Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 108 takich demotywatorów

Dostaliście już jakieś powiadomienie? –  Jutro z inicjatywy prezesa kraju, w ramach upamiętnienia katastrofy Smoleńskiej, w całym kraju mają zawyć syreny alarmowe.W kraju gdzie przebywają uchodźcy, którzy uciekli przed bombardowaniami...A - jeszcze jedno - pomysł i polecenia już padły, ale teraz mózgi szukają sposobu, jak przekazać ludziom, że to nie bombardowanie
 –  Szanowni Państwo,Nie ma mojej zgody na galę MMA, której elementem miałaby być walka pomiędzy sobowtórami prezydenta Zełenskiego i Putina ‼️Opole, jak i cała Polska, pomaga Uchodźcom i walczącym Ukraińcom. Będziemy  robić to dalej!  Organizatorzy tej pseudogali nie uprzedzali miasta o tak paskudnych pomysłach na "promocję" swojego wydarzenia. Dlatego zapewniam, że na pewno im na to nie pozwolimy❗Wydałem już polecenie uniemożliwienia realizacji tego idiotycznego pomysłu w Opole
Maturzystka jest wierząca, ale nie podoba jej się to, że w szkole musi uczestniczyć w rekolekcjach:„To polecenie dyrektora…Staram się chodzić co niedzielę do kościoła, ale jak chodzę do szkoły, to chcę się uczyć” – Uczyć się? W szkole? To jakaś herezja Skandal! Maturzystka chce sięw szkole uczyć, a nie modlić
"Otrzymaliśmy polecenie zatrzymania wszystkich osób oznakowanych barwami LGBT, niezależnie od tego, w jaki sposób się zachowywali. Polecenie to traktowaliśmy jako rozkaz, który należy wykonać" –
Za polecanie chleba nie kupi –  SzukamTrochę z innej beczki *sPoszukuje osoby, która zajmuje się projektowaniemwnętrz i pomogłaby mi zaprojektować małą kuchniei łazienkę. Pewnie to życzenie z kosmosu, ale możeakurat ktoś się znajdzie. W zamian obiecujedozgonnie polecać projektanta oLokalizacja jest bez znaczenia.
Nie ze mną te numery –  Dobry wieczór, przyjeżdżam po długi czasie do siechnic potrzebuję zjeść coś dobrego na sylwestra kogo polecacie ? "Kogo"? Nikogo, bo kanibalizm jest nielegalny. Ja kogoś polecę, Ty go zjesz, a ja pójdę siedzieć razem z Tobą za współudział albo za podżeganie. Posadzą nas w jednej celi, zgłodniejesz i jeszcze zjesz mnie. Nie, zdecydowanie nikogo Ci nie polecę.
Później rząd będzie się chwalił, że pod ich rządami liczba dzieci hospitalizowanych z powodu chorób psychicznych spadła do zera –  Część ośrodków psychiatrycznych dla młodzieży do likwidacji. Reforma pod znakiem zapytaniaCo najmniej 35 ośrodków pomagających młodzieży w kryzysie psychicznym ma zostać zamkniętych - takie polecenie, jak wynika z informacji DGP, wydał NFZ. Dzieje się to w momencie, kiedy rośnie liczba prób samobójczych, a miejsc w szpitalach dziecięcych brakuje od dawna
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Zabarykadował się w pokoju chłopca z pistoletem i bronił go nawet po tym jak wezwano jednostki policji, dopóki jego syn nie ścisnął jego ręki wiele razy na jego polecenie. Koniec końców chłopak całkowicie wyzdrowiał –
A nie wykonał polecenia, które wykrzykiwał policjant, bo jest głuchy –

Historia najbardziej poruszającego zdjęcia z 11 września - człowiek, który umierał na oczach milionów ludzi

Historia najbardziej poruszającego zdjęcia z 11 września - człowiek, który umierał na oczach milionów ludzi – "Odlatuje z tej ziemi jak strzała. Chociaż nie wybrał swojego losu, wydaje się, że w ostatnich chwilach życia przyjął go".Kim był "The Falling Man", który zdecydował się na skok z wieży WTC11 września 2001 r. Godzina 8.46. W północną wieżę World Trade Center uderza samolot pasażerski American Airlines uprowadzony przez terrorystów Al-Kaidy. Maszyna wbija się w budynek odcinając górne piętra.Setki osób znalazły się w potrzasku. Otacza je ogień i dym. Windy nie działają, a nawet gdyby, to zamieniły się w śmiertelną pułapkę. Zawalone są wyjścia ewakuacyjne. Temperatura wzrasta do kilku tysięcy stopni. Żelbetonowe konstrukcje dosłownie się topią. Ci, którzy mają szczęście, giną w momencie wybuchu. Inni umierają w męczarniach. Wychylają się z okien, by złapać haust powietrza. Tak bardzo pragną oddychać. Ściągają ubrania i machają nimi do ekip ratunkowych w helikopterach latających w pobliżu wież."O Boże! Oni skaczą!"Nie ma jeszcze 9. Richard Drew, fotograf Associated Press odbiera telefon od szefa. Polecenie jest krótkie - Drew ma przerwać pracę i natychmiast jechać pod World Trade Center.Jedzie metrem, którego jest jedynym pasażerem. Na miejscu widzi już nie jedną, a dwie płonące wieże. "O Boże! Oni skaczą!" - zewsząd słychać okrzyki grozy. Rzeczywiście, co chwila od ścian wieżowców odrywają się miniaturowe punkciki. Drew działa instynktownie. Naciska migawkę. Pstryka w zapamiętaniu. Potem okaże się, że zanim dotrze do niego charakterystyczne mlaśnięcie towarzyszące rozbijaniu się ciał, każdej zauważonej postaci zdążył zrobić od 9 do 12 ujęć.Gdy wybije 10:28, upada wieża północna. Richard Drew robi ostatnie zdjęcia i ucieka12 września 2001 r. jedna z jego fotografii pod tytułem "The Falling Man" ukazuje się na okładce "The New York Times'a". Jest wstrząsająca.Pisano, że zbuntował się przeciwko strasznym okolicznościom i po raz ostatni o sobie zadecydował. "New York Times" nie napisał, kim był. Po prostu nie można było tego ustalić. Wystarczyło jednak, że go pokazał.Kim jesteś?Przygotowując materiał, obejrzał wszystkie ujęcia serii "The Falling Man".Ten człowiek był przerażony, lecąc zrywał z siebie koszulę -opowiadał potem dziennikarz. Pod koszulą ofiary Junod dostrzegł pomarańczowy T-shirt. Uczepił się tego szczegółu, a zidentyfikowanie "Spadającego Mężczyzny" stało się dla niego niemal sprawą życia i śmierci. Po pierwsze, chciał oddać mu hołd, po drugie - przywrócić "Skoczków z WTC" do narodowej pamięci.11 września "The Falling Man" był w restauracji "Windows on the World" w północnej wieży WTC. Bo to jej obsługa nosiła charakterystyczne białe fartuchyBył piękny, słoneczny poranek, Nowy Jork budził się do życia. Brakowało szefa kuchni Michaela Lomonaco- spóźnił się do pracy. Gdy w końcu zbliżał się do budynku, w wieżę uderzył samolot. Mężczyzna z przerażeniem patrzył w górę, modląc się, by jego koledzy uszli z życiem. Modlił się na próżno - zginęli wszyscy, którzy tamtego ranka przebywali w lokalu.Lomonaco był przekonany, że wie kogo widzi na zdjęciu. Jego zdaniem "The Falling Man" to Jonathan Briley, inżynier dźwięku w restauracji.11 września w pamięci Amerykanów nie jest dniem takich osób, jak "The Falling Man".Fakt, że ktoś był w stanie wyskoczyć z okna WTC jest nadal zbyt bolesnyTo, jak zginęli otwiera ranę, ale jest też czymś, co zarazem ją zabliźniaHistorie, takie ja "The Falling Man", płyną w świat i czynią Amerykę silniejszą, dając lekcję namwszystkim "Odlatuje z tej ziemi jak strzała. Chociaż nie wybrał swojego losu, wydaje się, że w ostatnich chwilach życia przyjął go".Kim był "The Falling Man", który zdecydował się na skok z wieży WTC11 września 2001 r. Godzina 8.46. W północną wieżę World Trade Center uderza samolot pasażerski American Airlines uprowadzony przez terrorystów Al-Kaidy. Maszyna wbija się w budynek odcinając górne piętra.Setki osób znalazły się w potrzasku. Otacza je ogień i dym. Windy nie działają, a nawet gdyby, to zamieniły się w śmiertelną pułapkę. Zawalone są wyjścia ewakuacyjne. Temperatura wzrasta do kilku tysięcy stopni. Żelbetonowe konstrukcje dosłownie się topią. Ci, którzy mają szczęście, giną w momencie wybuchu. Inni umierają w męczarniach. Wychylają się z okien, by złapać haust powietrza. Tak bardzo pragną oddychać. Ściągają ubrania i machają nimi do ekip ratunkowych w helikopterach latających w pobliżu wież."O Boże! Oni skaczą!"Nie ma jeszcze 9. Richard Drew, fotograf Associated Press odbiera telefon od szefa. Polecenie jest krótkie - Drew ma przerwać pracę i natychmiast jechać pod World Trade Center.Jedzie metrem, którego jest jedynym pasażerem. Na miejscu widzi już nie jedną, a dwie płonące wieże. "O Boże! Oni skaczą!" - zewsząd słychać okrzyki grozy. Rzeczywiście, co chwila od ścian wieżowców odrywają się miniaturowe punkciki. Drew działa instynktownie. Naciska migawkę. Pstryka w zapamiętaniu. Potem okaże się, że zanim dotrze do niego charakterystyczne mlaśnięcie towarzyszące rozbijaniu się ciał, każdej zauważonej postaci zdążył zrobić od 9 do 12 ujęć.Gdy wybije 10:28, upada wieża północna. Richard Drew robi ostatnie zdjęcia i ucieka.12 września 2001 r. jedna z jego fotografii pod tytułem "The Falling Man" ukazuje się na okładce "The New York Times'a". Jest wstrząsająca.Pisano, że zbuntował się przeciwko strasznym okolicznościom i po raz ostatni o sobie zadecydował. "New York Times" nie napisał, kim był. Po prostu nie można było tego ustalić. Wystarczyło jednak, że go pokazał.Kim jesteś?Przygotowując materiał, obejrzał wszystkie ujęcia serii "The Falling Man".Ten człowiek był przerażony, lecąc zrywał z siebie koszulę -opowiadał potem dziennikarz. Pod koszulą ofiary Junod dostrzegł pomarańczowy T-shirt. Uczepił się tego szczegółu, a zidentyfikowanie "Spadającego Mężczyzny" stało się dla niego niemal sprawą życia i śmierci. Po pierwsze, chciał oddać mu hołd, po drugie - przywrócić "Skoczków z WTC" do narodowej pamięci.11 września "The Falling Man" był w restauracji "Windows on the World" w północnej wieży WTC. Bo to jej obsługa nosiła charakterystyczne białe fartuchy.Był piękny, słoneczny poranek, Nowy Jork budził się do życia. Brakowało szefa kuchni Michaela Lomonaco -spóźnił się do pracy. Gdy w końcu zbliżał się do budynku, w wieżę uderzył samolot. Mężczyzna z przerażeniem patrzył w górę, modląc się, by jego koledzy uszli z życiem. Modlił się na próżno - zginęli wszyscy, którzy tamtego ranka przebywali w lokalu.Lomonaco był przekonany, że wie kogo widzi na zdjęciu. Jego zdaniem "The Falling Man" to Jonathan Briley, inżynier dźwięku w restauracji.11 września w pamięci Amerykanów nie jest dniem takich osób, jak "The Falling Man". Fakt, że ktoś był w stanie wyskoczyć z okna WTC jest nadal zbyt bolesny.To, jak zginęli otwiera ranę, ale jest też czymś, co zarazem ją zabliźnia.Historie, takie ja "The Falling Man", płyną w świat i czynią Amerykę silniejszą, dając lekcję nam wszystkim
25-letnia Kolumbijka Yecenia Morales błędnie zrozumiała polecenie instruktora i skoczyła na bungee z 50 metrów bez przypiętej liny –
Źródło: youtube.com

Gwałt na systemie edukacji w wykonaniu fanatyków religijnych u władzy

 –  A^tk Doniesienia z putinowskiej Polski^§|r Strona satyryczna • 21 czerwca o 13:52 • ©Poleca się przeczytać podsumowanie OKO.press na temat czarnkowejnowelizacji prawa oświatowego.W skrócie:Kurator będzie miał 5 z 11 głosów przy wyborze dyrektoraplacówki {teraz ma 3).Kurator będzie mógł złożyć wniosek o odwołanie dowolnegodyrektora, także w ciągu roku szkolnego, bez wypowiedzenia, jeśli "niezrealizuje on w ostatecznym terminie wskazanym przez kuratorazaleceń wynikających z przeprowadzonych czynności z zakresunadzoru pedagogicznego". Możemy się spodziewać jakie to będą"zalecenia" i "nadzór pedagogiczny".Jeśli samorząd nie będzie chciał dyrektora odwołać, to"wygaśnięcia powierzenia stanowiska dyrektora szkoły dokona organsprawujący nadzór pedagogiczny". Czyli może sobie nie chcieć, adyrektor i tak poleci, who cares?W równoległym projekcie zmian w kodeksie karnym przewiduje sięwprowadzenie nowego przestępstwa: "pociągnięcie określonych osóbdo odpowiedzialności karnej za przekroczenie uprawnień lubniedopełnienie obowiązków w zakresie opieki lub nadzoru nadmałoletnim, powodujących szkodę tego małoletniego (...) przepisy tedotyczyć będą osób kierujących jednostkami objętymi systememoświaty {...)". Czyli w zasadzie dublujemy prawo już istniejące, ale wsposób tak ogólnikowy, że będzie można pociągnąć doodpowiedzialności karnej każdego nauczyciela. Np. jak zorganizuje wszkole tęczowy piątek, wykład o Konstytucji {ostatni case szkoły wDobczycach) lub spotkanie z niezależnymi sędziami. Stawiam dolaryprzeciw orzechom, że w doniesieniach na "powodujących szkodęmałoletniego" przodować będzie Ordo Iuris. Ale niezadowolenirodzice też będą mieli takie prawo, co z pewnością świetnie wpłyniena edukację obywatelską w gminach-bastionach Partii.Zamiast Systemu Ewaluacji Oświaty, który bierze pod uwagęsamoocenę wystawianą szkole przez nauczycieli, rodziców i uczniów,od teraz „ocena jakości pracy szkoły lub placówki będzie dokonywanaw ramach kontroli". Przy czym kontrolerzy nie będą tylko oceniali czyszkoła przestrzega prawa, ale też "prawidłowość procesów kształceniai wychowania oraz efektów działalności dydaktycznej, wychowawczej iopiekuńczej". Biorąc pod uwagę fanatycznie katolicki światopoglądCzarnka i jego akolitów, możemy spodziewać się kontroliwykazujących kuriozalne "braki" w ww. "efektach działalnościdydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej".Rola samorządów zostanie ograniczona do "zapewnieniawarunków działania szkoły, wyposażenie jej w pomoce dydaktyczne isprzęt, wykonywanie remontów i niezbędnych inwestycji, zapewnienieobsługi administracyjnej, w tym prawnej, finansowej, obsługiorganizacyjnej szkoły, a także wykonywanie czynności w sprawach zzakresu prawa pracy w stosunku do dyrektora szkoły lub placówki". Anisłowa o dydaktyce, bo tą ma się zająć rząd, centralizujący wszystko jakza Gomułki, tyle że z krzyżem w dłoni. Wypacza to stosowaną od latzasadę pomocniczości i decentralizacji.Wzmocniona zostanie kontrola nad placówkami niepublicznymi.Nowi kontrolerzy będą mieli prawo wglądu do dokumentacjiprzebiegu nauczania, wychowania i opieki oraz organizacji pracy;wglądu do dokumentów potwierdzających kwalifikacje nauczycieli;udziału w posiedzeniach rady pedagogicznej {!); wstępu na zajęciadydaktyczne (!!) oraz przeprowadzenia badań oceniającychefektywność działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczejtakich placówek.Zanim ktoś z Was powie, że szkoły niepubliczne muszą być jakośweryfikowane, przypomnę, że są weryfikowane takim samym jak szkołypubliczne egzaminem maturalnym, na którym notorycznie wypadająznacznie lepiej. Więc chyba tak jakby, no nie wiem, działają?Kurator będzie mógł wydać szkole niepublicznej "polecenieniezwłocznego umożliwienia czynności z zakresu nadzorupedagogicznego oraz określa konsekwencje wynikające z brakurealizacji tego polecenia".I cebula na torcie:NIEZREALIZOWANIE POLECENIA "BĘDZIE STANOWIŁO PRZESŁANKĘPRAWNĄ DO WYKREŚLENIA Z EWIDENCJI DANEJ SZKOŁY".Kurator będzie mógł zakazać szkole organizacji zajęćprowadzonych przez organizacjie pozarządowe. Wprowadzonyzostanie {za OKO.press): obowiązek pozytywnej opinii kuratora przedrozpoczęciem ewentualnych zajęć, przy czym trzeba o nią wystąpić niepóźniej niż na dwa miesiące przed rozpoczęciem zajęć. I cyk,załatwione. Oczywiście zgodę dostaną Roty Marszu Niepodległości,Ordo Iuris, Kościół Katolicki czy inna Fundacja Orła Wielkiego{wymyśliłem, ale pewnie taka istnieje), natomiast nie dostanie ichWOŚP, Watchdog, stowarzyszenia sędziów, nie wspominając już okimś, kto by młodzieży mówił, że - o zgrozo - elgiebety to normalniludzie.^Tak to ma wyglądaćCud-miód, Związek Radziecki wraca cały na czerwono, wszyscy mająbyć jak spod jednej sztancy, z jednej formy, jednakowo mierni, taksamo wierni, bezmyślni, niewyróżniający się, niepróbujący nowychsposobów myślenia, zamknięci w XlX-wiecznej pedagogice, w cieniukrzyża i orła, z modlitwą na ustach, wstający z kolan ku chwaleNajjaśniejszej.Tylko tej młodzieży szkoda.
Na polecenie Łukaszenki poderwano myśliwiec do samolotu i przekazano informacje o rzekomej bombie na pokładzie – Samolot miał dostać nakaz lądowania, aby móc aresztować dziennikarza Ramana Pratasiewicza, jednego z twórców kanału NEXTA krytykującego reżim Aleksandra Łukaszenki. Jak informuje telewizja Biełsat, rozkaz uziemienia samolotu wydał sam Łukaszenka. Władze Białorusi potwierdziły, że poderwały myśliwiec MiG-29 do pasażerskiej maszyny. Raman Pratasiewicz został wyprowadzony z samolotu przez białoruskie służby specjalne. Wcześniej miał informować niezależne media, że na lotnisku w Atenach był śledzony, prawdopodobnie przez współpracownika służb specjalnych
 –
19 kwietnia 1539 roku w Krakowie za apostazję została spalona na stosie Katarzyna Weiglowa - wdowa po kupcu i rajcy krakowskim Melchiorze Wejglu – Zarzucono jej przejście na judaizm oraz odrzucenie wiary w to, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym. W wieku 70 lat, na polecenie biskupa krakowskiego Piotra Gamrata (który oskarżył ją przed królową Boną) została uwięziona w Krakowie pod zarzutem wyznawania herezji. Przyznała się do wyznawania jedności Boga i odrzucania pojęcia "Trójcy Świętej". W więzieniu spędziła 10 lat, zanim ostatecznie została spalona żywcem na stosie na Małym Rynku w wieku 80 lat. Według przekazów nawet na stosie odmówiła wyrzeczenia się swojej wiary, którą głośno wyznawała do końca.Spalenie Katarzyny Weiglowej jest jedynym znanym faktem spalenia na stosie za odstępstwo od katolicyzmu w Polsce, która zaliczała się w XVI w. do krajów o największej tolerancji religijnej. Przypuszczalnie skazanie na śmierć starej i samotnej kobiety (w dodatku mieszczki, a nie szlachcianki) było łatwiejsze niż atakowanie zorganizowanych wspólnot protestanckich i stanowiło ustępstwo królowej Bony wobec żądań "obozu katolickiego" domagającego się represji wobec innowierców. Po śmierci Weiglowej jej sprawa została w Polsce zapomniana. Sejm roku 1539 nie ustosunkował się do jej egzekucji, a wzmianki o Weiglowej zachowały się głównie w protestanckich pismach polemicznych oraz w antyjudaistycznej literaturze XVII wieku.Egzekucja Katarzyny Weiglowej została ukazana na akwareli Jana Matejki z 1859 r. zatytułowanej "Spalenie mieszczki krakowskiej Katarzyny Malcherowej"
Źródło: Akwarela Jana Matejki "Spalenie mieszczki krakowskiej Katarzyny Malcherowej" (1859)
Szczepienia w Rzeszowie. Jednorazowe strzykawki wykorzystano wielokrotnie? "Było polecenie, szybko odwołane" – Jak cię "covid" nie zabije to my to uczynimy Państwo z dykty plastyku i drutu
Polecenie zadania jest proste i brzmi: "wpisz wyniki w okienka". Rozpoczynamy od działania 2+2, otrzymujemy wynik 4. Następnie znowu mamy dodać 2, ale w okienku, w którym powinien być wynik, widnieje już cyfra 2. Dzieje się tak także w kolejnych trzech działaniach. Jak zatem rozwiązać zadanie? –  Wpisz wyniki w okkienka Jadwiga Stasica - karty pracy dla uczniów klasy I z matematyki
Szwedzki galeon królewski Vasa.Został zbudowany w 1628 na poleceniekróla Szwecji Gustawa Adolfado wojny z Polską – Chciał żeby był wielki ale wąski i taki zbudowano, bo nikt nie miał jaj żeby mu powiedzieć że to głupi pomysł. Zrobiony ze szlachetnego czarnego dębu był uzbrojony w 64 działa z brązu i bogato zdobiony, w tym w podobizny polskich szlachciców umieszczone pod latrynami. Śmieszki się skończyły jak po uroczystym wodowaniu na oczach tłumów ludzi i przepłynięciu 1300 metrów wy***ał się na burtę i zatonął, jak wiatr powiał odrobinę mocniej. Został ponownie odnaleziony w 1956, w świetnym stanie z racji braku organizmów żywiących się drewnem na dnie Bałtyku. 5 lat później wydobyto go i od tego czasu znajduje się w muzeum Sztokholmie gdzie dalej trwają nad nim prace konserwacyjne
 –  Wymień używane metale za  WÓDKĘ! Dobrowolna zbiórka metali wzamian za premie w czasie od 13 marca do 15 kwietnia 1944 r. • Za 5 kg miedzi  1 litr wódki 40', Za 5 kg bronzu . . .   1 litr wódki 40', Za 5 kg niklu   1 litr wódki 40% Za 3 kg cyny   1 litr wódki 40', Za 10 kg mosiądzu. 1 litr wódki 40', Za 10 kg ołowiu . . . . 1 litr wódki 40% Przy oddawaniu mniejszych lub większych ilości, niż podano wyżej, premia odpowiednio zmniejsza się lub zwiększa_ Premiowanie odpadków metalowych rzemieślniczych względnie prze-mysłowych zakładów nie będzie miale miejsca. Niżej wymienieni handlarze starzyzną otrzymali polecenie w swoich placówkach i zbiornicach przyjmować przyniesione ilości metalu i wyda-wać na miejscu kupony na wódkę, Kupony te mogą być natychmiast realizowane w sklepach, do-, puszczonych do sprzedaży wytworów alkoholowych. Stare flaszki monopolowe należy przynieść
Poleć pierwszy dobry film, jaki przyjdzie ci na myśl –