Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 198 takich demotywatorów

Nawet nie chcę myśleć, co się musiało dziać w tym kraju między 22, a 25 lutego... –  tvp.infoKlarA polsatnews.plAATVPINFOSztokholmNEWS10°cMniej osób deklaruje, że makłopoty finansoweTWÓJ NEWS Przysij zdjęcie lub fimPolacy toną w długach.Rekordowa liczbaNN, MNIE22.02.2021,06:41 / aktualizacja: 07:24bankrutów25.02.2021, 06:48 Biznes" Coraz mniejsze problemy finansowe Polaków (fot. JaapArriens/NurPhoto/Getty Images)Jedna na dziesięć upadiosci konsumenckich mialaDEMOTYWATORY.PLNawet nie chcę myśleć, co się musiałodziać w tym kraju między 22,a 25 lutego...
 –  jak na jednym z naszych spotkań przestrzegał, żeby nie dawać jego synom władzy, bo będą z tego kłopoty. Ale może to było tylko takie gadanie - zastanawia się Wołłowicz. - Nie wiem, czy on to mówił poważnie. - Ale jak najpoważniej - dopowiada z przekonaniem Hanna Stad-nik, sanitariuszka „Hanka" i uczestniczka spotkań w Chojnowie. - „Moi chłopcy niczego dobrego nie zrobią, wszystko zniszczą, oni nie potrafią współpracować", słyszałam takie rzeczy z jego ust kil-kukrotnie. Nie było w tym złości, Rajmund mówił o tym ze łzami w oczach. - U mnie w domu też to powtarzał: „Mają szalone ambicje, jak je spełnią, będzie źle, powiadam ci. Oni nie potrafią normalnie rozma-wiać" - mówi Jeżewska. Te trzy historie - z obiadu w restauracji, z działki w Chojnowie i z mieszkania pani Danuty - mogą oznaczać tylko tyle, że pan Raj-mund po prostu miał inne poglądy niż synowie. Bo w istocie miał. Ale może to pęknięcie było głębsze? Żeby to sprawdzić, cofnę się do dzieciństwa braci, a nawet wcześniej.
Prawo w Polsce – Oczywiście po myśli władzy. A co z gościem z ABW, co wjechał celowo w ludzi? Malbork. Naklejka na biurze posła PiS. Kłopoty 16-latkówSąd Rejonowy w Malborku otrzymał od policji materiały w sprawie dwóch 16-latków, którzy na szybie biura posła PiS Kazimierza Smolińskiego zamieścili naklejkę z ośmioma gwiazdkami. Wobec nastolatków wszczęto postępowanie. Sąd zbada, czy wykazują przejawy demoralizacji.
Mój kraj, taki piękny –  Prokurator chciała ścigać oficeraABW, który wjechał w strajk kobiet.Teraz ma kłopotyEwa Ivanova 18 grudnia 2020 | 17:24Prokuratorka chciała przedstawićzarzuty oficerowi ABW, który wWarszawie potrącił uczetniczki strajkukobiet. Śledztwo jej odebrano,dokumenty zniknęły, a ona sama mapostępowanie służbowe. Jej przełożonaawansowała.DEMOTYWATORY.PLMój kraj, taki piękny
 –
Kiedy można ratować małego jeża? – Widzisz jeża w nietypowych okolicznościach (np w zimę), sprawdzasz w necie, czy przypadkiem nie hibernują, więc dodzwaniasz jakąś tzw profesjonalną pomoc. Ziomek powiedział, że jeżeli waży mniej niż 750 gramów, to może mieć kłopoty z przeżyciem. Wziąłem więc w czapkę, zaniosłem do chaty, zważyłem. Okazał się ważyć poniżej pół kg, więc wezwałem eko patrol. Więc: zima i mały jeż. Przy spełnionych tych dwóch przesłankach bierzesz go na chatę, ogrzewasz, dajesz wody i kociej karmy (jak masz, powiedzieli, że to najlepsze) i dzwonisz po jakąś straż jeżową. A tymczasem on odpie*dala tuptańsko
Nie widziałem jeszcze nigdy kobiet pracujących przy wywozie śmieci. Powinni też coś z tym zrobić –  Niemcy wprowadzają obowiązkową obecność kobiet w zarządach firmMichał ZielińskiPoniedziałek, 23 listopada (07:33)Na liście europejskich krajów, które wprowadzą obowiązkową obecność kobiet w zarządach firm, wkrótce znajdą się Niemcy. Takie przepisy już działają w kilku państwach kontynentu, chociaż są kłopoty z ich wprowadzeniem. Jednocześnie najnowsze badania sondażowe wskazują, że - wbrew powszechnemu mniemaniu - młodsze pokolenie wcale nie jest bardziej niż starsze przekonane, że płeć nie ma wpływu na umiejętności w zarządzaniu.
 –
 –
Minister Zdrowia przypomina: Nie zawsze kłopoty z oddychaniem oznaczają, że masz koronawirusa –
Joker znowu na czasie –  “Ich moralność, zasady, to kiepski żart. Rzucają jegdy tylko zaczynają się kłopoty. Są tylko tak dobrzyna ile świat im pozwala. Pokażę ci. Gdy gówno sięrozleje ci cywilizowani ludzie pozjadają się nawzajem.Widzisz, nie jestem potworem. Ja tylko wyprzedzamswoje czasy." - Joker.2020:Ran
Wszędzie dobrze,ale w domu najlepiej –  Skoczkowie już w Polsce. Norwegowie niewierzyli, że prezydent wyśle po nich samolot13 mar 2020Udostępnij na FacebookuUdostępnij na TwitterzeRZESZÓWRZECZPOSPOLITA POLSKA0110Samolot prezydencki / Newspix / MACIEJ GOCLONFOTONEWSPrzerwanie w czwartek norweskiego turnieju w skokach narciarskich Raw Air spowodowało kłopotydla większości zawodników i działaczy ze zmianą biletów na powrót do ich krajów. Biało-czerwoni zTrondheim wrócili do kraju specjalnym samolotem, co wywołało w Norwegii ogromne wrażenie.
Źródło: sport.dziennik.pl/sporty-zimowe/artykuly/6461338,malysz-stoch-kubacki-skoki-narciarskie-koronawirus-
 –  1. Postarza: powoduje utratę gęstości tkanki łqcznej, degradacjęelastyny i kolagenu, wzrost wolnych rodników i oksydantów.2. Odbiera męskość: obniża poziom testosteronu na rzecz estrogenu.3. Ogłupia: uzależnia, powoduje niepokój, depresję, kłopoty z pamięciqi uczeniem się.4. Osłabia: spożycie 1 łyżeczki cukru blokuje Twój system odpornościowyna ponad godzinę.5. Okrada: do strawienia cukru ustrój potrzebuje wapnia i magnezum.in. z Twoich zębów i kości; cukier powoduje też niedobory witamin(z grupy B, wit. EJ i mikroelementów (chrom, miedź).6. Zwiększa ryzyko nowotworów: piersi, jajników, prostaty, przewodupokarmowego. wqtroby, płuc i innych organów.7. Podnosi poziom komocysteiny, trójglicerydów i złego cholesterolu.8. Sprzyja zaparciom, hemoroidom, próchnicy, otyłości, napięciuprzedmiesiqczkowemu (zatrzymuje wodę w organizmie), policystycznymjajnikom (zaburza gospodarkę hormonalnq), astmie, padaczce, ADHD,chorobom serca, krqżenia i autoimmunologicznym, problemom zeskórq, tarczycq i stawami.9. Sprzyja zaburzeniom przewodu pokarmowego: rozrost CandkJy.choroba Crohna, zespół jelita drażliwego, kamienie żółciowe,owrzodzenie jelita grubego.10. Sprzyja chorobom oczu: krótkowzroczność, katarakta, zwyrodnienieplamki żółtej.•rafinowany przemysłowo
Topisz swe kłopoty w alkoholu? Nie rób tego, one umieją świetnie pływać –

Smutne, ale prawdziwe

Smutne, ale prawdziwe –  Joanna SzczepkowskaWczoraj o 10:25 ·Przeczytajcie mimo Sylwestra. Piszę bo F jest po to,żeby się dzielić dobrymi i złymi, obrazkami w kraju.Wyszłam wczoraj wieczorem z domu po kapsułki dozmywarki. Po drodze zobaczyłam człowieka na murkuze zwieszoną głową . Zapytałam czy źle się czuje, onpodniósł głowę, a ja zobaczyłam to co się nazywaśmierć w czach. Biały jak kreda. Trochę zaniedbany.Zapytał ledwo mówiąc, czy mam zapałki. Niewyczulam alkoholu. Ne miał też twarzy pijaka tylkobardzo zapadniętą. Powiedział , że bardzo go boligłowa z tyłu. Zapytałam, czy coś pił. Tak, ale kilkagodzin temu. Zapytałam czy wezwać pogotowie, bo onnaprawdę strasznie wyglądał. Prosił, żeby nie.Poszłam do sklepu a wracając zobaczyłam, jak ontrzymając się ogrodzeń próbuje iść , ale nie ma siły.Zobaczyłam wtedy jego chudość i przyszło mi dogłowy, że to jest człowiek głodny, i zapytałam kiedyjadł. Tydzień temu. Wszystko jasne, stąd ból głowy.Poprosiłam żeby zaczekał i kupiłam mu parówki ,bułkęi wodę ale on nie miał siły jeść. Zapytał czy mogę goodprowadzić na przystanek. Mogłam, ale on był zdolnyzrobić tylko kilka kroków. Wreszcie zgodził się, żebymwezwała pogotowie. Dzwonię. Kobieta pyta czy on pił.Mówię, że trochę ale wycieńczenie nie na tym polega,a on moim zdaniem za chwile odejdzie na tamtenswiat. Kobieta powiedziała żebym go dała do telefonu.On trochę bełkocze z tego wyczerpania ale to nie jestalkoholowe. Kobieta mówi mi, ze nie przyjadą bo onjest pijany , żebym zadzwoniła po straż miejską.Dzwonię a w tym czasie to widzi ktoś z sąsiedztwa,przynosi herbatę i polar, potem dochodzi jego żona iwszyscy widzimy że ten człowiek jest na granicy życia.Z wielkim trudem sadzamy go na ławce. Straż miejskapyta przez telefon - on jest bezdomny? Pytam amężczyzna mówi tak, ale mieszka u kolegi, podajeadres. Straż miejska mówi- proszę pani to oni wiedzągdzie iść, proszę sobie dać spokój. Mówię że człowiekchyba umiera, mówią że przyjadą. Czekamy. Pytamtego mężczyznę czy ma jakaś pracę, żeby się ożywił.Był glazurnikiem, ale dalej ciężko mu mówić bo makłopoty z oddychaniem. To naprawdę bardzo źlewygląda a straż nie przyjeżdża i nie przyjeżdża.Sąsiedzi też jużŻ muszą iść a on coraz ciężej i szybciejoddycha. Nagle jedzie policja. Pewna, że to zamiaststraży zatrzymuję ich, że to tutaj, ale oni nie znająsprawy. Wychodzą z samochodu i po pierwszychoględzinach mówią do swoich aparatów, że maja tuwycieńczonego człowieka . Pytają go o dane, oncichutko wszystko mówi. Każą mu dmuchać walkomat- on dmucha a oni mówią - pił ,ale za małożeby wezwać straż miejską, za dużo żeby wezwaćpogotowie. Ale ja wezwałam straż miejską! Niewzywała pani bo pytaliśmy o takie zgłoszenie.Pokazuję telefon z dowodem. Oni zdziwieni dzwoniątam znowu. Tak ale już wiemy ze nie przyjadą. Takzdecydowali. Czyli bez powiadomienia mniezdecydowali o czekaniu na zimnej ulicy, człowiekaktóry nie ma sił i mnie, przechodnia który chce pomóc.Mogłabym całą noc czekać . Więc co? Mężczyznaosuwa się z ławki. Więc policjanci wzywają pogotowiejednak. Pomaga kolejny łyk herbaty który mu trzebapodać jak mleko niemowlęciu. Policjanci w tym czasiemają dużo innych zgłoszeń więc pytają czy mogępopilnować. Oczywiście. Karetka przyjeżdża podwudziestu minutach. Wysiada trzech mężczyzn zczego jeden taki chamski wódz. Patrzy jak naśmiecia.- On się nie nadaje do szpitala. -Jak to nie, onumiera. -Ale do szpitala się nie nadaje. – chce pan doszpitala? - pyta wódz o bardzo złych oczach. Nie-szepcze mężczyzna nie bardzo już przytomnie. -Nowidzi pani , nie chce, a ja nie będę go porywał.- Ale onmusi dostać kroplówki!- Ale on nie chce. I nie będziemi tu pani świeciła łezkami.- Ale on umrze na tej ławcenie widzicie tego? - To może pani jeszcze będzienagrywać? -Będę. - No to ja pani wytoczę sprawę-zwraca się do policjantów. Pani chce mnie nagrywać ,proszę panią pouczyć. - Policjant mnie prosi, żebympodeszła do okna samochodu.- Panowie mówię -przecież on umrze na tej ławce, jeżeli go zostawimy.Policjant o bardzo inteligentnej twarzy mówi mi tak: jateż mam rodzinę , nie będę tu tkwił. Wszystko zostałozrobione ,my jako policja wezwaliśmy odpowiedniesłużby, a służby oceniły, że on się nie kwalifikuje doszpitala. Niech pani idzie do domu. W desperacji biorękomórkę i fotografuję numery tej pomocy ratunkowej. -Dobrze mówi wódz -bierzemy go, żeby ta pani miałaczyste sumienie ale w szpitalu go nie przyjmą i każąwyjść na ulicę. - Ale on nie ma siły iść. Biorą go podpachy, on ledwo idzie ale chętnie, podaję mu tojedzenie które kupiłam i termos z herbatą od sąsiada.Czy mogę też pojechać?- Może pani iść za karetką-odpowiada bardzo elegancko wódz. Zanim mnieodepchną wchodzę na stopień karetki- niech się pantrzyma.- Dziękuję pani za wszystko – wyszeptał tenczłowiek, którego dalszych losów nie znam i niepoznam. Gdyby miał na sobie piękny płaszcz, byłdyrygentem wycieńczonym pracą i stresem bezjedzenia na adrenalinie twórczej, to bym byłaspokojna. Ale u nas śmieci wyrzuca się na ulicę.Przepraszam innych być może empatycznychpracowników służb, ale to z czym miałam do czynieniana każdym szczeblu nie mieści się w przeciętniecywilizowanej głowie. Zaraz będę pisać cospogodnego, ale na razie sobie życzę w Nowym Roku,żebym nie odpuściła tej sprawy.%3DEDYCZNERENAULTTraficAWI:6327W īAUTO SERWISWWSTANSONSO 609 709OWNICTWOPANSTH
"Ludzie cię potrzebują ale kiedy już nie będą, odtrącą cię jak trędowatego. Ich moralność, ich zasady to kiepski żart – Zapominają o nich przy najmniejszych kłopotach, są tak dobrzy jak pozwala im świat. Kiedy pojawiają się kłopoty ci cywilizowani ludzie są gotowi pożreć się nawzajem" ~Joker
Inżynier to twój jedyny przyjaciel –
Adwokat oczekuje, że będziesz miał kłopoty, lekarz że zachorujesz, policjant że coś przeskrobiesz, nauczyciel że jesteś głupi, grabarz że zdechniesz, i tylko inżynier życzy ci powodzenia w życiu żeby mógł ci zrobić dom, samochód itp. Inżynier to twój jedyny przyjaciel. –
 –  1. Kto ma małe, chce mieć duże. Kto ma duże, mówi, żewtedy to dopiero są kłopoty.2. Fajnie jest mieć własne. Ale jeśli są ci potrzebnetylko po to, żeby się od czasu do czasu pobawić, tolepiej sprawdzą się cudze.3. Są na nie takie specjalne nosidełka. Zaskakującodrogie.4. Ludzie dzielą się na takich, co wrzucają zdjęciaswoich na fejsa, i takich, co z zasady nie.5. Można godzinami patrzeć, jak sobie tak radośniepodskakują na trampolinie.6. Przy ludziach staramy się, żeby były dobrze ułożone itrzymały fason, ale w domu puszczamy luzem i latają,gdzie chcą.7. Babcie trzymają je na kolanach.8. Największymi znawcami są ci, którzy sami nie mają9. Nawet jeśli wydają się zdrowe, to i tak od czasu doczasu trzeba je zabrać na kontrolę do lekarza.
W pewnej restauracji w New Jersey doszło do nieprzyjemnego incydentu, w którym kelner oblał czerwonym winem kobietę, jej męża i jej różową torebkę – Pech chciał, że torebka okazała się bardzo cenna -  model Hermes Kelly wart około 30 tysięcy dolarów. Kobieta domaga się teraz odszkodowania od właściciela,  jednak klub postanowił pociągnąć do odpowiedzialności swojego pracownika."To nie ma absolutnie nic wspólnego z kelnerem, nie chciałyśmy żadnych pieniędzy od kelnera. Nigdy nie było intencją mojej klientki, by w ogóle ścigać tę osobę. Naszym jedynym zamiarem było to, aby pracodawca wziął na siebie odpowiedzialność" - powiedziała w rozmowie z New York Post zbulwersowana klientka