Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 179 takich demotywatorów

Gracz stracił zakupione gry przez przepisy GDPR – W związku z artykułem 5.1 ustawy The General Data Protection Regulation (dalej GDPR), dotyczącym czasu, w jakim należy przechowywać dane osobowe, wydawcy mogą kasować konta graczy wraz z całą zawartością.Tor opowiedział swoją historię Po upływie roku bezczynności, spróbował zalogować się do swojego ubisoftowego konta. Okazało się, że stracił do niego dostęp, a próby resetowania hasła nie przynosiły rezultatu. Norweg skontaktował się z Ubisoftem i został zapewniony, że korporacja nie kasuje kont, a już na pewno nie takich, na których znajdują się gry. Na swojej skrzynce pocztowej, w zakładce SPAM, Tor znalazł tylko jedno ostrzeżenie, które mówiło, że brak aktywności będzie skutkowało skasowaniem konta. Norweg ponownie skontaktował się z Ubisoftem, gdzie usłyszał, że jeśli konto jest zamknięte, to nie ma możliwości odzyskania go. Niestety sprawa jest przegrana, bo cała operacja jest zgodna z międzynarodowymi warunkami świadczenia usługi, na którą musi zgodzić się każdy, kto zakłada kont
Po ekspresowym piątkowym zamachu PiS na wolność mediów w niedzielę w całym kraju ludzie zbierają się, by pokazać swój sprzeciw wobec ''lex TVN'' i wezwać prezydenta do weta – Ponad 120 miast w całej Polsce wczoraj i dzisiaj staje w obronie wolnych mediów.W niedzielę TVN wystosował apel w obronie stacji. Pod listem otwartym w ciągu kilkunastu godzin zebrano prawie milion podpisów.Główna manifestacja zaplanowana jest na godz. 19 pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie.Na filmiku manifestacja w Krakowie
0:24

Rok 2021 w Google, czyli czego znani Polacy szukali najczęściej (19 obrazków)

ŁÓDŹ się nie cacka! – W Warszawie afera, bo miasto nie zgodziło się na reklamy na pojazdach MZK hasła: "Miasto stołeczne Warszawa otrzymało 149 000 000 zł. Po prostu inwestujemy w Polskę! Polski Ład" jako nieprawdziwego (Miasto na Polskim Ładzie straci ponad miliard złotych odebranych w ramach zmian podatkowych) Tymczasem w Łodzi....
Źródło: ON THE MOVE
 –
"Tłum" szurów i mocne hasła na "Marszu Swobody" we Wrocławiu –

Krzysztof Skiba szczerze o kryzysie na granicy i działaniach obozu rządzącego

 –  Krzysztof Skiba1t7i7 Spgnhtsmootidc0tcazig.t  ·NA OŚLE CZY NA OŚLEP?Patrząc na to co się dzieje, to mam wrażenie, że i jedno i drugie. Ważnym elementem wojny hybrydowej jest propaganda. I Łukaszenka tę wojnę z Błaszczakiem i Kamińskim, wygrywa na razie jak Węgry z Polską w nogę. Imperium rosyjskie gra głową, a nasi się kopią. Głównie między sobą. Jak to ktoś pięknie napisał „Łukaszenka gra w warcaby, a PiS  dopiero przygląda się planszy”. Uchodźców przybywa i będzie ich dużo więcej. Ciekawe skąd na białoruskich polach biorą się przybysze z Senegalu, Iraku, Syrii czy Afganistanu? Dopiero po dwóch miesiącach, Napoleon z Nowogrodzkiej zorientował się, że ktoś ich przywozi samolotami z Turcji i Iraku. Wiadomo, że wszystko to jest starannie przygotowana przez białoruskie służby,  gigantyczna prowokacja o kryptonimie „Śluza”. Początek tej akcji zaczął się już dawno temu bo w sierpniu. Niestety Polska  ma wywiad składający się z przedszkolaków wspomaganych przez harcerzy i przespano na leżakowaniu w Orlenie, przygotowania do tej operacji.  Nasze służby tropią bowiem z wielką energią babcię Kasię i Martę Lempart oraz nastolatki krzyczące radykalne hasła na manifestacjach, bo szpiegowanie opozycji najlepiej im wychodzi. Samoloty z uchodźcami z Iraku już nie latają, bo interweniowała Unia Europejska. Nikt nie przestraszył się Morawieckiego, którego wpływy w Europie są takie jak odchody komara. Niemcy po prostu uznali, że za dużo uchodźców przybywa do nich nielegalnie z Białorusi przez Polskę.  Każdy kto ma oczy i rozum widzi, że służby Kamińskiego idealnie nadają się do tropienia bawienia się w klocki lego i skłócania wrogów Jarosława, ale w walce z Łukaszanką zupełnie sobie nie radzą. Walczą ze skutkami białoruskiej prowokacji, a nie z jej przyczynami. A co z naciskiem politycznym? Gdzie jest Prezydent? Czemu nie dzwoni do premierów Niemiec, Hiszpanii czy Francji? Dlaczego nie interweniuje w Brukseli? Dlaczego nie zabiega o wsparcie w USA?  Ach tak zapomniałem. On nie zna tych ludzi i nie wie jak z nimi rozmawiać. Właśnie ten konflikt, idealnie pokazuje, że gdyby nie obecność w europejskim klubie i NATO, to już wszyscy bylibyśmy w ruskiej dupie. Problem na granicy jest poważny i istnieje obawa, że zamieni się w coś jeszcze gorszego. Tym bardziej potrzebne jest mądre działanie, wsparcie europejskich sił policyjnych w rodzaju Frontexu, naciski gospodarcze i polityczne na Rosję i Białoruś. Niestety okazało się, że Łukaszenka nic sobie nie robi z wojowniczych konferencji prasowych premiera i dalej pcha na druty sprowadzonych przez siebie uchodźców. A może to jest tak, że władzy na rękę jest taki wojenny klimat i zamieszanie? W atmosferze strachu, wojny i ataku ze Wschodu można zyskać poparcie ludu, wygrać wybory, zbudować mur i dać zarobić swoim, można przedłużać stan wyjątkowy pod różnymi nazwami i reglamentować dostęp do informacji. Tymczasem Łukaszenka zaprosił na granicę dziennikarzy CNN, aby pokazać jaki jest otwarty. Kamiński nie dopuszcza żadnych mediów w rejon stanu wyjątkowego, bo ta władza tak ma, że instynktownie boi się prawdy.   Rozgrywają ich jak zawodowiec amatorski teatrzyk. Żeby powiększyć chaos i paranoję, brakuje tylko Antoniego z komisją i Misiewicza z odsieczą. Ale pewnie niebawem przyjadą. Na ośle i na oślep.           Na zdjęciu: Antoni w maskującej koszuli od Cejrowskiego, patroluje granicę, niewidzialnym amerykańskim helikopterem (zakupionym przez MON).
Nauczyciele skupieni w inicjatywie Protest z Wykrzyknikiem zorganizowali happening, by pokazać swoją solidarność z uwięzionymi na granicy polsko-białoruskiej uchodźcami – Dołączyli do nich uczniowie - ci obecni, i ci byli.Na planszach wypisali hasła: "Gniew", "Niemoc", "Wstyd", "Ofiary" "Usnarz Górny". I stanęli na schodach pomnika Solidarności

Niesamowity pech Roberta Kubicy. Awaria samochodu na ostatnim okrążeniu odebrała mu wygraną w legendarnym wyścigu 24h Le Mans!

Niesamowity pech Roberta Kubicy. Awaria samochodu na ostatnim okrążeniu odebrała mu wygraną w legendarnym wyścigu 24h Le Mans! – Polak w samochodzie numer 41 zespołu WRT Team wraz ze Szwajcarem Louisem Deletrazem i Chińczykiem Yifei Ye niemal do samego końca prowadzili w legendarnym wyścigu 24h Le Mans w klasie LMP2, ale na kilka minut przed końcem rywalizacji ich auto nagle stanęło. Zespół WRT zidentyfikował już przyczynę awarii - zawiódł czujnik przepustnicy, co sprawiło, że Louis Deletraz, Robert Kubica i Yifey Ye nie sięgnęli po zwycięstwo po 24 godzinach znakomitej jazdy całej trójki.Awaria miała miejsce na ostatnim okrążeniu, gdy za kierownicą auta siedział wówczas Yifey Ye, który prowadził z dużą przewagą nad rywalami."Spełniałem marzenie dopóki ono nie prysło. To był długi wyścig, a wspólnie z Louisem i Robertem zadbaliśmy o samochód i doprowadziliśmy go do szczytu kilka godzin przed końcem, kiedy wsiadłem za kółko. To boli. To nie jest łatwe. Szczególnie kiedy jesteś tym, który ma to dowieźć do mety. To było nagłe. Samochód mnie wcześniej nie ostrzegał. Byłem dobry dla auta jak tylko mogłem, unikałem krawężników i skupiałem się na dowiezieniu go do mety, ale czasem nie jest ci to pisane. Przykro mi ze względu na wszystkich w zespole, wszyscy wykonali wspaniałą pracę" - powiedział chiński kierowca.Szwajcarski kierowca Louis Deletraz był załamany po wyścigu:"Brak mi słów. Płaczę. To jest tak okrutne. Dlaczego my, dlaczego na ostatnim okrążeniu po 23h 58 min. Mieliśmy duże prowadzenie, mieliśmy zwycięstwo, a samochód się zatrzymał. Nie mogę w to uwierzyć. Wygranie Le Mans było moim marzeniem od dziecka. Chciałbym podziękować mojej załodze i partnerom, którzy wykonali bezbłędną robotę. Dziękuję Robert i Yifey - to była przyjemność. To bolid, ale wrócimy silniejsi”.Robert Kubica również był zdruzgotany po utracie zwycięstwa tak blisko mety, ale po chwili samotności wyszedł do mediów i powiedział:"Jest to bolesne. Cieszymy się szczęściem siostrzanego samochodu, ale myślę, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. Kiedy mieliśmy to wszystko w kieszeni, to bardzo boli. Na kilkanaście minut przed końcem wyścigu przyszły do nas osoby zajmujące się organizacją poinformować nas gdzie mamy iść na podium. Nie spodobało mi się to. Już raz byłem w sytuacji, w której straciłem zwycięstwo na ostatnim okrążeniu. W 99,9999% przypadków nic się nie dzieje, ale powiedziałem im: spokojnie, wszystko się może zdarzyć. I się zdarzyło.Strata zwycięstwa w ten sposób nie jest miła, ale jest jak jest. Gratulacje dla naszego siostrzanego samochodu i zespołu. W wyścigu mieliśmy pod górkę, mieliśmy kilka problemów, ale byliśmy w stanie wyjść na prowadzenie, a potem przyszedł ostateczny zawód. Myślę, że przeżyliśmy w tym wyścigu wszystko, co Le Mans może zaoferować…"Na pytanie, czy pocieszał młodszych od siebie i mniej doświadczonych kierowców z zespołu, Robert odpowiedział:"Powiedziałem im, że mają więcej czasu na wygranie tego wyścigu niż ja… Nie potrzeba więcej słów. To coś, co zawsze będzie bolało. Takie jest życie. Wierzę, że trudne sytuacje uczynią cię silniejszym. To brzmi jak tanie hasła, ale myślę, że kiedy przetrawisz to i pomyślisz o tym, to jesteśmy po weekendzie, po którym możemy być z siebie dumni. Takie są wyścigi - albo je kochasz albo nienawidzisz"
 –  Nikt mi tak nie obrzydził patriotyzmu jak Pan PiSNawet nie chcę myśleć co obecnie Pan Czarnek serwuje dzieciom w szkołach ale za moich czasów (lata '90) szkoła wychowywała nas na "patriotycznych lewaków". Wszyscy ze zdumieniem obserwowaliśmy zachód, znajomych którzy z byle zbioru truskawek u Niemca przywozili kupę siana i opowiadali o wielkich sklepach gdzie wchodzisz i bieżesz co chcesz a płacisz przy wyjściu, to było nie do pomyślenia. Potem przyszło NATO, UNIA i byłem przeszczęśliwy że zmierzamy ku zachodowi lecz jednak reformy i reprywatyzacja trochę mnie przerażały. Gdy Telekomunikacja Polska przestawała być polska a ich niesamowita infrastruktura niszczała bolało mnie to, czemu zagraniczny kapitał wykupuje polskie firmy i to te najlepsze? Bolało mnie to w duchu i wtedy przyszedł Pan PiS i mówi że Polska będzie znów Wielka, myślę OK, spróbujmy. Głosili iście patriotyczne i podniosłe hasła co wtedy mi się podobało, co złego w tym że ktoś chce zadbać o naszą ojczyznę, o polskość, o nasze narodowe wartości? Nic bardziej mylnego. Pan PiS nie chciał zadbać o nasz interes tylko prowadzi jakieś niezrozumiałe wojenki z całym światem, odsuwa nas od UNI, gryzie największych partnerów NATO, zajmuje się zamordyzmem i wprowadzaniem katolibanu z pogwałceniem wszelkich norm i praw nie wspominając jaki GANGBANG robią na Konstytucji RPW życiu nie sądziłam że zatęsknię za Millerem, Belką, Tuskiem czy Pawlakiem a szczerze zaczynam tęsknić za czasami gdy prawo było łamane pod przykryciem a jak już wyszło to moment leciały stołki. Teraz nikt się nie pierdzieli i nawet taka marszałek Witek idzie łgać w głównym wydaniu wiadomości, kłamie Polakom prosto w twarz i właściwie kur$% nic się nie stało.Szczerze wolę Bronka na krześle w Japoni niż tych buraków od konserw, mniejsza siara na świecieCo do wykupu "polskiego majątku" przez zagraniczne firmy też zdanie zmieniłem, wolę robić w Polsce pod francuską marką niż u pOlaka #januszebiznesu co i tak ten majątek rozda po pociotkach i zniszczy #bekazpisu #neuropa #przemyslenia
Sytuacja polityczna w Afganistanie po przejęciu władzy przez talibów jest straszna: – - Zakaz aborcji- Zakaz małżeństw homoseksualnych- Nagonka na środowiska LGBT- Mocne powiązanie władzy z hierarchami religijnymi- Negowanie nauki- Nietolerowanie szczepionek przez zatwardziałych zwolenników reżimu.- Antyamerykańskie hasła ze strony władz- Zapowiedź cenzury mediówŻartowałem, to Polska.
Mircea Popescu, jeden z największych bitcoinowych miliarderów utonął na Kostaryce. Mężczyzna, którego majątek w kryptowalutach opiewał na około 2 miliardy dolarów prawdopodobnie nikomu nie zostawił haseł do kryptowalutowych kont –
Pływali łódką i wykrzykiwali homofobiczne hasła. Nagle łódka stanęła w płomieniach – Internauta @retro_ushi_ wraz z rodziną pływał po jeziorze łódką, na której powiewała tęczowa flaga. W pewnym momencie zbliżyła się do nich inna łódź, której załoga zaczęła wykrzykiwać hasła anty-LGBT. Pech chciał, że chwilę później ich łódź stanęła w płomieniach. Grupa homofobów ratowała się, płynąc w stronę tęczowej łodzi należącej do... @retro_ushi
Jak ochronić swoje dziecko. Warto zapamiętać: – „Nieznajomy zbliżył się do 8-letniej dziewczynki na ulicy i zawołał ją do siebie.Powiedział, że coś stało się jej matce, a ona posłała jego po nią.W odpowiedzi dziewczyna poprosiła go o podanie hasła.Nieznajomy zawahał się i nie znalazł odpowiedzi, a dziewczynka uciekła w tym czasie.Okazuje się, że córka i matka wymyśliły hasło na wypadek, gdyby matka potrzebowała pomocy, a ona wyśle nieznajomego, dziewczynce.To jest po prostu genialne! Być może ten środek ostrożności uratował życie tej dziewczynce.Każdy rodzic powinien przyjąć tę technikę.”

Świetna inicjatywa Carbon Footprint Foundation. W parku Krakowskim pojawiły się tabliczki pokazujące jak ważną rolę - zarówno w mieście jak i w naszym życiu - odgrywają drzewa: Wolontariusze fundacji przygotowali hasła na kartonach z odzysku, które po 7 dniach zostaną posprzątane i oddane do recyklingu. Drzewa mówią nie tylko po polsku, ale też po hiszpańsku, francusku i niemiecku. Akcja wspiera obchody 51. Międzynarodowego Dnia

Wolontariusze fundacji przygotowali hasła na kartonach z odzysku, które po 7 dniach zostaną posprzątane i oddane do recyklingu. Drzewa mówią nie tylko po polsku, ale też po hiszpańsku, francusku i niemiecku. Akcja wspiera obchody 51. Międzynarodowego Dnia –  Jestem Ala jak będziesz żyć beze mnie? Jestem Karol produkuję tlen a ty co robisz?
W mapach Apple, na Malcie, w miejscowości Birzebbuga widać charakterystyczne hasło w języku polskim, które ktoś wydeptał na plaży – Autor hasła wydeptanego na Maltańskim piasku pozostaje anonimowy
 –  Trudno nie przyznać słusznościtiuierdzeiiiom Hitlera, że Żyd pozostałobcym ciałem w organizmie narodóweuropejskich. Głosząc idee wywrotowe,stojąc na czele ruchu komunistycznego,szerząc w literaturze hasła niemoralne.(...) Żyd zwalcza obcą jego psychicekulturę, wyrosłą na podłożuch rześcija ństiua.Dzisiejsza Trzecia Rzesza podjęłatytaniczną próbę realizacji wielkich idei,które mają przynieść odrodzenieludzkości. (...) Rasizm kryje w sobiepewne zdrowe myśli, które dotychczasznane były tylko w szczupłym gronielekarzy i biologów. Dziś przyszedł czasna ich rehabiłitację.- Ateneum Kapłańskie, 1938, zeszyt I, str. 23
"Kochajcie się mamo i tato". Urocze, wzbudzające chęć starania się o rodzinę, podkreślające tradycyjne wartości... Ale czy tylko? – Billboardy nawołujące do małżeńskiej miłości zalały nasz kraj. Nie da się ich nie dostrzec.Kiedy je widzę, mimo wszystko myślę o czymś zupełnie innym niż ich piękne przesłanie.Myślę o tym, jak czują się osoby - kobiety i mężczyźni - którzy już znaleźli albo dopiero szukają w sobie siły, by wyrwać się ze złych i toksycznych związków.Są związki, których ratowanie będzie jedynie przedłużaniem cierpienia całej rodziny, a w szczególności dzieci. Czasem trwa to wiele lat, a czasem nie kończy się nigdy. Tych związków jest... dużo.Widziałam wiele dzieci zniszczonych przez lata dorastania w toksycznych rodzinach. Przez lata obserwowania swych smutnych, ciągle zdenerwowanych rodziców. Płaczących matek, zdenerwowanych ojców. Krzyków, wyzwisk, czasem przemocy fizycznej. Tam nie było energii i miejsca na radość bycia z dzieckiem. Radość bycia rodziną. Wszystko pochłaniała czarna dziura wzajemnej nienawiści.Jaka będzie przyszłość tych dzieci? Oswojenie i przyzwyczajenie do rzeczy, których nie powinno się akceptować. Wewnętrzne przyzwolenie na przemoc i bycie źle traktowanym. Przesunięcie własnych granic w bardzo niebezpieczną stronę. Brak poczucia własnej wartości. Lęki i depresje.Co czują rodzice, którzy to zrozumieli i chcą przerwać błędne koło "produkowania" kolejnych pokoleń nieszczęśliwych ludzi? Lecz na każdym kroku spotykają piękne hasła o rodzinnej miłości? Do której tak naprawdę nie trzeba zachęcać ludzi, którzy prawdziwie kochają się. Pewnie zwątpienie i poczucie winy.Mamo i tato! Jeśli:- podjęliście tę trudną decyzję o Waszym rozstaniu,- znaleźliście w sobie siłę, by zmierzyć się z bólem Waszych dzieci wynikającym ze zmiany ich świata, bo wiecie, że ostatecznie będzie to dla nich dobre,- odnaleźliście w sobie odwagę, by przyznać przed światem i sobą, że Wam nie wyszło,- poradziliście sobie z nierzadko trudnymi organizacyjnie kwestiamiW MOICH OCZACH JESTEŚCIE BOHATERAMI.Mamo i tato, jeśli nie potraficie być razem, to się rozstańcie.Nikt nie będzie Wam wdzięczny za Wasze "poświęcenie" i niczego dobrego Wam ono nie przyniesie.Mamo i tato, bądźcie szczęśliwi i kochajcie swoje dzieci - żyjąc razem bądź osobno.
Szokujące zachowanie ochrony warszawskiego dworca – W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać, jak ochrona warszawskiego Dworca Centralnego wulgarnie wypowiada się w stosunku do jednego z podróżnych. W stronę 25-letniego Tima, który pochodzi z Białorusi, ale posiada też polskie obywatelstwo, padają ksenofobiczne i rasistowskie hasła. Chwilę wcześniej mężczyzna zwrócił uwagę ochroniarzom, którzy za ręce i nogi wyciągali siłą z dworca bezdomnego. "Krzyknąłem, żeby mieli trochę szacunku do niego, że to jest osoba. Później zaczęły się już takie rasistowskie, dyskryminacyjne zdania" - relacjonuje Tim, który mieszka w Warszawie, jest fryzjerem-stylistą, prowadzi własny salon. Na dworcu znalazł się, bo wyjeżdżał na urlop. Bezdomnego i interweniujących ochroniarzy zobaczył kupując bilet na pociąg
Polska Policja w służbie obywatelom – Czworo aktywistów przypięło się wczoraj do ogrodzenia przed budynkiem Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie. Policja uniemożliwiała dziennikarzom relacjonowanie zdarzenia, odgradzając manifestantów kordonem