Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 179 takich demotywatorów

Takie hasła głosi "Rowerowa Łódź". Tak, według nich kask nie chroni głowy w przypadku upadku – A później ludzie się dziwią, że cyklistów ustawia się gdzieś pomiędzy orangutanem a amebą Najmłodsi rowerzyści będą musieli jeździć w kasku? nie ma kompletnie żadnych badań mówiących o tym, czy jazda dzieci bez kasków rzeczywiście jest problemem. Dzieci zwykle jeżdżą dookoła bloków, po parkach itd. czyli tam, gdzie i tak przepisy ruchu drogowego nie obowiązują.
 –
Czasy inne, ustrój inny, ale ludzie nadal wierzą w takie hasła –  władza dba o ludzi
Łódzkie wojny na hasła na murach zna cała Polska. Za te słowne potyczki między Widzewem a ŁKS-em odpowiedzialny jest ten człowiek, chowający się za pseudonimem Janusz III Waza – Jego marzeniem są łódzkie derby, w trakcie których skandowano by „ŁKS nie czyta książek”, „Widzew jeździ Tico” itp. ŁKS DORABIA JAKO FRILANSER POD EŁDEKIEM

Krajobraz miast Wielkiej Brytanii odmieniony przez ironiczne hasła (11 obrazków)

Zamiast informacji o promocjach, kreatywni pracownicy stacji benzynowej zamieszczają na banerze slogany odnoszące się do naszego życia codziennego, zachęcając swoich potencjalnych klientów do własnych przemyśleń (10 obrazków)

Na rybnickim dworcu PKP, działa mobilna wypożyczania, stworzona z myślą o podróżnych "Zabierz, przeczytaj, podaj dalej" – To trzy hasła, które informują podróżnych o tym, że książkę można zabrać ze sobą, najlepiej przeczytać i zostawić w innym miejscu, np. w pociągu. Może także wrócić na swoje miejsce - wszystko zależy od czytelnika
Hakerzy przejęli telebim warszawskiej Arkadii i wyświetlali na nim zabawne komunikaty – Jeden z nich zawierał apel o zmianę hasła dostępowego. Wszystko wskazuje bowiem na to, że żadnego hasła nie było. Do podłączenie się nie potrzeba więc było specjalistycznej wiedzy hakerskiej. Wystarczył program TeamViewer
17-latek z nudów wykrył lukę Google'a. Dostanie w nagrodę ok. 36 tys. złotych – Trochę poklepał w klawiaturę i okazało się, że serwer AppEngine ma dziury bezpieczeństwa. Teraz Ezequiel Pereira z Montevideo w Urugwaju może się cieszyć z niezłej sumki na koncie.Bardzo nudziłem się w domu podczas wakacji. Tak się złożyło, że akurat tego dnia miałem pomysł popróbować czegoś metodą prób i błędów i udało się znaleźć lukę - mówi Pereira.Błąd dotyczył możliwości wejścia do sieci wewnętrznej Google'a. 17-latek zauważył go na serwerze AppEngine, który umożliwia szybkie programowanie w różnych językach. Metodą prób i błędów dostał się do panelu administracyjnego obsługi technicznej. Udało mu się obejść wymóg podania loginu i hasła. Chłopak nie ma zamiaru roztrwonić pieniędzy. Chce je zaoszczędzić, bo niedługo wybiera się na studia. Komputerami pasjonuje się od wieku 10 lat, kiedy to dostał komunikat z rządowego programu. Szkolne prace domowe są jego zdaniem nudne. W przeciwieństwie do szukania luk i błędów w oprogramowaniu.Google już skomentowało tę niecodzienną sytuacjęMieliśmy z tym problem już jakiś czas temu i naprawiliśmy to. Wygląda jednak na to, że Ezequiel znalazł fragment, który nie został odpowiednio załatany. Szukał w dobrym miejscu w dobrym czasie - mówi Eduardo Vela z Google's Vulnerability Rewards ProgramA nagroda, no cóż... dla Google'a to jak na waciki,chłopaka powinni zatrudnić, a nie dawać mu na cukierki....
Pokolenie naszych dziecibędzie miało przerąbane.Jako pierwsi rodzice w historiibędziemy wiedzieć jak sprawdzićhistorię przeglądarki, hakowaćhasła i blokady do apek –
Ilu jeszcze ludzi musi zginąć, żeby politycy przestali wygłaszać na Twitterze puste hasła typu: "jesteśmy zszokowani i całym sercem z ofiarami", po czym nie robią zupełnie NIC, by cokolwiek zmienić... –  carmageddon
Przyznaję, moje hasła użytkownika do panelu klienta gazowni i dostawcy prądu są słabe. Istnieje możliwość, że jakiś haker zdoła się włamać i zapłacić moje rachunki. No cóż, trudno –
 –  Drogie feministki. Całą sobą stoję za postulatami, za które maszerowałyście 8 marca. Naprawdę. Uważam, że całkowity zakaz aborcji, ograniczanie dostępu do tabletek "dzień po" etc. uderza w godność sporej części kobiet w Polsce. Ale mam Was dość. Mam dość tego, że walcząc o całkiem potrzebne rzeczy, zachowujecie się jak dzikie fanatyczki. Mam dość Waszej obsesyjnej nienawiści do mężczyzn i wszystkiego, co męskie, którą jeszcze próbujecie usprawiedliwiać walką o prawa kobiet.Już mi się ulewa tymi wszystkimi gównoburzami na forach internetowych, o tym jak to kobiety są molestowane, bo ktoś do nich powiedział "pani Grażynko" zamiast "pani Grażyno", albo rzucił po prostu "ładnie dziś wyglądasz" (tak, tak, komplementy też są wyrazem seksizmu). Mam dość tego, że rzucacie się jak wściekłe psy, bo ktoś na tablicy korkowej w szkole, wywieszając propozycje zawodów, wśród "męskich" nazw (piekarz, kucharz, fizyk), powiesił "kasjerka". Twierdzicie, że to szowinizm i seksizm. Dla Waszej informacji - nie. To mogło być zwykłe zmęczenie i torowanie, nie trzeba z tego powodu robić krucjaty.Ulewa mi się tym ciągłym krzykiem o to, że kobiety mają mieć wybór. A powiedzcie mi, gdzie go nie mamy? Ktoś Was kajdankami do kaloryfera przykuł i nie możecie opuścić domu? Albo na odwrót - ktoś stoi nad Wami z knutem i nie pozwala z pracy wyjść? Czy może problem macie z tym, że ktoś o Was powie "kura domowa" albo "karierowiczka"? Jeśli tak, to Was rozczaruję - trolle były, są i będą. Prowadźcie dalej tę swoją kampanię i dalej wyważajcie otwarte drzwi. Ale nie mówcie, że to w imieniu wszystkich kobiet.Ulewa mi się tą hipokryzją. Żarty o blondynkach są seksistowskie, dyskryminujące i są świadectwem kultury gwałtu i ucisku. Ale żarty o Jasiu albo o zającu i niedźwiedziu (które jednak zwykle są samcami) już są spoko. Tylko z kobiet nie można żartować. Tylko kobiet nie można krytykować. Mężczyzn już tak - niech mają, niech odpłacą za winy dziadów. Teraz my będziemy przy władzy. Taka jest Wasza równość.Ulewa mi się tą wieczną wojną i dziecinną próbą udowodnienia swoich racji. Nienawidzicie mężczyzn i chowacie to pod hasłami o wolności i równości. Jak niską musicie mieć samoocenę, skoro WSZYSTKO jest dla Was atakiem wymierzonym w Waszą płeć?A tą kilkakrotnie wspomnianą "równością" już mi się rzyga. Parytety, przywileje, wieczna walka o to, że kobietom ma być lepiej. Wasza równość oznacza, że mężczyźni są nam równi, ale to my jesteśmy równiejsze. Ja nie nienawidzę swojej płci. Nie nienawidzę też mężczyzn. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Więc nie podpisujcie się za mnie, kiedy z kobiet próbujcie zrobić nadludzi. Nie używajcie hasła "wszystkie". Zacznijcie mówić "nas", "nasze", "dla nas". "Nas feministek", nie "nas kobiet".
Kiedy google prosi mnie o numer telefonu na "wypadek gdybym zapomniał hasła" –
 –  Ustal z dzieckiem słowo-klucz,które wypowiedzieć musikażdy, kto będzie chciałodebrać malucha (np. zprzedszkola).Bez hasła nie wolno munigdzie iść! NIGDY nie podpisuj imieniemdziecka plecaka i odzieżywierzchniej.Kiedy ktoś pozna imię dziecka,będzie mu łatwiej wzbudzićzaufanie malucha."Powiedz dziecku,że "zwalniasz je" z obowiązkuzachowania tajemnicy, jeśliktoś. kto je dotykał, o to prosił.Uprzedź, że o takichzachowaniach musiszwiedzieć od razu. Naucz swoje dziecko, że kiedyktoś obcy chce je zabrać -żadne maniery się nie liczą.Powiedz wprost, że maluchma prawo kopać, gryźćI krzyczeć ile sił w płucach!Powiedz dziecku, że jeżeliktoś dłuższą chwilę jedzie zanimi samochodem, powinnouciekać w przeciwną stronę.To zawsze kilka dodatkowychsekund, zanim auto zawróci.Powiedz dziecku, że jeżeli sięzgubi - niech poprosi o pomocinną mamę z dziećmi.To często najbezpieczniejszywybór, zwłaszcza, gdy wokolicy nie ma policjanta.Kiedy widzisz na ulicy krzyczącedziecko, zwróć uwagę, czy to'tylko' zwykły napad złości.Jeśli dorosły będzie zachowywałsię nietypowo, nie bój sięzapytać, co się dzieje!

10 najlepszych haseł manifestacji marszów w obronie praw kobiet (11 obrazków)

13 najzabawniejszych haseł protestacyjnych, jakie kiedykolwiek zagościły na tabliczkach swoich głosicieli (14 obrazków)

Kiedy Włosi zaczną głosić hasła "przywróćmy wielkość Włoch" zacznę się niepokoić –

Zuch babcia!

Zuch babcia! – Pokazała hipokrytom z banku gdzie raki zimują Szanowni Państwo,Piszę aby podziękować za niezrealizowanie mojego czeku, którym zamierzałam zapłacić mojemu hydraulikowi w zeszłym miesiącu.Z moich kalkulacji wynika, że 3 nanosekundy musiały dzielić moment otrzymania przez was mojego czeku do momentu wpłynięcia pieniędzy na moje konto, które miały go pokryć. Odwołuję się tutaj do zlecenia automatycznego przelewu, który otrzymuję - przyznam szczerze - od 38 lat. Jestem pełna uznania dla was, za stworzenie debetu na moim koncie w wysokości 30 funtów jako kary za kłopoty spowodowane przez wasz bank.Moja wdzięczność sprawiła, że jeszcze raz przemyślałam sobie sposób zarządzania moimi finansami. Zauważyłam, że muszę osobiście odbierać wszystkie listy i telefony od was, ale ilekroć ja próbuję się skontaktować z wami, czeka mnie żmudna konfrontacja z bezosobową, automatyczną, pozbawioną emocji jednostką, którą stał się wasz bank. Od teraz to ja, podobnie jak wy, chcę współpracować wyłącznie z osobami z krwi i kości. Raty za moją hipotekę i pożyczki nie będą już dłużej płacone z automatycznego przelewu - będę przynosić je do waszego banku w formie czeku, zaadresowane imiennie z zachowaniem poufności do pracownika banku, którego wy wybierzecie. Musicie to zrobić, gdyż zgodnie z prawem pocztowym otworzenie koperty przez osobę nieautoryzowaną jest przestępstwem.Do niniejszej wiadomości załączam aplikację do kontaktu ze mną, którą musi wypełnić wasz pracownik chcący do mnie zadzwonić. Przykro mi, że zawiera ona aż 8 stron, ale muszę wiedzieć o nim przynajmniej tyle, ile bank wie o mnie.Koniecznie zwróćcie uwagę, że wszystkie kopie jego historii medycznej muszą być podpisane przez adwokata. Tak samo informacje o jego sytuacji finansowej muszą być (przychody, wydatki, aktywa, pasywa) odpowiednio udokumentowane. Wasz pracownik będzie zobligowany do posiadania numeru PIN, który będzie musiał podawać podczas rozmów ze mną. Naprawdę żałuję, że nie może mieć mniej niż 28 cyfr, ale, ponownie, wzoruję się tutaj na liczbie naciśnięć przycisków wymaganej do dostępu do moich usług bankowych przez telefon. Jak mówią, naśladownictwo jest najszczerszą formą pochlebstwa. Pozwólcie mi jednak wyrównać szanse jeszcze bardziej. Kiedy będziecie do mnie dzwonić, musicie wybrać odpowiedni numer:1. Umówienie się na spotkanie2. Zaległe płatności3. Przekierowanie połączenia do mojego salonu, jeżeli akurat tam będę4. Przekierowanie połączenia do mojej sypialni, jeżeli akurat będę spała5. Przekierowanie połączenia do WC, gdybym akurat oddawała się naturze6. Przekierowanie połączenia na mój telefon komórkowy, gdyby nie było mnie w domu7. Pozostawienie wiadomości na moim komputerze (wymaga hasła dostępu, które przekażę podczas autoryzacji kontaktu)8. Powrót do menu głównego i ponowne odsłuchanie opcji 1-8 9. Ogólne skargi i pytania, które zostaną nagrane na pocztę głosową. Przy okazji możecie sobie posłuchać relaksującej muzyki, która będzie grała podczas trwania połączenia.Niestety, ale - ponownie was naśladując - muszę pobierać od was opłaty, związane z pokryciem nowej funkcjonalności zintegrowanej w moim telefonie.Życzę Szczęśliwego, nawet jeżeli z mniejszymi zyskami, Nowego Roku. Wasz Klient.
 –  Do Pana TerlikowskiegoMoja żona i wszystkie dziewczyny z naszej Fundacji są już w domu. Przemoczone, zmarznięte, ale szczęśliwe. Dzidzia opowiadała mi o niezwykłej atmosferze w miejscu, gdzie mogły z innymi kobietami przygotować plakaty, na których wypisywały swoje hasła. Była herbata i fantastyczna współpraca wszystkich ze wszystkimi. A potem potok ludzi, który szedł w stronę Placu Zamkowego. Bardzo dużo młodych, a także bardzo dużo osób w wieku mojej żony i seniorów, którzy przybyli na tę demonstrację swoich przekonań.Zaproponował Pan im mundury SS ze swastyką na opasce. Stwierdził Pan bardzo cynicznie, że to jest strój na tę demonstrację.Osobiście mnie Pan obraził każąc, aby moja żona także taki mundur ubrała. I tysiące, dziesiątki tysięcy, setki tysięcy innych żon, innych kobiet, także naszych córek i moich wnuczek.Żyje Pan w czasach, w których niestety symbole te są tolerowane i uznane jako symbol Boga Słońca. Podobnym co Pan językiem operują politycy prawicy. Minister Spraw Zagranicznych używa słowa "zabawa" a posłowie potrafią to nazwać schizofrenią i upolitycznieniem sprawy (sic!). Obraża Pan moją żonę, która razem ze mną i z czterdziestoma kilkoma innymi wspaniałymi ludźmi tworzą Fundację WOŚP. Ludzie często mnie chcą przybić piątkę, a to moja żona ze swoim działem medycznym zajmuję się całą logistyką zakupu sprzętu medycznego.Trzeba być skończonym łobuziakiem, aby próbować decyzję mojej żony nazwać "zabawą", "schizofrenią" i "politykowaniem". Nie ma Pan zielonego pojęcia o ratowaniu życia ludzkiego! Pisząc o Pana rozmodleniu popełnia Pan grzech za grzechem. To co Pan napisał, to co Pan pisze i jeszcze napisze jest na wskroś podłe z tym mundurem SS na czele. Ale nie byłbym sobą, gdybym Panu jeszcze jednego na koniec nie powiedział.Jak będą się Panu już paliły stopy i poczuje Pan ogień na plecach, zawsze uchylę Panu w tej nagłej ucieczce z życia drzwi. Taki jestem. Niech Pan tylko nie biegnie szybciej niż żona, bo uznam wtedy Pana za tchórza. Dziś uważam Pana za bardzo złego człowieka.To był najpiękniejszy obywatelski poniedziałek w nowej rzeczywistości. Chylę czoła przed każdą osobą, która brała w tym udział.