ma skurcz twarzy, która robi się wtedy jak stężały kisiel.Bo to boli, jak piłowanie styropianu. Bo koty bywają milsze od większości ludzi i jak kogoś lubią, to go naprawdę lubią. A tak w ogóle to kurwa nieuprzejme, poganiać kogoś aby miał dzieci.Może nie chce. Może – nie może. A z całą pewnością już o tym wie. Więc powtarzanie tego po raz kolejny niczego nowego do sprawy już nie wnosi.Poza tym kiedyś najważniejszą decyzją w życiu jaka mogła podjąć kobieta było wyjście za mąż. Teraz lista opcji jakby się zwiększyła. I może jej życiowe ambicje są w całkowicie innym miejscu.A na koniec taka mała prośba: nie wpierdalaj się w życie innych. Bo ono jest ich. A jak ktoś będzie chciał usłyszeć dobrą radę to cię o to poprosi
Źródło: Piotr C, Pokolenie Ikea
Smutne to jak dziś ocenia się ludzi, po tym jak się ubierają, a nie po tymco sobą reprezentują – Później płacz, że młodzi ludzie to tacy materialiści W mojej szkole jest klasa wojskowa, a przysięga tejże klasyzostała potraktowana jako święto całej szkoly. Wobec tegeoPani Piekielna oświadczyła, że w ten dzień obowiązują strojegalowe. Pani Piekielna jest zastępcą Dyrektora, ale jak samatwierdzi - "tytuł wice jest obraźliwy", więc każe nazywać się"dyrekcją" i tak też traktować.Dzień przysięgi.W klasie mamy pewnego chłopaka z ciężką sytuacjąrodzinną: ma pięcioro rodzeństwa, a każde z nich ma innegoojca, matka z niewiadomych przyczyn nie pracuje, w domusię nie przelewa... Przyszedł ubrany w codzienne ciuchy.Czyściutkie, w dobrym stanie, ale wbrew nakazowi PaniPiekielnej żaden z tego byt garnitur. Piekielna napada nachłopaka na korytarzu i pyta, dlaczego do jasnej anielki jesttak ubrany? Pada szczera odpowiedź, że zwyczajnie nie miałubrań jakie życzyła sobie "dyrekcja". Co robi Piekielna?Wyrzuca chłopaka ze szkoły "bo to jest święto, nikt niebędzie go niszczył niechlujnym wyglądem, ona prosi tylko oodrobine kultury ijak widac wszyscy poza nim mogli siedostosować"Rozumiem, że Piekielna nie kojarzy sytuacji rodzinnejkażdego ucznia w szkole, ale żeby od razu wyrzucać kogośdo domu, bo jest źle ubrany i w niewłaściwym stroju będzieobserwować powtarzanie przez wojskowych przysięgi?PIEKIELNPL
Nie powtarzam plotek,więc słuchaj uważnie –
Ci, którzy nie wyciągają wniosków z przeszłości, są skazani na jej powtarzanie –
Źródło: Stephen King.
- Czy ty masz mnie za idiotkę, której trzeba wszystko dwa razy powtarzać?- Nie, nie –
Lekcje w życiu – będą się powtarzać do momentu kiedy się nie nauczymy...
Kiedy powiedziałeś coś śmiesznego, ale nikt nie usłyszał, a następnie ktoś po tobie głośno powtarza i nagle wszyscy się śmieją –