Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 127 takich demotywatorów

 –  1#0,daniel @danitweetowanie • 13 g. ty kurwo @poprzeczka Q 3 n 19 U 393 c » Mariola K. @Poprzeczka • 12 g. iv,10 Zgłosiłam Pana komentarz, nie wziął się z przypadku, tak jak i te akceptujące Pana wypowiedź. Kultura bywa ciężka do udźwignięcia. • 7 Li, 7 17 daniel @danitweetowanie • 11 g. nawet nie wiem kim pani jest Q ? 4 r 382 Mariola K. @Poprzeczka • 11 g. Tym bardziej źle świadczy to o Panu,ponieważ napisał Pan, że jestem"kurwą". Czy Pan myśli co pisze, czy pisze pan co każą mu napisać inni? Nikt Pana nie usprawiedliwi,jestem kobietą co nie znaczy słabą istotką. Od faceta za obelgę dostałby Pan w twarz. c) 9 9 v 4 daniel @danitweetowanie • 11 g. ja nazwałem kurwą poprzeczkę, w którą trafił Karim Benzema na Estadio Alfredo Di St&ano, a w panią to ja mam wyjebane
 –  Pracowałem kiedyś w firmie budowlanej. Pracowało u nas dwóch typów, którzy przypadkowo siedzieli obok siebie. Ciekawostką było to, że ten pierwszy był większych rozmiarów, a drugi miał na nazwisko „Tłusty". Przy czym ten co miał na nazwisko Tłusty był chudy. Kiedy do biura wchodził ktoś z nowych pracowników to dyrektor oddziału zawsze odsyłał wszystkich do Tłustego. Ten dialog powtarzał się dość często: - Dzień dobry, wysłano mnie do pana - Do mnie? Kto? - No dyrektor. - Tak? I co powiedział? - Abym do pana podszedł - A co konkretnie powiedział? *typ robi się czerwony i odpowiada:* - No powiedział, że mam do tłustego podejść - TŁUSTY TO NAZIWSKO *i pokazuje na chudego Tłustego*

Głos rozsądku:

 –  Do lewicowych, progresywnych aktywistów!Ode mnie, geja i Polaka!***To wy jesteście w błędzie.Jesteście w błędzie nie dlatego, że macie inne poglądy niż ja, czy mój krąg przyjaciół - #różnorodność poglądów jest potrzebna. Jesteście w błędzie, bo nie rozumiecie ani przeszłości, ani teraźniejszości. Z tej pierwszej wyciągacie błędne wnioski, a wobec tej drugiej macie szaleńcze oczekiwania.Nie rozumiecie przeszłości, bo myślicie, że to parady i szokowanie cokolwiek wywalczyły. Że "Stonewall" i inne zamiaszki, rozróby, że to dało nam, osobom nieheteroseksualnym prawa! Wydaje się wam, że kloszardzi obskurnych dzielnic San Francisco rzucający cegłami w policjantów zmienili podejście społeczeństwa do osób LGBT. Myślicie, że najpierw były parady lat 60tych i 70tych, a potem jakaś nagła rewolucja i zmiana nastrojów! A było dokładnie odwrotnie: najpierw zmienił się świat, a potem zmieniła się sytuacja osób homoseksualnych.Najpierw była wojna, która kompletnie zmieniła Europę i Amerykę. Runął dawny porządek świata i dawne autorytety. Naprzód poszła nauka: ludzkość poleciała na Księżyc, codziennością stały się antybiotyki, udoskonalano antykoncepcje. Kobiety, które podczas wojny pokazały, że są samodzielne, przestały być głównie żonami i matkami. Powstały pierwsze systemy ubezpieczeń i nowoczesna pomoc socjalna, która usamodzielniła pp części ludzi. Zmieniła się sytuacja mieszkaniowa - można było mieszkać w pojedynkę lub z partnerem, zapraszać obcych, randkować - wiele osób przeniosło się do anonimowych miast. Rodzina zmieniła swój charakter na "atomowy", nuklearny.Ze względu na te zmiany obniżyła się kontrola społeczna (czasem słuszna, często opresyjna), jaka wcześniej wisiała nad jednostką, a zwiększyła sie osobista wolność. Stopniowo zmniejszył się też wpływ i autorytet religii. I na sam koniec pojawiły się parady. Kiedy wystartował ruchy LGBT, świat był już inny i wystarczyło zmienić niewiele. Pomyślcie - jeszcze w latach 40tych te same marsze byłyby rozpędzone pałami i strzałami z karabinów. Ba! Nigdy by nawet się wtedy nie zebrały. To przez te kilka dekad zmienił się świat i to wszystko!Parady nic nie zmieniły! Były tylko wisienką na torcie, a wy teraz wciskacie wszystkim wisienkę, nie mając tortu!Tego nie rozumiecie z przeszłości. Teraźniejszość też jest dla was jednak sekretem, bo staracie się stosować metody z przeszłości i z obcych krajów, i dziwicie się, że one w Polsce nie działają. Ponieważ błędnie zakładacie, że szokujące marsze były przyczyną, nie zaś efektem zmiany, maszerujecie od prawie dwudziestu lat po Polsce bez efektu. Lata 60te dawno minęły, a wy ciągle w nich tkwicie. I do tego tkwicie w latach 60tych Europy Zachodniej i Ameryki, a Polska to nie Niemcy i Polska to nie wujek Sam.Polska jest jak konserwatywny ojciec. Ten ojciec jest zawsze strasznie uparty, często wkurzający i czasem niesprawiedliwy. Ale plucie mu w twarz i wyśmiewanie się z niego nic wam nie da. Z takim ojcem można wiele osiągnąć, ale tylko po dobroci. Taki ojciec musi zacząć najpierw swojego syna szanować, zanim zobaczy świat z jego perspektywy. A wy jakimi jesteście synami? Wy chcecie wszystkiego zaraz, już i teraz, i nawet nie umiecie podziękować.I nie cieszcie się zbytnio na sankcje i przymusy zagraniczne. Nawet, jeśli wam sypną jakieś okruchy, to się nimi długo nie najecie. Bo jeśli zmiana nie przyjedzie oddolnie, a z góry, to nie będzie trwała. To co narzucone może w każdej chwili zostać odrzucone. Zamiast więc paradować w para-religijnych procesjach z waginą w miejscu monstrancji, zajmijcie się budowaniem pozytywnego image'u. Wiem, że to męczące, ale wszystko co wartościowe, jest męczące!***Do StopBzdurom!Nikt nie ma prawa kraść, a wy co robiliście z rejestracjami samochodowymi?Nikt nie jest ponad prawem, a wy jak zachowywaliście się wobec policji?Nikt nie ma prawa nikogo bić, a wy co zrobiliście wolontariuszowi na ulicy?To wy zaatakowaliście pierwsi, teraz udajecie zdziwienie.Przestańcie używać osób LGBT jako tarczy! Jesteśmy ludźmi, nie mięsem armatnim!***Do zwykłych ludzi!Przemoc nie jest wyjściem! Chuligani nie mają prawa atakować legalnych, pokojowych demonstracji LGBT!Demonstranci LGBT nie mają prawa atakować policjantów!Nie dajcie się tym, którzy chcą eskalacji konfiktów, chaosu, przemocy!Nie dajcie się wykorzystywać anarcho-komunistom i ich płytkiej narracji o rewolucji. Dla rewolucji ludzki ból i cierpienie to tylko środek do celu!Jestem gejem, popieram związki partnetskie i chcę tolerancji. Ale droga do tolerancji prowadzi przez wzajemny szacunek i dialog.#StopPrzemocy #EndViolence #tolerancja
Będzie bardzo ciężko znaleźć taki tytuł –  Część! Poszukuję polskiego filmu w którym można było zrozumieć dialogi. Ktoś go kojarzy?
W filmie "E.T." (1982) lekarze próbujący uratować E.T. byli grani przez prawdziwych lekarzy z centrum medycznego USC w Los Angeles – Stephen Spielberg uważał, że aktorzy nie będą w stanie sprawić, by dialog medyczny brzmiał naturalnie, więc zatrudnili prawdziwych lekarzy, którzy będą go prowadzić
0:22
 –  „Na pewno za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości my policji przeciwko manifestantom wyprowadzać nie będziemy, tak jak robiła to Platforma, bo szanujemy dialog, wolność i różnice poglądów.” - Beata Szydło, rok 2015.
Najlepszy film akcji, thriller i komedia w jednym –
0:42
 –  Po dentyście pojechaliśmy z mężem do sklepu RTVAGD. Wizyta u dentysty była ciężka, połowa twarzypo niej była odrętwiała i całkowicie nie czułam mojejszczęki po prawej stronie. Chodziliśmy sobie posklepie i oglądaliśmy pralki, jak mi się jakaśpodobała to wydawałam z siebie dziwne dźwięki, bomiałam problem z mówieniem. Próbowałam teżgestykulować żeby było łatwiej mnie zrozumieć.Nawet nie poczułam jak z prawej strony ust ciekła miślina i mąż jak to zobaczył, troskliwie mnie wytarł.Po chwili słyszę dialog lasek, które tam pracowały:-Widziałaś? Nawet z takimi się żenią, a my dalejsame-Nooo, do dupy z tą dietą
"O tym jak mój 7-letni synchciał zostać muzułmaninem – Wiele razy rozmawiałem z nim o tym, że istnieje na świecie wiele religii, których wyznawcy wierzą w swoich bogów. My jesteśmy ateistami. Pewnego dnia po wizycie u babci podszedł do mnie i wywiązał się taki dialog:- Tato, a czy wiesz, że jesteśmy muzułmanami?- A to dlaczego?- Bo mamy korzenie Tatarów, a oni byli muzułmanami. Babcia mi to powiedziała. To co teraz zrobimy?- Hmm, no cóż... musimy zatem żyć zgodnie z muzułmańskimi zasadami: modlić się jak oni, ubierać no i myślę, że dziś wieczorem dokonamy obrzezania. - Czym jest obrzezanie tato?- Babcia ci nie powiedziała? Poszukaj w internecie.Po 10 minutach syn wrócił i stwierdził:- Wiesz, tato, jednak ja już nie chcę być muzułmaninem..."
Tomasz Bagiński udzielił ciekawej wypowiedzi na temat wojny polsko-polskiej – Autor nominowanej do Oscara "Katedry" i producent wykonawczy serialu "Wiedźmin", w rozmowie z Business Insider Polska powiedział:"Wiedźmin, to jest taki facet, który występuje przeciwko wielkim ideologiom. Polacy niosą bagaż kraju, który między takimi wielkimi ideologiami stał. Był przez nie ścierany na proch, a my musieliśmy w tym wszystkim za każdym razem się jakoś odnajdywać. Próbować znajdywać własny kod moralny, który z żadną z tych wielkich ideologii nie był kompatybilny. I to jest absolutnie aktualne w dzisiejszej Polsce. Mamy medialnie nakręconą wysoką temperaturę sporu politycznego, który jak mu się przyjrzeć z bliska jest kompletnie wymyślony, jest sztuczny, narzucony przez zestaw sztywnych przekonań. Nie rozmawia się z ludźmi, mamy dialog idei, a nie dialog ludzi. Tymczasem, jak się naprawdę usiądzie do rozmowy z ludźmi – nieważne, czy z jednej czy drugiej strony barykady - jak się naprawdę zacznie rozmawiać, to się okazuje, że można się dogadać. Wojna polsko-polska jest kompletnie sztucznym tworem. To nie są Polacy, to jest wymyślony i nakręcany przez media system, bo konflikt jest fantastycznym narzędziem sprzedażowym. Wielu ludzi w tą narrację daje się wciągnąć".Zgadzacie się z tym?
Kiedy próbujesz być zabawny,ale ona jest lepsza –  Co robisz?Uczę się, mam egzaminz anatomii pojutrzeJak chcesz możeszstudiować anatomięmeskiego układurozrodczego naprzykładzie mojego ;)Mam egzamin zanatomii, niemikrobiologii
Źródło: zespolmi.pl
Patryk Jaki: Czy pani redaktor pozwoli mi odpowiedzieć na pytania tak, jak potrafię?Anita Werner: Pan cały czas odpowiada na pytania tak, jak pan potrafi –  HEJT NA SĘDZIÓW, INSTRUKCJE Z RESORTU?GOŚCIEM TVN24 EUROPOSEŁ PiS PATRYK JAKI
W dzisiejszych czasach nawet "Żule" podnoszą swoje kwalifikacje –  Na wstępie zaznaczam, że znam 2 języki: angielski (bardzo dobrze) iniemiecki (z miernymi wynikami)Pewnego dnia, gdy stalam na przystanku, podszedł do mnie Pan Žul. Zadałjakże często używaną w żulowym słowniku prośbę o pieniaądze.Zazwyczaj w takich sytuacjach udaję osobę z zagranicy (mamśródziemnomorski typ urody). Wywiązał się między nami taki dialog.Žul - yyyy widzi pani, ja taki biedny jestem, nie mam co jeść, dałaby pani ze2,50Ja Can you speak English?Żul - Kurrwa, je "nej się ingliszów zachciało!Wtym momencie, satysfakcjonowana zwycięstwem, postanowiłam odejść.Jednak pan żul nie dał za wygraną. Rzucił do mnie "Yes, I need 3 zł for food"W tym momencie mnie zatkało. Wymamrotałam tylko "Sorry, but I can'tspeak English. Can you speak German?" Po kilku sekundach dotart do mnieidiotyzm mojej wypowiedzi.Chciałam zapaść się pod ziemię. Pan żul za to, nie tracąc nadziei, wrzasnałna cały przystanek "ICH BRAUCHE 3 ZŁ!" Za swoje niebywałe zdolnościjęzykowe otrzymał ode mnie 10 zł (euro nie posiadałam).Pozdrawiam Pana Żula - poliglotę!
Chciałbym zobaczyć jak wszystkie te postaci dyskutują ze sobą –
 –  O @dziennikarz 4 mar Stanisław M. Stanuch Przed chwilą w zbłorkomie rozmowa dwóch maturzystów: - idziesz gdzieś na 18-kę? - pyta pien.vszy. Drugi: - na coś Ty? Przecież jest #WiekiPost! Nikt ze znajomych nie robi, bo przecież większość by nie przyszłe. #Kurtyna ta 28 0 Cezary „Trotyl" GmyzO @cezarygmyz • 9 godz. Wczoraj usłyszałem w autobusie taki dialog ludzi na oka 15-letnich: - Nie mogę tego zrobić bo mam taką zasadę, rodziców nie okłamuję - Dlaczego? • Bo w przyszłości byłoby mi łatwłej okłamywać żonę ta 16 C) 137 Rafał A. Ziemkiewicz Obserwuj W odpowiedzi do @cezarygmyz @dziennikarz Z tego cyklu to parę dni temu gdy posilałem się w restauracji przy sąsiednim stoliku śliczna, młoda dziewczyna tłumaczyła pizdusiowi w rureczkach, żeby słuchał Cejrowskiego, bo to debeściak, i nie wierzył propagandzie tefałenów. 01:29 - 5 mar 2019
- Kochanie, na co masz bardziej ochotę? Na śniadanie, czy na seks?- Śniadanie - pada szybka odpowiedź.- A jeśli nie ze mną (chi chi) - nie ustępuje żona- Śniadanie – - A jeśli z blondynką o długich nogach i z taaakim biustem?- A takim, jak teraz pokazujesz?- Tak!Chwila ciszy.- No, z takimi cyckami, to ona daleko nie ucieknie, dogonię. Śniadanie!
"Nie, syn ojca Maćka Stuhra" –  Mimo, że jeżdżę na nartach od trzydziestu pięciu lat, dziś mój debiut na Kasprowym. Przepiękne widoki, jak na załączonym obrazku! Dialog w Kuźnicach :- Pan aktor?- Tak.- z M listów?- tak.- A jak nazwisko?- Stuhr.- Syn Maćka Stuhra?
Dla niejednego dialog jest wtedy, gdy ktoś wysłuchuje jego monologu –
To nie jest to ciało, w którym kiedyś się zakochali – Nikogo nie powinno dziwić, że ciało zmienia się po urodzeniu dziecka. Taka kolej rzeczy doprowadza do tego, że panie często czują się wtedy mało atrakcyjne, są zmęczone, zaczynają walczyć z nadwagą, a zmiany, które zaszły w ich ciele, przyprawiają o nerwy.Rozmowa, która zmieni Twoje podejście do swojego ciałaRozmowę na ten temat postanowiła przeprowadzić ze swoim mężem LauraOboje powiedzieli sobie, co myślą o ciele świeżo upieczonej matki, jaką była wtedy. Ten krótki dialog pozwolił jej rozwiać wszelkie wątpliwości i otworzył oczy na to, co najpiękniejsze. Dziś wie, że narodziny dziecka były czymś najpiękniejszym, co mogło ją spotkać.To ciało nie jest tym, w którym się zakochałeś. Ciało, w którym się zakochałeś, było wyrzeźbione, muskularne, nie było na nim rozstępów, zwłaszcza na piersiach, nie było też blizn na brzuchu.Ciało, w którym się zakochałeś pasowało do obcisłych jeansów, mogłam wejść do sklepu, złapać parę spodni i wyjść, wiedząc, że pasują. Twoje ciało zostało takie, jak było, a moje zmieniło się w każdy możliwy sposób. To niesprawiedliwe.Stałam przed mężem wyczerpana i załamana, łzy wzbierały się w moich oczach.Wtedy on powiedział:„Masz rację, to nie jest ciało, w którym się zakochałem. To ciało umożliwiło przyjście na świat naszych dzieci, karmiło je, kochało, dało im życie. Twoje ciało teraz sprawia, że zakochuję się w nim coraz bardziej każdego dnia. Nie wiedziałem, czym jest miłość, dopóki nie zobaczyłem tego ciała i nie zrozumiałem, co ono potrafi. Dziękuję ci za to”Pamiętajcie. Nie wstydźcie się tego, jak wygląda wasze ciało po ciąży. Macie jeszcze czas, by pożegnać się z ciastkami, a teraz po prostu cieszcie się życiem i chwilami, które nadejdą. Cieszcie się faktem, że zrobiłyście coś, co jest warte każdego rozstępu i blizny
 –  Na wstępie zaznaczam, że znam 2 języki: angielski (bardzo dobrze) i niemiecki (z miernymi wynikami). Pewnego dnia. gdy stałam na przystanku, podszedł do mnie Pan Żul. Zadał jakże często używaną w żulowym słowniku prośbę o pieniądze. Zazwyczaj w takich sytuacjach udaję osobę z zagranicy (mam śródziemnomorski typ urody). Wywiązał się między nami taki dialog. Żul - yyyy wiidzi pani, ja taki biedny jestem. nie mam co jeść, dałaby pani ze 2,50. Ja - Can you speak English? Żul - Kusa, jennej się ingliszów zachciało! W tym momencie. satysfakcjonowana zwycięstwem, postanowiłam odejść. Jednak pan żul nie dał za wygraną. Rzucił do mnie ''Yes, I need 3 zł for food" W tym momencie mnie zatkało. Wymamrotałam tylko "Sony. but I can't speak English. Can you speak German?" Po kilku sekundach dotarł do mnie idiotyzm mojej wypowiedzi. Chciałam zapaść się pod ziemię. Pan żul za to, nie tracąc nadziei, wrzasnął na cały przystanek "ICH BRAUCHE 3 ZŁ!!!" Za swoje niebywałe zdolności językowe otrzymał ode mnie 10 zł (euro nie posiadałam). Pozdrawiam Pana Żula - poliglotę! ♦ Lubię to!