Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 103 takie demotywatory

 –  DAM PRACĘ! STANOWISKO: KAMERDYNER DLA KOTA 118118111111011EGal Obowiązki.: uległość, zabawa, opieka, usługiwanie, karmienie, paczanie tamka 10 zł netto/h + premie uznaniowe Wymagania!!! • doświadczenie w negocjacjach i sprzedaży • wysoka kultura osobista • cierpliwość • zadbane dłonie • brak asertywności • wykształcenie wyższe (preferowane kierunki artystyczne) • niekaralność • książeczka sanepidowska • mile widziana wiedza o pudełkach i laserkach Telefon Miejsce pracy: Warszawa (centrum) CV i list motywacyjny prosimy wysyłać pod adres: 41
 – * ci panowie twierdzili, że ten sukces to dzięki transmisji w TVP Mój osobisty mąż zdobył 1O tylko dzięki swojejciężkiej pracy, wielu wyrzeczeniom oraz całemutabunowi ludzi którzy (może nie wszyscy- nie wiem) niepatrza na to gdzie była transmisja. Tak myślę ja- Jegoosobista žona.
Są na świecie osoby, które ze sprzątania świata uczyniły życiową misję i robią wiele dobrego na rzecz naszej planety. Taką osobą jest np. Afroz Shah. – Afroz jest dyplomowanym prawnikiem, z zamiłowania ekologiem, a pochodzi z Indii. Jego osobista historia, to przykład na to, jak sprzeciw wobec tego co dzieje się na świecie, przekuć w działanie.Działania Afroza mają swój początek w roku 2015, kiedy nasz bohater przeniósł się do dzielnicy Mumbaju (Bombaju) w okolice Versova Beach - do niedawna jednej z najbardziej zanieczyszczonych plaż świata
Siedziałem kiedyś ze znajomymi na kawie. Była wśród nas ortodoksyjna katoliczka, a rozmowa zeszła na temat pożycia małżeńskiego – Oznajmiła, iż nawet po ślubie nie będzie uprawiała z mężem seksu dla przyjemności, a jedynie w celach rozrodczych. Że będzie to robić tylko w dni płodne tak, aby z każdego zbliżenia było dziecko.Zwróciłem jej uwagę, że ani Biblia, ani nawet sam Jezus nie mówili nic na ten temat, i w związku z tym zapytałem ją:"Czy to jakaś twoja osobista fanaberia?"Znajomi lekko zszokowani, a moja rozmówczyni popatrzyła na mnie z gniewem w oczach.Nie rozumiem... Czy zrobiłem wówczas coś nie tak???
Tak właśnie wyglądają ludzie, którzy się szanują. Tak wygląda wysoka kultura osobista –
Można się rozmarzyć... –  Psychologia Apostazji21 godz. · O...NARESZCIE DOCZEKALIŚMY!!!Watykan w akcje rozpaczy, chcąc ratować swojąreputację, odtajnił dziś rano wszystkie dokumenty zarchiwów.W związku z tym w samej Polsce aresztowano dziśponad 2 tysiące księży, których pedofilskie wyczynybyły nagrane na filmie. Nagrania z aresztowań i próbprzekupienia policjantów krążą od południa poyoutubie.Episkopat Polski podał się od razu do dymisji.Nawet Rząd Zjednoczonej Prawicy zorientował się, żeKościół w takiej sytuacji obniży mu słabnące od dawnapoparcie. Na osobistą prośbę „pewnej ważnej osoby"Trybunał Konstytucyjny uznał dziś, w trybieekspresowym, Kościół Katolicki za organizacjęprzestępczą.Andrzej Duda łamaną angielszczyzną udzielał wlasniewywiadu zagranicznym mediom, zrzucając winę zarozpasanie moralne kleru na rządy opozycji.DEMOTYWATORY.PLMożna się rozmarzyć...
Cena wskazuje, że to chyba z osobistą dedykacją od wszystkich ewangelistów –
Źródło: Facebook
Tak ksiądz z krakowskiej parafii potraktował młodą dziewczynę zbierającą na WOŚP – Nie ma to jak miłosierdzie, miłość do bliźniego, kultura osobista i otwarcie na ludzi...
0:39
 –  Siedziałam kiedyś u koleżanki w gościach i zauważyłam pewną sytuację, która przypomniała mi moje dzieciństwo. Koleżanka zrobiła nam kolację i poszła do swojej córki zapytać czy też chciałaby coś zjeść. Zapukała do jej pokoju i zamiast wejść z impetem po prostu czekała aż córka jej odpowie.Całe moje życie rodzice nie potrafili zrozumieć co to takiego prywatność i przestrzeń osobista. Dzieliłam pokój z młodszą siostrą, więc przestrzeni osobistej nie miałam. Z siostrą żyłam w zgodzie i nie było z nami problemów. Nawet przy takich warunkach mama ciągle otwierała nam drzwi do pokoju pytając przy tym: „ukrywacie coś, że zamykacie drzwi?". Łazienka też nie była na klucz, a babcia miała manierę, że potrafiła wejść komuś do łazienki bez pukania po np. grzebień albo krem. Do dzisiaj jak odwiedzam rodzinny dom to kąpię się ze strachem, że mi ktoś wparuje. Zamykałam się też w pokoju aby porozmawiać przez telefon, nie mijała minuta, a już słyszałam „z kim ty tam rozmawiasz?"Kiedyś zaczęłam pisać pamiętnik i mama oczywiście tam też musiała swojego nosa włożyć. Co ciekawe, opieprz zebrałam nie za to co tam napisałam, tylko, że „bazgram jakbym się pisać uczyła". To co się działo w mojej głowie w ogóle jej wtedy nie ruszyło.Całe życie byłam zamknięta w sobie, nastoletnie lata były dla mnie piekłem. Teraz mieszkam w innym mieście z moim chłopakiem, który szanuje moją przestrzeń osobistą, a ja się czuję dziwnie, tak jakbym była mu dłużna za to, że w sumie zachowuje się normalnie w stosunku do mnie. Bardzo ważne jest aby szanować przestrzeń osobistą szczególnie nastolatków, bo później będą tacy „skrzywieni" jak ja przez całe życie.
Na to idą te miliardy? Przyłapano dziennikarza TVP Lublin jak wyjmuje śmieci z kosza, by rozrzucić je po placu im. Lecha Kaczyńskiego i mieć "mocny" materiał – A jeszcze w 2013 tak go stacja opisywała: "Tomasz Zalewa - Cechuje go wysoka kultura osobista i erudycja. Jego hobby to księgowość, oraz tapicerstwo. W wolnych chwilach uprawia szermierkę intelektualną i gra w squasha."
0:32

Głos rozsądku:

 –  Do lewicowych, progresywnych aktywistów!Ode mnie, geja i Polaka!***To wy jesteście w błędzie.Jesteście w błędzie nie dlatego, że macie inne poglądy niż ja, czy mój krąg przyjaciół - #różnorodność poglądów jest potrzebna. Jesteście w błędzie, bo nie rozumiecie ani przeszłości, ani teraźniejszości. Z tej pierwszej wyciągacie błędne wnioski, a wobec tej drugiej macie szaleńcze oczekiwania.Nie rozumiecie przeszłości, bo myślicie, że to parady i szokowanie cokolwiek wywalczyły. Że "Stonewall" i inne zamiaszki, rozróby, że to dało nam, osobom nieheteroseksualnym prawa! Wydaje się wam, że kloszardzi obskurnych dzielnic San Francisco rzucający cegłami w policjantów zmienili podejście społeczeństwa do osób LGBT. Myślicie, że najpierw były parady lat 60tych i 70tych, a potem jakaś nagła rewolucja i zmiana nastrojów! A było dokładnie odwrotnie: najpierw zmienił się świat, a potem zmieniła się sytuacja osób homoseksualnych.Najpierw była wojna, która kompletnie zmieniła Europę i Amerykę. Runął dawny porządek świata i dawne autorytety. Naprzód poszła nauka: ludzkość poleciała na Księżyc, codziennością stały się antybiotyki, udoskonalano antykoncepcje. Kobiety, które podczas wojny pokazały, że są samodzielne, przestały być głównie żonami i matkami. Powstały pierwsze systemy ubezpieczeń i nowoczesna pomoc socjalna, która usamodzielniła pp części ludzi. Zmieniła się sytuacja mieszkaniowa - można było mieszkać w pojedynkę lub z partnerem, zapraszać obcych, randkować - wiele osób przeniosło się do anonimowych miast. Rodzina zmieniła swój charakter na "atomowy", nuklearny.Ze względu na te zmiany obniżyła się kontrola społeczna (czasem słuszna, często opresyjna), jaka wcześniej wisiała nad jednostką, a zwiększyła sie osobista wolność. Stopniowo zmniejszył się też wpływ i autorytet religii. I na sam koniec pojawiły się parady. Kiedy wystartował ruchy LGBT, świat był już inny i wystarczyło zmienić niewiele. Pomyślcie - jeszcze w latach 40tych te same marsze byłyby rozpędzone pałami i strzałami z karabinów. Ba! Nigdy by nawet się wtedy nie zebrały. To przez te kilka dekad zmienił się świat i to wszystko!Parady nic nie zmieniły! Były tylko wisienką na torcie, a wy teraz wciskacie wszystkim wisienkę, nie mając tortu!Tego nie rozumiecie z przeszłości. Teraźniejszość też jest dla was jednak sekretem, bo staracie się stosować metody z przeszłości i z obcych krajów, i dziwicie się, że one w Polsce nie działają. Ponieważ błędnie zakładacie, że szokujące marsze były przyczyną, nie zaś efektem zmiany, maszerujecie od prawie dwudziestu lat po Polsce bez efektu. Lata 60te dawno minęły, a wy ciągle w nich tkwicie. I do tego tkwicie w latach 60tych Europy Zachodniej i Ameryki, a Polska to nie Niemcy i Polska to nie wujek Sam.Polska jest jak konserwatywny ojciec. Ten ojciec jest zawsze strasznie uparty, często wkurzający i czasem niesprawiedliwy. Ale plucie mu w twarz i wyśmiewanie się z niego nic wam nie da. Z takim ojcem można wiele osiągnąć, ale tylko po dobroci. Taki ojciec musi zacząć najpierw swojego syna szanować, zanim zobaczy świat z jego perspektywy. A wy jakimi jesteście synami? Wy chcecie wszystkiego zaraz, już i teraz, i nawet nie umiecie podziękować.I nie cieszcie się zbytnio na sankcje i przymusy zagraniczne. Nawet, jeśli wam sypną jakieś okruchy, to się nimi długo nie najecie. Bo jeśli zmiana nie przyjedzie oddolnie, a z góry, to nie będzie trwała. To co narzucone może w każdej chwili zostać odrzucone. Zamiast więc paradować w para-religijnych procesjach z waginą w miejscu monstrancji, zajmijcie się budowaniem pozytywnego image'u. Wiem, że to męczące, ale wszystko co wartościowe, jest męczące!***Do StopBzdurom!Nikt nie ma prawa kraść, a wy co robiliście z rejestracjami samochodowymi?Nikt nie jest ponad prawem, a wy jak zachowywaliście się wobec policji?Nikt nie ma prawa nikogo bić, a wy co zrobiliście wolontariuszowi na ulicy?To wy zaatakowaliście pierwsi, teraz udajecie zdziwienie.Przestańcie używać osób LGBT jako tarczy! Jesteśmy ludźmi, nie mięsem armatnim!***Do zwykłych ludzi!Przemoc nie jest wyjściem! Chuligani nie mają prawa atakować legalnych, pokojowych demonstracji LGBT!Demonstranci LGBT nie mają prawa atakować policjantów!Nie dajcie się tym, którzy chcą eskalacji konfiktów, chaosu, przemocy!Nie dajcie się wykorzystywać anarcho-komunistom i ich płytkiej narracji o rewolucji. Dla rewolucji ludzki ból i cierpienie to tylko środek do celu!Jestem gejem, popieram związki partnetskie i chcę tolerancji. Ale droga do tolerancji prowadzi przez wzajemny szacunek i dialog.#StopPrzemocy #EndViolence #tolerancja
Kiedy ktoś narusza twoją przestrzeń osobistą –
0:18

Sytuacja we Włoszech jest o wiele gorsza, niż podają media. Oto relacja włoskiego lekarza z Bergamo:

Sytuacja we Włoszech jest o wiele gorsza, niż podają media.Oto relacja włoskiego lekarza z Bergamo: – Jak podaje portal polskiateista.pl: W mailach z wytycznymi, które obecnie codziennie otrzymuję z departamentu zdrowia, jest także akapit zatytułowany „Odpowiedzialność społeczna” – zawiera zalecenia, które w pełni popieram. Długo zastanawiałem się, czy opisać to, co się dzieje u nas i uznałem, że milczenie jest dalekie od odpowiedzialności. Postaram się więc opisać ludziom „nie zaangażowanym w sytuację” i bardziej odległym od naszej rzeczywistości, jak naprawdę wygląda sytuacja w Bergamo w ciągu ostatnich dni pandemii Covid-19. Rozumiem potrzebę powstrzymywania paniki, ale czuję powinność, aby przekazać informację o zagrażającym niebezpieczeństwie. Kiedy słyszę o osobach, które narzekają, że nie mogą chodzić na siłownię, albo nie mogą zagrać meczów piłkarskich, drżę. Rozumiem także szkody ekonomiczne i również martwię się sytuacją gospodarczą. Po epidemii, tragedia zacznie się na nowo.Jednakże, pomimo faktu, że w zasadzie dewastujemy także ekonomicznie nasz system opieki zdrowotnej, wykorzystam swoje prawo do wypowiedzi, aby ostrzec o niebezpieczeństwie dla zdrowia, które prawdopodobnie dotknie cały kraj. Przyprawia mnie o dreszcze fakt, że czerwone strefy nie zostały jeszcze wyznaczone dla regionów Alzano Lombardo i Nembro, pomimo wyraźnych zaleceń (zaznaczam, że jest to wyłącznie moja osobista opinia). Jeszcze w zeszłym tygodniu, sam ze zdumieniem patrzyłem na reorganizację całego szpitala, gdy nasz wróg jeszcze pozostawał w cieniu: oddziały powoli pustoszały, wybrane procedury medyczne przerwano, przygotowywano jak najwięcej wolnych łóżek na intensywnej terapii.Wszystkie te nagłe zmiany wniosły na szpitalne korytarze atmosferę surrealistycznej ciszy i pustki, której jeszcze w tamtym czasie nie rozumieliśmy, oczekując na wojnę, która dopiero miała się rozpocząć, a wiele osób (także ja) nie przypuszczało, że przyjdzie nam się zmierzyć z tak zaciekłym wrogiem (nawiasem mówiąc: wszystko to działo się w ciszy, bez szumu medialnego, zaledwie kilka gazet miało odwagę stwierdzić, że prywatna służba zdrowia nie jest wystarczająco przygotowana).Nigdy nie zapomnę mojego nocnego dyżuru tydzień temu, na którym nawet nie zmrużyłem oka, czekając na telefon od laboratorium mikrobiologii w Sack. Czekałem na wynik wymazu pierwszego podejrzanego pacjenta w naszym szpitalu, zastanawiając się nad tym, jakie konsekwencje będzie to miało dla nas i dla kliniki. Teraz kiedy o tym myślę i po tym wszystkim, co już widziałem, moje poruszenie spowodowane tym jednym podejrzanym przypadkiem wydaje się wręcz śmieszne i nieuzasadnione.Mówiąc wprost, sytuacja jest dramatyczna. Żadne inne słowa nie przychodzą mi na myśl, aby to opisać. Dosłownie wybuchła wojna – w dzień i w noc toczymy nieprzerwaną walkę. Jedni po drugich, nieszczęśni pacjenci przychodzą na szpitalne oddziały ratunkowe. Ich powikłania są dalekie od powikłań przy grypie. Należy przestać mówić, że to „gorsza” grypa. W ciągu tych ostatnich dwóch lat już się nauczyłem, że chorzy ludzie w Bergamo nie przychodzą do szpitala. Tak samo było i tym razem. Przestrzegali podanych zaleceń: tydzień albo dziesięć dni w domu z gorączką bez wychodzenia, aby nie ryzykować zakażania innych – ale tym razem nie dają rady. Nie mogą oddychać, wymagają tlenoterapii.Jest zaledwie kilka lekarstw, którymi można próbować leczyć wirusa.Przebieg choroby zależy głównie od naszego organizmu. Jedyne, co możemy zrobić, to wspierać go, kiedy już nie daje rady. Mówiąc wprost, przeważnie po prostu mamy nadzieję, że organizm sam pozbędzie się wirusa. Dostępne terapie antywirusowe są eksperymentalne i codziennie otrzymujemy nowe informacje na temat zachowania się wirusa. Pozostawanie w domu do czasu, kiedy objawy się pogorszą, nie wpływa na postęp choroby.Niestety teraz borykamy się jeszcze z dramatyczną sytuacją ze względu na brak wolnych łóżek. Opustoszałe oddziały, jeden po drugim zapełniły się w niesamowitym tempie. Ekrany wyświetlające nazwy pacjentów i przydzielające kolor poszczególnym przypadkom w zależności od tego, jak poważny jest ich stan i na który oddział mają zostać przydzieleni – świecą teraz całe na czerwono, a my zamiast wykonywać operacje dokonujemy diagnozy, która ciągle powtarza cztery przeklęte wyrazy: „obustronne śródmiąższowe zapalenie płuc”. Proszę mi powiedzieć, który wirus grypy w takim tempie powoduje taką tragedię.Jest różnica (muszę zagłębić w techniczne szczegóły): w klasycznej grypie, poza faktem, że zaraża dużo mniej osób w ciągu kilku miesięcy, powikłania zdarzają się dużo rzadziej, wyłącznie, kiedy wirus zniszczy barierę ochronną płuc, sprawiając, że bakterie atakują górne drogi oddechowe i oskrzela, powodując poważniejsze przypadki powikłań. U wielu młodych ludzi Covid 19 ma łagodne skutki, ale dla wielu starszych ludzi (ale nie tylko), jest jak Sars – niszczy pęcherzyki płucne i prowadzi do ich infekcji, upośledzając ich funkcjonowanie. Niewydolność oddechowa, będąca następstwem, jest często bardzo poważna i wymaga kilku dni hospitalizacji, zwykłe podanie tlenu na oddziale może nie wystarczyć. Przepraszam, ale mnie jako lekarza nie uspokaja stwierdzenie, że poważne przypadki zdarzają się głównie u ludzi starszych z innymi chorobami. Populacja ludzi w podeszłym wieku w naszym kraju stanowi najliczniejszą grupę społeczną i ciężko byłoby znaleźć kogoś, kto powyżej 65 roku życia nie zażywa tabletki na nadciśnienie albo cukrzycę.Zapewniam także, że widok młodych ludzi, którzy kończą zaintubowani na intensywnej terapii, albo jeszcze gorzej podpięci do ECMO – maszyny do ciągłego pozaustrojowego natleniania krwi – czyli urządzenia, które w najgorszych przypadkach pobiera od pacjenta krew, ponownie ją natlenia i wtłacza z powrotem do organizmu, po czym czekamy w nadziei, że organizm sam uzdrowi płuca – w takich przypadkach cały ten spokój odnośnie waszego młodego wieku mija. W tym samym czasie, kiedy w mediach społecznościowych nadal są osoby, które szczycą się tym, że nie uważają na siebie i ignorują zalecenia, buntując się przeciwko zaburzeniu ich codziennych przyzwyczajeń – w tym samym czasie jesteśmy świadkami katastrofy epidemiologicznej, która dzieje się na naszych oczach. I nie mamy więcej chirurgów, urologów, ortopedów – jesteśmy tylko lekarzami, którzy nagle stali się częścią samotnego zespołu, który musi zmierzyć się z tsunami, które nas przerasta.Przypadki się mnożą, doszliśmy do poziomu 15-20 hospitalizacji dziennie, wszystkie z tego samego powodu. Wyniki wymazów przychodzą teraz jeden po drugim: pozytywny, pozytywny, pozytywny. Nagle szpitalny oddział ratunkowy nie daje rady. Wprowadzone są procedury awaryjne: potrzebna jest pomoc na izbie przyjęć. Szybkie spotkanie, aby przeszkolić nowe osoby, jak działa oprogramowanie i za chwile pomagają pracownikom na dole, kolejni wojownicy na froncie wojny. Objawy dające podstawy do przyjęcia na oddział są zawsze takie same: gorączka i trudności z oddychaniem, gorączka i kaszel, niewydolność oddechowa itd… Badania, zdjęcia rentgenowskie cały czas dają tę samą diagnozę: obustronne śródmiąższowe zapalenie płuc. Wszystkie przypadki muszą być hospitalizowane. Ktoś już zaintubowany trafia na oddział intensywnej terapii. Jednak dla innych jest już za późno. Oddział intensywnej terapii się zapełnia, choć stale jest poszerzany.Jest to dla mnie nie do pojęcia, a przynajmniej mówię z puntu widzenia szpitala Humanitas Gavazzeni (w którym pracuję) – jak to jest możliwe, że wymaga się przemieszczenia i reorganizacji zasobów, które przecież projektowano właśnie po to, żeby radzić sobie w przypadkach takich katastrof.Każda reorganizacja łóżek, oddziałów, personelu, zmianowości i zadań jest nieustannie poprawiana, abyśmy mogli dać z siebie wszystko i jeszcze więcej. Oddziały, które przedtem wyglądały jak oddziały duchów są teraz przepełnione. Personel jest na skraju wytrzymałości. Widziałem zmęczenie na ich twarzach jeszcze zanim zostali tak ogromnie przeciążeni pracą. Widziałem osoby, które kończą pracę coraz później i później, nawet biorąc pod uwagę nadgodziny, które teraz już weszły nam w nawyk. Widziałem naszą solidarność i ciągłą gotowość do pomocy kolegom internistom oraz pytania „jak mogę ci teraz pomóc?” albo chęć pomocy, kiedy słyszę „zostaw mi tę hospitalizację”.Lekarze, którzy muszą przewozić łóżka i przenosić pacjentów. Pielęgniarki ze łzami w oczach, kiedy nie mogą uratować wszystkich chorych i ciężkie objawy pacjentów w stanie krytycznym, które zwiastują nieunikniony ich nieunikniony los.Życie społeczne dla nas nie istnieje. Jestem poza domem od kilku miesięcy i zapewniam, że zawsze robiłem wszystko, aby zobaczyć się z moim synem, nawet kiedy pracowałem w dzień i w nocy, bez snu i przekładając sen na później, dopóki nie zobaczę swojego dziecka – ale od dwóch tygodni z własnej woli nie widziałem ani swojego syna, ani swoich bliskich, z obawy, żeby ich nie zarazić, co w konsekwencji mogłoby doprowadzić do zarażenia starszej babci albo krewnych z innymi problemami zdrowotnymi. Wystarczają mi zdjęcia mojego syna, które oglądam przez łzy i kilka rozmów wideo. Więc również bądźcie cierpliwi, jeśli nie możecie wyjść do teatru, muzeum lub na siłownię. Miejcie litość nad słabszymi starszymi ludźmi, których możecie skazać na śmierć
Polacy nie wierzą mediom, że w Polsce nie ma koronawirusa i zaczęli bardziej dbać o higienę osobistą – Zawsze to jakiś pozytyw

Z koronawirusem nie ma żartów

Z koronawirusem nie ma żartów –  Artur NitribittZnacie mnie... Daleki jestem od panikowania iżycia pod kloszem. Jednak teraz sytuacja jestinna.Tak się składa że od 16 stycznia mieszkam w#Pekinie. A od kilku dni najbliższy mi wykrytyprzypadek #koronawirusa jest 100 metrów odemnie, w budynku obok.Panika jest zła, natomiast ignorancja jeszczegorsza.Dlatego zdecydowałem się na ten post. Mamwrażenie że media w PL nie spełniają swojejfunkcji i nie informują o #konkretach. Ja chcąc -nie chcąc przez ten miesiąc naczytałem inasłuchałem się o koronawirusie całkiem sporo,więc może teraz powinienem podzielić się z Wamiskondensowaną wiedzą, która również przyda sięw walce z coroczną epidemią grypy. Jeżelinatomiast poniższe wydaje się wam oczywiste, tobardzo się ciesze że się myliłem.Dodam jeszcze tylko, że wg. mnie wirus COVID-2019 jest już w Polsce, tak jak w wielu innychkrajach, tylko nie został oficjalnie zdiagnozowanyponieważ albo osoby zarażone nie wykazująjeszcze objawów, albo przechodzą go w łagodnejpostaci (to duża część przypadków / procenttrudny do ustalenia) i nigdzie się nie zgłosiła. Albosię zgłosiły ale zostały błędnie zdiagnozowanejako chore na grypę, co miało miejsce np. weWłoszech. Niezależnie od tego czy mam rację czynie, uważam że środki prewencyjne trzeba podjąćteraz, a nie czekać na potwierdzenie pierwszegoprzypadku, co wydają się robić wszystkie media.Wtedy będzie już za późno dla niektórych.ZACZNIJMY OD #LICZB.-Na świecie mamy 81 000 potwierdzonychprzypadków nowego koronawirusa- Zdecydowana większość, czyli prawie 78 000 mamiejsce w Chinach (i codziennie przybywa około400)- W Chinach natomiast przoduje Wuhan iprowincja Hubei w której się znajduje (ponad000 przypadków), co jest 80% tych na świecie.(Brak odpowiednio wczesnej reakcji jest tutajkluczowym powodem)- Jednak mimo zatrważającej liczby, oznacza to,że zaledwie 0.1 % mieszkańców prowincji Hubeijest zarażona (czyli jeden na tysiąc mieszkańców-dla tych nie znających matmy)- Natomiast wspomniany Pekin, liczący 22 mlnludzi, z 400 przypadkami daje współczynnikzachowań równy 0.002% (Jeden na sto tysięcymieszkańców jest chory). Tak pozytywny stan, towynik wprowadzonych odpowiednio wcześniedziałań prewencyjnych.- Zupełnie inaczej było jednak na wycieczkowcuDiamond Princess zacumowanym w Tokyo. Tamwspółczynnik zarażonych sięgnął 20%(dwadzieścia osób na każde sto jest chora!).Powód jest oczywisty. Mała przestrzeń, dużo ludzi,wspólna klima, jedzenie itd.-Idąc dalej należy zauważyć że u około 18% osób(18 na każde sto) choroby wywołane wirusemmają bardzo poważny przebieg. Głównie są toosoby starsze lub cierpiące na przewlekłe choroby.- Śmiertelność spowodowana powikłaniamiwynikającymi z zarażenia się wirusem, na tenmoment waha się w granicach 3 – 4 %.- Śmiertelność w samym Pekinie, na poziomie 1%.- Natomiast duża część pacjentów jest wciąż wtrakcie leczenia. W tym momencie w Chinach –8750 osób jest w stanie krytycznym, nie liczącreszt. Patrząc zatem tylko na zakończoneprzypadki, liczna wyleczonych-zmarłych mastosunek 92 do 8. Czyli 8 osób na 100 zarażonychumiera (8%).-Do tej pory zmarło w Chinach niecałe 3 000 osób,i codziennie kolejne 50 zakażonych umiera.- Dla równowagi, musimy pamiętać, że codzienniena świecie umiera z różnych przyczyn około 150000 ludzi. Także tak to się kręci...- Co do tematu grypy, to w tym sezonie, podobniejak co roku, mamy w Polsce około 3 000 000 (trzymiliony) potwierdzonych przypadków (8%populacji Polski)- Oznacza to zasięg grypy osiemdziesięciokrotniewiększy, niż kronawirusa w prowincji gdzieznajduje się jego epicentrum z miastem Wuhan.- Na skutek powikłań grypy co roku w Polsceumiera od 50 do 150 osób.- Powyższe daje śmiertelność około 0.0016 -0.005% (16 do 50 osób na każdy zarażony milionumiera), czyli dwa tysiące razy mniejszą niż ta zChin wywołana koronawirusem.- Reasumując, gdyby śmiertelność grypy byłaporównywalna z koronawirusem, mielibyśmy nie100 a 200 000 trupów rocznie.TERAZ TRZY SUCHE #FAKTY, O KTÓRYCHMAM NADZIEJĘ JUŻ KAŻDY WIE:- wirus przenosi się droga kropelkowa (wydychanepowietrze, kichnięcia itp.)- koronawirus chwilę utrzymuje się w powietrzu,później na powierzchni, gdzie może przetrwać odkliku godzin do nawet 9 dni (w zależności odmateriału, temperatury i innych czynników).- objawy mogą pojawić się nawet dopiero po 14dniach od zakażenia (niektóre badania mówiąwręcz o 21 dniach)PRZECHODZIMY DO KONKRETÓW. CO ROBIĆ,CZEGO NIE.DBAĆ O OGÓLNĄ #ODPORNOŚĆ:- nie przemęczać organizmu- pić dużo gorącej wody- dużo spać (min 8 godz)- ćwiczyć (bieganie w parku, rower, czy spacer jestok, można bez maski jeżeli nie ma skupiska ludzi)- przyjmować dzienną dawkę witaminy C w postacitabletek lub owoców- jeść czosnek, cebulę, imbir, kurkumę..- ograniczyć palenie papierosówi picie alkoholu(osłabia organizm, wbrew memom krążących winternecie)- ograniczyć surowe produkty. Gotowanie,smażenie czy gotowanie na parze zabija wirus.#HIGIENA OSOBISTA:- mycie rąk co godzinę w cieplej wodzie i mydle- higiena jamy ustnej- używać chusteczek z alkoholem, i żeliantybakteryjnych z alkoholem (min. 75%)- nosić maseczki chirurgiczne albo N95 z filtrem(zmieniać co kilka godzin)- ekstremalni znajomi noszą okulary laboratoryjne,ponieważ wirus może dostać się przez oczy.#DEZYNFEKOWAĆ (najlepiej produktamizawierającymi min. 75% alk):telefon, klucze, karty kredytowe, portfel- miejsca pracy, komputer, klawiaturę, myszkę- krzesła, stoły, biurka, podłogi- klamki, włączniki prądu itd.- codziennie robić pranie- często odkurzać- stronić od dotykania czyichś telefonów,długopisów itd.- nie używać gotówki - płatność zbliżeniowa (kartana wierzchu, żeby w sklepie dotykać jak najmniej)- myć warzywa i owoce po przyniesieniu do domu.Reszty opakowań też nie zaszkodzi.SAMODZIELNA #KWARANTANNA :- ograniczyć wyjścia przez miesiąc do absolutnegominimum- ograniczyć wszelkie spotkania towarzyskie- unikać imprez- unikać tłoku w sklepach- nie dotykać poręczy i innych przedmiotów wmiejscach publicznych- otwierajcie drzwi do sklepów chusteczką (donatychmiastowego wyrzucenia)- unikać komunikacji miejskiej- rowery miejskie też takie sobie- taksówek również unikać. Jak musicie to zmaseczką i chusteczką w ręku. Wszyscy kierowcypowinni mieć maseczki. Mają?- w windach powinny być chusteczki doprzycisków, jeżeli nie ma, używajcie kluczy lubswoich chusteczek (natychmiast wyrzucać)- bezpieczna odległość między osobami w miejscupracy czy na ulicy to min. 1.5 metra- przebywanie z osobą zakażona w źlewentylowanym pomieszczeniu po około 45 mingwarantuje zakażenie- badania sugerują , że najwięcej osób zakażonazostaje przez kontakt ze śliną osoby chorej(spluniecie, kaszlenie, kichanie), bezpośrednie lubpośrednie (utrzymywanie się na powierzchni do 9dni)- dlatego zakrywaj koniecznie chusteczką, nieręką, usta i nos kiedy kichasz- po kichnięciu natychmiast sterylizuj ręce, nieroznoś wirusów, inni tez nie będą.#PRZESTRZEŃ MIESZKANIA / PRACY- co parę godzin wietrzyć całe mieszkanie czybiuro (najlepiej cały czas przewiew)- unikać zimnych i wilgotnych pomieszczeń –najlepsze warunki do osiedlania się wirusa- utrzymywać ciepło w mieszkaniu / pracy (18-22stopni Celsjusza)- wyłączyć klimatyzację szczególnie jeżeli mamyłączoną z innymi pomieszczeniamiNa zakończenie podkreślę że, młodych nie bierzedo grobu, ale osoby starsze i słabsze już tak.Najprawdopodobniej jeżeli już to złapiesz, tobędziesz miała tylko obrzydliwą a la grypę albociężkie zapalenie płuc, ale... po co Ci toprzechodzić? A przy okazji możesz całkowicienieświadomie przekazać to swojej babci, która jużtego nie przeżyje tak łatwo jak Ty.To nic nie kosztuje. Uważajcie na siebie i swoichbliskich.

Tylko tyle wymagań musi spełniać osoba ubiegająca się o stanowisko sekretarki w kancelarii adwokackiej w Chorzowie. Za to ma dostawać kosmiczne 2 tys. zł + dodatki Wyszło skromne 68 punktów

Wyszło skromne 68 punktów –  Sekretarka w kancelarii adwokackiej Chorzów, śląskie Podane o 14:08.14 lutego 2020, ID ogłoszę 586123394 wy minij m oempenie °Miel to ogłoszenie Pełny etat • Typ umowy: Umowa o prace Kancelaria Adwokacka w Chorzowie zatrudni kandydata na stanowisko sekretarki. Do głównych zadań należeć będą: • pelna obsługa korespondencji rnailowej • pełna obsługa korespondencji EPUAP • praca w systemie ZUS PUE • pełna obsługa korespondencji wychodzącej oraz przychodzącej • obsługa ksiażki wychodzącej i przychodzącej korespondencji • doradztwo prawne • interpretacja przepisów prawnych (karne, cywilne, cywilno rodzinne. gospodarcze, prawa pracy, itp) • wyszukiwanie najnowszych orzecznictw i doktryn • tworzenie kazusów • czuwanie nad sprawami obrońcy wyznaczonego z urzędu. tzw. 'urzędówki' • praca w portalu informacyjnym Sądów Apelacji Powszechnych • sporządzanie comiesięcznych danych do listy płac • segregacja faktur opłaconych i do zapłaty • uwierzytelnianie dokumentów • wykonywanie fotokopii w urzędach administracyjnych • załatwianie przeglądów kominiarskich, deratyzacji itp • rozliczanie kosztów. czynszu na koszty związane z nieruchomościami • udostępnianie lokali mieszkalnych, użytkowych na wynajem • wydawanie dokumentacji • zakup znaków sadowych • dekretacja poczty • prace organizacyjne (tworzenie spotkań biznesowych) • praca w OpenOffice, Exel itp • rozliczenie waloryzacji, inflacji/deflacji związanych z nieruchomościami • załatwianie szkoleń - np. BHP • bieżący kontakt z biurami nieruchomości • rozliczenie kosztów wyjazdu służbowych • prowadzenie kalendarza elektroniunego • dbałość o terminarz zajeć szkoleniach • dbałość o terminowość odbierania oraz wysyłania korespondencji • obsługa telefoniczna (wykonywanie telefonów, odbieranie telefonów, informacja o stanach sprawy) • bieżący kontakt z klientem, oraz informatykiem • obsługa klientów (Przygotowanie napoi. informacja o stanach sprawy) • obsługa urzadzeń biurowych (niszczarka, kserokopiarka. fax. telefon, komputer, skaner). • sporządzanie wniosków w różnych sprawach (cywilne karne). odwołań, zawiadomień, pism przewodnich, umów, pokwitowań odbioru akt korespondencji, wniosków urlopowych, itp. • wystawianie not obciążeniowych • wystawianie not korygujących • wystawianie faktur • kontakt z biurem rachunkowym • czuwanie nad obiegiem dokumentów związanych z kadrami • sporządzenie zestawień i raportów (comiesięcznych) zalaczników do faktur • rozliczanie kilometrówek dla aplikantów adwokackich oraz dla adwokata (na dwa samochody) • ewidencjonowanie raportów fiskalnych • wystawianie dokumentów KP pokwitowań • skanowanie pilnych dokumentów ksiegowych do biura rachunkowego • kontakt z Sadem, urzedami. organami sprawiedliwości, urzedami stanu cywilnego. urzedami pocztami. organami administracyjnymi. OBA w Katowicach, Notariuszem, urzedami miast. Agencjami. kancelariami komorniczymi, urzedami skarbowymi. itp. • dbałość o terminowość rozpraw. pism. praca w kalendarzu elektronicznym • rozliczanie ewidencji czynszowych lokatorów • zlecenie dorabiania kluczy • snorzadzenie protokołów zdawrzo-odbiOraYch • rozliczanie kosztów ewidencji związanych z kamienicą oraz pobieraniem czynsz), wntawianie faktur czynszowych • rozliczenie bieżącego stanu kamienicy oraz innych nieruchomości (kontakt w sprawie nadzoru, remontów. itp) • sporządzenie zestawień oraz rozliczenie kosztów eksploatacji samochodów (faktury paliwowe) • sporządzenie zestawienia raportów faktur na potrzeby biura rachunkowego • archiwizacja dokumentów • realizacja przelewów bankowych (różnych opłat sądowych, parkingowych, opłat skarbowych od pełnomocnictw, zobowiązań podatkowych US, ZUS itp) • tworzenie a/a • dbałość o porządek w aktach • sporządzenie różnych deklaracji podatkowych dot. podatku od nieruchomości • rozliczanie kakndarza czasu pracy aplikantów oraz adwokatów. tzw. kajety • rozliczanie indywidualnych klientów (tworzenie kart pracy) • bieżące wsparcie aplikantów adwokackich. adw. • protokołowanie spotkań • dbałość o artykuły spożywcze oraz artykuły biurowe • czuwanie nad systemem EPUAP • praca w Lex. Legalis • bieżące wsparcie innych kancelarii w siedzibie Wymagania: • wyksztakenie wyższe o kierunku prawo, administracja. • umiejętność szybkiego pisania na komputerze • prawo jazdy kat. B z własnym samochodem • odporność na stres • dyspozycyjność • umieletność pracy w zespole oraz pracy indywidualnej • bardzo wysoka kultura osobista • odpowiedzialność • rzetelność oraz sumienność Zapewniamy: • umowę o pracę • podstawo wynagrodzenia plus dodatki uznaniowe • pracę od ponledzialku do piątku (pon 7-17, wt-pt 9-17) CV proszę nadsyłać na adres: adwokat.marcin.nowaldrnalpa)gmail.com bądź przez PORTAL OLX.
 –
Kultura osobista –  Zostaw proszę toaletę w takim stanie, w jakim chciałbyś ją zastać
Mamy nowoczesne myśliwce - F-16, kupujemy do nich pociski JASSM, które są świetne do rażenia np. ruchomych centrów dowodzenia, o ile ma się środki rozpoznania, których nie mamy... – Kupujemy JASSM-ER, które mogą służyć np. do ataku na obiekty w Moskwie. O ile mielibyśmy latające cysterny. Cystern nie kupiliśmy.Chcemy kupić F-35. Bardzo dobry samolot. Bez infrastruktury wart bojowo tyle co F16.Mamy niezłe czołgi. Nie super nowe ale i tak lepsze od większość tego co ma potencjalny przeciwnik. Nie mamy do nich nowoczesnej amunicji chociaż ta istnieje. Teraz okazuje się, że nie mamy do nich też przepraw.Wymieniamy umiarkowanie nowoczesne karabinki Beryl na supernowoczesne Grot, jednocześnie zamiast inwestować w ochronę osobistą żołnierzy odnawiamy 50 letnie blaszane hełmy.To jest jakiś plan?
Wisława Szymborska"Fotografia z 11 września" – Skoczyli z płonących pięter w dół- jeden, dwóch, jeszcze kilkuwyżej, niżej.Fotografia powstrzymała ich przy życiu,a teraz przechowujenad ziemią ku ziemi.Każdy to jeszcze całośćz osobistą twarząi krwią dobrze ukrytą.Jest dosyć czasu,żeby rozwiały się włosy,a z kieszeni wypadłyklucze, drobne pieniądze.Są ciągle jeszcze w zasięgu powietrza,w obrębie miejsc,które się właśnie otwarły.Tylko dwie rzeczy mogę dla nich zrobić- opisać ten loti nie dodawać ostatniego zdania